Dedykowany Eleanor…
🕑 19 minuty minuty Pierwszy raz HistorieNa Wyspach Dziewiczych znajduje się plaża, jest to mała, nieco odległa plaża, do której można dojechać samochodem, i to tylko wtedy, gdy ścieżka nie jest wymywana po niedawnym deszczu. Znajduje się w pobliżu słynnej plaży Megans i jest pokazana na mapach tylko jako Zatoka Neltjeberg. Wiem, że to Plaża Eleonory. To jedna z najpiękniejszych plaż na Karaibach, a przynajmniej plaże, które widziałem; a jednak niewiele osób o tym wie. A może po prostu boją się o tym mówić.
Pracowałem na wyspie od wielu tygodni i od czasu do czasu w wolny dzień zwiedzałem. Nie zależy mi na odwiedzaniu lokalnych atrakcji turystycznych, więc szukam sekretnych miejsc, o których wiedzą tylko miejscowi. Wypożyczyłem jeepa, aby dać mi nieograniczony dostęp do miejsca, w które zaprowadzi mnie serce, i już dawno widziałem wszystkie popularne plaże.
Ale chciałem więcej. Miałem lokalną mapę, która jest taka sama, jaką otrzymują turyści po przyjeździe i jest przydatna tylko do znalezienia najlepszych sklepów i restauracji; ale miałem też swój przenośny GPS. Kiedy jechałem Crown Mountain Road, podziwiając wiele widoków niebiesko-zielonych Karaibów, trafiłem na przydrożny przystanek benzynowy. Byłem w stanie napełnić zbiornik i sięgnąć po zimne napoje do jedzenia, które już zapakowałem.
Zapytałem, czy w pobliżu jest jakikolwiek dostęp do plaży i chociaż początkowo mówili, że nie ma, nalegałem. W końcu ustąpili, kiedy wskazałem mój lśniący jeep. Była ścieżka do oceanu, którą mógłbym spróbować.
To było kawałek dalej, zaraz za cmentarzem. Będąc młodym i żądnym przygód, ruszyłem drogą i wkrótce zobaczyłem cmentarz; był oczywiście bardzo stary, ale nadal dobrze utrzymany. Tuż za nią znajdowała się ścieżka prowadząca w dół ze wzgórza. Zatrzymałem się przy wejściu, było strome, bardzo strome i nie wiedziałem, czy jest naprawdę bezpieczne. Ale potem byłem w jeepie i byłem królem wzgórza, więc niech to wzgórze rzuci we mnie wszystkim, co ma.
Nadepnąłem na gaz; cóż, właściwie tylko zmniejszyłem stopę na hamulcu i ruszyłem stromą ścieżką przez gęsty wzrost. Nie skierował się prosto w dół, ale zjechał ze zbocza pod kątem, a następnie zawrócił, aby kontynuować w dół. Było bardzo stromo i większość drogi została wymazana, pozostawiając głębokie koleiny, przez które powoli manewrowałem. Po pół godzinie ścieżka w końcu się wyrównała i podążyłem nią przez niski teren, na którym rosła tylko trawa i trzciny, a przed sobą gęsta dżungla.
Gdy wkroczyłem w zarośla dżungli, drzewa pochłonęły światło i zastanawiałem się, czy powinienem wrócić, ale zaszedłem zbyt daleko, by wrócić z pustym sercem. W końcu ścieżka się skończyła i nie mogłem dalej jechać. Wyłączyłem jeepa i słuchałem dźwięków, słyszałem brzęczenie owadów, ale co ważniejsze, słyszałem szum fal, tuż przed nami. Wysiadłem i przeszedłem przez gęsty zarośl, a po kilku minutach zostałem nagrodzony światłem wpadającym przez drzewa przed nimi.
Chwilę później odbicie światła słonecznego na falach ogrzało mnie i zachęciło do pędzenia w stronę światła. Przedzierając się przez ostatni wzrost, otrzymałem dziewiczą zatoczkę o okrągłym kształcie, z miękkimi falami docierającymi do linii brzegowej z czystym horyzontem. Żadnej osoby, której można by zobaczyć, łodzi, pojazdu ani żadnej struktury reprezentującej cywilizację. Plaża była moja i tylko moja. Zrzucając spodenki, pobiegłem do oceanu, moje żywiołowe krzyki ginęły w dźwiękach oceanu.
Zanurzając się w fale, przepłynąłem pod wodą kilka uderzeń, w końcu wynurzyłem się i wirując na plecach. Spojrzałem na plażę i spojrzałem w górę iw dół, wciąż nikt nie wyszedł, była moja i tylko moja. Kilka pociągnięć i stałem na przyboju, fale ślizgały się po moich kolanach. Podchodząc do brzegu, podniosłem ręce i podziękowałem bogom za taki dzień, tak doskonały moment i stworzenie tak doskonałej plaży. Żałuję też, że nie jestem tak sam.
Samo posiadanie kogoś, z kim można by się tym podzielić, byłoby radością. Minęło kilka godzin, chodziłem wzdłuż linii brzegowej, patrzyłem na wiele muszli i pływałem w oceanie, jak mi się podobało. Moje szorty były dawno zapomniane i naprawdę nie obchodziło mnie, gdzie są.
Minęło popołudnie i znalazłem się w niebie, ale za szybko zauważyłem, że słońce zachodziło poniżej krawędzi odległych wzgórz i zdałem sobie sprawę, że dzień wkrótce się skończy. Wracając do miejsca, w którym wszedłem na plażę, najpierw szukałem otworu, a potem szortów. Nie mogłem znaleźć żadnego. Myśląc, że otwór musi być niżej, poszedłem dalej plażą, szukając… cóż, szukając czegokolwiek. W końcu ujrzawszy coś, co wydawało mi się otworem, zaryzykowałem w zaroślach, ale nie było ścieżki.
Wracając, podążyłem swoimi śladami na piasku i zdałem sobie sprawę, że moje kroki były jedynymi na plaży; Teraz czułem się pewny, że mogę prześledzić moje kroki z powrotem do ścieżki w dżungli. Przez następną godzinę spacerowałem po plaży, podążając za swoimi śladami, ale gdy światło powoli znikało, nie mogłem znaleźć miejsca, w którym moje kroki doprowadziły mnie na plażę. Wraz ze znikającym słońcem wiatr stał się chłodny. Gdy zapadła noc, ujrzałem ogień, ognisko. Wydawało się, że znajduje się na środku plaży, na której spędziłem już zbyt wiele godzin.
Kiedy się do niego zbliżyłem, mogłem dostrzec postać siedzącą na kłodzie obok niego, wpatrującą się w ogień. Wciąż bez ubrania nie lubiłem spędzać nocy sam na sam, nago na plaży, a jakiekolwiek zażenowanie, jakie mogłem spotkać przy ognisku, było z pewnością mniej niż alternatywa. Podchodząc bliżej, zdałem sobie sprawę, że postać była owinięta kocem i wpatrywała się w ogień.
Byli odwróceni plecami do mnie i kiedy się zbliżyłem, zawołałem, ale nie było odpowiedzi, mój głos był zagubiony w miarowym dźwięku fal uderzających o linię brzegową. Ponieważ znajdowałem się teraz nie mniej niż trzy metry od ognia, ponownie ich pozdrowiłem. „Witam, przepraszam”.
Słysząc mój głos, postać nagle podskoczyła i odwróciła się twarzą do mnie. Wyglądała na naprawdę zaskoczoną. Potem, widząc mnie, noszącego nic poza uśmiechem, z rękami umieszczonymi dyskretnie na moim odsłoniętym ciele, rozluźniła się. Spojrzała mi w oczy, potem w dół mojego ciała i zaczęła się śmiać. "Ty… Jesteś… naga! Gdzie twoje ubranie?" - Ja… przepraszam, zgubiłem je.
Możesz mi pomóc? Błagałem. - Zgubiłeś ubranie? i znowu się zaśmiała. „Och, ale przepraszam, nie powinnam się śmiać. Przed…” Zsunęła koc z ramion i podała mi go. Podszedłem bliżej, aby wziąć koc i kiedy po niego sięgnąłem, zdałem sobie sprawę, że nie patrzy mi już w oczy, jej oczy opadły niżej i zachichotała.
Szybko wziąłem koc i owinąłem nim swoje ciało. Jej oczy wróciły do mojej twarzy i uśmiechnęła się, a potem wskazała na ogień. "Musisz być zmarznięty, podejdź bliżej ognia i ogrzej się." Miała rację, byłam całkowicie zmarznięta, więc podeszłam bliżej iz radością powitałam ciepło ognia.
Siadając na piasku, spojrzałem na nią. „Dzięki, przyszedłem na plażę wcześniej, popływałem, a później nie mogłem znaleźć drogi powrotu”. Miała na sobie długą białą sukienkę, z odsłoniętymi ramionami i tylko pełnymi krzywiznami piersi, które zapobiegały zsuwaniu się sukni; Widziałem, że pod spodem miała również halkę. Myślałem, że to coś niezwykłego dla plaży, ale biorąc pod uwagę moją własną sytuację, nie zamierzałem tego komentować.
- Cóż, to dobrze, że widziałeś mój ogień, tak? uśmiechnęła się i wreszcie mogłem zobaczyć ją lepiej w świetle. Złote włosy lśniły w świetle ognia, pasując do jej jasnej skóry i bladoniebieskich oczu, prawie do koloru porannego nieba. Jej uśmiech odsłaniał lśniące białe zęby i otaczały je blade usta. "Tak tak to jest." Uśmiechnąłem się do niej.
„Jestem Len Skaplie". Wyglądała na zdziwioną. „Jesteś lidenskabelige? Jesteś namiętny?" - Nie, mam na imię Len, ale twój akcent, skąd jesteś? Zaśmiała się: „Och, jestem z Danii, twoje imię oznacza po duńsku namiętny. Jestem Eleonora.
Zadrżała i zdałem sobie sprawę, że jej sukienka była wilgotna. „Eleonoro, ty też zmarzłaś, podejdź tu bliżej ognia.” Uśmiechnęła się i podeszła bliżej, siadając obok mnie i dzieliliśmy ciepło ognia. Przez kilka chwil żadne z nas nic nie powiedział, gdy oboje wpatrywaliśmy się w ogień.
Jak to się stało, że ta piękna dziewczyna jest tu sama? „Eleanor, jak się tu dostałaś?” „Naprawdę nie pamiętam, cóż, pamiętam, że na łodzi i była burza; ale teraz po prostu nie mogę sobie przypomnieć, gdzie jest łódź. Byłam z rodzicami, przeprowadzaliśmy się tutaj, ale… "" Twoja sukienka jest nadal wilgotna, czy łódź tonęła? - Ja… nie pamiętam. To takie bardzo dziwne.
Tak, wiem, że muszę brzmieć wariatem, ale ja… naprawdę nie pamiętam. „Cóż," spojrzałam na nią, „przynajmniej mamy sobie towarzystwo i ten ciepły ogień, żeby się ogrzać. Jestem pewien, że jutro możemy to załatwić." Znowu zadrżała i poczułem, jak opiera się o moje ramię. - Eleanor, wciąż się trzęsiesz.
Zdjąłem koc z ramienia i również owinąłem go na nią. „Możemy podzielić się kocem”. „Tak, tak jest lepiej”.
Poczułem gładkie ciało jej ramienia na moim, skuliliśmy się pod kocem i wpatrywaliśmy się w hipnotyczne płomienie w ogniu. Opowiedziała mi o życiu w Danii, mieszkaniu na farmie i prostej przyjemności oglądania cielęcia, które rodzi się i uprawia żyto i owies. Opowiedziałem jej o swoim życiu, kiedy dorastałem na zachodzie, na małym ranczu, i radości, jaką wciąż znajdowałem w koniach. Wydawało się, że mieliśmy wiele wspólnych zainteresowań; Jej historie były dla mnie zabawne i nieraz śmialiśmy się z zabawnych rzeczy, które zdarzają się w życiu w otoczeniu zwierząt hodowlanych.
Dzieliliśmy ciepło ognia i ciepło naszych ciał będących blisko siebie. Gdy ogień się palił, położyłem rękę na jej ramieniu i przyciągnąłem ją bliżej do siebie. Wtuliła się w ciepło mojej piersi.
Opowiedziałem jej żart o mężczyźnie wchodzącym do jego sypialni niosącym owcę, oznajmiając, że to jest świnia, z którą był zmuszony uprawiać seks. Żona wskazała, że to owca, a nie świnia, w którym to momencie mąż powiedział, że nie rozmawia z nią, tylko ze swoimi owcami. Uznała to za niezwykle zabawne i uderzyła mnie w nogę, po czym jej ręka pozostała na moim nagim udzie.
Z pewnością poczuła, jak spięłam się na chwilę z seksualnego napięcia między nami, ale jej ręka pozostała, więc położyłam ją na jej dłoni i delikatnie ją ścisnęłam. Zaczęła mówić coś o podobnej historii i kiedy spojrzała mi w twarz, pocałowałem ją. To był delikatny, ale długotrwały pocałunek, a ponieważ nie opierała się, przyciągnąłem jej ramię bardziej do siebie i pocałowałem ją głębiej.
Odpowiedziała wolną ręką i przyciągając moją twarz głębiej do jej. Jej usta pozostały złączone, gdy ją całowałem, i starałem się wsunąć język do jej ust. Opierała się, jakby była zaskoczona, a potem powoli otworzyła usta. Smakowała kobiecością, ani owocami, ani miętą, jak smakuje tak wiele dziewcząt. Jej język dotknął mojego i odwzajemniła moją pasję jeszcze silniejszą pasją.
Moja dłoń dotknęła jej szyi, a potem dotknąłem jej miękkiej skóry, kreśląc linię wzdłuż jej klatki piersiowej. Poczułem, jak jej serce bije szybciej, gdy położyłem dłoń na jej piersi i poczułem jej sutek; nie miała nic pod spodem. Pomasowałem jej sutek i zostałem nagrodzony jej cichym jękiem, który stał się twardym kamyczkiem między moim kciukiem a palcem wskazującym. Opuściłem ją od góry do dołu i wreszcie mogłem poczuć mięsień jej naprężonej piersi.
Przerywając pocałunek, oparłem się o jej piersi i poczułem, jak przyciąga do siebie moją głowę. Moje usta odnalazły jej sutek i kiedy go pocałowałem, jęknęła. Wciągnąłem jej stwardniały sutek między usta i powoli otworzyłem usta, wziąłem jej otoczkę głęboko w usta, mój język gorączkowo omiatał jej sutek. Uspokoiłem ją i kiedy to zrobiłem, jej ręka odnalazła mojego sztywnego teraz kutasa.
Początkowo tylko go trzymała, a potem nieco pociągnęła; mój jęk wywołał chichot na jej ustach. Pociągnęła znowu i znowu jęknąłem. Mój kutas wypuścił kilka kropel wilgoci i znalazła ją, przesunęła po nim kciukiem, rozprowadzając go po główce mojego penisa.
Pociągając ją dalej w dół, odsłoniłem jej gładki brzuch, a moje dłonie podziwiały jej nieskazitelnie gładką skórę. Byłem teraz na kolanach i uwalniając jej sutek z ust, zrzuciłem jej sukienkę na kolana, razem z bawełnianymi majtkami. Spojrzałem na jej niesforną urodę; niewielka ilość blond loków zdobiła jej cipkę, ale nie zasłaniała mi widoku jej zakapturzonej łechtaczki i jej szczeliny poniżej. Moje usta szukały jej cipki i całowałem każdą stronę jej rozcięcia delikatnym dotykiem, każdy pocałunek zbliżał się do jej cipki.
W końcu pocałowałem jej kaptur i rozluźniłem język, czując, jak kaptur odsłania twardy guzek łechtaczki. Kiedy go pocałowałem, jej ręce mocno mnie pociągnęły i wreszcie się odezwała. „Och, ojej.
Åh, det føles vidunderligt, to cudowne!” Wciągnąłem jej łechtaczkę do ust, a ona szeroko rozłożyła nogi, wzywając mnie do dalszego zbadania. Jej obie ręce były teraz na mojej głowie, jej palce przeczesywały moje włosy. Spojrzałem w górę, w wyraz twarzy Eleonory i poczułem, że musi być aniołem, tak piękna, że wyglądała.
Przygryzała wargę i patrzyła na mnie z dzikim zapałem. Wróciłem do moich wysiłków, by ją zadowolić, mój język zaciskał się w górę iw dół jej cipki, jej ciepłe soki smakowały słodkim nektarem. Powoli włożyłem palec, była bardzo napięta, ale znalazłem jej mały punkt G. Przycisnąłem go do jej kości miednicy i zostałem nagrodzony słyszalnym piskiem. Zbliżała się do punktu kulminacyjnego i ponownie wciągnąłem jej łechtaczkę do ust, przyciskając jeszcze mocniej do jej punktu G.
"Len, Len, lidenskabelige, coś czuję, nie, nie przestawaj… Ja… Ahhhhh". Poczułem jej punkt kulminacyjny, jej mięśnie brzucha zaciskające się w falach pożądania. Wciąż drażniłem jej łechtaczkę, aż w końcu mocno mnie pociągnęła. „Przestań, ojej, proszę przestań, nie mogę już dłużej wytrzymać…” Przerwałem i podniosłem się do jej ust, całując ją, nawet gdy starała się odzyskać oddech. Chwyciła mnie za szyję i przyciągnęła do siebie, przewróciła się, żeby położyć ją na mnie.
Teraz usiadła na mnie okrakiem i oparła się o moją pierś, wyprostowała się. Uśmiechnęła się do mnie i wtedy poczułem jej dłoń na moim sztywnym kutasie. Teraz pulsowało, podekscytowane smakowaniem jej pysznego ciała i doprowadzeniem do orgazmu. Uklękła i spojrzała na mojego kutasa, głaszcząc go, jakby odkrywała nową zabawkę. Kiedy głaskała go, kropla mojego pre-cum uciekła z głowy.
Zatrzymała się i przyjrzała mu się, po czym uklękła bliżej i polizała. "Hmm, raczej smaczne." Eleonora uśmiechnęła się, kiedy spojrzała na mnie. - Czy mogę dostać więcej? Ponownie uklękła i pociągnęła mojego penisa jeszcze kilka razy. Wkrótce pojawiła się kolejna kropla.
Zniżyła do tego usta i jeszcze raz delikatnie polizała, a potem wsunęła moją głowę w usta. Ssała go; naprawdę to ssała, jak cielę karmiącą krowią sutek, dojenie mnie z mojej spermy. Kontynuowała głaskanie mnie; cały czas utrzymując to pyszne ssanie na głowie. W końcu usatysfakcjonowana jękami, których nie byłem w stanie powstrzymać, zaryzykowała głębiej w dół mojego penisa, wsuwając go głębiej do ust. Poczułem, jak przesuwa językiem wzdłuż mojego penisa, który powoli wsuwał się do jej ust.
Znalazł tył jej ust i nie mogąc iść dalej, wyciągnęła mnie z powrotem. Wzięła moje jaja w jedną rękę i użyła ich, aby ponownie skierować usta w dół na mojego penisa. Kontynuowała delektowanie się moim kutasem i nie ściskała moich jaj, a jedynie przyciągała je do ust, a jej ciepła dłoń obejmowała moje jaja do końca. Nie mogłem więcej znieść i przyciągnąłem ją do siebie. Całując ją głęboko, przekręciłem się na nią, miażdżąc jej pierś moją klatką piersiową i czując mojego penisa na jej wilgotnej komorze miłości.
Przycisnęła mojego kutasa do swojej cipki i poddała się mojemu naciskowi, czując, jak jej usta rozszerzają się, gdy wszedł do gorącej, wilgotnej jaskini. Eleonora objęła mnie nogami i zaprosiła, żebym pchnęła. Kiedy poczułem opór, puściłem bardziej kutasa. - Eleonoro, czy jesteś dziewicą? patrząc jej w oczy mogłem zobaczyć tylko blask ognia, migoczące płomienie czerwieni, błękitu i żółci.
Musiało mnie to zaskoczyć, kiedy zamarłam. Uśmiechnęła się dziwnie, a potem bez słowa przetoczyła się z powrotem, aby być na mnie, ponownie siadając na mnie okrakiem, mój kutas wciąż ledwo był w jej cipce. Spojrzała w moje oczy, jej oczy wciąż płonęły kolorami ognia i uwolniła swoje ciało od mojego penisa.
Byłem zbyt oszołomiony, żeby się ruszyć. Chwilę później opuściła miednicę w dół, wbijając się w mojego penisa, aż do samego dołu, a jej miednica wbiła się w moją miednicę. Eleonora wrzasnęła.
Jej krzyk był długim, przeciągłym krzykiem, jak ostatni krzyk śmierci lub krzyk narodzin, którego nie znałem. Przerażało mnie to, a potem cisza; Słyszałem tylko szum fal. Pozostała nieruchoma, mój kutas w całości wbity w nią. Jej oczy spojrzały na mnie, a ogień wciąż płonął w jej oczach. Wciąż byłem zamrożony, uwięziony przez chwilę, w zachwycie, nie wiedząc, czego jestem świadkiem.
I tak pozostaliśmy, minęło może dziesięć sekund; z pewnością najdłuższe sekundy mojego życia. Potem zamknęła oczy i pochyliła głowę. Powoli podniosła się z mojego kutasa, w końcu przysuwając moją wciąż pulsującą głowę do jej warg cipki. Potem znowu go rzuciła. Z oczami wciąż zamkniętymi, znów wstała i znowu opadła na dół.
Przyspieszyła tempo, pieprząc mnie jak szmacianą lalkę, zjeżdżając tak mocno, że bałem się, że zrobi sobie krzywdę lub mnie skrzywdzi. Ale pomimo strachu, czuł się dobrze. To było cudowne uczucie, każde uderzenie doskonałe, z pożądaniem nieporównywalnym z żadną żywą istotą.
Jej cipka również płonęła, ciepło wlewało się do mojego ciała jak gorący olej. Rzadko udaje mi się dojść do orgazmu z kobietą na mnie, ale wkrótce poczułem, jak w moich jajach narasta znajome ciśnienie. Popychała mnie do punktu kulminacyjnego i czułem, że musi poczuć w sobie moje nasienie, aby dokończyć swój punkt kulminacyjny. „Ja… Ja… Ja,” zaczęła powtarzać, jej oczy wciąż były zamknięte, z głową pochyloną w kierunku mojej klatki piersiowej, „Ja… Ja… Ja”.
Z każdym pociągnięciem powtarzała to słowo, gdy mój kutas wbił się w nią w pełni. Z każdym uderzeniem ściskała mocniej i za każdym razem, gdy jej głos stawał się coraz głośniejszy, „Ja… Ja… Ja.”. W końcu nie mogłem dłużej znieść, ciśnienie było zbyt intensywne i nie mogłem utrzymać swojego nasienia. „Ahhgg…” Krzyknęłam, gdy moje nasiono wystrzeliło z mojego penisa do Eleonory.
Niezadowolona z tego, że została na mnie tylko nabijana, zjechała w dół ostatnim szalonym uderzeniem i owinęła swoje nogi wokół mnie, wciągając mnie jeszcze głębiej. „Jaaa…” - zawodziła dopasowując się do mojego crescendo. Czułem, jak kurczą się jej mięśnie, jakby wessała w nią moje nasienie.
Zostaliśmy tacy, ja wciąż byłem na plecach, ona wciąż była na mnie siedząca, nabijana na mnie; i chociaż żadne z nas się nie poruszyło, jej cipka nadal mnie wciągała. Musiałem stracić przytomność. W następnej chwili obudziłem się na plaży, ogień już dawno zgasł, a spodenki mam teraz pod głową. Ale Eleonora odeszła.
Rozejrzałem się po plaży, ale nikogo nie zauważyłem. Widziałem moje odciski stóp prowadzące w kierunku wypalonego ognia, ale innych odcisków nie było. Co się stało z Eleonorą? Gdzie były jej ślady? Podążałem za swoimi śladami po plaży.
Wkrótce doszedłem do miejsca, w którym moje odciski pochodziły z zarośli w dżungli. Idąc za nimi do dżungli, znalazłem ścieżkę, którą wybrałem poprzedniego dnia. Poszedłem ścieżką iw ciągu kilku minut znalazłem swojego jeepa. Kluczyki wciąż były w stacyjce i wsiadłem do środka, a kiedy sięgnąłem, aby uruchomić silnik, zdarzyło mi się spojrzeć w lusterko wsteczne. W dżungli pochowano trzy nagrobki.
Zaskoczony widokiem nagrobków na plaży, wysiadłem i podszedłem do nich. Odsunąłem gałęzie i przeczytałem pierwszą. Lars Abildgaard Mąż i ojciec 1805 1852 Rozbicie statku podczas burzy I drugi Żona i matka Margrethe Abildgaard 1810 1852 Wrak statku podczas burzy I ostatni Eleanor Abildgaard 1836 1852 Rozbicie statku podczas burzy Szok ogarnął mnie powoli jak rozprzestrzeniająca się szkocka pusty brzuch. Byłem oszołomiony, ale nadal nie mogłem w to uwierzyć.
Czy to moja Eleonora? Stało się to kilka lat temu, od tego ranka wróciłem na plażę. I za każdym razem, gdy wracam, myślę, że zostanę na noc. Ale ja nie… Ale nazywam to Plażą Eleonory..
Była para wspomina ich niezręczny seks za pierwszym razem.…
🕑 11 minuty Pierwszy raz Historie 👁 2,880Z głową schowaną głęboko między udami, Aria potargała włosy i mruknęła przekleństwa do wysokich bogów. Była dobrą dziewczynką... ostatnio, więc dlaczego tak ją karano? Zacisnęła…
kontyntynuj Pierwszy raz historia seksuPierwszy lodzik od dziewczyny brata.…
🕑 15 minuty Pierwszy raz Historie 👁 3,196Moje szesnaste urodziny (w 1985 roku) zaczęły się jako rozczarowanie. Po raz pierwszy w życiu miałam być sama w urodziny. Moi rodzice wybrali się na drugi miesiąc miodowy w rejs na Bahamy,…
kontyntynuj Pierwszy raz historia seksuNajbardziej nieoczekiwany prezent urodzinowy w historii...…
🕑 23 minuty Pierwszy raz Historie 👁 2,684Budzę się, ale mam zamknięte oczy; łóżko jest zbyt miękkie i wygodne, aby z niego wyjść. Spałem tak dobrze, nie chcę, żeby to się skończyło. W końcu otwieram oczy i widzę, jak…
kontyntynuj Pierwszy raz historia seksu