Spacer po jeziorze, rozdział 14

★★★★(< 5)
🕑 4 minuty minuty Powieści Historie

Obudziła się z uśmiechem na twarzy, gdy poczuła, jak jego ramiona zaciskają się wokół niej. Mrucząc „Dzień dobry”, odwróciła się w jego ramionach i spojrzała na jego przystojną twarz. Pocałowała go czule w usta i uśmiechnęła się do niego.

„Pozwól mi odejść i umyć zęby,” westchnęła, wysuwając się z jego uścisku i sięgając po swoją szatę. Weszła do łazienki, umyła zęby, umyła twarz i przeczesała palcami niesforne, krótkie blond włosy. Skorzystała z toalety i umyła ręce, zanim wróciła do ustronnej sypialni. Pozwoliła, by jej szata spadła z jej ciała i wczołgała się do łóżka obok niego.

Teraz nadeszła jego kolej, aby pozbyć się porannego oddechu, z którym wszyscy się budzą. Pocałował czubek jej głowy, zanim wstał z łóżka, nie zawracając sobie głowy szlafrokiem. Jego poranne podniecenie było aż nazbyt widoczne, wyrażające fizyczne pragnienie tej kobiety. Jednak nie chodziło tylko o fizyczne pragnienie. To była miłość, która tryskała z jego serca.

Pragnął spędzić z nią resztę życia. To było jego pragnienie, by pozbyć się smutku, który nękał ją przez tyle lat. Mógłby to robić do końca życia, uszczęśliwiać ją. Uśmiechnął się do siebie, patrząc na nią, krągłe nagie ciało leżące w ich łóżku, a poranny górski wiatr wiał przez otwarte okno, powodując pyszną gęsią skórkę na jej bladej skórze. Wrócił do raju w sypialni.

Nie mógł uwierzyć, że znalazł to piękno na wakacjach w górskim kurorcie. Była darem od Boga i planował traktować ją jak cud, którym była. Nauczyła go, jak ponownie otworzyć serce na miłość.

Coś, o czym myślał, że nigdy nie zrobi. Och, kochał swoje dzieci i swojego wkrótce narodzonego wnuka, ale ani razu nie pomyślał, że znajdzie bratnią duszę, z którą mógłby dzielić swoje życie. A jednak to piękno leżało w jego łóżku, w jego ramionach i osiedlało się w jego sercu. Całując ją czule w ramię, delikatnie skubał jej ucho. Usłyszała jej westchnienie zadowolenia, a on uśmiechnął się do siebie, myśląc o wieczorze, który zaplanował, kiedy się jej oświadczy.

Wczołgając się z powrotem do dużego łóżka i w jej czekające ramiona, zapytał ją, kiedy musi wrócić do pracy. „Mam szczęście! Mam pięć tygodni urlopu, a zostały mi trzy tygodnie. Chciałam wziąć wszystkie wakacje i spędzić je w Banff.

Oczywiście nie wiedziałam, że cię wtedy spotkam, ale teraz, cieszę się, że nie muszę spieszyć się do domu. A ty? Kiedy musisz wracać do pracy? Prawie się z tego roześmiał, naprawdę nie pracował ani dnia, odkąd zmarła jego żona. Pracował tylko podczas swojego małżeństwa, żeby wyjść z domu. Teraz był na częściowej emeryturze i po raz pierwszy od bardzo dawna nie mógł się doczekać reszty swojego życia. „Jestem też na dłuższych wakacjach”.

Powiedział jej ogólnikowo, ponieważ nie chciał jeszcze wyjawiać zbyt wiele swojego pochodzenia. Dopóki nie poznał tej pięknej kobiety, uważał swoje bogactwo za przekleństwo. Teraz uważał to za prezent, bo żadne z nich nie będzie musiało pracować.

Wszystko, co musieli zrobić, to żyć swoim życiem, ciesząc się rodziną i wnukami. Po prostu wiedział, że jego dzieci będą zachwycone, że znalazł kogoś tak wspaniałego i kochającego jak ta kobieta. Po raz pierwszy w życiu będą mieli kochającą matkę i babcię; wiedział w głębi serca, że ​​będzie właśnie tym, kochającym dodatkiem do ich rodziny..

Podobne historie

Rozdziały Cheat

★★★★★ (< 5)

Jedna odważna kobieta... Wolne życie... Czego oczekujesz?.…

🕑 2 minuty Powieści Historie 👁 1,333

#1 „Drogi Pamiętniku; Dzisiaj się zaczyna. Miłość”. Wpis był tak prosty. Sześć ujęć Amaruli, Posiniaczonych kości, Walki kotów, a dzień później Wiedeń prawie rozmazał jej twarz…

kontyntynuj Powieści historia seksu

W końcu to robią

★★★★★ (< 5)

Weekend pracy lub flirt na torze do jebania...…

🕑 10 minuty Powieści Historie 👁 1,962

W jaki sposób spotkanie biznesowe z partnerem zamieniło się w seksualny atak na zmysły, skoro to z Alexem Turnerem, ten mężczyzna był chodzącym chłopcem z plakatu do grzechu seksualnego ze…

kontyntynuj Powieści historia seksu

Kolejny dzień w garażu

★★★★★ (< 5)

spróbuj tego – bądź uprzejmy. Trochę długa, może. Część druga już wkrótce.…

🕑 19 minuty Powieści Historie 👁 6,968

Kolejna sobota tutaj w garażu. Prowadzę te działy, jak się wydaje, od zawsze. Codziennie to samo. Samochody ustawiają się w kolejce do naprawy, próbujemy je naprawić, nikt nigdy nie jest…

kontyntynuj Powieści historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat