Lato, którego nigdy nie zapomnę – dzień 2 (część 1)

★★★★★ (< 5)

To kontynuacja Lata, którego nigdy nie zapomnę…

🕑 23 minuty minuty Powieści Historie

Dzień 2 Nadszedł następny poranek. Stephanie obudził się zapach kawy bardziej do punktu espresso. Uniosła głowę. Święte piekło. Jej głowa pękała.

Człowieku, czy ona zmarnowała się zeszłej nocy. Wszystko było zamazane. Po kilku chwilach trzymania głowy zrobiła pierwszy krok i usiadła. Co??? Jej pokój był zdewastowany. Poczuła, że ​​coś się poruszyło, spojrzała i zobaczyła go, Jacka.

Jack był cały związany. Domyślała się, że wczoraj wygrała, pomyślała. Dużo jej się przydało cieszenie się tym wszystkim.

Nie pamiętała gówno po zrobieniu zdjęć. No cóż, może mógłby pomóc wypełnić puste miejsca. Wiedziała tylko, że potrzebuje mocnej kawy, a espresso, które pachniała, naprawdę zachęcało w tej chwili. Wstała z łóżka i prawie upadła na podłogę.

Do diabła, moje nogi są kurewsko zdrętwiałe, pomyślała. Musiała mieć naprawdę dobry wieczór. Udało jej się odzyskać równowagę i zeszła na pierwsze piętro, gdzie ten cudowny zapach kazał jej iść. Steph weszła do kuchni.

Gdy tylko to zrobiła, Amanda czytała gazetę, nawet nie zwracając uwagi na chodzącą po niej Steph. Jakby spodziewała się, że będzie tam lada chwila. Steph obeszła ladę, chwyciła kubek z kawą stojący obok wysokiego dzbanka i nalała swojego pierwszego drinka, by pomóc zwalczyć kaca. Drugi krok procesu leczenia kaca to nadal uśpienie na górze. Dojdzie do tego po wykonaniu pierwszego kroku.

– Ciężka noc? Amanda powiedziała, że ​​wciąż czyta gazetę. W tej chwili Steph mogła jedynie stękać. Kiedy skończyła nalewać swój kubek, zaczęła walić w kubek, a następnie nalać swój drugi kubek. "Ok… o której przyszedłeś zeszłej nocy?" „Nie mam teraz pojęcia, domyślam się tuż przed tym, jak moje ubrania spadły na ziemię.

Ale tak jak powiedziałem, to tylko zgadywanie”. Stephanie stanęła za Amandą. "Uh huh. Tak, kiedy wróciłem do domu, byłeś już w swoim pokoju, kurwa, kto tam jest." Amanda odwróciła się do Steph. Kiedy się odwraca, prawie krztusi się kawą.

"Huh, dlaczego jesteś nagi???" Steph spojrzał w dół. Tak, była naga. Nic dziwnego, że zrobiło jej się zimno, ale kawa w tym momencie jej pomagała. "Przepraszam za to. Nie zdawałem sobie sprawy, że nie założyłem koszuli ani nic takiego.

W tej chwili po prostu dokończę filiżankę kawy, a potem wrócę na górę i każę Jackowi pomóc mi w kroku drugim lekarstwa na kaca”. "Uhm. Jak długo pamiętasz ostatnią noc?" "Nie wiem… dlaczego?" Amanda chichotała teraz przy dostępie.

"Czy to źle??? Daj spokój od jednej dziewczyny do drugiej, czy zrobiłem z siebie dupę?" Amanda nadal chichotała i chichotała. Wreszcie po kilku chwilach w końcu się uspokoiła. - Nie powiedziałbym, że źle, ale cholera.

Matt Rockler powiedział, że nigdy nie miał gościa tak przychylnego jak ty. – A co to ma znaczyć? Amanda tylko wzruszyła ramionami. „Wiem tylko, że poszedłeś do pokoju seksu i nagrałeś się na wideo”. "Cholera!!!! Myślę, że Jack wygrał zeszłej nocy. Kurwa, myślałem, że wygrałem zeszłej nocy.

No cóż. Mam tylko nadzieję, że był wdzięcznym zwycięzcą. Nie znoszę złych zwycięzców. Amanda raz jeszcze wzruszyła ramionami. Nie mam pojęcia, że ​​jednak pociągnęłam za sznurki z Mattem, a on powiedział, że wyśle ​​tutaj później DVD.

Po prostu chcę, że potrzebuję. Amanda tylko przechyliła głowę i powiedziała: „Hej, powinnaś się cieszyć, że mogłam pociągnąć dla ciebie ten sznurek, ponieważ z twojego wyglądu i z tego, co słyszałem od wszystkich na imprezie, piliście mocno. więc wątpię, żeby Pan Kochanek na górze był w stanie wypełnić dla ciebie jakieś puste pola.

Założę się, że prawdopodobnie właśnie się obudził, próbując dowiedzieć się, gdzie, u diabła, jest teraz. Steph tylko westchnął. - Prawdopodobnie masz rację. I dziękuję za zrobienie tego dla mnie.

Jesteś dobrym przyjacielem. A teraz wybacz mi czas, żeby dowiedzieć się, czy może znowu się pieprzyć. Amanda ze śmiechem zeskoczyła z krzesła. — Zrób to. Dam ci znać, kiedy pojawi się DVD.

Steph po prostu poprowadziła swój szczęśliwy nagi tyłek po schodach i dała mu klapsa, sygnalizując Amandzie, że może pocałować ją w policzek. Mój Boże, w jakie gówno się teraz wpakowałam. Och, ona nie mogła myśleć o tym, że potrzebowała drugiego kroku leczenia kaca do działania i teraz. Wróciła do swojego pokoju i zdziwiła się, że Jack wciąż nie ma.

Wskazała na łóżko i żeby sprawdzić, czy nadal oddycha. Tak. wciąż oddychał.

Dobrze, że naprawdę nie chciałaby pieprzyć martwego faceta, a to jest zbyt niepokojące, żeby o tym myśleć, więc natychmiast wymazała ten pomysł z umysłu, po prostu szybko się pojawił. Położyła się na łóżku i zaczęła bawić się ze sobą, żeby soki płynęły, żeby nie bolało, jednocześnie sprawdzając, jak się ma jej pijana koleżanka. Jak tylko się dotknęła, stało się coś, czego się nie spodziewała. Była bardzo wrażliwa. Właściwie to nie zaskoczyło ją po nocy, którą miała.Sama wsunęła palec, żeby sprawdzić oleje że tak powiem.

Gdy wyciągnęła palec. O tak, tam na dole zachodzi poważne smarowanie. Była gotowa. Dipshit nadal był znokautowany. Cóż, przynajmniej jej reputacja w piciu pozostała nienaruszona, ale to było śmieszne.

Pieprzyć to. Opuściła prześcieradła. Dzięki Bogu, że stworzyłeś ludzi, którzy mają poranne drewno. Połowa jej pracy została już wykonana. Usiadła na nim okrakiem, a Jack wciąż był wykończony.

Świetnie, po tym naprawdę miała zamiar znaleźć innego faceta, ponieważ ten facet coraz bardziej zamieniał się w niewypał. Kiedy włożyła go do siebie, była zdumiona, im bardziej schodziła do łóżka, tym głębiej szło. Och, może było w nim coś więcej, niż sądziła. Może nie zwracała uwagi na Johnsona tego mężczyzny. W końcu dotarła do korzenia i poczuła, jakby jej żołądek wpychał się jej do gardła.

Ok tak, był duży. Po kilku chwilach wchodzenia i schodzenia. W końcu się obudził, kiedy go pieprzyła. Wreszcie pomyślała.

Spojrzał na nią, potem spojrzał w dół na swoje krocze, a potem z powrotem na nią. Musiał myśleć, że śni. Potem po prostu zaczął poruszać biodrami w jej rytm. O cholera, czy to było dobre. Steph zaczął jęczeć.

O tak, to było dobre. Ilekroć jęczała, był to dla niej dobry znak, że idzie dobrą robotę. – Rozwiąż moje ręce, proszę? Wciąż go przytulając, rozwiązała mu kajdanki. Następnie jednym nieudanym zamachem obróciła się o 180 stopni, nie zostawiając w sobie jego penisa.

Odwiązała mu nogi. Poczuła coś niesamowitego. Złapał ją za tyłek i po prostu zaczął ją walić za wszystko, co był wart.

Właśnie tego potrzebowała w tej chwili, by wyleczyć kaca. Bez romantycznej kolacji. Żadnych pozycji zmieniających płeć. Po prostu dobre bicie jej drugiego etapu procesu kaca, który nigdy jej nie zawiódł. A najlepszą pozycją do dobrego walenia była pozycja psa lub misjonarza.

Odwrócona kowbojka potrafiła dobrze walnąć, ale wymagało to pewnych poważnych umiejętności. I chłopcze, cześć, ten facet miał umiejętności. Była już ustawiona w pozycji odwróconej kowbojki.

A on po prostu ją walił, bił i łapał ją za biodra, żeby lepiej pchać. Po pięciu minutach dobrego walenia zmieniło się w dziesięć. Potem dziesięć zamieniło się w dwadzieścia. Dwadzieścia do trzydziestu.

Steph pieniła się na jęk fali za falą nirwany, która rozgrywała się między jej nogami, gdy tylko walił dalej. Trzydzieści wkrótce zamieniło się w czterdzieści. Jedynym sposobem, w jaki mogła śledzić upływ czasu, było to, że patrzyła na zegar na blacie stołu. I do diabła, ten chłopak mógłby się pieprzyć.

Ok, może powinna go zatrzymać. A potem wreszcie po czterdziestu trzech minutach niezmąconego walenia bez żadnych chwytów. Bez miłości.

Bez pasji. Po prostu stary dobry amerykański ruchanie. Ten chłopak miał coś do zrobienia wielkich.

Po wypadnięciu z seksu szybko rozejrzała się dookoła, aby zobaczyć, czy są jakieś ukryte kamery do źle oświetlonego porno. Sprawdziła też, czy jej mózgi leżą, ponieważ wydawało się, że zostały z niej wypieprzone. - Bardzo dziękuję za pobudkę, Steph. Steph gruchał do niego: „Nie, dziękuję za wyleczenie mojego kaca”.

- W takim razie witamy. Ale nie bądź niegrzeczny. Gdzie jesteśmy? "Spokojnie, jesteśmy u mojego przyjaciela." "A to by było….?????" "Amandy" "Parker?" – Tak, znasz ją? „Tylko z powodu reputacji. Jeden z moich kumpli bardzo się w niej podkochuje. Powiedział, że coś się z nią stało, ale potem nic”.

"Oh." – Kiedy tu przybyliśmy? – Ty też nie wiesz? Jack po prostu kręci głową, „Nie. Pamiętam tylko, że piliśmy shoty. A potem…” Z trudem myśli o ostatniej nocy, „nic. Dzika kobieta." Steph tylko się do niego uśmiechnął: „Więc nie pamiętasz, kto wygrał wyzwanie?” Jack tylko rozejrzał się dookoła: „Wygląda na to, że wyobrażam sobie, że wygrałeś”.

Steph po prostu postanowił tak to zostawić. Po pocałunkach i małej rozmowie. Zdecydowała, że ​​nadszedł czas, aby Jack wrócił do domu i się przebrał, ponieważ śmierdział alkoholem z zeszłej nocy. I bez obrazy, wiedziała, że ​​pachnie Patronem i kilkoma innymi alkoholami, ale nie była pewna, którym.

Patron zawsze był dobry w schodzie. Zawsze okropny zapach wydobywający się z porów. Wymienili się numerami i Jack ruszył w swoją stronę.

Steph szybko wzięła prysznic, wytarła się i wrzuciła na dół majtki i koszulkę. Trudno było zejść po schodach, prawie myślała o zrobieniu wojskowego czołgania się po schodach na sofę. - Więc twój drugi etap zadziałał? "Chłopcze, jak to zrobił." – powiedziała Steph z gównianym uśmiechem. Amanda tylko przewróciła oczami. - Cóż, przynajmniej jednemu z nas dziś rano poszczęściło się.

– A co z wczorajszą nocą? „O tak, wczoraj wieczorem byłem zadowolony, ale nie dziś rano. Przepraszam, że nie miałem ochoty sprowadzać nikogo do domu zeszłej nocy. – Czy pozwolono mi przyprowadzać ludzi do domu? Nie martw się o to. Wróciłem do domu wczoraj wieczorem i chciałem cię sprawdzić, ale usłyszałem kilka imion i bicia i dobrze, że masz zdjęcie. - Tak, przepraszam.

Steph usiadła na chwilę z Amandą, rozmawiając ze sobą o ich wczorajszych nocach. Z tego, co Steph zebrała od Amandy, poszła porozmawiać z Mattem Rocklerem o tym, co nie była zbyt konkretna. No cóż.

z jakimś facetem, którego Amanda znała imieniem Chris, ale nie wiedziała, kim on jest. Amanda powiedziała, że ​​spotka się z Chrisem później tego wieczoru, jej Chris, Steph i jej nowy kochanek mieli wyjść i zjeść kolację. Steph tylko wzruszył ramionami na przyszłe plany i musiał zadzwonić do Jacka, ale pomyślał, że dowie się, że tu jest. „Może powinnam zadzwonić do Jacka w sprawie planów, żeby upewnić się, że nie jest zajęty." wyjęła komórkę.

Ale zanim zdążyła wyjąć komórkę, Amanda odezwała się, powstrzymując ją przed zadzwonieniem do Jacka nie martw się, powiedziałem Jackowi, żeby wrócił tu punktualnie o 17:00. Na początku wyglądał na zdezorientowanego, myśląc, że zamierzam mu coś zrobić. Ale uspokoiłem go i powiedziałem, że wszyscy pójdziemy na kolację.

Powiedział, że tu będzie”. „Dobrze, bo zdecydowanie chcę zobaczyć więcej tego chłopaka po tym, co się stało po tym, jak wróciłem na górę na mój drugi etap, było niesamowite”. Gdy Steph kręciła włosy jednym palcem, a drugą ręką jej krocze lekko się ociera. „Chciałbym tylko, żeby tu był, żebyśmy mogli wrócić i zrobić to jeszcze raz. Kurwa, to było niesamowite.

Amanda tylko spojrzała na nią płytko z obrzydzeniem z nutką zazdrości. „Hmm mmmmm. Cóż, kiedy waliłeś jak wściekły pies na górze. Twoje DVD przyniosło ci miłą karteczkę. Amanda wyciągnęła karteczkę w stronę Steph.

Steph natychmiast wyrwała karteczkę z ręki Amandy i zaczęła rozdzierać małą kopertę i wyciągnęła karteczkę. Zaczęła czytać notatkę. do siebie, gdy Amanda wtrąciła się: — Nie trzymaj mnie w napięciu. Co mówi notatka? Oczywiście Amanda była zainteresowana.

Steph spojrzał na Amandę, ale zdecydował się przeczytać notatkę: „Mam nadzieję, że to DVD pomoże wypełnić puste miejsca. Wygląda na to, że dobrze się bawiłeś. Cieszyć się.

Podpisałem M. Amanda tylko przewróciła oczami w ostatniej części. „To Matt dla ciebie, zawsze sprawdzając wszystko, upewniając się, że nie będzie zawstydzony, a jego prywatność jest nienaruszona. No cóż, chcesz obejrzeć DVD sam, czy chcesz, żebym zrobił trochę popcornu? Steph zastanowiła się i doszła do wniosku, co do diabła: „Śmiało, włóż płytę i zobaczmy razem, jak zwariowałam”.

Amanda wskoczył na płytę i film zaczął się na dużym ekranie. Telewizor zaczął od logo, którego Steph nigdy wcześniej nie widziała, a ona widziała prawie każde logo każdej firmy. Logo, które się pojawiło, składało się z dwóch połączonych liter M i R kręcą się coraz szybciej, aż uderzają w nią dwie błyskawice. No cóż, w tej chwili nie miało to znaczenia, ale jakby Amanda mogła czytać w jej myślach: „Muszę pokochać osobiste insygnia Matta.

To niewiele, ale jest krzykliwe”. Cóż, to odpowiada na jej wewnętrzne pytanie. Po tym, jak insygnia zniknęły i pojawiły się, gdy wchodziła na przyjęcie z Amandą.

„Ok tak, tyle pamiętam”. Przesunęli się trochę do przodu i zatrzymali się na Amanda nie pamiętała. Oglądała film.

Steph i Jack siedzieli przy barze, robiąc zdjęcia. Z biegiem czasu ludzie zaczęli zauważać, że organizują konkurs. coraz większy, aż w końcu Steph nie mógł powiedzieć, ale kamera była skupiona na tłumie, była skupiona na Steph i Jacku.Wyglądało na to, że obaj byli równi, jeśli chodzi o picie… aż w końcu Jack się przewrócił. Stephanie podskakiwała i zaczęła potrząsać tyłkiem, wskazując na Jacka i śmiejąc się. Amanda tylko zachichotała: „Wow!!! Ktoś jest łaskawym zwycięzcą”.

Steph po prostu przybrała swój najlepszy piracki wygląd, jak zawsze nazywali to jej bracia, kiedy szydziła z nich. „No cóż, to wynika z życia z trzema braćmi, którzy wszyscy uprawiają sport”. Ich uwagę przyciągnęła telewizja W końcu, po kilku zwycięstwach tańczących ze Stephanie w metrze, po prostu pocałowała Jacka.

I pocałowała. I pocałowała. Steph chwyciła pilota i przewinęła do przodu trochę poza sesję całowania. W końcu Steph złapała Jacka i poprowadziła go do jednego pustych baldachimów na zewnątrz.

Ta następna scena w najmniejszym stopniu nie zaskoczyła Stepha. „Jak to możliwe, że nie dziwi mnie, że to DVD doprowadzi do tego?”, wyszło od Amandy. Tak, ta scena też nie zaskoczyła Stepha. Następnie po sesji pieprzenia się z wciąż włączoną togą, ku przerażeniu Steph.

Zabrała Jacka na drugie piętro. O Boże, nie na drugim piętrze, pomyślała Steph. Proszę nie idź w kierunku pokoi fantasy.

Proszę proszę. Och, skręciła w prawo. Gówno to jest droga do pokoi erotycznych.

Amanda roześmiała się. „Och, to może się okazać interesujące. Przynajmniej będę w stanie potwierdzić, jak bardzo jesteś dziwakiem”.

Steph zrobiła się czerwona i zanim zdążyła chwycić pilota i go wyłączyć; Amanda już wyłączyła DVD, wyjęła je i wręczyła jej płytę z pudełka. „Tutaj, zanim będziesz zbyt zawstydzony. Nie będę naruszać twojej prywatności seksualnej, chyba że tego zechcesz. Nawet jeśli to trochę zabawne, widząc, jak mówisz mi prawie wszystko o swoich seksualnych wyczynach. Zaufaj mi, to jedna rzecz do usłyszenia i inny do zobaczenia.

"Dziękuję, doceniam to." Steph nadal bingował, ale cieszył się, że Amanda była na tyle uprzejma, żeby to powstrzymać. Gdyby to był jakikolwiek inny z jej przyjaciół, złapaliby pilota, żeby Steph nie mogła go wyłączyć. Boże, gdyby to byli jej bracia, byłoby gorzej. Reszta dnia przebiegała spokojnie. Tak było do obiadu, a przynajmniej przed obiadem, który był przyjemny.

Jack pojawił się dokładnie o 5, tak jak Amanda kazała mu się pojawić. Gdy wyszła z łazienki z ręcznikiem na piersiach i kolejnym suszeniem włosów, rozległo się pukanie do drzwi jej sypialni. "Puk puk. Gotowy czy nie, nadchodzę." Jack pochylił głowę z chytrym uśmiechem. Jezu, znowu ten uśmiech.

Boże, czy wyglądał dobrze, gdy przeszedł resztę drogi. Steph tylko się śmieje: „Czy wygląda na to, że jestem gotowa?”. "Zależy." Uśmiech Jacka zmienił się z normalnego na przebiegły. "Na…….???" Steph próbowała przewrócić oczami, ale nie mogła. Chciała po prostu zmierzyć się z nim tak, jakby obrońca zmierzył się z biegaczem i po prostu walić jego mózgiem, aż zaczął pienić się na ustach.

Jeśli ten chłopak mógłby ją wcześniej pieprzyć przez czterdzieści trzy minuty, poczekaj, aż zacznie naciskać. Jeśli użyje swoich mięśni kegla, aby przedłużyć seks, to sprawi, że będzie pienił się w ustach. Domyślała się, że mogłaby sprawić, by nie dochodził przez co najmniej kolejne trzydzieści minut, a nawet czterdzieści, gdyby zrobiła to poprawnie.

Dzięki Bogu jej bracia kazali jej uczęszczać na zajęcia z ćwiczeń mięśni Kegla, kiedy stała się nastolatką. Początkowo ćwiczenia miały być żartem, ale później, gdy stała się aktywna seksualnie, stwierdziła, że ​​treningi są bardzo przydatne w razie potrzeby. – Na to, na co się szykujesz. Uśmiech Jacka przeszedł z chytrego do jedzenia gówna. Mrugnął do niej.

Ok, to właściwie było kiepskie, pomyślała, ale wciąż była wystarczająco napalona. - Nie sądzę, że mamy na to czas. Czy nie powinniśmy być za drzwiami? „Tak też myślałem, ale Amanda poinformowała mnie, że Chris nie może dostać rezerwacji na kolację do 8, więc mamy trochę czasu, zanim absolutnie musimy tam być”. Jack zaczynał się do niej zbliżać, żeby się do niej podejść.

- Och, naprawdę i myślisz, że mamy czas na szybki numerek, zanim będziemy musieli być dla ciebie przygotowani na obiad. Zanim zdążyła gruntownie przedstawić argument, dlaczego to był zły pomysł, Jack już trzymał rękę między jej nogami i już poruszał palcem po jej łechtaczce w średnim tempie. To była cała zachęta, której potrzebowała.

Steph złapała Jacka za kołnierz, rzuciła go na łóżko i jednym szybkim ruchem zdarła mu spodnie i bokserki. Nie obchodziło ją, jak imponujące mogło to być w tej chwili, że potrzebowała seksu i musiała to zrobić szybko, zanim wyjdą na kolację. Usiadła okrakiem na Jacku i wepchnęła w siebie jego cudownego kutasa. Nie minęło dużo czasu, zanim oboje zaczęli łapać wszystko, co byli warci.

W końcu po trzydziestu minutach spotkali się i upadła na Jacka. Po czymś, co wydawało się wiecznością, wstała i wróciła do łazienki, żeby uczesać włosy i przygotować się do kolacji, która miała się odbyć za godzinę. Cholera, nie miała czasu się przygotować.

Po czterdziestu minutach była wreszcie gotowa do kolacji. Wyszła w jednoczęściowej, obcisłej sukience, która zatrzymywała się tuż nad jej kolanami. "Wow. Wyglądasz cudownie." Jack spojrzał na nią, jakby była jego oszałamiającym prezentem, którego nie mógł się doczekać otwarcia. Podszedł do niej i złapał ją za tyłek.

"Ok, trzymaj go w spodniach nimfomanka. Możesz poczekać do kolacji. Zaufaj mi, sprawię, że będzie to warte twojego czasu." Po prostu go pocałowała i poprowadziła na dół na spotkanie z Amandą.

Kiedy schodzili na dół, Steph zauważyła Amandę z jakimś facetem naprzeciw niej. Kiedy podeszli bliżej, Steph przyjrzała się facetowi rozmawiającemu z Amandą. Facet musiał być mniej więcej tego samego wzrostu co Jack. Musiał ważyć około 170 funtów. Wydawało się, że ćwiczył, ale wystarczająco, by pozostać w formie.

Z całą pewnością nie był jednym z tych mięśniaków, którzy nie myśleli o niczym innym, jak tylko o ćwiczeniach. Miał krótko przycięte, brudne blond włosy. „Och, jesteś Steph.

Chciałbym, żebyś poznał mojego dobrego przyjaciela, Chrisa. Chris, to moja współlokatorka z college'u, która tu mieszka na lato, Stephanie. A ten przystojny mężczyzna to jej nowo nabyty przyjaciel, Jack.

myślę, że już znasz Jacka. Chris odwrócił się, by spotkać Steph i wreszcie lepiej przyjrzała się temu mężczyźnie. Poza blond włosami i imponującym ciałem miał zielone oczy. Pieprzyć te zielone oczy były oszałamiające.

Teraz dlaczego nie mogła związać się z Chrisem zamiast z Jackiem. No cóż. Jack miał swoje dobre cechy, poza tym, że o Chrisie mówiła Amanda, a przynajmniej na razie. JAK DO diabła jestem NAGLE KURWA NAPALONY!!! Steph pomyślała sobie.

Je-Sus, to jest śmieszne. Kurcze, wszyscy tutaj byli facetami, po prostu całkiem przystojni, czy co. Miał naprawdę dobre rysy twarzy, które mogłyby rywalizować z Fabio. To był jeden mężczyzna, który był przereklamowany, ale nie obchodziło jej to, że już miała swój uścisk na lato. Nawet jeśli nie miałaby nic przeciwko prowadzeniu w tym momencie czwórki.

Kurwa, nie mogła uwierzyć, jaka była napalona. Musi być w wodzie, pomyślała. Pomyślała, że ​​naprawdę będzie musiała zapanować nad swoimi pragnieniami, zanim zrobi coś, czego mogłaby żałować.

Chris wyciągnął rękę do Steph: „Cieszę się, że jestem pewien”. „Przyjemność zdecydowanie należy do mnie”. Steph uścisnął dłoń Chrisa, jakby kulturysta starał się nie uścisnąć jego dłoni, która byłaby kobieca czy coś w tym rodzaju.

Irytowały ją kobiety, które bez siły podawały innym ludziom ręce. Naprawdę musiała podziękować swoim braciom za to, że jest więcej niż kobieca. Chris przeszedł od patrzenia na Steph do Jacka i powiedział: "Jack, jak się masz tego lata?" "Hej, Chris, dawno.

Oczywiście widzisz, że moje lato jest dobre." – powiedział Jack do Chrisa. Oczywiście dla Steph, że znali się więcej niż tylko znajomości, była między nimi jakaś historia. Nie miało to dla niej znaczenia. "Cóż, myślę, że powinniśmy już iść, albo stracimy nasze rezerwacje." Wyszli z domku i pojechali do celu. Dotarcie tam zajęło jej trochę czasu, ale zgadła, że ​​kiedy mieszkasz w górach, dojazd do dowolnego miejsca w tym mieście zajmuje więcej niż dziesięć minut.

Kiedy dotarli do swojej restauracji, zauważyła, że ​​wygląda ładnie w okolicy. Wchodząc, myliła się. Miejsce wyglądało bardziej adekwatnie niż na zewnątrz. Miejsce było dobrze ukryte przed światem i wykwintne.

Po podaniu jedzenia wyglądało na to, że talerze zostały wykonane ze złota. Boże, była poza swoim żywiołem. Jakby to miało dla niej znaczenie w tej chwili była niewiarygodnie napalona.

Chciała po prostu zamontować Jacka na stole i mieć z nim swoją drogę przez następne 48 godzin. Pomyślała, że ​​to może zaspokoić jej pragnienie. - Więc Chris, od jak dawna mieszkasz w tej okolicy? – powiedziała Steph, wkładając dłoń w spodnie Jacka i pocierając jego cudownego kutasa po zewnętrznej stronie spodni.

„Cóż, podobnie jak Amanda, dorastałem tutaj, ale siedzę tu w domu dla jednej z rodzin, które zdecydowały się wyjechać gdzieś w Europie na lato”. powiedział Chris. W tym momencie nie zdziwiłaby się, gdyby z krocza Jacka wydobywał się dym. Była pewna, że ​​może go nacierać. "Dlaczego miałbyś siedzieć w domu?" Teraz jej zainteresowanie nie było już skupione na rozmowie.

Zwracała uwagę na to, co mówił Chris, ponieważ nie głaskała już penisa Jacka. Teraz bawił się jej łechtaczką. Bardzo dobrze mogłaby dodać. Nie sądziła, że ​​jeśli tak będzie kontynuował, nie wytrzyma dłużej i może rzeczywiście pobłażać swojej początkowej myśli, by rzucić Jacka na stół, związać go i dać wszystkim w tej restauracji przedstawienie. „Cóż, w przeciwieństwie do Amandy i Jacka tutaj nie pochodzę z pieniędzy.

Muszę ciężko pracować, aby utrzymać się na powierzchni. Na szczęście udało mi się zdobyć ten koncert w domu tego lata, więc mam więcej czasu niż zwykle. był w stanie połączyć się z Amandą i zobaczyć, jak sobie radzi. "Tak, podczas wczorajszego przyjęcia, wpadłem na Chrisa po rozmowie z Mattem.

I jakby ponownie się połączyliśmy. Pomyślałem, że byłoby miło zjeść obiad i zobaczyć, co on robi." Amanda włączyła się z miłym uśmiechem. Steph nie obchodziło już to, że Jack bawi się jej łechtaczką, myślała, że ​​jej oczy zagłębią się w tył głowy.

Kiedy kolacja się skończy? W tej chwili za wcześnie. Próbowała każdej sztuczki, jaką znała, żeby nie jęczeć, bo Jack robił na niej numer. Jedyna myśl, jaka biegła w jej umyśle, to nie krzyczeć na Boga, że ​​będzie zawstydzona. Nie, nie, nie, nie.

Próbowała kontrolować swój orgazm, pozwalając mu budować i budować, aż po opuszczeniu restauracji, pozwalając zaporze przerwać się i pozwolić na rozpoczęcie przepływu. Wypatruj drugiej części dnia….

Podobne historie

Rachel's Ravishment - Pt V

★★★★★ (< 5)

Zgodnie z obietnicą, wieczór rozpusty Racheli właśnie się rozpoczął...…

🕑 19 minuty Powieści Historie 👁 1,697

Kiedy klęczałem nago przy stole porozrzucanym resztkami wieczornego posiłku i szukałem czegoś, co uśmierzy gryzący głód w żołądku, dotarło do mnie, że ci ludzie nie darzą mnie…

kontyntynuj Powieści historia seksu

Wakacje na tropikalnej wyspie - rozdział 1

★★★★★ (< 5)

Talia i ja przybywamy na Hawaje i zaczyna się zabawa.…

🕑 8 minuty Powieści Historie 👁 1,929

Wyspę Kauai odwiedziłem już kilka razy, ale dla Talii był to pierwszy raz. Mieliśmy dwa tygodnie, aby cieszyć się tropikalnym rajem i nie mogłem się doczekać, aby pokazać jej wiele moich…

kontyntynuj Powieści historia seksu

Tata mojego przyjaciela 19

★★★★★ (< 5)

Nawet szczęśliwe mężatki znajdują rzeczy, które gryzą je w dupę…

🕑 14 minuty Powieści Historie 👁 1,789

Jeanette była trochę przygnębiona i po prostu musiałem z nią porozmawiać i poprawić sobie humor. To było tak, jak wtedy, kiedy spotykała się z tymi facetami i po prostu stracili…

kontyntynuj Powieści historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat