Nieśmiała dziewczyna spotyka sąsiada na przyjęciu rodzinnym, idzie pływać iw końcu się z nim dogaduje…
🕑 25 minuty minuty Pierwszy raz HistorieDla rodzin z tego bloku było to przyjęcie, które miało ponownie zaprosić lato do sezonu. Było imprezowanie, spędzanie czasu, rozmawianie i śmiech, i tak, oczywiście, obejmowało to też stare dobre picie. Wielu młodszych trzymało się dla siebie i chodziło pływać w jednym lub drugim basenie, jeśli jakaś rodzina miała taki basen. Cóż, tylko około 10 z tych rodzin miało jedną. Około jedenastej rano zaczął się zakładać.
Wszyscy oczywiście pomogli mu wyjść, ponieważ wiedzieli, że zawsze był gospodarzem wspaniałej letniej imprezy. Miał swoje dzieci i żonę, a jedno z jego dzieci również niedawno ukończyło szkołę. Była najbardziej nieśmiała ze wszystkich, których słyszał, ale to nigdy nie miało dla niego znaczenia. Była słodka.
Była ładna. Miała wielu przyjaciół, których słyszał. I okej, nie lubił tego przyznawać, ale „wyrosła” na bardzo atrakcyjną młodą damę, chociaż nikt nigdy o tym nie wspominał. Nazywa się Sonya.
Tata zawsze nazywał ją Sunny, ale to był jej tata. Miał przezwiska dla wszystkich swoich dzieci i ich przyjaciół. Bardzo go lubili. Też je bardzo lubił.
Po prostu taki był. Był tatą Sonyi. Jednak ta historia nie dotyczy tatusia Sonyi. Ta historia dotyczy nowego faceta. Ta historia jest o tym facecie, który wprowadził się do około pięciu domów wyżej.
Jak miał na imię? "Myślę, że to Robin" powiedział Jason, tatuś Sonyi "Czy to nie kochanie?" zapytał żonę. Nie wiedziała. Chociaż starała się zachowywać tak, jakby jej to nie obchodziło, trudno było tak postępować. Widzisz, Robin był jednym z najsłodszych i najlepiej wyglądających facetów w okolicy i nie zaszkodziło to, że w jego wieku wszystkie kobiety chciały spróbować, najlepiej, jak potrafiły, i poświęcić trochę uwagi temu stosunkowo nieznanemu nieznajomemu. „Cześć”, powiedział wchodząc na imprezę „Wiem, że się nie spotkaliśmy, ale jestem Robin.
Wprowadziłem się do domu na górze, sześć domów dalej. Dzięki za zaproszenie” powiedział Jasonowi, kiedy utknął wyciągnął rękę, żeby nią uścisnąć. Oni mówili.
Kiedy to zrobili, wszystkie kobiece oczy znalazły drogę do tego wysokiego 6 '3 ", miękkiego, kręconego młodzieńca w wieku 2 lat. Wydawali się grupować razem. Kiedy to zrobili, zaczęli szeptać i zastanawiać się nad tym młodym, przystojnym mężczyzną." on jest singlem, naprawdę? W ogóle nie ma dziewczyny? Nie ma mowy "powiedziała jedna z matek do innej matki. A on jest taki przystojny i nawet nie ma dziewczyny? Och, dlaczego musiałem iść i ożenić się kilka lat temu?" Musieli się zgodzić i wiedzieli, jak się czuje.
Pojawia się facet taki jak Robin i chociaż wypracowali i zrobili wszystko, co w ich mocy, aby pozostać tak zgrabnym i sprawnym, jak tylko mogli, wiedzieli, że są poza tym punktem. „Panie, idę od jutra na poważną dietę i nie kuszcie mnie niczym poza facetem, który wygląda jak ten Robin”. Wszyscy śmiali się i chichotali, i żałowali, że nie mogą tego wciągnąć.
Wszyscy po prostu chcieli, aby ich cały wiotki ciężar mógł uciec i zniknąć na zawsze, ale czy Robin to zauważył? Nie, nie zrobił tego. Jego oczy, o czym nie wiedziały matki, które o nim opowiadały, patrzyły tylko na jedną młodą damę, którą widział spacerującą po terenie imprezy i na jej imię? Tak się złożyło, że miała na imię Sonya. „Powiedziano mi, że jest ładna”, powiedział mężczyzna, gdy został „przyłapany” na chwilowym wpatrywaniu się w nią.
- Och, tak, chyba tak - powiedział Robin. - Chociaż trochę mnie zaskoczyła. Mam na myśli to, że ma to "i przerwał na chwilę, po czym powiedział„ to, nie wiem, chyba ta gimnastyczka do niej.
" „Cóż, w pewnym momencie swojego życia uprawiała gimnastykę, ale cóż, chyba wyrosła z tego wszystkiego. Aż do ukończenia studiów była nurkiem w drużynie pływackiej”, Jason, powiedział jej ojciec. - Ona też była w tym cholernie dobra.
„Tak, wygląda na nią”, powiedział Robin, studiując uważnie jej ciało. - To znaczy, jest wysoka. Jest szczupła. Pewnie jest jak łabędź czy coś w tym rodzaju, kiedy robi swoje.
Czy zrobi to na studiach? Powiedział nie. Patrzyli, jak ona i Robin wchłaniają wszystko, tak jak oni. Mmmmm, założę się, że jest tak soczysta, jak tylko się da, powiedział sobie.
Muszę to przemyśleć. Jak mogłem zabrać ją do domu? Jak mogłem ją skłonić, żeby przyszła i popłynęła u mnie? Hmmm, muszę o tym pomyśleć. „O, cześć”, powiedział, „przypadkowo” cofając się do niej.
- Och, czy nie jesteś córką Jasona? Spojrzała na niego. Ohhhhhhh jego oczy były baaaaardzo rozmarzone. Wow, był cholernie przystojny, pomyślała, uśmiechając się i patrząc na niego. Odwzajemnił uśmiech. Przedstawił się od razu.
"Cześć, przy okazji jestem Robin." - Och, uh, jestem Sonya - powiedziała. Natychmiast zaczęli rozmawiać. Prowadził rozmowę z mnóstwem pytań, ale przerwał ją, żeby nie wyglądało na to, że poświęcił jej tyle uwagi. „Więc byłeś nurkiem w liceum, w którym tu jestem” - zapytał. Gdy to usłyszała, uśmiechnęła się i powiedziała, że tak, po czym rozmawiali jeszcze przez chwilę.
- Cóż, możesz przyjść i popływać u mnie w dowolnym dniu. Przyprowadź swoją przyjaciółkę. Nie obchodzi mnie to - powiedział jej.
„Och, nie wiem, dlaczego ci nie powiedziałem, ale nawet zanurkowałem”, zatrzymał się i uśmiechnął prosto w jej oczy. Zakochała się w jego uśmiechu. Czuł się tak, jakby był taki słodki, i właściwie był.
- Ale pamiętajcie. Muszę tam być, żebyście mogli popływać. Ona to kochała. Ona też „kochała” tego faceta.
Uśmiechnęła się. Jej serce zabiło jak szalone, kiedy to usłyszała, iz radością przyjęła zaproszenie. Teraz Sonya, która była tym, kim była, nie była pewna, czy pójść do jego domu sama, więc zapytała kilku swoich przyjaciół, czy chcą z nią pójść. „Do tego miejsca facetów, naprawdę? Masz na myśli dom tego wysokiego starszego faceta? O tak”, powiedział jeden z jej przyjaciół.
Po tym, kilka dni później, włożyli garnitury, patrzyli i czekali, kiedy wróci do domu. Pół godziny po tym, jak tam dotarł, trzy naiwne, ale ładne młode panie, które niedawno skończyły liceum, chwyciły ręczniki i energicznie przeszły ulicą, żeby popływać w Robin's. Zapukali do drzwi. Odpowiedział, wiedząc, że to ona i jej przyjaciele.
Uśmiechając się, przywitał ich w środku i poprowadził z powrotem do basenu, a kiedy już byli przy nim, wrócił do środka i obserwował te trzy „uroczo” wyglądające panie i ich urocze młode figurki nurkujące i tańczące po całym basenie. Uśmiechnął się. Zrobił kilka rzeczy.
Jednak odwrócił się i patrzył, jak wszyscy nurkują, stoją i wyglądają tak cholernie ładnie w tym młodym wieku 18 lat, że przyszedł mi do głowy tylko jeden pomysł. „Mmmmmm, z pewnością chciałbym się tym pobawić” powiedział głośno. Po tych słowach przygotował sobie mrożoną herbatę i wyszedł na zewnątrz.
„Obserwuje nas”, szepnął jeden z nich do drugiego tak cicho, jak to tylko było możliwe. Uśmiechali się niepozornie, więc on ich nie widział. Uwielbiali to, że tam był, siedział i uwielbiali to, że był taki miły i słodki, zapraszając ich do swojego basenu. "Bawić się?" on zapytał. Powiedzieli tak.
On oglądał. Zastanawiał się. Oni też się zastanawiali. - Czy nie byłoby fajnie, gdybyśmy ja lub ty moglibyśmy zmusić tego faceta do spędzenia czasu sam na sam z tobą, i czy nie byłoby nawet fajniej, gdybyśmy i kiedy to zrobiliśmy, moglibyśmy, wiesz, jak pocałować go, a nawet przytulić? - zapytała jedna z dziewcząt.
Sonya, z których wszystkie były nieśmiałe, musiała chichotać. Uznała to za trochę zabawne i wspomniała, że coś takiego nigdy jej się nie przydarzy za milion lat. Musiała się jednak zgodzić, a kiedy jej dwaj przyjaciele rozmawiali o tym cicho, trochę więcej Sonii musiało nawet pomyśleć o pocałowaniu go. „Chłopcze, czy nie mógłbyś spróbować i” a jedna z przyjaciółek nawet jeszcze bardziej ściszyła głos „uprawiać z nim seks? "Oszalałeś?" Sonia wybuchnęła, mówiąc. Jednak gdy Sonia zaczęła o tym myśleć, ona też zaczęła się nad tym zastanawiać.
Jak właściwie wygląda penis prawdziwego mężczyzny? To znaczy, nigdy wcześniej takiego nie widziałem. Może mają, ale ja nie. A jeśli facet stanie się twardy, mam na myśli wyprostowany, jak to wygląda? „Sonya, co o tym myślisz?” zapytał jeden z przyjaciół.
Patrząc na nich tym swoim pustym, naiwnym spojrzeniem, Sonia odpowiedziała „Nie wiem”. - Co to znaczy, że nie wiesz? - zapytał jeden z przyjaciół. Nadal płynęli.
Gdy to zrobili, Sonya nie mogła oderwać myśli od tej możliwości. Tak, przestraszyła się, że pojąć coś takiego, ale ten facet Robin nie mógł być taki, jaki on, pomyślała. Wstali, żeby wyjść.
Podziękowali mu. Uśmiechnął się i powiedział, że są mile widziani. Jednak z jakiegoś powodu została przez jakiś czas. - Więc gdzie zamierzasz iść na studia? on zapytał. Powiedziała mu.
Rozmawiali trochę więcej. Rozśmieszał ją. Czuła się coraz bardziej swobodnie w jego obecności, kiedy rozmawiali przez około pięć minut dłużej. „Wróć ponownie, jeśli chcesz we trójkę” - powiedział młody, ale starszy sąsiad. Oni zrobili.
Wracali co kilka dni i już po kilku tygodniach od tego pierwszego razu mówiła do jednego z przyjaciół lub do drugiego: „Nie możesz przyjść? Dlaczego nie? Myślałem, że uwielbiasz tam chodzić?”. Więc zastanawiała się, czy zrobić to sama. Hmmm, czy powinna iść sama? Zadała sobie pytanie zupełnie sama. Nie, nie całkiem sama, pomyślała, ale kiedy wyjrzała na zewnątrz i kiedy spojrzała w niebo i zobaczyła, że jest jasne i słoneczne, pomyślała o tym ładnym basenie na ulicy.
Choć była nieśmiała, wydawało się, że nagle pozbyła się tej swojej nieśmiałej cechy. Ona to zrobiła. Włożyła ten kostium kąpielowy, włożyła fartuch, chwyciła ręcznik i udała się do domu Robinsów. I zrobiła to wszystko sama.
"Cześć", powiedziała, kiedy faktycznie się uśmiechnęła. „Miałam zamiar popływać i dobrze się dzisiaj bawić przez chwilę”, powiedziała mu. Widząc, że nie ma z nią żadnych przyjaciół, powiedział: „Och, ja też. Myślałem o wyjściu tam.
Wejdź. Wracaj tam i zanurkuj. Wkrótce wyjdę”. Nigdy nie widziałem go bez koszuli. Ciekawe, jak on wygląda.
Uśmiechnęła się na tę myśl, kiedy zdjęła fartuch i zanurkowała. Pływając dookoła, wyszedł w kąpielówkach i zabrał ze sobą dzban lemoniady wraz z dwoma kieliszkami. „Wiesz, muszę powiedzieć, że pływasz tak, jakbyś dorastał w wodzie.
Mam na myśli patrzenie, jak pływasz, jest jak oglądanie łabędzia. Jeśli możesz w to uwierzyć, mam na myśli”, powiedział jej. Spojrzała na niego. Próbując się uśmiechnąć, ponieważ była to jedna z najmilszych rzeczy, jakie usłyszała od zupełnie obcego człowieka, chociaż nie był, wydawała się b, kiedy się uśmiechała.
Niezależnie od tego, uśmiechając się i spając, podziękowała mu. „Nie, mam na myśli to”, kontynuował. - To znaczy, kiedy patrzę, jak pływasz, i nie tylko dzisiaj, dużo o tobie myślałem. Znów spała, ale uśmiechnęła się i jeszcze raz mu podziękowała.
Oboje zaczęli pływać, ale on się zatrzymywał i zaczynał kolejną rozmowę. - A więc czy taka ładnie wyglądająca młoda dama, jak ty, nie ma chłopaka? To pytanie naprawdę ją przygnębiło. Ale żałowała, że tego nie zrobiła, ale musiałbyś się trochę dowiedzieć o Sonyi. Ma ładne ciało. Naprawdę.
Jednak nigdy nie podobało jej się, że jej cycki były dużo mniejsze niż jej koleżanki. Nie miała zamiaru mu tego mówić, ale co dziewczyna kiedykolwiek robi. "Nie wiem", powiedziała.
„Może chłopcy mnie nie lubią”, kontynuowała, wzruszając ramionami. - Jestem chłopcem, prawda? zapytał, a ona się zgodziła. - Cóż, lubię cię.
Chodzi mi o to, że jesteś ładna. Musisz to przyznać, prawda? i wzruszyła ramionami, mówiąc, że była, a nie była. "Cóż, zaufaj mi Sonya, ale jesteś." To sprawiło, że czuła się tak skrępowana, że odkryła, że bawi się na wielką skalę.
Chociaż było teraz lato, wcale się nie opalała i każdy mógł zobaczyć, że się bawi. - Naprawdę bingujesz z powodu tego, co powiedziałem? on zapytał. Kiedy prawie atletycznie wyskoczył z basenu, jakby to było nic, patrzyła, ale odpowiedziała i cicho powiedziała: „Tak, myślę, że tak”. Odwrócił się i zaproponował jej trochę lemoniady. Wyszła z basenu po tym, jak powiedziała „tak”, a on usiadł przy stole przy basenie, który miał, i czekał, aż ona podejdzie i usiądzie.
Zdjął koszulę, żeby mogła zobaczyć jego lśniącą, przystrzyżoną klatkę piersiową, a także jej delikatne włosy, i rozmawiali jeszcze trochę. - Więc nie chcesz mieć chłopaka, czy po prostu go nie masz? Powiedziała, że nie ma. „Uhhh, nie wiem, czy powinienem o to zapytać”, a pytanie, które zadał, absolutnie ją zmartwiło. - Ale czy nadal jesteś dziewicą? Natychmiast zobaczył jej reakcję na pytanie i wiedział, że bardzo ją zawstydziło. - Och, uh, przepraszam.
Domyślam się, że wciąż jest wiele dziewcząt, które są dziewicami. Zgadza się? Zgodziła się, ale nie wiedziała o swoich dwóch najbliższych przyjaciółkach, ale musiała założyć, że oni też. Próbowała pozostać wygodna przez następne dwadzieścia minut. Nie naciskał jej na żadne dalsze osobiste pytania, takie jak to i po piętnastu minutach wracała do domu. „Tak i weź to”, powiedziała do swoich dwóch najlepszych przyjaciół, kiedy dotarli do jej domu tego samego popołudnia.
„Zapytał mnie, czy jestem dziewicą. Czy możesz w to uwierzyć? Co miałem powiedzieć? ? ” Dwaj przyjaciele chcieli się pośmiać, ale byli też dziewicami, a dla faceta takiego jak Robin, na którego wyglądał taki słodki, zadanie takiego pytania było zbyt niewiarygodne. „Chyba powiedziałbym mu prawdę” - powiedział jeden z przyjaciół. Drugi musiał się zgodzić.
Chociaż był słodki, miły i przyjacielski, to pytanie o bycie dziewicą musiało być popiersiem. Żaden z dwóch przyjaciół nie był zainteresowany powrotem do jego domu, ale Sonia była zaniepokojona, że nie chciała przestać tam chodzić z jakiegoś powodu. Jednak nawet tak nieśmiała, jak mogła być, była też silna na głowę. Więc później w tym tygodniu zdecydowała, że nie będzie dzwonić do swoich przyjaciół, ale pojechać do jego domu, chociaż udawała, że idzie popływać z przyjaciółmi. Kiedy podeszła, zobaczyła, jak myje samochód.
- Cześć Robin - powiedziała. Był pochylony i mył koła w swoim samochodzie. Uśmiechnął się i przywitał się z nią.
"Jak leci?" powiedziała. W tym momencie nie była pewna, jak o cokolwiek go zapytać. Powiedział, że dobrze sobie radzi i powiedział to z uśmiechem, który zawsze uwielbiała go widzieć.
- Wejdź do środka - powiedział, zakładając, że przyszła popływać. „Wracaj i idź popływać”. Powiedziała dobrze, ale została tam, próbując wymyślić właściwe słowa. „Uh Robin, zastanawiałam się.
Myślałam”, powiedziała. Przerwał to, co robił. Uśmiechnął się i zapytał, co.
„No cóż” i kiedy powiedziała, jej oczy zaczęły się rozglądać dookoła, jakby nie znalazła jeszcze właściwych słów. - Wiesz, jak zapytałeś mnie któregoś dnia, czy nadal jestem dziewicą. Zatrzymał wszystko. Wrzucił szmatę i szczotkę do wiadra.
To pytanie trochę go zszokowało. Do czego ona dąży, zadał sobie pytanie. Uśmiechnął się innym uśmiechem, ale nie był to uśmiech zbyt niegrzeczny czy psotny, ale taki, który był po prostu tylko miłym, przyjaznym.
- Tak, pamiętam. Dlaczego pytasz? powiedział. - Cóż, bo pomyślałem o tym po tym, jak zapytałeś mnie w tym tygodniu. Przerwała i pomyślała o tym wszystkim, po czym powiedziała: „Wiesz coś. Nie chcę już nią być”.
Spojrzał na nią. Narysował dziwny i zaciekawiony wyraz twarzy. Był zdumiony faktem, że ona nawet to powiedziała.
- Co ty mówisz, Sonya? Spojrzała na ziemię. Potrząsnęła głową i powiedziała: „Nie wiem, ale wiem, że nie chcę już być dziewicą”. "Uhhh, więc co to ma wspólnego ze mną?" on zapytał. Powoli podniosła głowę, a potem oczy. Nie odezwała się od razu.
Spojrzała na niego z miną mówiącą, że nie bardzo wie, czego chce. Wiedziała tylko, że nie chce już być dziewicą. Chciała tego wszystkiego doświadczyć, przynajmniej raz w swoim bardzo młodym życiu iz kim najlepiej to zrobić niż z Robinem. „Uhhh, nie wiem”, powiedziała kłamliwie.
Wtedy zdała sobie z tego sprawę. - Tak, chcę. Chcę spróbować i, cóż, chcę spróbować i nie być z tobą dziewicą. Czy pomogłabyś mi? Zrobiłabyś Robin? On był w szoku. Dziewczyna, kobieta faktycznie w przypadku Sonyi, chciała uprawiać z nim seks lub robić z nim rzeczy seksualne.
Wiedział, że jest miłym facetem. Wiedział, że jest też przystojnym i lubianym facetem. Ale dokładnie od czego powinien zacząć? Co dokładnie powinien z nią zrobić, zadał sobie pytanie.
Potrząsając głową, patrząc na nią, powiedział: „Nie znam Sonyi. Nie jestem takim typem”, powiedział, okłamując ją. Był za to bezwarunkowo. Nie miał wątpliwości, że chciałby być z nią intymnie, rozbierać jej uroczą młodą postać i robić z nią rzeczy, których żaden mężczyzna nigdy w życiu z nią nie zrobił.
Wzruszył ramionami i powiedział: „Jesteś tego pewien. Jesteś Sonyą?”. Ona była. Wiedziała, że była.
Wiedziała, że Robin, 265-letni wysoki, przystojny i wysportowany mężczyzna, był z pewnością właściwym facetem. „Jestem pewna” powiedziała, zmuszając się do uśmiechu na ustach, a także sprawiając, że wyglądała o wiele ładniej. - Jestem pewien, że tak.
Natychmiast poszedł i zakręcił wodę. Zaprosił ją do środka i od razu odgrywał właściwego gospodarza, częstując ją mrożoną herbatą, po czym obaj usiedli i rozmawiali. - Ale czy kobieta kiedykolwiek chce uprawiać seks z mężczyzną, który jest cały spocony? powiedział gdzieś w rozmowie? ”Odpowiedziała, że nie, więc zapytał, czy da mu 10 minut, ale zaprosił ją na górę, żeby mogła tam poczekać, w jego sypialni, podczas gdy on szybko się wykąpał i wysuszył. zrobił to wszystko i wyszedł zawinięty w ręcznik iz jednym ze swoich charakterystycznych uśmiechów na twarzy. Usiadł obok niej i spojrzał jej w oczy tylko tym ręcznikiem owiniętym wokół jego talii, ale z rozcięciem o kilka cali od pachwiny.
musiałaby go trochę odsunąć, gdyby chciała zobaczyć jego męskość. To wszystko, powiedział sobie, gdy jego oczy wędrowały od jej do krocza, jakby sugerując jej, żeby iść dalej i sięgnąć w dół do rozciąć i trochę odciągnąć. Ale nieśmiałość podkradła się i nie zamierzała w ogóle przechadzać się w tym kierunku.
Nie Sonya. To na pewno. Sam musiałby to naciskać.
„Więc mówisz mi, że Nigdy wcześniej nie widziałem penisa prawdziwego faceta na żywo? ”On też był słodki, kiedy zapytał, a po tym, jak zapytał, potwierdziła, że nigdy wcześniej żadnego nie widział. - Więc zakładam, że chciałbyś to zrobić? Była tak zdenerwowana, jak tylko mogła być, ale tego chciała. Wiedziała, że zrobiła to na pewno iz jakim facetem powinna to wszystko zrobić z Robinem. Ale najpierw była tam jego pierś, na którą wciąż patrzyła. Uwielbiała tę jego skrzynię i on też o tym wiedział.
„Idź, poczuj to. Poczuj to gdziekolwiek zechcesz”, powiedział jej. Spojrzała na jego klatkę piersiową. Zerknęła w jego oczy. Patrzyła na jego klatkę piersiową.
Znowu spojrzała mu w oczy. Zrobiła to cztery lub pięć razy, aż w końcu wyciągnęła rękę, żeby znów poczuć jego lekko włochate i męskie mięśnie klatki piersiowej. Uśmiechnął się, gdy poczuł, że to robi, i powiedział jej, że uwielbia to, jak czuła jego klatkę piersiową. Poprosił ją, żeby też go pogłaskała.
Spojrzała na niego, a potem na jego klatkę piersiową, po czym lekko potarła jego górną część ciała, ale też potarła jego płaski brzuch. „Mmmmmm, kiedy to robisz, robi się gorzko”, powiedział jej, dodając też słodki uśmiech. "To robi?" powiedziała. "Tak", powiedział i zapytał ją, czy lubi się całować, co, jak powiedziała, lubi.
"Dlaczego ty?" zapytał ją. "Dlaczego lubisz się całować?" "Nie wiem. To po prostu sprawia, że czuję się wyjątkowy." - Ja też.
Ja też uwielbiam się całować. Chcesz się pocałować przez chwilę? Może to sprawi, że poczujesz się zupełnie inaczej, kiedy to zrobimy przez jakiś czas - powiedział jej czule. Wahała się, ale wiedziała, że chciałaby go pocałować ze wszystkich ludzi, więc czekała, aż weźmie ją w ramiona i otoczy te ramiona, gdy ich usta spotkały się i zaczęły szaleńczo i dziko całować, a przynajmniej tak miała nadzieję, na zawsze.
Wziął ją w swoje ramiona, czule i pochylił się nad nią, by złożyć jej pierwszy czuły pocałunek od tego, co uważała za dorosłego mężczyznę, który wiedział, co robi. Zrobił to powoli. Pocałował ją delikatnie. Trzymał ją ciepło, kiedy ją też całował.
I zaczęła kochać w każdej sekundzie jego gołą dłoń i usta były na jej ciele. „Mmmmm uh oooooohh uh ohhhhhh” mruknęła, gdy się całowali, całowali i obejmowali się nawzajem. Trwało to tak, jakby wydawało się, że trwa wieczność. Pociągnął za jej ciało i też je pocałował, a ona odkryła, że szarpie jego ciało, jakby chciała coraz więcej i zanim się zorientowała, była na nim, intymnie i namiętnie jak jedna noga, a potem druga owinięta wokół niego i popychanie i ciągnięcie po coraz więcej tego, co jej dał.
W międzyczasie ręcznik nie był już owinięty wokół talii. Podnieciła go i też to poczuła. Jej tyłek podskakiwał wokół imponującej erekcji, która ze względu na jej obecność na jego kolanach sprawiała, że był napalony jak zawsze.
Siedząc na jego kolanach, z owiniętymi wokół niego nogami, odsunęła się. Siedziała na nim, kiedy powiedziała „Co to jest?” "Co jest co?" on wrócił. „Czuję się nieswojo”, powiedziała mu, próbując ułożyć się na jego nogach.
„Coś wbija mnie w tyłek”, powiedziała mu, a potem spojrzała w dół. Ręcznik nie był już tam, gdzie powinien. „Czy to jest” i zatrzymała się i spojrzała na niego.
Nie widziała tego, ale czuła go. Na pewno. - Czy to twój, wiesz co? Uśmiechnął się i skinął głową, patrząc jej w oczy, a potem powiedział, że tak. Chciała to teraz poczuć. Na pewno chciała poczuć jego kutasa.
Zapytała, czy może go dotknąć. Zgodził się i odsunął się, żeby mogła to zobaczyć, a także poczuć. Zajęło jej to chwilę, ale wkrótce chwyciła go delikatnie i uścisnęła w dłoni.
Robin poczuł się niesamowicie. Dla Sonyi był to nowy początek i dla niej również piekielnie radosny. „Ohhhhhhh Robin” wykrzyknęła. „To czuje uh ohhhhhh” i zamknęła oczy, gdy objęła jego erekcję w dłoniach, a następnie powiedziała „Chcę po prostu to trzymać na zawsze”. „Chcę, żebyś też to potrzymała na zawsze, Sonya, ale chcę ci pokazać coś innego.
Połóż się na łóżku. Rozłóż nogi, żebym mógł ci to pokazać” - powiedział jej. Wiedział, że musi zdjąć jej spodenki i bieliznę, a ona nie była jeszcze pewna, czy jest jeszcze na to gotowa, ale wiedziała, że też nie chce już być dziewicą.
Więc pozwoliła mu zrobić to, czego potrzebował i była tym wszystkim zdenerwowana, ale pozwoliła mu kontynuować. „Ohhh uhhh oh ohhh Boże, o Boże, tak, o tak”, powiedziała, gdy jego język przebiegł wzdłuż rękawów jej cipki. „O Boże, więcej Robin! O kurwa, kurwa, tak, tak, ohhhhhh mój pieprzony Boże, tak, o boże, to jest takie dobre dla mnie” mruknęła, gdy ją zjadał.
W tym momencie już się ugięła, próbując złapać jego ciało, łóżko lub prześcieradło. To nie miało znaczenia. Po raz pierwszy w życiu miała orgazm. Wylizywał ją, a ona nie mogła tego kontrolować.
To było świetne! „O mój Boże! O mój Boże Robin, nie przestawaj. Proszę, nie przestawaj! Nie, po prostu nie” krzyknęła, gdy kontynuował pożeranie jej mokrej, soczystej młodej cipki. Podciągnął się i uśmiechnął, patrząc na nią. Przytulił się do niej i pocałował ją namiętnie w usta, jednocześnie wsuwając język głęboko w jej usta.
Sonya w ogóle nie mogła w to uwierzyć. W rzeczywistości to doświadczenie było niesamowicie niesamowite, powiedziała sobie. "Chcę uprawiać seks. Chcę uprawiać seks z tobą. Czy będziesz uprawiać seks ze mną, proszę?" błagała go.
"Będziesz?" Uśmiechnął się i przytulił ją. „Nie dzisiaj”, powiedział „ale zrobię to. Zrobię coś specjalnego”, a ona zapytała, co to jest. „Spuszczę się na całe twoje ciało i pozwolę ci doświadczyć prawdziwego owocu życia, jakiego kobieta powinna doświadczyć, kiedy jest gotowa na spermę mężczyzny” - powiedział, kłamąc.
Chciał z nią seksu, ale chciał poczekać na kolejny dzień. Zgodziła się, więc wsiadł na nią i chwycił swojego kutasa, podczas gdy ona patrzyła. Uśmiechnęła się, gdy patrzyła, jak go wyciąga i nagle nie wiadomo skąd eksplodował na jej klatce piersiowej i twarzy, a ona patrzyła, jak fala przypływowa, jak prąd jego spermy, rozpryskuje się na jej górnej części ciała. „O mój Boże Robin, musimy to zrobić jeszcze raz. Musimy.
Musimy” i po czym pociągnęła go w dół, żeby mogła całować jego usta bardziej gorączkowo niż kiedykolwiek wcześniej go całowała. ten dzień. „Tak bardzo chcę mieć z tobą stosunek seksualny. Musisz to wiedzieć. Mam nadzieję, że ty też chcesz to mieć ze mną, ponieważ chcę być najlepszy, jaki kiedykolwiek miałeś w swoim życiu i mam na myśli to, dobrze? " Uśmiechnął się i dał jej cichy, kochający pocałunek w usta, a potem przyciągnął ją do siebie i przytulił ją czule przez resztę popołudnia.
- Może w poniedziałek wieczorem, dobrze? powiedział w końcu. Zasnęła w jego domu, a on wstał, ubrał się i zszedł na dół, podczas gdy jego gość spał chwilę dłużej w jego sypialni i łóżku. Później poszedł na górę ze swoim aparatem i zrobił kilka zdjęć jej śpiącej dla niej, aby zachować je i przechowywać w jej osobistym albumie z wycinkami, gdyby chciała je zachować, to znaczy….
Była para wspomina ich niezręczny seks za pierwszym razem.…
🕑 11 minuty Pierwszy raz Historie 👁 2,880Z głową schowaną głęboko między udami, Aria potargała włosy i mruknęła przekleństwa do wysokich bogów. Była dobrą dziewczynką... ostatnio, więc dlaczego tak ją karano? Zacisnęła…
kontyntynuj Pierwszy raz historia seksuPierwszy lodzik od dziewczyny brata.…
🕑 15 minuty Pierwszy raz Historie 👁 3,196Moje szesnaste urodziny (w 1985 roku) zaczęły się jako rozczarowanie. Po raz pierwszy w życiu miałam być sama w urodziny. Moi rodzice wybrali się na drugi miesiąc miodowy w rejs na Bahamy,…
kontyntynuj Pierwszy raz historia seksuNajbardziej nieoczekiwany prezent urodzinowy w historii...…
🕑 23 minuty Pierwszy raz Historie 👁 2,685Budzę się, ale mam zamknięte oczy; łóżko jest zbyt miękkie i wygodne, aby z niego wyjść. Spałem tak dobrze, nie chcę, żeby to się skończyło. W końcu otwieram oczy i widzę, jak…
kontyntynuj Pierwszy raz historia seksu