Ślepe naruszenie

★★★★★ (< 5)

Amber zostaje zmuszona do zostania zdzirą, aby ocalić życie swojego chłopaka.…

🕑 27 minuty minuty Niechęć Historie

Amber zadrżała, kiedy wprowadzono ją do pokoju. Milion rzeczy przechodziło jej przez głowę. Zastanawiała się, ilu mężczyzn było z nią w pokoju i o czym myśleli. Opaska na oczy uniemożliwiała jej zobaczenie czegokolwiek i zapadła niespokojna cisza. Była zdenerwowana.

Nerwowy i przestraszony. Co mieli z nią zrobić? Jej umysł pędził. Pomyślała, jak musi wyglądać, gdy jest prowadzona na smyczy do pokoju, ubrana tylko w siatkowy kostium i przepaskę na oczach. Pomyślała o wydarzeniach ostatnich kilku dni. Ale przede wszystkim myślała o swoim chłopaku.

W końcu robiła to dla niego. Przełknęła ciężko i zastanawiała się, jak wpadła w ten bałagan. Niedziela 14:13.

Amber siedziała wylegując się na sofie rodziców w chłodnym, klimatyzowanym domu, czytając najnowsze wydanie Cosmo. Czuła się leniwa, ale to był jej pierwszy wolny weekend od rozpoczęcia studiów i chciała się zrelaksować i dobrze się bawić, zanim zacznie być zbyt zajęta. Sięgnęła i napiła się lemoniady, gdy spojrzała na telefon.

Od kilku dni nie słyszała od Kevina i zaczynała się martwić. „Prawdopodobnie jest po prostu zajęty”, powiedziała do siebie. „Niedługo zadzwoni”. Kiedy właśnie zaczynała artykuł o „dwudziestu sposobach zadowolenia swojego mężczyzny”, zadzwonił telefon. Amber podskoczyła i chwyciła go.

– Witam – powiedziała swoim zwykłym, rześkim, przyjaznym głosem. "Cześć to ja.". "Kevin! Gdzie byłeś?!! Czekałem od zawsze, aż zadzwonisz!". "Przepraszam kochanie. Słuchaj, naprawdę muszę z tobą porozmawiać." „Dlaczego co się stało?”.

"Możesz przyjść?". "Tak, chyba tak. Ale…". "Po prostu przyjdź od razu." Ton głosu Kevina zaniepokoił Amber. "Dobrze.

Zaraz tam będę." Kiedy odłożyła słuchawkę, przez jej głowę przeleciało milion myśli. Czy miał z nią zerwać? Ta dwójka wychodziła od trzech lat i myśl o jego utracie prawie doprowadziła Amber do łez. Był jej jedynym prawdziwym chłopakiem. Jedyna osoba, z którą spała. Utrata go teraz byłaby katastrofalna.

Amber potrząsnęła głową, próbując pozbyć się tych myśli, kiedy wkładała buty. Z tymi słowami wybiegła za drzwi. Dwadzieścia minut później Amber stała w drzwiach Kevina i pukała nerwowo. Gdy drzwi się otworzyły, sapnęła.

Twarz jej chłopaka była pokryta siniakami, a jego ramię było w gipsie. "Co się stało?!" zapytała, podbiegając, by go pocieszyć. „Myślę, że lepiej usiądźmy”, powiedział sięgając, by zamknąć drzwi.

Amber przygryzła wargę, gdy usiadła na kanapie obok swojego zmaltretowanego chłopaka. Kevin siedział tam przez chwilę, zanim zaczął mówić. „Mam trochę kłopotów”. "Jakie kłopoty?".

„Cóż, wiesz, jak ostatnio mam problemy z pieniędzmi?”. Bursztyn skinął głową. "Widzisz, moi przyjaciele zabrali mnie do tego prywatnego kasyna w centrum miasta jakiś czas temu." - Te palanty? Mówiłem ci, żebyś już się z nimi nie kręcił! Wszyscy są….. Kevin podniósł rękę, uciszając swoją dziewczynę.

"Na początku było świetnie. Zacząłem wygrywać dużo pieniędzy. Tak kupiłem ci ten pierścionek." Amber spojrzała na pierścionek, który dał jej Kevin kilka tygodni wcześniej. Przełknęła ciężko. „Ale potem sprawy zaczęły się pogarszać.

Ciągle przegrywałem. Założę się o więcej i więcej po prostu próbując wyjść na zero, ale tak się nie stało. „Więc ile jesteś im winien?” zapytała Amber. „Dwadzieścia jeden tysięcy”. Amber otworzyła usta.

Zaniemówiła. Kevin Spojrzałem na nią. Kiedy nie mogłem zapłacić, bili mnie w gówno. Powiedzieli, że mam trzy dni na zdobycie pieniędzy, albo zginę.". W oczach Amber zaczęły napływać łzy.

„Dlaczego nie pójdziesz na policję?”. „Nie mogę. Powiedzieli, że jeśli czegoś spróbuję, zabiją mnie.

A nawet jeśli tego nie zrobią, i tak pójdę do więzienia za nielegalny hazard”. "Więc co zamierzasz zrobić?". Kevin tylko spojrzał na ziemię. „Kevinie!”. "Myślę, że powinniśmy biec." "My?".

- Tak! Ty i ja. Możemy wziąć tę niewielką ilość pieniędzy i pojechać do Meksyku czy coś. To moja jedyna szansa.

"Ale dopiero zacząłem szkołę! Nie mogę tak po prostu rzucić. A co bym powiedział moim rodzicom? Nie! Musi być inny sposób. ".

Kevin złapał ją za ramiona i spojrzał jej w oczy. – Nie ma innego wyjścia – powiedział spokojnie. Amber zaczęła szlochać. "Gdzie jest to miejsce?" powiedziała między pociągnięciami nosem. „Jest w piwnicy poniżej Blackjack's Bar.

Właściciel baru również prowadzi kasyno. Dlaczego?”. Amber pokręciła głową, po czym wstała i udała się do łazienki. Po otarciu większości łez wyszła.

„Idę zobaczyć, ile mam pieniędzy na koncie bankowym, - powiedziała. - Może coś wymyślimy. - A jeśli nie? czoło. „Chcesz, żebym poszła z tobą?" zapytał. Amber pokręciła głową.

„Nie. Zostań tutaj i spróbuj się zrelaksować.”. Gdy tylko Amber wyszła z mieszkania, pobiegła do domu. Wiedziała, że ​​nie ma pieniędzy w banku i nie ma zamiaru tam jechać.

Poszła do Blackjacka. ponownie nałożyła makijaż i wsunęła się w uroczą małą spódniczkę. Poprawiła swoje splątane blond włosy i założyła parę butów, które przynajmniej sprawiały, że wydawała się nieco wyższa niż jej rzeczywisty wzrost o metr pięćdziesiąt. życie swojego chłopaka i nie chciała wyglądać na małą dziewczynkę.

Kiedy Amber wysiadała z autobusu, ogarnęła ją fala nerwowego napięcia. Na początku rozważała powrót, ale zdała sobie sprawę, że to jedyna opcja. Zmusiła ją w dół ulicy, aż dotarła do celu.

Blackjack był dość przyzwoitym miejscem z dużym neonem nad drzwiami wejściowymi. Amber przełknęła ślinę i weszła. Miejsce było prawie puste, z wyjątkiem kilku samotnych klientów siedzących wokół małych stolików oglądając półnagą kobietę tańczącą na scenie w środku klubu.

Amber była zniesmaczona i próbowała odwrócić wzrok, kiedy szła do baru. "Czy mogę ci pomóc?" – powiedział barman, patrząc na jej jędrne młode ciało. Amber wzdrygnął się z odrazy, ale postanowił nie komentować jego pożądliwości.

„Muszę porozmawiać z właścicielem”. – Musisz być nowym tancerzem – powiedział pocierając podbródek. "Nieźle. On tam jest." Amber spojrzała na drzwi z tyłu baru.

Z jednym ostatnim spojrzeniem na uśmiechniętego barmana, podeszła do niego. Drzwi otwierały się na mały korytarz z drzwiami na końcu. Amber podeszła i zapukała.

– Wejdź – krzyknął głos ze środka. Amber przekręciła klamkę i otworzyła drzwi. Weszła do małego gabinetu, zamykając za sobą drzwi.

Przy biurku przed nią siedział mężczyzna przeglądający zdjęcia, siedząc wygodnie na dużym krześle. "Co mogę dla ciebie zrobić?" powiedział, nie podnosząc wzroku. Bursztyn usiadł.

"Przepraszam, że przeszkadzam, ale… ja… widzisz moje…". "Wypluj to kochanie. Nie mam całego dnia.

Czy jesteś tu do pracy?". Amber spojrzała na mężczyznę i płonęła w niej nienawiść. Był średniego wzrostu, miał czarne włosy i kozią bródkę. Wyglądał na pochodzenia latynoskiego i miał około 35 lat.

„Nie, nie jestem tu w tej pracy. Widzisz mojego chłopaka… Cóż, jest ci winien dużo pieniędzy, a ja po prostu przyszedłem błagać cię, abyś go nie skrzywdził. Jestem pewien, że możemy to zdobyć, jeśli tylko daj nam więcej czasu." Mężczyzna rzucił zdjęcia na biurko i zaczął się śmiać.

"To małe gówno? To twój chłopak?". Bursztyn skinął głową. „Jestem Jack”.

powiedział wyciągając rękę. – Bursztyn – powiedziała nieśmiało, podając mu rękę. „Wstań Amber”. powiedział. Zrobiła, jak jej kazano.

Jack również wstał i podszedł do niej. Patrzył na nią w górę iw dół, przez co czuła się bardzo nieswojo. Potem sięgnął w dół i podniósł jej spódnicę.

Amber chciała go powstrzymać, ale była sparaliżowana strachem. "Hmmm, nieźle. Przydałby ci się jednak cycek." Jack usiadł z powrotem na biurku.

- Powiem ci co. Możesz tu pracować, dopóki dług twojego chłopaka nie zostanie spłacony. "C… Pracujesz tutaj?". "Tak.

Taniec. Striptiz. Jakkolwiek kurwa chcesz to nazwać." „Ale nie mogę tego zrobić! A jeśli moi rodzice się dowiedzą? A ja mam dopiero 18 lat! Musi być jakiś inny sposób!”. Jack westchnął do siebie.

– Cóż – powiedział. "Może być inny sposób." "Wszystko!" - błagał Bursztyn. Na twarzy mężczyzny pojawił się złowieszczy uśmieszek. "Mogę mieć cię tylko dla siebie na jedną noc." Serce Amber opadło.

"Masz na myśli…". - Tak. Mogę cię pieprzyć.

I muszę ci powiedzieć, że nie będzie to nudny seks nastolatków, do którego prawdopodobnie jesteś przyzwyczajony. Amber poczuła napływające łzy. „Co dokładnie będę musiał zrobić?”. Jack uśmiechnął się. "Wszystko idzie.".

Bursztyn zadrżał z obrzydzenia. Jak właściwie mogła to rozważać? – A jeśli nie chcę tego robić? zapytała. "Więc lepiej daj mi moje dwadzieścia jeden tysięcy albo możesz zacząć szukać nowego chłopaka." To było to. To był jedyny sposób. "Dobrze?" – zapytał z zadowoleniem Jack.

„Co to będzie?”. "T…Tak. Zrobię to." "Dobry!" wykrzyknął. "Teraz pozwól mi przyjrzeć się bliżej towarowi." Amber cofnął się na siedzeniu. - Co? W tej chwili? zapytała.

"Zrelaksuj się. Chcę tylko lepiej ci się przyjrzeć." Obszedł biurko i sięgnął do szuflady, wyciągając aparat polaroidowy. „Główne wydarzenie odbędzie się we wtorek”. "Co ty z tym robisz?" - zapytał Bursztyn. Jack wskazał na nią aparat i zrobił zdjęcie.

„Staraj się nie wyglądać na tak szczęśliwego”. powiedział sarkastycznie. "Zdejmij te ubrania." Amber zamierzał zaprotestować, ale szybko się od tego zrezygnował. Bing jaskrawoczerwona, ściągnęła koszulę i upuściła ją na podłogę. Następnie rozpięła biustonosz i również go upuściła.

"Tak, miałem rację co do pracy z cyckami." Jack powiedział, robiąc kolejne zdjęcie. Kilka sekund później spódnica Amber również znalazła się na podłodze, a ona stała naga przed obcym mężczyzną robiącym zdjęcia. – Wskakuj na biurko – zasugerował Jack. Amber wspięła się na biurko.

„Na rękach i kolanach”. Znowu Amber zrobiła tak, jak jej kazano. Usłyszała kliknięcie kamery, gdy mocno zamknęła oczy, próbując zignorować upokorzenie, którego znosiła. „Pozwól mi zobaczyć twojego dupka." „Pierdolony zboczeniec," pomyślała Amber, sięgając do tyłu i rozsuwając swoje pośladki, odsłaniając swój najbardziej prywatny obszar.

„Hmm, fajnie." Powiedział cicho Jack, kontynuując robienie zdjęć. „ W porządku – powiedział po kilku kolejnych migawkach. "Zrobisz.".

Rzucił aparat na biurko i nabazgrał adres na kartce papieru. "Bądź tu we wtorek o 19.00. I nie spóźnij się." Amber skinęła głową i zaczęła się ubierać.

Amber płakała, kiedy wracała na przystanek autobusowy. Jak miała to wyjaśnić Kevinowi? Musiał zrozumieć. To był jedyny sposób. A może mogłaby po prostu skłamać i powiedzieć mu, że Jack spuścił go z haczyka. Amber skarciła się za to, że była taka głupia.

Kevin nigdy by nie uwierzył, że człowiek, który groził, że go zabije, pozwoli mu odejść bez płacenia! Wiedziała tylko, że nie mogła powiedzieć mu prawdy. Sprawy nigdy nie byłyby takie same, gdyby się dowiedział. Otarła łzy, wsiadając do autobusu. "Naprawdę??" – wykrzyknął Kevin, absolutnie zdumiony tym, co właśnie powiedziała mu jego dziewczyna. "Tak, powiedział, że możesz mieć do końca miesiąca." "Jak to zrobiłeś?".

„Po prostu dużo płakałem. Myślę, że ma jednak słabość.”. Amber skuliła się, gdy kłamała. Miała tylko nadzieję, że sztuczka zadziała wystarczająco długo, by mogła wymyślić coś innego. „Nie mogę w to uwierzyć! Jesteś najlepszy!”.

Kevin objął dziewczynę ramionami i zaczął ją mocno ściskać. – Och – mruknęła. "To było nic.". Wtorek 18:52.

Amber przyjrzała się sytuacji. Dom był duży i wyglądał na dobrze utrzymany. Zauważyła, że ​​na podjeździe stało kilka samochodów i zastanawiała się, czy jest tam więcej ludzi. Nerwowy strach wkradł się do jej ciała, gdy szła do drzwi.

Kiedy wyciągnęła rękę, by nacisnąć dzwonek do drzwi, poczuła się, jakby miała zwymiotować. Zadzwoniła i cierpliwie czekała. Wkrótce drzwi się otworzyły i Jack stał tam uśmiechnięty. "Hej, ślicznotko.

Miło cię widzieć." Amber zdołała się uśmiechnąć, ale w głębi duszy żałowała, że ​​nie ma jej gdziekolwiek. – Tędy – powiedział Jack, dając jej znak, żeby weszła do środka. "Równie dobrze możemy się do tego zabrać". Amber podążyła za nim nerwowo przez dom do małej łazienki.

"Co my tutaj zrobimy?" zapytała, trochę się zaniepokojona. "Zamierzasz się przygotować." "Przygotuj się?". Jack wskazał na mały zestaw do makijażu na blacie obok zlewu i czarną plastikową torbę leżącą na toalecie.

„Zrób to szybko. Kiedy skończysz, po prostu zapukaj, a przyjadę po ciebie”. Amber skinęła głową, chociaż była trochę zdezorientowana. Jack wyszedł, zamykając za sobą drzwi.

od razu Amber chwyciła torbę, zarówno chętna, jak i bojąca się zobaczyć jej zawartość. Następnie wyjęła coś, co wyglądało na jakiś siatkowy strój. Amber podniosła go i obejrzała.

"O mój Boże!" szepnęła do siebie. Był to kombinezon wykonany z materiału kabaretki i był całkowicie przezroczysty! Amber zaczęła bi, a ona nawet jeszcze go nie założyła. Przepowiedziała również, że Jack nie chciał, aby nosiła pod nim cokolwiek, ponieważ niczego nie dostarczył.

W torbie był jednak jeszcze jeden przedmiot. Amber sięgnęła i wyciągnęła ją, krzywiąc się z obrzydzeniem. Był to niebieski kołnierz z ćwiekami przymocowany do skórzanej smyczy. Miała nadzieję, że Jack będzie chciał po prostu trochę seksu, ale teraz była przekonana, że ​​ma inne pomysły. Pogodziwszy się ze swoim losem, Amber zaczęła zakładać body.

Było ciasno i dziwnie było rozciągane na jej całym ciele. Odkryła też, że ku jej zaskoczeniu była całkowicie pozbawiona krocza! Był otwór, który rozciągał się od jej cipki aż do tyłka. Nigdy w życiu nie czuła się tak brudna. "Jestem taką dziwką!" skarciła się, wiążąc włosy w koński ogon. Następnie zaczęła nakładać makijaż dostarczony przez Jacka.

Kiedy skończyła, spojrzała na siebie w lustrze. Musiała przyznać, że wyglądała seksownie, ponieważ była ubrana tak zdzirowato. Zaczęła się zastanawiać, czy Kevin chciałby zobaczyć ją tak ubraną.

Amber następnie spojrzała w dół na kołnierz i smycz. Niechętnie podniosła go i założyła na szyję. Wzięła głęboki oddech i zapukała do drzwi. Jack otworzył drzwi i uśmiechnął się od ucha do ucha.

– Idealnie – powiedział. "Teraz tutaj. Załóż to." Wręczył jej opaskę na oczy.

Amber był zdezorientowany. "Nigdy nic o tym nie mówiłeś!" zaprotestowała. – Po prostu go załóż – odparł stanowczo mężczyzna.

Amber naciągnęła gumkę na głowę i założyła opaskę na oczy. "Dobra dziewczynka. A teraz połóż ręce za plecami." Amber znowu zrobiła, jak jej kazano.

Usłyszała brzęczący dźwięk, a potem poczuła uczucie zimnej stali zaciskającej się wokół jej nadgarstków. Właśnie zakuł ją w kajdanki! Zaczęła się martwić, ale wiedziała, że ​​teraz nic nie może na to poradzić. Poczuła mocne pociągnięcie za smycz, gdy Jack prowadził ją przez dom. Amber próbowała nasłuchiwać, orientować się w otoczeniu, ale była tylko cisza. Słyszała niewielki hałas, ale to było to.

– Padnij na kolana – rozkazał głos. Amber zrobiła, jak jej kazano, opadając niezgrabnie na podłogę. Potem usłyszała „kliknięcie” kamery. Z początku myślała, że ​​to Jack robi zdjęcia, ale wciąż trzymał smycz. W pokoju musiała być inna osoba! Amber natychmiast poczuła mdłości w żołądku i miała nadzieję, że gdyby była inna osoba, zadowoliłby się tylko oglądaniem.

"Otwórz usta.". Niechętnie otworzyła usta. Nigdy w całym swoim życiu nie czuła się tak bezbronna. „Szerszy”. Wyciągnęła usta tak szeroko, jak tylko mogła.

Nagle skrzywiła się, gdy coś dotknęło jej twarzy. był twardy, ale miękki. Wiedziała, że ​​to kutas. Czuła, jak wciera się w jej miękką skórę, zanim zostanie przeciągnięty przez jej usta. Następnie wszedł do jej ust.

"Kliknij.". Amber poczuła rękę z tyłu głowy, kierując twarz do przodu, by połknąć penisa. Otworzyła się szeroko i poczuła, jak uderza w tył jej gardła. Zakrztusiła się i próbowała się cofnąć, ale ręka trzymała ją w miejscu. Potem, ku jej uldze, wycofał się.

Został wyciągnięty z jej ust i delikatnie uderzył ją w twarz. Kutas był mokry od śliny i wydał głośny dźwięk, gdy uderzył ją w policzek i usta. "Kliknij". Za każdym razem, gdy kamera klikała, Amber wzdrygała się na widok zdjęć dokumentujących jej upokarzające doświadczenie. Następnie kutas został wepchnięty z powrotem do jej ust.

wszedł do połowy, a następnie wycofał się. Wchodził i wychodził, przesuwając się przez jej mokre usta. Penis w jej ustach był trochę większy niż penisa Kevina, więc miała z nim trudność.

Mężczyzna wielokrotnie pieprzył jej twarz, po czym wyciągał ją i uderzał ją raz za razem. Przez cały czas kamera kontynuowała nieustanne klikanie. Mężczyzna zatrzymał się z kutasem w ustach Amber. – Ssij – rozkazał głos.

Amber zaczęła kołysać głową w przód iw tył, przesuwając usta w górę iw dół trzonu. Nagle poczuła rękę na swoim tyłku. Zatrzymała się tylko na chwilę, zanim kontynuowała dmuchanie nieznanego kutasa w usta. Zostało to potwierdzone.

Było ich co najmniej dwóch. Ręka po omacku ​​​​na jej ciele, zanim wsunęła się między jej nogi od tyłu. Czuła, jak dwa mięsiste palce wbijają się w jej cipkę, gdy była zmuszona do dalszego zaspokajania penisa w jej ustach. Odczuła nieco większą ulgę, gdy ręka opuściła jej cipkę, aż poczuła mokry palec wbijający się w jej odsłoniętą dziurkę pośladkową.

Amber jęknęła, nieprzyjemnie i próbowała się odsunąć, ale było to zbyt trudne ze skutymi rękoma za plecami. Siedziała tam biernie, gdy jeden mężczyzna pieprzył ją w twarz, a inny gwałcił ją w sposób, którego nawet jej chłopak od trzech lat nie doświadczył. Odruchowo zacisnęła odbyt, co znacznie utrudniało nieznajomemu za nią. Nieznajomemu jednak to nie przeszkadzało, gdy tylko wsunął palec w jej knykcie w jej dziewiczym tyłku. Amber poczuła się ekstremalnie zgwałcona i próbowała skoncentrować się na ssaniu kutasa przed nią, aby oderwać myśli od palca piłującego w tę iz powrotem w jej tyłku.

Wkrótce ku jej uldze palec został usunięty. Tak było, dopóki nie usłyszała dźwięku zamka błyskawicznego. Wkrótce miała dwa kutasy szturchające jej twarz. Nowy mężczyzna chwycił ją za włosy i przyciągnął jej twarz do siebie.

Ten facet miał więcej włosów i Amber czuła to na swojej twarzy, gdy wsuwał swojego penisa w jej gardło. Mogła wyczuć słaby zapach potu, podobny do zapachu Kevina, kiedy wracał z sali gimnastycznej. Mężczyzna wyciągnął swojego fiuta tylko po to, by pozwolić swojemu przyjacielowi na kolejny strzał w słodkie, małe usta Amber.

Wkrótce Amber była ciągnięta tam iz powrotem, ssąc kolejno każdy kutas. Następnie, gdy została przyciągnięta z powrotem do pierwszego mężczyzny, otworzyła usta, by przyjąć jego penisa. Zamiast tego znalazła swoje usta przyciśnięte do czegoś dużego i miękkiego.

Zajęło jej tylko sekundę, by zdać sobie sprawę, że ssała jądra mężczyzny. Przejechała po nich językiem i wciągnęła je do ust, tak jak zrobiła to z ustami Kevina, przez cały czas, gdy gdzieś w pokoju słychać było klikanie kamery. Po około pięciu minutach ssania kutasa i lizania piłki, Amber poczuła, jak jej głowa jest ciągnięta do tyłu.

Odczuła trochę ulgę, ponieważ jej usta zaczęły boleć. Kołnierzyk był mocno szarpany i prowadziła po wyłożonej wykładziną podłodze. Kiedy spoczęła na kolanach w nieznanym miejscu, mężczyzna za nią popchnął jej głowę do przodu.

Z rękami skutymi za sobą była całkowicie zdana na łaskę swoich nieznanych kochanków. Jej usta dotknęły włosów i skóry. Poczuła ten sam zapach potu zmieszany ze słabym zapachem mydła. Gdy próbowała się przyzwyczaić, zauważył ciało po obu stronach jej twarzy. Otworzyła trochę usta i wystawiła język, domyślając się, że to właśnie miała zrobić.

Jej język prześlizgnął się po powierzchni skóry, zanim dotarł do małej, pomarszczonej dziurki. Od razu Amber próbowała się cofnąć, ale sposób ułożenia jej ciała uniemożliwił to. Lizała dupę mężczyzny! "Kliknij.". Tym razem dźwięk dobiegł tak, jakby znajdował się zaledwie kilka centymetrów od jej twarzy.

Dłoń delikatnie wepchnęła jej twarz w nieznany przed nią tyłek. Amber poczuła, jak jej usta są przyciśnięte do odbytu mężczyzny. Na początku tylko lekko poruszyła ustami, mając nadzieję, że mężczyźni się znudzą i sprawią, że wróci do ssania penisa.

Nie okazywali jednak takiego zamiaru. Amber następnie otworzyła usta i wystawiła język. Mogła dostrzec każdy kawałek dziury mężczyzny i zaczęła lizać. Słyszała, jak mężczyzna zaczyna jęczeć, gdy jej mały różowy język zanurzył się tuż za jego obręczą. Zaczęła być bardziej odważna, próbując wepchnąć do środka cały język, zanim zorientowała się, co robi.

"Ty pieprzona dziwko!" skarciła się, cofając język z powrotem do ust. Jej głowa została następnie szarpnięta z powrotem za kucyk, tylko po to, by została opuszczona z powrotem. Tym razem znalazła czekającego na nią dużego twardego kutasa.

Amber otworzył się i połknął go. Po kilku minutach została ponownie odciągnięta za kołnierz. Poczuła, że ​​stoi na czymś miękkim. Domyślała się, że to podnóżek albo podnóżek.

Nadal klęczała, ale jej górna część ciała była teraz podparta, co było trochę wygodniejsze. Jej głowa jednak zwisała z drugiego końca, nie robiąc nic dla jej zmęczonej szyi. Kiedy siedziała w tej bezbronnej pozycji, poczuła, jak za jej plecami pojawia się jakaś postać.

Potem poczuła, jak coś przesuwa się w górę iw dół jej warg i wiedziała, że ​​zaraz zostanie zerżnięta. Amber przygryzła wargę, gdy jej ciasną cipkę penetrował tylko drugi kutas w całym jej życiu. Kutas był większy niż Kevina, więc czuł się trochę nieswojo, ale niezbyt nieprzyjemnie. Spuściła głowę, pozwalając jej zwisać z krawędzi tego, na czym się znajdowała. Czuła dwie ręce chwytające jej policzki, gdy mężczyzna wpychał swojego penisa aż po rękojeść.

Amber czuła jego jądra, przyciskające się do jej warg, gdy zanurzał się w jej ciasnym, młodym ciele. To było dziwne uczucie, gdy była pieprzona przez nieznajomego, którego nawet nie widziała. Czuła, jak jej cipka staje się coraz bardziej mokra i mokra, gdy mężczyzna zaczął ją naprawdę pieprzyć.

Każde pchnięcie powodowało, że małe ciało Amber szarpnęło do przodu. Czuła, jak jej kucyk podskakuje w tę iz powrotem. Słyszała śliski, siorbiący dźwięk, gdy jej cipka raz za razem połykała nieznanego kutasa.

Zaczęła wąchać seks. To był ten sam zapach, którego doświadczyła, kiedy dzieliła się ze swoim chłopakiem. Potem zdała sobie sprawę z czegoś. Czy mężczyzna nosił prezerwatywę?! Zaczęła się martwić, ale jej zmartwienie zniknęło pod wpływem ciągłej fali potężnych pchnięć, które mężczyzna teraz dostarczał jej biednej małej cipce.

Tak jak zastanawiała się, kiedy mężczyzna może dojść, wyciągnął się. Czekała na uczucie gorącej spermy rozpryskującej się na jej plecy, ale to nigdy nie nadeszło. Zamiast tego poczuła, jak kolejny kutas wchodzi do jej mokrej małej dziurki. Wiedziała, że ​​to inny kutas, ponieważ wiedziała, że ​​był znacznie mniejszy niż poprzedni. Jednak właściciel kutasa nie był tak delikatny i złapał ją za kucyk, gdy tylko wsunął się w nią.

Głowa Amber została odchylona do tyłu, gdy mężczyzna coraz mocniej walił w jej cipkę. Nagle była wdzięczna za rozgrzewkę, którą otrzymała przed tym. Czuła, jak jego biodra i uda mocno uderzają o jej tyłek i wiedziała, że ​​zostawi to jakiś ślad. Słyszała, jak mężczyzna chrząka, wykręcając jej mózg. Otworzyła usta i pisnęła, kiedy dał jej szczególnie mocne pchnięcie.

Wtedy jej usta zostały wypełnione. W jednej chwili kogut został wepchnięty przez jej otwarte usta. Odruchowo zamknęła usta wokół penisa i zaczęła ssać. Po smaku mogła stwierdzić, że to kutas, który wcześniej był w jej cipce.

„Jaka dziwka muszę wyglądać” — pomyślała. „Pierdolenie w obie strony jak jakaś tania gwiazda porno!”. Mężczyźni naprawdę nabierali tempa, nieustannie pompując i wypuszczając jej zmęczone dziury.

dopóki nie zatrzymali się nagle ponownie. Mężczyzna w jej ustach wyciągnął swojego mokrego kutasa i zaczął nim uderzać Amber w twarz. Drugi mężczyzna wycofał się i przycisnął śliskiego kutasa do otworu w jej tyłku. Bursztyn zamarł. Na początku myślała o proteście, ale szybko odrzuciła ten pomysł, gdy zdała sobie sprawę, że ci faceci prawdopodobnie i tak by to zrobili.

Zacisnęła zęby i mocno ścisnęła odbyt. Mężczyzna za nią na próżno próbował wepchnąć w nią swojego fiuta, ale bezskutecznie. Zatrzymał się na chwilę, po czym rozdzielił pośladki Amber i splunął.

Amber czuła, jak jego ślina osłonowa spływa po szczelinie na odsłoniętą dziurę. Potem poczuła, jak mężczyzna wsuwa w nią palec. Na początku jej tyłek zacisnął się wokół jego palca, ale wkrótce rozluźnił się na tyle, że mógł trochę poruszyć palcem w przód iw tył. Zaczęła się relaksować. Właśnie wtedy uwolnił palec i jednym pchnięciem wepchnął swojego kutasa w jej ciasny muskularny pierścień i do jej dziewiczego tyłka.

Amber wydała z siebie cichy okrzyk, gdy ją penetrował. Gdy znalazł się w środku, mężczyzna powoli wepchnął swojego penisa głębiej w jej maleńki odbyt. zajęło mu trochę czasu, aby dostać się do środka, ale wkrótce został pochowany po rękojeść w dziewiczym odbycie Amber.

Czuła, jak jego jądra przyciskają się do niej, gdy zaczął trochę machać swoim kutasem. Uczucie było intensywne. Była to mieszanka bólu i przyjemności, a Amber zaczęła ciężko oddychać. Mężczyzna zaczął wycofywać swojego penisa, wyciągając prawie do końca.

Amber czuła, jak hełm jego główki koguta szarpie wnętrze jej odbytu. Następnie wsunął go z powrotem do jej wnętrza. Powtórzył to kilka razy i powoli zaczął nabierać prędkości, aż pieprzył jej tyłek, jakby to była cipka. Amber zaczęła jęczeć i jęczeć pod jego nieustannym ruchaniem w tyłek, zaciskając i rozluźniając swój tyłek wokół jego penisa. Pomyślała, że ​​może nawet mieć orgazm.

Tak było, dopóki nie przestał. Kiedy mężczyzna się wycofał, Amber poczuła dziwną mieszankę ulgi i pustki. Zastanawiała się, czy mężczyźni już z nią skończyli, kiedy poczuła, jak kolejny kutas uderza w jej tyłek. Ten był śliski z jej ust i łatwo się wsunął.

Zaczynała się przyzwyczajać do tego uczucia, więc opuściła głowę i spróbowała się zrelaksować. Opuściła głowę tylko po to, by ją podciągnąć, a kutas wepchnął jej do ust. Wiedziała, że ​​to musiał być kutas, który właśnie był w jej tyłku.

„Co za pieprzona dziwka jestem!” pomyślała, gdy zaczęła energicznie ssać kutasa w ustach, gdy odepchnęła swój tyłek, by spotkać drugiego kutasa najeżdżającego jej ciasny mały odbyt. Nie minęło dużo czasu, zanim mężczyzna w jej ustach zadrżał i wypuścił na jej twarz strumień gorzkiego smaku. Płyn wypełnił jej policzki i spłynął w dół gardła.

Mężczyzna następnie wyciągnął i spryskał jej twarz resztą swojej spermy. Było gorąco i czuła, jak kapie jej po twarzy. Drugi mężczyzna pieprzył jej tyłek mocniej niż kiedykolwiek, a ona podejrzewała, gdzie mógłby strzelić swoim ładunkiem. jej przewidywania wkrótce się potwierdziły, gdy mężczyzna chwycił ją za biodra i mocno wepchnął swojego kutasa w nią. wzdrygnął się i spryskał jej wnętrzności gorącym płynem.

Amber owinęła swój tyłek wokół jego kutasa, mimowolnie wydojąc z niego resztki spermy. Czuła, jak płyn z oddziału sączy się w jej wnętrzu, gdy wyciągnął swojego penisa z jej nasączonego spermą dupka. Amber siedziała w autobusie patrząc przez okno na ciemne ulice miasta. Rozważała to, co się właśnie wydarzyło. Czuła się tak upokorzona i zgwałcona, i zastanawiała się, czy kiedykolwiek będzie mogła znowu kochać się ze swoim chłopakiem.

W całym tym doświadczeniu było coś, co ją podnieciło, a nawet sprawiło, że poczuła się gorzej. Czy była dziwką? A może była teraz dziwką po tym, jak w zasadzie pieprzyła się z mężczyzną za pieniądze. nigdy nie widziała, kto ją przeleciał, chociaż była całkiem pewna, że ​​Jack był jednym z nich. Obiecał, że zadzwoni do Kevina i powie mu, że nie jest mu już winien pieniędzy, ale bała się, że Jack cofnie słowo. A jeśli i tak chciał pieniędzy? A jeśli chciałby Amber na kolejną sesję? Milion rzeczy przechodziło jej przez głowę, gdy autobus podjeżdżał na jej przystanek.

Jack usiadł wygodnie na krześle popijając drinka. "Czy dostałeś tego całego Tony'ego?" – zapytał jednego z pozostałych mężczyzn w pokoju. – Jasne – odparł mężczyzna, poklepując swoją kamerę wideo. "Dobry." Jack wypił kolejnego drinka. „Zrób dwie kopie.

Myślę, że chłopak tej małej ździry zasługuje na to, by zobaczyć, jak jego słodka dziewczynka uratowała mu życie”. Tony tylko się śmiał….

Podobne historie

Droga na zachód

★★★★(< 5)

Młoda kobieta spotyka tajemniczego nieznajomego w pociągu…

🕑 12 minuty Niechęć Historie 👁 2,629

Oto byłeś, opuszczając duże miasto po raz pierwszy. Twoja matka powiedziała, że ​​nadszedł czas, abyś wydostał się do prawdziwego świata. Wysyłała cię do dziczy nowej Kalifornii.…

kontyntynuj Niechęć historia seksu

Tori - Część 1: Zadłużenie

★★★★★ (< 5)

Tori to wrak pociągu czekający na miejsce…

🕑 9 minuty Niechęć Historie 👁 2,436

Moja była żona jest totalnym wrakiem pociągu czekającym na miejsce. Tori dzieliła tydzień od ukończenia siedemnastu lat, kiedy ją poznałem, i byłem prawie sześć lat starszy. Była…

kontyntynuj Niechęć historia seksu

Fantasy Stranger

★★★★(< 5)

Nieznajomy spełnia najciemniejsze fantazje Zeeli.…

🕑 38 minuty Niechęć Historie 👁 3,231

To był dla mnie zdecydowanie czas ekstremalnej próby, a gdybym wiedział, jak to się skończy, mógłbym nie sprzeciwić się tak bardzo, jak przez cały ten czas. Po pierwsze, mój chłopak,…

kontyntynuj Niechęć historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat