Historia Loni

★★★★★ (< 5)
🕑 10 minuty minuty Pierwszy raz Historie

Wróćmy do tego Dnia Pamięci, zaraz po tym, jak Loni wróciła do swojego futonu. Nie mogła uwierzyć, jak gorąca i napalona była dla Mike'a. Teraz zawsze była wśród chłopców w swojej pracy i na miejskim basenie, ale żaden z nich nie miał na nią takiego wpływu.

Obwiniała fakt, że niedawno straciła swoją wisienkę na rzecz zręcznych rąk i kutasa swojego nauczyciela teatru, a Mike był do niego bardzo podobny. Zasypiając, przypomniała sobie cudowny dzień, który się wydarzył. Pan Matt Vanyo był jednym z najmłodszych i najlepiej wyglądających nauczycieli w liceum Tilden.

Był zawsze dobrze ubrany i zadbany; nawet jego woda kolońska totalnie podnieciła ją i prawie każdą dziewczynę w szkole. Teraz Loni była pewna, że ​​widziała go dyskretnie przyglądającego się jej figurze przez cały rok w klasie, a zwłaszcza w dni, kiedy nosiła spódnicę. Zaczęła więc częściej nosić spódnice do szkoły, głównie w dni, w których miała zajęcia z dramatu. Loni czekała, aż stanie z przodu klasy i dyskretnie rzuciła mu krótkie spojrzenie na to, niedbale krzyżując nogi.

Była pewna, że ​​nie mogło zabraknąć jej kończyn odzianych w rajstopy. Kiedy zademonstrował, jak poruszać się na scenie, została poproszona o pomoc. Gdy stał za nią na małej scenie w klasie, poczuła, jak guzek w jego spodniach naciska na jej pośladki. Gdy mówił, jej majtki zawsze były mokre, a sutki twarde. Gdy zbliżały się wakacje, wszystkie zajęcia trwały tylko pół dnia w ostatnim tygodniu szkoły.

Chodziło im głównie o przygotowanie się do egzaminów końcowych i przechowywanie rzeczy. Kiedy pan Vanyo poprosił o ochotników do pomocy w sprzątaniu zaplecza, skorzystała z okazji, nie wyglądając na zbyt chętną. Loni cieszyła się, że nikt inny nie chce pomóc, ponieważ oznaczało to, że zostanie z nim sama. Potajemnie miała nadzieję, że spełni fantazję, o której myślała od jedenastej klasy.

Loni spotkała go na korytarzu przed wydziałem teatralnym po swoich ostatnich zajęciach. Miał dwa wiadra pełne środków czystości i szmat i razem skierowali się do wejścia za kulisami. Niewidoczna dla niego zatrzasnęła rygle na drzwiach sceny tuż po wejściu i przed podążeniem za nim za mieszkaniami do dużego pokoju charakteryzatorskiego. Loni zawsze uwielbiała zaplecza sceny z ciepłymi drewnianymi podłogami i ciężkimi zasłonami. Po prostu powrót tam zawsze ją ekscytował i był to jeden z powodów, dla których dołączyła do ekipy scenicznej.

Pełniła funkcję kierownika sceny lub kierowała światłami na wielu koncertach. Drugim powodem było to, że pan Vanyo był bardziej przyjazny i rozmawiał więcej, gdy był z dala od klasy. Brzmiał bardziej jak przyjaciel, a mniej niż nauczyciel. Loni przypomniała sobie, że słyszała historie o aktorkach, które oddały się za kulisami członkom ekipy scenicznej i nie miała z tym żadnego problemu.

Problem polegał na tym, że chłopcy z ekipy scenicznej nic dla niej nie zrobili, zrobił to za nią ich doradca, pan Vanyo. Dzisiaj coś z tym zrobi. W dużym pokoju do makijażu poinstruował ją, jak wytrzeć wszystkie pojemniki do makijażu wewnątrz i na zewnątrz. Poinstruował ją, aby wyrzuciła stare i zaschnięte.

Kazał jej włożyć wszystkie pędzle do słoika z roztworem czyszczącym i pozwolić im namoczyć się, aż nadejdzie pora wyjścia. Loni nie usłyszała połowy z tego, co powiedział, ponieważ jej umysł był całkowicie skupiony na nauczycielu, który stał zaledwie stopę dalej, miało to nastąpić teraz albo nigdy. W końcu jej pragnienie stało się zbyt duże, by ją zignorować.

Przerwała mu układanie pojemników na kosmetyki w szafce między szafką a jego frontem i kładąc na jego pełne wiśniowoczerwone usta. Zaczęła go długo całować, ale odpowiedział cofając się. — Loni, co to ma znaczyć? Musisz to powstrzymać — powiedział stanowczo. Ale dopiero wtedy zauważyła, jak przygląda się jej sutkom napinającym jej bluzkę. "Czemu?" zapytała.

„Jeśli ktoś wejdzie, to ja będę miał kłopoty” – poinformował ją. „Nikt nie może wejść. Zaryglowałam drzwi na scenę” – odpowiedziała, zrobiła krok do przodu i ponownie go pocałowała.

- Nie chcę, żeby sprawy wymknęły się spod kontroli – stwierdził, odpychając ją ponownie. „I nie chcę wychodzić stąd nietknięta”, odpowiedziała, odpinając pasek i rozpinając spodnie. „Jestem dla ciebie za stary. Jestem pewien, że jeden z chłopców z ekipy scenicznej z radością spełniłby to, czego chcesz” – kontynuował.

„Nic dla mnie nie robią, a ty nie jesteś taki stary. Gdybyś był, nie robiłabym się gorąco tylko od samego patrzenia na ciebie” – kontynuowała. Loni zaczęła powoli zsuwać spodnie sukienki na biodra i tworzyły kałuże na podłodze wokół jej szczupłych kostek. Pozwoliło to jej nauczycielowi zobaczyć jej jędrne opalone uda i jej malutkie, czarne majteczki od bikini.

Wybrzuszenie w jego spodniach od garnituru urosło, gdy zaczęła rozpinać bluzkę, by odsłonić biały jedwabny stanik, który przytrzymywał jej zgrabne piersi. Stała tam patrząc na swojego nauczyciela z niezaprzeczalnym wyrazem pożądania i pragnienia w jej oczach. Widok jej jędrnego, opalonego ciała był zbyt ciężki, by mógł go zignorować. Matt nie tracił czasu na zgubienie garnituru i wkrótce stanął przed nią w samych bokserkach. Loni zauważyła, że ​​ciało jej nauczyciela było dobrze umięśnione i zdefiniowane, zauważyła również, że jego kutas napierał na przód bokserek.

Wziął Loni w swoje silne ramiona i zaczął całować jej wilgotne usta i ssać jej język. Objęła go ramionami i odwzajemniała jego pocałunki z taką samą pasją, jak wpychał jej jedwabisty stanik w swoją nagą pierś. "Czy wiesz, jak długo chciałem to zrobić?" — zapytała Loni.

„Prawdopodobnie tak długo, jak chciałem” – odpowiedział. „Naprawdę? Wiedziałam o tym. Kiedyś widywałam, jak zerkasz w moją spódnicę”, powiedziała między pocałunkami. „Trudno było nie patrzeć, szczególnie, gdy skrzyżowałeś nogi.

Twoje spódnice były tak krótkie, a nogi wyglądały tak dobrze, że wracałem do domu i waliłem się, myśląc o tobie” – przyznał. „Zrobiłem to samo” — odpowiedział Loni. Loni puścił go i ściągnął jego bokserki.

Jej mała rączka napotkała jego twardego kutasa i okrążyła go. Jęknęła, czując ciepło i fakturę nabrzmiałego sznura mięśni w jej dłoni. Podczas gdy jej nauczyciel jęczał, czując jej chłodną, ​​gładką dłoń na jego wrażliwym organie. Ręce jej nauczycielki zsunęły się po jej gładkich plecach i zręcznie odpięły jej stanik, który odpadł, odsłaniając jej jędrne piersi.

Pan Vanyo potarł te pełne kule ciepłego mięsa, a Loni jęknęła z przyjemności. Zwiększyła ruch ręki na jego kutasie, a on stał się twardszy. Opuścił głowę i zaczął całować jej piersi i lizać rozszerzone sutki, a ona jęczała głośniej. Zatrzymał ją tylko na tyle, by wyjąć prezerwatywę z paska ukrytego w szafce.

Loni tylko patrzył z szeroko otwartymi oczami, jak wsuwa ochronną osłonę na swojego penisa. – Słyszałam plotki o ukrytym za kulisami zapasie prezerwatyw – powiedziała, obserwując. – To tylko jeden z wielu.

Czy na pewno tego chcesz? on zapytał. Teraz między pocałunkiem a dotknięciem Loni wpadła w dziewiczy szał. - Pieprz mnie. Proszę, pieprz mnie – jęknęła. Jej nauczyciel położył ręce na jej pokrytym jedwabiem tyłku i podniósł ją z podłogi.

Loni zarzuciła mu ręce na szyję, owijając nogi wokół jego talii. Zaniósł ją do jednej z kanap z ustami przyklejonymi do jej ust. Jej nauczycielka zatrzymała się na tyle długo, by zsunąć jej bardzo mokre majtki po smukłych nogach.

Po usunięciu odsłonili mały pasek włosów między jej jędrnymi udami. „Piękne”, tylko tyle powiedział. Po umieszczeniu jej na plecach umieścił swoje ciało między jej opalonymi udami. Chwilę później poczuła główkę jego kutasa przy wejściu do swojej cipki. Loni położyła dłonie na jego górnej części pleców i błagała, by znów ją przeleciał.

Nastąpiła przerwa, zanim zaczął wpychać w nią swojego fiuta. Loni przygotowała się na ból, o którym mówiły jej starsze dziewczyny, że towarzyszył jej zgubienie wiśni, ku jej zdziwieniu nie zabolało to aż tak bardzo. Uczucie twardego kutasa jej nauczyciela powoli wpychającego się w nią było czymś z jej fantazji.

Po całkowitym włożeniu zaprzestał wszelkich ruchów, aby umożliwić jej ciału przyzwyczajenie się do tego intruza. Minutę lub dwie później Loni zaczęła pchać się w górę, wpychając w siebie kutasa nauczyciela. Pan Vanyo uznał, że jest gotowa i zaczął powoli wpychać się i wysuwać z ciasnej cipki swoich uczniów.

Był wdzięczny, że ten obszar sceny był dźwiękoszczelny, ponieważ jęki Loni były głośne i mogłyby przyciągnąć uwagę. Instynktownie Loni skrzyżowała nogi w dolnej części pleców pana Vanyo i zablokowała kostki. Teraz każde pchnięcie wydawało się być głębsze.

Loni pocałowała go w policzki i polizała szyję, błagając, by nie przestawał. Pan Vanyo pochylił głowę i zaczął lizać jej sutki pomiędzy sadzeniem na nich delikatnych ugryzień. Loni poczuła narastający orgazm, którego nigdy nie dały jej palce. Błagała swojego nauczyciela, aby zrobił to mocniej i szybciej.

Zmusił ją do szybkości swoich pchnięć i rozbijania kości łonowej o jej. „Dochodzę” – powtórzyła kilka razy, zanim zabrał ją potworny orgazm. W tym samym czasie usłyszała przyspieszony oddech nauczyciela i wiedziała, że ​​z nią skończy. Odsunął się od jej ciała i wyrzucił prezerwatywę. Następnie przycisnął swojego ciepłego kutasa do jej nogi i chwycił go.

Zaczął go szarpać iw mniej niż minutę opróżnił swój ładunek na jej jedwabiste uda. Wziął ją w ramiona i przyciągnął do siebie. Wspólne delikatne pocałunki, gdy Loni spływała z orgazmicznego haju. W końcu konieczność skorzystania z łazienki spowodowała, że ​​opuściła ramiona nauczyciela.

Na prześcieradle zakrywającym kanapę było bardzo mało krwi i nie czuła bólu, gdy inne dziewczyny jej o tym mówiły. Zebrała ubrania i poszła do łazienki. Kiedy wróciła, pan Vanyo również był ubrany. Pocałowała go ciepło i głęboko, a on odwzajemnił. „To było fantastyczne, zwłaszcza zakończenie” – powiedziała mu.

– Pomyślałem, że może ci się spodobać – stwierdził. "Czy możemy się znowu połączyć?" — zapytała Loni. „Cóż, w środę mamy pół lekcji i musimy skończyć sprzątanie” – powiedział jej. „To randka” – odpowiedziała.

— Loni, czy mogłabyś coś dla mnie zrobić? zapytał jej nauczyciel. „Wszystko”, nadeszła jej odpowiedź. „Założyłabyś tę czarną plisowaną spódnicę? To jedna z moich ulubionych” – zapytał. - Tak, to proste.

Coś jeszcze? zapytała. „Czy masz rajstopy i pas do pończoch i rajstopy? Tak bardzo by ci się podobały”. „Nie. Ale wiem, skąd je wziąć i mam więcej niż wystarczająco pieniędzy w banku, żeby to pokryć” – stwierdziła. – Oszczędzaj pieniądze – powiedział i wręczył jej kilka złożonych banknotów.

Opuścili drzwi sceny i rozeszli się. Każdy miał na myśli Wednesay..

Podobne historie

Oko Londynu

★★★★★ (< 5)

Mój pierwszy raz z Brytyjczykiem w London Eye w Londynie w Anglii.…

🕑 8 minuty Pierwszy raz Historie 👁 1,158

Wszystko zaczęło się tak niewinnie. Byłem w Londynie na wakacjach. To była moja trójka najlepszych przyjaciół i ja. Wszyscy mieliśmy po 18 lat, znudzeni i pragnący zabawy. Tak więc…

kontyntynuj Pierwszy raz historia seksu

Piątek z panem Hanniganem.

★★★★(< 5)

Sophia odkrywa, że ​​nowa nauczycielka literatury ma coś więcej niż na pierwszy rzut oka.…

🕑 8 minuty Pierwszy raz Historie 👁 1,178

Sophia była nie do odparcia. Wiedziałem, że to źle, że nawet myślałem o niej w ten sposób. Miała zaledwie 17 lat, chociaż jej dekolt mógł sugerować coś innego. Jej długie, powiewające…

kontyntynuj Pierwszy raz historia seksu

Sinnndy pierwszy raz

★★★★★ (< 5)
🕑 7 minuty Pierwszy raz Historie 👁 1,401

Moje pierwsze prawdziwe doświadczenie seksualne miało miejsce, gdy miałam 16 lat z przyjacielem moich ojców, który miał 35 lat. Byłam bardzo napaloną dziewczyną, dużo się ze sobą bawiłam…

kontyntynuj Pierwszy raz historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat