moim najlepszym przyjacielem jest mój kochanek…
🕑 9 minuty minuty Pierwszy raz HistorieZima na Syberii bywa dość nudna. Ale w okresie Bożego Narodzenia zbierają się mieszkańcy miasteczka poniżej dwudziestego roku życia. Spotykamy się na szczycie wzgórza starego Borysa.
Chodzi o to, aby zbiec ze stromego wzgórza tak szybko, jak to możliwe, problemem jest grawitacja. Widzisz, że grawitacja ma taki sposób, że cię przewraca i spadasz głową w dół ze wzgórza. Na szczęście na Syberii jest zima, więc wzgórze jest pokryte śniegiem. Dzielimy się na grupy według grupy wiekowej.
Maluchy do czwartej klasy, piątej klasy do dwunastu lat, trzynastego do piętnastego, szesnastego i siedemnastego, a potem wreszcie osiemnastego i starszego. W tym roku będę w grupie szesnastolatków. Najstarsi idą pierwsi. Wydaje się to słuszne tylko dlatego, że to ich ostatni rok. Reszta grupy pomaga młodym.
Jest to samoocena wydarzenia, jednak dobrze wiadomo, że menedżerowie firmy uważnie obserwują. Ci ze stylem, wdziękiem, opanowaniem, a zwłaszcza ci, którzy zeszli najdalej w dół bez upadku, mają gwarancję dobrej roboty. Stoimy z podziwem i śmiechem, gdy niektórzy chłopcy biją się w piersi i ogłaszają, że są najlepsi. Mała grupka dwudziestolatków ustawia się na szczycie wzgórza. Ich przeznaczenie jest przed nimi, więc dobrze wybierają swoją drogę.
Podnoszą prawą rękę i zaczynają odliczać od dziesięciu w dół. Na rachubę do jednego iz wielkim huraganem biegną. Oczywiście mój brat Wiktor pada pierwszy. Niewiele dalej niż pięć stóp w dół swojej ścieżki, potyka się o kamień.
Moi rodzice krzywią się i odwracają. Jeden po drugim upadają, aż zostaje tylko dwoje, Mark i Eva. Mark i Eva patrzą na siebie i kiwają głowami.
Podskakują i zaczynają robić sprężyny i salta w tył. Podczas trzeciego przewrotu Mark upada na plecy, pozostawiając Evę jako tę, która kończy. Burmistrz gratuluje Ewie, a Borys rozmawia z Markiem.
Następna grupa to maluchy do czwartej klasy, osiemnastolatki i dziewiętnastolatki, piąta klasa do dwunastu lat, szesnaście i siedemnaście lat, a na koniec trzynaście do piętnastu lat. Po zabawie w dół zawsze jest wielka bitwa na śnieżki, a potem idziemy do sauny. Istnieją różne sauny dla grup wiekowych, od urodzenia do dwunastego roku życia, od trzynastego do piętnastego roku życia, od szesnastego do siedemnastego roku życia oraz sauna dla dorosłych. Każda sauna jest oddzielna i nie widać jej z pozostałych.
Co roku przebieramy się w stroje kąpielowe, w tym roku przed sauną witają nas rodzice. Wyjaśniają, że w środku nie wolno nosić żadnych ubrań. Mama pokazuje dziewczynom, gdzie się rozebrać, a tata nas prowadzi. Kuweta, w której się rozbieramy, jest ciepła, a mały przedpokój prowadzi do sauny.
Ojciec pokazuje nam kosze, w których umieszczamy nasze ubrania i liście. Po prostu stoimy i gapimy się, dopóki Omar nie przerwie ciszy. Omar: „Nie stój tak, słyszałeś ojca Pavela, wyrzuć swoje rzeczy do kosza”. Pozostali siedemnastolatkowie kiwają głowami i mówią: „Robiliśmy to w zeszłym roku, więc pospiesz się”.
Pokój przechodzi z absolutnej ciszy w chaos. Po rozebraniu kierujemy się do sauny, gdzie ponownie wita nas cisza. Dziewczyny są tutaj i są nagie.
Wcześniej co roku korzystaliśmy z sauny, ale nosiliśmy stroje kąpielowe. Zawsze był dorosły opiekun, ale nie mieliśmy żadnego. Zbieramy się po jednej stronie, a dziewczyny po drugiej. W ciszy stoi Rabekka, dostaje jedną z dziewczynek i gałązkę mirtu.
Widziałem już ten rytuał. Począwszy od trzynastego roku życia dziewczyna jest „błogosławiona” przez stukanie gałązką mirtu. Nie rozumiałam tego rytuału aż do tego roku na zajęciach o zdrowiu. Mirt reprezentuje płodność, stukanie dziewczyny błogosławi ją, aby po ślubie mogła urodzić dzieci.
Widzę, jak Rabekka to wykonuje. Gdy Rabekka skończy, Omar wstaje i bierze ją za rękę. Rabekka skinieniem głowy wręcza mu mirt.
Starsi chłopcy dobierają się w pary ze starszymi dziewczynami, rozumiem, że mamy zrobić to samo. Sięgam po gałązkę mirtu w tym samym momencie co Florentina i nasze dłonie się stykają. Florentina jest jak moja siostra z innej matki, jeśli wiesz, co mam na myśli.
Urodziliśmy się tego samego dnia w tym samym szpitalu. Urodziłem się trzy minuty przed Florentiną; jednak moi rodzice byli w pokoju szóstym, a jej rodzice w pokoju drugim. Florentina i ja byliśmy najlepszymi kumplami odkąd pamiętam. Swoją drogą, to pierwszy raz, kiedy widziałem ją nago. Zaczynam słyszeć, jak niektórzy chłopcy pohukują, rozglądam się, a oni patrzą na mnie, a niektóre dziewczyny wskazują na mnie.
Patrzę na Florentinę i jest czerwona jak burak. Nie wiem dlaczego, ale patrzę w dół i widzę, że mam erekcję. Wzdycham, zakrywam erekcję i wybiegam z sauny do przebieralni chłopców.
Kiedy biegnę, słyszę drwiny, które przeradzają się w śmiech. W szatni besztam się: „Nie mogę w to uwierzyć, moi koledzy z klasy nigdy nie pozwolą mi usłyszeć końca. A co z biedną Florentiną, ona musi być upokorzona”. Od wejścia: „Pavel, nie jestem upokorzony” – mówi Florentina.
Na chwilę zapominam o moim woodym i odwracam się, „Florentina?” Pytam. Uśmiecha się. „Pavel, co roku moja mama lub starsza dziewczyna pobłogosławiła mnie mirtem. Chcę, żebyś był moim pierwszym”, Florentina wyciąga mirt. Jąkam się: „Twój, twój pierwszy?” Florentina mówi: „Z pewnością nie możesz mnie pobłogosławić swoim wystającym penisem.
Czy to boli? Mam na myśli, że wygląda na spuchniętego i czerwonego”. Siadam na ławce tuż za mną. „Spuchnięte” to wszystko, co mogę powiedzieć.
Florentina powoli pokonuje dzielącą nas przepaść. „Czy mogę tego dotknąć?” ona pyta. Przytakuję. Florentina opuszcza ręce i pieści mojego fallusa.
Kładzie po jednej ręce z każdej strony i zdziera mi napletek. Z delikatną precyzją przesuwa dłońmi po moim fallusie. Podekscytowany spuszczam się na nią i spryskuję ją wytryskiem.
Florentina krzyczy, ale nigdy nie chodźmy. najmocniej przepraszam. Florentina mówi tylko: „Hej, po to są przyjaciele, prawda?” Nie zastanawiając się nad moimi słowami, „Jesteś jedynym przyjacielem, którego chcę, żeby mi to zrobił” – mówię. I oboje b.
Florentina, wciąż trzymając mojego fiuta, mówi: „Jesteś, nadal jesteś spuchnięty”. Czuję swoją twarz, kiedy mówię: „Mogę też cię dotknąć?” Jej twarz przybiera trzy odcienie czerwieni, zanim Florentina kiwa głową. Z moim fallusem wciąż w dłoni, Florentina siada obok mnie.
Nigdy nie byłem znany ze swoich subtelności, a ona powiedziała, że mogę jej dotykać. Podnoszę rękę i chwytam jej pierś, jakby to była gruszka na drzewie. W odpowiedzi na moje brutalne traktowanie Florentina ciągnie mnie za penisa. Pocieram kciukiem jej otoczkę i paznokciem kciuka prowokuję sutek.
Florentina wzdryga się i gładzi mojego penisa, po kilku kolejnych ruchach wystrzeliwuję wysoki łuk, który rozpryskuje się na podłodze. Florentina odsuwa moją dłoń od swojej piersi i mówi: – Bądź delikatniejszy albo wychodzę. Jąkam się: „Przepraszam, przepraszam, mogę sprawić, że poczuję się lepiej”. Widzę lekkie skinienie jej głowy i całuję jej sutek.
Słyszę westchnienie i Florentina przytula mnie do piersi. Wciągam jej sutek do ust i przesuwam językiem po jej napiętym sutku. Ssę jej sutek i piszę językiem litery na jej otoczce.
W gorącej namiętności Florentina wkłada moją rękę do swojej pochwy i mówi: „Pomasuj też tutaj”. Wsuwa moje palce między szczelinę pochwy, rozdziela mój środkowy palec i wciska go w mały koralik osadzony w jej włosach łonowych. Po kilku kółkach mojego palca Florentina obejmuje mnie mocno i drży. Kiedy już się uspokoi, pytam: „Florentina, czy możemy, możemy”. Przytula mnie i mówi: „Tak, Pavel, proszę, włóż to we mnie”.
Biorę kurtkę i kładę ją na niej. Opuszczam się, aż mój fallus dotyka jej włosów łonowych. Odchylam się lekko i kieruję się do jej dziewiczego wejścia.
Jej cipka jest ciepła, mokra i zachęcająca. Florentina wzdryga się, gdy mój fallus dotyka jej sromu. Całujemy się, a ja kołyszę się w niej, aż Florentina marszczy brwi i chrząka pod nagłym naciskiem. Całuję ją i kołyszę biodrami w przód iw tył, a każdy mały ruch wciska mnie nieco głębiej w jej ciasne wejście. Bardzo powoli jej błona dziewicza rozciąga się, aż jej mały otwór ustępuje.
Florentina wzdycha, odrzuca głowę do tyłu i jęczy. Rozpoczynamy powolny, rytmiczny grind, wsuwając mojego fallusa głębiej w jej małą cipkę. Z każdym pchnięciem do wewnątrz wydycha powietrze i cicho jęczy, z każdym wydechem i jękiem zatapiam się w niej trochę głębiej.
Powoli, niepewnie, zaczyna synchronizować swoje pchnięcia z moimi. Wkrótce mamy rytm, trochę bardziej do wewnątrz niż na zewnątrz. Opuszczam się, aż jej jędrne cycki naciskają na moją klatkę piersiową.
Nasze ciała splatają się. Chwytam jej głowę w dłonie, a ona wtula się pode mną. Jej nogi są szeroko rozłożone i obejmują moje biodra, mój fallus kołysze się głęboko w jej małej cipce, rozbijając moją kość łonową o jej mons.
Florentina uśmiecha się. trochę się wycofuję. Florentina dyszy, unosząc biodra w moją stronę. Zaczynam kołysać się w jej ciasnym wejściu. Florentina krzyczy i zaczyna cumming.
Wycofuję z niej większość mojego fallusa, a potem ponownie się w nią zanurzam. Rytm buduję szybkością. Zakopuję się tak głęboko, jak tylko mogę, Florentina krzyczy, jej śliczna twarz wyryta jest w ekstazie.
Jej ciało wije się pode mną. Jej cipka się kurczy. Nie mogę się powstrzymać.
Pompuję w nią i eksploduję w niej. Kołyszę się jeszcze kilka razy, wlewając w nią swoje nasienie. Moje ramiona słabną i nie mogę się już dłużej utrzymać.
Całujemy się i tulimy do siebie..
Była para wspomina ich niezręczny seks za pierwszym razem.…
🕑 11 minuty Pierwszy raz Historie 👁 2,880Z głową schowaną głęboko między udami, Aria potargała włosy i mruknęła przekleństwa do wysokich bogów. Była dobrą dziewczynką... ostatnio, więc dlaczego tak ją karano? Zacisnęła…
kontyntynuj Pierwszy raz historia seksuPierwszy lodzik od dziewczyny brata.…
🕑 15 minuty Pierwszy raz Historie 👁 3,196Moje szesnaste urodziny (w 1985 roku) zaczęły się jako rozczarowanie. Po raz pierwszy w życiu miałam być sama w urodziny. Moi rodzice wybrali się na drugi miesiąc miodowy w rejs na Bahamy,…
kontyntynuj Pierwszy raz historia seksuNajbardziej nieoczekiwany prezent urodzinowy w historii...…
🕑 23 minuty Pierwszy raz Historie 👁 2,684Budzę się, ale mam zamknięte oczy; łóżko jest zbyt miękkie i wygodne, aby z niego wyjść. Spałem tak dobrze, nie chcę, żeby to się skończyło. W końcu otwieram oczy i widzę, jak…
kontyntynuj Pierwszy raz historia seksu