Dobre rzeczy przychodzą do tych, którzy czekają - rozdział 1 Wszystkie moje dziewczyny

★★★★★ (< 5)

Przybrany syn i zastępcza mama kochają się po raz pierwszy w dniu swoich urodzin.…

🕑 10 minuty minuty Powieści Historie

Mam dzisiaj trzy żony. Clarisse była pierwsza, Julie była następna, a potem Carol Ann. Cóż, to naprawdę nie są moje żony, ale traktuję je tak, jakby były. Kiedyś byli moją rodziną zastępczą, Clarisse była moją zastępczą mamą, zanim skończyłam osiemnaście lat i opieka zastępcza przestała jej płacić za moje wsparcie, Carol Anne i Julie były moimi zastępczymi siostrami.

Bardzo rzadko widywaliśmy naszego tatę, był członkiem Zespołów i zawsze spieszył się na jakieś operacje specjalne, aby uratować świat. Przez jakiś czas marzyłem o zapisaniu się i wypróbowaniu siebie w Zespołach, ale kiedy zginął podczas jednej z takich operacji na kilka dni przed moimi siedemnastymi urodzinami zdałem sobie sprawę, że moje miejsce jest w domu, z moimi dziewczynami. Clarisse była dziewczyną ze wsi, urodzoną i wychowaną na wsi. Znasz stare powiedzenie: „Możesz zabrać chłopca ze wsi, ale nie możesz wyciągnąć wsi z chłopca”. To samo można zastosować do dziewcząt, więc kilka tygodni po tym, jak pochowaliśmy tatę, Clarisse sprzedała nasz dom na przedmieściach i kupiła ten uroczy, dwupiętrowy dom wiejski daleko w Boonies, sześćdziesiąt mil od najbliższego miasta.

Nie zrobiła tego bez konsultacji z nami. Ja, Carol Ann i Julie urodziłyśmy się i wychowaliśmy w mieście, więc nie byliśmy zachwyceni przebudzeniem się przy dźwiękach piani kogutów i zapachu końskiego nawozu, ale ja Pokochał Clarisse i chodził gdziekolwiek, gdziekolwiek poszła, tylko po to, aby być z nią, a dziewczynki w wieku dwunastu i trzynastu lat ulegały życzeniom dorosłych. Pieniądze, które otrzymaliśmy ze sprzedaży naszego starego domu, wystarczyły na opłacenie własnego Little Green Acres, została nam nawet spora część, ale oszczędności Charisse nie wystarczyły na długo, więc wróciła do pracy jako nauczycielka w sali balowej tańczyła w mieście, pokonywała sto dwadzieścia mil dziennie na swojej pięknej, zabytkowej Corvetcie.

Była to Corvette z 1959 roku i wyglądała zupełnie jak ta, którą jeździli Todd i Buzz w starym serialu telewizyjnym „Route 6”. Właściwie to jeździliśmy trzema samochodami rodziny, oprócz „Vette”, był tam pickup taty i Shelby GT 500, które Clarisse kupiła mi w oczekiwaniu, że zdam prawo jazdy i ukończę szkołę średnią rok wcześniej, mój wymarzony samochód, samochód, za który teraz płacę dla tego. W każdym razie, podczas gdy Clarisse uczyła tańca towarzyskiego, ja zostałam w domu, opiekowałam się dziewczynami i założyłam firmę zajmującą się serwisem samochodowym, wykorzystując naszą jedną stodołę jako sklep i miałam więcej spraw, niż byłam w stanie obsłużyć w mgnieniu oka.

O tak, dziewczyny odkryły, że kochają życie na wsi. Teraz, gdy masz już pojęcie o tym, kim jesteśmy i jak dotarliśmy tu, gdzie jesteśmy, przejdę do bardziej ekscytujących wydarzeń z naszego dotychczasowego życia. Nasz pierwszy raz się kochaliśmy Był czwarty lipca, były nasze urodziny, Clarisse i ja obchodziliśmy urodziny w tym samym dniu, ja miałem szesnaście lat, a ona trzydzieści dwa lata.

Jak większość poranków, obudziłem się o świcie, zawsze przygotowywałem śniadanie dla Clarisse, gdy około ósmej potknęła się na dole. Jeśli nie był to poranek szkolny, dziewczyny nigdy nie wstawały z łóżek przed 10.00 lub, cóż, wyjątkiem był poranek bożonarodzeniowy, kiedy również wstawały o świcie. Podczas długich, gorących letnich miesięcy w naszym domu odzież zawsze była raczej dowolna. Clarisse biegała w T-shirtach, pod którymi nie miała nic poza stringami, ja biegałem w luźnych bokserkach, podczas gdy dziewczyny biegały.

w piżamach Walta Disneya. Rankiem w nasze urodziny zeszła na śniadanie ubrana w czysty biały, satynowy szlafrok, pod którym nie było nic poza pasującymi stringami, jak większość poranków. Wziąłem ją w ramiona, żeby ją przytulić i pocałować na dzień dobry, ale to rano odwróciła twarz, gdy ją całowałem, więc mój pocałunek wylądował na jej ustach, a nie na policzku.

Myślę, że wtedy zdałem sobie sprawę, że jestem zakochany w Clarisse i to już od dawna. Jak większość poranków, rozmawiała o tym czy innym, gdy kładłem jedzenie i napoje na stole w kąciku śniadaniowym. Przez większość czasu była to powierzchowna rozmowa, więc nie zwracałem na nią zbytniej uwagi, ale tego ranka mówiła o tym, jak wyprowadzałem się z sypialni do znacznie większego pokoju gościnnego, który znajdował się tuż obok niej i dzielił z nią prywatną łazienkę . Kiedy w końcu zastawiono stół i wśliznęła się do wnęki naprzeciwko mnie, jej szlafrok zacisnął się ciasno na jej cyckach, przyciągając moje oczy niczym potężny magnes przyciąga opiłki żelaza.

Jej piersi nie były zbyt duże, ale były idealnie uformowane, wystające prosto jak stożek dwóch rakiet, zwieńczone rumianą otoczką wielkości spodka i sutkami wielkości naparstnicy, które wyraźnie prześwitywały przez przezroczystą tkaninę. Kiedy jedliśmy, mój wzrok ciągle wracał do jej cycków. – Nie są zbyt duże, prawda, kochanie. Ja tylko. "Są idealne.

Są piękne, jesteś piękna i seksowna jak cholera, Clarisse, z ciałem takim jak twoje mogłabyś być rozkładówką. Skończyliśmy śniadanie i prawie skończyliśmy kawę. Łza spłynęła po jej policzku, gdy sięgnęła przez stole i wziąłem ją za ręce. „Wiesz, nikt mi nigdy wcześniej nie powiedział, że jestem piękna i seksowna. Jedyne, co słyszałem, to to, że jestem ładna.

Kochanie, zrób nam kolejną kawę i przynieś je do salonu, a potem pomogę ci się przenieść, mamy dobre cztery godziny, zanim przyjdą chcieć nakarmić.” Kiedy wszedłem z kawą, zobaczyłem to usiadła na maleńkim fotelu naprzeciwko telewizora. Clarisse poklepała miejsce obok siebie. Podałem jej kawę i usiadłem obok niej, moje lewe udo i noga mocno przylegały do ​​jej, tak jak powiedziałem. To był mały fotel. Pożądanie przepłynęło przez moje ciało, było to odwzajemnione, mogłem to stwierdzić, ponieważ jej sutki stwardniały, napierając na cienką satynę, trzymając ją w dłoniach.

Powiedziałem jej, że ją kocham. „Ja też cię kocham. Billy Jack, mam to już od dawna, po prostu nie mogłem wcześniej tego pokazać, ale teraz możemy robić, co chcemy i nikt nie może o tym mówić.

Pocałowałem ją ponownie, tym razem dłużej i mocniej, ciągnąc ją. Ciało mocniej przylegało do mojego. Clarisse odpięła szarfę szlafroka, pozwalając jej opaść. „Przestałam nosić stanik, gdy miałam szesnaście lat, ponieważ nawet najmiększe bawełniane biustonosze podrażniały moje wrażliwe sutki, gdy były twarde i wyprostowane, a wydawało się, że zawsze tak było.

podnieceni, tak jak teraz.” Sięgając w dół, rozwiązała pasek G i go ściągnęła. „Ja też nigdy nie noszę majtek, bo podrażniają moją wrażliwą łechtaczkę, kiedy jest podniecona. Boże, jestem tak napalony już tak cholernie długo. Chcę ci pomóc się poruszyć, ale jestem tak cholernie napalony, kochanie…”. Pocałowałem ją ponownie, gdy zsunęła mi spodenki z bioder i nóg, otworzyła usta i nasze języki spotkały się jak dwa ogniste węże w śmiertelnej walce, wirując wokół siebie, a pod naszymi powiekami wybuchł nasz własny pokaz sztucznych ogni.

Nie przerywając naszego pocałunku, wziąłem ją w ramiona i położyłem na niedźwiedzim dywaniku przed kominkiem. Przerywając nasz pocałunek, usiadłem okrakiem na jej głowie, wpychając głowę pomiędzy jej szeroko rozstawione uda, aby polizać jej spuchnięte wargi sromowe, powoli przesuwając językiem w górę i w dół między nimi, krążąc wokół jej małego miłosnego guzika. Clarisse chwyciła mnie za biodra i przyciągnęła bliżej swojej twarzy, biorąc główkę mojego kutasa w swoje gorące, mokre usta.

Zaczęła okrążać językiem mojego nabrzmiałego penisa, wplatając palce jednej ręki w moje włosy, mocniej naciskając moje usta na jej migoczącą cipkę. Drugą ręką zaczęła gorączkowo masować mój penis, a jej jęki stawały się coraz głośniejsze, aż stały się jednym długim jękiem przyjemności. Potem, gdy wpadłem do jej gardła, krzyknęła ostatni raz, zanim zakryła moją twarz kremem. Lizałem ją delikatnie, aż przestała osiągać szczyt, a potem przekręciłem się na bok, twarzą do niej.

„Myślę, że będziemy musieli wyczyścić dywan” – powiedziałem ze śmiechem. „Myślę, że powinniśmy wziąć razem długi prysznic” – odpowiedziała Clarisse z dziewczęcym chichotem. „Cholera, kochanie, gdzie nauczyłeś się tak kochać? Chryste, nigdy nie czułem się tak usatysfakcjonowany, a nawet jeszcze się nie pieprzyliśmy.

Nie sądzę, żeby twoje łóżko było zbyt przydatne”. „Dużo czytałem i oglądałem wiele filmów późno w nocy”. Po tym zebraliśmy nasze ubrania i udaliśmy się na górę, pod prysznic. Pozwoliłem Clarisse dostosować wodę do jej upodobań, a potem wszedłem za nią.

Wyjmując mydło z jej dłoni, umyłem ją z powrotem, powoli kierując się w dół do jej tyłka w kształcie idealnego serca. Klęcząc za nią, umyłem jej piękne nogi i uda, pozwalając, aby moje palce pieściły jej wrażliwe wewnętrzne uda w drodze na górę. Wstając, przyciągnąłem jej ciało do siebie, gdy sięgnąłem wokół niej, aby umyć jej piersi, spędzając dużo czasu na jej sutkach, delikatnie je szczypiąc, rozciągając i dojąc, aż znów stały się twarde i wyprostowane. Odrzuciła głowę do tyłu na moje ramię i jęknęła, a jej ciało zaczęło drżeć przy mnie, gdy wsunąłem drugą rękę pomiędzy jej nogi, żeby ją obmacać. Kiedy jej nogi się ugięły, a jej ciało zaczęło powoli opadać na podłogę prysznica, podniosłem ją, obróciłem i powoli opuściłem na moim stalowym trzonku, podczas gdy ona owinęła nogi wokół mojej talii.

Rozsunąłem stopy dla równowagi, chwyciłem ją za tyłek i zacząłem pompować ją w górę i w dół na moim wale. Objęła mnie ramionami za szyję, wbijając zęby w moje dobrze rozwinięte mięśnie ramion, gdy oboje wznieśliśmy się w górę ku kolejnemu orgazmowi. Nagle Clarisse krzyknęła: „Och… słodki Jezu… dochodzę”.

Oboje opadliśmy na podłogę prysznica, pozwalając, aby zimna woda obmyła nasze wyczerpane ciała. Nagle zdałem sobie sprawę, co właśnie zrobiłem. Wypełniłem cipkę Clarisse moją spermą i nie założyłem gumki.

Jakby czytając w moich myślach, spojrzała na mnie i uśmiechnęła się. „Nie martw się, kochanie, nie mogę mieć więcej dzieci. Po urodzeniu dziewczynek podwiązano mi jajowody”. Wyszłam spod prysznica i wytarłam się ręcznikiem.

„Myślę, że lepiej się ubierzemy, zanim dziewczyny się obudzą i przyłapią nas nago”. „Chcesz mnie ubrać, Billy Jack?” „W której szufladzie trzymasz bikini?” „Górna szuflada. Druga od lewej.” Wyjęłam z szuflady białe, trójkątne, stringi bikini, delikatnie, pieszczotliwie zawiązałam dół, a potem górę, zostawiając sznurek zawiązany za szyją luźno. Założyłem z powrotem spodenki gimnastyczne.

„OK, kochanie, przenieśmy twoje rzeczy. Chcę cię dziś wieczorem w moim łóżku. Dziś wieczorem i każdej nocy od teraz. Kiedy dziewczyny się obudzą, mogą nam pomóc.”….

Podobne historie

Road Trips for Peter (Rozdział czwarty)

★★★★★ (< 5)

To wszystko jest wymyślone! Nic się nie wydarzyło! Więc bądźcie fajni!…

🕑 16 minuty Powieści Historie 👁 1,767

Lecąc ulicą w moim Priusie! W kierunku więcej miłości. Tym razem wracałem na zachód, ale zatrzymałem się na południu. Tym razem poznam prawdziwą Południową Damę, że tak powiem!…

kontyntynuj Powieści historia seksu

Road Trips for Peter (Rozdział trzeci)

★★★★(< 5)
🕑 15 minuty Powieści Historie 👁 1,653

Jadąc drogą! Poruszałem się na południe i spędzałem czas z moimi małymi kwiatami i babeczkami. Każdy okazał się świetny w uprawianiu miłości. Być może była to konsekwentna cecha…

kontyntynuj Powieści historia seksu

Road Trips for Peter (Rozdział pierwszy)

★★★★★ (< 5)
🕑 13 minuty Powieści Historie 👁 1,827

Zaprzyjaźniłem się również z wieloma osobami. Z wieloma z nich szyfrowałem. Wiesz, gdzie uprawiasz seks online z inną osobą w czasie rzeczywistym. Może nigdy tak naprawdę nie wiesz, kim oni…

kontyntynuj Powieści historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat