Anthony wygrywa sprawę sądową, ale potem nic nie idzie zgodnie z planem.…
🕑 34 minuty minuty Powieści HistorieJulie obudziła się wcześnie, spała niezręcznie, budząc się w nocy prawie w synchronizacji z Anthonym; choć zakłócone sny w pokojach. Wzięła prysznic ostrożnie, używając ręcznego strumienia wody i uważając, by nie dotknąć żadnej pracy Marion z poprzedniego wieczoru. Zjadła śniadanie do pokoju, a potem przedłużyła rezerwację o drugą noc, żeby mieć gdzie się przebrać po korcie. Wkrótce potem pojawiła się Marion i pomogła poprawić jej przebranie. Soczewki kontaktowe były na miejscu, kiedy pojawiła się Marion.
„Czy Greg wykonał dobrą robotę?”. Julie zawahała się przez chwilę, gdy wewnętrzny głos powiedział: „Nie idź tam”. „Nigdy wcześniej nie miałem soczewek. Co o tym sądzisz?”. "Spektakularny.".
„Moje oczy nie są czerwone ani nic”. „Z miejsca, w którym jestem, kolor wygląda naturalnie. Nie sądzę, żebym mógł to stwierdzić, chyba że byłbym bardzo blisko”. Julie zostawiła samochód w hotelu i pojechała taksówką do sądu.
Podczas gdy Julie kończyła swoją starannie przećwiczoną przemianę w Angelę na ten dzień, Anthony robił własne śniadanie, zrzędliwy i zirytowany. Udało mu się zrobić tosty bez przypalania go, ale stchórzył przed próbą ugotowania czegokolwiek innego. Znalazł marmoladę i przynajmniej wiedział, jak zrobić porządną kawę. Pojechał do swojego biura, starając się znaleźć odpowiedni nastrój, by być odnoszącym sukcesy prawnikiem, a nie zaniedbanym mężem.
Gdy wszedł do budynku, spotkał blond posłanniczkę. — Cześć — powiedział. „Bez skóry dzisiaj?”. Uśmiechnęła się.
„Wszystko zależy od motocykla, ale przynajmniej możesz zobaczyć, co jest pod spodem”. Uśmiechnęła się, gdy drzwi windy zamknęły się za nimi. „Czy jesteś rozczarowany?”.
- Masz na myśli, że wyobrażałem sobie raczej mniej? powiedział, zachowując kamienną twarz. „Ich oczy się spotkały. „Ok, rozumiem” – powiedziała. „Jesteś wielkim prawnikiem, możesz blefować z najlepszymi”.
„Och, mógłbym grać w tę grę przez cały dzień”. „Chciałabym”, powiedziała, gdy drzwi na ich piętrze się otworzyły, „ale chyba oboje mamy pracę do wykonania”. „Zanim pójdziesz, jak masz na imię, nie mogę myśleć o tobie jako o dziewczynie ze skórzanym rowerem”. Zawahała się przez chwilę.
- Raczej to lubię - powiedziała. „Trzymajmy się tego. W skrócie LBG”.
Patrzył, jak odchodzi korytarzem. Zdecydowanie było odbicie, a może nawet kołysanie w jej chodzie i wydawało się, że zostawia po sobie ślad chemii. Idąc do swojego biura, poczuł, jak wiosna wraca do jego kroku. To krótkie spotkanie wystarczyło, by wprawił go w osłupienie. Jasne, że mógłby flirtować przez cały dzień, ale co więcej, potrafił szybko myśleć i myśleć dwa kroki do przodu.
Dzisiaj miał być dobry dzień. Dzisiaj zamierzał zniszczyć detektywa-idiotę; pokaż przyjacielowi Julie, na co go stać, i rozpocznij ulepszanie rzeczy z Julie. Kickstart, dlaczego o tym pomyślał.
Czy motocykl hybrydowy miał w ogóle rozrusznik? Zanim otworzył drzwi do biura, miał już wszystko w kupie. Mijając sekretarki i wchodząc do swojego prywatnego gabinetu, usłyszał szept jednej z dziewcząt. „Ktoś dzisiaj wygląda na formę”. Zamknął drzwi i rozsiadł się wygodnie na krześle, uruchamiając komputer, by nadrobić zaległości i sprawdzić dokumenty przed wyruszeniem na kort.
Powinienem zatrudnić LBG jako osobistego terapeutę, pomyślał dobrze, o ile Julie nie ma nic przeciwko. Pół godziny później rozglądał się po korcie, obserwując przeciwników i próbując dostrzec Angelę. Siedziała tak daleko od niego, jak to było możliwe, ale nawet z tej odległości mógł zrozumieć, co Julie miała na myśli. Prawie mogli być bliźniakami. Jej włosy były krótkie i ciemne, aw jej twarzy było coś, co trudno było określić z tej odległości.
Nie spojrzała w jego kierunku, a on wrócił do studiowania swoich papierów. Początkowa część procesu była żmudna, prokuratura po prostu przeciągnęła serię świadków, którzy opisali napad i powiedzieli, że mężczyzna w doku, Adrian Marsh, wyglądał jak osoba, która obrabowała bank. Najwyraźniej wiedzieli, że Anthony postawi pana Marsha na zeznaniu, gdy nadejdzie kolej obrony, a pan Marsh powie, że nie ma go w pobliżu banku. To oznaczałoby jego słowo przeciwko świadkom, dość proste. Oskarżenie musi wiedzieć, że Angela powie, że z nią był.
Dlaczego prokuratura wezwała ją na świadka? Jak dotąd Anthony nie miał czasu obejrzeć taśm, ale był pewien, że znajdzie czas podczas lunchu. Upewnił się, że każdy świadek wyciąga rzeczy na zewnątrz, zmuszając ich do podania dokładnych szczegółów dotyczących tego, gdzie stali, jak długo byli w stanie widzieć podejrzanego na widoku i tak dalej; próbując zasiać wątpliwości w historii opowiadanej przez każdego świadka i spróbować sprawić, by każdy wydawał się trochę. Jego problem polegał na tym, że zdarzenia, które miały miejsce, były dość proste, rabunek nie trwał długo, więc trudno było w dużym stopniu zamieszać świadków. Dotarł na lunch bez wezwania detektywa i Angeli.
Podczas lunchu miał dostęp do taśm. Wysłał już wiadomość do biura, aby uzyskać dodatkową pomoc, aby więcej niż jedna osoba mogła obejrzeć materiał. Jego PA pojawił się wraz z LBG. Cóż, to był zwrot akcji. Kazał każdemu z nich obejrzeć połowę taśmy z normalną szybkością, robiąc notatki na temat wszystkiego, co zostało powiedziane.
Obserwował z podwójną szybkością, żeby mieć ogląd całej sprawy. Na koniec zostawiali dziesięć minut, żeby porównać notatki. Taśma była szokiem.
Pan Marsh prawie cały czas był nagi i przez większość godziny tłumaczył, jak bardzo kocha swoją żonę, a jednocześnie jest mu wstyd. Jego kutas nie był wystarczająco duży i doszedł za wcześnie, by zadowolić swoją żonę. Był nękany przez to, co nazywał brudnymi fantazjami. W połowie nagrania stało się jasne, że jego żona wiedziała o tym wszystkim i miała własne dzikie skłonności.
Zachęcał swoją żonę do uprawiania seksu z innymi mężczyznami, którzy byli w stanie ją zadowolić, ale pomimo zachęt ze strony męża czuła się z tego powodu winna. Jej rozwiązaniem było wysłanie pana Marsha do Angeli, aby uporządkował swoje myśli, ale także dał mu szansę na taki seks, o jakim marzył. Na dziesięć minut przed przerwą obiadową Anthony zebrał dwóch pomocników.
„To trochę szok”, powiedziała Mary PA. „Nie ma nic nielegalnego i przez większość czasu udziela mu bardzo dobrych rad, więc rozumiem, dlaczego ludzie przychodzą do niej” – mówił LBG. „Rozumiem, dlaczego pomogła mu także przy seksie, to znaczy biedak musiał być w niezłym stanie. Wydaje mi się, że po prostu wykorzystuje swój osąd i na pewno odszedł szczęśliwy. „Poważnie?” Pytanie w głosie Anthony'ego było oczywiste.
LBG uśmiechnął się. „Wiem, że to nie jest twoja codzienna sprawa, ale tak naprawdę nie było tam nic nielegalnego, żona faceta wie, więc tak naprawdę to nawet nie jest zdrada. ”. „Technicznie rzecz biorąc, może to być cudzołóstwo” - powiedział Anthony.
„No tak, ale po prostu działasz legalnie, to nie było oszustwo. Żona za to zapłaciła, dawała mu smakołyk. "Czy to jakaś pomoc szefowi," tym razem Mary.
"To pewne ogniowe alibi. Nie sądzę, żeby druga strona wiedziała o taśmie. Mają kamerę przy drzwiach, ale powiedzą, że mógł wyjść tylnym wyjściem, i powiedzą, że Angela jest prostytutką i nie można na niej polegać, to jest linia, którą przyjmą. Myślę, że ich planem jest zdyskredytowanie jej i próba zniszczenia jego alibi.
Powinna być naszym świadkiem, to sprytna sztuczka, a moim zadaniem jest sprawienie, by to się nie powiodło”. Po obiedzie prokuratura sondowała Angelę tak bardzo, jak tylko mogła, ale zachowywała spokój niezależnie od pytania. Presja sprowadzała się do kilku kluczowych pytań.
„Czym dokładnie się zajmujesz?” „Oferuję wsparcie dla osób, które mają problemy z radzeniem sobie z pewnymi aspektami swojego życia”. „Jakie aspekty?”. „O czymkolwiek mi mówią”.
„Cokolwiek?”. Głównie rzeczy, z którymi mają problem, z którymi nie mogą uzyskać pomocy. Często są to problemy osobiste. Nie robię za nich hydrauliki ani nie uczę ich jeździć.
Daję im umiejętności radzenia sobie lub przynajmniej trochę wytchnienia, gdzie mogą porozmawiać z kimś, kto wysłucha i będzie po ich stronie.”. „Jak często te problemy mają charakter seksualny?”. „Dość często.” Przerwała na chwilę i uśmiechnęła się. do prawnika. „To obszar, w którym wiele osób ma trudności i wielu ludziom trudno o tym mówić, tak jak owijanie w bawełnę”.
Przez chwilę był zaskoczony, ale potem pojawił się błysk gniewu. „Jaka jest różnica między tobą a zwykłą prostytutką?”. „Kilka różnic. Biorę znacznie więcej i spędzam większość czasu na słuchaniu i próbowaniu pomocy. Seks może być częścią tego, ale często tak nie jest.
Nie sprzedaję seksu, oferuję porady”. „Ale uprawiasz seks”. „To zależy od tego, co zdefiniujesz jako seks, ale nie będę cię zawstydzał, wchodząc w to.
Jeśli to właściwe, może się zdarzyć, ale nie jest to nieuniknione. Czasami pewnego rodzaju intymność jest jedynym sposobem na postęp”. Julie musiała prawie ugryźć się w język, żeby powstrzymać się od powiedzenia: „Niech prawnicy nigdy nie pieprzą swoich klientów”. Anthony podziwiał sposób, w jaki facet to trzymał, i uwielbiał sposób, w jaki Angela grała prostym kijem.
W końcu nadeszła jego kolej. Potwierdził, że była z jego klientem przez całą omawianą godzinę i że nie mógł wymknąć się tylnymi drzwiami, aby obrabować bank. „Mówisz, że udzielasz rad, czy to jednorazowa rzecz, czy spotykasz się z ludźmi z biegiem czasu”.
– Może być albo – powiedziała. „W przypadku pana Marsha nie mam jego pozwolenia na ujawnienie dalszych szczegółów. Nie mogę potwierdzić ani zaprzeczyć niczemu poza jednym spotkaniem, o które mnie poproszono”.
„Pozwól, że założę”, powiedział Anthony, „że spotykasz się z niektórymi klientami wiele razy, czy to prawda? Czy możesz to potwierdzić bez ujawniania niczego ważnego”. „Tak, to prawda, czasem potrzeba kilku sesji”. Bycie tak blisko Angeli było niepokojące.
Jej włosy, jej perfumy, jej akcent, kolor jej oczu, żaden z nich nie był taki sam jak Julie, ale mimo to czuł się tak, jakby rozmawiał z żoną. Dzięki niebiosom Julie go ostrzegła. Starał się brzmieć bardziej formalnie, wycofując się trochę, rozmawiając na wpół z ławą przysięgłych. Wydawało się, że Angeli też to przeszkadzało, miała nerwowy tik, głowę miała skierowaną w dół i oddaloną od niego, jedną ręką odgarniała włosy z ucha, jakby chciała go lepiej słyszeć.
– Twoja praca brzmi skomplikowanie – powiedział. „Jak śledzisz potrzeby i historię swoich klientów?”. „Za zgodą moich klientów nagrywam wszystkie moje interwencje.
Wykorzystuję je do śledzenia rozwoju klientów oraz do własnych badań. W moim biznesie ważna jest ciągła nauka, dlatego często odtwarzam niektóre taśmy, aby monitorować moje występy lub przypominać sobie historię. W przypadku pana Marsha jego żona również widziała nagrania; płaciła za jego sesje, to była część ich wspólnego rozwoju”. „Prokuratura zasugerowała, że byłaś zwykłą prostytutką, czy przechowują taśmy do badań?”. „Nie wiem, nigdy nie rozmawiałem o tym z nikim w tym biznesie”.
Intencją Anthony'ego było, aby Angela brzmiała jak naukowiec, bardziej jak psycholog niż prostytutka, ale oszczędzał bombę. „Czy możemy więc założyć, że gdzieś jest nagranie wideo rozmów pana Marsha z panem 19 maja między pierwszą a drugą po południu? Dokładny czas napadu na ten bank?”. „Tak, jest taśma i mam pozwolenie pana Marsha na pokazanie jej sądowi”. Nie czekając ani sekundy, Anthony odwrócił się i zwrócił się do sędziego, prosząc o włączenie nagrania jako dowodu.
Następnie poprosił o rozmowę z sędzią. Zbliżając się do ławki i poza zasięgiem słuchu ławy przysięgłych, zapytał, czy adwokaci mogą porozmawiać z sędzią na osobności. Kilka minut później rozprawa została odroczona, a obaj adwokaci byli w gabinecie sędziego.
„Dziękuję za ten zaszczyt. Prosiłem o prywatność, ponieważ widziałem wideo. Pokazuje on, jak pan Marsh omawia różne aspekty swojego małżeństwa.
Przez większość czasu jest nagi, a materiał, który omawia, jest czymś że wyraźnie wolałby zachować prywatność, podobnie jak jego żona, która, jak powiedziała pani Evans, była świadoma jego przesłuchania świadka i rzeczywiście zapłaciła za przesłuchanie. Nie ma absolutnie żadnych wątpliwości, że na filmie jest pan Marsh. Oczywiście w razie potrzeby prokuratura mogłaby przeprowadzić dochodzenie kryminalistyczne w sprawie nagrania, aby upewnić się, że nie zostało ono naruszone.”. Sędzia zwrócił się do prokuratora.
„Czy chcesz opóźnienia, aby zobaczyć dowody i czy chcesz, aby taśma została zbadana?”. — Jest jeszcze jedna rzecz — powiedział Anthony. "Kontynuować.". „Pani Evans ma również na taśmie detektywa w sprawie żądającej przysług seksualnych i grożącej jej ujawnieniem i zhańbieniem jej reputacji w sposób, w jaki próbował ją mój kolega. Wyraźnie próbował ją przekonać, by nie składała zeznań, aby mógł zszyć w górę mój klient.
Mam też dostępną taśmę. Sędzia zastanowił się przez chwilę. „Myślę, że odroczymy na dwie godziny, abym przejrzał dowody, a potem zbierzmy się ponownie.
Możecie to obejrzeć ze mną, to powinno rozstrzygnąć, czy musimy zrobić więcej. Jeśli dowody potwierdzą to, co mówisz, jestem skłonny oddalić skargę, zanim wrócimy dziś wieczorem do domu. Kiedy sąd odroczył Julie, jako Angela, została pozostawiona niepewna. Widziała, jak detektyw patrzy na nią sztyletami i chciała uciec tak daleko, jak tylko mogła. Najlepszą opcją wydawało się być blisko zespołu Anthony'ego, ale groziło to znalezieniem się bardzo blisko Anthony'ego, a nie była pewna, czy mogłaby to zaryzykować.
Przeprosiła, mówiąc, że potrzebuje toalety i spojrzał znacząco na Mary i LBG, kiedy wstała. LBG podchwycił wskazówkę i wkrótce potem dołączył do niej w damskiej toalecie. „Czy należysz do zespołu pana Goddarda?”. „Częściowo”, powiedział LBG.
„Wykonywałem trochę pracy”. w jego sprawie.”. „Och, tak”, powiedziała Julie/Angela. „Rozpoznaję twój głos, byłeś posłańcem”. Kiedy to powiedziała, zrozumiała swój błąd.
Ta rozmowa była z Julie, nie z Angelą. kamienną twarz. „Czy byłeś w pokoju z panią Goddard, kiedy rozmawialiśmy?”. „Tak”, powiedziała Julie/Angela.
„Pan Goddard rozmawiał ze swoją żoną, a ty oczywiście. Aż do połowy nie zdawałem sobie sprawy, że chodzi o mnie, więc pozwoliłem Julie zająć się telefonem. „Ale dlaczego nie powiedziała, że tam jesteś?”. „Nie wiem.
Chyba chciała najpierw porozmawiać ze mną, jest bardzo lojalna. Nie wrzuca nikogo w nic bez uprzedniego sprawdzenia, a nie mogła tego zrobić, kiedy z tobą rozmawiała. Nastąpiła pauza, podczas której LBG przetwarzała to, zanim się uśmiechnęła. „Właśnie teraz, kiedy wstałeś, żeby tu przyjść, wyglądało na to, że chcesz się spotkać. Czy dobrze to zrozumieliśmy?”.
„Tak. Chciałem uciec od tego detektywa, chciałem zobaczyć, czy twoja drużyna może mnie ochronić”. Nastąpiła kolejna przerwa, podczas której to również zostało przetworzone.
„Poczekaj tutaj, a ja wrócę. Wysłali mnie, ponieważ jestem typem wieszaka, a nie częścią podstawowego zespołu Anthony'ego. Dowiem się, co można zrobić”. Julie czekała i chwilę później wrócił LBG.
„Sędzia ogląda taśmę z obydwoma prawnikami; jeśli się podniesie, to koniec. Mamy zaplecze, w którym możesz poczekać. Pokażę ci i jeśli nie masz nic przeciwko, zostanę z tobą. Czy to jest ok?". Godzina siedzenia z kimś to długi czas.
Trzeba pogadać, na początku small talk, ale jak już się dogadacie, to dacie radę i to wszystko. LBG opowiadała o swojej pracy, ambicjach i motocyklu. Julie nieuchronnie wykształcona w psychologii pozwalała jej gadać, ale wiedziała, że dziewczyna widziała nagranie iw końcu będzie chciała zadawać pytania.
Kiedy zapadła krótka cisza, sama wzięła się do roboty. „Co myślisz o taśmie? Zgaduję, że ją widziałeś”. Zapadła długa cisza i Julie zastanawiała się, czy dobrze odczytała dziewczynę. – Byłam trochę zafascynowana – powiedziała po minucie.
„Nigdy czegoś takiego nie widziałem”. „Co pomyślał pan Goddard?”. „Nie wiem.
Nic nie powiedział”. „A ty? Byłeś przerażony, zdenerwowany, obrażony?”. „Nie, nie, nic z tych.
Powinienem był?”. „Niektórzy byliby”. „Do diabła, nie” – powiedziała. w sądzie? Ciągle myślałem o tym, jakie małżeństwo miał ten facet. Uwielbiałem sposób, w jaki to rozwiązałeś i dałeś mu drogę do przodu.
Czy rozmawiałeś z jego żoną przed nim? „Tak, miała długą sesję”. „Jak ona do ciebie przyszła?”. „Przez przyjaciela.
Miała romans, chociaż do pewnego stopnia za błogosławieństwem męża. Czuła się z tym źle, ale jednocześnie wiedziała, że musi to zrobić. Była kobietą, która wiele przeszła partnerów i przez większość czasu przed ślubem uprawiała seks z wieloma partnerami, ponieważ uwielbiała dreszczyk emocji i czystą przyjemność fizyczną. W pewnym sensie całkowicie zakochała się w swoim mężu, nie można uzyskać najlepszego widoku jego na tej taśmie. To świetny facet, zabawny i bardzo opiekuńczy, cudownie się z nim mieszka”.
„Więc chciała tego wszystkiego, dużo seksu i miłego męża”. „Czy nikt nie zrobiłby tego, gdyby mógł? To powstrzymało LBG. „Czy ty?”. Julie widziała, jak mózg dziewczyny pracuje na pełnych obrotach, niemal czuła, jak jej miednica jest zawiązana. "Chyba." pauza.
„Um, cóż, wow, to wykracza poza wszystko, o czym kiedykolwiek myślałem. To znaczy to nie jest to, co mówi ci twoja mama”. „Masz na myśli, że są tylko dwie możliwości, albo jesteś wierną żoną, albo dziwką.
Nic pomiędzy”. „Chyba. Rany. To otwiera oczy, prawda. Och, cóż, chyba nie dla ciebie”.
Julie lubiła dziewczynę, była w niej świeżość i rodzaj żywiołowej naiwności. „Zdziwiłbyś się, do czego ludzie dochodzą”. „Założę się, że tak”. „To może skończyć się wypadkiem samochodowym.
Staram się pomóc im znaleźć sposób, aby wszystko działało dla nich”. „Czy niektóre z nich nadal się psują?”. Julia zaśmiała się.
„Nie powinienem się śmiać, ale tak, niektórzy z nich kończą w bałaganie. Mam nadzieję, że trochę mniej bałaganu niż by mieli”. – Zależy ci na nich, prawda? „Tak.
Lubię, kiedy ludzie się bawią, ale łatwo się przy tym zranić. Rozumiesz to, prawda. Sposób, w jaki mówiłeś o swoim motocyklu. Chciałeś zabawy bez szaleństw. To było dobre myślenie”.
"Dzięki.". „A co z tą pracą? Lubisz swojego szefa?”. „Antoni?”. „Panie Goddard, tak, Anthony”.
„Muszę uważać na to, co mówię, znasz jego żonę, prawda?”. "Ja robię. Więc możesz przekazać to pytanie. „Cóż, nie, mam na myśli, co tu jest do powiedzenia.
Nie jest moim bezpośrednim szefem, ale jest partnerem. Jest miły. Flirtowałem z nim dzisiaj w windzie i jest w tym dobry.
Wiesz, zabawne, podniecające, ale nic nachalnego, a ja robiłem to tak samo jak on. „Naprawdę?”. „Tak, było fajnie. Jestem pewien, że żadne z nas nic by nie zrobiło. Jest żonaty, więc ja bym tego nie robiła, ale fajnie się gra”.
„Julie pewnie by sobie poradziła, gdybyś ty to zrobiła”. „Znasz ją tak dobrze?”. „Dobrze; w naszej branży musimy znać się lepiej niż większość. Gdybyś próbował go ukraść, miałbyś walkę na karku. „Cóż, nie jestem złodziejem, ale gdyby była jak żona twojego klienta, to byłby gaz”.
Julie znów się zaśmiała i przez kilka sekund spojrzała na stół, uśmiechając się, zatopiona we własnych myślach. „Próbujesz mnie zepsuć?”. „Nie, nie” – powiedziała Julie.
„Jest tak, jak powiedziałaś, fajnie się w to bawić”. zaczynając się zastanawiać, jak daleko może się posunąć, gdy telefon LBG się zaświecił. Odebrała połączenie.
„Dobrze, świetnie, dobrze, tak, powiem jej”. LBG odłożył telefon. „Musimy wrócić .”.
Gdy wszyscy wrócili do sądu, Anthony i prokurator nadal byli w pokoju sędziów. „Zamierzam zwolnić”. „Dziękuję, proszę pana”, powiedzieli jednogłośnie obaj prawnicy.
„Anthony, co chciałbyś zrobić z tym detektywem?”. „Gdyby pracował dla mnie, dałbym mu straszne ostrzeżenia i przeniósł go z tego obszaru. Nie chcę, aby groził pani Evans, a ze sposobu, w jaki idzie ta taśma, myślę, że istnieje wszelkie ryzyko. szalona rzecz do zrobienia i gdybym był jego szefem, chciałbym mieć pewność, że nie robi tego cały czas”.
Anthony zwrócił się do prokuratora: „Czy zaufałbyś dowodom tego człowieka?”. „Anthony ma rację, lepiej, żeby się stąd wyniósł. Porozmawiam z jego starszymi. Chyba nawet nie musimy mówić im o taśmie, wystarczy powiedzieć, że to była totalna katastrofa, że wystawiono świadka, który miał całkowicie solidne informacje .
Powinien był być bardziej dokładny, a jego koledzy wciąż mają do znalezienia rabusia bankowego.”. Wszyscy wycofali się do sądu, a sędzia oddalił sprawę. Julie zamknęła oczy i siedziała nieruchomo, gdy inni opuszczali kort. Kiedy wrócili, usiadła z tyłu tak daleko od detektywa, jak tylko mogła.
Jej mózg brzęczał; odtwarzanie mogło się zatrzymać, teraz wróciło do prawdziwego życia, cokolwiek to było. LBG zauważył zmianę na jej twarzy. „Wyglądasz na wyczerpanego, to był duży stres, prawda. Powinienem pozwolić ci się bardziej zrelaksować”. „Byłeś w porządku.
Właśnie tego potrzebowałem. Cieszę się, że to już koniec”. "Jak się tu dostałeś?". "Taxi".
„Masz ochotę na przejażdżkę moim rowerem, mogę cię podwieźć”. Na sekundę Julie wstrzymała oddech. – Hej, tak, czemu nie.
Zatrzymała się na kolejną sekundę. „Niech zgadnę, masz ochotę zajrzeć do mnie, ta taśma podsyciła twoją ciekawość”. „Może.
Ale oferta jest taka, jaka jest”. „Prowadź. Czy masz zapasowy kask?”. "Oczywiście.".
Dwie minuty później byli już w drodze. Julie oddychała swobodniej, wiedząc, że ma trochę czasu, by nabrać nastroju, by powiedzieć wszystko Anthony'emu, ale najpierw miała szansę dowiedzieć się więcej o tym ciekawskim blondynie. Julie otworzyła swoje studio. „Mam tu biuro,” powiedziała, stając w wejściu i wskazując na jedne z drzwi, a za głównym studiem jest łazienka, która jest tutaj.” Otworzyła trochę drzwi i odwróciła się do blondyna. „Przy okazji, jak mam cię nazywać.
Zmuszam wszystkich moich klientów do nadania mi imienia, czasami jest to ich prawdziwe imię, czasami nie, ale upewniam się, że mam bezpieczny sposób, aby się z nimi skontaktować. „Laura” – powiedziała. „Laura Bethany Graham.
To trochę zabawne, że Anthony nazwał mnie Skórzaną Rowerzystką – kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy, byłam w skórzanej skórze motocykla. LBG to te same inicjały.”. „Dobra, LBG, jesteś na to gotowy?”. „Czy to aż tak szokujące?”.
„Dla niektórych”, powiedziała Julie, kładąc dłoń na klamce. „Poczekaj chwilę – Laura powstrzymała ją na chwilę. – Powiedz mi, co się dzieje z klientem.
Julie ponownie zamknęła drzwi. – Mówię im, żeby pisali do mnie o swoich problemach, o tym, o czym chcą porozmawiać, o tym, jak Mam nadzieję, że poczuję się później. Mówię im, żeby dołączyli szczegóły medyczne, a jeśli problem prawdopodobnie ma podłoże seksualne, to dowód, że są czyści. Czasami jest to długi e-mail, czasami SMS, kiedyś był to pasek rysunkowy. „A potem?”.
„To zależy od tego, co piszą. Głównie jeśli chodzi o seks, lubię, żeby czuli się trochę bezbronni, chcę, żeby było im trudno się ukryć, więc bardzo często mówię im, żeby się rozebrali w pokoju, zanim wejdę. oni?”.
„Zwykle tak i domyślam się, że chcesz wiedzieć, ale jeśli są nadzy, zwykle też się rozbieram, żebyśmy oboje wiedzieli, że nie ma się gdzie ukryć”. „Wow, założę się, że masz dużo powtarzających się interesów”. „Uważasz, że nagość to duży atut?”. „Dla niektórych na pewno, ale to w pewnym sensie pokazuje, że mówisz poważnie. Chodzi mi o to, że jeśli narażasz się w ten sposób, to w pewnym sensie tracisz kontrolę.
– Mów dalej. prostytutki lub doradcy w tym zakresie utrzymaliby kontrolę. Można to zrobić na wiele sposobów, może to być sposób, w jaki się ubierają, rodzaj pokoju, cokolwiek, ale postawienie się na tym samym poziomie co klient od razu przed czymkolwiek innym… Nie wiem, nie jestem ekspertem, ale zgaduję, że to niezwykłe. ”„ Więc wyobrażałeś sobie skórzany sprzęt i bicze? Co byś zrobił na moim miejscu?”.
„To dobre. Czy możemy na razie pozostać przy tym, co mnie ciekawi?”. „Gdybyś napisał do mnie notatkę, co by w niej było?”. „Jestem bardzo ciekawy całej tej sprawy, nie mogę sobie wyobrazić, jak by to wyglądało, ale wydaje się to ekscytujące.” „To dość szerokie.
Czy mógłbyś to zawęzić, czy to normalny seks, czy to cudzołóstwo, seks lesbijski, dominacja, uległość, fetysze; jest czym się interesować. Co byś postawiła na górze? Laura na chwilę zamknęła oczy i oparła się plecami o ścianę. - Powiem ci co - powiedziała Julie - wyobraź sobie, że myślisz o romansie z panem Goddardem.
Widziałem, jak na ciebie patrzył, była w tym iskra i najwyraźniej go zauważyłeś, więc wyobraźmy sobie, że byłeś niepewny i potrzebowałeś z kimś porozmawiać. Jak to by się stało, żeby otworzyć pudełko z ciekawostkami? Laura otworzyła oczy. „Jesteś dobry. To super. Nie jestem pewien, co myślę, ale tak, to by otworzyło sprawę.
Więc co mam teraz zrobić?”. „Co myślisz?”. „Wchodzę tam i rozbieram się, a po chwili wchodzisz?”. „Tak, plus jeszcze jedna rzecz.
Napisz hasło bezpieczeństwa na tablicy w rogu. Nie wiem, w co się wpakujemy, ale musisz być w stanie zatrzymać cokolwiek, cokolwiek, cokolwiek, rozmowę. Julie otworzyła drzwi, by wpuścić Laurę do pokoju. „Dam ci kilka minut. Julie zamknęła drzwi i wycofała się do swojej garderoby, włączyła monitor i taśmy i patrzyła, jak Laura się rozbiera.
Julie siedziała patrząc w lustro, mam jej powiedzieć? Czy to uczciwe oszukiwać ją i czy naprawdę chcę wiem, czy podoba jej się Anthony. Oczywiście, że tak, a jeśli Anthony mnie wykopie, może oddanie jej jemu byłoby sprawiedliwe. Spojrzała w lustro.
„Jestem szalona”, powiedziała, obserwując twarz, która na nią patrzyła. „Co do diabła, zobaczę, czy mi się spodoba”. Julie rozebrała się, obróciła raz przed lustrem i sprawdziła, co robi Laura. Dziewczyna dryfowała powoli po pokoju, wpatrując się w meble, ciągnąc za łańcuchy i podnosząc zabawki, aż przylgnęła do skórzanej szafy.
Otworzyła drzwi, westchnęła i cofnęła się. „Więc lubisz nie tylko skóry motocyklowe?”. „To jest jakaś szafa”. „Chcesz spróbować?”.
"Mógłbym?". „Wybierz ubranie i powiedz mi, kiedy je założysz i dla kogo”. Julie zatrzymała się na chwilę, przykuwając uwagę dziewczyny.
„Którą założyłbyś dla Anthony'ego. Widział cię w skórzanej kurtce rowerowej, powiedzmy, że ją zdejmiesz i pod spodem jest więcej skóry. Którą?”. – To – powiedziała, zdejmując z wieszaka nabijany ćwiekami skórzany gorset.
„No dalej, przymierz, jesteś mniej więcej mojego rozmiaru”. Powoli iz pomocą Julie ubranie zostało złożone wokół Laury i zapięte. „Spójrz na siebie w lustrze, zrób obrót lub dwa.” Laura zobowiązała się. „Pasuje ci, świetnie pasuje i świetnie wygląda”. „Czy kiedykolwiek nosiłeś to dla klienta?”.
„Masz na myśli, czy to ma historię?”. „Cóż, tak, mam na myśli… hm.” - Czy uprawiałem w nim seks? Czy to masz na myśli? Oczy Julie zabłysły, przykuwając uwagę Laury iw jakiś sposób sugerując znacznie więcej psot za jasnoniebieskimi soczewkami. „Myślę, że to mój sekret. Założę się, że twój szef by to pokochał”.
„Nic bym nie zrobiła. Naprawdę bym nie zrobiła. Jest żonaty, znasz jego żonę.
Nie robię takich rzeczy. I tak naprawdę nie jest moim szefem” – powiedziała, nieco się wycofując. „Pracujemy w tym samym miejscu, a on jest partnerem, ale nie pracuję bezpośrednio dla niego”. Laura uśmiechnęła się na chwilę, „Flirtuję, ale to wszystko”. „I jeszcze jedno…”.
"Inna rzecz?". „Myślę, że jesteś bi? Jestem wykwalifikowanym psychologiem, który od jakiegoś czasu zajmuje się terapią seksualną. Mam rację?”. „Być może.
To znaczy tak, ale kto wie. Nie sądzę, żebym się ustabilizował”. „Czy nie o to chodzi w byciu bi? Nie musisz się osiedlać”. „Tak, ale gdybym kogoś spotkał?”. „Gdyby to zadziałało i byłbyś z nimi szczery, oboje wiedzielibyście, co z tym zrobić”.
– I nie zamierzasz mnie uwieść? "To ma być demo jednej z moich sesji. Nie uwodzę ludzi, świadczę usługę." Laura podeszła do Julie, otoczyła ją ramionami i pocałowała, początkowo niepewnie, pytając ciałem i ustami, dopóki nie wiedziała, że Julie się nie odsuwa, a potem dłużej i bardziej entuzjastycznie, aż poczuła palce Julie w swojej cipce. Po dwóch minutach oderwali się od siebie. „Czas na więcej sekretów” – powiedziała Julie.
„Nie jestem pewien, czy mam jakieś”. „Ale ja tak”. Julia cofnęła się trochę. „Zastanawiam się, czy powinienem cię związać. Jeśli zacznę, nie chcę, żebyś uciekła”.
Laura cofnęła się na chwilę. - Nie dziwię się, że kręciłeś wokół tego detektywa, za każdym razem, gdy wydaje mi się, że wiem, gdzie jestem, wykonujesz kolejny ruch. Czy mogę ci zaufać? „Powinienem powiedzieć, że to twoja decyzja, ale na razie tak, absolutnie.
Najważniejsze pytanie brzmi, czy mogę ci zaufać”. „Masz wszystkie karty”. „Ale jeśli dam ci karty?”. „Ta tajemnica, czy to ważne? Dlaczego musisz mi powiedzieć?”. "Dobre pytanie." Julie wzruszyła ramionami i przez chwilę wpatrywała się w sufit.
„Myślę, że to coś, co mnie niepokoi; tak było przez jakiś czas, ale dzisiaj bardzo to poruszyłem”. Laura przechadzała się po pokoju, chwytając niektóre łańcuchy, żartobliwie udając, że się na nich huśta. „Myślę, że nie powinieneś mi mówić, ale potrzebujesz czegoś. Zróbmy to na odwrót. Zwiążę cię i, no wiesz… pomogę ci się zrelaksować.
Połóż się do łóżka. Julie zaczęła coś mówić, ale nagle przerwała. Powoli wstała i przeszła przez pokój. Zdjęła parę kajdanek z haczyka na ścianie, pochyliła się, żeby założyć je na kostkę, a potem założyła kajdanki.
jej nadgarstki. Spojrzała przez ramię na Laurę, uśmiechnęła się i podniosła knebel z piłką, ostrożnie włożyła go do ust i unieruchomiła. Po chwili leżała poziomo na łóżku. Laura rozsunęła nogi Julie i związała je miejsce, a potem zrobiła to samo z ramionami.
„Więc” powiedziała. „Nie chodzi o to, żebym ci ufała, jest odwrotnie i nie zapisałeś słowa bezpieczeństwa na tablicy. Ciekawe jaka jest za to kara? Nie to, że jesteś w stanie powiedzieć. Uważam, że ból jest dobry na wydzielanie endorfin, a tego właśnie potrzebujesz.
Laura pochyliła się i pocałowała brzuch Julie, jednocześnie przesuwając dłońmi po jej piersiach. „Masz cudowną skórę”. Wstała i spacerowała dookoła pokoju, otwierając szuflady, patrząc na rzeczy i zerkając przez ramię na Julie.
Wróciła z parą zacisków na sutki i uśmiechała się diabelsko, gdy je nakładała, upewniając się, że są mocno wykończone. Wstała i podeszła do głowy Julie, ponownie pochylając się, by ją pocałować, owijając usta wokół knebla z piłką. „Nie wiem, co to za sekret, ale żeby próbował się wydostać w ten sposób, musi być trochę winy, więc potrzebna jest jakaś kara. Wzięła mały tawse z bocznego stolika i uderzyła nim w elegancko ogoloną cipkę Julie. na miejscu.
„Pewnie już się o mnie zastanawiasz. Mam nadzieję, że podoba ci się to uczucie. Dla psychologa z dużą samokontrolą to musi być nowość. Mam nadzieję, że jest nowy.
Zastanawiam się, jak by to było, gdybyś też nie słyszał? Gdzieś wokół niej muszą być jakieś słuchawki. Laura obserwowała przez chwilę twarz Julie. „Głupi ze mnie, powinienem był to powiedzieć przed zawiązanymi oczami. We wszystkich najlepszych filmach biedna torturowana ofiara patrzy we właściwe miejsce.
Nie martw się, znajdę je. Zawsze mogę wyjść i kupić”. Znalezienie słuchawek i podłączenie ich do telefonu przez Laurę nie zajęło dużo czasu. „Zanim je włożę, myślę, że potrzebujemy cię w pozycji pionowej”.
Minęła minuta, zanim Julie wstała z rękami zwisającymi z łańcuchów w suficie. „Rock and roll” – powiedziała. Założyła słuchawki i włączyła muzykę.
Julie, rozciągnięta, ze zdrętwiałymi sutkami, wpatrując się w ciemność, zastanawiała się, czy źle oceniła kobietę. Pierwsze uderzenie bata sprawiło, że krzyknęła przez knebel. Przeciął jej brzuch i zdawał się świecić przez wieki.
Następny cios uderzył w jej cycki, wywołując kolejny krzyk w knebel, po którym nastąpiły kolejne, gdy bicz przeciął paski na jej piersiach. Piąty cios zrzucił zacisk z jej lewego sutka, a ósmy z prawego, a potem ustał. Oddychając ciężko i zdesperowana, by wiedzieć, co będzie dalej, Julie skrzywiła się, gdy głośność w jej uszach została podkręcona o kilka stopni. Wiła się, próbując usunąć słuchawki, kiedy poczuła usta Laury na swojej cipce.
Język Laury rozsunął jej wargi sromowe i zaczął badać głębiej w środku, przesuwając się w górę iw dół, zanim jej usta przyciągnęły łechtaczkę Julie do ciepłego uścisku. Laura od czasu do czasu zatrzymywała się, by spojrzeć na kobietę wiszącą nad nią. Opaska na oczach i knebel uniemożliwiły dostrzeżenie jakiegokolwiek znaczenia w jej twarzy iz pewnością dźwięk w uszach Julie zagłuszyłby wszystko, co powiedziała Laura.
Chodziło teraz o cipkę, drażnienie jej, zabawę z nią, pracę nad nią, ocenianie, co dzieje się w kobiecie, poprzez wyczuwanie ciepła i soku, których narząd przed nią nie mógł się powstrzymać. Laura robiła to już wcześniej, bawiła się i dokuczała bezsilnej kobiecie, ale tym razem kobieta była nauczycielką bez opaski na oczy, bez knebla, a Laura była uczennicą; pracuje z wibratorem w dupie podłączonym do guzika w dłoni kobiety. Laura wiele się wtedy nauczyła, nie żeby nauczycielka była podobna do Julie, na początek o wiele starsza.
Zachęcona szokiem, gdy zrobiła coś źle, odkryła tak wiele o możliwościach, które miała przed sobą. Nauczyła się kontrolować całą kobietę poprzez swoją cipkę, uzbrojona jedynie we własny język jako narzędzie. Julie wpadła w swój trzeci orgazm, jej ramiona zwisały prawie bez życia w łańcuchach, zanim Laura ustąpiła, zwalniając tempo, zwalniając, aż pocałowała drogę z powrotem w górę ciała, uwolniła ramiona, odpięła knebel i masowała mięśnie Julie, by przywrócić je do życia, zanim w końcu puszczając nogi. „Gdzie się tego nauczyłeś?”. „Nieważne.”.
"Jesteś dobry.". „Czy przesadziłem?”. "Tak." Julie wyciągnęła rękę i przyciągnęła Laurę do siebie. „W porządku, to musiało być przesadzone.
Chyba mógłbym się wkurzyć, bo mnie pogrywałeś. Mogłeś powiedzieć, że wiesz tyle samo co ja”. Blefowałem. Wiem tylko, jak to zrobić, ale gdybym cię nie związał, nie mógłbym tego zrobić.
Słuchałem cię w sądzie, widziałem, jak rozegrałeś tego prawnika i sposób, w jaki trafiłeś z Anthonym, nie mogłem z tobą nic zrobić. Skończyłbym na uległości i jaki to ma sens, mam na myśli, że musisz być w stanie zdobyć tyle subów, ile tylko chcesz. Julie przyciągnęła Laurę do siebie i pocałowała ją powoli, dobrze się bawiąc.
"Dobrze się spisałeś dzieciaku. Długo tego nie zapomnę. Zatrzymaj gorset, pasuje ci." Julie odłączyła się i przeszła na drugą stronę, żeby włączyć światła i uchwycić swoje odbicie w lustrze.
– Cholera – powiedziała. "Spójrz na to." Delikatnie przesunęła palcami po wściekłych pręgach na piersiach. "Gówno." Po jednym spojrzeniu poznała, że nie może dziś wieczorem wrócić do domu. Ślady mogą zniknąć, a może gdyby miała masaż i saunę, przyspieszyłaby sprawę. Równie dobrze zachowała rezerwację w hotelu, ale co mogła powiedzieć Anthony'emu.
„Szybko wyblakną, nie ma prawdziwych uszkodzeń” – powiedziała Laura z wahaniem i może z lekkim poczuciem winy. „Może”. – Miałeś plany na wieczór? Czy miałam plany na dzisiejszy wieczór? pomyślała Julia. Tak, miałam plany, miałam przyznać się mężowi do mojego drugiego życia, zabić Angelę i mieć nadzieję, że mnie nie wyrzuci. – Już nie – powiedziała.
„Wrócę do hotelu i zobaczę, jak mili mogą być dla mnie. Odpoczynek to chyba dobry pomysł po dzisiejszym dniu”. Patrząc na siebie w lustrze, nie dostrzegła niepokoju na twarzy Laury, który zniknął, zanim się odwróciła.
„Muszę wrócić do hotelu, czy możesz mnie jeszcze raz podwieźć tą swoją maszyną, czy potrzebuję taksówki?”. „Nie chcesz iść do domu?”. „Zarezerwowałem dwie noce na wypadek, gdyby to trwało długo.
Po tym, co mi zrobiłeś, nie mam ochoty na jazdę i potrzebuję sauny i trochę odpoczynku”. „Czy jest ktoś w domu, kto będzie zdenerwowany?”. „Teraz wkraczasz”. Przez sekundę głos Julie był zdecydowany i myśl o wyjawianiu sekretów zniknęła.
Zmusiła się do uśmiechu. „Sauna będzie dobra, zostawmy to”. Dziesięć minut później Julie zsiadła z roweru, pomachała ręką i zniknęła w hotelu, zostawiając Laurę siedzącą na rowerze i próbującą nadać sens temu wieczorowi.
To wszystko jest wymyślone! Nic się nie wydarzyło! Więc bądźcie fajni!…
🕑 16 minuty Powieści Historie 👁 1,767Lecąc ulicą w moim Priusie! W kierunku więcej miłości. Tym razem wracałem na zachód, ale zatrzymałem się na południu. Tym razem poznam prawdziwą Południową Damę, że tak powiem!…
kontyntynuj Powieści historia seksuJadąc drogą! Poruszałem się na południe i spędzałem czas z moimi małymi kwiatami i babeczkami. Każdy okazał się świetny w uprawianiu miłości. Być może była to konsekwentna cecha…
kontyntynuj Powieści historia seksuZaprzyjaźniłem się również z wieloma osobami. Z wieloma z nich szyfrowałem. Wiesz, gdzie uprawiasz seks online z inną osobą w czasie rzeczywistym. Może nigdy tak naprawdę nie wiesz, kim oni…
kontyntynuj Powieści historia seksu