Pierwsza niespodzianka - część druga

★★★★★ (< 5)

Nerd jednej kobiety jest zabawką seksualną innej kobiety.…

🕑 11 minuty minuty Pierwszy raz Historie

„Allen. Go to naczynia. Teraz.” Mówię do dyszącego obok mnie 16-letniego koniaka. Zaczyna w kierunku aluminiowych drzwi w stylu saloon, ale moje krótkie instrukcje wychowują go krótko.

Zazwyczaj jestem bardzo słodką dziewczyną do pracy, a nie miękką… Po prostu używam „proszę” i „dziękuję” regularnie. Ten bachor nie jest głupi… wie, że mnie odkurzył, ale NIE wie, co to dla niego znaczy… Echo mojego „Teraz” wciąż wisi w powietrzu, a mimo to ten dweeb, Allen, spogląda przez ramię i mruga do mnie! Oooooh, Sonney-boy… masz teraz trochę do zrobienia. „Jasne, szefie”.

Uśmiecha się, wciąż oglądając się za siebie, gdy wychodzi. Ta zadowolona z siebie ropucha myśli, że blefuję. Cóż, czeka go kolejna rzecz. "Przepraszam." Mówię, pochylając się i kucając, by przeszukać szafkę pod zlewem, gdzie Allen kończy naczynia.

Jestem teraz na kolanach i szukam sprayu 409, który zwykle jest źle ulokowany przez właścicieli. Tym razem nie mam nic przeciwko polowaniu. Korzystam z okazji, aby zrobić mały program dla Allena.

Zaciskam mocno kolana i pochylam się w biodrze, kładąc lewą rękę na podłodze i prawą szukając za rurami. Czuję delikatny wietrzyk, gdy zanurzam tors niżej, a plecy moich jeansów z niskim stanem nie podążają. Gorące spojrzenie Allena na mój tyłek mnie podniecało. Nie musiałem na niego patrzeć, żeby wiedzieć, że był zachwycony i głęboko wciągnięty w swoje najdziksze fantazje.

Zastanawiam się, jak by zareagował, gdyby wiedział, że dziś się spełniają… Spostrzegając leżący na boku spray do czyszczenia, dostosowuję się trochę, aby osiągnąć cel. Czołgam się trochę do przodu, szeroko rozstawiając kolana, wkładając jedną trzecią tułowia do szafki i pozostawiając resztę mnie na widoku. Po odzyskaniu 409 postanawiam, że skończyłem z małą wystawą.

Czołgam się trochę do tyłu, rzucając w to biodrami, aby uzyskać dodatkowy efekt, i bez ostrzeżenia siadam na piętach, przewracając długim mahoniowym kucykiem na plecy. "Na co patrzysz?" Patrzę chłodno na Allena, który jest trzy stopy ode mnie, wciąż sadząc w tym samym miejscu, odkąd po raz pierwszy odepchnąłem go na bok, aby dostać się do szafki. Przez cały czas wpatrywał się we mnie, jego oszołomiony wyraz twarzy dowodził, że krew dawno temu ewakuowała mu mózg. Wycierając ręce o uda i ciesząc się stałym kontaktem wzrokowym, pytam: „Więc czy zamierzasz zaoferować mi pomoc, czy nie?” Mruga i zamyka usta, co było lekko uchylone, bo kto wie, jak długo.

„Hę?” Pyta ze szczerą niewinnością, jego powieki mrugają szybko, a twarz staje się jasnoróżowa. "Nic." Kładę dłoń na blacie przy zlewie i zaczynam się podnosić bez żadnej rycerskiej pomocy. "Przepraszam!" Allen robi krok za późno, by złapać mnie za ramię. Ups, drzemka z okazji, mój chłopcze.

Spróbuj ponownie później. Odwracam się od niego bez słowa i wrócę do sklepu. To powinno utrzymać go na palcach. Zerkam na zegar; jest 9 :, dziesięć minut do czasu zamknięcia. Doskonały.

„Ej, hej Allen?” Dzwonię słodko, ale na tyle głośno, że słychać dźwięk bieżącej wody w zapleczu. Słyszę, jak rozpylacz wody przestaje działać, jest sześć sekund i pięć sekund, a Allen prawie pęka przez wahające się drzwi, osuszając ręce o fartuch. Och, jest trochę słodki, kiedy jest chętny. Jego czerwonawo-brązowe włosy są wilgotne w skroniach, a twarz i szyja są karmione.

Albo używał bardzo gorącej wody, albo ma dużo na głowie, a raczej powinienem powiedzieć, swoją głowę. „Tak, Desiree?” Głos mu zasycha na krótko, przez co goka się tylko odrobinę. Mmmm-hmmm.

Tak myślałem. „Mam do ciebie wielką przysługę” - wydymam wargi. stojąc przodem do niego, robię kilka kroków w jego stronę i wrzucam szmatę, której używałem, przez ramię i do brudnej szmatki. Jego jasnozielone oczy są szerokie z oczekiwań, a jego blada skóra jest odcień z toczącymi się besami. To naprawdę pochlebia.

„Teraz nie mów tak, tylko dlatego, że jestem twoim przełożonym zmiany. Mój samochód jest w sklepie, więc psuję go przez kilka następnych dni… myślisz, że możesz mnie podwieźć, dziś wieczorem…? Nie Biggie, jeśli nie możesz, naprawdę… - Tak! Pośpiesznie mnie odcina, a potem zdaje sobie sprawę, jak chętnie wygląda. Nerwowo się śmieje i wkłada ręce do tylnych kieszeni dżinsów, przyjmując nonszalanckie stanowisko. „Mam na myśli, pewne.

Nie ma problemu, Des.” Uśmiecha się drżąco. Czy on zaczyna się pocić? Łał. To trochę gorąco.

Nawet dla nerdy Sophomore. "Świetny!" Uśmiecham się promiennie, daję przyjacielskiemu dziobnięciu w policzek i odchodzę nie oglądając się. Chichoczę wewnętrznie.

Do tej pory jego dong jest prawdopodobnie spuchnięty do bólu. Wow, to jest fajne. „Na pewno cię odzyskam”. Wzywam przez ramię. Czas wynosi 10: 3 Między nami zakończyliśmy czyszczenie i przygotowywanie w rekordowym czasie.

Światła muszą zostać wyłączone, a drzwi zamknięte, a my skończymy przed nocą. A może my…? Widzę, jak Allen udaje, że zmienia układ wyświetlacza z lodami. „Jesteś gotowy, aby go uderzyć?” Pytam zza jego ramienia, zaskakując go. Prawie słyszę jego myśli: „kurwa tak”.

Ale on tego nie powie. Allen jest bystrym dowcipem, jak na totalnego dweeba, a jednak nie zareagował żałośnie na żadne z moich celowych starań. Moje rozmowy z nim, dzisiejszego wieczora, zostały połączone podwójnymi znaczeniami… hmmm. Chcę jeszcze bardziej przesunąć kopertę.

"Tak!" Upuszcza rożek waflowy na blat, odrywając ogromny kawał. „Och, kurde”. Beznamiętnie rozpaczam, podnosząc dolną połowę stożka. wykorzystać okazję.

Podnoszę pozostałą połowę stożka do mojej otwartej, czekającej, ustnej i ustawiam tak, aby cała krawędź stożka była dostępna do jednoczesnego zgryzienia. Oczy Allena pochłaniają każdą milisekundę działania, a kiedy przełknąłem, z roztargnieniem oblizał wargi. „Mmmmm. Dzięki, Allen.

To było smaczne.” Mówię, zamykając oczy na jego. „Hej, daj mi tylko klucze i wyłącz światła, a my możemy stąd wyjść, k?” Uśmiecham się konspiracyjnie. „S-pewna rzecz. Poczekam przy bocznych drzwiach.” W bocznych drzwiach wchodzimy i wychodzimy przed i po godzinach pracy. Drzwi zamykają się na czas zamykania i nie są odblokowywane, dopóki nie wypuszczymy się po nocnych obowiązkach zamykania.

Ja, będąc posiadaczem klucza, jestem szefem, kiedy wychodzimy. To jest fajne. Zostawiam drżącą dziewicę, żeby zebrać swoje rzeczy i zgasić światła.

Chwytam torebkę i sweter i wyłączam wszystkie sześć włączników światła, wyłączając każdy z nich osobno i celowo. Jedyne światło, jakie pozostało, to przyciemnione czerwone światło bezpieczeństwa, które właściciele zainstalowali przed sklepem. Tylne pokoje są całkowicie czarne, z wyjątkiem tuż za aluminiowymi drzwiami w stylu saloon, które prowadzą do frontowego blatu.

Dwa identyczne iluminatory w drzwiach przełamują ciemność, rzucając płytką czerwoną mgiełkę tylko na najbliższe zaplecze. Przechodzę przez boisko, a przyćmiona, przez wahające się drzwi i widzę sylwetkę mojego celu, opierającego się nerwowo o ścianę obok bocznych drzwi. Przekraczam się. „Cholera”. Wołam z udawaną frustracją.

"Co???" Och, jest bardzo uważny w swojej niedawnej posiadłości. Naprawdę nie rozumiem jego miny, ale wiem, że nie jest zły. Znowu myślał. Kolejny chichot wewnętrzny. „Zapomniałem czegoś z tyłu, zaraz wracam”.

Rzucam swoje rzeczy na pusty blat obok drzwi i odwracam się. Moje serce zaczyna bić dziko. Cholera jasna.

Zamierzam to zrobić. Uwierzę tego małego niewinnego maniaka, który obserwuje każdy mój ruch. Czuję, jak jego spojrzenie znów podąża za mną przez drzwi. Znowu jestem sama, tylko na zapleczu, cztery stopy od zlewu, i scena pierwszej części uwodzenia.

Zaczynam szybko zdejmować ubranie i wrzucam je na miękki stos kilka stóp dalej. Moje uszy ryczą teraz, gdy krew przepływa przez moje ciało, waląc w szyję i klatkę piersiową, podróżując na południe do moich narządów płciowych, sprawiając, że czuję się, jakby moja cipka i sutki płonęły złotym ogniem. Stojąc nago złotówki tuż przy wejściu do pokoju na zapleczu, śmiało podchodzę do przodu, przelatując przez wahadłowe drzwi i natychmiast zamykam oczy Allenem. Kuszę uwodzicielsko na bok i kiwam palcem w Allena, kiwając go bliżej.

Jest oszołomiony. Nieruchome. Nadal. Mrożony.

Statua z twardym. I czuję się wspaniale. Moje ciało nuci się życiem. Powoli zbliżam się do Allena, łapię go za rękę i pociągam z powrotem w stronę zaplecza. - Chodź, Allen.

Nie chcę, żeby ktokolwiek rzucił okiem przez okno. To było całkowicie możliwe, jeśli ktoś był tak skłonny do spojrzenia. Opuszczam jego dłoń i używam obu, by otworzyć jedne z wahadłowych drzwi, ale on nie podąża. Stracił nerwy.

Nigdy nie trzymał swojego języka tak długo, nigdy. Ten dzieciak zawsze ma mądrego playboya, komentuje, a jednak jest on zaniemówił. Kocham to. Jedną ręką otwieram drzwi, zapraszając go z powrotem. „Wszystko w porządku, Allen”.

Jest prawie dziesięć sekund przestrzeni, w której on po prostu wpatruje się w moje ciało. Moja wewnętrzna bogini śpiewa. "Czy to się dzieje naprawdę?" Mówi niemal cichym szeptem.

Boże, to jest gorące. Wygląda na to, że w końcu znalazł swój głos. Nie mogę pomóc, ale chichoczę łagodnie. „Tak, Allen. To prawda.

Pomyśl o tym jako o możliwości uczenia się. ”Moje oczy przyzwyczaiły się do słabego światła i teraz mogę dostrzec twarz Allena. Wygląda bliski łez radości i / lub niedowierzania. Przyjmuje moje zaproszenie i niepewnie podchodzi do mnie wizualnie pije w całej mojej nagiej postaci, od góry do dołu i znowu w górę. Teraz jest zafascynowany moimi twardymi młodymi bliźniakami, teraz nieco ponad garstką mężczyzny, z ciasnymi, sterczącymi, różowymi sutkami wielkości ćwiartki.

Moje piersi nagrzewają się pod jego obsesyjne spojrzenie. „Czy mogę… dotknąć ich?”, pyta szeptanym głosem, pełen podziwu. „Tak, głupie.

Dlatego stoję tu nago. Czy byłeś kiedyś z nagą dziewczyną? „Wiem, że ta sytuacja wykracza poza jego najśmielsze marzenia, więc oczywiście jego odpowiedź mnie nie zaskakuje.” „Nie”. „Tutaj”.

podnieś jego ręce i zanieś je do moich nadymających się cycków. Unoszę jego dłonie tuż nad moim biustem, pozwalając mu nawiązać ostateczne połączenie, sam. Słyszę małe wdechy, a on powoli kładzie na mnie ręce, delikatnie formując swoje ręce do mojego kształtu, moje sutki wtulone w jego ciepłe, suche dłonie.

Oddycha głęboko, z czcią, a jego ręce mocno napinają moje piersi, sprawiając, że bolą je przyjemnie. Mały uśmiech wkrada się na jego pełne usta. „Dziękuję, Desiree.

”„ Och Allen, kochanie. Zachowaj „dziękuję za to, kiedy to zostało zrobione, tutaj.” Chichoczę cierpko. Nagle jest zupełnie nieruchomy, ręce utknęły, luźno chwytają moje ciało.

„To znaczy, jest więcej…?” Jego uwielbienie jest przezroczyste. Mogę ” t pomóc, ale znowu chichotać. ”Tak, Allen. Jest o wiele więcej.

Dzisiaj nauczę cię, co robić z kobietą. Czy chcesz się uczyć? ”„ Och, tak. Proszę. ”„ Hmmm, „proszę”… Lubię to. Kontynuujmy lekcję, prawda? "..

Podobne historie

Pragnę stracić dziewictwo

★★★★(< 5)

Jestem napaloną dziewczyną...…

🕑 9 minuty Pierwszy raz Historie 👁 1,429

Nazywam się Gi. Mam 16 lat, a oto historia tego, jak straciłam dziewictwo. Zacząłem pracę w sklepie spożywczym Rosie's na początku maja. Musiałem odłożyć pieniądze na studia, a…

kontyntynuj Pierwszy raz historia seksu

Betty - Ciekawa nastoletnia córka mojego sąsiada

★★★★(< 5)

Betty była z natury ciekawa, więc zdecydowałem, że odpowiem na tę ciekawość.…

🕑 13 minuty Pierwszy raz Historie 👁 34,613

Miałem spotkanie biznesowe w Oklahoma City, około trzech godzin jazdy na północ od Dallas, gdzie mieszkam. Mimochodem wspomniałem sąsiadowi, jak bardzo nienawidzę tej jazdy, bo jest płaska i…

kontyntynuj Pierwszy raz historia seksu

Pewnego razu latem: część 2 z 2

★★★★★ (< 5)

Piękna, napalona sąsiadka testuje wytrzymałość swojego młodego pomocnika.…

🕑 51 minuty Pierwszy raz Historie 👁 1,304

Odepchnęła się od mojej twarzy, krzycząc z mocy swojego orgazmu, a ja chwyciłem ją za biodra i przyciągnąłem do siebie, przytrzymując ją do ust, gdy wsunąłem w nią język. Czubek mojego…

kontyntynuj Pierwszy raz historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat