Gra o pocałunkach

★★★★(< 5)

Szkoła nie służy już tylko edukacji…

🕑 14 minuty minuty Pierwszy raz Historie

Bardzo cenione cieszą się historią. Wielokrotnie krzyżowałam i rozstawiałam nogi, obserwując, jak zegar powoli tyka. Odliczanie do zakończenia tortur na lekcjach matematyki trwało. Głos nauczyciela wydawał się powtarzać i powtarzać. Napięłam się, gdy minęła ostatnia minuta.

Byłem pierwszy i wyszedłem z biurka, gotowy opuścić tortury w klasie. Przeszedłem przez drzwi i wyszedłem na korytarz. "Hej Tammie, poczekaj." Spojrzałam przez ramię i zobaczyłam Lisę spieszącą, by dogonić. „Cholera, szybko chodzisz.

Przysięgam, że od czasu do czasu musisz mi pożyczyć te swoje długie nogi”. Roześmiała się i wsunęła rękę w moje. Moje nogi były dość długie; Szczerze mówiąc, myślę, że są moimi największymi atutami.

To znaczy myślę, że jestem ładna iw ogóle, mam ciemną czekoladową skórę, ładny uśmiech i ciemne oczy. Moje piersi nie są małe, ale też nie były aż tak duże. Byłem stonowany ze wszystkich sportów, które uprawiałem w szkole.

– Gdybym tylko mógł – powiedziałem, śmiejąc się. „Naprawdę chcę iść na siłownię; wiesz, że pomagam po szkole z programem dla dzieci”. Dotarliśmy do szatni, przepychając się przez inne dzieciaki gotowe wydostać się z piekła, które nazywamy liceum.

- Więc spieszysz się tam ze względu na dzieci, prawda? Oczywiście nie chłopiec. Może słodki chłopiec, który mógłby tam być? Poruszyła brwiami i uśmiechnęła się. Próbowałem ją odepchnąć, gdy próbowałem otworzyć szafkę, ale nie drgnęła. - Nie, nie, dopóki mi nie powiesz. Zajęła stanowisko wyraźnie chcące wyegzekwować swoją groźbę.

Westchnąłem. „Ok, więc może jeśli pójdę trochę wcześnie, będę miał trochę czasu, aby porozmawiać z pewnym facetem. Może nawet wymknąć się, żeby się trochę zabawić, co jest trochę złe, ale na pewno nie nielegalne”. Odepchnąłem ją z drogi. Poruszyła się chętnie, gdy powiedziała: „Oboje wiemy, że to nie jest nielegalne, ale jest brudne.

Co zamierzasz zrobić? Oboje wiemy, że nie będziesz uprawiać z nim seksu”. Zachowałem milczenie, nie zaprzeczając i nie zgadzając się, bo resztę moich książek umieściłem w szafce. "O mój Boże jesteś!" pisnęła, przyciągając uwagę naszych kolegów z klasy. Zatrzasnąłem szafkę.

„Najmniej, co możesz zrobić, to być cicho; nie ma potrzeby, aby cała szkoła znała mój biznes. Poza tym nigdy tak naprawdę nie powiedziałem, że zamierzam zajmować się IT, tylko myślałem o możliwościach”. Dziewczyna wykrzyczała imię Lisy. Gdy się odwróciła, szybko rzuciłem się do ucieczki, gotów wprowadzić swój plan w życie.

To prawda, ostatnio trochę myślałem o seksie… No dobra, szczerze mówiąc DUŻO. Jestem jak każda zwykła dziewczyna; Od czasu do czasu masturbuję się. Ok, prawda jest taka, że ​​masturbuję się o wiele bardziej, ale nie ma potrzeby dodawania do tego liczby. Czuję się tak dobrze, gdy moje dłonie ślizgają się między fałdami, czuję, jak moje palce pocierają łechtaczkę i docierają do punktu, w którym wiesz, że zaraz dojdziesz.

Cholera, zmokłam na samą myśl. Nie potrzebowałem dzisiaj własnych rąk, bo miałem to wszystko zdobyć, pomyślałem, idąc w kierunku sali gimnastycznej. Jest taki facet, nazywa się Jake.

Flirtujemy, całujemy się, przytulamy, ale ostatnio zdominował moje myśli - w dobry sposób, ale bardzo frustrujący seksualnie. Jest uroczy z jasnobrązowymi oczami, mieszaną cerą, wysoki, około 6 stóp i ładnie ukształtowany z mięśniami i brzuchem, aż błaga, by mieć bardzo ładny sześciopak. Potrzebuję jednak więcej; Leżałam w domu w nocy, myśląc o tym, jak się dotknie, co zrobimy, jak moje ręce pocierają jego napięty brzuch i poruszają się coraz niżej, aż dotrą do zakazanego terytorium.

Każdej nocy kładłem się spać coraz bardziej sfrustrowany. Mimo że kilka razy się paliłem, to po prostu nie wystarczyło. Potrzebuję prawdziwej rzeczy, a dzisiaj bym ją dostała.

Mieliśmy godzinę i kilka minut, zanim zaczęli przyjeżdżać nauczyciele i dzieci też. Moim zdaniem to wystarczy, żeby zrobić co najmniej kilka rzeczy, a może po obozie pozwolić sobie na więcej. Wszedłem na siłownię, szukając Jake'a. "Cześć skarbie." Odwróciłem się i zobaczyłem go strzelającego do kosza na przeciwległym końcu sali gimnastycznej. Szybko rzuciłem plecak i torebkę i pospieszyłem; mój czas był ograniczony.

"Co ty robisz?" – zapytałem, chociaż to było oczywiste. "Tylko strzelanie do kosza. Chcesz dołączyć? A tak przy okazji, czy mówiłem ci, że dzisiaj wyglądasz bardzo ładnie?" Uśmiechnął się, obracając piłkę na jednym palcu i przyglądając mi się od góry do dołu. Spojrzałam na siebie i uśmiechnęłam się, celowo założyłam ładną krótką spódniczkę, która pokazywała długie nogi, które wydawał się lubić, i zapinaną na guziki koszulę, która ukazywała moje piersi.

„Cóż, myślę, że ta odpowiedź zasługuje na buziaka”. Uśmiechnąłem się i pochyliłem nieśmiało w jego stronę. - Cóż, dzisiaj jest mój szczęśliwy dzień – powiedział, mrugając, pochylając się w moją stronę.

Roześmiałem się, gdy szybko odskoczyłem. "Whoa, myślałem, że dostałem buziaka", powiedział z uroczą miną. Śmiałem się.

"A może zagramy w grę?" - Wolałbym cię pocałować – odpowiedział, zbliżając się do mnie. "Możemy zrobić jedno i drugie, prawda?" Uniosłam brwi i wyrwałam piłkę z jego rąk. „Za każdym strzałem, który dostanę, musisz mi coś powiedzieć lub coś dla mnie zrobić”. Zatrzymałem się dramatycznie.

"Wszystko." Spojrzałem na niego, upewniając się, że zrozumiał mój dryf, i sądząc po tym, jak uśmiech pojawił się na jego twarzy, jestem prawie pewien, że to zrobił. „Ale musisz mi pomóc, ponieważ oboje wiemy, jak źle radzę sobie w tym sporcie. Chodź za mną i pokaż mi dokładnie, jak to zrobić”.

Podszedł i przycisnął się do moich pleców. Mój żołądek wybuchł motylami. Jego dłonie powoli gładziły moje ramiona, przesuwając się coraz niżej w kierunku kuli, którą trzymałam w dłoni. Pochylił głowę tak, że jego usta były przy moim uchu, jakby potrzebna była bliskość i miał wyjawić sekret.

Jego gorący oddech szepnął mi do ucha i przyprawił mnie o dreszcze. „Po pierwsze, musisz zmierzyć się z siatką”. Użył swojego ciała, popychając mnie do właściwej pozycji. „Potem zginasz kolana i strzelasz.

Spróbuj”. Stał tuż za mną, tak jak się spodziewałem. Schyliłem się, ocierając się o wrażliwy obszar, usłyszałem chrząknięcie, gdy wróciłem i pozwoliłem piłce opuścić moją rękę. Zgodnie z planem piłka ledwo dotarła do obręczy. "Cholera, spróbujmy jeszcze raz." Złapałem kolejną piłkę ze stojaka obok nas.

"Ok, tak samo jak wcześniej, prawda?" Znowu zgiąłem nogi, zatrzymałem się w połowie drogi i wróciłem do góry. Teraz poczułam wyraźny guzek w jego dżinsach. Gra trwała przez chwilę, a ja ocierałem się nisko o przód jego dżinsów i wracałem, za każdym razem ocierając się o jego erekcję. „Poczekaj, może będę musiał zejść niżej”. Spojrzałam przez ramiona i zobaczyłam, jak zamyka oczy z rękami zaciśniętymi po bokach.

"Czy to jest poprawne?" – spytałam pochylona prostopadle do jego krocza, a moja spódnica ledwie zakrywała mały koronkowy numer, który miałam pod spodem. "Tammie, co próbujesz mi zrobić?" Jęknął i chwycił moje biodra, mocniej przyciskając swoją erekcję do mojego tyłka. - Co masz na myśli? Czy to zrobiłem? Nie celowo… Cóż, oczywiście nie chciałem. Uśmiechnąłem się, kiedy to powiedziałem, posyłając bardzo winne i świadome spojrzenie przez ramię. Pociągnął mnie i obrócił, przyciągając moje ciało do swojego.

Jego usta opadły na moje. Ciężka oczekiwaniem rozkoszowałam się uczuciem jego ust na moich, to było miłe; mokry, ale ciepły. Wysunął język, zamiatając mój szew, błagając o więcej. Otworzyłem usta chcąc dać z siebie wszystko. Jęknęłam, gdy poczułam, jak jego język bawi się moim.

Na początku nawet nie zauważyłem, że odprowadzał mnie tyłem do małej sali, z której rzadko korzystano. Oderwał się ode mnie, oddychając ciężko, gdy pchnął drzwi, wciągając mnie do środka i zamykając je bezpiecznie za mną. Wyraz jego twarzy powiedział wszystko i zerkając w dół, zobaczyłem jeszcze więcej, gdy mój wzrok wylądował na jego kroczu.

Podszedł do mnie, popychając mnie z powrotem do ściany, trzymając mnie między ścianą a swoim twardym ciałem. - Planowałeś to cały czas, prawda? Jego oczy domagały się odpowiedzi, gdy powoli bawił się guzikami mojej koszuli, jeden się rozpiął, a reszta wkrótce nastąpiła, odsłaniając mój koronkowy stanik. - Cóż, ładna pani, masz to, czego chcesz? Ja ładnej i twardej, gotowej do pieprzenia? Jego ręka prześledziła zarys mojego stanika, zaczynając od ramiączek i przesuwając się w dół po wypukłościach moich piersi.

Jęknęłam o więcej, wypychając piersi, próbując mieć więcej jego ciała na moim. Jego usta znalazły moje i pocałowaliśmy się. Jego usta, twarde i dominujące nad moimi, gdy jego język wysunął się i masował nad moim.

Potem zaczął przesuwać pocałunki w dół mojej szczęki i szyi, aż znalazł miejsce, o którym nawet nie wiedziałam, że je mam. Polizał i ssał, powodując, że jęknęłam i trzęsłam się. Moje ręce były niekontrolowane, musiałem coś zrobić. Pogładziłem jego plecy przez jego T-shirt, chcąc dotknąć więcej, ale nie mogłem, dopóki w końcu go nie zerwał, odsłaniając spiżową klatkę piersiową z zarysem jego brzucha, który wydawał się żyć w moich fantazjach.

W końcu, po tym, co wydawało się być niekończącą się pustką pocałunków i rękami walczącymi o zarys każdego szczegółu i wszędzie dotyk, odepchnęłam go. Oba nasze oddechy były ostre i głośne w cichej sali. Odwróciłam się i pchnęłam go na ścianę, gdy go pocałowałam, drażniąc jego usta, tak jak to robił ze mną.

Przygryzając i przygryzając usta i powoli wycofując się, jakby to była gra w kotka i myszkę. Zatrzymałem się, by spojrzeć mu w oczy, gdy upadłem przed nim na kolana. "Tammie, ty nie… Mam na myśli, że możemy po prostu – bełkotał, obserwując mnie, jego jabłko Adama podskakiwało, gdy przełykał ciężko.

– Nie, chcę; wiesz, jak bardzo to sobie wyobrażam? Włożyłem ręce za pasek jego dżinsów i ściągnąłem w dół, odsłaniając jego bokserki, które miały bardzo zauważalne wybrzuszenie. Głaskałam go przez bokserki przez minutę, a potem szybko je ściągnęłam. Jego kogut podskoczył i był większy niż się spodziewałem.

Wyciągnąłem rękę, aby go chwycić. W tym samym momencie słyszalny jęk opuścił jego usta. Wziąłem to jako zachętę.

Zabrałem dwie ręce od podstawy żeby go okrążyć, ale wciąż miałem miejsce przy głowie na więcej. Moja ręka gładziła w górę iw dół, jak widziałem na filmach, a potem powoli spuściłem głowę. Całe jego ciało zesztywniało, jakby się przygotowywało.

Wysunąłem język i polizałem tylko wskazówka. Jego ręce podniosły się do mojej głowy, nie popychając ani nie powstrzymując, tylko odpoczywając, jakby kazał mi iść dalej. Ciągle poruszałam jedną ręką i zaczęłam opuszczać usta na resztę jego ciała. W pewnym sensie smakował dobrze, jego kutas był ładny i gładki, ale słony. Wcisnąłem go tak daleko, jak mogłem w usta i ssałem mocno, kręcąc się mój język na górze.

Jego dłoń zacisnęła się na moich włosach. "Tammie o cholera." Zakrztusiłam się, gdy wsunął biodra do moich ust, chowając nos we włosach łonowych. Znowu zakrztusiłam się, próbując znaleźć rytm, gdy jego kutas wdzierał się do mojego gardła. Moja ręka zeszła niżej i znalazła jego jaja.

Zwinąłem je i delikatnie pociągnąłem. Gdy wypuściłam usta z jego kutasa z trzaskiem, druga ręka kontynuowała rytm, który moje usta miały zaledwie kilka minut wcześniej. „Czy robię to dobrze?” – spytałam, podnosząc wzrok, ale po wyrazie jego twarzy, gdy zamykał oczy i odchylał głowę do tyłu, wiedziałem, że mam rację, nawet bez jego odpowiedzi. Dmuchnęłam delikatnie na jego kutasa i szarpnął w odpowiedzi. Delikatnie przejechałam zębami po bokach jego penisa, obracając głowę, by prześledzić każdą żyłę.

Jego oddech stawał się coraz cięższy i cięższy. Nagle przyciągnął moją głowę z powrotem do swojego fiuta. "Proszę Tammie… Jeszcze tylko… trochę więcej… zrób to… tobie… obiecaj." Jego wyrok był niepewny i zdesperowany. Otworzyłem usta, a jego kutas wszedł do moich ust szorstko i głęboko. Zakrztusiłem się, a on odsunął się powoli, pchając płytko i powoli, z każdym wchodząc głębiej.

"Kochanie, ty… ugh." Gardłowe jęki przerywały to, co mówił. Jego dłonie zacisnęły się na mojej głowie, odgarniając włosy. Spojrzałem w górę, aby zobaczyć, jak spogląda na mnie ze zdumieniem, gdy obserwował, jak jego kutas znika w niebiańskiej rozkoszy moich ust. Jego kutas przypadkowo wysunął się z moich ust, jęknął, tym razem jakby stracił duszę. Pospiesznie zacząłem gładzić go rękami, próbując naprawić swój błąd.

Ale chwycił to w swoje ręce, przejmując kontrolę. Pchnął swojego fiuta w kierunku moich ust, pocierając nim moje usta. - Jeszcze trochę, kochanie… chodź, otwórz się dla mnie – powiedział, gdy posłusznie otworzyłam usta, podczas gdy on wprowadzał swojego kutasa do moich ust.

Zakręciłam językiem nad głową i wciągnęłam policzki, tworząc napięcie, aż został zmuszony do wepchnięcia się we mnie. "Mmm tak po prostu… Jezu." Udało mu się sapnąć, kiedy siłą wepchnął resztę swojego penisa w moje gardło. Mimowolnie jęknęłam i poczułam, jak jego kutas drga. Wydawało się, że całe jego ciało zamarzło, a potem nabrało prędkości, jego kutas wepchnął się do moich ust z większą siłą.

Próbowałem przejąć kontrolę, ale nie byłem w stanie, ponieważ trzymał mnie za głowę. Nagle stał się spięty i nieruchomy. Jęknął i powiedział: „Idę”. Nagle poczułem w ustach gorący słony płyn. Przy pierwszej serii zakrztusiłam się i próbowałam odciągnąć głowę, ale trzymał moje usta mocno przy swoim kutasie, gdy pchnięcia zwalniały.

Raz, potem znowu i ostatni raz, każde pchnięcie, które wyrzucało spermę w dół mojego gardła. Nagle jego ciało rozluźniło się i oparł o ścianę. Oderwałam usta od jego penisa, próbując połknąć wszystko, co było w moich ustach.

Byłem zaskoczony smakiem, który w rzeczywistości nie był taki zły. Nagle szarpnąłem się na nogi i mocno pocałowałem. „WOW, jesteś niesamowity, to było niesamowite”. Byłam zaskoczona, że ​​chciał mnie pocałować po tym, co było w moich ustach, ale nie miałam zamiaru narzekać, bo zagubiłam się w jego pocałunku. Oderwał się mówiąc: „Boże, gdzie się tego wszystkiego nauczyłeś?” Jego dłoń pogładziła mój tyłek pod spódnicą, przyciskając koronkową bieliznę, która ledwo mnie zakrywała.

Miło było, gdy obsypywał moją szyję pocałunkami, kierując się do mojego stanika. "Ja umm… dużo sobie wyobrażam, ale nigdy nie wiesz, umm." Nieśmiało spojrzałam na niego, gdy pocałował górę moich piersi. „Boże, chcę więcej ciebie” – powiedział, zanim wśliznął się w mój dekolt. – Wtedy ci się podobało? – zapytałam z wahaniem, jęcząc, gdy ściągał mój stanik i lizał jedną z moich piersi, krążąc, aż uderzył w mój sutek, czyniąc go twardym.

Spojrzał na mnie w szoku. "Bardzo mi się podobało, ale teraz chcę cię zadowolić." Spojrzenie jego oczu sprawiło, że zadrżałam, gdy opuścił głowę z powrotem na mój sutek..

Podobne historie

Utknąłem z tobą

★★★★★ (< 5)

Była para wspomina ich niezręczny seks za pierwszym razem.…

🕑 11 minuty Pierwszy raz Historie 👁 2,889

Z głową schowaną głęboko między udami, Aria potargała włosy i mruknęła przekleństwa do wysokich bogów. Była dobrą dziewczynką... ostatnio, więc dlaczego tak ją karano? Zacisnęła…

kontyntynuj Pierwszy raz historia seksu

Wszystkiego najlepszego dla mnie

★★★★★ (< 5)

Pierwszy lodzik od dziewczyny brata.…

🕑 15 minuty Pierwszy raz Historie 👁 3,196

Moje szesnaste urodziny (w 1985 roku) zaczęły się jako rozczarowanie. Po raz pierwszy w życiu miałam być sama w urodziny. Moi rodzice wybrali się na drugi miesiąc miodowy w rejs na Bahamy,…

kontyntynuj Pierwszy raz historia seksu

Niebo

★★★★★ (< 5)

Najbardziej nieoczekiwany prezent urodzinowy w historii...…

🕑 23 minuty Pierwszy raz Historie 👁 2,685

Budzę się, ale mam zamknięte oczy; łóżko jest zbyt miękkie i wygodne, aby z niego wyjść. Spałem tak dobrze, nie chcę, żeby to się skończyło. W końcu otwieram oczy i widzę, jak…

kontyntynuj Pierwszy raz historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat