Menuet In G, rozdział VII

★★★★★ (< 5)

Alice znajduje pokój zabaw…

🕑 22 minuty minuty Powieści Historie

Kiedy Gerald był w pracy, Alice zdecydowała się wykorzystać dostępny czas na zakupy w Internecie i zakupy na półkach i tym podobne, aby zamienić piwnicę w pomieszczenie do degustacji wina. Dyskutowali o tym przy śniadaniu, a Alice powiedziała: „Czy nie byłoby fajnie, gdybyśmy mogli stworzyć sklepiony sufit i coś w rodzaju imitacji szorstkiego tynku?”. „Moglibyśmy zrobić ten drut z kurczaka jako formę i położyć na nim tynk, a następnie pomalować całość jedną z tych piaskowych farb, co ma pozostawić prążkowane wykończenie”, odpowiedział Gerald, „ale nie sądzisz, że powinniśmy żeby zobaczyć, jakie rodzaje jednostek są dostępne w pierwszej kolejności? Nie chcemy budować niczego, co musielibyśmy wyrwać, aby zrobić miejsce na umieszczenie jednostek ”.

„Och, racja. Nie pomyślałem o tym. Wykopię najnowszą kopię Wine Spectator i zobaczę, czy znajdę adres URL jednego z dostawców.

Przypuszczam, że równie dobrze mogę sprawdzić ceny podczas gdy ja przy tym ”. - Podejrzewam, że stać nas na wszystko, co chcemy - odparł Gerald - ale równie dobrze możemy dostać to tak niedrogo, jak tylko możemy. Więc Alice usiadła przy stole śniadaniowym, jej druga filiżanka kawy stygła obok laptopa, i bębniła palcami, czekając, aż strona się załaduje. W końcu tak się stało, a pokój pokazany na jej ekranie był absolutnie oszałamiający.

Było umeblowane od podłogi do sufitu w jednym miejscu z pojemnikami, które wydawały się wystarczająco duże, aby pomieścić jedną walizkę. Obok nich znajdował się kontuar, pod którym znajdowały się drzwi szafy, a powyżej pojedyncze półki na butelki, również sięgające sufitu. Policzyła wiersze i kolumny i szybko pomnożyła. Dwanaście, pomyślała. Przecież to dwieście osiemdziesiąt osiem butelek! Z pewnością nie potrzebowalibyśmy niczego tak ekstrawaganckiego jak to.

Zamknęła okno i otworzyła inną witrynę internetową. Ten był bardziej podobny do tego, czego szukała. Pokazali poszczególne jednostki, które miały być mieszane i dopasowywane oraz zestawiane, aby funkcjonowały jako całość. Wyjęła swoją kartę kredytową i złożyła zamówienie online na ich katalog, z papierową kopią, która miała zostać jej wysłana za opłatą pocztową w wysokości jednego dolara. Przeglądając katalog online i przeglądając przykładowe instrukcje montażu, szybko zdała sobie sprawę, że po złożeniu i ustawieniu w pozycji pionowej będą potrzebować sposobu na przymocowanie różnych stojaków do ściany.

Zastanawiała się, co to może oznaczać, i podniosła kubek z kawą, kierując się do piwnicy, aby zobaczyć, jak wyglądają ściany i co trzeba zrobić, żeby coś do nich przyczepić. Tuż za drzwiami, u szczytu schodów do piwnicy, znajdował się staroświecki podwójny przełącznik, taki jak ten, który sterował fortepianem. Nacisnęła górny przycisk iz przyjemnością zobaczyła żarówkę zwisającą z drutu i słabo świecącą mniej więcej w połowie schodów. Cóż, to z pewnością chce być wyższa moc, pomyślała, gdy zaczęła schodzić po schodach.

Kiedy zbliżyła się do żarówki i znajdowała się na wysokości oczu, zdała sobie sprawę, dlaczego jest tak ciemno. Żarówka była stara; tak stary, że miał punkt na górze, w którym szkło zostało uszczelnione po wyciągnięciu próżni. Ponieważ jarzył się tak słabo, mogła z łatwością spojrzeć bezpośrednio na włókno.

Był to pojedynczy drut, zgięty w dwie duże eliptyczne pętle, których oba końce sięgały w górę do podstawy. Z boku szyby znajdowała się mała owalna papierowa naklejka, którą odczytała w świetle prześwitującym. „50 W EDISONGEM”, powiedział w trzech wierszach.

Alice była podekscytowana i nagle przypomniała sobie, jak jej ojciec mówił jej, że żarówki i lampy radiowe nie lubią być zbyt często włączane i wyłączane. „… z powodu obecnego wzrostu”, powiedział. „Pomyśl o tym tak, jakbyś złożył wąż ogrodowy na pół, zamiast zakręcać kran. Kiedy pierwszy raz go rozłożysz, masz nagły wytrysk wody, zanim opadnie do normalnego przepływu”.

Powiedział jej również, że nie trzymają się dobrze, jeśli wibrują lub szybko się poruszają podczas palenia. Powoli zeszła po schodach pod nim, uważając, aby nie wytworzyć żadnego ruchu powietrza, który mógłby spowodować jego kołysanie. Kiedy dotarła do końca schodów, zatrzymała się i rozejrzała wokół. Po jej lewej stronie znajdował się dość duży, otwarty pokój z czymś, co wyglądało jak gipsowe ściany.

Oceniła, że ​​był mniej więcej tej samej wielkości co salon, który znajdował się bezpośrednio nad nim. Przez chwilę zastanawiała się, dlaczego pod jadalnią nie ma piwnicy, ale więcej o tym nie myślała. Po prawej stronie widziała odsłonięty kamienny mur pierwotnej piwnicy, stosunkowo nowy palnik olejowy, elektryczny podgrzewacz wody i, jak przypuszczała, zbiornik oleju o pojemności około 200 litrów. Cóż, pomyślała, łatwo byłoby postawić ścianę i podzielić piwnicę na dwa pokoje, z piecem i tym wszystkim w części gospodarczej, a resztę jako gotową salę do degustacji wina.

Zastanawiam się, czy pod schodami jest miejsce na małą szafkę? Odwróciła się w lewo i zdecydowanym krokiem przeszła na tył schodów. Opierając się o ścianę, zaczęła wychylać głowę za róg, żeby zajrzeć pod schody. Kiedy to zrobiła, poczuła, jak ściana, o którą położyła dłoń, zaczyna się poruszać.

Wstała nagle wyprostowana i przycisnęła się do niej mocniej. Ukryte drzwi otworzyły się z lekkim skrzypieniem, a ona zachichotała do siebie, myśląc o nagraniach, które słyszała z początku starego programu radiowego Inner Sanctum. Próbowała zajrzeć za drzwi, ale było zupełnie ciemno. Przez chwilę rozważała wyczucie włącznika światła, ale nagle pomyślała: Och, jasne. Właśnie tego potrzebuję: położyć rękę na brązowym pustelniku lub pająku czarnej wdowy i zostać ugryzionym.

Wróciła więc na górę po latarkę. Wchodząc po schodach, znowu pomyślała o wymianie żarówki, więc szperając w rozpakowanych pudełkach na środku kuchni, wygrzebała nową stu watową żarówkę. Po namyśle, powiedziała sobie, wezmę cały pakiet czterech. Prawdopodobnie wszystkie żarówki w piwnicy są antyczne.

Uzbrojona w cztery nowe żarówki i latarkę ponownie zeszła do piwnicy. Kiedy oświetliła latarką ukrytą piwnicę, to, co spotkało jej oczy, zaintrygowało ją jeszcze bardziej. Szybko oświetliła latarką ścianę i znalazła włącznik światła, wcisnęła przycisk, żeby go włączyć.

Cały pokój był natychmiast jasno oświetlony, żarówki równomiernie rozmieszczone wzdłuż każdej ściany przy suficie, a pięć kolejnych zostało zamontowanych w samym suficie. W jednym rogu pomieszczenia znajdował się duży miedziany zbiornik o średnicy około trzech stóp, zajmujący całą przestrzeń od podłogi do sufitu. Miał zawór i manometr na wysokości oczu z boku. Z miernika miedziane przewody biegły przez sufit do różnych urządzeń w pomieszczeniu.

Każda rura miała na sobie indywidualny zawór. Najwyraźniej miały być obsługiwane indywidualnie lub jednocześnie, tak jak zdecydował ten, kto sterował zaworami. Pośrodku pokoju stał blat z metalowym blatem, do którego krawędzi przymocowano pasy, które najwyraźniej były przeznaczone do przywiązania kogoś do niego.

Podłoga była lekko nachylona w kierunku stołu ze wszystkich stron, a na środku podłogi, pod stołem, znajdował się odpływ. Jedna z maszyn znajdowała się u stóp stołu i Alice przyjrzała się jej uważnie. Był na kołach i przymocowany do górnych węży rurowych. Były dwa węże. Jeden poszedł do rur połączonych z miedzianym zbiornikiem, a drugi do rury, która przechodziła w ścianę z powrotem do pomieszczenia z piecem.

Sama maszyna składała się z okrągłego bębna z kołem zamachowym po jednej stronie i korbowodem po drugiej. Przypomniałem Alice korbowód w jej lokomotywie, kiedy była dzieckiem. Drugi koniec korbowodu przymocowany do czegoś, co było wyraźnie przesuwanym mechanizmem i zamontowany na końcu pręta wystającego z mechanizmu, był największym, ale poza tym najbardziej realistycznym dildo, jakie Alicja kiedykolwiek widziała.

Miał około dziewięciu cali długości i około dwóch cali średnicy. Każda żyła na niej była wyraźnie zarysowana, a głowę otaczał coś, co wyglądało jak cofnięty napletek. Na czubku głowy znajdował się nawet otwór cewki moczowej, który wydawał się funkcjonalny. O mój Boże! pomyślała Alicja. To musi być miejsce w notatnikach! I założę się, że inny wąż jest podłączony do linii wodnej i może służyć jako natrysk.

O Boże. To po prostu za dużo! Gerry właśnie MUSI to zobaczyć. Zastanawiam się, czy możemy to przywrócić? Zastanawiam się, jak by to było być przywiązanym do tego stołu i… Poczuła znajome poruszenie w jej kroczu, gdy te myśli przeszły jej przez głowę i mogłaby zacząć oddawać się odrobinie samozadowolenia, gdyby nie zauważyła biurko po drugiej stronie pokoju z lekko uchyloną szufladą. Wyglądało na to, że coś w nim zaczepiło, jakby ktoś pośpiesznie zamknął je na kawałku lekkiego kartonu. Przeszła wtedy przez pokój i szarpnęła szufladę, aż się odblokowała i otworzyła.

W środku znalazła notatnik, bardzo podobny do tego, który ona i Gerald czytali na piętrze. Zaintrygowana otworzyła ją na chybił trafił i zaczęła czytać to, co było napisane fioletowym atramentem najpiękniejszym pismem, jakie widziała od śmierci swojej babci, i nie otrzymywała już swoich kartek ani listów. „Był dzisiaj w dobrym nastroju i bardzo zabawny . Po zapięciu pasów rozebrał się przede mną w pewnym tańcu.

Potem zostawił mnie i usłyszałem, jak wbiega po schodach. Wkrótce dźwięki Menueta In G Mozarta odbijały się echem przez deski podłogowe do sufit. Zawsze lubiłem ten kawałek. Jego nowe ulepszenia w zbiorniku próżniowym na tyle zredukowały syczenie, że w ogóle nie kolidują z muzyką, nawet gdy naciśnięty jest klawisz G, a pełna próżnia jest wpuszczana do zbiornika.

Kiedy wrócił, założył największą i włożył maszynę między moje nogi. Jednak nie włożył go ani nie włączył od razu. Drażnił mnie tym i używał przyssawek na moich piersiach, aż byłam tak mokra, że ​​mogłam poczuć, jak moje własne soki wypływają. ”Alice odchylała się do tyłu, a jej pośladki spoczywały na krawędzi biurka, czytając .

Spojrzała w górę i zobaczyła dwa węże zwisające nad stołem, z czymś, co wyglądało jak szklane kubki w oprawkach. Ojej, pomyślała. Czy to nie byłoby interesujące.

Spojrzała jeszcze raz na zeszyt i zaczęła czytać znowu. ”Potem w końcu go włożył i było po prostu och, tak dobrze. Jego pomysł podłączenia go do gorącej wody był wspaniały; nie było ani trochę zimne i wydawało się tak niewiarygodnie realne. Jednak włączył maszynę tak wolno, że pomyślałem, że zwariuję.

A potem, kiedy zdjął flogger, wziął ssanie z moich piersi i zaczął delikatnie strzepać je czubkami, poczułam jak motyle zaczynają się w moim rdzeniu. ”Alice przestała czytać raz jeszcze i patrzyła znowu dookoła pokoju, nagle zdała sobie sprawę, że była tak przytłoczona maszynerią w pokoju, że nie zauważyła wszystkich rzeczy wiszących na ścianach. Zamknęła zeszyt i położyła go na stole i zaczęła powoli chodzić. peryferia pokoju, patrząc na wszystkie rzeczy wiszące na ścianach. Jedną ścianę zajmował chyba najbardziej imponujący zbiór kajdanek na dłonie, nogi, obroże, smycze, drążki rozporowe i opaski na sutki, jakie kiedykolwiek miała widziałem.

Na innej ścianie były bicze, laski, chłosty, zboża i wiosła. Był nawet stary trzepak do dywanów i druciana siatka na muchy z przyszytym materiałem na brzegach, jak te, które pamiętała wszystkich, kiedy była bardzo młoda dziecko Na trzeciej ścianie były kawałki sznura w długich luźnych zwojach. Dotknęła jednego i ze zdziwieniem odkryła, że ​​jest wykonany z bardzo miękkiego materiału; czy jedwab, czy bawełna, nie była pewna. Czwarta ściana została zajęta i kłódki wszystkich rozmiarów i odmian. Były też trzy metalowe urządzenia, które, jak przypuszczała Alice, musiały być jakimś rodzajem pasów czystości.

Pod włącznikiem światła znajdował się haczyk z kółkiem na klucze, zawierający tylko jeden klucz. Alice nagle zdała sobie sprawę, że wszystkie zamki musiały mieć taki sam klucz. Jakie to wygodne, pomyślała i zachichotała.

Spojrzała na zegarek i nagle zdała sobie sprawę, że była w piwnicy prawie całą godzinę. O Boże, pomyślała, to niesamowite, ile czasu można spalić, czytając porno. Znowu zachichotała do siebie, gdy zebrała notatnik, żarówki i latarkę i przygotowywała się do powrotu na górę. Wychodząc z pokoju, wyłączyła światło i zamknęła za sobą drzwi. Zatrzymała się i spojrzała na to.

Teraz, gdy wiedziała, gdzie patrzeć, mogła zobaczyć bardzo cienką linię w miejscu, gdzie fałszywa ściana stykała się z prawdziwą. Natychmiast zaczęła wymyślać sposoby ukrycia pokoju. Zastanawiam się, czy moglibyśmy poprosić moją przyjaciółkę Laurę, żeby pomalowała tam sztuczne okno, które ukryłoby pęknięcie drzwi? Ale przypuszczam, że musiałaby wiedzieć o tym pokoju, żeby to zrobić. To może nie być taki dobry pomysł. Chyba że najpierw moglibyśmy się z nami pobawić.

Alice poczuła, że ​​znów się podnieca. O Boże! Pomyślała. Mam teraz naprawdę krótki lont, kiedy trochę przeczytałem. Cóż, naprawdę powinienem zmyć naczynia na śniadanie.

I moje brudne dłonie - poprawiła się, patrząc na brud z długo zamkniętego pokoju. Jeszcze raz weszła po schodach i położyła notatnik, latarkę i żarówki na kuchennym stole. Wyjęła spod szafki spodek i położyła w nim starą żarówkę Edisona.

Tam, pomyślała. w ten sposób nie zejdzie ze stołu. Gerry będzie naprawdę zaskoczony, kiedy to zobaczy.

I poczekaj, aż zobaczy w tym pokoju dwadzieścia dziewięć kolejnych! Po umyciu naczyń śniadaniowych i wytarciu ze stołu, Alice użyła ledwie wilgotnej szmatki do wytarcia zewnętrznej strony notatnika. Spoglądając na materiał, była zaskoczona, widząc na nim fioletowy atrament. Podniosła zeszyt i zaniosła go do okna kuchennego, gdzie było najsilniejsze światło. przechylając ją do przodu i do tyłu, była w stanie dostrzec słabe ślady, które prawie nieumyślnie usunęła.

„Sarah Etheridge, Her Book” była ładnie napisana w dwóch wierszach na okładce. Ojej, pomyślała Alicja, zastanawiam się, czy trzymała go w tym samym czasie, co jej mąż? Jaka była ta data, kiedy była tam panna Wilson? Położyła notatnik z powrotem na stole, pobiegła na górę i wyjęła z nocnego stolika pierwszy znaleziony notatnik. Wracając do kuchni, Alice położyła obok siebie dwa zeszyty. Otworzyła tę, którą Daniel Etheridge, i gorączkowo przewracała strony, szybko przeglądając każdą z nich, szukając stron, które czytała poprzedniego dnia.

"Oto jest!" - powiedziała triumfalnie i szybko wróciła do pierwszej strony tego wpisu, szukając daty. Znalazła go, otworzyła nowszy notatnik i zaczęła gorączkowo przerzucać strony, szukając dat. Ku jej wielkiemu rozczarowaniu pierwsza połowa zeszytu była całkowicie niedatowana; Najwcześniejsza data, jaką udało jej się znaleźć, to połowa 1910 roku, czyli prawie połowa zeszytu. Zamknęła notatnik z frustracji i postanowiła zrobić kolejny dzbanek kawy, zastanawiając się, jak zrobić bezpośrednie porównanie, bez konieczności czytania ich w całości. Chociaż to z pewnością byłoby interesujące, pomyślała.

A potem zastanawiam się, dlaczego nie ma tutaj wpisów dat sprzed 1910 r., Kiedy wszystkie pozostałe wpisy wydają się być datowane? Zaintrygowana, ponownie otworzyła notatnik i przeszła do pierwszego wpisu z datą. „24 sierpnia 1910 Adoule był tak miły i kochający od czasu wypadku ojca. Naprawdę jest dobrym człowiekiem i może ma rację; najwyższy czas, abym był sam. W końcu mam prawie trzydzieści lat. Po prostu nie jestem przyzwyczajony do podejmowania decyzji.

Ojciec zrobił to za mnie. Adoule zdecydował, że jego pomysł stworzenia maszyn do pokoju zabaw się sprawdzi, pod warunkiem, że uda mu się wymyślić sposób na przechowywanie części próżni powstałej podczas korzystania z odtwarzacza funkcji fortepianu. Mówi, że myśli, że może poprowadzić linię próżniową zza jednego z klawiszy, aż do zbiornika w pokoju zabaw, i mówi, że może zrobić coś, co nazywa „zawór zwrotny”, który pozwoli na przepływ powietrza tylko w jeden sposób. Wyjaśnił mi, że fortepian działa na zasadzie podciśnienia, ponieważ pompowanie miechów wymagało mniejszego wysiłku niż pompowanie przeciw sprężynie i ciśnieniu powietrza.

Mówi również, że sprężyny na miechach zapewniają taką samą siłę za każdym razem, gdy są rozwarte i nie męczą się tak jak moje kostki, gdy gram melodeo n. Zapytałem go, czy nie byłoby łatwiej doprowadzić piwnicę do pracy na prąd, ale obawiał się, że mogłoby to być niebezpieczne, gdyby ktoś przypadkowo zetknął się z silnikiem i podłogą piwnicy w tym samym czasie. Nie mogę się doczekać, aż wyprodukuje maszyny. Wtedy będzie mógł zrobić ze mną więcej rzeczy w tym samym czasie, ponieważ maszyny mogą robić jedną rzecz, a on inną.

Jest taki pomysłowy, miły i kochający. Przyniósł mi wczoraj kwiaty bez żadnego powodu. A kiedy bawimy się w piwnicy, mogę powiedzieć, że naprawdę boi się mnie skrzywdzić. Strata ojca była jednak szokiem, mimo że poślubił tę okropną Ellen Wilson.

Naprawdę ją kochałem i zrobiłbym dla niej wszystko. A sposób, w jaki mnie potraktowała, wciąż wywołuje łzy, kiedy o tym myślę. ”Alice poczuła, jak włosy na jej karku stoją na końcu, gdy zarodek myśli zaczął gromadzić się w jej umyśle. O mój Boże, pomyślała.

Ciekawe, czy Ethridge to jej panieńskie nazwisko! Zafascynowało ją przeczytanie zeszytu Sary iz roztargnieniem, biorąc łyk kawy, wróciła na zapisaną stronę. ”7 września 1910 Policja była tu dzisiaj ponownie, kiedy Adoule była w biurze. Ciągle pytali mnie, czy Adoule i mój ojciec się dogadywali. Powiedziałem im, że od ślubu nie widziałem go i ojca razem, więc nie miałem pojęcia.

Zakładam, że dobrze się dogadywali; codziennie pracowali razem w biurze rachunkowym. Adoule nigdy nie wrócił do domu, mówiąc coś, co wskazywałoby, że nie dogadywali się. Potem chcieli jeszcze raz spojrzeć na powóz, więc wysłałem ich do powozowni, z instrukcją, by zatrzasnąć drzwi, kiedy skończą węszyć. Nie wiem, dlaczego tak nalegają w tej sprawie.

Adoule mówi, że był to wypadek, w którym ślady zrywały się ze starości i zawiodły hamulce wagonu. Wierzę mu, ponieważ jest bardzo dobry w obsłudze maszyn i wiedziałby, gdyby coś zostało naruszone. 8 września 1910 Adoule zaskoczył mnie wspaniałym prezentem urodzinowym.

Maszyny próżniowe są gotowe przed terminem. Poszliśmy tam wczoraj wieczorem i po przypięciu mnie do stołu, nałożył mi przyssawki na piersi. Zostały wciągnięte, a sutki weszły do ​​węży. Kiedy wyłączył ssanie i wpuścił powietrze z powrotem do przewodu, w rzeczywistości musiał je pociągnąć, aby je ponownie zdjąć. Potem moje sutki były tak niewiarygodnie wrażliwe, że mogłem poczuć, że mam niewielkie skurcze, zanim jeszcze włożył we mnie instrument.

A potem, kiedy go włączył, a on po prostu zaczął wbijać się i wysuwać, nie zwalniając ani nie zatrzymując się na oddech, prawie straciłem przytomność, było to tak intensywne. Kiedy wchodził i wychodził ze mnie, bawił się moją piersią jedną ręką, a drugą trzymał w moim magicznym miejscu. To było absolutnie niesamowite. Prawie otarłem się o nadgarstki, tak bardzo napinałem skórzane paski. Ma inną maszynę, która też wygląda interesująco.

Ma gniazdo, które trzyma rączkę floggera, a po włączeniu przesuwa się tam iz powrotem z dużą prędkością. Nie mam wątpliwości, że wszystko, co znajdzie się na ścieżce pasm chłosty, wkrótce stanie się czerwone jak burak. Nie używaliśmy go do zabawy, ale powiedział mi, że kiedy przyszła moja kolej na dowodzenie, chciałby być zamknięty w pręgierzu i użyć tego na nim, podczas gdy ja biorę jego członka w usta .

Adoule nauczył mnie tak wielu rzeczy. Uwielbiam to, że mogę wziąć jego członka do ust, a prędkość i ssanie kontrolują jego ekscytację. I uwielbiam, kiedy jego nasienie wylewa się do moich ust. Smak i konsystencja nigdy nie przestają mnie zadziwiać i sprawiają, że kapie mnie pożądanie.

Smakuje inaczej niż każda kobieta, którą kiedykolwiek próbowałem. Nie jestem w stanie zdecydować, co wolę; jego twardość i cierpki smak lub miękka kobieta i jej słodka słoność. Myślę, że nadal będę się cieszyć obydwoma tak długo, jak pozwoli mi na to życie. ”Alice przestała czytać i przerzuciła książkę z powrotem na niektóre niedatowane części, aby zobaczyć, czy może dowiedzieć się, dlaczego nagle wpisy były opatrzone datą .

Na chybił trafił zaczęła czytać: „Nadal nie wiem, jaka jest data. Myślę, że to koniec sierpnia; upał jest prawie nie do zniesienia. Ojciec przywiózł do domu kilku nowych, wymyślonych fanów, którzy znacznie pomagają, jeśli ktoś siedzi bezpośrednio na ich drodze. Ellen znowu przyszła wczoraj.

Jej brat również usunął wszystkie kalendarze w jej domu, więc nigdy nie jest całkiem pewna daty i nie może mi powiedzieć, ale była pewna, że ​​to środa, ponieważ brat przypomniał jej o cotygodniowej lekcji gry na fortepianie. Pracowaliśmy nad Sonatą Schuberta G-dur i prawie była w stanie nadążyć z normalną prędkością. Wierzę, że będzie gotowa do recitalu za dwa, trzy tygodnie.

Po lekcji udaliśmy się do sypialni i stwierdziliśmy, że wentylator na krześle i stos książek, możemy sprawić, by dmuchnął w siebie. Wciąż byłam za gorąco na mojej zmianie i zdjęłam ją. Ellen zrobiła to samo i spaliśmy przez pół godziny w swoich ramionach. Kiedy się obudziliśmy, ze zdziwieniem stwierdziłem, że w jakiś sposób we śnie włożyliśmy sobie ręce na majtki. Moje intymne części były dość spuchnięte i bardzo mokre, podobnie jak jej.

Bez poruszania ręką odwróciłem twarz do jej twarzy i pocałowałem ją. Otworzyła usta i głęboko wciągnęła w nie mój język, a ja poczułam, że robię się jeszcze bardziej mokra. Nie mogłem się opanować i przycisnąłem się do jej dłoni. Odwzajemniła mi przysługę palcami i wkrótce odczułem najbardziej miękkie i kochające uwolnienie napięcia.

Chciałem zrobić dla niej coś miłego, więc przewróciłem ją na plecy i wsunąłem jej figi do jej ślicznych kostek. Zaprotestowała, ale tylko nieznacznie, a kiedy włożyłem w nią dwa palce, protesty zamieniły się w westchnienia potrzeby i pragnienia więcej. Pochyliłem się i zamierzałem po prostu pocałować jej miękkie loki, ale kiedy moja twarz i usta były tak blisko jej kobiecości, nie mogłem powstrzymać się przed wystawieniem języka tylko dla najmniejszego smaku. Jęknęła, a ja ujrzałem siebie, jakby z góry, poza moim ciałem, zakopując twarz w tym najbardziej intymnym miejscu i ssąc jej ciepły, twardy nubbin między ustami.

Zaczęła się trząść i poczułem, jak zamyka się na moich palcach, gdy krzyczała. Kiedy się odprężyła, w końcu zebrałem się na odwagę, by powiedzieć jej, co myślałem przez kilka tygodni. Powiedziałem: „Kocham cię, Ellen, i jestem twój”. Zaskoczyła mnie, mówiąc, że też mnie kocha, a moje serce było tak pełne, że myślałem, że pęknie.

Podobne historie

Nawiedzony dom, rozdział 1

★★★★★ (< 5)

Seksowny erotyczny nawiedzony thriller…

🕑 20 minuty Powieści Historie 👁 2,838

„Więc o to chodzi” - pomyślałem. Stałem w bezksiężycową noc, w zamyśleniu wpatrując się w tak zwany nawiedzony dom. Nawet po tylu latach była to imponująca struktura. Zbudowany pod…

kontyntynuj Powieści historia seksu

Sexual Awakenings II: The Mistress - Rozdział 3

★★★★(< 5)

Pani decyduje się oglądać i podziwiać Ewę, gdy traci kontrolę nad swoim orgazmicznym stanem umysłu…

🕑 13 minuty Powieści Historie 👁 3,245

ROZDZIAŁ 3: Kobieta „O” Mieszkałem przez następne sześć tygodni w pięknym otoczeniu rezydencji jakiejś zamożnej i dominującej kobiety o imieniu Katarina, ale byłem zmuszony wezwać ją…

kontyntynuj Powieści historia seksu

Sexual Awakenings II: The Mistress - Rozdział 1

★★★★★ (< 5)

Niedoświadczony seksualnie młody mężczyzna traci kontrolę nad swoim życiem pod przewodnictwem tajemniczej kobiety…

🕑 14 minuty Powieści Historie 👁 1,981

ROZDZIAŁ 1: Utrata kontroli! Kiedy spoglądam wstecz, na tę podróż odkrywania siebie znalazłem się. Nigdy nie wyobrażałem sobie, jaką trasę mnie poprowadzi, a seksualny apetyt, który…

kontyntynuj Powieści historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat