Tata mojego przyjaciela 16

★★★★★ (< 5)

Czy wiesz, czego się spodziewać?…

🕑 14 minuty minuty Powieści Historie

- Więc co się z wami dzieje? Zapytałam. - Cóż, właśnie mamy więcej wiadomości, którymi możemy się z wami podzielić - powiedziała Jeanette smutnym tonem. Mój umysł przeszedł prosto do najgorszego, co by było, gdyby się zerwali lub stało się coś złego? "Ok, co?" Zapytał John.

Potem Jeanette i Christina uniosły ręce i oboje mieli dzwonki. „Pobieramy się” - odpowiedzieli radośnie oboje. Natychmiast ja i John wstaliśmy i podeszliśmy do nich. Oboje przytuliliśmy ich i wszystko inne. Nie wydaje mi się, żeby któreś z nas to przewidywało, ale byliśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi, a także trochę zszokowani.

- Cóż, cholera mamo, nie miałem pojęcia, że ​​któreś z was o tym myśli - powiedziałem. „Cóż, rozmawialiśmy niedawno, zaraz po seksie i jakoś na to wpadł, nie planowałam tego w tym momencie” - powiedziała Christina. - Myślę, że rozmawialiśmy o tobie, a potem oboje myśleliśmy o tym przez chwilę. A potem, bez dzwonka, twoja mama właśnie mi się oświadczyła - odpowiedziała Jeanette. „Po prostu chciałem to zrobić uczciwie, ponieważ ją kocham i dzisiaj mamy pierścionki” - powiedziała Christina.

Zupełnie jakoś tego nie przewidziałem. To znaczy, moja mama nie miała nawet jednego poważnego związku od czasu mojego taty, a teraz była związana z Jeanette, ale nie mogłem się powstrzymać od tego, że jestem z nich szczera szczęśliwa. Więc upewniłem się, że uścisnąłem ich oboje.

- Więc cieszysz się z nas? - zapytała mnie Christina. - Tak, oczywiście, że jestem mamą. Poślubisz moją najlepszą przyjaciółkę i jesteś z nią naprawdę szczęśliwa, więc jak mogłabym nie być szczęśliwa dla was dwojga? Zapytałam.

Prawdę mówiąc, wciąż byłem trochę przytłoczony, ale nadal byłem z nich szczęśliwy. „Chcemy tylko tego samego małego ślubu, który wy dwoje mieliście. Tylko my i pastor, a także w tym samym kościele” - powiedziała Jeanette. „OK, więc fajnie, ale przynajmniej dostaniesz inne ciasto, prawda?” Zapytałam.

- Tak, mądry tyłek - odpowiedziała Jeanette. Potem John również uściskał Jeanette. Myślę, że miał takie same uczucia jak ja. - Cóż, nigdy nie myślałem, że szczerze poślubisz kobietę, ale ma wspaniałą mamę, więc cieszę się z twojego powodu, kochanie - powiedział John do Jeanette. Potem Jeanette uroniła kilka łez.

„Znam tatusia, kocham cię,” odpowiedziała Jeanette. „Też cię kocham Jeanette” - odpowiedział John. Potem oboje mocno się przytulili.

Więc potem mieliśmy do zaplanowania kolejny ślub, ale większość z niego mieliśmy już zaplanowaną. Nie przeszkodziło nam to jednak dobrze się bawić. Potem, kiedy miałem 23 tygodnie, John i Christina oboje byli w pracy i wisialiśmy w moim pokoju, aby odrabiać lekcje po tym, jak Jeanette wyszła ze szkoły.

Nie miałem wrażenia, że ​​nie jestem w szkole, ale nadal mogliśmy się spotykać. Jak zwykle nie rozmawialiśmy o pracy domowej w piątek po południu. - Więc naprawdę ok, że poślubiam twoją mamę? Odpowiedziała Jeanette.

Prawdę powiedziawszy, nie podskakiwałem w górę iw dół, ale nadal nie miałem z tym problemu. „Cóż, byłaś w porządku, że nie tylko poślubiłam twojego tatę, ale byłam też w ciąży z jego dzieckiem. Więc tak, nie przeszkadza mi to” - odpowiedziałem. Potem wywołała kilka łez i podeszła do mnie, gdy leżałem na łóżku. Położyła się ze mną i przytulaliśmy się przez minutę.

- Czy mogę cię pocałować tylko raz? Zapytała Jeanette. - Jasne - odpowiedziałem. Potem raz się pocałowaliśmy. - Dziękuję. Wiesz coś, to jak całowanie twojej mamy - powiedziała Jeanette.

- Och, ty mądry dupku - odpowiedziałem. Potem oboje się śmialiśmy przez minutę. - Więc naprawdę, jaki jest seks z moją mamą? Zapytałam. - Jesteś ciekawą i napaloną kobietą.

Widziałaś nas wcześniej, jak uprawialiśmy seks, czy nie masz z tego dobrego pomysłu? Zapytała Jeanette. „Może” - odpowiedziałem. „Cóż, to trochę różni się od tego, jak było z nami.

Jest większa od ciebie, ale jest jednak dużo starsza ode mnie. Seks jest tak samo dobry, jak seks, który uprawialiśmy szczerze. Nie zamierzam go mówić jest lepszy lub gorszy, jeśli właśnie tego szukasz ”- powiedziała Jeanette. Potem znowu poczuła mój żołądek. Byłem już więcej niż w połowie i wszyscy trzej musieli do tego czasu przynajmniej kilkaset razy dotknąć mojego żołądka.

- Więc jak to jest być w ciąży? Zapytała Jeanette. - Co masz na myśli? Masz na myśli konieczność częstego chodzenia do łazienki? Albo świadomość, że ktoś dosłownie rośnie w tobie? Zapytałam. „Drugi. Mam na myśli, że jesteś jeszcze trochę młody.

Masz zaledwie 25 lat. Nigdy bym nie pomyślał, że któreś z nas będzie miało dziecko, dopóki nie będziemy szczerze, ale każdego dnia widzę cię, myślę, że po prostu Ciekawe, jak to jest - odpowiedziała Jeanette. Słyszałem, co mówi, chyba każda kobieta, która prędzej czy później chce zajść w ciążę, więc trochę ją zaciekawiła. - Cóż, spodoba ci się, ale co zamierzacie zrobić, pójść do banku spermy? Zapytałam. - Chyba tak, ale będę musiał porozmawiać o tym z twoją mamą - odpowiedziała Jeanette.

- Porozmawiaj ze mną o czym? - zapytała Christina, gdy weszła do pokoju. Potem spojrzała na nas i usiadła z nami na łóżku. - Cholera Callie, John naprawdę pozwoli ci spać z tym słodkim pluszakiem? - zapytała Christina.

„To dobra mama” - odpowiedziałem. Potem położyła się z nami na środku. - O czym rozmawiają dwie atrakcyjne panie, kiedy się przytulają? - zapytała Christina. - Jak to jest być w ciąży, twoja narzeczona jest po prostu ciekawa - odpowiedziałem. - Och? Nie wiedziałam, że jesteś ciekawa - powiedziała Christina.

„Cóż, jest w ciąży i jest moją najlepszą przyjaciółką, więc pomyślałam, że spytam” - odpowiedziała Jeanette. - A twoja macocha, nie zapominaj o tym - powiedziałem. Potem pomyślałem o czymś innym.

Nie mogłem uwierzyć, że to uderzyło dopiero wtedy, szczerze, i pomyślałem, że to trochę zabawne. „Hej, oficjalnie będziemy się nawzajem macochami, kiedy się złapiecie” - powiedziałem, śmiejąc się. „O cholera, masz rację. Nigdy o tym nie myślałem,” odpowiedziała Jeanette.

Potem wszyscy przytulaliśmy się razem przez kilka minut. W końcu John wrócił do domu i zobaczył, jak się przytulamy. „Czy to już moje urodziny?” - zapytał John, wchodząc do pokoju.

„Może”, odpowiedziałem, wstając. Potem przytuliłam go i pocałowałam. - Jak tam moja ukochana? Zapytał John.

„Jestem dobrym tatusiem” - odpowiedziała Jeanette. - I ja też, bystry dupku - powiedziałem, patrząc na Jeanette. Potem znowu się pocałowaliśmy.

- Cóż, chcecie zostać na obiad? Zapytał John. - Jasne, jeśli nie masz nic przeciwko - odpowiedziała Christina. Potem wszyscy poszliśmy tam znaleźć coś do jedzenia, ale nie było nic, na co wszyscy moglibyśmy się zgodzić. "Cóż, czy coś brzmi dobrze?" Zapytał John. - A co powiesz na spaghetti? Odpowiedziała Jeanette.

- Jasne, mogę to zrobić - powiedział John. Potem John dostał wszystko, czego potrzebował, aby zrobić to dla nas, ale poprosił mnie, żebym mu przyniósł jedną rzecz. - Hej Callie, możesz zajrzeć tam do spiżarni i wyjąć trochę sosu? Zapytał John. - Jasne, kochanie - odpowiedziałem.

Potem poszedłem do spiżarni i otworzyłem drzwi. Tam znalazłam piękną bransoletkę w pudełku, która tam leżała. - Co to do cholery jest? Zapytałem, chwytając go.

Potem podszedłem do niego. „Bardziej wolałem„ kocham to ”, ale zniosę to - odpowiedział John. Potem wyjąłem go z pudełka i włożyłem. Pasował idealnie. - Uwielbiam to - powiedziałem, przytulając go.

„To po prostu prezent„ Kocham cię ”, no cóż, ponieważ cię kocham - odparł John. - Cóż, ja też cię kocham - powiedziałem. „Dobrze to słyszeć, potrzebuję, żeby moja żona mnie kochała” - odpowiedział John.

- Cóż, robisz świetną robotę - powiedziałem. Potem znów się pocałowaliśmy i zrobił obiad. Potem Jeanette, moja mama i ja poszliśmy usiąść na kanapie. - Cholera, pani, on jest stróżem - powiedziała Jeanette.

Wtedy oboje po prostu na to patrzyli. Był naprawdę ładny i nie miałam pojęcia, ile to kosztuje, ale bardzo mi się podobało. „Cóż, ktoś chce, żebyś go kochał bardziej niż cokolwiek innego na tej planecie” - powiedziała Christina.

- Cóż, już to robię, ale tak naprawdę o czym myślisz? Zapytałam. „Nie wiem, ale on kocha cię bardziej niż cokolwiek innego, nie zrobiłby czegoś takiego, żeby mieć pewność, że jesteś posmarowany masłem” - odpowiedziała Christina. - Tak nie myślałem - powiedziałem.

„Może to był po prostu prezent„ Kocham cię ”. Chodzi mi o to, że on cię kocha - odpowiedziała Christina. Potem wrócił do salonu. - Cóż, teraz to pokazujesz? Zapytał John.

„Tak, kocham to John, bardzo dziękuję” - odpowiedziałem. Potem chwilę później zjedliśmy obiad i wyszli po oddziałach. Potem oboje byliśmy w sypialni, ponieważ byłam tylko w staniku i bieliźnie, a on znowu czuł mój brzuch.

Nadal miałam bransoletkę. „Kocham swoją żonę i lubiłem ją uszczęśliwiać, nie tylko fizycznie” - powiedział John. „Wiem, to było po prostu nieoczekiwane,” odpowiedziałam tuż przed ponownym pocałunkiem.

Potem jeszcze trochę się przytuliliśmy. Nadal zastanawiałem się nad bransoletką, ale chciałem okazać mu swoje uznanie. „Cóż, rozumiem, że masz mnie i prezent„ kocham cię ”, chcę ci dać trochę seksu„ kocham cię ”- powiedziałem. „Mogę z tym żyć” - odpowiedział John. Potem zaczęliśmy się namiętnie całować przez minutę, a on zadbał o dotknięcie moich piersi, które rosły naprawdę szybko.

„Podoba mi się to, są naprawdę ładne” - powiedział John. „Cóż, chcę, żeby mój mąż mnie kochał” - odpowiedziałem. Potem pochyliłam się, a on zdjął mój stanik. „Naprawdę miła i seksowna moja pani. Tylko żebyś wiedziała, że ​​nawet gdyby to były miseczki w rozmiarze A, nadal kochałbym cię tak samo jak teraz, i jeszcze jedno, te są bardziej seksowne niż twoja mama” - powiedział John.

- Cóż, myślę, że dziękuję, ale czy podobała ci się moja mama? Zapytałam. Potem spojrzał na mnie sceptycznie. "Czy to pułapka?" Zapytał John. „Nie, tylko pytam” - odpowiedziałem.

- Tak, byli mili, ale poślubiłem ciebie, nie twoją mamę. Moja córka wychodzi za twoją mamę - powiedział John. Potem zdjąłem też majtki. Ponieważ byłam zupełnie naga, z wyjątkiem bransoletki, położyłam się, a on chwycił moje piersi, żeby ładnie je ścisnąć.

Potem szybko zdjął spodnie i bokserki. - To było szybkie - powiedziałem. „Cóż, chcę kochać się z moją żoną,” odpowiedział John, kiedy wszedł na mnie. Potem włożył we mnie swojego kutasa i pocałował.

Oboje objęliśmy się ramionami, a on zaczął powoli wpychać i wysuwać ze mnie swojego kutasa. Nie mógł pochylić się do mnie zbyt daleko, czując, że miałem 23 tygodnie. „Kocham cię Callie, chcę, żebyś codziennie przez resztę swojego życia nosiła dla mnie tę bransoletkę i pierścionek,” powiedział John. - Planowałem to - odpowiedziałem. Naprawdę kochał mnie bardziej niż cokolwiek innego na świecie i zobaczyłem, że naprawdę chciał mi pokazać, jak naprawdę się czuł.

Szanowałem to piekło z tego powodu. - Nadal jesteś piekielnym człowiekiem - powiedziałem. „Wiem, po prostu dostałem to, ponieważ cię kocham” - odpowiedział John.

- Nie, mówiłem o twoim kutasie - powiedziałem. Potem oboje znów się roześmialiśmy, a on stał się dla mnie trochę szorstki i namiętny, ale nie za bardzo. Potem musiałem wydobyć z siebie kilka jęków jak szalony. - O cholera, tak John, pieprzyć swoją żonę, dopóki nie wzejdzie dla mnie słońce - powiedziałem.

„Mogę to dla ciebie zrobić, jest piątek wieczorem, przez tak długi czas mogę sprawiać przyjemność mojej żonie” - odpowiedział John. Wydawał się gotowy na wyzwanie, więc objął mnie ramionami, a moje piersi lekko się do niego oparły, po czym pochylił głowę i włożył cały prawy sutek do ust. Ssał go bardzo namiętnie przez ponad minutę i czułem się bardzo podekscytowany. Ponieważ jego kutas również był we mnie, moja cipka znów stała się bardzo mokra. - Jasna cholera John, już dochodzę - powiedziałem.

Uprawialiśmy seks bez przerwy przez około godzinę i nigdy nie zrobiliśmy prawdziwej przerwy. Oboje mieliśmy kilka orgazmów, po czym oboje musieliśmy się na chwilę zatrzymać. - Cóż, cholera, pani, myślę, że jestem trochę starszy niż myślałem - powiedział John.

„Cóż, to była tylko napalona prośba, kochanie. Nie musimy iść całą noc, ale naprawdę pokochałam seks, to znaczy cholera” - odpowiedziałem. - Cóż, uprawiałeś ze mną dobry seks kilkaset razy, a ile razy z Jeanette? Zapytał John.

„Myślę, że około 20” - odpowiedziałem. „Naprawdę 20 razy?” Zapytał John. „Myślę, ale masz bardzo seksowną córkę, wiesz,” odpowiedziałem. „Wiem, że kiedyś uprawiałem z nią seks, ale jest to perwersyjne.

Chodzi mi o to, że tego dnia widzieliśmy ich w pozycji 69, to było seksowne,” powiedział John. Potem pomyślałem o czymś przez minutę. "Jesteś zauroczony?" Zapytałam. - A co na moją własną córkę? Nie - odparł John.

- Tylko pytam. Chodzi mi o to, czy uprawiałbyś z nią seks, gdybyś mógł? Zapytałam. - Nie, oczywiście, że nie, jestem z tobą Callie, nie ona ani nikt inny - odparł John. „OK kochanie.

Po prostu szczerze się zastanawiałem,” powiedziałem. Potem przytulaliśmy się w ciszy przez kilka minut. - Cóż, po prostu zastanawiamy się nad niektórymi rzeczami o sobie, gdybyś mógł uprawiać seks z mamą, zrobiłbyś to? Zapytał John. Prawdę mówiąc, sam nie byłem pewien.

To znaczy, wiedziałem, że jestem z nim, ale nie byłem pewien, czy naprawdę pociągała mnie moja mama. „Nie wiem szczerze. To znaczy kocham moją mamę, ale nie sądzę, żebym tak pociągała mnie seksualnie. Wydaje mi się, że należałoby przede mną przedstawić okazję, abym naprawdę Myślę, że zadzwoń - odpowiedziałem.

- OK, rozumiem, co mówisz, kochanie. Czy kiedykolwiek myślałeś o tym, zanim zacząłeś mnie dmuchać, kiedy się drzemałem? Zapytał John. „Czy tak to się zaczęło? Zapomniałem,” odpowiedziałem, śmiejąc się trochę. Potem pocałowałem go. - Nie, nigdy tak o niej nie myślałem, zanim to wszystko się zaczęło, ale nie powiem jednak, że nigdy nie byłbym zainteresowany.

Myślę, że na razie to może być honorowy element listy rzeczy do zrobienia - odpowiedziałem. - Już wtedy - powiedział John. Potem daliśmy sobie kolejny pocałunek, a potem delikatnie oparł głowę na moim brzuchu. - Cóż, czy kiedykolwiek myślałeś o mnie seksualnie, zanim zaczęliśmy? Zapytałam.

„Może, ale byłaś najlepszą przyjaciółką mojej córki, nie chciałem tego zepsuć dla Jeanette,” odpowiedział John. - Ja też to rozumiem - powiedziałem. Po raz kolejny było bardzo jasne, mieliśmy trochę chemii, naprawdę silną chemię. Jak dotąd nasze małżeństwo kopało tyłek i nabierało nazwiska. Ale wkrótce mieliśmy też kolejne małżeństwo, moja mama i jego córka brały ślub, ale czy to wpłynęłoby na nasze małżeństwo? Wkrótce się dowiemy….

Podobne historie

Road Trips for Peter (Rozdział czwarty)

★★★★★ (< 5)

To wszystko jest wymyślone! Nic się nie wydarzyło! Więc bądźcie fajni!…

🕑 16 minuty Powieści Historie 👁 1,767

Lecąc ulicą w moim Priusie! W kierunku więcej miłości. Tym razem wracałem na zachód, ale zatrzymałem się na południu. Tym razem poznam prawdziwą Południową Damę, że tak powiem!…

kontyntynuj Powieści historia seksu

Road Trips for Peter (Rozdział trzeci)

★★★★(< 5)
🕑 15 minuty Powieści Historie 👁 1,653

Jadąc drogą! Poruszałem się na południe i spędzałem czas z moimi małymi kwiatami i babeczkami. Każdy okazał się świetny w uprawianiu miłości. Być może była to konsekwentna cecha…

kontyntynuj Powieści historia seksu

Road Trips for Peter (Rozdział pierwszy)

★★★★★ (< 5)
🕑 13 minuty Powieści Historie 👁 1,827

Zaprzyjaźniłem się również z wieloma osobami. Z wieloma z nich szyfrowałem. Wiesz, gdzie uprawiasz seks online z inną osobą w czasie rzeczywistym. Może nigdy tak naprawdę nie wiesz, kim oni…

kontyntynuj Powieści historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat