Lew i Wilk

★★★★(< 5)

Można ją czytać jako samodzielną historię lub jako część zestawu, który zaczyna się od Niespodzianki Sary.…

🕑 24 minuty minuty Pierwszy raz Historie

Dogasające w lecie żarzy skończą się i zostały zastąpione przez wrześniową mgłę, która pokryła krajobraz warstwą szronu. Może powrót do szkoły, do normalności byłby moim ratunkiem. To były myśli, które pojawiały się, formowały i znikały jak niebieskie smugi oddechu uciekające z moich ust w chłodnym jesiennym powietrzu, gdy zobaczyłam światła zbliżającego się szkolnego autobusu.

Poczucie winy jest jednak okrutnym towarzyszem i nawet kiedy wsiadłem na przejażdżkę do szkoły, nie mogłem powstrzymać wizji tego, co stało się z moją kuzynką i ciotką kilka tygodni wcześniej. Jednak pomimo wszystkich moich przygód nadal byłam tylko nieśmiałą, niezręczną, fizycznie niedojrzałą dziewicą szesnastu lat. Przede wszystkim miałam nadzieję, że powrót do szkoły uwolni mnie od ekscesów masturbacyjnych, które stały się taką plagą, i zakazanych uczuć, które zacząłem rozwijać. Skanując podskakujące głowy w poszukiwaniu wolnego miejsca, gdy schodziłem w dół autobusu, zauważyłem zwykłe twarze; niektórzy się uśmiechali, inni wyglądali na wrogo nastawionych, ale większość była dla mnie kompletnie obojętna, zagubiona we własnych małych światach. Moi najlepsi przyjaciele, Marty i Rob, zasiedli już razem, więc nie było opcji.

A z dostępnych miejsc, które pozostały, żaden z samotnych pasażerów nie wyglądał zachęcająco. Potem, w tylnej części autobusu, z ulgą zauważyłem pustą przestrzeń, ale gdy podszedłem, w polu widzenia pojawiła się miedzianowłosa głowa. Nisko na siedzeniu leżała maleńka sylwetka najbardziej chłopczycy, geekowej i książkowej dziewczyny w szkole.

Dla jej nauczycieli była Elżbietą, dla jej przyjaciół i wrogów była znana jako Tribble, ale dla mnie była po prostu Beth. Była skomplikowana, dziwna, enigmatyczna i zabawna; była też moją przyjaciółką od nieco ponad szesnastu lat. Zerkając na mnie zza małych okularów w drucianych oprawkach, Beth wysunęła język i pomachała nim. - Czego chcesz? Nie siedzisz obok mnie.

szydziła. "Idź dalej, Beth." – błagałem, doskonale wiedząc, że żartuje i wkrótce ustąpi. - Och, dobrze.

Ale nie odzywaj się do mnie. Chcę przeczytać moją książkę. odpowiedziała, zaczynając się uśmiechać. Beth spojrzała z powrotem na książkę, którą czytała i podciągnęła kolana pod brodę, ale zanim autobus zdążył się odjechać, byliśmy już w głębokiej rozmowie, doganiając się o wydarzeniach z wakacji.

Oczywiście nie mogłem ujawnić nawet Beth moich najbardziej tajnych i haniebnych wyczynów, ale spędziliśmy dwadzieścia minut jazdy do szkoły, strzelając do wiatru i rozśmieszając się nawzajem. Rozmowa z Beth była zawsze łatwa; nie było napięcia, gier umysłowych. Z perspektywy czasu zdaję sobie teraz sprawę, że to dlatego, że do tej pory zawsze myślałem o niej jako o prawie bezpłciowej. Widziałem ją tylko jako przyjaciółkę, chociaż raz, jakieś dziesięć lat wcześniej, próbowałem ją pocałować i dostałem pięścią w nos za wysiłek. Nasza przyjaźń była tam odkąd pamiętam, a nawet teraz, kiedy wracam myślami do dzieciństwa, widzę tam Beth, która wspina się po drzewach, rozbija obozy i próbuje nakarmić mnie plackami z błota.

Zagłębiając się poza miedziane włosy, które opadały nisko nad jej naturalną karnacją, i okulary, za którymi tak często chowała, miałbyś szczęście, gdybyś rzucił okiem na jasnoszare oczy, które były zarówno tajemnicze, jak i czarujące. Dla wielu jej maleńka sylwetka, stojąca mniej więcej, sprawiała, że ​​była prawie niewidoczna. Była jednak całkiem szczęśliwa, że ​​przez większość czasu pozostawała niezauważona, zwłaszcza że w ostatnich latach była obiektem łobuzów, którzy nazywali ją „lesbą”.

Nigdy tak naprawdę nie rozmawiałem o tym z nią, ale było jasne, jak bardzo ją to zraniło. To, czy była lesbijką, czy nie, nie miało dla mnie znaczenia. W miarę upływu dni i tygodni coraz bardziej zbliżało mnie do łatwego towarzystwa Beth. Nie tylko jeździliśmy razem autobusem przez większość poranków, ale teraz częściej niż nie siedzieliśmy razem na wspólnych zajęciach.

Był zimny dzień, początek listopada, kiedy nastąpiła wyraźna zmiana w moich uczuciach do tej nieśmiałej dziewczyny, którą znałem od tak dawna. Jak zwykle zajęliśmy razem miejsca z tyłu klasy i czekaliśmy na rozpoczęcie lekcji geografii. "Chciałabym, żeby Jackson się pospieszył i zaczął tę lekcję," powiedziała Beth, kładąc ręce za głową i odchylając się trochę na krześle, sprawiając, że jej piersi wystawały. Teraz po raz pierwszy naprawdę zauważyłem jej seksualność. Jej piersi nie były duże, ale okrągłe, jędrne i jędrne.

Zaskoczony tą chwilą, moje oczy przesunęły się po zarysie Beth od jej białej koszuli, przez jej talię, aż do miejsca, w którym fioletowa spódnica kończyła się tuż nad jej kolanami. Nie widziałem jeszcze zbyt wielu jej nóg ukrytych pod biurkiem, ale kiedy Beth odchyliła się na krześle nieco dalej i strąciła długopis na podłogę, nadarzyła się okazja. - Nie martw się, zdobędę to – powiedziałem szybko.

Zanim Beth zdążyła odpowiedzieć, znalazłem się pod biurkiem na rękach i kolanach, szukając jej długopisu, podczas gdy ona kołysała się dalej na krześle, pozwalając swoim nogom jednocześnie się otwierać i zamykać. Kiedy się grzebałem, przyłapałem się na tym, że patrzę na potargane czarne buty Beth z szarymi, białymi skarpetkami do kolan. Z sercem łomoczącym w oczekiwaniu, moje oczy podążały ścieżką w górę, poza jej kolana i wzdłuż jej gładkich wewnętrznych ud, aż w końcu pojawiła się para słodkich białych bawełnianych majtek, naciągniętych na jej wypukły srom. Pomiędzy wyraźnym zarysem warg sromowych rozwinęła się wilgotna fałda, która była wyraźnie widoczna.

- Chodź. Co tam robisz. – krzyknęła Beth, klepiąc mnie palcem u nogi. Zerwałem się na równe nogi tak szybko, jak mogłem, w nadziei, że Beth nie zorientuje się, co robiłem pod biurkiem, ale kiedy to zrobiłem, nie zorientowałem się, że mój penis stał się już wyprostowany w moich spodniach. Do dziś nie wiem, co Beth zauważyła jako pierwsza: zaczerwienienie mojej twarzy, ciężki oddech czy drżące wybrzuszenie, które urosło dla niej.

Wiem tylko, że wkrótce spojrzała na mój napięty zamek błyskawiczny i że obserwowanie, jak patrzy na mnie, doprowadziło mnie do intensywnego orgazmu, który sprawił, że mój penis wpadł w konwulsje wytrysku. Nie jestem pewien, czy zdała sobie sprawę, że właśnie wypełniłem moje bokserki gorącym, lepkim bałaganem. - Wszystko w porządku? Wyglądasz seksownie. – zapytała Beth.

"Tak, w porządku." – odpowiedziałam lapidarnym głosem, spiesząc, by usiąść i zakryć szybko powiększającą się wilgotną plamę, która pojawiła się na moich spodniach. Na szczęście dzień szkolny dobiegał końca, więc nie musiałam długo ukrywać zakłopotania i dyskomfortu. Po raz pierwszy tej nocy w domu zacząłem myśleć o Beth w pożądliwy, szalony sposób seksualny. Wiedziałam w tym momencie, że pragnęłam jej bardziej niż czegokolwiek innego, ponieważ w kółko wyobrażałam sobie widok jej spódnicy i wyobrażałam sobie, jak by to było, gdybym ściągnęła jej majtki na bok i zobaczyła, za czym tęskniłam. Listopad tamtego roku zakończył się głęboką warstwą śniegu, która zamknęła szkołę na trzy dni, ku mojej radości.

Wcześnie pierwszego dnia rozległo się pukanie do drzwi mojej sypialni. „Beth jest tutaj, aby się z tobą zobaczyć. Czy może wejść” – zawołała moja matka. "Urr, poczekaj chwilę", odkrzyknęłam, podciągając kołdrę pod brodę i zakrywając wściekłe pociągnięcia mojej dłoni przesuwającej się w górę i w dół trzonu mojego penisa, który ma pęknąć. "Dobrze, wejdź.".

Otulona ciepłą czapką, płaszczem, szalikiem i rękawiczkami, Beth weszła do środka i usadowiła się na końcu mojego łóżka, gdy wypuściłam kilka kremowych strumieni nasienia pod kołdrę. Serce mi waliło, gdy spojrzałam w oczy Beth i próbowałam spowolnić oddech na tyle, by z nią porozmawiać. „Znowu stałaś się cała czerwona.

Jesteś pewien, że nie jesteś chory, czy coś? - zapytała Beth zmartwionym głosem. - Urr, chyba jestem przeziębiona. - odpowiedziałem.

Po krótkiej chwili Beth wyjaśniła mi powód swojej wizyty. kilka lat bezskutecznie próbowała dostać się do szkolnej orkiestry na koncert bożonarodzeniowy. Oboje z Beth byliśmy zapalonymi muzykami, choć tylko przeciętnymi. Grała na skrzypcach i klarnecie, a ja na pianinie, gitarze i klarnet.

„Dlaczego nie spróbujemy razem z dwoma wolnymi miejscami na klarnet?”, nalegała. „Nie, nie jestem wystarczająco dobra dla orkiestry, ai tak nie jestem zainteresowana”, odpowiedziałem. potem Beth zwróciła uwagę, że jeśli spędzimy większość wieczorów ćwicząc razem w ciągu następnych kilku tygodni, możemy oboje być wystarczająco dobrzy, aby znaleźć miejsce.

Sama myśl o spędzaniu wieczorów z Beth wystarczyła, aby ożywić moją słabnącą erekcję. - powiedziałem, próbując ukryć swoją chęć. Wydawało się, że w następny poniedziałek minie wieki, a dla nadchodzący wieczór.

Beth ustaliła z rodzicami, że oboje będziemy chodzić prosto do jej domu po szkole trzy dni w tygodniu. Tam ćwiczyliśmy kilka godzin gry na klarnecie. I tak się złożyło, że w poniedziałkowy wieczór na początku grudnia usiadłem na łóżku Beth, podczas gdy ona poszła do łazienki, aby przebrać się ze szkolnego mundurka. Podnosząc klarnet do ust, rozejrzałem się po jej pokoju, aż moje oczy spoczęły na dużym, pełnowymiarowym lustrze przymocowanym do ściany przede mną.

Nie zarejestrowała się przez sekundę czy dwie, ale potem zaczęłam zdawać sobie sprawę, że w lustrze widziałam przez szeroko otwarte drzwi sypialni za miejscem, w którym siedziałam, i lekko uchylone drzwi łazienki po drugiej stronie piętra. Wyraźnie widoczne w łazience było kolejne duże lustro, które ukazywało Beth, gdy zaczęła się rozbierać. Nie widziałem żadnego szczegółu jej ciała, ale podekscytowanie związane z budową było niesamowite, gdy obserwowałem, jak rozpina koszulę i zdejmuje ją, a potem odpina fioletową spódnicę i pozwala jej zsunąć się na podłogę. Uwolniona ze szkolnego mundurka sięgnęła za plecy i zręcznie wyjęła mały, szary sportowy stanik, który odrzuciła na bok.

Następnie zsunęła ręce po bokach, chwytając pasek jej majtek i pozwalając, by całe jej ciało pochyliło się do przodu, gdy pchnęła je na podłogę. Myślę, że w tym momencie musiała zdać sobie sprawę, że drzwi do łazienki były otwarte, ponieważ ostatnio widziałam, jak się zatrzasnęły. Kilka minut później Beth, teraz ubrana w luźny T-shirt i dżinsy, usiadła obok mnie na łóżku i rozpoczęliśmy naszą sesję treningową. Ale szybko narastające wybrzuszenie w moich spodniach uniemożliwiało koncentrację. – Czy mogę skorzystać z twojej toalety, Beth? Powiedziałem, układając plan.

"Oczywiście, to jest po drugiej stronie piętra, w łazience," odpowiedziała Beth, nie podejrzewając moich motywów. Zamykając za sobą drzwi łazienki i zamykając je, rozpiąłem rozporek tak szybko, jak mogłem i wysunąłem mojego w pełni wyprostowanego penisa. Trzymając go mocno, spojrzałem w dół i zobaczyłem czysty płyn wypływający z jego czubka. Łapiąc oddech i próbując powstrzymać wytrysk, gorliwie rozejrzałam się po pokoju w nadziei znalezienia brudnych majtek Beth. W kącie stał kosz na bieliznę, od którego moje serce zabiło szybciej, gdy go zobaczyłem.

Wkrótce podniosłem wieko kosza i spojrzałem w dół na cudowny widok: stanik Beth i szare majteczki o różowych brzegach były zgniecione i leżały na drugim praniu. Ostrożnie chwyciłem pasek jej majtek i podniosłem je do twarzy, rozciągając klin, by przyjrzeć się śliskim sokom, które go zmoczyły. Z jej słodkim zapachem przenikającym moje nozdrza, ukryłem twarz w wciąż ciepłym materiale i pozwoliłem, by mój język prześlizgnął się po jej wilgotnym seksualnym złożu. Smakowało cudownie. A kiedy go wciągnęłam, wytryskiwały ze mnie nasienie za strumieniem i zakrywały stanik i spódnicę Beth.

Dwa dni później wróciłem do Beth i kiedy usiedliśmy na jej łóżku planując nasz trening klarnetowy, miałem nadzieję, że niedługo przebierze się, żebym znów miał szansę posmakować jej najbardziej intymnego wyładowania. Nic się nie wydarzyło, aż po około godzinie ćwiczeń Beth opadła z powrotem na łóżko. „Jestem taki zmęczony.

Nie mogę dziś więcej grać. Mogę cię posłuchać?” powiedziała. "Dobrze, leniwy." Odpowiedziałem.

Beth położyła się na plecach z kolanami ugiętymi nad krawędzią łóżka tak, że jej nogi zwisały, jednocześnie wyciągając ręce nad głowę, gdy bawiłem się dalej. Kończąc utwór muzyczny, zwróciłem się do niej i zapytałem: „Co o tym myślisz?”. Nie było odzewu. Wtedy zdałem sobie sprawę, że oczy Beth były mocno zamknięte; spała głęboko, bez wątpienia jej głowa była w jakimś odległym śnie. Nagle pojawiła się chęć podniesienia spódnicy i zobaczenia tego, czego pragnę, ale niebezpieczeństwo tego wszystkiego krzyczało przez mój mózg i waliło mi w serce jak uciekający pociąg parowy.

Trochę odważyłem się, szturchnąłem, ale nie było z niej żadnego ruchu ani dźwięku. Idąc kawałek dalej, chwyciłem ją za ramię i lekko nim potrząsnąłem, ale poza lekkim przyspieszeniem oddechu nie było żadnej reakcji. Trzymając oczy mocno utkwione w twarzy Beth, niepewnie sięgnąłem do rąbka jej spódnicy i znalazłem go, i zacząłem go podciągać w kierunku jej talii, aż pojawiła się gładka skóra na jej górnej części ud. Wiedziałem, że kilka centymetrów więcej i będę mógł zobaczyć jej majtki, więc nacisnąłem. Powoli zaczął pojawiać się materiał w miejscu, w którym nogi Beth złączyły się.

Miała na sobie szare majtki z różowymi brzegami, które masturbowałam się na widok dwa dni wcześniej. Do tej pory przód jej spódnicy znajdował się na poziomie talii, więc przysunąłem się bliżej, aby jak najwięcej ogarnąć niebiańskiej wizji. Kiedy śledziłem wzrokiem kształt jej rozdętych warg sromowych, zauważyłem, że tam, gdzie materiał podjechał do szczeliny jej pochwy, widoczna była mokra plama rozciągająca się od środka jej majtek.

Beth jęknęła lekko i lekko rozchyliła nogi, gdy pochyliłem się, żeby powąchać jej soki, ale byłem zbyt zdecydowany, by teraz przejmować się tym, czy się obudzi, czy nie. Zbliżając się, zastanawiałam się, czy ośmielę się prześlizgnąć językiem po jej wilgoci. Sama myśl o tym doprowadziła mnie tak blisko orgazmu, że straciłem wszelką kontrolę. Rozprułem spodnie i pochyliłem się nad Beth, pozwalając mojemu bolącemu penisowi uciec i ocierając się o jej majtki. Masturbując się szybkimi, zdecydowanymi pociągnięciami, spojrzałem na nią z nadzieją, że się nie obudzi, ale kiedy osiągnąłem szczyt, jej zaspane oczy otworzyły się i zobaczyła, jak gwałtownie się szarpię i posyła kilka strumieni nasienia na jej srom przykryty majtkami i kilka więcej na jej spódnicy.

"Co ty robisz?" Beth krzyknęła gwałtownie, siadając. - Przepraszam, Beth. Przepraszam. Nic na to nie poradzę, tak mi przykro – błagałam. Ku mojemu całkowitemu zdumieniu Beth nie była zła; jeśli już, wydawała się zadowolona.

Podniosła spódnicę ze spermą w kierunku oczu i zaczęła ją badać. – W porządku – powiedziała po krótkiej przerwie. „Ale chcę zobaczyć, jak robisz to ponownie i patrzeć, jak tym razem dochodzisz” – kontynuowała. Mimo wyczerpania nie potrzebowałem zachęty. Stojąc przed nią, ponownie zacząłem budować w crescendo, ciągnąc mój napletek w przód iw tył tak szybko, jak tylko mogłem, podczas gdy moje szczupłe biodra szarpnęły do ​​przodu.

W ciągu kilku sekund perły pożądania wylewały się ze mnie i chlapały na nagie uda Beth, zanim spłynęły na jej białe skarpetki do kolan. Oddychając ciężko, osunąłem się na łóżko i leżałem tam, czując, jak mój płaczący penis zwiotczał w mojej dłoni. Beth cofnęła się obok mnie i przez około godzinę siedzieliśmy tam, mówiąc bardzo mało do siebie. I tak to trwało przez kilka następnych tygodni.

Co drugi dzień szedłem prosto do Beth ze szkoły i udawaliśmy, że ćwiczymy na klarnecie przez pół godziny, aż nasze pragnienia narosły do ​​tego stopnia, że ​​wystawiałem się przed nią i zaczynałem się masturbować. Za każdym razem stawaliśmy się coraz bardziej odważni. Na początku następnego tygodnia Beth czuła się na tyle zrelaksowana, by pokazać mi swoje piersi. Już się masturbowałem, gdy usiadła na łóżku przede mną i powoli rozpięła białą koszulę, by odsłonić jasnożółty, bawełniany stanik, zakrywający falujące wzgórki. „Chcesz spuścić się na moje cycki?” powiedziała lekko zawstydzonym głosem.

– Tak – sapnęłam, próbując się powstrzymać. Beth pozwoliła, by koszula zsunęła się jej z ramion, a potem sięgnęła za plecy, by odpiąć stanik. Z oczami utkwionymi w małych, bladych piersiach Beth, zbliżyłem się do niej, cały czas zwiększając tempo masturbacji. Spojrzałem na jej małe, nabrzmiałe, różowe sutki, a potem na jej wyczekującą twarz. Naciskając się do przodu, byłem teraz w stanie pogłaskać jej sutki czubkiem mojego penisa, najpierw lewy, a potem prawy.

To wszystko było za dużo. Z zaciskającymi się jądrami i zaciśniętymi pośladkami, uwalniałem tryskać po strugach gorącej spermy i obserwowałem, jak zsuwa się z jej sutków i na brzuch. Oczywiście kochałem każdą chwilę tego, co działo się z Beth, ale w miarę upływu dni miałem coraz większe pragnienie, a wraz z tym narastającą frustrację.

Chciałem, żeby Beth używała dłoni na moim penisie, chciałem, żeby ssała mojego penisa, chciałem palcami i lizać jej mokrą szparę, ale przede wszystkim chciałem pełnego stosunku seksualnego. Z drugiej strony Beth niechętnie posuwała się dalej, co doprowadziło do napięcia między nami, którego nigdy wcześniej nie było. Do ostatniego dnia semestru nasze relacje stały się bardzo napięte i prawie nie rozmawialiśmy.

Przede wszystkim nie chciałem zepsuć naszej przyjaźni, ale wyglądało to na coraz bardziej prawdopodobne. Tego popołudnia, gdy jechaliśmy razem do domu autobusem, nie rozmawiając, skorzystałem z okazji, by wręczyć Beth mały prezent, który kupiłem jej na Boże Narodzenie. Kiedy to przyjęła, zauważyłem, że w jej oczach napłynęły łzy.

Pożyczyła i pocałowała mnie w policzek. – Kocham cię – wyszeptała. - Ja też cię kocham, Beth – odszepnęłam.

Z tymi słowami wciąż dzwoniącymi w naszych uszach, Beth rozejrzała się po szkolnym autobusie i zobaczyła, że ​​z tyłu, gdzie siedzieliśmy, był pusty, z wyjątkiem jednej dziewczyny dwa rzędy przed nami. Beth uśmiechnęła się do mnie i zanim się zorientowałem, co ma na myśli, rozpięła rozporek od spodni i prawą ręką zagłębiała się w moje bokserki. Wkrótce chwyciła mój bolący trzonek i wyrwała go z umocowania. I tam siedziałam, z tyłu autobusu, którym tyle razy jeździłam do szkoły, z wyeksponowanym i wyprostowanym penisem w dłoni Beth.

Tyle razy obserwowała, jak się masturbuję, żeby dokładnie wiedzieć, co robić. Z ręką delikatnie ściskając moją wybrzuszoną i śliską seks-głowicę, powoli zsunęła się w dół trzonu, zanim chwyciła mocniej u podstawy i ponownie podciągnęła mój napletek. Robiła to raz za razem, nabierając szybkości, aż do nieuniknionego. Wytryskałem z taką siłą, że moje pierwsze odrzuty opadły z tyłu siedzenia z przodu, podczas gdy ostatnie zrywy spłynęły po kostkach zamkniętej dłoni Beth.

Żadne z nas nie zauważyło, że autobus się zatrzymuje, więc byłem w szoku, kiedy zdałem sobie sprawę, że muszę wysiąść. Wycierając spermę z poplamionych spodni, zapięłam zamek, pocałowałam Beth w policzek i skierowałam się do wyjścia. "Przyjdź jutro po południu na nasz ostatni trening klarnetu," Beth płakała za mną. „Możesz też dostać kolejny prezent świąteczny”. - Okej – odkrzyknęłam, machając ręką.

Następnego ranka wszedłem na spokojną ulicę i nie mogłem się powstrzymać od zastanawiania się, co Beth mogła zaplanować. Była sobota przed Bożym Narodzeniem, a ja zmierzałem do jej domu, rzekomo na ostatnią sesję ćwiczeń z klarnetem przed przesłuchaniami szkolnej orkiestry tego popołudnia. Pukając do jej drzwi, już czułam, jak narasta moje oczekiwanie. Mama Beth otworzyła drzwi i zaprosiła mnie do środka. Wymieniliśmy zwykłe uprzejmości, a ona zapytała, czy mam ochotę na drinka lub coś do jedzenia.

- Nie, w porządku, dzięki. Lepiej zajmę się praktyką – powiedziałem z uśmiechem. Gdyby wiedziała, co ćwiczę, jestem pewna, że ​​nie machnęłaby mi tak chętnie po schodach do pokoju Beth. Zamykając za sobą drzwi sypialni Beth, spojrzałem na nią przez wiek. Ta wizja do dziś pozostaje niezatarta w moim umyśle.

To nie tak, że było w niej coś innego, co mógłbym wskazać, ale coś się zmieniło. Przyciągnęła mnie do siebie i zarzuciła mi ręce na szyję, i tak rozpoczął się nasz pierwszy namiętny pocałunek. Jej język wirował wokół mojego, kiedy piłem z niej, zanim przesunąłem ją z powrotem do łóżka. Na łokciach zawisłem nad nią i spojrzałem w dół na jej oczekujące, zadyszane, dorodne ciało.

Nie było odwrotu. Szybkim ruchem złapałam spódnicę Beth i podciągnęłam ją do pasa, odsłaniając gładkie białe dziewicze majtki, które już były mokre. Kolejny zręczny ruch ręką sprawił, że chwyciłam się ich paska i, gdy uniosła pośladki, aby pomóc, szarpnęła je tuż nad kolanami.

Beth była tylko kilka dni młodsza ode mnie i podobnie jak ja, mając szesnaście lat, była nieco słabo rozwinięta fizycznie, więc nie było zaskoczeniem, gdy zobaczyła na jej wzgórku łonowym maleńkie kosmyki słomkowego koloru włosów łonowych, a zewnętrzne wargi jej pochwa była prawie całkowicie gładka. Z jej nogami lekko rozchylonymi, mogłem wyraźnie podążać za linią jej rozcięcia, aż do jej małego różowego odbytu. Przyglądając się bliżej, mogłem zobaczyć mętny, mleczny płyn, który zbiera się w szczelinie między wargami sromowymi i zaczyna wyciekać.

Teraz, klęcząc przed nią, moja prawa ręka spoczywa blisko górnej części jej lewego uda, pozwalam kciukowi ślizgać się po jej najbardziej intymnym miejscu, zanim rozsuwam jej srom. Następnie, pochylając się, powoli liznąłem jej krocze wzdłuż całej jej szczeliny i spocząłem na jej łechtaczce, którą mocno okrążyłem językiem. Powtórzyłem to kilka razy, a przy każdym ruchu w dół wchodziłem trochę głębiej w nią i trochę dalej do tyłu, aż w końcu mój język również zaczął trzepać jej odbyt. Cofając się trochę dalej na łóżku, Beth sięgnęła w dół i zsunęła majtki do kostek i wypuściła z nich jedną stopę. Gdy to zrobiła, delikatnie wsunąłem palec wskazujący prawej dłoni w jej ciasną, rozdętą pochwę.

Instynktownie wiedziałem, że jest gotowa, kiedy badałem jej mokre, szeleszczące głębiny, zanim zdjąłem mój teraz błyszczący palec i przysunąłem go do ust, żeby go polizać. Nadszedł czas. Z wyciągniętą lewą ręką, aby mnie podtrzymać, ustawiłem się nad Beth i prawą ręką poprowadziłem opuchniętą główkę mojego penisa między jej wargi sromowe. Kiedy się rozciągała, poczułem, jak mój wałek łagodzi się cal po calu, aż mój napletek został ściągnięty tak mocno, jak to możliwe.

Beth wiła się pode mną, a nawet wydała mały płacz, gdy zacząłem delikatny ruch kołysania wewnątrz niej, co w ciągu kilku sekund sprawiło, że wpompowałem spermę w jej głębiny. Wyczerpany i zdyszany upadłem na nią, gdy spojrzała mi w oczy z bolesnym wyrazem twarzy, który wkrótce zamienił się w uspokajający uśmiech. Kiedy podniosłem się z niej, spojrzałem w dół i zobaczyłem, że mój penis ma wokół siebie ślady jej dziewiczej krwi, a na jej górnej, wewnętrznej części ud i wokół sromu jest dużo więcej. – Wszystko w porządku – powiedziałem cicho.

"Czy cię skrzywdziłem?". – W porządku – odpowiedziała niskim, odległym głosem. „To tylko trochę bolało. I nie martw się, biorę teraz pigułki.

Głupio, nie brałam pod uwagę, że to, co robimy, może spowodować ciążę Beth, więc z ulgą dowiedziałam się, że była bardziej rozsądna. Beth i ja nigdy tego dnia nie brałam udziału w przesłuchaniu do szkolnej orkiestry i chyba od tamtej pory nie brałam do ręki klarnetu.Z wciąż nieobecnym spojrzeniem w oczach powiedziała, że ​​lepiej pójdę do domu, bo miała trochę ważne rzeczy do zrobienia. Wydawało mi się, że po prostu chce być sam na sam ze swoimi myślami. „Mogę przyjść jutro, Beth" błagałem.

„Nie, jutro wyjeżdżamy na przerwę świąteczną, ale ja" Odezwę się, kiedy będę mogła – powiedziała bez wyrazu. „Nie będę cię odprowadzać” – dodała. Błagałam jaskrawoczerwona, jak jej mama pokazała mi drzwi frontowe i na zewnątrz. „Musisz zawsze trzymać w kontakcie, Beth myśli o tobie”, były jej słowa, gdy machała mi na pożegnanie.

Te słowa nie wydały mi się wtedy niczym niezwykłym, ale okazało się, że nigdy więcej nie zobaczę Beth. Przeprowadziła się wraz z rodziną wyjazd do Australii ov W czasie świąt Bożego Narodzenia i chociaż utrzymywaliśmy kontakt przez kilka pierwszych miesięcy później, pisanie listów stawało się coraz rzadsze i powoli zanikało w miarę upływu czasu. Patrząc teraz wstecz, widzę, że mój fetysz majtek uformował się kilka miesięcy wcześniej, kiedy doszło do incydentu z moją kuzynką i jej przyjaciółmi.

Podobnie, moje pragnienia analne uformowały się w tym samym czasie, kiedy przyjaciółka mojej kuzynki, Juliet, przykucnęła nade mną. Z Beth te fetysze stały się mocno ugruntowane i stały się częścią miłosnego związku. Przede wszystkim pamiętam Beth jako przyjaciółkę: nieśmiałą dziewczynę, z którą wspinałam się na drzewa i która robiła mi placki z błota. Co więcej, pomogła mi w tej powolnej podróży do dojrzałości seksualnej.

Pomimo tego, co stało się z przyjaciółką mojej kuzynki, Lucy, pięć miesięcy wcześniej, kiedy wytryskałem na jej łechtaczkę, to właśnie z Beth naprawdę straciłem dziewictwo. Do Beth zawsze byłam przedmiotem zalotów seksualnych, zdominowana. Te doświadczenia były szybkie i nie były moim planem; to było tak, jakbym był świadkiem. Z Beth czułem się pod kontrolą, jak lew biorący zdobycz. A jednak, jak teraz o tym myślę, widzę, że nie była uległą, delikatną niewinną, o której kiedyś myślałem, ale raczej wilczycą.

Wiersz AE Housmana zawsze przypomina mi Beth i te utracone dni niewinności: „W moim sercu powietrze, które zabija. Wieje z dalekich krajów: Czym są te niebieskie, zapamiętane wzgórza; Jakie iglice, jakie to są farmy? utraconej treści; Widzę, jak błyszczy na równinie; Szczęśliwe autostrady, którymi szedłem. I nie mogę wrócić.".

Podobne historie

Utknąłem z tobą

★★★★★ (< 5)

Była para wspomina ich niezręczny seks za pierwszym razem.…

🕑 11 minuty Pierwszy raz Historie 👁 2,880

Z głową schowaną głęboko między udami, Aria potargała włosy i mruknęła przekleństwa do wysokich bogów. Była dobrą dziewczynką... ostatnio, więc dlaczego tak ją karano? Zacisnęła…

kontyntynuj Pierwszy raz historia seksu

Wszystkiego najlepszego dla mnie

★★★★★ (< 5)

Pierwszy lodzik od dziewczyny brata.…

🕑 15 minuty Pierwszy raz Historie 👁 3,196

Moje szesnaste urodziny (w 1985 roku) zaczęły się jako rozczarowanie. Po raz pierwszy w życiu miałam być sama w urodziny. Moi rodzice wybrali się na drugi miesiąc miodowy w rejs na Bahamy,…

kontyntynuj Pierwszy raz historia seksu

Niebo

★★★★★ (< 5)

Najbardziej nieoczekiwany prezent urodzinowy w historii...…

🕑 23 minuty Pierwszy raz Historie 👁 2,684

Budzę się, ale mam zamknięte oczy; łóżko jest zbyt miękkie i wygodne, aby z niego wyjść. Spałem tak dobrze, nie chcę, żeby to się skończyło. W końcu otwieram oczy i widzę, jak…

kontyntynuj Pierwszy raz historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat