Postanowienie noworoczne - styczeń. Cierpię. Boli mnie wszędzie na ciele: nogi, tyłek, plecy, ramiona, klatka piersiowa.
I przysięgam, że nawet moje włosy wydają się krzyczeć z bólu. „Diane”, myślę sobie, „jak się tu dostałem?”. 25 grudnia; Wakacje były dla mnie szczęśliwym okresem przed śmiercią mojej żony Diane półtora roku temu. Pamiętam, że kiedy dzieci były małe, spędzaliśmy większość Wigilii na pakowaniu prezentów, składaniu zabawek, piciu trochę za dużo, a potem kochaliśmy się zawsze i wszędzie, kiedy dzieci spały w nadziei, że Mikołaj wpadnie do domu.
Teraz próbuję tylko udawać, że cieszę się świętami Bożego Narodzenia, podczas gdy wszystko, co naprawdę chciałem zrobić, to zejść na dół do mojej męskiej jaskini, napić się piwa, zjeść wszystko, co jest pod ręką i oglądać cały dzień futbolu. Ale skoro dzieci są tu jeszcze przez kilka godzin przed wyjazdem na narty, które ich dziadkowie zaplanowali na ferie zimowe, chyba muszę to wyssać i wytrzymać. "Tata?" – pyta moja córka Erin. "Co kochanie?" Odpowiadam. "Czy wszystko w porządku?" patrzy na mnie z troską.
„Wygląda na to, że jesteś milion mil stąd”. „Tak tato, Erin i ja trochę się o ciebie martwimy” – mówi mój syn MJ, zerkając na swoją siostrę, a potem z powrotem na mnie. „Wszystko w porządku” wyszeptałam.
„Jestem tylko trochę smutna, myśląc o twojej mamie. Chciałabym, żeby była tu z nami, żeby mogła zobaczyć, jak oboje radzicie sobie na studiach i jak rozwijacie się jako ludzie, wiedząc, że byłaby ze mnie dumna. Nigdy o tym nie myślałem, zanim odeszła, ale dzielenie się wszystkim, co nas łączyło, było wszechogarniające. Brakuje jej na wielu wydarzeniach, którymi chciałbym się podzielić i mogę mieć tylko nadzieję, że jest ze mnie dumna”.
„My też za nią tęsknimy, tato, i nie mam wątpliwości, że jest zadowolona z tego, że byłeś dla nas skałą”. Erin krztusi się ze łzami w oczach, kiedy podchodzi, by mnie pocieszyć. „Dobrze, poświęćmy kilka minut, przegrupujmy się i zacznijmy otwierać prezenty”. - „Wydaje mi się, że zwróciłem uwagę na temat tego, co ty, twoja siostra i Mikołaj daliście mi w tym roku.
Zobaczmy: 3 spodenki gimnastyczne, 3 koszulki do ćwiczeń, kilka par dresów, 2 pary tenisówek i zawsze popularny prezent dla taty, skarpetki – mówię z wyczarowanym uśmiechem. Erin wstała i usiadła obok mnie, a MJ wstał i usiadł naprzeciwko. „Tato”, Erin bierze mnie za ręce i patrzy mi w oczy, „MJ i ja martwimy się o ciebie, poważnie się martwimy. Od śmierci mamy nie możesz wrócić do życia. Jasne, pracujesz tutaj w domu i rozmawiasz z nami przez Skype'a przez większość tygodnia, więc pozostajemy blisko.
Ale tato, masz dopiero 39 lat i jesteś za młody, żeby tu siedzieć i robić to przez następne 30 lat. I w tym tempie może nie tak długo. „O czym ty mówisz? To jest to, co robie.
Pracowałem ciężko, kiedy byłem młodszy i mogę pracować w domu. Mogę programować wszędzie. I uwielbiam nasze cotygodniowe wizyty – mówię surowo na skraju wściekłości, zdenerwowania i strachu.
nie mógł nic poradzić. Kiedy usłyszała diagnozę, było już za późno. I choć to było bolesne, patrzenie, jak się zabijasz, było dwa razy trudniejsze. „Znowu, o czym ty do cholery mówisz?” Mówię, wstając i krzycząc, patrząc na MJ, a potem na Erin. To nie jest sposób, w jaki to sobie wyobrażałem Boże Narodzenie w tym roku.
Ze łzami spływającymi po jej twarzy, twarzy matki, Erin mówi: „Tato, czy zauważyłeś, ile przytyłeś od śmierci mamy? Oboje odpuściliśmy, ponieważ na początku wszyscy byliśmy w żałobie, ale czy zauważyłeś, jak duże są twoje ubrania. Większość prania robię, kiedy wszyscy jesteśmy w domu, i boję się o ciebie io nas. Straciliśmy Mamę, kochamy Cię i nie chcemy Cię stracić.
Wstała i zdjęła moją pończochę z kominka nad kominkiem i mi ją przyniosła. „Masz jeszcze jeden prezent od nas obojga jako także babcia i dziadek. Wszyscy się złożyliśmy i załatwiliśmy ci pakiet VIP na siłowni w pobliżu na cały rok. Obejmuje korzystanie ze wszystkich udogodnień, które obejmują: basen, saunę, wannę z hydromasażem, trening personalny, zajęcia, masaż raz w miesiącu, dyżur dietetyka oraz 3 wizyty kontrolne u lekarza. Zrobiłem ci pierwszą kontrolę, zaplanowaną na 2 stycznia na 9: na siłowni dla wstępnego punktu odniesienia.
„Mam nadzieję, że z niej skorzystasz”. poza domem. Co najwyżej możesz znaleźć ludzi w swoim wieku, z którymi możesz porozmawiać i wrócić do życia tak, jak chciałaby mama.
Muszę iść na górę i dokończyć pakowanie na wyjazd. Kocham cię, tato, Wesołych Świąt”. „Wesołych Świąt, tatusiu, kocham cię” – mówi moja córka i wychodzi. i oglądam piłkę nożną, ale nie mogę się uspokoić. W połowie oglądam mecz, a w połowie myślę o wcześniejszej rozmowie.
Czy naprawdę tak bardzo zaprzeczam? Czy naprawdę jestem fizycznie zagrożony? Wiem, że trochę przytyłem, ale straciłem żonę, mój partner, moja druga połówka. Dlaczego nie miałbym pójść na trochę? Kto by nie?. Styczeń Oto jestem na siłowni, aby uzyskać podstawową sprawność fizyczną. Od Bożego Narodzenia prowadzę wojnę w mojej głowie, co robić.
Dzieci nigdy nie wracały do tego tematu, kiedy rozmawialiśmy przez telefon. Wiedziały, że decyzja należy do mnie i tylko do mnie. Nie wiem, czy dokonuję właściwego wyboru, ale jeśli oboje z nich to przemyślało i jestem pewien, że tak, musi być coś, czego nie widziałem. „Michael Hayes”, woła pielęgniarka. „Tutaj”.
„Proszę za mną”. .”. Prowadzą mnie do jednej z sal egzaminacyjnych. To twój normalny pokój na gabinet lekarski, ale zastanawiam się, jak to i siłownia mają się do siebie.
Zawiera wszystkie zwykłe rzeczy, laminowane zdjęcia różnych stawów, potencjalnych urazów i tego, co mogło je spowodować. Stół z papierem udrapowanym z ogromnej roli papieru na końcu. Poza tym ma wszystkie dyplomy i certyfikaty doktora Williama J.
Millera, z którym chyba niedługo się zobaczę. „Twoje ciśnienie krwi jest trochę wysokie, podobnie jak tętno”. – mówi pielęgniarka i wyrywa mnie z rozmarzenia. „Czy przyjmujesz jakieś leki lub bierzesz coś regularnie?”. "Nie nic.".
„Dobrze, policzmy twój wzrost i wagę”. Wchodzę na wagę i obserwuję, jak przesuwa przeciwwagę w kółko, aż w końcu znajdzie się na 33. Czuję, że moje serce zatrzymuje się, mam zawroty głowy i chwytam mur o wsparcie.
Hayes, czy wszystko w porządku?”. „Nie wiem. Czy jesteś pewien, że to jest dokładne?”.
„Całkiem pewne, wyzerowujemy wagę przed pierwszym pacjentem tego dnia i to ty”. „Dobrze, daj mi chwilę”. Wiedziałem, że trochę przytyłem, ale nigdy myślałam, że jest tak wysoko. „Wracajmy do sali egzaminacyjnej”, mówi, idąc z powrotem do sali egzaminacyjnej, „Chcesz trochę wody?”. „Wspaniale, dzięki”.
Pielęgniarka wraca, wręcza mi i daje mi znać, że lekarz zaraz przyjdzie. Pięć minut później słyszę pukanie i wchodzi doktor Miller, przynajmniej taką mam nadzieję. „Michael Hayes, William Miller, miło mi was poznać”.
„Więc, co cię tu dzisiaj sprowadziło?”. „Cóż, krótko mówiąc, moje dzieci i rodzice załatwili mi członkostwo VIP na siłowni na Boże Narodzenie i oto jestem.” „Dobra, sprawdźmy”. 45 minut później nie ma takiej części mnie, która nie zostałaby dotknięta, szturchana, skubana i dokładnie zbadana. Hayes…".
„Mów mi Mike, ponieważ czuję, że znasz mnie teraz bardzo dobrze," mówię, uśmiechając się do lekarza. „W takim razie mów mi Bill", uśmiechając się do mnie. „Dobra, Mike, złe wieści to ty mają nadwagę, niebezpiecznie, mają podwyższone ciśnienie krwi, a jeśli testy wrócą tak, jak bym się spodziewał, wysoki cholesterol i być może stan przedcukrzycowy. „Dobra, Bill, nie owijaj w bawełnę, daj mi to prosto”. „Dobrą wiadomością jest to, że masz kochające dzieci i rodziców i najwyraźniej masz nienaruszone poczucie humoru.
Czy zawsze taki byłeś?”. „Nie. Zwykle jestem w dobrej, jeśli nie świetnej formie”. – Masz pojęcie, jak się tu dostałeś? „Cóż, to długa historia. Kilka lat temu u mojej żony zdiagnozowano raka i wkrótce potem zmarła.
Przypuszczam, że to był początek mojej spirali spadkowej. dni przez długi czas. Tak naprawdę nie miałem takiego schematu ćwiczeń, jak kiedyś. "Jedzenie?".
„Kiedy tylko o tym pomyślę”. "Picie?". „Piję więcej niż kiedyś, ale niezbyt często. Programowanie i kac nie idą w parze.
Popełnij mały błąd, a naprawienie go może zająć wiele godzin”. "Kofeina?". „Tak, proszę”, uśmiechając się w surowe oczy, „okej, prawdopodobnie więcej niż jest dla mnie dobre.
Zwykle kawa, cola lub mrożona herbata w ciągu dnia”. „W porządku, oto co proponuję zrobić. Po pierwsze, jeśli chodzi o dietę, zacznij jeść regularnie. Nie oznacza to jedzenia pączków na śniadanie każdego ranka. Jedz zdrowo, w ramach członkostwa dietetyk przyjdzie, oceni i nauczy Cię, co i kiedy jeść oraz jak przygotowywać niektóre posiłki.
Po drugie, odetnij prawie całą kofeinę i wyeliminuj wszystkie napoje gazowane, w tym napoje dietetyczne. Wyrzuć wszelkie napoje bezalkoholowe, które zawierają cukier. Są pustymi kaloriami i uszkadzają jedynie wątrobę i nerki. Okazjonalne napoje dla dorosłych są w porządku, ale ogranicz je do dwóch na jednym posiedzeniu. Na koniec musisz się spocić.
Masz pełny dostęp do każdej części siłowni, więc wykorzystaj ją w całości. Idź porozmawiaj z moją żoną Marią, ona jest odpowiedzialna za ten koniec budynku i ona cię ustawi. Pozwól, że najpierw ci coś pokażę. ".
Wyciąga telefon i pokazuje mi zdjęcie mężczyzny, który wygląda na jeszcze większego ode mnie. "To byłem ja jakieś 10 lat temu, zaraz po ukończeniu rezydentury z chirurgii plastycznej. Pomiędzy stresem związanym ze studiami medycznymi i obowiązkami w szpitalu, a następnie specjalizacją nic nie zauważyłam, dopóki jedna z moich klientek nie powiedziała, że sama mogłabym skorzystać z liposukcji. Więc wiem, jak ta podróż wydaje się zniechęcająca. Może nie straciłem kogoś tak drogiego jak ty, ale mogę ci pomóc w twojej podróży.
Jeśli masz jakieś pytania, radę lub po prostu potrzebujesz wsparcia, zadzwoń. - Ubrałam się i udałam do recepcji, ale zanim tam dotarłam, usłyszałam, jak ktoś woła mnie po imieniu. Była to atrakcyjna kobieta, bardzo atrakcyjna.
Miała krągłości tam, gdzie powinny być i coś, co określiłabym jako ciasne ciało. Ma jasnobrązowe włosy stylowo przycięte i miękkie brązowe oczy. Nie była kobietą, która odwracałaby wszystkie głowy, ale absolutnie domagałaby się drugiego spojrzenia. „Tak, czy mogę ci pomóc?", pytam.
„Mike, nie poznajesz mnie?", mówi z szerokim uśmiechem, „to Maria Taylor; chodziliśmy razem do szkoły przez liceum. Mój umysł kręcił się próbując połączyć twarz i imię. Ale Maria Taylor, którą pamiętam, była planem jak papierowa torba ze źle ostrzyżoną fryzurą i bez żadnych kobiecych krągłości.
Osoba przede mną nie zostałaby opisana żadnym z tych przymiotników. – Daj spokój, nie pamiętasz mnie? Mówi wciąż się uśmiechając. „Pamiętam Marię Taylor, ale nie wyglądasz jak ona. Jeśli nią jesteś, jak nazywał się nasz nauczyciel z drugiej klasy i jak go/ją nazywaliśmy?”. „Nazywał się Harry Rose, ale nazywaliśmy go za jego plecami„ Rosie Nosie ”, ponieważ jego nos zawsze wyglądał na opalony”.
„Wow, spójrz na siebie. Wyglądasz absolutnie świetnie. Jak się masz i kiedy osiągnąłeś taką świetną formę?”. „Cóż, w skrócie, poszedłem do college'u, dostałem 50 na pierwszym roku. Kilka lat później spotkałem Billa, kiedy musiałem iść do szpitala po upadku i rozcięciu głowy.
Konsultował się w sprawie części kosmetycznej. Pokazał mi swoje przed zdjęciem i był w trakcie odchudzania, zasugerował, czy chcę odbyć z nim podróż i wspierać się nawzajem. Teraz jesteśmy małżeństwem od ponad ośmiu lat i mamy dwójkę dzieci.
A ty? Żonaty? Dzieci? Praca? ". „Cóż, jestem programistą; mam dwoje wspaniałych dzieci, po jednym z każdego na studiach i od jakiegoś czasu jestem wdową”. „Wiem, że„ przepraszam ”nie obejmuje tego, ale tak jest.
Więc jeśli pamięć mnie nie myli, byłeś całkiem niezłym sportowcem w szkole i poszedłeś na studia do koszykówki”. "PRAWDA.". „A gdybym miał zgadywać, zacząłeś przybierać na wadze, kiedy zmarła twoja żona”. „Znowu prawda”. „Jeszcze raz przepraszam.
Byłem tutaj, kiedy twoja córka przyszła po twoje członkostwo VIP i upewniłem się, że jestem tutaj dzisiaj po tym, jak zobaczyłeś Billa. Dopilnuję, żebyś wyciągnął wszystko ze swojego członkostwa. Pozwól, że pokażę ci, jak to wszystko działa, i przejdę przez salę do ćwiczeń. Pozwól, że wezmę ci klucz do szafki do szatni dla VIP-ów. Ma tylko 10 szafek, ale tylko siedem jest używanych.
Poza tym to koedukacyjna szatnia. Bill i ja mamy tam szafki, a także kilku innych członków personelu, więc nie zdziw się, jeśli zobaczysz tam nagich mężczyzn lub kobiety. Jeśli nie czujesz się komfortowo, możemy poczynić inne ustalenia. Jeśli chcesz użyć własnej kłódki, nie krępuj się.
”Wycieczka była mniej więcej taka, jakiej można się spodziewać w klubie z wyższej półki. Sprzęt był czysty dzięki najnowszym modelom bieżni, eliptycznych, schodów i maszyn, których nigdy wcześniej nie widziałem. Trenerzy byli w świetnej formie fizycznej, a basen był dobrze utrzymany.
Po powrocie do recepcji Maria wręcza mi klucz do mojej szafki. „Jeszcze jedno”, zwraca się do mężczyzny stojącego przy recepcji, „to jest Marco, Twój osobisty trener na rok. Marco, to jest Michael Hayes, ma roczne członkostwo VIP i jest moim wyjątkowym przyjacielem. Oddaję go w twoje sprawne ręce na rok.
Czy to ci pasuje, Mike?”. „Jasne, czemu nie? O ile gorzej może być dla mnie?”. „Marco, wystaw go na wyzwanie, na poziomie nowicjusza. W pewnym momencie był świetnym sportowcem, a twoim zadaniem jest sprowadzenie go tam z powrotem.
Mike, to pierwszy dzień, rób co możesz tak mocno, jak tylko potrafisz. Będzie lepiej, obiecuję – mówi, wkracza i mocno mnie przytula. Przychodzi mi do głowy, że od śmierci Diane nie uściskał mnie nikt poza rodziną.
Ściskam, walcząc ze łzami próbuję upaść styczeń boli mnie boli mnie wszędzie na ciele: nogi, pupa, plecy, ręce, klatka piersiowa. I przysięgam, że nawet moje włosy wydają się krzyczeć z bólu. „Diane”, myślę sobie, „jak się tu dostałem?”. Marco wystawił mnie wczoraj na próbę, na najniższym poziomie, a dziś rano obudziłem się nie mogąc się ruszyć.
Powoli, bardzo powoli przewracam się na bok, żeby spojrzeć na wskazania zegara. Kiedy próbuję się podnieść, dzwoni dzwonek do drzwi. Stoję na chwiejnych nogach iz bólem pleców, powoli, bardzo powoli; Schodzę do drzwi, otwieram je i widzę Marię z szerokim uśmiechem na twarzy. „Nie jesteś tym, jak wyobrażałem sobie, jak wyglądałby Ponury Żniwiarz, ale nie narzekam”. „Dzień dobry, a po tym komentarzu powiedziałbym, że nie jesteś porannym ptaszkiem”.
"Przed kawą, nie jestem żadną osobą, wejdź." Czołgam się, nie da się tego inaczej określić, do kuchni, włączam ekspres do kawy. Idę bez słowa do łazienki, odciążam pęcherz, aportuję Advila i biorę cztery. Kiedy wracam do kuchni, Maria stoi oparta o blat i czeka na mnie z tym samym uśmiechem. „Widzę, że nie radzisz sobie dziś rano.
Domyślam się, że większość twojego ciała jest obolała, ale dobrą wiadomością jest to, że jestem tutaj, aby ci pomóc”. Myślę, że jedyne, co mogłoby mi pomóc, to jakieś poważne substancje kontrolowane, ale jakoś nie wydaje mi się, żeby miała to na myśli. „Ugryzę. Co zamierzasz zrobić, aby pomóc?”.
„Pytanie pierwsze, jak duża jest twoja wanna?”. „To jacuzzi i wystarczająco duże dla dwóch osób, ale jeśli chcesz seksu, będziesz musiał wykonać całą pracę. Naprawdę nie mogę się ruszyć”. "Gładki mówco, idź napełnij zimną wodą, załóż strój kąpielowy lub nie, zaraz wracam." Nadal się nie ruszam, bo, hej, boli mnie, stoję nieruchomo oszołomiony tym, jakie tortury dla mnie przygotowała.
Biorę kawę, idę na górę, odkręcam wodę. Po 10 minutach powoli zbieram garnitur, kiedy słyszę, jak ktoś wchodzi do domu i mam nadzieję, że to Maria. Jeśli ktoś chce mnie okraść, nie mogę się ruszyć, żeby go powstrzymać.
Wchodzi do wanny z czterema dużymi workami lodu. „Wskocz do wanny i uruchom dysze” – mówi. "Dlaczego?". „Żadnych pytań nie wchodź”. Powoli wchodzę do wanny i uruchamiam dysze i obawiam się, że wiem, co się zaraz wydarzy.
Kiedy przyzwyczajam się do wody, moje obawy się potwierdzają, Maria opróżnia wszystkie cztery worki lodu do wanny. Moją jedyną myślą jest teraz to, że przynajmniej już nie boli, właściwie już nic nie czuję. Maria przerywa moje rozmyślania, mówiąc: „Masz tam zostać 15 minut, potem opróżnić wannę, a potem gorący wir przez 15 minut. Wysuszyć się, założyć luźne ubranie, żebym mogła się dobrze rozciągnąć.
Będę na dole, gdybyś czegoś potrzebowała. Po 30 minutach byłem w stanie poruszać się znacznie lepiej, ale daleko mi do perfekcji. Kiedy zakładałem koszulkę, Maria wchodzi i wstrzymuje mój oddech. Kiedy widziałem ją wczoraj i pojawiłem się dzisiaj, miała na sobie ciuchy rozgrzewające, które pokazywały, że ma ładną figurę.
Teraz wchodzi do pokoju ubrana w szorty z lycry i sportowy stanik, który pokazał, że ma fantastyczną figurę. Moje oczy musiały znieruchomieć i prawdopodobnie zacząłem się ślinić. „Dziękuję, że tak wyglądasz. Dzięki temu wiem, że moja ciężka praca się opłaca.
Jak się czujesz fizycznie?”. „Między kawą, Advil, a jacuzzi znów jestem sprawny. Dzięki”. „Świetnie, zajmijmy się resztą załamań”.
Maria przystępuje do delikatnego, ale zdecydowanego rozciągania mojego ciała, zaczynając od pleców, potem w dół nóg i tyłu, po czym prosi, żebym się przewrócił. Naciskając i popychając różne miejsca, czuję ból, a potem czystą przyjemność, gdy mięśnie kurczą się i rozluźniają. Ona mówi cały czas, ale słyszę niewiele lub nic, starając się nie płakać z bólu ani nie wzdychać z przyjemności. Nie wiem jak to się stało, ale zasnąłem.
Czołgając się przez mgłę drzemki, czuję zapach kawy. Otwieram oczy na Marię podczas rozgrzewki, dangit. "Jak się teraz czujesz?". Siadam, wstaję i zaczynam chodzić.
Nie w stu procentach, ale daleko od tego, co było wcześniej. „Cóż, daj mi klapsa w dupę i nazwij mnie Sally. Mogę chodzić, cokolwiek zrobiłeś, dziękuję”.
„Witam, wiem, czego potrzebowałeś, ponieważ byłem tam w pewnym momencie i Bill zrobił to dla mnie. Teraz porozmawiajmy o celach. Czego chcesz od tego roku?”.
„Kiedy się obudziłem, miałem nadzieję, że znowu będę chodził bez bólu. Szczerze mówiąc, nie wiem”. Opowiedziałem jej o rozmowie z moimi dziećmi w Boże Narodzenie i pod koniec Maria miała łzy w oczach. „Najgorsze było obserwowanie mojej córki z płaczącą twarzą matki, która sięgała dna. Więc mam nadzieję, że zejdę do 2”.
„Pierwszą rzeczą nie jest myślenie, że muszę schudnąć 120 funtów. Musisz myśleć o utracie 10 funtów miesięcznie, a nawet mniej, tracąc 2-3 funty tygodniowo. Teraz, jeśli uda ci się osiągnąć swój miesięczny cel, osłodzę ci garnek.". Wręcza mi dużą szarą kopertę z pewną wagą.
Otworzyłem kopertę i mój czas się zatrzymał. Wyobrażam sobie, że wyglądałem mniej więcej tak samo, kiedy weszła do sypialni wcześniej, ponieważ usłyszałem chichot przez brzęczenie w moich uszach. W kopercie były zdjęcia, całe mnóstwo zdjęć Marii, z wyjątkiem wszystkich zamazanych w miejscach, gdzie znajdowały się jej cycki, cipka i tyłek. „Mike, jeśli osiągniesz swój cel, możesz zobaczyć prawdziwe rzeczy pod koniec miesiąca.
To wszystko jest wymyślone! Nic się nie wydarzyło! Więc bądźcie fajni!…
🕑 16 minuty Powieści Historie 👁 1,767Lecąc ulicą w moim Priusie! W kierunku więcej miłości. Tym razem wracałem na zachód, ale zatrzymałem się na południu. Tym razem poznam prawdziwą Południową Damę, że tak powiem!…
kontyntynuj Powieści historia seksuJadąc drogą! Poruszałem się na południe i spędzałem czas z moimi małymi kwiatami i babeczkami. Każdy okazał się świetny w uprawianiu miłości. Być może była to konsekwentna cecha…
kontyntynuj Powieści historia seksuZaprzyjaźniłem się również z wieloma osobami. Z wieloma z nich szyfrowałem. Wiesz, gdzie uprawiasz seks online z inną osobą w czasie rzeczywistym. Może nigdy tak naprawdę nie wiesz, kim oni…
kontyntynuj Powieści historia seksu