- W porządku, tylko pomaganie kumplowi w wyjściu - zapewnił siebie Jesse, upewniając się, że wszystkie gniazdka elektryczne w mieszkaniu są wyłączone. Dał też Mii dużo czasu na przygotowanie się do łóżka. Zapukał do drzwi swojej sypialni i czekał, aż da mu pozwolenie na wejście. "Cholera, właśnie zrobiła z tej koszulki najseksowniejszą rzecz, jaką posiadam!" Jesse usiłował powstrzymać swoje podekscytowanie, patrząc, jak Mia, która była teraz ubrana tylko w jeden z jego workowatych T-shirtów Toronto Maple Leafs, siada na jego łóżku. T-shirt ledwo zakrywał jej tyłek i odsłaniał jej czarną bieliznę.
Mia wsunęła się pod kołdrę, zastanawiając się, dlaczego po prostu nie trzymała się swoich pierwotnych planów rozbicia się na kanapie. Nie słyszała, jak zamykają się drzwi sypialni, więc była zaskoczona, widząc Jessego obserwującego ją z rogu swojej małej sypialni. Przebrał się w wyblakłą szarą koszulkę i miał tylko parę niebieskich bokserek w kratę na spodnie. Mia starała się nie spuszczać wzroku z jego ciała, więc spróbowała nawiązać lekką rozmowę.
- Um, nie wiedziałem, która strona łóżka jest twoja. Poruszę się, jeśli jest taka sama jak moja. Mia wyjąkała.
„wow, nawet zadziwiam się dobrymi początkami rozmów, Mia”. „Mój jest zwykle po lewej stronie,” odpowiedział z uśmiechem. Mia przesunęła się w prawo. - Zgaduję, że twój też został? - zapytał, a ona uśmiechnęła się i skinęła głową.
- W takim razie jestem ostrzeżony, jeśli przytulisz się do mnie w nocy - zażartował. "Nie pochlebiaj sobie." "Kto ja?" Wszedł do łóżka, zarówno on, jak i Mia byli teraz świadomi niemożliwie małej szczeliny, która dzieliła ich ciała. „Och, Jesse, jesteś taki miły, czemu nie mogę znaleźć dla siebie takiego gorącego ogiera jak ty?” - zadrwił, kiepsko próbując użyć szkockiego akcentu. Mia żartobliwie klepnęła go po ramieniu.
„Nie powiedziałem tego, kurwa!” - Och! Cóż, może trochę przesadziłem, ale skąd dokładnie wiesz, co powiedziałeś tamtej nocy? Byłeś pijany! A tak przy okazji, naprawdę musisz mnie w pewnym momencie nauczyć ruchów Beyonc. Mia potarła czoło z frustracją. Jesse miał rację, upijanie się stało się tematem jej katastrofalnych wykroczeń. „Przypomnij mi, żebym nigdy więcej nie dotykał Sambuca.
Właściwie nie ma takiej potrzeby - wystarczyło spędzić następny poranek w łazience, przytulając się do toalety”. Jesse zaśmiał się głośno; nie była jak dziewczyny, z którymi zwykle się kręcił. Jasne, była słodka i miła, ale w jej uczciwości była wyjątkowa cecha.
Mia nigdy nie czuła potrzeby ukrywania niepochlebnych szczegółów, które ukrywałaby większość dziewcząt. Miała postawę „zaakceptuj mnie takim, jakim jestem” i Jesse darzył ją ogromnym szacunkiem. Zaczekał, aż jej śmiech ucichnie, po czym przeszedł do bardziej wnikliwego tematu rozmowy.
- Mia, mogę cię o coś zapytać? "Oczywiście, że możesz." "Dlaczego dziewczyna taka jak ty wciąż jest singlem?" Przewrócił się na bok i spojrzał na jej twarz, obserwując jej wyraz, gdy patrzyła tępo na sufit jego sypialni. Spojrzenie, które rzuciła mu kątem oka, było nieco podejrzane. Zanim odpowiedziała, podciągnęła koc pod brodę. „Uhmm… chyba… właściwie nie wiem. To znaczy, tak naprawdę nie jestem pytany przez wielu facetów.
Kilku moich przyjaciół powiedziało, że to dlatego, że nie jestem tego świadomy. Na przykład, kiedy wychodzę z domu, muszę dawać jakiś sygnał „odpieprz się”. Nie wiem… Może wychowywanie się z chłopcami i posiadanie wielu przyjaciół zabiło część mojej osobowości, która pozwala mi flirtować czy coś. Cóż, to nie może być prawda.
Wydaje się, że zawsze je wciągasz, ilekroć cię widziałem. " „Ja włącznie” - pomyślał. „Moja była dziewczyna, Frankie, mówi, że to dlatego, że jestem zbyt wybredna.
Uważa, że moje standardy są zbyt wysokie”. "Trzymaj się, twoja była jest DZIEWCZYNĄ?" Jesse oparł się na łokciu; jego oczy skanowały twarz Mii w szoku. Mia dostrzegła zdziwienie na jego twarzy.
Nie mogła powstrzymać uśmiechu, widząc reakcję wywołaną przez jej objawienie. „Ahh Jesse, taka gorąca, ale tak naiwna” - pomyślała. Tak, Frankie to dziewczyna. Byliśmy parą, ale już nimi nie jest - powiedziała wyraźnie, jakby wyjaśniała dziecku. - Kurwa! Nie miałam pojęcia, że lubisz dziewczyny ", powiedział, nie mogąc ukryć szoku w swoim głosie.„ To nie jest coś, co ogłaszam, "zachichotała, zanim spoważniała.„ Myślę, że niektórzy ludzie mogą być nieco krytyczni.
Niektórzy myślą, że to coś, co robią dziewczyny, aby stać się bardziej rozwiązłymi. Z Frankiem nigdy tak nie było. Nie uważam kobiet za atrakcyjne, ponieważ są „modne” czy coś w tym stylu. Są atrakcyjne, bo po prostu są, wiesz? Jesse skinął głową i wrócił do leżenia na plecach, wciąż nie mogąc ukryć niedowierzania w seksualność Mii. To nie było nic niezwykłego, bycie biseksualnym, po prostu nie czegoś, czego oczekiwał od sympatycznej Szkockiej dziewczyny, dla której spadał.
Nie podobał mu się też nieco nieodpowiedni sposób, w jaki się czuł. To było tak, jakby Mia w tym samym czasie stała się bardziej światowa. Tym razem Mia obróciła się na bok, by spojrzeć na niego. „Oczywiście, że nie - jestem po prostu zaskoczony." Odwrócił się do niej, ich ciała były oddalone tylko o kilka cali.
„To musi być zabawne, prawda?" Najlepsze z obu światów. - Cóż, wydaje mi się, że w teorii - zawahała się, nie wiedząc, czy to właściwy czas, aby powiedzieć mu prawdę o jej braku doświadczenia z samcem tego gatunku. - Co masz na myśli w teorii? Lubisz chłopaków i dziewczyny, prawda? ”„ Tak… Och, nieważne.
Po prostu zapomnij, że cokolwiek powiedziałem. Przewróciła się na drugą stronę, plecami do niego, podciągając kołdrę z powrotem do brody. Serce biło jej w piersi i zacisnęła powieki, jakby chciała tylko, żeby upadła Śpiąca w tej chwili. Uświadomienie sobie tego natychmiast utknęło Jessego, ale nie powstrzymało go to od naciskania na więcej odpowiedzi.
Wyglądało to tak, jakby moc znów powróciła do niego, a on cieszył się kontrolą. Przysunął się do niej bliżej, żeby go nie ignorowała. Jego pierś prawie dotykała jej pleców i zanim się odezwał, pochylił się nad jej uchem.
- Mia… Z iloma facetami byłaś? Nie było odpowiedzi i uśmiechnął się przebiegle, wiedząc, że próbowała zignorować pytanie: „Mogę czekać całą noc…” Wypuściła pokonane westchnienie, wiedząc, że prędzej czy później dowie się prawdy. - Żaden. Zero. Nikt.
Nie byłam wcześniej z facetem. Jej ciało spięło się w oczekiwaniu na jakąś krępującą odpowiedź, ale powiedziała, zanim ją otrzymała. - Myślę, że myślisz, że coś musi być ze mną nie tak? Jestem pruderyjny albo lesbijką, jeśli nawet nie spałem z facetem.
- Mia, nie bądź głupia. Oczywiście, że tak nie myślę - odpowiedział uspokajająco, chcąc ją mocno przytulić, aby ją uspokoić. „Zastanawiam się, że jakiemuś facetowi nie udało się jeszcze dostać do twoich majtek. Ale z drugiej strony, może nigdy nie spotkałeś właściwego…” Jesse zobaczył, jak ciało Mii trochę się rozluźnia, ciesząc się, że udało mu się powiedz coś dobrego dla odmiany.
- Wciąż masz dziewczyny, prawda? I to jest obraz, który pozostanie w mojej pamięci. Moja wyobraźnia sprawi, że sparujesz się z każdą gorącą dziewczyną, z którą rozmawiasz. - Wiesz, że to nie działa? Nie uważam każdej dziewczyny na tej planecie za atrakcyjną w taki sam sposób, jak ty. Prawdopodobnie jestem równie wybredna w stosunku do dziewczyn.
- Wiem, ale nic na to nie poradzę, jestem facetem i logika nie ma znaczenia, kiedy mogę fantazjować o tobie i innej gorącej dziewczynie. Przewróciła oczami, a on odwzajemnił uśmiech. - Więc… Co myślisz o trójkątach? - zażartował Jesse, gdy przesunął się z powrotem na swoje miejsce po lewej stronie, ale nie przed tym, jak dał Mii figlarne uszczypnięcie w talii. Szturchnęła go łokciem w klatkę piersiową, odruchowo, co tylko zachęciło go do ponownego uszczypnięcia jej. Tym razem złapała go za rękę i spojrzała mu prosto w oczy.
- To jest naprawdę urocze w stylu komedii romantycznej. Ale myślę, że powinieneś to przerwać, zanim ty lub ja zrobimy coś, czego później będziemy żałować. Mia puściła dłoń Jessego i odwróciła się do niego plecami.
Jednak zanim zdążyła naciągnąć kołdrę z powrotem na ramię, Jesse złapał ją i przyszpilił pod sobą. Jej serce waliło tak szybko, jakby miała kołatanie serca i nie mogła zignorować motyli, które trzepotały jej w żołądku. Próbowała go odepchnąć, ale było to beznadziejne, gdy trzymał jej ręce swoimi. Zrezygnowała, by zaakceptować, że nie ma zamiaru się ruszać, więc bawiła się i rozchyliła uda, pozwalając mu wsunąć między nie jego talię.
Oboje patrzyli na siebie; twarze oddalone od siebie o zaledwie kilka centymetrów, ich oddechy są gorące na ich własnej skórze. Mimo że to on zainicjował tę sytuację i był nią podekscytowany, Jesse nie zlikwidował przepaści między nimi. To było tak, jakby zachęcał ją do zrobienia ostatniego kroku w kierunku pokusy.
To była linia, której Mia nie była jeszcze w pełni gotowa do przekroczenia. Leżenie tam uległe, kiedy oparł swoje ciało na jej ciele, to jedno. Całowanie go lub okazywanie wyraźnych oznak uczucia to inna sprawa. To, przed czym nie mogła się powstrzymać, było o wiele bardziej kuszące.
Mia nigdy nie przewidywała bardziej pierwotnych pragnień posiadania między udami przystojnego mężczyzny, którego pożądała. Rzucając trochę ostrożności na wiatr, zamknęła oczy i zaczęła rytmicznie poruszać biodrami pod jego. Jesse zaczynała już twardnieć, kiedy pierwszy położył się na niej, ale jej ruchy tylko potęgowały rosnącą sztywność. Jego miednica automatycznie napierała na nią, powodując, że poczuła, jak bardzo się podniecił. - Wow, to jest nowe.
Boże, to jest takie gorące i… inne - pomyślała. Jej podniecenie było równie wielkie jak jego. Jej czarne bawełniane majtki zaczynały już być nieco wilgotne w kroczu i to uczucie sprawiło, że z przyjemnością przygryzła dolną wargę.
Zadowolenie na jej twarzy skłoniło Jessego do pocałowania jej, ale nie w usta. Delikatnie umieścił jedną na skórze pod płatkiem jej ucha. Mia wydała cichy jęk, gdy Jesse pocałował ją w szyję.
Jego lekki zarost łaskotał jej miękką skórę i cieszyła się fizyczną różnicą między nim a jej poprzednimi partnerami. Gdzie ciała Frankiego i Norah były miękkie i lekkie; Jesse's był twardy i muskularny. Jego atletyczna sylwetka była nie tylko wyższa, ale także szersza niż jej własna. Jego ciężar zwiększył jego siłę fizyczną przeciwko niej i sprawił, że poczuła się bezbronna, kiedy leżał na niej. Jesse puściła jej dłonie, a ona natychmiast owinęła je wokół jego pleców, dotykając jego skóry pod koszulką.
Całując wzdłuż jej szyi, przesunął ręką w górę jej uda, owijając nogę wokół swojej talii. Wiedział, że posunął się za daleko, ale część niego uważała, że teraz nie ma to większego znaczenia; złamali już tak wiele zasad. W jego mózgu nie było już racjonalnych myśli.
Krew płynęła na południe, a jedyną osobą, o której myślał, była piękna brunetka, która przesuwała ręce po jego plecach. Mia przesunęła palcami po bokach jego tułowia, przez co jego ciało lekko zadrżało. Przesunęła się w górę, tym razem podciągając jego koszulkę, wskazując, że chce, aby zsunął się. Zdjął koszulkę przez głowę i rzucił ją na podłogę.
Mia przełknęła ślinę, chwytając nagi tors Jessego. Jego górna część ciała była doskonale wyrzeźbiona; miał lekko opaloną skórę i zarysowany każdy mięsień. Uśmiechnęła się, kiedy go zauważyła, obserwując, jak ocenia jego ciało.
Mia spojrzała mu w oczy, pozwalając jej pieścić dłoń w dół jego klatki piersiowej, czując każdy dobrze zarysowany mięsień. Jesse przewrócił się na bok, zabierając ze sobą Mię, dając jej lepszy kąt, pod którym mogła kontynuować badanie jego męskiej formy. Jęknął, kiedy przesunęła palcami w górę od jego brzucha, aż położyła dłoń na jego ramieniu.
Jesse przeczesał palcami jej ciemne loki, trzymając głowę w jego dłoni. Oboje wiedzieli, co się zaraz wydarzy, ale brak zaskoczenia nie sprawił, że ta chwila była mniej intensywna. Pochylając się do przodu, Jesse delikatnie musnął ustami Mii. Zamknęła oczy, blokując każdą dokuczliwą myśl w swojej głowie, delektując się tą chwilą z nim i oddając pocałunek. Pocałunek pogłębił się, gdy ich usta otworzyły się, a ich języki drgnęły.
Mia westchnęła z przyjemnością, czując, jak Jesse przyciska swoją miednicę do jej miednicy. Jego erekcja była trudna do zignorowania, ponieważ naprężała się o jego bokserki. Owinął nogę Mii wokół swojej talii i wsunął swoje muskularne udo między jej.
Mia nie była w stanie powstrzymać głośnego jęku, gdy wtulił się w nią. Moment był odurzający, mimo że stężenie alkoholu w jej krwi było niższe niż podczas poprzednich spotkań. Wdychała zanikający zapach jego wody kolońskiej i chwyciła go za ramiona, gdy jego pocałunki stały się bardziej wygłodniałe. Jego pragnienia sprawiły, że chciał przesuwać granice jeszcze dalej, ale własne sumienie Jessego uniemożliwiało mu pełne wykorzystanie Mii w jego łóżku. Suche buczenie było jedyną intymnością, która była teraz potrzebna.
Ciche jęki Mii odbijały się echem w jego pokoju i uświadamiał mu, że chce tego tak samo jak on. Nigdy nie spodziewał się, że pierwszy dzień, w którym ją spotka, miesiące temu w jej PJ, doprowadzi do tego momentu. „Jesse…” rozległ się jęk, który wydostał się z jej ust, brzmiał słodko jak miód dla jego uszu. Brwi Mii zmarszczyły się, gdy tarcie o pulsującą łechtaczkę popychało ją do orgazmu i to szybko.
Wygięła plecy w łuk, a Jesse przylgnął do niej, szybciej, wsuwając ręce pod koszulkę, którą miała na sobie. Dłonie Jessego były szorstkie na miękkiej skórze jej piersi i Mia przygryzła wargę, gdy jego kciuk gładził jej sutek. To była wskazówka, której potrzebowało jej ciało; dyszała, gdy całe jej ciało trzęsło się pod nim. Jej uwolnienie było powolne, ale intensywne. Jesse pocałował ją powoli, ale stawał się coraz bardziej niecierpliwy, gdy spodziewał się własnego punktu kulminacyjnego.
Nawet jeśli fizycznie różnił się od poprzednich partnerów Mii, wiedziała, że odwzajemnienie przysługi seksualnej jest sprawiedliwe, ponieważ to ona doświadczyła jej jako pierwsza. Czując się odważna, popchnęła Jessego, aby położył się na plecach, i przyszpiliła go. Usiadła okrakiem na jego kroczu i oparła się o jego pulsującą erekcję, kiedy leżał pod nią.
Kiedy się garbiła, pochyliła się, pocałowała go w szyję i usłyszała, jak jęczy jej do ucha. Stoły się odwróciły, teraz podniósł rąbek koszulki hokejowej z ozdobnymi napisami, którą miała na sobie, i wezwał ją, żeby ją zdjęła. Jesse natychmiast objęła jędrne piersi Mii i stłumiła chichot, gdy zerwała kontakt wzrokowy z łóżkiem. „Mia, chodź tu seksowna maleńka,” rozkazał przyciągając ją do miłosnego pocałunku. Kiedy się całowali, Mia przycisnęła swoje ciało do ciała Jessego, tak że jej piersi dotykały jego piersi.
Jedyną barierą między ich skórą był materiał ich bielizny. Mia poczuła, jak jego ręce przesuwają się w dół do jej tyłka i jego pchnięcia stały się mocniejsze. Jesse ścisnęła jej policzki i delikatnie uderzyła ją w tyłek, co sprawiło, że zachichotała.
"Jesteś blisko?" Mia szepnęła mu do ucha, zastanawiając się, czy nie potrzebuje on zdjąć więcej ubrań, żeby zejść. - Prawie gotowe… - jęknął Jesse. Zsunął ręce w dół jej ud i obrócił ją tak, że znów był na górze. Tym razem Mia owinęła nogi wokół jego pleców, a on pocałował ją w klatkę piersiową i polizał jej sutki. Oparł się o nią w wolniejszym rytmie i poczuł, jak jego jądra zaciskają się przed nagłym uwolnieniem.
„O kurwa… Mia,” wychrypiał, gdy osiągnął orgazm, jego tryskający ładunek znajdował się w jego bokserkach. Mięśnie jego ciała napięły się i Mia patrzyła, jak jego twarz była wykrzywiona z wyrazem, który mógł być jedynie przyjemnością. Przejechała palcami po jego włosach, czule, kiedy głowa Jessego spoczęła na jej ramieniu. „Mmmm,” jęknął z uznaniem, gdy odzyskał oddech.
Mia głaskała go po szyi i plecach, gdy oboje relaksowali się po orgazmie. Po kilku minutach Mia poczuła, jak Jesse podnosi swoje ciało z jej ciała i była zasmucona, ponieważ już tęskniła za jego kontaktem ze skórą. - Wrócę za sekundę, kochanie. Muszę tylko posprzątać - powiedział, gdy jego oczy spojrzały w dół na jego krocze. Zachichotała, gdy zdała sobie z tego sprawę, a Jesse pocałował ją czule w usta, po czym wyszła z sypialni z parą świeżych bokserek za sobą.
Siedząc wygodnie w łóżku Jessego, Mia naciągnęła kołdrę na siebie, czekając, aż wróci. „Nazwał mnie„ Kochanie ”, była jej ostatnia myśl, zanim jej oczy stały się ciężkie i zamknęły się. Jesse cicho wrócił do swojej sypialni i zobaczył Mię wtuloną w kołdrę, spokojnie śpiącą po jego stronie łóżka. Nie chcąc jej przeszkadzać, postanowił być dżentelmenem i pozwolił jej mieć to, że w końcu była gościem tego wieczoru.
Do: Frankie Jones Od: Mia Daly Data: 11 (121 EST) Temat: Zrobiłem coś złego. Frankie, naprawdę chciałbym, żebyś tu teraz był. Prawdopodobnie nadal jesteś na uniwersytecie, więc pomyślałem, że to najszybszy sposób, aby z tobą porozmawiać. Nie mam żadnych środków na moim telefonie. Nie potrafię nawet opisać, jak bardzo jestem zirytowany / wkurzony / zdenerwowany / zły i mogę winić tylko siebie.
Ostatniej nocy spałem w mieszkaniu Jessego. Powody, które doprowadziły do tego, że tam jestem, nie są naprawdę ważne, po prostu muszę to usunąć z piersi. Wbrew własnemu rozsądkowi sypiałem z nim. Nie było żadnego seksu (a jeśli to się liczy, trochę suchego rżnięcia), ale był naprawdę intymny. Czułem, że w końcu dostałem wszystko, czego chciałem; Mężczyzna moich marzeń.
Bez wchodzenia w krwawe szczegóły zrobiliśmy kilka „rzeczy” i było niesamowicie. Czułem się z nim całkowicie komfortowo. Ostatniej nocy, kiedy zasnąłem, było tak, jakby wszystko się ułożyło.
To, o czym zapomniałem wyjaśnić, to wyraźnie oczywisty fakt, że NADAL ma dziewczynę. Więc to, co zrobiliśmy zeszłej nocy, było oszustwem! Tak mi przykro, Frankie. Jestem teraz jedną z dziewczyn, których nienawidzisz za bycie z facetami, którzy cię wyruchali. Lubię go tak bardzo, że nawet mówię, że mogę się w nim zakochać.
To, co zrobiliśmy zeszłej nocy, nie zostało przez niego w 100% zainicjowane. Wiem, że odpowiedzialność jest wspólna. Wszystko jest w bałaganie. Najgorsze było to, że całkowicie wypchnąłem ją ze swojej świadomości, kiedy byłem z nim. To było tak, jakby nie istniała.
Ale to trwało tylko do dzisiejszego ranka. Zadzwoniła do niego praktycznie od początku (zastanawiam się, czy jest telepatyczna). Nie wiem, o czym rozmawiali, ale kiedy rozmawiał z nią przez telefon, miałem po prostu przytłaczającą ilość nienawiści do siebie.
Jaką osobą jestem, jeśli mogę się z nim wygłupiać i nie martwić się o osobę, która prawdopodobnie go kocha, dopóki się nie zabawię? Myślę, że w takiej sytuacji jest naprawdę oczywiste, że całą winę należy zrzucić na osobę, która oszukuje. Jesse wspomniał o czymś zeszłej nocy, że z nimi nie wyszło, ale był naprawdę niejasny. Dziś rano, po rozmowie z nią, przeprosił mnie i powiedział, że chce z nią zerwać, ale wolałby to zrobić osobiście.
Frankie, nie chcę być osobą, która ma wpływ na tę decyzję. Powiedziałem mu, że nie powinniśmy się więcej widywać. To nie jest to, co szczerze chciałem zrobić, ale czeka mnie kara.
Myślisz, że popełniłem błąd? Próbuje do mnie teraz zadzwonić, ignoruję to. Po prostu chcę być w domu. Tęsknię za tobą, M xx..
Przejazd Mateusza pierwszą klasą.…
🕑 6 minuty Powieści Historie 👁 1,813Siedziałem na swoim miejscu, zabijając czas oglądając jakiś głupi program na ekranie przede mną. Nie zauważyłem, że zasłona z przodu samolotu została odsunięta. Spojrzałem w górę i…
kontyntynuj Powieści historia seksuTo jest pierwsza część Objawienia…
🕑 18 minuty Powieści Historie 👁 2,190Karly wstała ze swojego miejsca i powitała Rose, która uścisnęła jej dłoń i powitała Karly na pokładzie. Ich dłonie trzymały się razem, palce splecione, gdy oboje patrzyli sobie w oczy.…
kontyntynuj Powieści historia seksuNokomis znajduje Świątynię Księżyca…
🕑 14 minuty Powieści Historie 👁 1,505Zerknąłem przez drzwi na Nokomis, gdy włożyła szare spodnie i pasujący dublet. Cofnąłem się w obawie, że zostanę złapany. Pragnąłem Nokomis bardziej niż jakiejkolwiek kobiety. Nie…
kontyntynuj Powieści historia seksu