Migoczące płomienie Lust.Ch.

Czy istnieje życie po śmierci?…

🕑 17 minuty minuty Pierwszy raz Historie

To próba połączenia pewnych nadprzyrodzonych sił i erotyki w jedno. W związku z tym pierwszy rozdział wprowadzający może wydawać się nieco długi. Zapewniam, że przyszłe rozdziały mogą być bardziej wyraziste.

"" jest pierwszym z dziewięciu głównych "Siddhis (Osiągnięć)". Słowo sanskryckie w tłumaczeniu oznacza, że ​​dusza wchodzi w ciało innej osoby. Każdy, kto jest zdolny do tego osiągnięcia, może nawet wejść w martwe ciało i przywrócić je do życia. Miejsce: Nad brzegiem rzeki Ganges, Hrishikesh, Północne Indie.

Łzy spływały po policzkach ogromnego zgromadzenia wielbicieli, którzy byli świadkami nieprawdopodobnego. Po raz ostatni ujrzeli ich ukochanego Guru, Seshadriego, który ustawił się w pozycji jogicznej siedzącej w głęboko wykopanym dole. W kilka chwil po tym, jak Guru zamknął oczy, murarze zaczęli budować wokół dołu gruby mur z cegieł.

Wielbiciele szlochali, gdy obserwowali masywną kamienną płytę uniesioną przez robotników z głośnym rykiem. Jeden z wielbicieli omdlał nie mogąc pogodzić się z faktem, że jego religijny Guru porzucił ziemskie przyjemności i wybrał „Jeevan Mukti” (wyzwolony żywcem ze świata). Wielbiciele ustawiali się w kolejce jeden po drugim uderzając i łamiąc orzechy kokosowe o kamienną płytę.

Główny uczeń Guru zaczął zapalać 108 lamp błotnych wypełnionych bladym olejem. Drodzy uczniowie! Wódz przemówił głosem zdławionym ze wzruszenia. "Nasz ukochany Guru zostawił nas wszystkich do niebiańskiej siedziby. Jego Janma (Życie) i Karma (Obowiązek) dobiegły końca. On będzie nas prowadził z nieba od teraz." Gdy tłum zaczął się rozpraszać, ciekawy młody uczeń zapytał Głównego Ucznia: „Co stanie się z duszą Guru?”.

Główny Uczeń zatrzymał się i powiedział: „Jeśli nie popełnił żadnych grzechów, jego dusza opuści planetę. Albo może wędrować po okolicy, szukając innego ludzkiego ciała, by żyć innym razem”. Jamuna była we łzach, czekając przed komnatami administratorów szpitala. Jej jedyny syn Dhanush miał wypadek i doznał poważnych obrażeń czaszki, kręgosłupa i kości udowej.

Rosemary Memorial Hospital nigdy nie był znany jako szpital biednego człowieka, a mimo to Jamunie udało się dokonać częściowych płatności za leczenie syna. Biednej kobiecie trudno było jednak pogodzić się z faktem, że wszystkie jej wysiłki pójdą na marne. Z każdym dniem widziała, jak stan jej syna się pogarsza. Leżał jak warzywo na szpitalnym łóżku, nie reagując na różne zabiegi specjalistów. Przygotowywała się w każdej chwili na usłyszenie od lekarzy najgorszego.

Ale do jej smutku dokładał niepokój rosnących rachunków szpitalnych. „Jak zapłacę rachunki?”. Wyglądała już na ponad 40 lat ze wszystkimi nieszczęściami, przez które przeszła w swoim życiu, odkąd została zapłodniona i porzucona przez mężczyznę, który zostawił ją w poszukiwaniu boskich mocy.

Jamuna była siódmym dzieckiem rodziny chłopskiej w południowych Indiach i czwartą córką swoich rodziców. Rodzina straciła resztki majątku, jakie dostali po poślubieniu trzech córek. Ponadto jej ojciec poza prowadzeniem gospodarstwa zaciągnął pożyczki na zakup nasion i obornika.

Musieli sprzedać swój kryty dachówką dom i przenieść się do chaty krytej strzechą z powodu ubóstwa. Jednak Jamuna wyrosła na cudowną dziewczynę pomimo nieszczęśliwego losu rodziny. Cała wioska wpatrywała się w jej duże piersi, kiedy stała się pełną kobietą.

Oczywiście jej cera była ciemna, jak można się było spodziewać po dziewczynie pochodzącej z rolniczej rodziny, ale miała niezbędne składniki, by wzbudzić pożądanie w oczach gapiów. Żaden z tych ciekawskich widzów nie był zainteresowany poślubieniem jej. Chcieli tylko raz, jeśli nie więcej, przelecieć ją po królewsku. Sytuacja pogorszyła się, gdy jej rodzice utonęli, a ich wóz wołowy wywrócił się na rzekę podczas nietypowych powodzi. Od tego czasu zaczęła zdawać sobie sprawę, jak niebezpieczne i niepewne jest życie samemu, jeśli jesteś piękna.

To wtedy poznała Guru Seshadri. Jamuna doskonale pamiętała wydarzenia, które rozegrały się 21 lat temu, tak jakby wydarzyło się to dzień wcześniej. Seshadri miał blisko 70 lat, a Jamuna 19, kiedy spotkali się po raz pierwszy w deszczowy dzień w pobliżu wiejskiej świątyni.

Jamuna wracał z pobliskiej dżungli po zebraniu drewna na opał, które zaczęło mocno lać. Szybko pobiegła w kierunku świątyni, by schronić się w komnatach podróżnika. Ale była przesiąknięta deszczówką, zanim wskoczyła na patio komnat.

Ogromne drewniane drzwi były częściowo otwarte i Jamuna widział w środku kogoś, kto przebierał się. Kierowany nagłą ciekawością, Jamuna zajrzał do środka i zobaczył wysokiego mężczyznę z długą brodą, stojącego nago i wycierającego swoje długie włosy szafranowym ręcznikiem. W jakiś sposób Jamuna stała tam i wciąż wpatrywała się w starca, który wydawał się nie zauważać jej cieni w pobliżu drzwi. Oczy Jamuny były przyklejone do sześciocalowego penisa, który, mimo swojej długości, wyglądał o dziwo strasznie skurczony.

Jamuna nie mógł powstrzymać się od wyobrażenia sobie, jak długi będzie kutas mężczyzny, gdy jest twardy. Wkrótce pogrążyła się we śnie myśląc o kutasie i nie zauważyła, że ​​starzec rozejrzał się i zobaczył ją stojącą w pobliżu drzwi. "Dlaczego nie wejdziesz do środka?" - powiedział cicho staruszek. Jamuna jąkał się trochę, po czym pchnął drzwi i wszedł do środka.

— Kim jesteś, kochanie? - spytał starzec. Jego głos był hipnotyzujący. Jego oczy były urzekające. Jego twarz lśniła boską łaską, pomimo jego wieku. „Jestem Dżamuną” — odpowiedziała.

„Sprzedam drewno opałowe”. – Na co się gapiłeś? - zapytał z uśmiechem starzec. "Nic," powiedział Jamuna i położył się. Nigdy nie zdawała sobie sprawy, że została złapana.

"Czy boisz się, widząc mój LING?" - powiedział starzec, trzymając lewą ręką swojego fiuta i zaczął go głaskać. "LING?" — zapytał Jamuna. Nigdy nie słyszała, żeby ktoś nazywał penisa „LING”. – Tak – starzec znów się uśmiechnął.

"Myślę, że jesteś przerażony. Nie czujesz się nieśmiały, oglądając to." Jamuna był zaskoczony. On miał rację.

Przez cały czas bezwstydnie obserwowała jego kutasa, czego być może nigdy wcześniej nie robiła. Czemu?. — Tak — powiedziała Jamuna, nie odrywając oczu od fiuta starca. "Ale nie wiem dlaczego." – Ponieważ użyłem mojej boskiej mocy, by cię ujarzmić – odpowiedział starzec z kolejnym uśmiechem.

"Czy słyszałeś kiedyś o określeniu 'Vastva'?". – Nigdy – zaprzeczył od razu Jamna. „Nie jestem wykształcony.

Co to znaczy?”. – To oznacza moc podporządkowania sobie każdego i wszystkich – powiedział starzec, odrzucając ręcznik w najdalszy kąt pokoju. "Kim jesteś?" zapytał Jamna.

Zaczynała wyglądać na zdenerwowaną. – Seshadri – odpowiedział. „Dusza w poszukiwaniu boskich mocy”.

"Dlaczego miałbyś mnie ujarzmić?" zapytał Jamna. – Ponieważ chcę, żebyś mi pomogła – powiedział Seshadri. "Z twoją pomocą mogę osiągnąć więcej mocy." "Jak?".

– moje dziecko – uśmiechnął się Seshadri. „Muszę zasiać moje nasiona w dziewiczym łonie, aby uzyskać te moce. Zostałeś wysłany w tym celu”.

„Ale jesteś stary” – zaśmiał się Jamna. – Nie spiesz się z wyciąganiem wniosków – brzmiał na nieco zirytowanego Seshadri. "Nigdy w życiu nie masturbowałem się.

Nigdy wcześniej nie uprawiałem seksu z żadną kobietą. Moje 'Indriya' (Moce) są znacznie bardziej żywe niż u jakiegokolwiek innego żyjącego dzisiaj mężczyzny.". "Żartujesz?" zapytał Jamna. – Wcale nie – odparł Seshadri. "Zamierzam cię teraz zapłodnić.

Będziemy mieli syna, który będzie żył jak jego czas." – A jeśli mam się opierać? — zapytał drwiąco Jamuna. „Dlaczego miałbym stracić dziewictwo z mężczyzną, który wygląda tak staro jak mój dziadek?”. – Rozumiem twoje położenie – uśmiechnął się Seshadri. „Chcę, żebyś na chwilę zamknął oczy i pomyślał o swoich „Pthrusie” (Przodkowie).”.

— Ale nie powinieneś mnie dotykać, dopóki nie otworzę oczu — powiedział stanowczo Jamuna. "Ucieknę stąd." – Nie chcę, żebyś uciekał – zapewnił Seshadri. "Proszę zamknąć oczy." Jamuna zamknęła oczy i przez chwilę myślała o swoich przodkach. Natychmiast po zamknięciu oczu poczuła, jak coś wiruje w jej czaszce. Chciała otworzyć oczy, ale jej powieki były zbyt ciężkie, by je podnieść.

Przez chwilę miała wrażenie, że stoi w ogniu, zanim usłyszała, jak Seshadri ją woła. – Otwórz oczy Jamuna – głos Seshadriego brzmiał niezwykle inaczej. Jamuna natychmiast otworzyła oczy i natychmiast oszołomiła się, widząc muskularnego, młodego i przystojnego nagiego mężczyznę stojącego tam, gdzie kilka sekund temu stał Seshadri.

"Gdzie on jest?" - zapytała Jamuna, nawet gdy jej oczy pochłaniały młodego mężczyznę stojącego naprzeciwko niej. – To ja – powiedział młody człowiek, mrugając. "Jestem Seshadri.

Stałem się młody dla ciebie." "Co?" – wyjąkała Jamuna. "Ale jak?". – To kolejna umiejętność, którą posiadam – odparł Seshadri.

"Nazywa się 'Kama-rupam'. Osoba posiadająca tę umiejętność może zmieniać swój wygląd w dowolny sposób." — Nie wierzę w to — wyszeptała Jamuna. Przełknęła, nie mogąc znieść jego spojrzenia. Odprężyła się, widząc migoczący uśmiech na jego twarzy, gdy powiedział: „Nawet ja nie wierzę w to, co widzę Jamuna. Twoje piersi są po prostu cudowne”.

Jego chętne oczy spojrzały na nich, gdy kontynuował: „Swędzi mnie ręce”. „Mówisz teraz jak ciekawski młody człowiek” – łóżko Jamuna spoglądając w dół. Nigdy nie miała pieniędzy, by kupić bieliznę, która zakryłaby jej piersi pod koszulą. Zawsze wiedziała, że ​​cała wioska pragnęła zobaczyć jej wystające sutki, ale przestała się o nie martwić. Ale zdała sobie sprawę, że jej sutki twardnieją, gdy Seshadri wciąż przyglądała się jej piersiom z tak bliskiej odległości.

Kiedy ich spojrzenia się spotkały, Jamuna niewinnie szarpnęła ramionami do tyłu, pozwalając piersiom podskoczyć, jakby śmiała Seshadriego, by jeszcze raz spojrzał. Jej głowa pochyliła się, gdy mruknęła: „Myślę, że jesteś pod wrażeniem moich piersi. Wszystkie są twoje. Możesz je oglądać tak długo, jak chcesz. Możesz się z nimi bawić, kiedy tylko chcesz”.

Nie był już starym brudnym człowiekiem. Wszystko w nim było takie młodzieńcze i żywiołowe. Jego spojrzenie powędrowało w dół, skupiając się na jej klatce piersiowej, podczas gdy jego wyraz twarzy zmienił się jak błyskawica, pokazując, jak bardzo był podekscytowany. Ciągle zaczynał od jej piersi, jakby badał je. Podziw w jego oczach był głęboki, ponieważ nie mrugnął powiekami, pożerając jej klatkę piersiową.

Jamuna poczuła lekkie mrowienie między udami, oprócz drażniącego uczucia, które czuła na sutkach. Dyszała z podniecenia, jakby to nie jego oczy, ale palce dotykały jej piersi. – Chcę, żebyś zdjął tę koszulę – rozkazał. "Wiem, że nie pozwolisz mi tego powtórzyć." On miał rację.

Jej ręce szybko sięgnęły jej pleców i zaczęły rozpinać jej koszulę. Minęło trochę czasu, zanim zebrała się na odwagę, by na niego spojrzeć. "Jesteś apsaras (Anioł)", powiedział głosem przesiąkniętym pożądaniem. — Twój LING jest bardzo długi — mruknęła Jamuna.

„Bardzo twarda i bardzo gruba”. Uśmiechnął się, obserwując, jak jej wzrok opada na jego wyprostowany kutas. – Teraz nie jest LING – powiedział z psotnym uśmiechem.

„To kogut”. "OK," powiedziała Jamuna i zsunęła się z długiej spódnicy, pozwalając jej opaść na podłogę. Nie miała na sobie bielizny, gdy stała wyprostowana, ciężko ciężko. "Jak wyglądam?" - spytała Jamuna, stojąc prosto i patrząc mu prosto w oczy.

Przez chwilę wpatrywał się w nią, nie odpowiadając, zacisnął lewą rękę i zaczął się głaskać, podczas gdy jego oczy wędrowały po jej piersiach. "Na co czekasz?" – zapytał Jamuna. „Abyś poczuł mojego fiuta” – odpowiedział. "Masz na myśli?" - zapytał nerwowo Jamuna. – Oczywiście, że tak – odpowiedział z kolejnym uśmiechem.

Jej serce biło mocno, gdy obserwowała iskierki w jego oczach. Zrobiła kilka kroków do przodu, stając tak blisko niego, że jej piersi prawie ocierały się o jego klatkę piersiową. – Chcesz, żebym trzymał twojego fiuta? Jamuna spojrzał mu głęboko w oczy i zapytał. Zamiast odpowiedzieć na jej pytanie, złapał ją za rękę i położył na swoim kutasie.

Palce Jamuny objęły ogromne mięso. Szybko obserwowała nagłą zmianę na jego twarzy, gdy jej dłoń otarła się o jego kutasa. Wiedziała, że ​​sam jej dotyk sprawiał mu przyjemność.

– Baw się dalej moim kutasem – rozkazał. Pięść Jamuny zaczęła pilnie pompować jego kutasa. To był moment, w którym opanowały ją jej namiętności. — Dotknij mnie — wyszeptała Jamuna. Jego oczy rozbłysły podnieceniem, gdy delikatnie podniósł rękę i pogładził jej jedwabiste policzki.

Oczy Jamuny były na wpół zamknięte, gdy jego ręka opadła na jej ramię, zanim przyciągnął ją do siebie. Zadrżała, gdy pocałował ją głęboko. Jej ciało przyciskało się do niego i natychmiast poczuła, jak jego kutas muska pod jej brzuchem. Jego język wysunął się i znalazł drogę między jej wargami w jej ustach.

Jej usta otworzyły się chętnie, rozkoszując się dotykiem i pasją, z jaką zaczął badać jej usta. To był długi pocałunek i Jamuna życzyła sobie dłuższego pocałunku. – Jamuna – wyszeptał. „Jesteś prosto z nieba”.

Jamuna poczuł się i zadrżał, zanim zobaczył, jak jego ręce wślizgują się pod jej piersi, unosząc je i pieszcząc. "O tak!". Stała na piętach, gdy trzymał jej sutki i zaczął je obracać między kciukami i palcami wskazującymi. Jamuna sapnął przez chwilę i wkrótce zaczął skomleć z przyjemności. Pomogła jego dłoniom mocniej przykryć jej piersi i masować je powolnym, ale zmysłowym ruchem.

Jęknęła głośno. Desperacko starała się go dotknąć, by zadowolić go w odwzajemnieniu. W końcu nagle zawirowała, objęła go ramionami i pocałowała, przyciskając do niego swoje ciało.

Chwycił jej nagie pośladki i mocno przycisnął do siebie jej lędźwie. Kiedy ich pocałunek się skończył, odepchnął ją delikatnie, trzymając ją na wyciągnięcie ręki. Jego hipnotyzujące oczy wpatrywały się w jej, gdy zapytał: „Czy jesteś gotowa na rytuał?”. Jamuna nie był w nastroju do odpowiedzi. Padając na kolana, ruszyła do przodu i przyciągnęła go do siebie.

Jej dłoń delikatnie chwyciła i wpatrywała się pożądliwie w jego erekcję. Trzymał swojego penisa i lekko pchał do przodu, pocierając koniuszkiem jej delikatne wargi. – Ssij to kochanie – rozkazał i język Jamuny wysunął się, by go chcieć. – Ssij go mocniej – polecił, pchając się do przodu.

Jego kutas znalazł się nagle w jej ustach, przesuwając się po języku. Zawinęła język wokół ogromnego mięsa i usłyszała, jak jęknął z przyjemności. Ciągle smagała go językiem i sięgała w dół jego trzonu tak daleko, jak jej język mógł sięgnąć.

Wróciła na czubek kilkoma szybkimi ruchami wzdłuż wału i wkrótce krztusiła się ustami wypchanymi jego ogromnym kutasem. Jamuna właśnie miała cieszyć się ciepłem i śliskością jego kutasa, gdy poczuła, jak jego dłonie gwałtownie chwytają jej włosy i podnoszą ją. Zanim zdała sobie sprawę, co się dzieje, leżał płasko na podłodze, ciągnąc jej ciało na swoim kutasie.

"Oh !" Jęknął głośno. Jamuna poczuła krótki ostry ból między jej udami i ciężko jęknęła. Jej oczy rozszerzyły się, a usta otworzyły się w następnej chwili. Tam był… w niej.

Oczy Jamuny ponownie się zamknęły. Zaczęła skakać na niego powoli, radząc sobie z uporczywym, delikatnym bólem. Jednak ciepło jego organu wnikające głębiej w nią było po prostu fascynujące.

W miarę jak pompował ją i wycofywał, poruszając biodrem w górę iw dół, stawało się to łatwiejsze i radośniejsze. Jamuna nie mogła się powstrzymać od uśmiechu, patrząc, jak Seshadri cieszy się nią z częściowo zamkniętymi oczami. Oddychał ciężko, podczas gdy jego dłonie mocno ściskały jej pośladki.

Jamuna szybko ustabilizowała swoje ruchy w miłym rytmie pasującym do jego trzaskania biodrami o jej uda. W pewnym sensie czuła się dumna, myśląc, że jej dziewictwo odebrała jej inna dziewica, bez względu na to, ile miał lat. Kiedy była pochłonięta przyjemnością bycia przez niego cieszącym się, Seshadri chwycił ją i przewrócił się na nią. Ku całkowitemu zaskoczeniu Jamuny, udało mu się zmienić pozycję, nie pozwalając, by jego kutas wymknął się jej. Więcej niespodzianek miało nastąpić, gdy zaczął wbijać się w nią z ogromną szybkością i intensywnością.

Jamuna jęczała, dając się opanować i poturbować. Krzyczała, czując, jak jej biodra uderzają o niego i spotykają się z każdym jego uderzeniem w nią. Każde pchnięcie jego kutasa było jak przeszywające ją pioruny rozkoszy. Im szybciej szedł, tym bardziej krzyczała, nie mogąc poradzić sobie z jego potworną szybkością i intensywnością.

Nagle ciało Jamuny zaczęło drżeć. Jej oczy rozszerzyły się. Miała ochotę latać.

Poczuła, jak coś pęka w jej wnętrzu, podczas gdy jego kutas zesztywniał jak pręt, zanim zaczął wystrzeliwać w niej mnóstwo gorącego nasienia. Jamuna wrzasnęła słabo. Wiedziała, że ​​przeżyła swój pierwszy orgazm, a także, że jej łono zostało wypełnione jego przepełnionym nasieniem. Seshadri z trudem sapnął, leżąc na niej, po czym wyczerpany oparł głowę na jej ramieniu.

Jego kutas stopniowo wymykał się z niej. Seshadri pocałował ją i uśmiechnął się. – Będziesz miał syna – powiedział Seshadri. – Będzie żył dwa razy.

„Czy jeszcze nie umarłem?”. Seshadri obudził się i znalazł się na jakimś szpitalnym łóżku. Słyszał sygnały dźwiękowe dochodzące z wentylatorów.

Spróbował spojrzeć w dół i zobaczył niezliczone kable przyklejone do jego klatki piersiowej i brzucha. 'Oh ! Kto przywiózł mnie do szpitala? Podobno osiągnąłem Jeevan Mukti – mruknął z konsternacją Seshadri. W ciągu kilku sekund usłyszał kroki zbliżające się do niego bardzo szybko. Otworzył oczy i zobaczył wokół łóżka kilka kobiet w mundurach.

— Dhanush! Czy mnie słyszysz? Odezwał się mężczyzna, który stał na drugim końcu łóżka. – Dhanush? Kto to jest? Jestem Seshadri – chciał odpowiedzieć, ale nie mógł. – Siostro! Poinformuj nadinspektora medycznego! – Lekarz prawie krzyknął. „Pacjent jest teraz przytomny”. "Dhanush! Czy mnie słyszysz?".

„Jesteś w Rosemary Memorial Hospital! Czy widzisz nas? Jestem dr Naren” – mówił dalej Doktor. Seshadri czuł, jak pielęgniarki stukają mu w stopy i ramiona. Kiedy walczył ciężko, zdał sobie sprawę, co mogło się z nim stać. "Kim jestem?" – zdołał zapytać Seshadri.

Cały zespół medyczny wyglądał na zdziwionego. "Jesteś Dhanush," odpowiedział Doktor po odzyskaniu panowania nad sobą. "Wszystko w porządku?".

Dhanusz! Dhanush!! Dhanusz!!! Guru Seshadri ponownie zaczął zamykać oczy. Wiedział, że jego dusza weszła w ciało jakiegoś Dhanush. Zdał sobie sprawę, że od tego czasu musi żyć innym życiem jako Dhanush. Zdał sobie również sprawę, że może nie pamiętać swojego poprzedniego życia, gdy obudzi się ze snu.

Będzie Dhanushem, a nie Seshadrim..

Podobne historie

Utknąłem z tobą

★★★★★ (< 5)

Była para wspomina ich niezręczny seks za pierwszym razem.…

🕑 11 minuty Pierwszy raz Historie 👁 2,880

Z głową schowaną głęboko między udami, Aria potargała włosy i mruknęła przekleństwa do wysokich bogów. Była dobrą dziewczynką... ostatnio, więc dlaczego tak ją karano? Zacisnęła…

kontyntynuj Pierwszy raz historia seksu

Wszystkiego najlepszego dla mnie

★★★★★ (< 5)

Pierwszy lodzik od dziewczyny brata.…

🕑 15 minuty Pierwszy raz Historie 👁 3,196

Moje szesnaste urodziny (w 1985 roku) zaczęły się jako rozczarowanie. Po raz pierwszy w życiu miałam być sama w urodziny. Moi rodzice wybrali się na drugi miesiąc miodowy w rejs na Bahamy,…

kontyntynuj Pierwszy raz historia seksu

Niebo

★★★★★ (< 5)

Najbardziej nieoczekiwany prezent urodzinowy w historii...…

🕑 23 minuty Pierwszy raz Historie 👁 2,685

Budzę się, ale mam zamknięte oczy; łóżko jest zbyt miękkie i wygodne, aby z niego wyjść. Spałem tak dobrze, nie chcę, żeby to się skończyło. W końcu otwieram oczy i widzę, jak…

kontyntynuj Pierwszy raz historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat