Splątana Sieć

★★★★★ (< 5)

Julie staje się Jules, a jej dziewictwo jest większym problemem niż kiedykolwiek wcześniej.…

🕑 12 minuty minuty Pierwszy raz Historie

„Julia!”. Po tym pojedynczym głośnym okrzyku na wysłużonych stopniach wyłożonych wykładziną schodów niemal natychmiast nastąpił dłuższy i jeszcze głośniejszy krzyk, który przeszył czułe uszy Julie Costello niczym hałaśliwy policyjny dramat w telewizorze szerokoekranowym w piwnicy. „Julie Costello, wyciągnij swój nastoletni tyłek z łóżka i zejdź tu na śniadanie, bo mama musi teraz iść do pracy”.

Młoda, niezwykle atrakcyjna brunetka o smukłym ciele biegacza przełajowego przewróciła się na wąskim podwójnym łóżku i zerknęła jednym okiem na mały zegar cyfrowy na szafce nocnej. W tej samej chwili tarcza przeskoczyła z 7:00 na 7:01, a ładna młoda studentka wyskoczyła z prześcieradeł, by odkryć, że jedyne, co nosiła w nocy, to skąpa para majtek w kształcie kocich kotów i prawie niewidoczne czternastokaratowe złoty łańcuszek na kostkę podarowany jej Randellowi na jej siedemnaste urodziny jako pamiątka jego pełnej uwielbienia przyjaźni. Młodej Julie niepokoiło myślenie o tym tak wcześnie rano, ponieważ desperacko starał się posmakować jej gorącego, ale bezinteresownego nastoletniego ciała. Wiedziała, że ​​ciało jej prawie osiemnastoletniego biegacza jest w szczytowym stanie, nie miała zamiaru używać go w sposób, na który nie była jeszcze gotowa. W rzeczywistości była o wiele bardziej zainteresowana jego starszym bratem Markiem z sylwetką jego szkolnego piłkarza, który miał wszystkie dziewczyny z ulicy Wiązów z kobiecymi marzeniami o splecionych kończynach i szukających ustach.

Mimo to miło było mieć przyzwoicie wyglądającego faceta, który pozwalał swoim palcom i językowi na zaloty i wiedział wystarczająco dużo, by trzymać swojego paskudnego chłopca w spodniach. Nie miała absolutnie żadnej ciekawości, by zbadać jego męski sprzęt, ponieważ była pewna, że ​​jest on taki sam, jak wszystkie inne tak zwane randki, które dręczyły ją, by pieściła ich paczkę z dala od wzroku gapiów. Julie pobiegła do łazienki i umyła zęby, siedząc na tronie jak jakaś królowa w różowo-białym królestwie porcelany i płytek we wszystkich kierunkach.

Uśmiechnęła się, gdy dźwięk jej opróżniającego się pęcherza wypełnił małe pomieszczenie niewątpliwym dźwiękiem zdrowego układu urologicznego. W jej głowie przemknęły jakieś paskudne myśli. Wypchnęła je ze swojej świadomości jak niepożądany nieznajomy.

Julie desperacko pragnęła zachować swoją idealną średnią ocen na cztery punkty zero i wygrać zawody biegowe w nadchodzący sobotni poranek. Była pewna, że ​​dałoby jej to całą amunicję, której potrzebowała, by w nadchodzącym roku zostać przyjętym do college'u stanowego. Szybko zdjęła figi kotka i umyła wrażliwe części ciepłą ściereczką.

Przez chwilę rozważała swój status dziewicy i zastanawiała się, czy to jej pomogło, czy też przeszkodziło jej w kopnięciu kończącym na mecie zawodów okręgu szkolnego. Ilekroć któryś z jej przyjaciół zapytał ją: „Czy nadal jesteś dziewicą?”. Po prostu patrzyła na nich i uśmiechała się tajemniczym uśmiechem, żeby myśleli, że wie wszystko, co powinna wiedzieć o chłopcach io tym, co mogliby zrobić ze swoimi sprawami na tylnym siedzeniu samochodu rodziców. Julie pozwoliła im wyrobić sobie własne zdanie i większość po prostu uwierzyła w to, w co chcieli wierzyć, i nie można jej było zarzucić, że faktycznie kłamie. Dzisiaj był dzień, w którym robili zdjęcia do księgi pamiątkowej, a ona zabrała ze sobą swój ograniczony zapas makijażu, aby jej twarz pojawiła się z dodatkowym kolorem.

Kiedy wybiegała przez drzwi, by wskoczyć do rodzinnego samochodu, zobaczyła pocztę na stoliku na werandzie. Na samym szczycie stosu znajdował się list, którego oczekiwała od uczelni stanowej, informujący ją, czy została przyjęta, czy odrzucona. Wsunęła go na plecy i postanowiła nie patrzeć na niego, dopóki wszystkie zdjęcia nie zostaną zrobione. Byłoby nie-nie, gdyby jej twarz wyglądała na załzawioną, gdyby nie zrobiła cięcia. Poranne zajęcia były trochę nudne, ponieważ miała na głowie tyle innych spraw.

Na domiar złego, głupie było stawianie jej ultimatum w sprawie zgaszenia się, zanim zegar wybije północ w bal maturalny. To było tak śmieszne, że prawie kazała mu znaleźć inną randkę, jeśli takie było jego nastawienie. Na szczęście uspokoiła się na tyle, by wziąć pod uwagę fakt, że oznaczałoby to, że ominie ją najważniejszy bal, który był za dwie noce. Posłała mu jeden ze swoich najlepszych uśmiechów Julie i wyszeptała: „Będziemy musieli zobaczyć, co się stanie, kochanie.

Tylko pamiętaj, aby zapewnić sobie ochronę, ponieważ planuję iść do college'u po wakacjach”. Zdjęcia okazały się dużym sukcesem i była przekonana, że ​​szminka i cień do powiek sprawiły, że jej twarz wyglądała o wiele ciekawiej niż wtedy, gdy była bez makijażu. Spóźniła się na autobus i postanowiła wrócić do domu pieszo, ponieważ i tak potrzebowała ćwiczeń.

To był idealny czas na otwarcie listu z State College, a ona pominęła wszystko tylko po to, by przeczytać ostatni akapit, który powitał ją w nowej klasie i życzył powodzenia w nauce. Cały dzień był po prostu idealny, z wyjątkiem głupiej pozycji, jaką przyjęła, że ​​rezygnuje z wisienki na balu maturalnym. Doskonale zdawała sobie sprawę, że wiele innych dziewczyn już planowało zrobić dokładnie to samo i chwaliło się tym na zajęciach wf-u, aby zazdrościły im ekscytującego wieczoru, który odbędzie się w niedalekiej przyszłości.

Julie omal nie przeskoczyła chodnikiem, wiedząc, że dzięki temu wygląda pozytywnie młodzieńczo, ale nie obchodziło jej, co ludzie myślą o jej dziecinnym wyglądzie. Planowała przebrać się w swoje ubrania do biegania, gdy tylko wróci do domu i pobiec na przełaj, który kochała bardziej niż samo życie. Bieganie pomogło jej zapomnieć o wszystkich myślach o chłopcach i ich potrzebie seksu.

Kiedy dotarła na pewną odległość, zawsze przynosiło jej to szczyt satysfakcji z tarcia jej wewnętrznych nóg i sposobu, w jaki jej zgrabne pośladki uderzały o siebie za każdym razem, gdy jej stopa uderzała o ziemię. Julie instynktownie wiedziała, że ​​to w rzeczywistości replika seksu i dużo mniej skomplikowana, ponieważ tylko ona była zaangażowana. Jedyne, czego żałowała z powodu całej rutyny biegania, to to, że jej piersi nie rozwinęły się tak, jak u innych dziewczyn, a kiedy zdejmowała koszulkę na wf-u, miała tylko użądlenia pszczół. Był już prawie zmierzch, kiedy skończyła wymagający bieg. Po obiedzie spędziła nieco ponad dwie godziny rozłożone na swoim różowo-białym łóżku, ubrana ponownie tylko w swoje ulubione majtki.

Odrabiała swoją pracę domową religijnie i była przyzwyczajona do skupiania się na przedmiotach, które miała przed sobą z absolutną starannością. Zanim ponownie umyła zęby i wykonała inne obowiązki w łazience, przeczytała list ze State College. Potem zobaczyła zdanie w środku przedostatniego akapitu; „Dotacja na zakwaterowanie i wyżywienie jest uzależniona od satysfakcjonującego udziału w męskiej drużynie lekkoatletycznej przez cały czas.

Konieczne jest utrzymanie odpowiednich ocen na wszystkich przydzielonych kierunkach studiów i nienaruszanie jakichkolwiek opublikowanych zasad lub przepisów, które należy otrzymać to sportowe stypendium.” Julie nerwowo przejrzała ten akapit kilka razy, ponieważ po raz pierwszy zauważyła słowo „męski”. Kusiło ją, by zachichotać wyobrażając sobie siebie jako mężczyznę i nie mogła uwierzyć, że mogliby pomyśleć, że jest mężczyzną o imieniu Julie. Wtedy zauważyła, że ​​koperta była zaadresowana na Julesa Costello. Ponownie sprawdziła swój pierwotny wniosek i zobaczyła literówkę, która mówiła, że ​​ma na imię Jules Costello i że nie określiła swojej płci w bloku, który prosił o sprawdzenie bloku.

W rzeczywistości nigdzie we wniosku nie wspomniała o swoich kobiecych cechach. Na zdjęciu z płaską klatką piersiową, zrobionym po wyścigu przełajowym, spocona twarz wyglądała dość androgynicznie pod krótko przystrzyżonymi włosami, co podobało jej się najbardziej, ponieważ pomogło zmniejszyć opór na podjazdach. Nie miała wątpliwości, że uważali ją za chłopca, a stypendium przeznaczone było dla studenta męskiej drużyny przełajowej. Schowała list do plecaka i postanowiła, że ​​po przyjeździe do szkoły posprząta cały bałagan. Noc balu była przypadkiem nocą pełni księżyca i Julie spojrzała na jasny krąg na ciemnym niebie, zastanawiając się, jak zamierza przekazać wiadomość, że zdecydowanie nie miał szczęścia o północy.

W pewnym sensie było jej żal, ponieważ była pewna, że ​​był tak samo dziewicą jak ona i planował tę ceremonię osiągnięcia pełnoletności przez cały rok. Jej partnerka z sali nauki, Louise Honeyhopper, zadzwoniła do niej tuż przedtem, miała się pojawić i powiedziała jej drżącym głosem; „Nie wiem, co robić, Julie. Moja randka spadła dziś po południu z motocykla i nie mogę jechać z powodu złamanej nogi. Jestem cała wystrojona, a moi rodzice nadają się do wiązania, ponieważ wydali tak dużo pieniędzy na mojej sukience." Julie natychmiast zaproponowała, że ​​zabierze ją z Louise do sali gimnastycznej na tańce i mogli się wmieszać w środku bez zażenowania dla zrozpaczonej młodej dziewczyny. Louise nie była jej najlepszą przyjaciółką na zawsze, pod żadnym pozorem, ale była stałym partnerem do nauki i Julie nie chciała, aby jej wieczór został zrujnowany.

Było pewne, że na tańcu pojawi się wielu samotnych mężczyzn, ponieważ młyn plotek pełen był opowieści o młodych dziewczynach gubiących wisienki w ciemnych kątach i na zewnątrz holu na tylnych siedzeniach czterodrzwiowych sedanów. Wydawało się rozsądne, że niektóre z tych zdezorientowanych młodych dziewcząt mogą być zainteresowane małym porównaniem zakupów podczas zabawy na tańcu. Oczywiście Louise miała lekką nadwagę, ale zostało to zrekompensowane faktem, że została obdarzona zestawem cycków, które wypełniały większość męskiego ciała studenta z chęcią zbadania ich elastyczności i smaku. Julie pomogła jej wybrać ładną, sterującą górną część pasa, która sprawiła, że ​​jej dolna połowa wyglądała nieco bardziej atrakcyjnie z tyłu, nawet jeśli sprawiało, że wyglądała trochę sztywno na parkiecie.

Nie było powodu, dla którego nie miałaby przyciągać jakiegoś młodego chłopaka, który zrobiłby jej niezły upadek przed końcem nocy. Julie wiedziała, że ​​Louise nie jest dziewicą, ponieważ przedstawiła swoje obrazowe opisy tego, jak jej chłopak Donald zabrał ją na stojąco przy drzewie w lesie za szkołą. Julie musiała biec do domu i podskakiwać na swoim pluszowym misiu przez prawie pół godziny tylko po to, by jej kobiece części wróciły do ​​normalnego stanu.

Po tym szczerym wyznaniu Louise nieustannie opowiadała jej o wielu obrzydliwych rzeczach, do których kazał jej Donald, aby dalej być jej stałym chłopakiem. W głębi duszy wiedziała, że ​​to zupełnie normalne, że młodzi ludzie robią takie rzeczy, ale Julie nadal wierzyła w bajkę o prawdziwej miłości i znalezieniu bratniej duszy, która załatwiłaby wszystkie takie bzdury. Wybiegła do samochodu, machając na pożegnanie rodzicom przez ramię. Łatwo było go przekonać, że po prostu musiał pomóc Louise w potrzebie.

Na początku nie był zbyt entuzjastyczny, ale zmienił zdanie, kiedy pochyliła się, by pocałować go w usta, używając mnóstwa języka, by pomóc mu w podjęciu decyzji. Fakt, że jej ręka przypadkowo opadła, by niewinnie spocząć na jego rosnącej erekcji i zakończyła transakcję, nie pozostawiając nic więcej do powiedzenia. Wieczór zapowiadał się ekscytująco i wydawało się, że dodanie Louise do jej randki było wisienką na torcie, ponieważ teraz miała inną dziewczynę, z którą mogła wymieniać myśli przed, w trakcie i po nocy pełnej przygód i intymnych rozmów. Zaczęła dostrzegać sposób, aby wydostać się z tego rodzaju pół-obietnicy, że zakończy jego otchłań dziewictwa, pod warunkiem, że Louise będzie w nastroju, by ratować życie i zastępować ją, gdy nadeszła pchnięcie.

Koła zaczęły wirować i klikać w jej przebiegłym kobiecym mózgu, gdy zepchnęła całą sprawę dziewictwa z centrum uwagi i zaczęła porządkować swoje plany dotyczące zmiany przyszłości w college'u ze stypendium dla mężczyzn na stypendium dla kobiet, ponieważ będzie ciężko… zmuszeni do odgrywania roli głupiego chłopca, który po raz pierwszy w życiu ugania się za gromadą jeszcze głupszych młodych rzeczy z dala od domu i na własną rękę. (Rozdział 2 jest zatytułowany „Nowa rola Julie jako Jules w college'u”.)

Podobne historie

Nie mogłem tego znieść więcej!

★★★★★ (< 5)

Wszystko zaczęło się tak niewinnie...…

🕑 8 minuty Pierwszy raz Historie 👁 1,730

Stało się to tak niewinnie. Miałam 23 lata, a ona 36 lat była rozwiedziona i była matką dwójki dzieci. Pracowaliśmy dla tej samej małej firmy, ona była na linii montażowej, a ja…

kontyntynuj Pierwszy raz historia seksu

Niezdarny. PRELUDIUM DO POCAŁUNEK + CZĘŚĆ.

★★★★★ (< 5)

Zabawna historia miłosna odkrywania... i wzajemnej nieudolności…

🕑 7 minuty Pierwszy raz Historie 👁 1,239

Serial opowiada o moich doświadczeniach z moim pierwszym chłopakiem. To nie jest fantazja, a niektóre wydarzenia można uznać za bardziej humorystyczne/romantyczne niż seksualne. Ta pierwsza…

kontyntynuj Pierwszy raz historia seksu

Jego anielskie oczy

★★★★★ (< 5)

Po powrocie do domu z dłuższej nieobecności Christa odnajduje miłość, o której nigdy nie wiedziała...…

🕑 11 minuty Pierwszy raz Historie 👁 1,147

Miała teraz 2 lata. Wyjechała zaraz po liceum dla większych i lepszych rzeczy, pomyślała. Zastanawiała się, czy Wayne, brygadzista jej taty, nadal tam pracuje. Był tam odkąd miała 1 rok.…

kontyntynuj Pierwszy raz historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat