Jest ranek i Jane potrzebuje dobrego lizania...…
🕑 9 minuty minuty Powieści HistorieFacet z sąsiedztwa - Rozdział 2 O szóstej następnego ranka Bill właśnie kończył brać prysznic. Wyszedł z ręcznikiem owiniętym wokół pasa i spotkał Jane na schodach. – Przyniosę ci tosty i kawę – powiedziała do niego. Bill tylko skinął głową.
Śniadanie składało się ze zwykłych potraw z uprzejmą rozmową. Bill wepchnął resztki tostów do gardła, złapał drugi kawałek i oświadczył, że idzie do pracy. Jane uśmiechnęła się do niego, wzięła kawę i podeszła do drzwi wejściowych. Zastanawiała się, czy pocałuje ją dziś rano.
Bill uśmiechnął się do niej, machnął ręką i udał się do samochodu. Jane patrzyła, jak odjeżdża drogą i czekała kilka chwil przy drzwiach, zanim lekko je zamknęła. Poszła na górę, wybrała numer telefonu, który dał jej Matt, i wysłała mu SMS-a. Matt już nie spał, chociaż nie zaczął pracować przed 9, obserwował też przez okno swojej sypialni, jak Bill wychodził do pracy. Szedł pod prysznic, kiedy zabrzęczał jego telefon i wskazał, że jest dla niego wiadomość.
Spojrzał na to. „Drzwi są otwarte, jestem na górze, naga, z rozłożonymi nogami… chodź i polizaj mnie, proszę! xxx”. Matt uśmiechnął się. Tylko jedna osoba by to do niego napisała i na pewno nie była to jego matka.
Ubrał się, wyszedł z domu i przeszedł obok. Drzwi wyglądały na zamknięte. Nacisnął go i otworzył. Matt czuł się trochę niepewnie, ale kiedy zobaczył Billa wychodzącego z domu, wszedł do środka i całkowicie zamknął drzwi. Spojrzał na górę i położył rękę na dolnej poręczy.
Następnie postanowił całkowicie się rozebrać i zostawić ubranie na dole. Wszedł po schodach zupełnie nagi, jego kutas stawał się coraz twardszy, gdy zbliżał się do szczytu. Na górze obszedł schody i zobaczył, że tylko jedne drzwi są otwarte. Udał się do niego. Jane leżała, jak powiedziano mu w tekście, na łóżku i wsparta na kilku poduszkach.
Jej nogi były zdecydowanie szeroko rozwarte i widział, że błagała o to. To, czego nie umieściła w tekście, to fakt, że robiła sobie palcówkę w oczekiwaniu. Jane słyszała zamykające się drzwi, słyszała skrzypienie desek podłogowych na schodach i wiedziała, że Matt był w domu.
Kiedy zobaczyła go za drzwiami do swojej sypialni i prawie umarła. Właściwie najpierw zobaczyła jego kutasa. Był twardy i kołysał się przed nim. Matt uśmiechnął się do niej na łóżku. Podniosła palec i skinęła na niego, żeby podszedł do niej.
Potem pokazała mu język. Matt nie był niepewny, że chce porządnie lizać, a po ssaniu kutasa, które dała mu wczoraj wieczorem, miał nadzieję, że sprosta wyzwaniu. Matt wspiął się na łóżko i pocałował ją w palce. Jane wzdrygnęła się na to, zwłaszcza gdy zatopił język między jej palcami.
Potem pocałował całą górę jej nóg i ud, zwracając szczególną uwagę na obszar pod kolanami. Jane tak bardzo to kochała. Potem dotarł do szczytu jej uda.
Jej cipka była różowa i bardzo mokra. Patrzyła, jak całuje jej wargi cipki. Zaciskała tyłek z każdym pocałunkiem, który otrzymała. Sapnęła lekko przy każdej pieszczocie jej cipki przy jego ustach.
Potem ruszył w górę i pocałował ją w brzuch. Wcisnął język w jej pępek, sprawiając, że skręcała się i chichotała na łóżku. Potem spojrzał na nią, gdy zawahał się nad jej cipką. No dalej, liż to dla mnie, ona chciała go dalej.
Patrzyła na niego, gdy zobaczyła, jak jego język wysuwa się i trzepnął jej cipkę. Dotyk był ekscytujący, czuła ekstazę przy każdym ruchu jego języka na jej cipce. Jane oparła głowę na poduszkach, zamknęła oczy i pozwoliła Mattowi ssać i przesuwać językiem po jej cipce. Każdy dotyk był ekscytujący, cudowny, erotyczny i zbliżał ją do orgazmu. Wtedy coś po prostu pękło w jej głowie.
Jane odwróciła się. Jej oddech był cięższy, zaciskała zęby i garbowała swoją cipkę, by spotkać język Matta. Otworzyła oczy i spojrzała na niego. Wyciągnęła ręce i chwyciła tył jego głowy, wciskając twarz w jej cipkę. "Kurwa, liż to… no dalej… liż to kurwa…" zawołała do niego.
Jane kręciła biodrami, wcierając mu cipkę w usta. Jej ręce chwyciły go jak imadło, obie wokół jego głowy i patrzyła, jak pompuje cipkę na jego twarz i usta. Dochodziła mocno, w każdej minucie, w każdej sekundzie i jej orgazm się skończył. Jane wydała głośny płacz, zepchnęła swój tyłek z łóżka i wciąż mocno trzymając jego głowę na swojej cipce miała swój pierwszy tego ranka orgazm.
W końcu wypuściła głowę Matta, a on spojrzał na nią po ostatnim polizaniu jej cipki. Jane była pożądliwa i wręcz cholernie napalona jak diabli. Odepchnęła go od siebie, patrząc na niego z pożądaniem w oczach. Szybko odwróciła się i pokazała mu swój tyłek, gdy stanęła na czworakach. Spojrzała na niego przez ramię.
"Chodź, pieprz mnie Matt…" powiedziała. Matt wspiął się na łóżko ze swoim wściekłym kutasem swobodnie kołyszącym się. Nigdy wcześniej nie spotkał kogoś, kto był tak wymagający, kogoś, kto szalał z pożądania, gdy zbliżała się do orgazmu, jakby nigdy wcześniej nie była pieprzona w swoim życiu, że jedyną osobą, która się liczyła, była ona – a on kochałem każdą minutę tego. Matt zdecydował, że zagra z nią w jej własnej grze. Ustawił się za nią i wyruchał swojego kutasa prosto w jej cipkę.
Była mokra, a on uderzył prosto w jej szyjkę macicy swoim kutasem. Jane wydała okrzyk radości, gdy jego kutas wszedł w nią. - Wpompuj go – poleciła mu, nawet nie rozglądając się, ale chowając głowę w poduszki.
Pozwoliła mu się pieprzyć przez chwilę w ten sposób, z każdym pchnięciem wypuszczała powietrze, aż w końcu jej drugi orgazm rozerwał jej cipkę. Jane wiedziała, że jest pieprzona, a także ostro pieprzona. Ale to jej teraz nie wystarczało. W tej chwili chciała tego wszystkiego.
Jej własny umysł ją zepsuł, seks, który otrzymywała, pobudził ją i nawet nie myśląc, że po prostu z tego wyszła. „Pieprz mnie w dupę… Matt, w dupę… proszę!”, błagała. Matt wpychał w nią swojego fiuta, kiedy usłyszał jej słowa. "Chcesz to w pierdolonym dupie?" wypytywał ją. "Tak!" wykrzyknęła, "w dupę!" Matt natychmiast usunął swojego kutasa, lśniącego od jej soków z cipki, potarł dłonią jej mokrą cipkę i pokrył nią jej tyłek.
Wsunął do środka palec, a potem dwa. Palcem pieprzył jej tyłek przez kilka sekund, a następnie pokrył jej dziurę kilkoma sokami z cipki. Matt przycisnął gałkę do jej odbytu. Zaczął wpychać go do środka, a Jane zaczęła krzyczeć. Strumień przekleństw opuścił jej usta i na chwilę zatrzymał się, pozwalając jej przyzwyczaić się do swojego rozmiaru.
Potem jego koniec gałki wsunął się do jej odbytu i zaczął delikatnie wpychać w nią swojego kutasa. "O kurwa, to jest duże!" wykrzyknęła. "Proszę…" zaczęła coś mówić, ale jej słowa ucichły, gdy nagle wepchnął swojego kutasa do jej odbytu.
Jane wydała drugi krzyk. Jane sprowokowała to pieprzenie, ale teraz Matt poczuł, że to on mocno rządzi. „Chciałeś, żeby się pieprzył w dupę, więc dostaniesz pieprzony tyłek!” – wykrzyknął Matt z przemocą. Matt pieprzył ją bezlitośnie w dupę długimi pociągnięciami swojego wyjątkowo sztywnego kutasa.
Sama myśl o penetracji tyłka Jane sprawiła, że stał się twardszy niż kiedykolwiek i uwielbiał stan, w jakim był teraz jego kutas. Ostro ją pieprzył. Jane wydyszała ciężko z każdym pchnięciem kutasa Matta, każdy oddech był związany ze słowami „Och Kurwa!” a z każdym pchnięciem jej oddechy przypominały cielesne pomruki. Gdy zbliżał się jej orgazm, Jane wydała ostatni krzyk absolutnej błogości.
„Och, kurwa, tak… kurwa cumming” zawołała. Matt wpompował w nią swojego kutasa, a kiedy w końcu wydała charakterystyczny jęk, gdy przeszył ją orgazm, puścił i napełnił jej tyłek swoją odwagą. Matt wyciągnął swojego fiuta w połowie jego uwolnienia i pozwolił, by ogon jego odwagi spadł na jej plecy i tyłek. Usiadł z powrotem na udach i podziwiał swojego kutasa i to, co osiągnął.
Spojrzał na Jane, która leżała na boku, a potem na plecach, obejmując go nogami. Wstała z łóżka i stanęła obok niego. Złapała jego kutasa w dłonie. "Chodź ze mną… potrzebujemy prysznica," powiedziała, "musimy iść do pracy." Matt poszedł za nią, no cóż, nie miał w tej sprawie wyboru, prowadziła go mózgiem do łazienki. Jane nacisnęła przełącznik i prysznic ożył.
Weszła do środka. „Lepiej pójdę i wezmę też prysznic”, powiedział Matt, „Muszę wykonać ruch i jeśli wejdę tam z tobą, cóż…” Niechętnie skinęła głową, pochyliła się i pocałowała go. „To było świetne pieprzenie, Matt”, powiedziała, „Jestem taką niegrzeczną dziewczyną”. „Jeśli chcesz poznać moje zdanie”, odpowiedział, „nie sądzę, że nawet zarysowaliśmy powierzchnię”.
Matt miał nadzieję, że nie. Chichot, który wydobył się z Jane, potwierdził jego myśli, gdy schodził na dół do swoich ubrań, a potem do własnego prysznica. Spotkali się ponownie o 8:30, wychodząc z domów, ubrani i gotowi do pracy. Matt zobaczył, że Jane jest ubrana w elegancką spódnicę z pończochami i miał nadzieję, szelki.
Posłała mu pożądliwy uśmiech i kontynuowała swoją drogę do pracy..
Francine dowiaduje się, czy dostanie awans…
🕑 5 minuty Powieści Historie 👁 2,243Kilka tygodni później Francine pojawia się przy biurku do pracy. Nerwowo czeka, żeby się dowiedzieć, czy dostała awans na superwizora, czy nie. Umieszcza się w swojej kabinie, kiedy podchodzi…
kontyntynuj Powieści historia seksuZgodnie z obietnicą, wieczór rozpusty Racheli właśnie się rozpoczął...…
🕑 19 minuty Powieści Historie 👁 1,697Kiedy klęczałem nago przy stole porozrzucanym resztkami wieczornego posiłku i szukałem czegoś, co uśmierzy gryzący głód w żołądku, dotarło do mnie, że ci ludzie nie darzą mnie…
kontyntynuj Powieści historia seksuTalia i ja przybywamy na Hawaje i zaczyna się zabawa.…
🕑 8 minuty Powieści Historie 👁 1,929Wyspę Kauai odwiedziłem już kilka razy, ale dla Talii był to pierwszy raz. Mieliśmy dwa tygodnie, aby cieszyć się tropikalnym rajem i nie mogłem się doczekać, aby pokazać jej wiele moich…
kontyntynuj Powieści historia seksu