Mentoring Mike'a jest kontynuowany…
🕑 31 minuty minuty Prosty seks HistorieMike z niewielkim trudem odnalazł dom Consueli. Chociaż niedaleko miasta, był wiejski. Jej dom, otoczony, wydawał się odizolowany. - Wow - szepnął Mike. - Ładny dom.
Wjechał do garażu i wyłączył samochód. Podskoczył trochę, gdy drzwi garażu zaczęły się opuszczać. Z pełnymi ramionami odwrócił się i zobaczył Consuelę opierającą się o klamkę drzwi. - Nie wyglądasz tak źle, skoro skopano ci tyłek. "Świetnie wyglądasz." - Dzięki, wejdź - powiedziała i wróciła do środka.
„Ten dom jest niesamowity”. Consuela uśmiechnęła się, a potem zaśmiała. „Masz, pozwól mi wziąć torby.
Możesz zostawić swój plecak w sypialni. Ostatnie drzwi prosto w dół korytarza”. Mike ruszył korytarzem do sypialni. Okazało się, że to główna sypialnia.
Rzucił torbę na krzesło przy drzwiach i wrócił do kuchni. - Hej, myślę, że udało ci się to w samą porę. - powiedziała Consuela, wskazując przez okno. „Właśnie zaczęło padać”. „Czy mogę w czymś pomóc?” - Jasne - powiedziała i odwróciła się sztywno, by wskazać sałatę ułożoną w durszlak na blacie wyspy.
- Możesz to ostro posiekać. "Dobrze." Mike przez kilka minut posiekał sałatę i rozłożył ją na talerzu, który podała mu Consuela. - Mam nadzieję, że nie jest dla ciebie za gorąco.
To tajska sałatka z wołowiny. Pomyślałem, że coś lekkiego byłoby fajne. - Lubię ostre Tex Mex - odpowiedział Mike.
„Myśl lżej, ale prawdopodobnie równie gorąco”. Schłodziła pokrojoną średnio dobrze pokrojoną wołowinę w szklanej misce, która leżała na lodzie. „To nie musi być zimne, po prostu fajne.
Żeby sałata nie więdła,” wyjaśniła, delikatnie mieszając soczyste paski wołowiny. Od czasu do czasu grymas i jęk wydobywał się z jej ust, gdy się poruszyła. - Czy jesteś tak samo obolały jak ja - zapytał Mike.
„Prawdopodobnie więcej,” uśmiechnęła się. „Płoną mi mięśnie wewnętrznych ud i ledwo mogę wejść po schodach. Dzięki Bogu, główna sypialnia jest na tym piętrze”. - Nie pociągnąłeś za pachwinę, kiedy wycisnąłeś ze mnie życie, prawda? „Nic nie ciągnąłem, ale naciskałem na ciebie znacznie dłużej niż kiedykolwiek wcześniej. Większość przeciwników wystukuje od razu lub najwyżej po kilku sekundach.
Gabe powiedział, że walczyłeś przez prawie minutę, zanim zdołałeś się uwolnić - zachichotała głęboko w gardle na to wspomnienie. „Wydawało mi się to znacznie dłuższe niż to.” „Ja też. Znokautowałem ludzi tym chwytem.
Między bólem a brakiem powietrza nie trwają dłużej niż 20 sekund. I nikt nigdy mnie nie złamał. ”Rozłożyła paski wołowiny na sałacie, dodała pomidory koktajlowe i pokrojone ogórki.
Następnie polała dressingiem i kilka razy potrząsnęła sałatką. Mike otworzył butelkę białego wina i nalał dwóch kieliszków. ”Usiądźmy przy barze. Nie podoba mi się pomysł wstania od stołu.
Obaj podeszli i usiedli na wyższych krzesłach barowych i jęknęli jednocześnie, siadając. Consuela podniosła kieliszek do wina, „na najlepszą walkę, jaką stoczyłem przez wieki. „Mike stuknął swoją szklanką o jej szklankę” i do kolorowych siniaków, które pasowały do tego. „Consuela znowu się zachichotała,” to też. Mmm - powiedziała po łyku wina.
- To jest dobre. Co to jest? ”„ Chardonnay. To jest żółty ogon. Australijski.
Nie wiem zbyt wiele o winach, ale facet od wina z Lowe's Foods przysięgał, że będzie to dobre wino. ”„ Cóż, jest ”, powiedziała i pociągnęła kolejny łyk.„ To jest pyszne ”, powiedział jej Mike po kilku kęsów. „Trochę gryzie, ale nie za gorąco.” „Daj mu kilka minut.” Miała rację, jego usta stały się coraz gorętsze, ale to nie był duszący upał jak Tex Mex. przyjemny upał, który nie przeszkadzał w posiłku.
Podczas posiłku rozmawiali cicho. Nic ważnego, tylko ogólnie o pracy, szkole, pogodzie. Wkrótce posiłek był skończony.
”Consuela, to było wspaniałe. Myślę, że mógłbym to jeść każdego dnia. ”„ Dziękuję Miguel. Zwykle mam na to ochotę przynajmniej raz w tygodniu.
Więc jak są zadrapania? Mam nadzieję, że nie bolą zbyt mocno. ”„ Nieźle, z wyjątkiem prysznica. Potem kłują jak szalone.
"Consuela zaśmiał się." Zrobią to zadrapania. Pozwól mi zobaczyć? Mam trochę maści, która pomoże z bólem. Mike zdjął koszulę i pokazał jej bandaż. „Myślę, że zdjęcie bandaża będzie bolało bardziej.” „W takim razie powinno zniknąć wszystko na raz,” szarpnęła Szybko zdjąć bandaż. Mike czekał, aż ból się zaostrzy, ale tak się nie stało.
„To nie było takie złe.” „Wyglądają źle. Bolesne - skrzywiła się, patrząc na odwrócone litery V zadrapań. Cztery po obu stronach rozciągały się od środka tuż pod splotem słonecznym i biegły prawie do jego bioder. Były głębokie i nadal sączyły się w górnej części rany.
”Nie wiem, jak mogły być takie złe. Moje paznokcie są krótkie. Robię nawet pedicure. ”„ Myślę, że to była zastosowana moc. Przewróciłaś mnie w połowie pokoju.
”„ Wiem, poszłam w drugą stronę, ”uklękła przed nim, żeby lepiej się przyjrzeć.„ Wyglądają dobrze; Jace odwalił kawał dobrej roboty, czyścił je. - Tak, myślę, że za bardzo mu się to podobało. - Zachichotała. - To Jace; zawsze lubił ostrzejszą stronę udzielania pierwszej pomocy. „Masz, pozwól mi to naprawić” - delikatnie wcierała maść leczniczą w zadrapania.
Zauważyła, że Mike nie wzdrygnął się ani nie skrzywił. „Czuje się lepiej, nawet pieczenie zniknęło”. - Ma trochę środka znieczulającego w maści.
Świetnie nadaje się też do cięcia papieru. Do wczoraj wydawało się, że to jest moje największe niebezpieczeństwo. Nie masz pojęcia, jak niebezpieczne może być biuro. Mike zaśmiał się.
- Wiem. Ja też miałem ich kilka. Dlaczego najmniejsze cięcia są najgorsze? " Consuela uśmiechnęła się, "Nie wiem.
Jak bardzo jesteś bolesny?" „Nie jest tak źle, z wyjątkiem sytuacji, gdy się ruszam”. - Wiem. Wiem.
Myślałam, że kiedy uderzyłeś mnie kolanem w żebra, skończę z przyczepnością - powiedziała. „Ten cios w szczękę poluzował niektóre zęby; może będę musiał je przykleić”. Consuela zaśmiał się i spojrzał mu w oczy: „Myślę, że potrzebuję prysznica lub długiej kąpieli”. - Moczenie byłoby lepsze. Wiem, że mógłbym go użyć - powiedział Mike.
- W takim razie moczyć - zgodził się Consuela. - To może pomóc też w tych zadrapaniach. Mike uruchomił kąpiel, a Consuela wzięła ręczniki.
Zachwycał się wanną, szeroką i głęboką. Z łatwością zmieściłoby się w nim dwoje, a woda sięgałaby po pierś. - Tutaj - powiedziała. "Niezła, długa kąpiel i trochę wina." „Wino i dużo gorącej wody”.
Consuela stanęła przed nim i ściągnęła koszulę przez głowę. Sięgnęła za siebie i rozpięła stanik. Obserwowała jego oczy, gdy wędrowały po jej górnej części ciała; zatrzymała się, by zatrzymać się na piersi, potem na twarzy i wreszcie na oczach.
Mike był pod wrażeniem jej małych, idealnych piersi. Uwielbiał sposób, w jaki jej brązowe sutki rosły i stwardniały; jak jej otoczki skurczyły się mocno, by unieść jej sutki wyżej. Gęś zamięszała się teraz, gdy jej skóra ostygła. Podszedł o krok bliżej i pogłaskał bok każdej piersi; czując delikatną konsystencję, ciepło; miękka jędrność pod brązową skórą. Delikatnie pogłaskał stwardniałą skórę jej sutków.
Pociągnął ją za lewy sutek i usłyszał jej jęk. Consuela zamknęła oczy i oblizała usta. Ręce Mike'a uniosły się do jej ramion i przyciągnęły ją do siebie.
Jej nagie piersi przycisnęły się do jego piersi. Pocałował jej otwarte usta. Przejechała dłońmi po jego klatce piersiowej i plecach.
Przyciągnęła go bliżej i szerzej otworzyła usta. Jej język tańczył wzdłuż jego dolnej wargi. Pocałunek pogłębił się, a język Mike'a podskoczył na jej. Consuela przerwała pocałunek, ale nadal przytuliła go do siebie. Wzdychając, położyła głowę na jego ramieniu i pocałowała go w szyję.
- Pozwól, że rozbiorę cię do końca drogi - szepnął Mike. Cofnęła się i opuściła ręce również na bok. Mike ukląkł przed nią. Pociągnął za sznurki jej dresów, po czym się zatrzymał. - Najpierw buty - powiedział.
Uniosła lewą stopę, żeby mógł zdjąć jej but do biegania, a potem skarpetę. Zmieniła stopy, a on powtórzył akcję. Stała teraz boso, czekając, aż będzie kontynuował.
Wsunął palce w jej pas i przesunął nimi po jej biodrach i nogach. Wyszła z nich. Miała na sobie ciemne, bordowe majtki otulające biodra. Mike zawahał się przez chwilę.
Nigdy wcześniej nie rozbierał kobiety i chciał delektować się tą chwilą. Już się pieprzyli, ale to było bliższe uprawiania miłości. Wygląd; dotknięcia; gorące, czułe pocałunki uczyniły go słodszym. Powoli przesunął jej majtki w dół jej bioder.
Jej napięte mięśnie brzucha; tak dobrze zdefiniowany, tak mocny, trzepotał z napięcia. Pociągnął je niżej i teraz jej włosy łonowe wystawały ponad paskiem. Nieco dalej i czarne loki odskakiwały od jej majtek. Dalej i pojawiła się góra jej cipki.
Pochylił się do przodu, pocałował loki i pociągnął językiem szczyt jej rozcięcia. W końcu jej cipka została całkowicie odsłonięta, a majtki spadły na podłogę. Wyszła z nich i lekko rozchyliła nogi.
Mike patrzył, jak jej cipka lekko się otwiera. Czuł jej naturalny zapach. Jej zapach bez mydła i wody był silniejszy niż wtedy, gdy była świeżo po kąpieli.
Było lekko piżmowe i miało podteksty leśne. Może suszone liście dębu? Wciągnął więcej jej i ponownie ją pocałował. Przebiegł językiem przez jej szczelinę. Consuela jęknęła, gdy drżały jej nogi.
Chwyciła go za głowę, wbijając palce w jego włosy. Teraz była mokra; jego język przebiegał gładko przez jej szczelinę i łechtaczkę. Jej smak był bogaty i złożony. Czuł, jak włosy na jej cipce łaskoczą jego usta i nos.
Delikatnie odepchnęła go i podniosła. - Wolałbym, żebyś się wyszorował, kiedy to robisz. Myślę, że po całym dniu pracy dziewczyna potrzebuje prysznica, zanim jej kochanek się z nią zetknie. - Podoba mi się twój.um. Środek.
Nie jest silny ani nieprzyjemny. Odrzuciła głowę i zaśmiała się: „Lubię cię Miguel. Jesteś taki słodki.
Może ci się to spodobać, ale czuję się z tym trochę nieswojo. Przynajmniej na razie. Może po kilku kolejnych razach i jesteśmy bardziej zajęci dostrajajcie się do siebie ”. Uklękła i rozpięła jego pas.
- Najpierw buty - zachichotała. Podniósł stopę i uśmiechnął się, gdy zdjęła but i skarpetę. Nigdy nie słyszał jej chichotu. Chichotanie po prostu nie było nią, ale nigdy nie był z nią w tak intymnej atmosferze; lub jak myślał; romantyczna sytuacja. To nie było jak w środę wieczorem.
Było więcej czasu na cieszenie się sobą i mniej pilnych potrzeb. I wow, czy ten chichot był kiedykolwiek seksowny. Żadnej wzmianki o uczennicy, tylko ten rodzaj wiedzy, którą wydaje lwica tuż przed wzięciem gazeli. Consuela rozpiął dżinsy i postawił je na nogach. Szybko poszły w jego ślady.
- Nie jestem tak cierpliwa jak ty. Poza tym wanna jest prawie pełna. Hmm, jesteś cały sztywny - powiedziała i polizała główkę jego penisa.
To Mike jęknął, gdy poczuł, jak jej gorące usta przesuwają się po jego wale. Czuł, jak jej język tańczy na dnie jego penisa. Zassała delikatnie i odsunęła się.
Jej usta cmoknęły, a on się uwolnił. Wstała i pocałowała go. - Wejdź pierwszy. Chcę, żebyś mnie przytulił. Skinął głową i ponownie ją pocałował.
Wydawała się trochę nieśmiała, jeśli chodzi o jej prośbę. Odwróciła się, żeby podnieść wino i kieliszki, a on zauważył duży, pięknie odwzorowany czarny plemienny tatuaż, który zakrywał większość jej dolnej części pleców i tyłka. Miał kształt mniej więcej rombu, z wierzchołkiem zaczynającym się między łopatkami; dolny punkt podążał za naturalnymi konturami i znikał na dnie jej szczeliny. Poziome punkty kończyły się na przednich łukach jej talii.
Zamiast boków diamentu, które miały proste linie, zakrzywiły się do wewnątrz. Linie podążały za krzywiznami jej pleców, tyłka i bioder. Były piktogramy w pogrubionych ramkach. Mógł dostrzec stylizowanego żółwia, ale nie inne obrazy.
„Wow, to piękny tatuaż. Nie mogę uwierzyć, że nie zauważyłem go tamtej nocy”. - Myślę, że rozproszyły cię inne moje uroki - powiedziała dusznym głosem.
- I oczywiście, miałeś pracowity dzień; drażniłeś się z roztargnienia; zostałeś znokautowany, a potem skoczył cię szef. Odwróciła się, przyniosła butelkę wina i kieliszki i postawiła je na brzegu wanny. Lekko się odwracając, spojrzała na niego przez ramię. Uśmiechnęła się ciepło w jego oczy. Odwróciła się i weszła do wanny.
Mike obserwował jej tyłek i plecy, gdy siedziała między jego nogami. Jęcząc, oparła się o jego pierś. Objął ramiona jej brzuchem i pocałował w szyję. „Mmmm, cieszę się, że do ciebie zadzwoniłem.
Potrzebowałem tego. Potrzebowałem pocieszenia twoich ramion wokół mnie. Pomyślałem, że kiedy to zacząłem, będzie to tylko seks, kiedy tego chcę, ale to już nie tylko dla seksu. Po tym. Czwartek; w kawiarni? Czuję twój puls; jak przyspieszył pod moim dotykiem? Jakoś wniknął we mnie.
Wiedząc, jak na mnie zareagowałeś. Reaguj na mnie. Dla mnie to samo.
Minęło dużo czasu, odkąd byłem potrzebowałem takiego pocieszenia. Nie wiem dlaczego, ale coś otworzyło się przede mną w środę wieczorem, kiedy patrzyłem, jak pracujesz. Karmiony, rozkojarzony, wiecznie podniecony. " Upiła łyk wina i wtuliła się głębiej. Odchyliła głowę do tyłu i pocałowała go w policzek.
Wilgotne ciepło wanny i głębsze ciepło ich ciał powoli wykonywały swoją pracę. Senny, zrelaksowany, tylko ruch wywołany oddechem zakłócał wodę. Po jakimś czasie Mike przeciągnął się; teraz nie było już sztywności. „Nie wiedziałem, że siedzenie w wannie pełnej gorącej wody z piękną kobietą może być relaksujące i pocieszające.
Cieszę się, że to ja chcesz być ze mną. Nigdy przez milion lat nie pomyślałbym, że bycie z tobą w ten sposób ”. „Ani ja.
Widziałem, jak dorastasz od nastolatka. Nigdy o tobie nie myślałem. Wtedy byłeś tylko dzieckiem. Ładnie dojrzałeś; nie bałeś się ryzykować doskonalenia swoich umiejętności. kiedyś nigdy nie myślałem o tobie w ten sposób.
Nie jako o kochanku. " Wyciągnęła nogi, gdy ciepła woda i kontakt ze skórą złagodziły jej obolałe mięśnie. „Mmmmm,” mruknęła, kiedy Mike gładził jej piersi; ponownie sprawiając, że jej sutki są twarde. "Jeśli będziesz tak dalej trzymać, mogę wskoczyć cię do wanny." - Obietnice - odparł Mike. - Masz takie piękne piersi; nie mogę się powstrzymać od ich dotykania.
- Jak się czujesz? Czy ból ustępuje? - Prawie zniknęło. Pomiędzy upałem a winem jestem całkiem zrelaksowany. Consuela podniósł stopę i dotknął pokrętła gorącej wody, tak że woda ściekała, a potem płynęła ciężej. Poruszyła się przy Mike'u i zanurzyła głębiej w wannie. Wydała z siebie głębokie mruczenie i delikatnie podrapała paznokcie po łydkach Mike'a, kolanach i udach.
Mike zadrżał, kiedy podróżowała po jego skórze. Czuł, jak jego kutas znowu staje się twardy. O dziwo, złagodniał nawet przy pełnym kontakcie jej ciała z jego. - Nie tak zrelaksowany, Miguel - powiedziała. Jej głos był gardłowy, głębszy; pełne niewykorzystanego ciepła.
Przesunął palcami po jej sutkach. - Ty też nie, wygląda na to. „Jesteś tak dobry dla mojego ego”. - Ego? Masz jedną z nich? Consuela zaśmiał się i poprawił mięśnie swoich ud. "Każdy ma ego.
Moje jest utrzymywane pod pewnym poziomem kontroli. Staram się nie wypuszczać go zbytnio, ale to nie przeszkadza mu w cieszeniu się od czasu do czasu głaskaniem." Mike nadal głaskał jej piersi i sutki. Zsunął jedną rękę na jej płaski brzuch; czując pomarszczone mięśnie pod napiętą brązową skórą.
Consuela wiła się do tyłu i wyżej przy jego piersi. Znów odchyliła głowę, tym razem Mike spotkał jej pocałunek. Powoli pocałunek pogłębił się; usta otwarte; języki dotykały się, a potem rozchodziły. Jej ręce uniosły się i zakryły jego.
Zagniotła grzbiety jego dłoni, sprawiając, że mocniej ścisnął jej piersi. - Tak, Miguel, właśnie tak. Łatwo się nie siniaczę. Mike ścisnął mocniej.
Była taka stanowcza; miękki. Jej twarde jak skała sutki wbiły się w jego dłonie; drażni jego skórę. Consuela przerwała pocałunek i spojrzała mu w oczy.
Odwróciła się i pochyliła do przodu, żeby zakręcić wodę. Mike spojrzał na jej tatuaż; to było wspaniałe. Podkreślał jej krągłości i płynął po jej mięśniach.
Odwróciła się i usiadła okrakiem na nogach Mike'a. Usiadła na jego udach i owinęła nogi za jego plecami. Poprawiła jego sutki i gładziła mięśnie klatki piersiowej. Odsunęła się trochę i całowała szczyty każdego zadrapania.
"Myślę, że będą blizny." - Jeśli to zrobią, będzie to honorowa odznaka. Myślę, że zasłużyłem na nie. Consuela znowu zachichotał i wślizgnął się z powrotem w górę ud. Przycisnęła do niego swoje piersi i ponownie go pocałowała. Ramiona Mike'a owinęły się wokół niej i głaskały ją po plecach.
Rozmasował mięśnie, które biegły po obu stronach jej kręgosłupa. „Mmmm,” wymruczała do jego otwartych ust. Ugniótł mocniej, głębiej, a ona przesunęła się dalej, aż jej cipka dotknęła jego penisa. Krzyknęła, gdy jej twarda mała łechtaczka ocierała się o jego twardy trzon.
Zaczęła kołysać biodrami. Chwyciła go za głowę i przyciągnęła do swojej lewej piersi. „Ssij mój sutek,” sapnęła, kontynuując mielenie łechtaczki. Mike wziął jej sutek do ust i mocno ssał; wciągając go głęboko w usta. Jej ciasna otoczka spoczywała między jego ustami.
„Ugryź mnie. Mocniej. Mocniej,” płakała, gdy szła coraz mocniej. Mike ugryzł jej sutek tak mocno, jak się odważył; boi się zadać ból, dopóki nie usłyszał, jak prosi go, by ugryzł mocniej. Ugryzł i ssał mocniej.
Krzyczała i miażdżyła szybciej, powodując pluskanie wody na krawędzi wanny. „Miguel, Miguel,” zaśpiewała, gdy podeszła. Wydawało się, że trwało to kilka minut; w końcu osunęła się na jego klatkę piersiową, jęcząc. Mike pocałował ją w czubek głowy i delikatnie pogłaskał ją po plecach do czubka tyłka iz powrotem. Trzymał ją i głaskał, aż ustał jej orgazm.
- To było dobre - mruknęła. - Potrzebowałem tego. Jak blisko jesteś? „Niezbyt” - powiedział - „przybyłeś dość szybko”.
Zachichotała. - Nie mogłam się tego doczekać, jakby to wyglądało na wieczność. Środa była dobra; przyszłam tak ostro trzy lub cztery razy, ale myślę, że susza po prostu to stłumiła. I kiedy pierwszy raz przyszedłem, ta tama się zepsuła . Od tamtej pory jestem napalona jak kot ”.
Mike zaśmiał się, „Mam nadzieję, że moja praca jest dla mnie przygotowana”. - Naprawdę. Słuchaj - powiedziała. Mike słyszał deszcz ze śniegiem uderzający o szybę. „To będzie wspaniały weekend na pozostanie w łóżku”.
Pocałowała go i wstała. „Czas wyschnąć”. Wyszła z wanny, kiedy wstał.
Podniosła ręcznik i rzuciła mu go. - Nie, chcę cię wysuszyć - szepnął Mike, a usta mu wyschły. Rozszerzyła swoją postawę i uśmiechnęła się do niego. Mike ruszył jej ramionami i powoli wytarł ją do sucha. Szedł wzdłuż każdego ramienia, susząc się po drodze.
Jej piersi i brzuch, a następnie włosy łonowe i cipkę. Przerwał, by muskać nosem czarne loki i wchłonąć jej zapach. Kontynuował w dół jej nóg i stóp. Powoli wstał i podszedł do niej.
Znowu ramiona, plecy, biodra były kolejno suszone. Ukląkł przed jej tyłkiem. Polizał wodę, która tam kapała; smakował jej skórę. Prześledził zewnętrzną krawędź jej tatuażu, który spływał na dno jej tyłka. Pocałował szczyt jej szczeliny.
- To łaskocze - powiedział Consuela, odsuwając się od niego. - Poza tym twoja kolej. Wzięła świeży ręcznik i powoli wytarła mu plecy, tyłek i nogi. Wstała i podeszła do jego przodu.
Nie spiesząc się, rzuciła się na jego ramiona i opuściła żołądek. Delikatnie poklepując zadrapania, uklękła przed nim. Mike sapnął, gdy wzięła jego mokrego kutasa w usta. Zatrzymując się z jego głową w ustach, przesunęła językiem po spodniej stronie.
Ssała delikatnie lizał z czubka i do jego szczeliny. Ssała mocniej, biorąc więcej jego kutasa. Odsunęła się i przesunęła czubkiem jego penisa po ustach. Polizała jego głowę i ponownie wzięła go do ust. Poczuł, jak jej usta obejmują go i poczuł, jak jego członek dotyka tylnej części jej gardła.
Zaczęła kiwać głową; jej język nadal grał na spodzie jego penisa. Utrzymywała rytm jeszcze przez kilka minut, po czym jej zakryte wargami zęby mocno chwyciły jego trzon. Odsunęła głowę, aż jego głowa znalazła się w jej ustach.
Consuela mogła skosztować jego preum; jednocześnie słony, cierpki i słodki. Jej usta wypełniły się jego smakiem i przełknęła, delektując się dotykiem jego penisa, który nadal przeciekał. Mike sapnął, gdy ponownie polizała czubek jego penisa. Patrzył zdumiony, jak nadal go ssała.
Znowu poczuł tył jej gardła, a potem połknęła jego penisa i zabrała go dalej. Jego kolana prawie się ugięły, kiedy poczuł, jak jej nos wciska się w jego kość łonową. Kontynuowała pracę jego kutasa; ssać go; głębokie gardło go.
Czuł, jak jego jądra zaciskają się, gdy budował się do orgazmu. „Con… Consuela,” sapnął Mike. „Zbliżam się”.
Zwiększyła tempo, zaciskając go mocniej ustami. - Idę - jęknął, czując, jak wylewa się z niego ogień. Pierwszy strumień uderzył jej w gardło i cofnęła się. Zaczęła go głaskać.
Jego drugi strumień przybycia wylądował między jej piersiami. Wzięła jego kutasa z powrotem do ust, gdy przyszedł ponownie. Wreszcie, po czwartym i piątym tryskaniu, które wypełniły jej usta, wypiła je. „Boże Consuela”, sapnął Mike, „nikt nigdy tego dla mnie nie zrobił”.
- Cieszę się, że jestem twoją pierwszą - powiedziała, wstając. Pogładziła jego twarz i pocałowała go. Mógł posmakować swojego przyjścia, ale go to nie obchodziło. Pocałował ją w plecy i chwycił za biodra.
Cofnęła się, ale utrzymywała kontakt wzrokowy. „Byłam rozdarta między obserwowaniem, jak przychodzisz, a smakowaniem,” szepnęła, „więc podzieliłam różnicę”. Spojrzała w dół między swoje piersi i obserwowała, jak jego spływ powoli ściekał po jej brzuchu, gromadząc się w jej włosach łonowych. Mike zanurzył palce w swoim spodniach i rozłożył je na jej obu sutkach. Pochylił się i ssał jej lewy sutek, liżąc jego spermę.
Przez kilka minut pracował nad jej piersią; następnie przeszła do jej prawego sutka. Consuela jęknął i przytulił głowę. Puścił jej pierś i uniósł usta do jej ust.
Przerwała pocałunek i odeszła. - Znowu się posprzątajmy - powiedziała. Zanurzyła ręcznik w wciąż pełnej wannie i podała mu go. Stała nieruchomo, czy użył ciepłego, mokrego ręcznika, aby wytrzeć swój spomiędzy jej piersi. Schodził w dół, aż była czysta.
- Nikt nigdy nie zlizał jego spermy ze mnie. Jak było? „Nie było źle, ale myślę, że sam pomysł jest trochę obrzydliwy, ale nie wtedy, gdy do miksu dodaje się sutki”. Roześmiała się i wzięła go w ramiona.
- Czy wylizałbyś mnie, gdybym pozwolił ci na mnie podejść? - Tak - powiedział cicho. - Zrobiłbym to. „Chodź, chcę się przytulać przy ogniu” - poprowadziła go do salonu, gdzie czekało drewno na rozpalenie. Niecałe dziesięć stóp dalej stała duża skórzana kanapa.
- Możesz rozłożyć kołdrę, gdy ja rozpalę ogień. Otworzył kołdrę i rozłożył ją na kanapie. Kiedy skończył, odwrócił się i spojrzał na nią, gdy klęczała. Kochał jej ciasną sylwetkę. Sposób, w jaki biodra odchodziły od wąskiej talii.
Sposób, w jaki jej tyłek wyginał się, gdy się poruszała. Patrzył, jak jej tatuaż pojawia się i znika w cieniu rzucanym przez świece, które zapaliła przed jego przybyciem. Ogień się zapalił, a ona złożyła ekran.
Wstała i wróciła na kanapę. Zepchnęła Mike'a i położyła się na nim. Otworzył nogi, żeby mogła przytulić się bliżej. Sięgnął po kołdrę i naciągnął ją na siebie. „Jeszcze nie Miguel," szepnęła.
„Chcę przez chwilę poczuć na świeżym powietrzu". „Ok”, odpowiedział. Zaczął głaskać ją po plecach. „Masuj mnie tak jak wcześniej,” zapytała cicho. Głaskanie Mike'a zmieniło się w mocne, ale delikatne ugniatanie.
Consuela wtuliła się w niego i położyła głowę na jego piersi. Słyszała bicie jego serca. Tym razem nie ścigał się, tylko powolne, mocne uderzenia. Teraz czuł się z nią dobrze.
Zastanawiała się, jak szybki był jego puls przed lodzikiem, a może po tym, jak przyjechał. Czy wtedy ścigałby się? „Consuela”. "Mmmmm." "Jakie jest znaczenie twojego tatuażu?" Milczała. „Nieważne”, powiedział, „nie powinienem był pytać”. - Nie, w porządku.
Po prostu mnie złapał. Nie o to zwykle pytają ludzie. "O co pytają?" - Gdzie to dostałem, czy to bolało.
Albo nie daj Boże, co cię opętało, że dostałeś coś tak cholernie dużego? Mike zachichotał cicho. - To naprawdę nie przyszło mi do głowy. Tatuaż taki jak twój musi być czymś więcej niż tylko ozdobą. Po pierwsze, jest pięknie wyrenderowany; po drugie, musiało to zająć dużo czasu; prawdopodobnie wiele sesji.
I po trzecie, jak przypuszczam; cóż… Nie sądzę, żebyś kiedykolwiek miał tatuaż bez tego, że coś dla ciebie znaczy. ”Poczuł, jak jej głowa porusza się w skinieniu.„ To ma znaczenie, ”powiedziała cicho.„ Consuela, ty nie Muszę mi powiedzieć - powtórzył Mike. - Dziękuję.
- Przytulali się przez długi czas. Czasami drzemali tylko po to, by się obudzić, gdy wiatr dmuchał kryształkami lodu w szyby. Ogień palił się do czerwonopomarańczowych węgli, a promieniujące ciepło zmniejszyło się. Mike poczuł, że Consuela lekko się trzęsie, więc naciągnął na nie kołdrę.
„Uwielbiam patrzeć na ogień” - zaczęła - „i czuję, jak ciepło na mojej skórze. Mogę oglądać godzinami; tak jak teraz. Dawno tego nie robiłam i zapomniałam, jaka jest piękna. I jak piękny może być komfort kochanka.
Leżąc tutaj, w twoich ramionach; czując twoją skórę na mojej. Dzielenie się ciszą i ciepłem domu. Tęskniłem za tym i nawet o tym nie wiedziałem. Mike poczuł, jak łza napływa mu do piersi i spływa po jego klatce piersiowej.
Consuela podniosła się, by na niego spojrzeć. Widział, że jej oczy błyszczały od niewylanych łez. Pocałowała najpierw delikatnie go rozchyliła, a potem jej usta się rozchyliły i pocałunek stał się bardziej wymagający. Kiedy kontynuowała pocałunek, przesunęła się w górę, aby mogła usiąść okrakiem w talii Mike'a.
Złożył nogi razem, aby dać jej więcej miejsca. Poczuł wilgotne ciepło, gdy jej cipka ślizgała się po jego kutasa. Podniosła biodra do przodu, a Mike poczuł, jak jej cipka się otwiera; mocząc jego kutasa sokami.
„Jesteś niebezpiecznym kochankiem Miguel” - wyszeptała, przesuwając swoją gorącą, mokrą cipkę po jego kutasie. „Nie zadawaj wiele pytań, ale te, które zadajesz, dźgają mnie w serce. ”Podniosła się do pozycji siedzącej, a Mike poczuł, jak jej ciężar naciska na niego. Chwycił ją za biodra i pomógł jej przesuwać się w przód iw tył. Jej soki z cipki płynęły swobodnie, spływając Wkrótce jego pre-come dodała się do gładkości.
Wyciągnął rękę i zakrył jej pierś s rękami. Jej sutki wślizgiwały się między jego palce, a on na przemian szczypał i szarpał je, ugniatając jej jędrne, miękkie kopce. Łechtaczka Consueli znalazła małe wgłębienie u podstawy jego głowy koguta i spoczęła tam.
Podniósł głowę i zobaczył jej błyszczące, czarne oczy utkwione w jego. Do tego czasu przestała się kołysać i tylko patrzyła mu w oczy. Dwie łzy spłynęły po jej policzkach, gdy patrzył. Sięgnął w górę i odepchnął je. Chciał ją przytulić; by ją pocieszyć.
Siedziała sztywno, próbując powstrzymać łzy. Wstał, by wziąć ją w ramiona. Kiedy to zrobił, jego uda pchnęły jej tyłek do przodu, a jego kutas znalazł jej otwór. Czuł, jak ogarnia go jej gorący, ciasny, jedwabisty tunel. Consuela krzyknęła, kiedy jego kutas ją spenetrował.
Częściowo w; częściowo z przyjemności, jaką ją wypełniał. Sięgnęła po niego i przyciągnęła do siebie. Jęknęła, gdy poczuła, jak jej łechtaczka dotyka podstawy jego penisa.
Pocałowała go z niepohamowaną namiętnością; zanurzając język głęboko w jego ustach. - Niebezpieczne - powiedziała po tym, jak przerwała pocałunek. Uniosła się na kolanach, aż jego głowa pozostała w środku, po czym opadła, aż jej łechtaczka ponownie uderzyła w jego podstawę. "Niebezpieczny." Poruszyła nogami, aż mogła owinąć swoje łydki wokół jego tyłka.
Nie była już podtrzymywana na kolanach i opadła głębiej w dół jego penisa. Mike czuł, jak jej szyjka macicy wiruje wokół główki jego penisa. Zaczęła ponownie kołysać biodrami, dodając małe, okrężne ruchy, więc jej cipka przebiegła ósemką wokół jego osadzonego kutasa. Odchyliła się do tyłu, a Mike zaatakował jej sutki; gryzienie i ssanie; szczypanie i ciągnięcie drugiego. Consuela wrzasnęła z bólu / przyjemności, które zadawały jej usta i palce.
- Pieprz mnie, Miguel - szepnęła, po czym zaczęła mocniej się kołysać. Mike uderzył ją krótkimi, ostrymi pchnięciami. Był tak głęboko w jej cipce, a ona była tak ciasna, że miała wrażenie, jakby jej cipka trzymała go w próżni. Głębiej, mocniej, szybciej uderzył w nią. Jej małe stopy były skrzyżowane za jego plecami; jej palce były splecione za jego szyją.
Czuł, jak jej uda zaciskają się na jego klatce piersiowej. Była dla niego całkowicie otwarta, gdy przyłożyła swoją twardą łechtaczkę do jego kości miednicy. Consuela zadrżała, gdy Mike uniósł swój tyłek, aby wbić swojego kutasa głębiej w nią. Prawie za głęboko; poczuła ból, gdy uderzył ją w szyjkę macicy, ale został on zmieciony przez ekstazę, która eksplodowała z jej łechtaczki w rytm małych, ostrych bólów. Mike chrząknął przy każdym pchnięciu; Consuela wydała krótkie, wysokie wrzaski, gdy oddała mu seks.
„Pieprz mnie Miguel; napełnij moją cipkę swoim kutasem. Spraw, żebym przyszedł. Pieprz mnie. Krzyczała, gdy przeszył ją orgazm.
Walczyła, by się o niego zacisnąć mocniej i uciec od intensywności, którą czuła. Cofnęła się, zabierając ze sobą Mike'a . Klęczał nadal głęboko w niej.
Wyprostował nogi za sobą, kontrolując jej upadek do tyłu. W końcu był na górze i mocno pchał. Jej nogi wciąż były zablokowane za jego plecami, a jej biodra unosiły się, by sprostać każdemu pchnięciu. Jej palce wciąż były splecione za jego szyją i pociągnęła go w dół, żeby go pocałować.
Chwycił jej pełną dolną wargę zębami i przygryzł. jego wargę między zębami, by lizać i ssać. Mike przerwał pocałunek i podszedł do jej lewego sutka. Obie były tak twarde, a jej otoczki mocno się zmarszczyły, sprawiając, że jej małe brązowe sutki były większe.
Przycisnął do niej otwarte usta i przesunął językiem wokół stwardniałego ciała, ugryzł i ssał jak har jak mógł. „Miguel, znowu idę. Nie przestawaj,” krzyknęła.
Patrzył, jak wykręcała się rytmicznie ciągnąc drugi sutek. Była bardziej szorstka niż on. Zachęcony, odsunął się, ale utrzymywał nacisk podczas gryzienia i ssania.
„Pieprz mnie mocniej Miguel”, wydyszała, „pieprz moją małą, zdzirowatą cipkę. Napełnij mnie swoim przyjściem. Chcę poczuć, jak twój kutas puchnie i wypełnia mnie. Słowa z rynsztoka napełniły go silną żądzą.
Zaczęło się wystarczająco słodko, ale teraz było to ostre pieprzenie. Poczuł, jak jego jądra znów się zaciskają, gdy jego sperma zaczęła wrzeć. "Consuela, idę." Pchnął mocno ostatni raz i przyszedł; wypełniając ją.
Poczuła, jak jego kutas puchnie; poczuł swój pierwszy podmuch, gdy uderzył ją w szyjkę macicy. Wciąż przyciskała swoją cipkę do jego penisa; doje drugi zryw i trzeci. Wyciągnął się do połowy, a jego czwarty strumień wody pokrył jej ciasny tunel. Zanurkował mocno i głęboko, by zryw po raz ostatni. Upadł na nią, a ona przyciągnęła go mocniej; ściskając go rękami i nogami, próbując zbliżyć go do siebie.
- To było - przerwała, nie mając słów do dokończenia. - Dobrze. Lepiej niż dobrze - odparł Mike. „Nie mam lepszych słów”. „Mmmhhnnnmmm," zaśmiała się zza zamkniętych ust.
„Tak, lepsze niż dobre uczynki. W każdym razie na razie." Opuściła jego głowę i pocałowała go. "Jak dostałeś się na szczyt?" - Pociągnąłeś mnie. Chociaż nie jestem pewien, czy uda nam się wydostać z tej plątaniny, którą stworzyliśmy. - Nie musimy jeszcze się ruszać - powiedziała, nie przerywając całowania go.
Zamknął oczy i rozkoszował się dotykiem jej wilgotnych, pulchnych ust, gdy całowały jego policzki, powieki i usta. Pracowała wzdłuż jego szczęki; całując i od czasu do czasu machając językiem, by posmakować słonej skóry. Pocałował ją w szyję, lekko skubiąc wilgotną, spoconą skórę. - MMMmmm - mruknęła Consuela.
„Zostań we mnie, Miguel”. - Tak długo, jak mogę Consuela, tak długo, jak mogę - mruknął w jej gardło. Zadrżała na wibrację jego odpowiedzi. Odruchowo zacisnęła mu fiuta. Zachichotała, kiedy skrzywił się, widząc intensywne doznania, jakie jej skurcze wywołały na jego miękkim kutasie.
„Przestań chichotać, ściskasz mnie. To za dużo. ”Powiedział drżącym szeptem. Zaczęła się śmiać. Czuł, jak kurczą się jej mięśnie brzucha, a jej cipka drgała, wysyłając niemal bolesne doznania wzdłuż jego głowy i penisa.
Wepchnął się w jej cipkę, żeby tego nie robić. wypadło, ale to było za dużo. Wzdrygnął się i jego członek cofnął się. Jej westchnienie przerwało śmiech, a ona pisnęła. Wciąż miała nogi owinięte wokół jego tyłka; teraz zatopiła palce w jego żebrach i zaczęła łaskotać bez litości, „Tylko trochę ściska Miguela.
Tylko mały - zaśpiewała, kiedy zaczął się wiercić, próbując się uwolnić. Ale Consuela był bardzo silny i nie mógł wyrwać się z tego intymnego uścisku. kanapę i upadł na plecy; Consuela podążyła za nią. „Ała", powiedziała, kiedy jego tyłek wylądował na jej skrzyżowanych stopach. „Dobry ruch Miguel, ale nie wystarczająco dobry." Poprawiła swoje nogi i ponownie go przypięła.
Nie zrobiła tego Tym razem go nie ściskała; zamiast tego pochyliła się i pocałowała go. Otworzył usta do jej i pozwolił swojemu językowi tańczyć z jej. Rozluźnił ramiona pod jej ramionami i pogłaskał jej dolną część pleców.
Jego palce powoli przesunęły się po jej kręgosłupie i trochę niżej do szczytu jej szczeliny. Jego palce podążały za krzywizną, jaką tworzyły jej policzki. „Mmmmmm,” mruczała ponownie. „Podoba mi się sposób, w jaki mnie badasz Miguel.” „Nie zbadałem wystarczająco Consueli,” szepnął. jej ucho.
„Chcę pocałować i posmakować każdego jej centymetra.” „Mamy czas, Miguel. Myślę, że ty też masz dobre ręce. Do odkrywania. "Podniosła się, aż usiadła na nim; jej uda po obu jego stronach.
Zadrżała.„ Zimno? "„ Nie, wyciekasz ze mnie i to trochę łaskocze, "odpowiedziała. Pochyliła się w dół, by go ponownie pocałować. ”Ale robi się trochę chłodno.
Musi być już znacznie poniżej zera - powiedziała cicho przy jego ustach. - Jeszcze tylko kilka minut i możemy wstać. Ale na razie chcę cię tylko pocałować i poczuć na sobie twoje ręce. Pocałowali się, a dłonie Mike'a przesunęły się po jej kręgosłupie, delikatnie masując. Consuela przerwała pocałunek.
- Miguel - szepnęła. "Hmmm?" „Przedstaw mnie Anne.”..
Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…
🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,269Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuMichelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…
🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 20,936Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuDmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…
🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 11,186Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu