Powrót do domu może naprawdę dać ci perspektywę.…
🕑 31 minuty minuty Powieści Historie- Hej, leniwy dupku, już wstajesz? - Hmmmmm - jęknął Frankie, czując, jak Mia potrząsa jej ramieniem. Było zbyt wcześnie, żeby wstawać ze snu. - Myślałem, że nadal będziesz spać, odkąd twoje ciało jest przyzwyczajone do czasów Bostonu.
Mia potrząsnęła głową z dezaprobatą, słysząc kiepską wymówkę Frankiego na kłamstwo. Postawiła szklankę wody na szafce nocnej Frankiego i wręczyła jej kilka tabletek od bólu głowy. Poprzedniej nocy był upojny wieczór, a sezon imprez zaczynał nadrabiać zaległości Frankie, czuła się tak, jakby nieustannie budziła się na kaca. - Chyba nie poszedłeś wczoraj do domu? - zapytał Frankie, zdając sobie sprawę, że Mia musiała spędzić noc w swoim mieszkaniu.
Wypiła łyk wody i ponownie zamknęła oczy, mając nadzieję, że ból głowy zniknie natychmiast. - Kiedy praktycznie niosłem cię po schodach zeszłej nocy, byłeś kompletnie zmarnowany i pomyślałem, że dobrym pomysłem byłoby zostać. Nie chciałem, żebyś obudził się w kałuży własnej plucie. Poinformowała ją Mia.
jesteś taki słodki, że się mną opiekujesz. Tęsknię za tobą przy Mii. Przyjdź i przytul mnie; możesz być wielką łyżką. Mia przewróciła oczami i weszła do łóżka, a jej była dziewczyna wtuliła się za nią.
To był pierwszy raz, kiedy właściwie objęła Frankiego, odkąd wróciła do domu. Było dobrze, jakby oni nigdy nie zostały rozdzielone tysiąc mil przez prawie cztery miesiące. ”Dzięki; Też uwielbiam matkować - odpowiedziała sarkastycznie Mia. - Jak sobie radzisz, kiedy nie mam odrywać włosów z twarzy, kiedy jesteś chora? - Nie o to mi chodziło - wtrącił się Frankie, dając Mii szturchnięcie. "Wiesz, że uwielbiam być z tobą.
Tak bardzo za Tobą tęskniłem. Czasami chciałem po prostu zarezerwować następny lot i przyjechać do ciebie. Ale wtedy wiedziałem, że oszukasz mnie za opuszczenie uniwersytetu i wydanie mojego kredytu studenckiego. ”„ Hmm, naprawdę byłoby miło mieć cię w Bostonie, zwłaszcza w zeszłym miesiącu.
Nie mów tego mojej mamie, ale uwielbiam mieszkać na swoim miejscu. Wiem, że to nie jest idealne, że muszę dzielić sypialnię, ale inne aspekty, takie jak posiadanie własnego sposobu robienia rzeczy, są zabawne. Właściwie uważam to za trochę dziwne, będąc teraz we własnym łóżku.
Czy to trochę mentalne? ”„ Nie kochanie, wcale nie, ”powiedziała Frankie, obejmując dłoń Mii.„ Po prostu dorastasz. W każdym razie wiem, jak się czujesz, mieszkając na własną rękę. Myślę, że przewyższyłbym siebie, gdybym musiał znowu mieszkać z tatą. Święta Bożego Narodzenia były tak złe, że starałem się być miły ze względu na mamę, ale było ciężko. Frankie pociągnął nosem na niezręczne wspomnienie jej Świąt Bożego Narodzenia; to sprawiło, że była bardziej wdzięczna, że Mia była w domu, żeby mogła podzielić się swoimi uczuciami.
To było to Wspólna płaszczyzna między nimi, która zdaniem Frankie zbliżyła ich do siebie. Frankie zawsze miała odległy związek ze swoim ojcem i głęboko jej nie podobało się to, że zawsze potrafił sprawiać, że czuła się bezwartościowa. Zawsze rozumiała, że dlatego zawsze udawała była w domu w Kent. Z drugiej strony Mia nie miała związku ze swoim biologicznym ojcem. Jej matka była dopiero nastolatką, kiedy zaszła w ciążę z Mią, a jej ojciec nigdy nie został w pobliżu.
Więc chociaż Mia nie zazdrościła zimna związek, który Frankie miał ze swoim, naprawdę tęskniła za męską postacią wokół. Frankie poczuł, jak Mia złożyła delikatny pocałunek na jej ramieniu, a Mia przytuliła ją trochę bliżej, więc poczuła się pocieszona. przeciwko Fran kiego ramię. "Brakuje mi kogoś do przytulania." „Przytulanie jest dobre, ale łyżką jest lepsze” - odpowiedział Frankie.
„Zwłaszcza, gdy zmienia się w rozwidlenie”. Oboje zachichotali i cieszyli się więzią, którą wciąż mieli. Frankie przekręciła się na plecy i spojrzała na Mię, po czym wsunęła długi kosmyk włosów Mii za ucho. - Naprawdę chcę cię pocałować, ale założę się, że absolutnie śmierdzę alkoholem. Mia pochyliła się tak blisko, że ich usta prawie się stykały.
Frankie zamknęła oczy w oczekiwaniu na następny ruch, ale jej pożądanie zostało zawieszone przez głos Mii. „Hmmm, śmierdzisz wódką, ale nie jest tak źle”. Zauważywszy lekkie rozczarowanie na twarzy Frankiego, Mia zamknęła oczy i pocałowała ją powoli. Rozpadli się niepewni co do dalszego kierunku działań. Frankie jako pierwsza odwróciła się, próbując wstać z łóżka.
Wymówiła się, że potrzebuje toalety, potknęła się do łazienki i zamknęła za sobą drzwi. Mia westchnęła w poduszkę i zakryła twarz dłońmi. A ja pomyślałem, że w domu wszystko będzie mniej skomplikowane. Kilka godzin później dziewczyny się przebrały i zjadły śniadanie. Po podjęciu decyzji, że jest teraz w stanie prawidłowo funkcjonować; Frankie zasugerował, by poświęcić trochę czasu na wyprzedaże świąteczne.
To był przyjemny sposób na spędzenie popołudnia. Miesiące, które spędzili osobno, zdawały się nieco zanikać w ich pamięci, gdy wracali do normalnej rutyny. Chociaż w rozmowie i nastroju niewiele się zmieniło, Mii łatwo było powiedzieć, że Frankie wydawał się zagubiony we własnym świecie. Z pozoru nadal wydawała się swoją nadpobudliwą osobowością, wybierając ładne ubrania, które według niej pasowałyby do Mii.
Jednak były chwile, w których Mia zauważy, że wydaje się odległa. Gdy Mia pytała Frankiego, czy jest coś w tym, po prostu wzrusza ramionami i zmienia temat. Mia wiedziała, że będzie musiała naciskać dalej, kiedy znajdzie odpowiedni moment. Ponieważ połowa sklepów była teraz odwiedzana, a połowa ich świątecznych pieniędzy już nie ma, dziewczyny usiadły na lunchu z rybą z frytkami tuż przy Buchanan Street, trzymając teraz kilka toreb na zakupy.
Podczas gdy Frankie wymawiała się z łazienki, Mia poświęciła chwilę, by sprawdzić e-maile na swoim smartfonie. Zdziwiła się, widząc kilka nieprzeczytanych wiadomości. Do: Mia Daly Od: Norah N Moran Temat: Tak mi przykro.
Data: 02/01/23:44 Cześć Mia… Domyślam się, że prawdopodobnie jesteś zaskoczony, że usłyszałeś ode mnie w czasie wakacji. Wiem, że nie zostawiliśmy wszystkiego dobrze przed wyjazdem z Bostonu. Tyle czasu zajęło mi zebranie się na odwagę, by nawet do ciebie napisać.
Przede wszystkim tak mi przykro. Sposób, w jaki postąpiłem wobec ciebie w ciągu ostatnich kilku tygodni, był przerażający; Byłam taką suką i nie brałam pod uwagę żadnych twoich uczuć. Przypuszczam, że jestem ci winien wyjaśnienie. Nie mogę też powstrzymać żalu tamtej nocy, kiedy James wrócił.
Nie wiem nawet, dlaczego to zrobiłem. Musisz myśleć, że jestem taki złośliwy, ale tak naprawdę to nie ja. Gdybym był na twoim miejscu, byłoby mi naprawdę trudno wybaczyć, ale trzymam kciuki za to.
Trudno mi naprawdę mówić o swoich uczuciach; Zawsze byłem dość skrępowany, jak ludzie zareagują. Od kilku miesięcy naprawdę staram się pogodzić z tym, co wydarzyło się między nami tamtej nocy na imprezie. Wiem, że wtedy nie chciałem o tym rozmawiać, ale myślę, że muszę to zrobić teraz, ponieważ da ci to pewne wyobrażenie o tym, przez co przechodziłem. Myślę, że każdy mógłby przyjrzeć się tej sytuacji i założyć, że był to typowy eksperyment z pijaństwem w college'u, ale nie sądzę, żeby był to dla mnie. Przez chwilę byłem zdezorientowany z braku lub lepszego słowa.
Świadomość, że jesteś biseksualna i tak pewna siebie, sprawiła, że zacząłem się zastanawiać, czy tym właśnie byłem. Miałam wcześniej kilku chłopaków i zawsze czułam, że czegoś mi brakuje. Po prostu założyłem, że może po prostu nie spotkałem tego właściwego. Teraz chyba wcale tak nie było. Wiem o tym, ponieważ zaakceptowałem to, że mam do ciebie uczucia.
To nie przypomina tego, co czułem z chłopcami. Naprawdę cię lubię i dlatego byłem taki niechlujny w kwestii Jessego. Po prostu nienawidziłem faktu, że możesz nie czuć tego samego powrotu. Wiem, że bycie współlokatorami komplikuje tę sytuację.
Szczerze nie chcę, żebyś czuł się tym obciążony. Jeśli nie masz do mnie uczuć, to chyba mogę to zaakceptować. Moim głównym priorytetem byłoby, abyś przynajmniej wrócił jako przyjaciel. Mam nadzieję, że dzięki temu lepiej zrozumiesz, dlaczego Cię zablokowałem, i mam nadzieję, że znów będziemy przyjaciółmi.
Pozdrawiam, Norah x Mia zmarszczyła brwi, czytając wiadomość. Sytuacja stała się teraz dużo jaśniejsza w przypadku Norah. Mia poczuła się trochę smutna, że mogła być zbyt surowa podczas swojej ostatniej kłótni z Norah. Potarła głowę, myśląc o wszystkich znakach ostrzegawczych, które zostawiła Norah, które sygnalizowały jej wrogie zachowanie przed wyjazdem na przerwę świąteczną.
Nie zdawałem sobie sprawy, że przez cały ten czas była zdezorientowana. Czy naprawdę ją zawiodłem? Zaczyna się to dla mnie zbyt skomplikowane. Dźwięk Frankie odsuwającego krzesło sprowadził Mię z powrotem na Ziemię. - Hej, co słychać? Wszystko w porządku? - zapytała z niepokojem jej najlepsza przyjaciółka. - Hmmm, niezupełnie.
Właśnie dostałem to od Norah. Mia wręczyła Frankiemu telefon i pozwoliła przeczytać e-maila. Frankie westchnęła i spojrzała na Mię z małym współczuciem, gdy odkładała telefon na stół. - Wygląda na to, że w tym momencie - skomentowała Mia do Frankiego. - Chyba tak - odpowiedziała.
- Teraz jest mi trochę smutno. „Martwię się, że byłem dla niej zbyt surowy…” „Nie bądź, kochanie,” zapewnił Frankie, ściskając dłoń Mii. - Wciąż nie było w porządku, że dała ci zimne ramię, a ty postąpiłeś właściwie, stając w obronie siebie.
- Tak, ale Frankie, zrobiła to tylko dlatego, że mnie lubiła. Mogłem bardziej się postarać, żeby dowiedzieć się, co ją dręczy. - Mia, nie możesz obarczać siebie odpowiedzialnością za zachowanie innych ludzi. Pamiętaj, że to ona cię teraz przeprasza. Nastąpiła krótka przerwa, zanim Frankie się odezwał.
- Czy wiesz, co zamierzasz odpowiedzieć? Mia potrząsnęła głową i odwróciła głowę, próbując wymyślić odpowiednią odpowiedź dla Nory. To było coś, z czym potrzebowała trochę czasu sam na sam. Ich ciszę przerwała kelnerka niosąca im jedzenie.
Dziewczyny zdecydowały się na Fish Tea Special, która obejmowała smażony na głębokim tłuszczu, panierowany filet Coley z frytkami (nie frytki, jak zwykła je nazywać Mia), podawany z chlebem, masłem i filiżanką herbaty. Twarz Mii rozjaśniła się i zamknęła oczy, zniesławiając znajome zapachy, których pragnęła przez ostatnie cztery miesiące, zanim powiedziała głośno „Jestem w domu”. Frankie zachichotał i podał mu sól i ocet, szczęśliwy widząc, że w międzyczasie Mia jest nieco bardziej energiczna. Siedząc przy biurku w domu, Mia patrzyła tępo na swoją skrzynkę pocztową. Minęło kilka dni, a mimo zachęty Frankiego wciąż nie udało jej się odpowiedzieć na e-mail od Norah.
Co ja mówię Naprawdę chcę znowu być jej przyjaciółką, ale dlaczego tak trudno mi odpisywać? Frankie była dla mnie jedyną dziewczyną od tak dawna i nie rozumiem, jak się czuję z kimkolwiek innym. A jeśli to nie to samo? A jeśli tak będzie lepiej? Boże, jak mam to naprawić, żeby nikomu nie zawracać sobie głowy? Myśl Mii została przerwana, gdy na ekranie pojawił się komunikator. Mały uśmiech pojawił się na jej twarzy, kiedy zauważyła, kto to był.
: Hej nieznajomy, jak się masz? X: Dzięki Bogu, prawda? : yeh gd też. Jak tam Glasgow? Dobrze się bawisz w domu? : powrót był niesamowity, dużo śniegu w tym roku w Glasvegas, prawdopodobnie rywalizujemy z tobą w stawkach pogodowych. Jak tam Toronto? : Glasvegas, lol! DO.
pokryta śniegiem, mama naprawdę żałuje, że nie dostała. Mam zaszczyt odgarnąć podjazd, żeby mogła dostać dwie prace. Brakuje ci już Massachusetts? X: hmmmm, nie wiem.
Podoba mi się, że nie mam żadnych egzaminów, do których mógłbym wrócić. Pomyśl, że ciężko będzie znowu stąd wyjechać. Ale nie zdawałem sobie sprawy, jak bardzo przyzwyczaiłem się do życia na własną rękę. Mając własną przestrzeń musiałem się do niej w pewien sposób przyzwyczaić…: Życie na własną rękę to coś, co dopiero zacząłem się cieszyć. P.S.
Nie miałam tak potajemnej nadziei, że powiesz, że tęsknisz za mną i nie mogłem się doczekać, aż zobaczę mój piękny tyłek, kiedy wrócisz, lol x: :-) kiedykolwiek czarujący Jesse. Na pewno nie przegapiłem tych sprytnych komentarzy. : szkoda, bo bardzo tęskniłem za twoimi mądrymi kpinami.
:-(: słodko. Przypuszczam, że wrócę wkrótce, aby zaszczycić cię swoją obecnością i przekomarzać się. X: nie mogę się doczekać ;-) Myślałem i proszę, nie zwariuj, może kiedy wrócisz moglibyśmy kiedyś wyjść. Co o tym myślisz? x: jak randka? : tak…: Jess…: hej, nie musisz mi teraz odpowiadać.
Chciałem tylko, żeby to tam umieściło. To sugestia: Nie, naprawdę mi to schlebia: ale…: muszę teraz tylko uporządkować swoje myśli, kilka rzeczy zmieniło się od czasu naszej ostatniej rozmowy, czy nie masz nic przeciwko, jeśli wrócę do ciebie w tej sprawie? : pewnie, nie spiesz się. Mam nadzieję, że wszystko jest ok.
Przy okazji, nie czuj się pod presją. Wiesz, jak się czuję i myślę, że będziemy się dobrze bawić razem, od jakiegoś czasu chciałem cię zapytać. Bądźmy szczerzy, stworzylibyśmy wspaniale wyglądającą parę :-P x: zaufaj, że zrobisz wszystko ze światła x: cóż, to ty powiedziałeś, że jestem czarujący J… Muszę iść, moja mama krzyczy na mnie . Po prostu napisz do mnie, kiedy zdecydujesz, dobrze? : zrobi oh 2 sekundy zgadnij co? :? : zgadnij, kto zobaczy Drake'a? X: nie ma mowy! To takie kl.
Właściwie zazdrosny teraz. Jest szansa, że masz zapasowy bilet? x: myślisz, że zdążysz tu na czas? Lol: cholera, chyba nie. Zresztą baw się dobrze, będę czekał niecierpliwie na twoją decyzję: haha, bez presji, prawda? Wrócę do ciebie tak szybko, jak będę mógł. Uważaj na siebie J x: u też Mia xxx Mia oparła głowę na biurku wyczerpana.
Świetnie, teraz mam dwa e-maile do wysłania. O ile bardziej telenowela może się stać przez kilka następnych miesięcy? Prostując się na krześle, Mia skupiła się na tym, dlaczego logowała się do swoich e-maili. Do: Norah N Moran Od Mii Daly Temat: Re: Tak mi przykro. Data: 04/01/16: 44 Cześć Norah, przepraszam, że tyle czasu zajęło mi odpowiadanie. Przetrawiałem wszystko, co powiedziałeś mi w swoim e-mailu.
Przede wszystkim chcę ci powiedzieć, jak odważny jesteś moim zdaniem, że jesteś tak szczery w kwestii swojej seksualności. Wiem, że prawdopodobnie nie było ci łatwo powiedzieć mi, co się z tobą dzieje i jak się czujesz. Jestem z ciebie naprawdę dumny. Naprawdę chciałbym cię teraz mocno przytulić. Po drugie, nie martw się tym, co zrobiłeś; wszystko jest wybaczone.
Zdaję sobie sprawę, dlaczego i teraz nie mogę ci tego mieć. Mam tylko nadzieję, że możemy iść dalej. Naprawdę brakowało mi bycia twoim przyjacielem i wszystkich tych zabawnych chwil, które spędziliśmy, kiedy razem spędzaliśmy czas.
Jestem pewien, że Patrice i Kris będą zachwyceni, że teraz wszystko u nas w porządku. W międzyczasie wszystko, co chcę teraz robić, to cieszyć się czasem, który zostawiłem w domu. Jestem pewien, że ty też! Jak tam sprawy w Galway? Czy spędziłeś miłe Święta Bożego Narodzenia z rodziną? Jak minął Nowy Rok? Pozostań w kontakcie i do zobaczenia w przyszłym tygodniu.
Myślę, że dobrze będzie nadrobić zaległości po powrocie na uniwersytet. Nie mogę się doczekać, aż znów cię zobaczymy i mam nadzieję, że będziesz się dobrze bawić przez resztę przerwy, Love Mia xoxo Mia weszła po schodach do mieszkania Frankiego na drugim piętrze z torbą nocną w jednej ręce i reklamówką z chińskim jedzeniem na wynos i butelką wina w drugiej. Dziewczęta wyszły później tego wieczoru, aby obejrzeć Drake'a w Akademii. Rapowe koncerty nie były zazwyczaj filiżanką herbaty Mii, ale ustąpiła, gdy Frankie podarował jej album Drake'a na Boże Narodzenie i naprawdę mu się podobało. Przypomniało jej to, kiedy po raz pierwszy usłyszała kilka śladów w samochodzie Jessego, zanim wróciła do domu.
Frankie stał przy drzwiach ubrany w proste legginsy i bluzę z kapturem, czekając na Mię i jedzenie. Dziewczyny przytuliły się, a Frankie wziął bagaż Mii i położył go w jej sypialni, po czym otworzył wino i nalał po kieliszku. Siedząc przy barze śniadaniowym, Mia słyszała w tle muzykę, ale wydawało się, że nie dochodzi z głośników stacji dokującej Frankiego. Brzmiało jak akordy gitarowe. „Skąd się bierze ta muzyka?” - zapytała Frankiego, biorąc łyk wina.
- To Kevin. Ćwiczy w swoim pokoju. - Brzmi całkiem nieźle.
Kiedy wrócił? Frankie zaczął wyrzucać jedzenie, a Mia zauważyła, że zakłada krótkie włosy za ucho; gest, który zwykle oznaczał, że była czymś zdenerwowana. - Ostatniej nocy - odpowiedział krótko Frankie. - Chcesz o czymś porozmawiać? - zapytała Mia, unosząc brwi. „Nie, wszystko w porządku.
Czy wysłałeś e-maila do Norah?” - zapytała, odrzucając pytania Mii. Mia wiedziała, że może to nie był dobry moment na wypytywanie jej o Kevinie, skoro był tylko w sąsiednim pokoju, więc tym razem wypuściła Frankiego. - Tak, wysłałem jej e-mail, zanim tu przyjechałem. Powiedziałem, że powinniśmy pogadać, kiedy wrócimy.
- A co z Jessem; coś od niego słyszałeś? Mia nerwowo przełknęła ślinę, ale wiedziała, że powinna w pełni wykorzystywać bycie ze swoją najlepszą przyjaciółką i mieć kogoś, kto podzieli się swoimi doświadczeniami. - Wysłał mi wiadomość błyskawiczną tuż przed wysłaniem e-maila do Norah. Wydaje się, że ma się dobrze. - Chcesz o czymś porozmawiać? Frankie zapytał tym razem kpiąco. "Zaprosił mnie na randkę." Mia odpowiedziała, spuszczając oczy na talerz, próbując uniknąć dociekliwego spojrzenia Frankiego.
Wiedziała, że czeka nas przesłuchanie. Oczy Frankie rozszerzyły się ze zdziwienia, ale była lekko zdziwiona zmieszanym wyrazem twarzy Mii. - A co z tą twarzą? Myślałem, że go lubisz? „Nie mieliśmy świetnego początku, prawda? To też nie pomoże w przypadku Norah. Nie znam Frankie… Ciągle myślę, czy byłoby to warte kłopotów? Poza tym, kogo żartuję „Jestem beznadziejny z facetami; nigdy wcześniej nie miałam nawet chłopaka.
To wszystko jest dla mnie trochę obce”. - To wszystko prawda, ale musisz mieć pojęcie, czego chcesz, Mia. Nie jest też tak, że nie wie, że nie miałaś chłopaka.
A może Norah, która przyszła do ciebie, spowodowała, że zmieniłaś zdanie? Czy zamiast tego masz do niej jakieś uczucia? ” Mia spojrzała w dół na swój talerz i zaczęła rozsuwać jedzenie widelcem. Zwykle rozmowa z Frankiem pomaga, ale wydaje się, że tym razem wszystko jest zbyt nieuporządkowane. Nadal nie dała Frankiemu odpowiedzi i nie była pewna, co powiedzieć.
Rozmowa dziewczyny została jednak przerwana, gdy Kevin wszedł do kuchni. „Myślałem, że czuję coś niesamowitego z mojego pokoju,” powiedział, nalewając sobie wody do szklanki. "Kev, to jest Mia." - powiedział Frankie, kończąc resztki obiadu.
„Cześć,” powiedzieli oboje, gdy zostali przedstawieni. - Frankie wiele mi o tobie opowiadał. Fajnie jest nadać temu imieniu twarz - powiedział ciepło. Mia uśmiechnęła się w odpowiedzi, zastanawiając się, ile dokładnie Frankie powiedział o niej Kevinowi. Rozmawiali bezczynnie, co dało Mii czas na dupę współlokatora Frankiego.
Miał około 10 lat, był i był dość chudy, ale niezbyt chudy. Jego włosy były długie jak na chłopca, ale pasowały do stylu indie, który był w tej chwili modny. Jego rodzina przeniosła się do Kent, skąd pochodzi Frankie, kiedy był w liceum, więc nadal posiadał mankuński akcent. Kevin był niezwykle uprzejmy i przyjacielski, a Mia zrozumiała, dlaczego Frankie zbliżył się do niego.
Wydawał się być naprawdę ciepłą osobą i dość zabawną. Mia zastanawiała się, co Frankie jeszcze jej nie powiedział. - No cóż, panie, zostawiam to, bo spóźnię się na tę randkę.
Życz mi szczęścia - powiedział Kevin, zanim podniósł klucze z miski na ladzie. "Baw się dobrze dziewczyny." Mia pomachała do niego, po czym spojrzała na Frankiego, który patrzył w podłogę. „Ahhh… Rozumiem”, powiedziała Mia w realizacji.
Wyraz twarzy Frankiego był lekko opuszczony; Mia zrozumiała teraz, że wiadomość o randce Kevina nie zadowoliła jej. Skomplikowane relacje z ich współlokatorami były teraz uniwersalnym tematem dla tej pary. Oboje siedzieli w milczeniu przez kolejną minutę, zanim Mia zdecydowała się na pozytywną zmianę obecnego nastroju. „Tak, to wszystko.
Zapomnimy o gównianych koncertach miłosnych i będziemy się dobrze bawić tej nocy”. Mia napełniła szklankę Frankiego, podeszła do zestawu stereo i włączyła listę odtwarzania Frankiego „Getting Ready” na swoim iPodzie. Rihanna zaczęła wrzeszczeć z głośników i Mia widziała, jak kąciki ust Frankiego drgają w uśmiechu, gdy podniosła kieliszek i dołączyła do tańczącej Mii w salonie. Kilka godzin później dziewczyny przybyły na zewnątrz Akademii, ubrane jak dziewiątki i gotowe do zabawy. Program nie zawiódł, a dziewczyny świetnie się bawiły, wypijając i zapominając o swoich dramatach.
Dzisiejszy wieczór był pełen wspaniałej wspólnej zabawy i oboje lubili tańczyć i patrzeć, jak Drake zuchwale uwodzi tłum. Imprezowa gorączka na tym się nie skończyła i oboje postanowili udać się na after party, aby kontynuować taniec, decydując się na powrót do domu tylko wtedy, gdy ich stopy stały się zbyt obolałe. Wchodząc do mieszkania Frankiego, dziewczyny próbowały powstrzymać swój pijany chichot, aby nie obudzić współlokatora. Nie tak gładko wkradli się do sypialni, zanim opadli na łóżko.
„Dzięki Bogu, wyczyściłem to łóżko przed wyjazdem dzisiaj wieczorem; jestem w zbyt dużym stanie, żeby to zrobić teraz” - zachichotał Frankie, gdy złapali oddech od wbiegania po schodach. „Świetnie się dzisiaj bawiłam, Frankie, dzięki” - powiedziała Mia biorąc dłoń swojej najlepszej przyjaciółki i ściskając ją. - Ja też, kochanie. Nie mogę uwierzyć, że odejdziesz za kilka dni, czuję, że właśnie cię odzyskałem. Chciałbym, żebyś została trochę dłużej.
„Wiem, ale niedługo wrócę na lato”. „To już za wieki,” Frankie udawał, że szlocha jak rozdrażnione dziecko, zanim wybuchły śmiechem. Frankie obrócił się, by stanąć twarzą do Mii i położyła głowę na jej ramieniu. "Z całą powagą będę za tobą tęsknić." Przytulając się bliżej, Mia potarła dłonią plecy Frankiego. Sukienka, którą miał na sobie Frankie, była wycięta z tyłu, więc kiedy Mia poruszyła ręką w górę iw dół, Frankie poczuł, jak jej zimne dłonie przesuwają się po niej.
„To przyprawia mnie o dreszcze, skarbie,” zachichotała Mii do ucha. „Przepraszam, czy mam przestać?” Frankie potrząsnęła głową, po czym odgarnęła grzywkę Mii z twarzy, po czym pogłaskała czoło po brodę. - Frankie, czy ty ze mną flirtujesz? - drażniła się Mia, przesuwając dłonią po plecach Frankiego na jej plecach.
„Przepraszam, czy mam przestać?” Mia potrząsnęła głową, po czym zamknęła oczy, gdy Frankie przesunął palcami po wypukłej dolnej wardze Mii. Frankie kontynuowała poszukiwania w dół szyi Mii do jej klatki piersiowej, gdzie spoczywała jej kamizelka o niskim kroju. Dłoń Frankiego wsunęła się pod czarną bawełnianą kamizelkę i fioletowy stanik Mii krążący wokół jej sutka.
Oddech Mii uwiązł w gardle, gdy poczuła, jak jej sutek twardnieje przez wyściółkę stanika. Przygryzła dolną wargę, gdy znajomość dotyku jej byłej dziewczyny przywołała wspomnienia. Frankie pochylił się nad Mię, która leżała na plecach; jej usta unoszące się nad ustami Mii niebezpiecznie zamykają się. Frankie powstrzymała ruchy dłoni, szukając aprobaty Mii. "Powinniśmy to robić?" - zapytała, zanim delikatnie pocałowała Mię.
Mia zamknęła oczy, gdy usta Frankiego musnęły jej. - Przypuszczam, że to nie jest najlepszy pomysł, jaki kiedykolwiek mieliśmy, ale nie chcę przestać. Teraz naprawdę mnie podnieciłeś. W ciemnej, oświetlonej sypialni Frankie mógł raczej poczuć uśmiech Mii niż go zobaczyć.
- Cóż, moglibyśmy to nazwać prezentem dla siebie nawzajem. Jak to brzmi? - Brzmi wspaniale - odpowiedziała Mia, po czym przeczesała obiema rękami krótkie włosy Frankiego i przyciągnęła ją bliżej do pożądliwego pocałunku. Frankie jęknął i znów zaczął pieścić piersi Mii. Tym razem wsunęła palce pod jedwabisty materiał biustonosza i potarła sutek Mii między kciukiem a palcem.
Tym razem to Mia jęknęła, co tylko zachęciło Frankiego do siadania na niej okrakiem i do zdejmowania ubrania Mii, aby uzyskać lepszy dostęp do jej klatki piersiowej. Pochylając się z powrotem nad Mią topless, Frankie wziął prawie wyprostowany sutek Mii do ust i przesunął po nim językiem. Mia odpowiedziała jej plecami, przyciągając klatkę piersiową bliżej ust Frankiego. Obie dziewczyny czuły głód i potrzebę odwrócenia uwagi od ich rzeczywistości, a to wydawało się lekarstwem. Mia przesunęła dłońmi po udach Frankiego i pod jej zwiewną spódnicą sukienki.
Wsunęła ręce pod majtki Frankiego i ścisnęła swój nagi tyłek, po czym wsunęła palce między szczelinę i powędrowała do płci. Frankie przygryzła wargę, ciesząc się uczuciem palców Mii bawiących się jej cipką i mogła powstrzymać się od wcierania się w palce Mii. Pilnie Mia położyła Frankiego na łóżku, tak że teraz leżała.
Nie musieli nic mówić, obaj szybko się rozebrali, aż oboje byli nadzy przed sobą. Frankie złapał Mię za ręce i położył ją z powrotem na łóżku. Oboje splecili nogi i gorąco się całowali. - Chcę cię znowu posmakować, kochanie - powiedział Frankie, po czym pocałował pierś Mii po jej uda.
Rozłożyła nogi Mii i delikatnie gładziła jej mokre wargi cipki. Mia zacisnęła powieki i delektowała się cudownie znajomym dotykiem Frankiego. - Kiedy ostatnio ktoś cię tu dotknął, kochanie? - zapytał szeptem Frankie. - Wieki temu - sapnęła Mia, chwytając się prześcieradła. Frankie powoli potarła palcami wilgotne wargi sromowe Mii, wiedząc, że Mia marzy o orgazmie poprzez dotyk kogoś innego.
- A co z ostatnim razem, gdy ktoś cię zjadł? - Pieprzyć Frankie! Ty mnie tu torturujesz! Mia przeczesała palcami włosy, wciąż obserwując Frankiego przez półprzymknięte oczy, gdy leniwie okrążała łechtaczkę kciukiem. - Chryste… myślę, że byłeś ostatnim, który dał mi ustne… zanim wyjechałem do Bostonu. - Cóż, myślę, że pasowałoby tylko to, żebym to zrobił, zanim znowu wyjdziesz. Jesteś gotowa, kochanie? Mia skinęła niecierpliwie głową, gdy Frankie przykucnął między nogami Mii. Oblizała usta, po czym odsunęła uda Mii dalej od siebie, po czym przesunęła czubkiem języka na usta Mii, po czym przesunęła nim po łechtaczce.
Mia jęknęła głośno, zanim zdała sobie sprawę, że może obudzić współlokatorów Frankiego. Minęło tak dużo czasu, odkąd ona i Frankie uprawiali seks i Mia wiedziała, że impulsywność tej sytuacji sprawia, że jest zbyt podekscytowana. Wiedziała, że przyjdzie szybko. I twarde. Frankie przytrzymał biodra Mii, żeby powstrzymać ją przed szarpnięciem.
Rzuciła Mii szybkie uwodzicielskie spojrzenie, po czym wzięła pulsujący koralik Mii do ust i mocno ssała. Mia ścisnęła dłoń Frankiego, gdy jej nogi i ciało zesztywniały, a fale przyjemności ogarnęły ją, gdy puściła. - Mia, nadal smakujesz tak dobrze, jak pamiętam - zachichotał Frankie, kiedy się podniosła i położyła obok niej. Dopiero po kilku minutach oddech Mii odzyskał normalne tempo.
Pochyliła się nad Frankiem i pocałowała ją z uznaniem. Jej ręce wędrowały po całym smukłym ciałku Frankiego, zwracając szczególną uwagę na jej małe miseczki B. Lizała i ssała sutki Frankiego, podczas gdy Frankie gładził jej plecy. Dłoń Mii przesunęła się w dół jej idealnie płaskiego brzucha i małego pasma włosów w kroczu Frankiego.
Mia rozłożyła palcami mokre usta Frankiego i pozwoliła zębom ocierać się o jej wyprostowany sutek. Frankie sapnęła z zaskoczenia, kiedy Mia w tym samym czasie wsunęła środkowy palec w mokre wejście. Wyciągając palce z powrotem, Mia oblizała je i skosztowała. Tak dobrze, jak zapamiętałam, pomyślała. - Frankie, idź na czworakach - rozkazała Mia.
Frankie spojrzał na nią zdziwiony, ale zrobił, co jej kazano. Przewróciła się i zajęła pozycję. Mia wsunęła się pod spód, ale tylko po to, by jej głowa znalazła się pod kroczem Frankiego. Kładąc ręce na biodrach Frankiego, Mia przyciągnęła jego krocze do twarzy i wdychała jej zmysłowy zapach, zanim wpuściła język do cipki Frankiego.
Frankie jęknęła i otarła się o usta Mii. Chociaż to Mia sprawiała jej przyjemność, przebywanie w tej pozycji sprawiało, że czuła się lekko wzmocniona. Przenosząc ciężar na jedno ramię, Frankie wolną ręką ugniatał jej pierś, podczas gdy Mia nadal ją zjadała.
Czuła, jak ręce Mii mocniej zaciskają się na jej udach, a lizanie stało się szybsze i bardziej głodne. Mia ssała, lizała i hojnie machała, rozkoszując się jękami i westchnieniami Frankiego. Frankie krzyknęła w ekstazie, czując pulsowanie łechtaczki nad ustami Mii. Większość jej sił wymagała utrzymania ciężaru na ramionach, aby nie udusić Mii, mimo że po orgazmie miała po prostu zemdleć.
Przewracając Frankiego nad Mią, wspiął się tak, że oboje stali twarzą w twarz. Dziewczyny dyszały i uśmiechały się do siebie bardzo zadowolone. Leżeli tak jeszcze przez kilka minut, aż poczuli, jak chłód ogarnia ich nagie ciała. Podciągając kołdry, przytulili się do siebie. Mia znów przyjmuje pozycję „dużej łyżki”.
Zaledwie dwa dni po pobycie z Frankiem nadszedł czas, aby Mia znów przygotowała się do opuszczenia Glasgow. Odejście z Frankiem wciąż było trudne, ale tym razem obaj rozstali się z nieco bardziej optymistyczną perspektywą. Oboje wiedzieli, że nie byli w stanie odebrać rzeczy z ostatniego razu. W pewnym sensie oboje poszli dalej. Mia wciąż musiała zdecydować, z kim ma spędzić następne cztery miesiące, i po dobrych radach swojej najlepszej przyjaciółki w końcu podjęła decyzję.
Frankie również otrzymał kilka porad, jak poradzić sobie z sytuacją Kevina. Mia głęboko wiedziała, że Frankie zasługiwała na kogoś tak ciepłego i przyjaznego jak Kevin. Następnego ranka oboje byli bardzo podekscytowani, słysząc, jak opowiadał dziewczynom o swojej fatalnej randce poprzedniej nocy. Mia trzymała kciuki, żeby jej najlepsza przyjaciółka wyszła na dobre, a Frankie kazano jej informować o wszelkich nowościach. Mia ostatni raz rozejrzała się po sypialni, upewniając się, że pamiętała o spakowaniu wszystkiego, co miała na liście.
W ciągu ostatnich tygodni wypchała się tyloma smakołykami, za którymi tęskniła od tak dawna w Bostonie, więc teraz, gdy zdecydowała się nie zabierać ze sobą, jej walizka stała się o wiele lżejsza. Otóż to; wszystko jest w środku. Miejmy nadzieję, że będę miała teraz trochę miejsca, żeby to wszystko przywrócić, zastanawiała się w duchu. Teraz, mając spakowany bagaż i zapiętą walizkę, musiała tylko wyłączyć komputer i poprosić ojczyma, żeby zaniósł wszystko do samochodu. Spoglądając na ekran, ponownie przeczytała e-maile, które wysłała do Jessego i Nory.
Mia była wewnętrznie z siebie zadowolona, że teraz wydawało się, że wszystko się ułożyło. Mama Mii wystawiła głowę za drzwi i patrzyła, jak córka zamyka komputer. - Czy to wszystko gotowe? John tylko zakłada buty, zanim dostanie „sprawy”.
- Tak, myślę, że tym razem mam wszystko, mamo. - Cóż, jeśli jest coś, co przegapiłeś, mogę wysłać ci pieniądze, żeby to zdobyć. Czy Frankie przyjeżdża na lotnisko? - Nie, już się pożegnaliśmy, a ona musi się przygotować do egzaminów.
I tak wyślę jej SMS-a, zanim wyjadę. - A jeden z twoich przyjaciół spotka się z tobą, kiedy dotrzesz do Bostonu? Czy ma numer lotu i wszystko? Kolejne pytanie mamy Mii przywróciło ją do rzeczywistości. - Tak mamo. Szczegóły przesłałem im e-mailem.
Mia podeszła do swojej matki i uściskała ją uspokajająco. - Tym razem nic mi nie będzie, mamo. Jestem pewien, że czas też nadejdzie.
Nie potrwa długo, zanim znowu będziesz robić moje pranie. " Oboje zaśmiali się, po czym przytulili się pocieszająco, jednym z wielu, zanim Mia odleci z powrotem do Stanów. Jedenaście godzin później Mia odebrała bagaż po nieco burzliwym locie i kolejnym dwudziestominutowym przesłuchaniu w sprawie jej wizy. Skorzystała z ostatniej okazji, by sprawdzić swój wygląd w kieszonkowym lusterku i była zadowolona, że nie wyglądała tak źle pod każdym względem.
Jej oczy były trochę przekrwione z braku snu, ale zastrzyk kofeiny wkrótce to naprawi. Jej tylna kieszeń zaczęła wibrować, gdy telefon wskazywał, że ma wiadomość. „Właśnie tu dotarłem, do zobaczenia wkrótce w hali przylotów xxx” Mia poczuła, jak jej żołądek się skręca i wzięła głęboki oddech, zanim pchnęła wózek z bagażem tak pewnie, jak tylko mogła.
Automatyczne drzwi otworzyły się, gdy weszła do hali przylotów i szybko rozejrzała się, aby sprawdzić, czy może je zauważyć. Jej serce podskoczyło, kiedy zobaczyła ich wysoką znajomą sylwetkę, kiedy do nich podeszła; ich orzechowe oczy i ciepły uśmiech przyprawiały ją o trzepotanie serca. - Hej, ty - powiedział, pochylając się i obejmując ją ramionami.
„Dziękuję, że zaproponowałeś, że podwiezie mnie Jesse”, powiedziała, gdy z powrotem go przytuliła, zamykając oczy i gdy się obejmowali. - Nie ma problemu; dzięki, że powiedziałeś, że pójdziesz ze mną na randkę. Mia w łóżku, gdy całował ją w policzek, po czym zabrał od niej wózek i wyprowadził ją z lotniska. - Więc… cieszę się, że wróciłem? - zapytał, gdy zbliżali się do parkingu.
„Tak, jestem,” odpowiedziała i chwyciła go za ramię, kiedy szli do jego samochodu. - Dobrze, bo cieszę się, że też wróciłaś. Przygotuj się Mia, bo mam zamiar upewnić się, że następne cztery miesiące będą najlepszymi, jakie kiedykolwiek miałaś.
Mia nerwowo przełknęła ślinę, zastanawiając się, co dokładnie Jesse ma w zanadrzu.
Francine dowiaduje się, czy dostanie awans…
🕑 5 minuty Powieści Historie 👁 2,243Kilka tygodni później Francine pojawia się przy biurku do pracy. Nerwowo czeka, żeby się dowiedzieć, czy dostała awans na superwizora, czy nie. Umieszcza się w swojej kabinie, kiedy podchodzi…
kontyntynuj Powieści historia seksuZgodnie z obietnicą, wieczór rozpusty Racheli właśnie się rozpoczął...…
🕑 19 minuty Powieści Historie 👁 1,697Kiedy klęczałem nago przy stole porozrzucanym resztkami wieczornego posiłku i szukałem czegoś, co uśmierzy gryzący głód w żołądku, dotarło do mnie, że ci ludzie nie darzą mnie…
kontyntynuj Powieści historia seksuTalia i ja przybywamy na Hawaje i zaczyna się zabawa.…
🕑 8 minuty Powieści Historie 👁 1,929Wyspę Kauai odwiedziłem już kilka razy, ale dla Talii był to pierwszy raz. Mieliśmy dwa tygodnie, aby cieszyć się tropikalnym rajem i nie mogłem się doczekać, aby pokazać jej wiele moich…
kontyntynuj Powieści historia seksu