Miasto erotyczne

★★★★★ (< 5)
🕑 8 minuty minuty Powieści Historie

18: W samą porę. Moje obcasy ładnie stukają, gdy kroczę dumnie po wypolerowanej marmurowej podłodze, kiwam głową konsjerżowi, gdy się do mnie zbliża. – Czy mogę zabrać pani torbę, madame – pyta lekko, jakby nie wiedział, kim jestem.

Patrzę na niego z uniesioną brwią, przygładzając ciemne włosy w gładką kucyk. Upuszczam czarną skórzaną walizkę podróżną Gucci na podłogę obok mnie. Hałas odbija się echem w holu i widzę, jak liczne oczy zwracają się, by spojrzeć na scenę. – Cóż, to twoja praca, prawda? Następnym razem nie będę pod wrażeniem, jeśli będę musiał czekać, aż zapytasz. Odpowiadam krótko, odchodząc od niego w kierunku srebrnych, rozsuwanych drzwi windy.

Słyszę, jak szybko idzie za mną, żeby dogonić, mamrocząc pod nosem. Nie lubię, gdy ludzie starają się dyskretnie podchodzić do mojego zawodu. Nie podoba mi się też, kiedy swobodnie to reklamują. Zwykli ludzie nie są moją mocną stroną, nie mieszam się z nimi, na pewno nie pozwalam im rozmawiać ze mną, bo small talk to wielkie pytania, kto co, gdzie, kiedy i dlaczego. A jeśli naprawdę musisz zadawać mi te pytania, to albo jesteś ignorantem, albo nie masz pieniędzy.

Jestem kobietą biznesu i lubię oszczędzać minuty dla tych, których na nie stać. Drzwi windy otwierają się bezgłośnie; konsjerż czeka, aż wejdę, zanim sam wejdzie i naciśnie 4 piętro. Przyglądam mu się uważnie; ma ciemne włosy, gładko ogolone i brązowe oczy… ładną oliwkową cerę. Zaczynam się interesować tym młodym mężczyzną, co jest niezwykłe, gdyż rzadko patrzę na płeć przeciwną z osobistej żądzy.

Odchrząkuję. – Czy w tej windzie są kamery? – pytam go dosadnie. Patrzy na mnie ze zdziwieniem: „nie proszę pani, ta winda jest przeznaczona wyłącznie dla osób z wyższej klasy, a kamery zostały wyjęte, aby zapewnić klientom prywatność”.

Uwolniony? Uśmiech gra w kącikach moich ust, no cóż, młody człowiek ze słownictwem. Teraz jestem naprawdę zainteresowany. Ustawiam się tak, że moja ręka spoczywa tuż nad panelem sterowania i pochylam się blisko, wystarczająco blisko, aby mógł poczuć mój oddech na szyi, gdy mówię „Czy wiesz, kim jestem?” Mówię niskim tonem, gładkim jak jedwab, bogatym jak czekolada, wystarczająco by podniecić mężczyznę niezdolnego do erekcji. Odważnie odwraca twarz, by na mnie spojrzeć, przeszywając moje oczy jasnym brązowym spojrzeniem: „wszyscy wiedzą, kim jesteś, madame”. Moja ręka uderza w przycisk awaryjnego zatrzymania windy i nagle zatrzymujemy się.

Szorstko wpycham go z powrotem w ścianę przedziału, jedną ręką łapiąc go za gardło, a drugą fachowo wyszukując portfel w kieszeni spodni. Konsjerż wydaje zduszone dźwięki z moimi palcami w imadle na jego szyi, uciskając jego drogi oddechowe na tyle, by wywołać panikę, ale nie na tyle, by go zabić. Otwieram portfel i sprawdzam jego dowód osobisty. karta.

„Jonathan Ruric” to jego imię, hmm 21 lat… nie tak młody, jak myślałem, chociaż zdałem sobie z tego sprawę z jego rozszerzonym słownictwem. Zacieśniam uścisk. - Nie, nie masz absolutnie pojęcia, kim jestem, Jonathanie, kochanie. Mogę sprawić, że będziesz wić się, jęczeć i krzyczeć z przyjemnością. Ewentualnie mogę sprawić, że życzysz sobie, aby twoja rodzina skończyła trzy pokolenia wstecz.

Nie chcę jednak tego robić, zwłaszcza nie tak delikatnemu okazowi jak ty”. Poluzowałem trochę uścisk i pozwoliłem mu więcej tlenu; podnosząc jego kluczową kartę, machnęłam mu nim w twarz. - Nie wiem, skąd masz to dziecko Jonathana, ale teraz jest moje, wiem, że nie jesteś konsjerżem, ale teraz, kiedy się poznaliśmy, chciałbym, żebyś został i załatwił dla mnie kilka spraw.

Cokolwiek ci płacą, potroję to, z kilkoma bonusami… Mrugam do niego i przesuwam rękę w dół, by spocząć między jego nogami, lekko go masując i czując, jak jego trzonek rośnie. „Och, i jeszcze jedno” mruczę mu do ucha, chwytając go na tyle mocno, że się skrzywił „nie próbuj mnie pieprzyć, bo naprawdę nie wiesz kim jestem, ale teraz wiem kim ty są i mogę cię dość łatwo namierzyć”. Puszczam go i cofam się, wygładzając włosy i podziwiając swoje dzieło. Był wyraźnie podniecony, wiedziałem, że muszę go przelecieć i że to pokocha i dlatego będzie lojalny. Przesunęłam się do przodu, umieszczając moją nagą nogę między jego udami, ocierając się o jego twardość.

Patrzę uwodzicielsko w jego oczy, podczas gdy moje palce powoli rozpinają jego koszulę. „Czy chcesz mnie dotknąć kochanie…” mówię miękko, całując kącik jego otwartych ust. Jęczy cicho, gdy moje dłonie przesuwają się po jego klatce piersiowej, zatrzymując się na jego pasie, zanim wślizgną się pod spód, owijając moje wypielęgnowane francuskie palce wokół jego trzonu. Powoli go głaszczę, przeklinając go, oceniając go… 7 8 cali… ten jest pełen niespodzianek. Z niecierpliwością oblizuję czerwone usta.

„Wiesz, są pewne zalety bycia moim PA…” kontynuuję nieśmiało, jedną ręką zsuwam ramiączka mojej czarnej sukienki z ramion, odsłaniając mu piersi. odchodzi bez nagrody”. Jego oczy utkwione są w mojej klatce piersiowej i powoli kiwa głową. Sięgam po telefon alarmowy, wręczam go Jonathanowi. Zsuwam się przed nim na kolana i mocno masuję jego kutasa między piersiami.

„Twoim pierwszym zadaniem jest zadzwonić do recepcji i powiedzieć im, że winda się zacięła, spóźniam się na klienta i nie przejmuj się mną”, mówię ustawiając jego kutasa przed moimi ustami. będę cię ssać”. Przesuwam językiem po czubku jego erekcji, zanim go pochłonę, rozluźniając lekko gardło, aby zapewnić maksymalną stymulację. Moje dłonie chwytają jego talię, kiedy wciągam go do swoich chętnych ust, ssąc go głęboko, podczas gdy Jonathan jąka się do telefonu nade mną. patrzę na niego, gdy kończy rozmowę, jego oczy wywracają się do tyłu głowy, gdy chwyta moje włosy dłońmi, aby utrzymać mnie w miejscu, zanim bezlitośnie wsuwa się między moje wprawne usta.

Gdybym nie był przyzwyczajony do tego rodzaju napaści, znalazłby się w świecie kłopotów, nie boję się ugryźć, wierz mi. Winda wreszcie zaczyna się poruszać. O pieprzonym czasie. Jego ciało się ostrzy i czuję, jak nasienie wylewa się do moich ust, które oczywiście szybko połykam, zanim zdołam go posmakować, chociaż absolutnie tego nienawidzę, połykanie jest częścią mojej służby i udaję, że mi się podoba, w końcu jestem, profesjonalny.

Wstając, sięgam do pasa do pończoch i wyjmuję wizytówkę oraz 300 dolarów w gotówce, „proszę, jesteś przystojny”, mówię jedwabiście, „rzadko się rozdaję kokainę, powinieneś czuć się pochlebiony”. Nazywam pieniądze kokainą, w dzisiejszych czasach w Ameryce nie można posiadać rachunku bez pozostałości kokainy. Tak wielu ćpunów obraca swoje dolary, zanim użyje ich jako narzędzia do parskania, gotówka prześlizguje się przez rządowe maszyny w celu ponownego wydrukowania, a voila rodzice oficjalnie dają swoim dzieciom pieniądze na narkotyki. Lubię to, źle się czuję. Jestem jednak tak czysty, że najbardziej zbliżam się do narkotyków, gdy moi klienci układają linie na różnych częściach mojej anatomii.

Drzwi się otwierają i podnoszę torbę. - Nie potrzebuję więcej twoich usług dziś wieczorem, możesz wyjść. Uśmiecham się do niego słodko. „I pamiętaj kochanie, nawet nie myśl o pieprzeniu mnie, wróć do swoich ludzi i powiedz im, że nie możesz się do mnie zbliżyć”. Jonathan patrzy na mnie ze zmartwioną miną: „A jeśli mi nie uwierzą? Odetną mi rdzeń kręgowy!!!'.

Śmieję się: „Ha! czy tak powiedzieli? uwierzą ci, już wiedzą, że nikt nie może się do mnie zbliżyć. Przepuściłem przez te słowa więcej emocji, niż zamierzałem. Drzwi się zamykają, a ja ponownie nakładam szminkę w lustrze. Muszę iść do pokoju 8, szybko sprawdzam, czy nie ma ostrza ukrytego z wizytówką, normalnie miałbym pistolet, ale potrzebowałem nowego tłumika. Wygładzam włosy, po prostu skończmy z tym i skończmy.

Do kontynuacji w pewnym momencie..

Podobne historie

Rachel's Ravishment - Pt V

★★★★★ (< 5)

Zgodnie z obietnicą, wieczór rozpusty Racheli właśnie się rozpoczął...…

🕑 19 minuty Powieści Historie 👁 1,697

Kiedy klęczałem nago przy stole porozrzucanym resztkami wieczornego posiłku i szukałem czegoś, co uśmierzy gryzący głód w żołądku, dotarło do mnie, że ci ludzie nie darzą mnie…

kontyntynuj Powieści historia seksu

Wakacje na tropikalnej wyspie - rozdział 1

★★★★★ (< 5)

Talia i ja przybywamy na Hawaje i zaczyna się zabawa.…

🕑 8 minuty Powieści Historie 👁 1,929

Wyspę Kauai odwiedziłem już kilka razy, ale dla Talii był to pierwszy raz. Mieliśmy dwa tygodnie, aby cieszyć się tropikalnym rajem i nie mogłem się doczekać, aby pokazać jej wiele moich…

kontyntynuj Powieści historia seksu

Tata mojego przyjaciela 19

★★★★★ (< 5)

Nawet szczęśliwe mężatki znajdują rzeczy, które gryzą je w dupę…

🕑 14 minuty Powieści Historie 👁 1,789

Jeanette była trochę przygnębiona i po prostu musiałem z nią porozmawiać i poprawić sobie humor. To było tak, jak wtedy, kiedy spotykała się z tymi facetami i po prostu stracili…

kontyntynuj Powieści historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat