Samiec alfa - część II

★★★★(< 5)

Wie, że nie może mu ufać, ale i tak go pragnie.…

🕑 14 minuty minuty Niechęć Historie

Siedzę w spódnicy i bluzce, kropka, na siedzeniu pasażera wielkiego luksusowego samochodu, który należy do faceta, którego dopiero co poznałem. Jedziemy w kierunku centrum miasta, w kierunku jego pokoju hotelowego. Spóźnię się na obiad, jeśli w ogóle wrócę. Facet właśnie dał mi orgazm światowej klasy, więc uczciwość wymaga pewnej wzajemności.

Mój mózg wolałby, żeby wzajemność została opóźniona, żebym mógł dziś wieczorem wrócić do domu bez wzbudzania podejrzeń. Moje ciało ciągnie do tego faceta i chce być jak najbliżej niego tak szybko, jak to możliwe. Wieczór zapada w noc. Mój zamroczony mózg dostrzega miejskie światła stopu, trójkątne czapki taksówek, neonowe reklamy. Mój porywacz pewnie jeździ jedną ręką.

Druga ręka gładzi moje udo pod spódnicą. Czuje się bardzo dobrze. Moje ciało chce, żeby wsunął swoją wielką dłoń między moje nogi i… och, nie mogę przestać o tym myśleć.

Uczucie skórzanego siedzenia na moim gołym tyłku jest bardzo nieodpowiednie. Czy sok z cipy plami skórę? Lepsze jego siedzenie niż moja spódnica. Zrezygnowałem z błagania go, aby zabrał mnie do domu.

Jestem naprawdę skonfliktowany w tej sytuacji. To jest całkowicie poza kontrolą. Zwykle tak bardzo kontroluję. Mam odpowiedzialną pracę, uporządkowany dom. To właśnie otrzymuję, szukając tego przypływu adrenaliny.

Zatrzymaliśmy się. To bardzo ładny hotel, przy którym zaparkowaliśmy. Nigdy tu nie byłem. Otwiera drzwi pasażera i podaje mi rękę.

Jest całkiem fajnie i znowu daje mi ciepło, gdy przechodzimy obok rozsuwanych szklanych drzwi przy wejściu. Gdy przechodzimy przez przestronny hol, czuję, jakby każdy mężczyzna w pokoju patrzył na mnie. Moje policzki się rozgrzewają. Czy moja bluzka jest aż tak przezroczysta? Jak mogą stwierdzić, że nie mam bielizny? Może to dlatego, że pachnę seksem, a moje obolałe, twarde sutki wbijają się w materiał.

Mój mężczyzna zdaje się być świadomy uwagi, którą przyciągam. – Wyglądasz tak gorąco. Wszyscy cię chcą, kochanie – szepcze mi do ucha, prowadząc mnie w stronę windy. Gdy pozłacane drzwi się zamykają, otwierają się ponownie ku mojemu rozczarowaniu i uldze. Wchodzi inny mężczyzna i uderza pięścią w podłogę nad tą, która jest dla nas oświetlona.

Mój kochanek przyciąga mnie blisko siebie, żebym mogła poczuć jego sztywnego kutasa nawet przez spodnie i spódnicę. Po czymś, co wydaje się nieskończonym opóźnieniem, drzwi ponownie się otwierają i szybko ciągnie mnie długim, wyłożonym dywanem korytarzem. Zatrzymuje się nagle, wsuwa kartę do drzwi.

Pokój jest elegancko nowoczesny i luksusowy. Jest szyty na miarę kogoś o kilka szczebli powyżej mojego stanowiska w pracy. Szybko moje ciało przylega do niego, a ciepłe usta znów opadają na moje.

Odpycham usta. – Zaczekaj, Don… – Tu Dan. "Dan.

Po prostu nie mogę tego zrobić. Nie mogę się zrelaksować. Możemy zmienić termin.

Ok?" Wyciąga z kieszeni mój telefon komórkowy i podaje mi go. – Tutaj – mówi. "Zawołaj go." „Ja… ja…” Moje zastrzeżenia bledną pod spojrzeniem jego nocnoniebieskich oczu.

Naciskam szybkie wybieranie i słychać znajomy głos. "Cześć kochanie…. Tak, ja k. Nadal jestem w pracy….

Cóż, właśnie skończyłem ten ostatni telekonferencja i dostałem e-mail o innym…. Nie. To z Chinami. " Dan uśmiecha się na mój spryt.

„Po prostu zjem tutaj i wrócę do domu po rozmowie… Nie, nie wiem, jak długo to potrwa… OK, ale nie czekaj… Przepraszam.” Zamykam telefon, a on wyciąga go ode mnie. „Żadnych wymówek” – mówi. – Chyba w porządku – wzdycham. Jeden rodzaj niepokoju został zastąpiony innym. Mocno podciąga mój tył do swojego przodu, obejmuje ramieniem moją talię i zgina usta do boku mojej szyi.

Jego druga ręka znów zręcznie rozpina moją koszulę, która odchyla się tak, że może objąć moje piersi i delikatnie uszczypnąć moje twarde sutki. Znowu mały błysk ciepła i wilgoci między nogami. Nic na to nie poradzę, tylko wzdycham.

„Uwielbiam te małe dźwięki, które wydajesz”, mówi. – Zdejmijmy znowu tę spódnicę. Rozpina moją spódnicę i spycha ją w dół, głaszcząc boki moich ud. Wychodzę ze spódnicy, a on kładzie ją na krześle.

Trochę mnie popycha. "Odejdź trochę ode mnie." Robię kilka kroków nago, z wyjątkiem sandałów. Wtedy się waham.

To wydaje się, nie k, jak wykonanie polecenia. – Czuję się głupio – mówię. „Pozwól, że zdejmę te sandały”.

„Świetnie wyglądasz” – odpowiada. "Twój tyłek jest piękny i uwielbiam mięśnie twoich pleców. Odwróć się." Odwracam się. Zdjął marynarkę, buty i krawat i rozpina koszulę. Po raz pierwszy widzę go bez krawata.

Jego oczy są ciemne pod tym kątem i pełne ciepła. Ma budowę koszykarza. Może rozgrywający, jak sądzę.

Około sześć jeden. „Jeszcze lepiej z przodu” – mówi. Połóż lewą rękę na lewym cycku. — Jesteś okropnie apodyktyczny. — Przywykłem do bycia szefem.

Lubię to. Uszczypnij się w sutek. Spełniam.

Ciągle się rozbiera. Ciągle wygląda lepiej. Odsłonięty widok klatki piersiowej jest szczupły i atletyczny.

„Stań z nogami nieco szerszymi. Dobrze. połóż prawą rękę na swojej cipce. DOBRZE.

Weź środkowy palec i pogłaszcz tam przód i tył. Waham się, zakłopotany. „Zrób to”. Moja prawa ręka umiera, żeby zrobić to, co mówi. Moja cipka jest śliska i zaogniona.

Czuję się tak dobrze dla mojego palca a mój palec jest tam tak dobrze. „Ach”. „Czuję się dobrze, prawda?”, mówi.

Kiwam głową. Nadal się rozbiera. Schodzą skarpetki, podobnie jak szare spodnie. Ma na sobie ciemnoniebieski Bokserki, ale na imponującym wybrzuszeniu jest ciemniejszy punkt. Zsuwa się z koszuli.

Boże, jest wspaniały. Tylko trochę włosów na klatce piersiowej. Cudowne piersi.

Ani śladu brzucha w średnim wieku. Jeśli to możliwe, ja robię się jeszcze bardziej mokry. Chcę lizać jego twarde małe sutki i całować aż do jego.

Rozproszyłam się od mojej masturbacji. „Nie przestawaj. Kontynuuj” – mówi. „Lą ręką zataczaj kręgi wokół brodawki sutkowej.

włóż palec do środka. Powoli. wyjmij go i okrąż łechtaczkę. Powoli.

Zrób to jeszcze raz. Nie, nie zamykaj oczu. Spójrz na mnie”. Jest nagi. Jego piękny kutas stoi prawie pionowo.

Chcę polizać pre-cum, który kapie z jego końca. Chcę rzucić się na niego i położyć na nim ręce. Chcę tego kutasa we mnie. „Rób dalej", nalega.

Zaczynam sapać. Wkładaj i wysuwaj ten palec kilka razy. Powoli.

Włóż dwa palce. Pomyśl o moim kutasie w tobie. Moje śliskie przejście wciąga moje palce.

Mój instynkt chce szybko i mocno się pieprzyć. Jego oczy wwiercają się w moje. „Ścisnij mocno ten lewy sutek”.

Moje serce bije jak bęben. „Ok, pieprz się palcami, ale połóż kciuk na łechtaczce i przesuwaj go z boku na bok. Nie, nie tak szybko” Chcę zamknąć oczy, żeby zapomnieć, że występuję, ale nie o to chodzi on chce. Czuję się tak dobrze i stracę kontrolę. Przesuwanie kciuka tam iz powrotem po najbardziej wrażliwej części mnie po prostu uruchomiło dźwignię w moim mózgu.

Palce pieprzą moją cipkę coraz szybciej pomimo jego instrukcji. Przechylam miednicę do przodu, by poczuć nacisk na tył mojego śliskiego przejścia. Moja łechtaczka jest twarda i zaogniona, przesuwając się tam iz powrotem po moim kciuku. Zaczynam czuć łaskotanie, które oznacza, że ​​nie mogę wrócić.

Zaraz wybuchnę. Cholera, upadnę. Tracę kontrolę. Nie mogę przestać. Nie mogę przestać.

"Achhh. Oh.no, dochodzę! Kurwa Boże, dochodzę. Ahhhh!" Patrząc prosto w moje oczy, zaczyna się uśmiechać. Właśnie tego chciał.

Właśnie nakłonił mnie zdalnie do cummingu. Moje nogi wibrują w niekontrolowany sposób, gdy cipka zaciska się wokół moich palców. Zamykam oczy i upadam.

Na szczęście łapie mnie, zanim dostaję wstrząśnienia mózgu o poręcz krzesła za mną. – Jesteś nieznośnym maniakiem kontroli – mówię, kiedy wracam do siebie na łóżku. W końcu zdjął moje sandały. "Tak, k. Proszę, usiądź na brzegu łóżka.

Daj mi ssać. Chcę poczuć te piękne usta na moim kutasie." Stoi przede mną. Śliczny fioletowy kutas kapie przed spermą w pobliżu moich ust. Jest wystarczająco wysoki, a jego kutas stoi na tyle, że nie muszę się zbytnio schylać. W końcu mam trochę kontroli.

Zlizuję słoną spermę z małej szczeliny na szczycie jego kutasa. To takie cudownie trudne. Żyły lekko wybrzuszają się z boku.

Jest mniej więcej średniej długości, ale nieco grubszy niż jestem przyzwyczajony. Muszę trochę rozciągnąć usta. Dobrze się czuję w ustach – gładka, twarda, gdy poruszam ustami w górę iw dół tuż pod grzbietem głowy. Zamknąłem na chwilę oczy, żeby się skoncentrować, i podnoszę głowę, żeby sprawdzić, co u niego.

Wpatruje się we mnie, jakby nagrywał ten moment dla potomności. Jestem pewien, że ten facet nigdy nie zamyka oczu. Odgarnia mi trochę włosy do tyłu, odchyla głowę do tyłu i zaczyna trochę posuwać mnie w twarz. Biorę to głębiej i rozluźniam gardło. Jego wyraz twarzy staje się jeszcze bardziej intensywny, gdy obracam językiem wokół jego kutasa w moich ustach.

Wyciągam rękę, żeby trzymać jego kutasa i być może trochę go masturbować, ale on odpycha go i wycofuje się z moich ust. – To trochę za dobre – oddycha. "Chcę wejść w twoją cipkę." „Ok, panie Control Freak.

Niech pan to zrobi” – odpowiadam. Odsuwa za mną koce i kładzie mnie na łóżku. Po raz pierwszy splątamy nasze kończyny. Czuje się wspaniale. Przesuwam dłonie w górę jego twardej klatki piersiowej i palcami śledzę jego twarde sutki.

Jego duże, ciepłe dłonie wędrują w górę iw dół po bokach mojego ciała i pośladkach. Sięga ręką do tyłu mojej głowy i zaczyna ściskać tył mojej szyi i masować tył mojej czaszki, gdy nasze usta spotykają się, a jego język ponownie atakuje moje usta. Wycofuje język pod moją górną wargę i trochę ją skubi. Cieszę się dotykiem jego umięśnionego tyłka w moich dłoniach.

Zsuwa się trochę i zaczyna ssać sutek. Ciężko. Znowu robi mi się gorąco. Jęczę. Jeden z jego palców wsuwa się we mnie.

– O Boże, jesteś taki mokry – mówi. „Mam to w ten sposób” – odpowiadam. – Cieszę się, że przypadkiem tu jestem, kiedy tak się stanie – parska. muszę się śmiać.

Uśmiecha się, a te ciemne baby blues znów zaczynają mnie hipnotyzować. Jego palec znów porusza się w górę iw dół w moich śliskich wrażliwych miejscach. Wzdycham, a on przesuwa usta z powrotem na moje. Jego język znów jest w moich ustach, a inne ciało zastąpiło jego palec ślizgający się po moich wrażliwych miejscach.

Czuję się tak dobrze, ale coś mnie niepokoi. O czymś zapominam. Co to jest? Nagle odsuwam usta od jego. – Prezerwatywa – dyszę.

– Potrzebujemy prezerwatywy. Masz ją, prawda? - Cóż, nie. Nie tylko pod ręką. A ty? Jego niezabezpieczona skóra wciąż jest tam, gdzie nie powinna, wtulona w moje zewnętrzne wargi cipki. „Nie spodziewałem się, że jeszcze to zrobię”.

„Nie mogę uwierzyć, że prowadzimy tę rozmowę. Ja też nie. Słuchaj. Nie masz się o co martwić. Pięć lat temu miałem wazektomię” – mówi.

Porusza swoim pięknym kutasem po moich mokrych zewnętrznych ustach. – Nie o to chodzi – mówię. Muszę znaleźć wyjście z tego. „A jeśli mam chorobę?” „Nie masz choroby”. "Jak się masz?" „Mam dobrą lekturę o ludziach.

Płacą mi mnóstwo pieniędzy za negocjacje. Ja nie mam choroby. Ty nie masz choroby. Nie ma problemu”.

Przysuwa usta z powrotem do mojego delikatnego sutka i znowu ssie. Boże, Boże, chcę go w sobie. Moje serce bije, a moja zdradliwa cipka pulsuje od niego.

– Nie mogę – szepczę. – Jesteś taki przystojny. Nie mogę ci ufać. Spogląda na mnie z góry. Jest w tym coś hipnotycznego.

Nie przestał pocierać przedniej strony swojego nagiego kutasa o moje mokre wargi cipki. "Ok. Masz dwie możliwości." Głos jest stanowczy. Zgaduję, że to jego głos negocjacyjny w sali konferencyjnej.

"Możemy to dobrze powstrzymać. Ubierzemy się. Idź do domu.

Wyślę ci e-mail, kiedy wrócę za kilka tygodni i przyniosę prezerwatywy. Albo. Zaufaj mi i pieprzymy się dobrze . Ty k, co chcę." Wpatruję się w jego oczy. Takie piękne długie rzęsy.

Wiem, co powinienem zrobić. Waham się. Moje usta otwierają się, ale nie wypowiadają słów. Znowu się waham. Zbyt długo się wahałem.

Wsuwa go. Ahhh.Czuje się tak dobrze. Rozciąga mój ciepły, mokry tunel wewnętrzny. Grubszy niż jestem przyzwyczajony.

Cudowny masaż wnętrza. Tam i z powrotem. W. Jestem. Na zewnątrz.

Więc. W. Głupi! Na zewnątrz.

Głupi! W. Głupi! Moje ciało nie dba o to. Mój tyłek znów się zaciska i ustawiam miednicę pod kątem, aby tarcie jego miednicy mocniej dociskało do moich najbardziej wrażliwych obszarów. Jest coś w tym dodatkowym obwodzie we mnie, co jest tak inne.

On też pieprzy mnie inaczej. Jest wyżej na moim ciele niż przywykłam. Szybsze wejście, szybsze wyjście. Po prostu czuje. Więc.

Dobrze. Znowu czuję to migotanie. Mały płomień przebiega przez moje ciało, jakby jechał po linie prochu. Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło. „Och, Majo.

Och, kochanie – jęczy. – Sprawiasz, że jestem taki twardy, Maya. Nie mogę dłużej się powstrzymywać. Och, Uh, Uh. Jego kutas wydaje się rosnąć we mnie jeszcze większy i grubszy.

Moja cipka jest zachwycona. Czuję tam małe pulsowanie. Cofa się i wciska mocno, tak że czuje się, jakby uderzył w tył mnie. „Uhhhnnngh”.

Jego gorąca sperma mnie wypełnia. Upuszcza mnie nad przepaścią. Gigantyczny skurcz pulsuje jak bęben na jego penisie. Znowu. Znowu.

Wciąż się porusza. Twarde we mnie, mimo że już jest cum. pulsuję w niekontrolowany sposób. Robię dużo hałasu.

"Tak. Pierdolić. Tak! Trzęsę się przy nim jak szmaciana lalka. Trzyma mnie, aż stopniowo nieruchomieję. Ubieramy się prawie w ciszy.

Całuje mnie. Próbuje wybaczyć mu za uwiedzenie mnie. Czuję się tak głupio i pokonany. Zupełnie jak cholerny nastolatek.

Jestem pewien, że miał prezerwatywy. Po prostu mnie oszukał. Mam dwa stopnie i jestem tak samo głupi jak jakiś niedouczony szesnastolatek.

Nie ufam mu w przypadku rozłamu po drugie. Oszukuje, prawda? Odwozi mnie do domu. Zatrzymuje się kilka domów dalej.

Ksiądzie mój adres, bo wyszedł i przeczytał moje prawo jazdy, kiedy jeszcze byłam pijana w jego łóżku. zawstydzony. Odzyskałem stanik, ale on wciąż ma moje majtki. Powiedział, że wyśle ​​mi e-maila i da mi k, kiedy wróci do miasta. Obiecał, że użyjemy prezerwatyw, jeśli zechcę.

Ma moje nazwisko i adres. Ja też mam jego, ale z jakiegoś powodu go to nie obchodzi. Po prostu zignoruję jego e-maile. Może usuń to konto.

Zmień numer mojej komórki, jeśli do mnie zadzwoni. (On też to sprawdził w moim telefonie). Czy nie?..

Podobne historie

Droga na zachód

★★★★★ (< 5)

Młoda kobieta spotyka tajemniczego nieznajomego w pociągu…

🕑 12 minuty Niechęć Historie 👁 3,057

Oto byłeś, opuszczając duże miasto po raz pierwszy. Twoja matka powiedziała, że ​​nadszedł czas, abyś wydostał się do prawdziwego świata. Wysyłała cię do dziczy nowej Kalifornii.…

kontyntynuj Niechęć historia seksu

Tori - Część 1: Zadłużenie

★★★★★ (< 5)

Tori to wrak pociągu czekający na miejsce…

🕑 9 minuty Niechęć Historie 👁 2,771

Moja była żona jest totalnym wrakiem pociągu czekającym na miejsce. Tori dzieliła tydzień od ukończenia siedemnastu lat, kiedy ją poznałem, i byłem prawie sześć lat starszy. Była…

kontyntynuj Niechęć historia seksu

Fantasy Stranger

★★★★(< 5)

Nieznajomy spełnia najciemniejsze fantazje Zeeli.…

🕑 38 minuty Niechęć Historie 👁 3,645

To był dla mnie zdecydowanie czas ekstremalnej próby, a gdybym wiedział, jak to się skończy, mógłbym nie sprzeciwić się tak bardzo, jak przez cały ten czas. Po pierwsze, mój chłopak,…

kontyntynuj Niechęć historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat