Od pierwszego dotyku do smutnego zakończenia piersi odgrywają swoją rolę.…
🕑 8 minuty minuty Prawdziwe HistorieByć może to gwiazdy lub szum morza sprawiły, że ta noc była wyjątkowa, ale nie sądzę. Pamiętam Drogę Mleczną z milionami błyszczących kropek rozsianych po czarnej nocy i co minutę lub dwie pojawiała się oślepiająca smuga spadającej gwiazdy, ale wszystko to było tylko tłem dla tego, co się stało. Byłam jeszcze nastolatką; nigdy wcześniej nie byliśmy razem na wakacjach, nigdy nie byliśmy tak blisko tak długo, więc to było nieuniknione, myślę, że wszyscy to robią, ale musi być pierwszy raz. Potrzebowaliśmy ciemności, musieliśmy uwierzyć, że nikt nie widzi, chociaż musieli się domyślać.
Dla nas, w każdym razie dla mnie, to była wielka rzecz, rzecz, której nikt ci nie mówi. Możesz przeczytać o seksie w książkach, ze wszystkimi diagramami, jakie możesz chcieć. Miałem te szalone lekcje od naszego zatęchłego, starego nauczyciela chemii. Dlaczego facet, który jeździł do szkoły na rowerku z koszykiem na kierownicy i nosił spodnie na koszuli, tak aby widać było pasek w talii, miałby mieć jakiekolwiek pojęcie o seksie? Był zawstydzony i zawstydzony, tak jak wszyscy chłopcy w naszej klasie w szkole dla chłopców.
Do diabła z mechaniką, nikt nie powiedział nam, jak po raz pierwszy dotknąć piersi. Nikt nawet nie wspomniał o magii nagiej skóry. Może lepiej po ciemku. W najczarniejszą noc, gdy tylko skrawek księżyca odbijał się na płaskim, spokojnym morzu, z adrenaliną i testosteronem płynącym w moich żyłach, chodziło o dotyk. Położyłem się za nią na twardym piasku, całując jej ramiona i szyję, ramiona wokół niej, ręce na jej brzuchu, a potem, potem, i potem, przytulając się mocno, niepewnie i tak bardzo delikatnie, moje ręce unoszą się pod jej piersiami, dotyk przeszywał moje palce dreszczem, robiąc nie wiadomo co z moim oddechem, gdy czekałem w napięciu na wypadek, gdyby moje ręce zostały uderzone.
Czekał, prawie nie oddychał, dotykał lekko jak piórko skóry tak miękkiej, że aż trudno było w to uwierzyć. Dlaczego piersi są takie miękkie? Tak miękki, że podziwiałem to uczucie, jak jedzenie kremu palcami. Pieściłem je, odważając się być trochę twardszym, by móc poczuć ich ciężar, a mimo to nie było krzyku protestu. Odwróciła się. W ciemności czułem jej oddech, gdy mnie całowała, a te jedwabiste kule dotknęły mojej nagiej klatki piersiowej, przyciśnięte do dołu, budząc doznania, których nigdy nie znałem.
Spadające gwiazdy puszczały niebiańskie fajerwerki tylko dla nas. Leżąc na moich plecach, jej usta znajdowały się na moich, a potem znowu zniknęły, gdy uniosła się kilka cali nade mną i jej sutkami, jędrnymi, ale jakoś delikatnymi i jednocześnie wyprostowanymi; kusiło moje ciało w sposób, którego nigdy nie poznałem. Piersi są cudem. Uwalniają hormony, przyspieszają puls, a mimo to mogą zrobić o wiele więcej.
Są chwile, kiedy czują się jak najlepsze miejsce wypoczynku na świecie, a jednak potrafią też uwolnić szalejące namiętności. Oczywiście przyzwyczaiłem się do nich przez lata, chociaż nigdy nie straciły swojej magii. Czasami potrzebowali pomocy, seksowne staniki i gorsety mają swoje miejsce, ale z maluchami przyszła kolejna magia. Słoneczne popołudnie, tym razem bez spadających gwiazd, po godzinach napięcia krzyczał dzieciak; niechlujne płyny, szpitalne zapachy, jasne światła, każda uncja romansu przefiltrowana przez klimatyzację; a między innymi ta kolejna chwila magii.
Przynieśli jej dziecko, pozwolili mu go przytulić i przyłożyć do tej samej piersi, którą pieściłem w nocy przed laty. Pamiętam, jak stałem w pobliżu drzwi, nie zatrzymując nikogo przed wejściem, nie do końca strzegąc wejścia, ale czyniąc przestrzeń trochę bardziej prywatną. Usiadła na łóżku, trzymając dziecko przy piersi, pozwalając mu ssać, a zamiast romansu i po omacku niepewności seksu był spokój.
Spokojna, głęboka radość, o której myśl wciąż przenosi mnie w zaczarowane miejsce. Widzenie tego, bycie jego częścią, przyniosło chwilę spokoju tak magiczną jak każda pod gwiazdami czy kocami. Bardziej satysfakcjonujące pod wieloma względami iz pewnością równie niezapomniane i przesiąknięte miłością. Jeśli kiedykolwiek wątpiłam, że piersi mają wyjątkową magię, wiedziałam o tym od zawsze. Macierzyństwo i karmienie piersią są cudowne, ale też wszystko zmieniają.
Wspaniale jest być częścią, ale robi też inne rzeczy. To stawia między wami coś nowego i wspaniałego, ale nie to samo. Trzech, a później czterech i pięciu zamiast dwóch. Jest głęboki i satysfakcjonujący, ale inny, bardzo inny. Ona też się zmieniła; zmieniła swoje spojrzenie na siebie, nie ubierała się tak samo, widziała siebie inaczej, nie stała się odporna na romanse, ale wyśmiała to, sprawiła, że wydawało się to mniej istotne i poniżyła się.
„Baranina przebrana za jagnię”, mówiła. Nienawidziłam tego wyrażenia. Słyszałam, jak jej matka mówiła to samo i trudno się pozbyć tych pomysłów.
Dwa lata i histerektomia po ostatnim dziecku wszystko się zmieniło. Czy karmiące się dzieci wyssały magię z jej piersi? Czy chirurg wziął jej zaufanie do macicy? Nigdy tak nie myślałem, ale ona tak zrobiła. Nie mogłem jej przekonać, że w tych piersiach, w jej ciele, w niej wciąż jest magia. Myślę, że byłam zbyt znajoma, zbyt łatwa do odrzucenia, zbyt stronnicza, pomyślała. „Mógłbyś powiedzieć, że nie” – mówiła, przekonana, że mówię z miłości, a nie z rzeczywistości.
Z drugiej strony jej nauczycielka w szkole wieczorowej; cudzołożnik, który interesował się tylko sobą, gładko składając obietnice, których nie mógł dotrzymać; mógł ją przekonać, ponieważ jego głos pochodził z żądzy, a nie z miłości. Nie dotrzymał obietnic, ale szkody, które wyrządził, były straszne. Powiedziała mi później, że na początku mu odmówiła, ale pożądanie może wzmocnić wytrwałość. Podtrzymał to i uchronił ją przed możliwością zajścia w ciążę przez jej histerektomię, poddała się i cieszyła.
Nic o tym nie wiedziałem, kiedy się zaczęło, a jej brak środków ostrożności oznaczał, że przyniosła do domu wirusa dla mnie. Na szczęście była to tylko mononukleoza; mogło być gorzej, ale po tym, jak spędziłam cztery miesiące przykuta do łóżka z wysoką gorączką, jej romans przekształcił się w inne plany. Piersi miały takie samo znaczenie w tych niespokojnych czasach, tak widocznych, ich krągłości były wtedy trochę mniej zuchwałe i może dlatego ją kusiło, ale widywanie ich na co dzień wystarczyło, by przypomnieć mi, co tracę. Rozdarło mnie, gdy powiedziała mi, że ledwo mogłem chodzić w linii prostej przez tydzień i straciłem kamień w miesiąc.
Nie ma słów na ten ból; dlaczego ktoś miałby wymyślać sposób na opisanie czegoś, co byłoby tak okropne do przeczytania. Zmniejsza się, ale pozostaje tam, uśpiona, czekając, aż zostanie przywrócona do świadomości, wyrzucona na powierzchnię przez jakiś wyzwalacz, często niezamierzony, czasem ryzykowny z jakiegoś powodu, na przykład napisania tego. Jak to zrobił, nie wiem, ale ją zabrał; zabrał ją na kilka lat, aż przejrzała jego samolubną zaborczość i wtedy zostałam z dziećmi i pustym łóżkiem.
Wychowywanie dzieci bez piersi jest trudne, zwłaszcza gdy są małe. Pocieszenie, jakie może dać jedna osoba, jest o wiele mniejsze niż dwie; jedno kolano, jeden uśmiech, jeden głos i żadnych piersi. Kiedy kładłem trzylatka do łóżka w nocy, mówiła: „Nie jest miło, kiedy twoja mamusia wyjeżdża”. Nie mówiła tego co noc, ale na tyle często, że trzydzieści lat później wciąż mnie to prześladuje.
Mogłam ocierać łzy, mówić łagodne słowa i być tam, być stała, ciągnąć dalej, ale piersi nie miałam. Robiłam co mogłam, ale nigdy nie mogłam przytulać się tak jak ona. Piersi dają komfort jak nic innego; mają własną magię. Nawet najgorsze zranienie zanika z czasem.
Walczyłam ze swoim niepokojem, ukrywałam swój gniew i zmuszałam się do bycia lepszym niż czułam, aby upewnić się, że dzieci utrzymują kontakt z matką. Kiedy moja żona znalazła innego mężczyznę, tym razem przyzwoitego, podpisałam papiery rozwodowe, przekonując siebie i sąd, że mimo braku piersi mogę wychowywać dzieci i być samotnym rodzicem. Później dla tych, którzy muszą mieć szczęśliwe zakończenie, znalazłem inną miłość; miłość z innym urokiem, umysłem pełnym dowcipu i wyobraźni; mniej dotykowe niż piersi, ale wciąż magiczne..
Po raz pierwszy spotkaliśmy się w listach, zgubiliśmy się i ostatecznie spotkaliśmy.…
🕑 7 minuty Prawdziwe Historie 👁 5,259Gdy byłem w marynarce wojennej przez rok, dostałem list od kogoś o imieniu Virginia. Dowiedziałem się, że pracowała w biurze przyjaciela. Przyjaciel zasugerował, aby wypełniła swój…
kontyntynuj Prawdziwe historia seksukochać się ze ślicznotką, którą znam ze szkoły językowej.…
🕑 8 minuty Prawdziwe Historie 👁 7,287Imiona zostały zmienione, aby chronić zaangażowanych ludzi. Jak wielu z was wie, zeszłego lata przeprowadziłem się do nowego kraju, Izraela. Bez wchodzenia w te wszystkie polityczne bzdury, to…
kontyntynuj Prawdziwe historia seksuJak zostałem rogaczem, zanim to się stało…
🕑 5 minuty Prawdziwe Historie 👁 82,680Stałem się chętnym rogaczem na długo przed tym, zanim zerżnęła pierwszego z wielu innych mężczyzn. Stało się to podczas zabawy i to, co wydawało się zabawą, było naprawdę…
kontyntynuj Prawdziwe historia seksu