Moja najlepsza przyjaciółka przyznaje, że mnie pociąga. Wreszcie!.…
🕑 25 minuty minuty Pierwszy raz HistorieRozdział 1 Kto do licha pisze do mnie SMS-y? Zastanawiam się, wyciągając telefon z tylnej kieszeni. Wziąłem bardzo potrzebny dzień wolny od pracy i właśnie wracałem do domu ze sklepu spożywczego. Zerkam na ekran, nowy iMessage od Meghan, mojej najlepszej przyjaciółki.
Otwieram wiadomość i mój umysł przechodzi w tryb paniki. „Bądź za dziesiątą. Muszę porozmawiać”.
Mój mózg pracuje na najwyższych obrotach. Zastanawiam się, czy to znowu o pracy, czy o jakimś nowym chłopaku, czy o mnie. Nie ja, myślę, kręcąc głową. Ona nie myśli o mnie w ten sam sposób, w jaki ja myślę o niej.
Westchnienie. Słyszę, jak otwierają się moje drzwi wejściowe. Kiedy odkładam ostatnie zakupy, odwracam się. Meghan stoi w drzwiach kuchni i jest jednym wielkim bałaganem. Z jej pięknych niebieskich oczu płyną łzy.
„Och, Meghan, co się stało, kochanie?” – pytam, przyciągając ją do uścisku. – Dostałam dziś rano SMS-a. Od Bena – wykrztusiła przez łzy. — Od Bena? Puściłem ją, chwyciłem za rękę i przeniosłem nas na kanapę. Moja dłoń w jej dłoni, kiedy siadamy.
"Co się stało?" pytam. Wiem, że nie zacznie mówić, dopóki nie zapytam. „Wysłał mi SMS-a dziś rano i powiedział, och, przeczytaj to”, mówi, wyciągając telefon i wpychając go we mnie.
„Meg, te ostatnie miesiące były niesamowite, wręcz magiczne. Nigdy nie myślałem, że ci to zrobię. Zwłaszcza nie w ten sposób, ale nie mogę sobie wyobrazić, że mógłbym spojrzeć ci w oczy i zrobić coś takiego. Chcę, żebyśmy zerwali To nie ty, to ja. Poznałam kogoś innego, chociaż nawet nie szukałam.
Obiecuję Ci, że. Jessie i ja połączyliśmy się w sposób, który nie wydawał mi się możliwy. Poza tym zasługujesz na kogoś lepszego ode mnie.
Nigdy nie mógłbym traktować cię tak, jak na to zasługujesz. Przykro mi, że sprawy potoczyły się w ten sposób. Życzę ci wszelkiego szczęścia w życiu. Zasługujesz na to. Żegnaj, mój słodki miśku.
Ben.” „Och Meg,” wzdycham, „Wiem, że to nie jest odpowiedni moment na ‘mówiłem ci tak’, ale mówiłem ci tak! Nigdy nie był dla ciebie odpowiednim facetem. Pamiętasz, kiedy pierwszy raz spotkaliście się na siłowni? Chodziło ci o tego nowego gorącego faceta i po prostu nie mogłeś się powstrzymać przed tym, jak wyglądał jego tyłek w tych szortach gimnastycznych. To powinna być twoja pierwsza wskazówka. Cóż, z pewnością okazał się dupkiem!” Uśmiecha się lekko i zauważam, że już nie płacze.
Patrzy na mnie tymi swoimi pięknymi niebieskimi oczami i pyta: „Kiedy znajdę odpowiedniego faceta, Beck? Jesteś pewien, że on tam jest? Jestem tak zmęczony tymi wszystkimi frajerami, którzy ciągle mnie krzywdzą.” „Może potrzebujesz zrobić sobie przerwę od randek i po prostu cieszyć się życiem przez chwilę. Spędź trochę czasu z kimś, kto zna cię najlepiej i bardzo cię kocha. Zapomnij na chwilę o mężczyznach. - Co proponujesz? - pyta z całą powagą.
- Zróbmy sobie małe wakacje. Tylko ty i ja. Odwróć swoje myśli od Bena i każdego innego kutasa, który kiedykolwiek cię skrzywdził. Po prostu zrelaksujmy się i zapomnijmy o tym wszystkim.
Kiedy wrócimy, będzie tak, jakby to się nigdy nie wydarzyło. „Zrobiłbyś to dla mnie, naprawdę?” piszczy. „Naprawdę”, mówię z uśmiechem.
Te wakacje mogą równie dobrze ułożyć się na moją korzyść; Myślę sobie. Tak, Meg wie, że jestem lesbijką. Kiedy byłam młodsza, próbowałam zachowywać się jak mężczyzna, ale kobieca forma zawsze mnie pociągała. Tak, seks z mężczyzną jest dobrze, ale nigdy nie było to tak satysfakcjonujące.Nigdy nie sprawiało, że byłam mokra jak bycie z inną kobietą. Kiedy zdałem sobie sprawę, jak dobre było naprawdę, nigdy nie oglądałem się za siebie.
Meg nigdy nie patrzyła na mnie inaczej z powodu mojego wyboru. Dała jasno do zrozumienia, że to coś, w co nigdy by się nie wpakowała, a nie jej sprawa. Powiedziała mi o tym pewnej nocy, kiedy była trochę pijana. Nigdy więcej tego nie poruszyłem.
Jest moją najlepszą przyjaciółką i nie zrobi nic, żeby to spieprzyć. Choć czasami jest to trudne, odłożyłem na bok swoje uczucia do niej. Czy kiedykolwiek liczyłbym na więcej? Tak.
O mój boże tak! Marzę o tym cały czas, ale to byłoby na jej warunkach, nie moich. Chociaż nie jestem przeciwny próbom poprawienia swoich szans od czasu do czasu, jak ten pomysł na wakacje. Może tylko może, mój umysł zaczyna wędrować. Myśląc o dzieleniu pokoju hotelowego, czuję, że zaczynam robić się mokra.
„Beck? Cześć! Ziemia do Becky, gdzie się podział twój umysł?” – pyta, machając mi ręką przed twarzą. – Och, przepraszam – jąkam się, próbując oczyścić umysł z mentalnego obrazu jej nagiej ze mną w łóżku. „Właśnie myślałem o tym, jak fajnie byłoby uciec stąd. Ocean, słońce, ciepło, półnadzy ludzie, których nie znamy, chyba pogubiłem się w myślach.
Przepraszam!” „Ocean hm”. Patrzy na mnie z zabawnym wyrazem twarzy. Nie mogę zrozumieć, co ona sugeruje, ale idę za tym. "Tak, ocean. Kiedy i co ważniejsze, gdzie chcesz iść?" – pytam, wyciągając laptopa, żeby zacząć przeglądać loty i hotele.
"Gdzieś ciepło. Aha i zabawa." Rozpoczynamy wyszukiwanie w Expedia, szukając wszystkich ofert. Jeden przykuwa wzrok Meg, a ona każe mi kliknąć link. Tak, i oboje od razu wiemy, dokąd zmierzamy. Hawaje.
Istnieje duża umowa dotycząca lotu, hotelu i wypożyczonego samochodu w jednym pakiecie. Dziesięć dni w raju. Meg w końcu zamawia dostawę pizzy, kiedy planujemy naszą podróż. Nasze loty są dokładnie za dwa tygodnie.
Doskonały. Możemy zarówno wyskoczyć do solarium, jak i zrobić małe zakupy. W szczególności jest jeden sklep, do którego muszę się dostać przed wyjazdem, tak na wszelki wypadek. Nadchodzi dzień podróży. Gdy przygotowujemy się do długiego lotu, Meg pyta, czy zrobiłam wszystkie zakupy.
Kręcę głową, że tak. Jeśli spróbuję mówić, wiem, że rozleję swoje wnętrzności. Nie chcę niczego oddawać.
Wkładamy słuchawki, gdy Meg podłącza swoje urządzenie, żebyśmy mogli obejrzeć film. Po szczęśliwie bezproblemowym locie i przejażdżce taksówką w końcu zameldowaliśmy się w naszym hotelu. Przechodząc przez drzwi do pokoju, jestem oszołomiony. Sam pokój zapiera dech w piersiach. Ogromna wanna jacuzzi w rogu, duża przeszklona kabina prysznicowa z miejscem dla dwóch osób w ogromnej łazience i ogromne łóżko typu king-size.
To, co zapiera dech w piersiach, to widok. Nasz pokój znajduje się na najwyższym piętrze. Mamy balkon, który otacza róg z niesamowitym widokiem na wyspę, ocean i zachód słońca. Kiedy tak stoję, oszołomiony pięknem chwili, Meg podchodzi do mnie od tyłu i obejmuje mnie ramionami.
– Dziękuję – szepcze. – Za cokolwiek – pytam nieco zakłopotany. „Za wyciągnięcie mnie z dala od tego piękna”, mówi, „a także za bycie moją najlepszą przyjaciółką”. Mówiąc to, całuje mnie w plecy, a ja nie mogę powstrzymać lekkiego dreszczu, który przechodzi przez moje ciało.
To nie pierwszy raz, kiedy mnie całuje. Całowaliśmy się już wcześniej, nigdy w usta, ale to było coś innego. Odsuwam się od niej na tyle, by obrócić się w jej ramionach. „Meg, nie musisz mi dziękować za to, że jestem twoją najlepszą przyjaciółką. Bardzo to ułatwiasz, kochanie, ale skoro już to zrobiłaś, mogę zrobić to samo.
Dziękuję, Meghan, że jesteś moją najlepszą przyjaciółką i że przyjechałaś tu ze mną. Całuję ją w policzek. Patrzy na mnie z tym samym zabawnym wyrazem twarzy, tym samym, który widziałam tej samej nocy, kiedy to zaplanowaliśmy. podróż.
Martwi mnie, że nie mogę tego rozgryźć, ale znowu odpuszczam. „Rozpakujmy się” – proponuję, przerywając uścisk, ponieważ nie jestem pewien, co dokładnie się dzieje. Następne pół roku spędzamy godzina rozpakowywania walizek i porządkowania łazienki Meg burczy w brzuchu i oboje zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy głodni, więc idziemy szukać jedzenia.
Znajdujemy uroczą małą restaurację i postanawiamy usiąść przy barze. Barman podchodzi, przedstawia się, Justin, i przyjmuje nasze zamówienia na drinki. Cosmo dla Meg. Zamawiam lokalne piwo.
Justin wraca z naszymi drinkami i rozpoczyna typową rozmowę turysta/barman. Jak długo tu jesteśmy, skąd jesteśmy, czy jesteśmy tu w jakiejś konkretnej sprawie powód.Odpowiadamy na wszystkie pytania.Meg mówi mu, że jesteśmy tutaj, aby odpocząć i zapomnieć o życiu i po prostu dobrze się bawić. Pomiędzy innymi klientami wciąż wraca i opowiada nam o fajnych miejscach do zobaczenia lub rzeczach do zrobienia, gdy tam jesteśmy.
Zostawia nasz czek, mówiąc nam, że co wieczór pracuje w restauracji i chciałby, żebyśmy wrócili, zanim wyruszymy do domu. Oboje obiecujemy, że to zrobimy. Jedzenie było dobre, a towarzystwo jeszcze lepsze. Kiedy wracamy do pokoju, pierwszą rzeczą, którą robię, jest otwieranie drzwi balkonowych, wpuszczając słone powietrze i szum oceanu. Siadam na jednej z małych kanap na naszym balkonie, kładę stopy na poręczy i krzyczę, żeby Meg wyszła na zewnątrz i usiadła ze mną.
Wychodzi i siada na jednym z pozostałych krzeseł. Klepię miejsce obok siebie, ona uśmiecha się i siada, również stawiając stopy na poręczy. Zaczynamy rozmawiać o pracy, domu i życiu. Odwraca się, kładąc jedną nogę pod swoim ciałem, przysuwając się nieco bliżej mnie. „Mam do ciebie poważne pytanie, Becky”, mówi z wyrazem twarzy i oczami, które mówią mi, że czuje się nieswojo, ale mimo wszystko zamierza iść dalej.
– Strzelaj – mówię, próbując rozjaśnić sytuację. Wiem, że niezależnie od tego, o co Meg ma zamiar zapytać, chodzi jej to po głowie od jakiegoś czasu. Muszę o tym pamiętać, kiedy jej odpowiem.
- Obiecujesz, że nie będziesz się na mnie złościć ani nawet śmiać? – pyta cicho, ledwo na mnie patrząc. – Tak, oczywiście, obiecuję. Wyciągam rękę i kładę dłoń pod jej brodą, podnosząc ją, aż patrzy na mnie.
„Co słychać? Co się dzieje Meg?” Bierze głęboki oddech i słowa po prostu wypadają z jej ust. „Nie wiem, jak o to zapytać, dlaczego pytam lub czego szukam, ale” waha się. – Ale – szturcham ją, nie zdejmując ręki z jej podbródka, zmuszając ją, by na mnie spojrzała. „Ale ja chcę wiedzieć, nie, muszę wiedzieć i przepraszam za wścibstwo, ale naprawdę, muszę wiedzieć,” robi pauzę na oddech, po czym wypluwa, „jak to jest być z kobietą ?" Słyszę swój wdech, gdy moja ręka opada z jej podbródka. Jestem więcej niż oszołomiony.
Meg jasno dała do zrozumienia, że nigdy nie będzie zainteresowana tym tematem. Oto ona, z całą powagą, pyta mnie o to. Jestem zbyt zszokowany, by mówić.
Potrzebuję chwili, żeby się pozbierać. Patrzy na mnie, znów robi się nieśmiała i odwraca ode mnie wzrok, bing. - Nie musisz mi mówić, Becky, jeśli nie chcesz - mówi, wciąż na mnie nie patrząc i czerwieniąc się jeszcze bardziej.
- To nie o to chodzi. Meg, w przeszłości dałaś mi do zrozumienia, że nigdy nie chciałaś wiedzieć o tej części mojego życia. Po prostu mnie zaskoczyłaś. To wszystko. Z przyjemnością spróbuję ci to wyjaśnić.
”. Patrzy na mnie z małym, nieśmiałym uśmiechem i wiem, że mam jej uwagę. „Cóż”, zaczynam, „podstawy są takie same jak u mężczyzny. Rozmawiacie, umawiacie się, trzymacie się za ręce, przytulacie i całujecie. Jednak wtedy wszystko zaczyna się zmieniać.
Sposób, w jaki całuje się mężczyzna i całuje kobieta są prawie przeciwne. Mężczyzna całuje z pożądaniem na ustach i w myślach. Kobieta też całuje z pożądania, ale jest też delikatniejsza. Kobieta wie, jak lubi być całowana i dotykana. A więc bycie z inną kobietą seksualnie jest prawie przedłużeniem ciebie.
Kiedy mężczyzna dotyka kobiecego ciała, ma tendencję do bycia chwytliwym i trochę szorstkim, bo tak został stworzony. Nie ma tych samych części, więc nie wie, jakie to uczucie. Z drugiej strony kobieta wie, jak lubi być pieszczoty, zabawy i dokuczanie.
Łatwo więc powielić to z ciałem innej kobiety. Czy to ma jakiś sens? - Tak, ma - szepcze. Nie odzywam się przez kilka minut, bojąc się posunąć za daleko. Nie mogę dłużej znieść tej ciszy i muszę wiedzieć. pytasz, Meg? Jej twarz jest jeszcze bardziej czerwona.
Mamrocze coś o zastanawianiu się. Ponownie biorę jej dłoń pod brodę i podnoszę jej oczy do moich. Nie pozwalam jej odejść bez słowa więcej. na Meg; to ja. Wiesz, że możemy porozmawiać o wszystkim.
Dlaczego pytasz? Chodź, kochanie, porozmawiaj ze mną. Delikatnie szturcham ją, żeby coś powiedziała. Cokolwiek.
Spuszcza wzrok, mimo że wciąż podnoszę jej podbródek. „Szczerze, po prostu się zastanawiałam, Beck”. Nie kupuję tego, Meg. Nigdy nie chciałeś wiedzieć, ale teraz już wiesz.
Dlaczego zmiana? Dlaczego ciekawość? Dlaczego teraz? Za dużo wypiłeś? - Nie, nie za dużo. Miałem tylko dwa. Jej oczy przenoszą się z jej dłoni na moje. Znasz mnie lepiej niż to.
Szczerze jestem ciekawy i chcę wiedzieć.” „Dlaczego? Co Cię ciekawi? Dlaczego chcesz wiedzieć? Powiedz mi. Muszę usłyszeć dlaczego. – błagam ją. Nie spuszczam z niej oczu.
Bierze głęboki oddech i bardzo cicho zaczyna mówić. – Chcę wiedzieć, ponieważ czuję, jak mnie dotykasz. Chcę wiedzieć, jakie to uczucie, kiedy cię dotykam. Chcę wiedzieć, bo w końcu mogę przyznać, że podoba mi się mój najlepszy przyjaciel. Chcę wiedzieć, ponieważ w ciągu ostatnich kilku tygodni, kiedy przytulaliśmy się lub dotykaliśmy, moje ciało reagowało w sposób, o którym myślałam, że zareaguje tylko mężczyzna.
Chcę wiedzieć, ale też się boję. Boi się przegonić lub radykalnie zmienić naszą przyjaźń. Boję się, bo chyba się w tobie zakochałem. Jej ostatnie zdanie było takie ciche; przysunąłem się bliżej, żeby usłyszeć, co mówi. Siedziałem tam kompletnie oszołomiony, oślepiony.
Meghan patrzyła na ocean ze łzami w oczach jej oczy. „Proszę, powiedz coś, Becky.” „Co chcesz, żebym powiedział, Meg? Moja najlepsza przyjaciółka właśnie mi powiedziała, że jest we mnie zauroczona, być może zakochana we mnie, jej ciało reaguje na mój dotyk, a mimo to nie chce, żeby to zmieniło naszą przyjaźń. Przynajmniej taką miałem nadzieję. nie chciałem ci mówić.
Nie chciałem nic mówić. Kiedy wyszedłem tutaj dziś wieczorem, chciałem tylko podejść do ciebie od tyłu i objąć cię ramionami. Wiem, że nie byłoby to dla nas niczym niezwykłym, ale chciałem cię pocałować. Nie mogę ukryć ani odepchnąć tych uczuć, które szaleją we mnie.
Już nie będę próbował niczego przed tobą ukrywać. Nie mogę. Łzy płynęły jej z oczu, gdy mówiła. Kręci mi się w głowie. Jestem w szoku.
Jak do diabła mam jej odpowiedzieć? „Proszę, powiedz coś, Beck. Wszystko. Proszę.
Muszę wiedzieć, jak się czujesz. Zrozumiem, jeśli chcesz zapomnieć o tej rozmowie. Mogę spróbować pogrzebać to, co czuję, po prostu powiedz mi, jak się czujesz. Proszę.” „Och, Meg! Chcesz wiedzieć, jak się czuję? Szczerze?” „Tak, chcę.
Proszę, muszę wiedzieć. Jesteś mi to winien za wszystko, co ci właśnie powiedziałem. Poruszam się lekko na kanapie, zmniejszając dystans między nami.
Moje dłonie obejmują słodką twarz Meg i pochylam się w jej stronę. Jej oczy zamykają się, gdy moje usta odnajdują jej. Całuję ją delikatnie, przeciągając pocałunek tak długo, jak to możliwe.
Kiedy się od niej odsuwam, opuszczam ręce, a ona otwiera oczy pełne łez. - Meg, dlaczego płaczesz? - Och, Becky, zależy ci na mnie, prawda? „Tak, Meg, zależy mi na tobie. Kocham cię. Jestem w tobie zakochany od lat, ale zawsze to ukrywałem. W końcu jesteś moim najlepszym przyjacielem i nie zamierzałem żeby to zrujnować.
To, co powiedziałeś wcześniej o odczuwaniu czegoś za każdym razem, gdy się przytulaliśmy lub dotykaliśmy, było to we mnie przez długi czas. Nigdy się tego nie spodziewałem. Wiem, że dużo zajęło mi opowiedzenie o wszystkim, co zrobiłeś. Przepraszam Musiałem cię zmusić do mówienia, ale muszę wiedzieć, co się dzieje w twojej ślicznej główce. „Cały ten czas i nigdy nie wiedziałem, jak się czujesz.
Jak bardzo jestem ślepy? Tak mi przykro, Becky. Czekaj, powiedziałaś, że mnie kochasz?” „Tak, Meg. Kocham cię. Nie musisz przepraszać.
Właściwie wolałbym, żebyś przestała mówić”. "Dlaczego?" – Więc mogę to zrobić jeszcze raz – mówię, a moje usta ponownie znajdują jej usta. Tym razem po chwili wahania odwzajemnia pocałunek. Jedna z moich dłoni przesuwa się z tyłu jej głowy, obejmując ją, podczas gdy kontynuujemy pocałunek. Jej pocałunki są miękkie i szukające.
Prowadzę, ale pozwalam, by toczyło się w jej tempie. Moja druga ręka kładzie się na jej policzku, ponownie obejmując jej głowę. Całuję ją trochę mocniej, ale wciąż pozwalam jej nadawać tempo. Moje ciało krzyczy z pożądania, ale wiem, że to musi działać powoli.
Przynajmniej ten pierwszy raz. Meg lekko się ode mnie odsuwa. Jej oddech przyspieszył, jej klatka piersiowa szybko się unosiła i opadała. Kiedy łapie oddech, muszę zadać jej jeszcze jedno pytanie.
Nie jestem pewien, czy spodoba mi się jej odpowiedź, ale nie mam wyboru. – Muszę cię o coś zapytać, Meg. „Cokolwiek” – odpowiada. „Szukasz czegoś, co mogłoby z tego wyniknąć? Wiem wszystko, co mi powiedziałeś jakiś czas temu, ale muszę wiedzieć. Chcesz spróbować bycia z kobietą? -out sesji, tak z ciekawości jak to jest, czy szukasz czegoś innego, czegoś więcej?" – Więcej – szepcze bez tchu.
„O wiele więcej. Pragnę ciebie i wszystkiego, co się z tobą wiąże. To znaczy, jeśli chcesz mnie mieć”. Zamiast odpowiedzieć, całuję ją mocno w usta. Mój język, znajdując jej lekko otwarte usta, wślizguje się do środka, by bawić się z jej.
Słyszę cichy jęk z głębi jej gardła. To cała zachęta, jakiej potrzebuję. Wypycham ciało do przodu. Nie ma jej miejsca na kanapie. Wysuwa nogę spod siebie, a ja przesuwam ją na bok.
Jej nogi są po obu stronach mojego ciała. Naciskam, aż jej plecy opierają się o kanapę. Uśmiecham się, kiedy czuję, jak jej ramiona owijają się wokół mnie, przyciągając mnie do siebie. Moja lewa ręka przesuwa się do jej piersi. Czuję jej mały, słodki sutek wystający spod materiału koszuli.
Ściskam ją lekko, a jej reakcja jest natychmiastowa. Ona jęczy. Jej biodra unoszą się we mnie. Robię to ponownie, kochając dźwięk jej jęków pode mną.
Całujemy się jeszcze trochę, odsuwam się od niej i siadam z powrotem na skraju kanapy. Otwiera oczy, a ja czytam w nich pytanie, dlaczego się poruszyłem. Wstaję, również ją podnosząc i bez słowa prowadzę z powrotem do naszego pokoju.
Przechodzimy obok łóżka i wchodzimy do łazienki. Puściłem ją i odkręciłem prysznic. Czas skupić na niej moją uwagę.
Kładę jedną rękę na jej talii, a drugą na ramieniu i przyciągam jej ciało do siebie. Całuję ją raz, drugi, a potem przenoszę pocałunki na jej policzek i szyję. Bardzo delikatnie całuję jej szyję, a potem przesuwam ustami na drugą stronę.
Drży lekko w moich ramionach. Chwytam dół jej koszulki i całuję ostatnie miejsce na jej szyi. Przerywam pocałunek i ściągam jej koszulkę przez głowę, rzucając ją na podłogę. Jej stanik jest następną rzeczą, która spada na podłogę. Instynktownie próbuje się zakryć.
Odsuwam jej ręce od ciała. "Nie, Meg. Nie ukrywaj się przede mną. Jesteś piękna. Twoje ciało jest piękne.
Widziałem je już wcześniej i masz niesamowite ciało, kochanie." Otwiera usta, żeby coś powiedzieć, ale ja zakrywam jej usta swoimi. Czujemy, jak ciepło z prysznica zaczyna wypełniać łazienkę. Puszczam Meghan na tyle długo, żeby wyregulować temperaturę wody, po czym wracam do jej całowania.
Moje pocałunki zaczynają się od jej ust, przechodzą na szyję, a następnie przesuwają się w dół jej klatki piersiowej. Jej wspaniałe piersi 34-DD są tuż przy mojej twarzy. Nie mogę powstrzymać jęku, który wydobywa się z moich ust.
Całuję jej prawą pierś, dookoła, powoli przesuwając ustami w kierunku jej sutka. W końcu czuję to pod językiem. Mój język wiruje wokół niego, wciągam go do ust, delikatnie go ssąc. Meg jęczy teraz w sposób niekontrolowany.
Założę się, że mogę ją doprowadzić do spermy właśnie z tego; Myślę sobie. Moje usta przesuwają się do jej drugiej piersi, powtarzając sposób, w jaki całowałem drugą. Ściskam obie jej piersi razem, jednocześnie ssąc oba sutki.
Zaczynam delikatnie trzepać, gryźć i drażnić jej sztywne różowe sutki, obracając je wokół języka. Jej palce wbijają się w moje ramiona i zaczyna szeptać: „O Boże”. Ssę mocniej, gryzę tylko trochę mocniej, a ona to traci. „O mój Boże! Tak, spuszczam się! Oh! Oh! OH! OHHH!” Nie przestaję ssać, dopóki nie wróci z orgazmu.
Bardzo delikatnie całuję obie piersi po raz ostatni, po czym ściągam koszulkę przez głowę, zdejmuję stanik i szorty. Nie mam na sobie żadnych majtek. Rozpinam guziki jej szortów. Spycham szorty w dół i zsuwam z jej ciała.
Jej ciemnoniebieskie majtki od bikini wyglądają tak uroczo na tle jej jasnej skóry. Ściągając je w dół jej ciała, upadam na kolana. Nie odważę się skupić na lekko farbowanych, przyciętych włosach, które ledwo zakrywają jej płeć, mimo że są tuż przede mną. Wysuwa się z majtek, a ja wstaję, nie śmiejąc spojrzeć na jej cipkę.
Wiem, że kiedy to zrobię, nie będę miał nad sobą kontroli. Chcę, żeby to dla niej trwało. Chcę, żeby Meg poczuła, jak to jest mieć prawdziwego kochanka. Nie tylko się pieprzyć, a potem odejść.
Wiem, że miała kilku facetów, więc seks nie jest dla niej nowością. Wiem też, że żaden z tych facetów nie byłby w stanie kochać się z nią tak jak ja. Przenoszę nas pod prysznic. Meg z wahaniem obejmuje mnie za szyję, przyciągając moją głowę do swojej.
Całuje mnie, a nie delikatne, figlarne pocałunki jak wcześniej. Tym razem jej pocałunki są głodne i natarczywe, potrzebujące. Jej pocałunki stają się mocniejsze; odpuszcza i poddaje się temu, co czuje. Spuszcza ręce z mojej szyi, przesuwając je po moim ciele.
Poruszam dłońmi w rytmie jej, badając jej piękne ciało, czując każdy centymetr skóry, jaki tylko mogę. Próbuję zrobić to z jej wyczuciem czasu, ale nie mogę kontrolować swoich rąk. Przesuwają się w dół jej pleców do jej tyłka, chwytając jej policzki, przyciągając jej ciało do mojego. Odwracam ją tak, żeby opierała się plecami o szklaną ścianę, przenoszę jedną rękę z jej tyłka na brzuch.
Jej mięśnie napinają się, gdy moje palce delikatnie muskają skórę, łaskocząc ją. Nigdy nie pozwalam, by moja ręka przestała się poruszać. Mozolnie powoli przesuwam się w dół jej brzucha, za pępek.
Czuję jej włosy pod palcami. Mój palec wskazujący przesuwa się po jej łechtaczce; jej ciało drży, gdy sapie. nie poprzestaję na tym. Muszę poczuć, jaka jest mokra. Mój palec przesuwa się po jej rozcięciu, czując jej wilgoć.
Potrzebuję więcej. Powoli wsuwam w nią jeden palec. Plecami opiera się o ścianę prysznica. Obie ręce przycisnęły się do niej, podtrzymując ją. Dyszy, jej klatka piersiowa faluje.
Wsuwam w nią palec do końca, zostawiając go na chwilę, po czym wyciągam go z powrotem. Ponownie wsuwam w nią jeden palec, a następnie wyciągam go do końca. Ostatni raz wkładam palec, lekko go zwijam i masuję to małe miejsce w jej wnętrzu.
Kiedy wyciągam palec, tym razem podnoszę go do ust. "Meghan." Otwiera oczy, gdy wkładam palec, mokry od jej soków, do ust. Kiedy już nie mogę jej posmakować, wsuwam palec z powrotem w jej cipkę. Tym razem, kiedy przywracam go z powrotem, rozsmarowuję trochę soku na ustach. – Zobacz, jak dobrze smakujesz – mówię, a moje usta spotykają się z jej.
Jęczymy, a pocałunki stają się głębsze, każdy coraz bardziej namiętny od poprzedniego. Moje usta przyklejone do Meg, przesuwam palcami do jej cipki, wsuwając dwa palce głęboko w nią i zwijając je we właściwym miejscu. Jej kolana się uginają, przewidziałem to i moje ramię już obejmowało jej talię. Odsuwa swoje usta od moich, dysząc ciężko w moją szyję.
„O Boże, Becky. Tak! O mój Boże! To niesamowite uczucie”. Czuję, jak jej wewnętrzne ciało drży. Niewiele więcej potrzeba, by zepchnąć ją na krawędź. Poruszam lekko dłonią, kciukiem muskam jej łechtaczkę, podczas gdy moje palce ślizgają się po tym miejscu w jej wnętrzu.
To wszystko, czego potrzebuje. Wykrzykuje moje imię, uderzając głową o ścianę prysznica, gdy ogarnia ją orgazm. Nadal poruszam tylko palcami, przedłużając jej orgazm, aż zacznie błagać, żebym przestał. Bardzo delikatnie wyciągam z niej palce i podnoszę je do ust, wysysając z nich każdą cząstkę jej soku.
Przyciąga moją głowę do swojej i całuje mnie, żeby znów mogła posmakować siebie na moich ustach. Odsuwam ją od ściany i pod wodę, chwytam myjkę i mydło. Nie spiesząc się, myję jej ciało od stóp do głów.
Kiedy kończę, myję jej włosy szamponem i kondycjonuję, masując skórę głowy. Już mam zacząć się malować, kiedy ona wyjmuje mi ręcznik z ręki. Zamykam oczy. Zastanawiam się, jak to się stało, że mam takie szczęście. Meghan.
Tutaj ze mną, myjąc moje ciało. Dwa razy doprowadziłem ją do orgazmu. Ogromny uśmiech pojawia się na mojej twarzy, gdy myślę, że to dopiero nasza pierwsza noc tutaj. Kończymy pod prysznicem, zawijamy się w ręczniki i kładziemy na łóżku.
Chwytam pilota i zaczynam szukać filmów. Nic nie jest włączone, więc wyłączamy telewizor. Zbliżając się do mnie, przewracamy się twarzą do siebie. Podnoszę palce do twarzy Meg i delikatnie pieszczę jej policzek. „Meg, nie chcę się spieszyć.
Wiem, co powiedziałaś wcześniej, jak bardzo ci na mnie zależy, ale musimy zwolnić. Wszystko będzie łatwe, kiedy tu jesteśmy, ale kiedy wrócimy w domu, wszystko się zmieni i może być trudno. Na razie po prostu cieszmy się byciem tutaj i ze sobą. Nie mam zamiaru cię do niczego trzymać, kiedy wrócimy.
Po prostu zobaczmy, jak się sprawy ułożą. — Nie rozumiem, Becky. Dlaczego rzeczy muszą się zmieniać? Miałem na myśli to, co powiedziałem wcześniej, jestem gotów być twój, jeśli ty chcesz mnie mieć." Nie odpowiadam, zamiast tego całuję ją, wypełnioną głęboką pasją, niezwykle miękkim, powolnym pocałunkiem, który sprawia, że oboje dyszymy Obejmuję ją ramieniem, przyciągając jak najbliżej siebie. Powoli rozpinam jej ręcznik, pozwalając mu opaść z jej ciała. Porusza się lekko, a ja wyciągam go spod niej.
Ściągam swój, upuszczając ich oboje na podłogę. „Prześpijmy się kochanie," mówię ziewając. Zasypiamy słuchając szumu oceanu, przytuleni do siebie..
Niespodziewana okazja w pracy…
🕑 12 minuty Pierwszy raz Historie 👁 1,518Wyglądała dzisiaj bardzo ładnie. Urocza mała czarna spódniczka lekko podskakuje przy każdym kroku. Jej długie jasnobrązowe włosy zwisają luźno i prosto na plecy. Nosiła się z tak…
kontyntynuj Pierwszy raz historia seksuWłaśnie skończyłem 16 lat i chciałem mieć samochód, ale moi rodzice zdecydowali, że muszę zarabiać własne pieniądze, abym bardziej to docenił i lepiej się nim zaopiekował. Tego lata…
kontyntynuj Pierwszy raz historia seksuNieoczekiwana zabawa.…
🕑 6 minuty Pierwszy raz Historie 👁 2,060Patrzyłem, jak mój przyjaciel i jego zespół grają okropnego rock'n'rolla, kiedy zeszła po schodach do piwnicy. Miała około 5'3, była brunetką i ważyła około 110 funtów. Zwykle wolałem…
kontyntynuj Pierwszy raz historia seksu