przywiązany do komody z opaską na oczy...

★★★★(< 5)

Wszystko związane i nie ma miejsca do ucieczki…

🕑 8 minuty minuty Niechęć Historie

Znalazłem otwarte drzwi do twojego mieszkania. Twoje polecenie miało się zadomowić, więc postanowiłem się rozejrzeć. Kiedy zbliżyłem się do sypialni, usłyszałem jakiś hałas i zaglądając do środka, znalazłem cię; Siedząc i przywiązana do komody z opaską na oczy zakrywającą oczy.

Twój oddech był ciężki i nieregularny. Podszedłem do ciebie powoli, bez hałasu. Zastanawiałem się, czy mógłbyś powiedzieć, że ktoś był z tobą w pokoju.

Kiedy byłem obok ciebie delikatnie sięgnąłem i dotknąłem twojej nogi. Drgnęłaś i próbowałaś się cofnąć, ale wiązania to uniemożliwiły. "Kto tam?" zapytałeś. Ale ci nie odpowiedziałem.

Zamiast tego przesunąłem dłonią po twojej nodze aż do stopy, przykrytej czarną pompką. Pochylając się, pocałowałem twoje kolano. Złapałeś oddech i błagałeś mnie o identyfikację. Znowu cię zignorowałem i pocałowałem twoje drugie kolano, przesuwając dłonie po twoich udach. Miałaś rozłożone nogi i miałaś na sobie tylko najdrobniejsze majteczki.

Pozwoliłem swoim dłoniom zbliżyć się do twoich wewnętrznych ud, a ty ponownie spytałeś mnie, kim jestem. Twój głos był napięty i głęboki, wydobywający się z twoich pożądliwości, prawie niekontrolowany. Pochyliłem się w kierunku twojego ucha i pozwoliłem, by tylko cień mojego gorącego oddechu obmył cię… Twój oddech ustał, a ja delikatnie musnęłam twoje usta.

Nie dałaś mi żadnej odpowiedzi, więc pozwoliłam moim dłoniom delikatnie dotknąć cię tam, gdzie szalało ciepło twojego ciała. Pochylając się ponownie, musnąłem twoje usta i znowu nie otrzymałem odpowiedzi. Ale wiedziałem, że mnie czujesz, twój oddech, jak zawsze, cię zdradził. Chciałem zobaczyć, czy potrafisz rozgryźć, że to ja, więc pochyliłem się i pocałowałem twoje oczy zakryte przepaską na oczach.

Nie poruszyłaś się i nie byłam pewna, jakie odczucia odczuwasz. moje palce wsunęły się pod twoje szczupłe majtki i masowały twoją cipkę. Czułem, jak twoje biodra próbują się poruszyć.

Nie walczyłeś ze swoimi ograniczeniami, ale próbowałeś poruszyć się w kierunku moich palców, popychając mnie naprzód i do wewnątrz. Chętnie zaakceptowałam Twoje pragnienie i wsunęłam palce w Twoją cipkę i poczułam Twoje cudowne ciepło i ogień. Poruszałeś się ze mną najlepiej jak potrafiłeś i znowu szepnęłaś "kim jesteś?" Znowu podszedłem do ciebie bez słowa, pochyliłem się i pocałowałem twoje odsłonięte piersi. Twoje sutki ekscytowały mnie nie do uwierzenia i delektowałem się nimi, gdy je ssałem. Odchyliłeś głowę do tyłu, a ja usłyszałem twoje westchnienie i wiedziałem, że niedługo będę mógł cię zdjąć.

Kiedy moje palce dotykały twojego miodu, a moje zęby drażniły twoje sutki, zaczęłam się zastanawiać, jak znalazłaś się w tej pozycji. Twój oddech przyspieszył, a moje palce wbiły się głębiej, wsuwając w ciebie kolejny. Mocno pchnąłem twoje przywiązane ciało.

„Nie”, powiedziałeś głosem jęczmiennym, „proszę, przestań, powiedz mi, kim jesteś”. Odpowiedziałem ci, wsuwając w ciebie kolejny palec i mocno naciskając na twoje chętne soki. Pochylając się, pocałowałem cię w usta, tym razem mocno, próbując ukraść odpowiedź.

Gdybyś tego nie dała, ja bym to wziął. I zrobiłem tak, jak mi odpowiedziałeś, tylko wtedy, gdy wepchnąłem język do twoich ust. Jednak kiedy już tam zacząłeś ssać go tak mocno, pomyślałem, że możesz wyciągnąć go z moich ust… Pieprzyłem cię mocniej dłonią i palcami, chcąc spuścić się na mnie. Twoje usta pracowały mocniej na moim języku, a twój oddech przyspieszył i wiedziałem, że zaraz dojdziesz: nagle odsunąłeś swój pocałunek i zacząłeś mówić, ale przycisnąłem moje usta do twoich i mocno cię pocałowałem i zostałem nagrodzony przez twój wybuchowy orgazm.

Moja dłoń i palce pracowały nad tobą, gdy mocniej cię całowałam, chcąc ciężej dojść. I tak zrobiłeś i poczułem eksplozję na moich rękach i wilgoć wzdłuż twoich nóg, gdy twoje żądze przejęły kontrolę nad tobą. Na zawsze przyszedłeś, trzęsąc się i napinając i rozluźniając mięśnie, gdy kontynuowałem pracę nad twoją cipką. Kiedy w końcu przestałeś, próbowałeś ze mną rozmawiać, ale położyłem rękę na twoich ustach, nie pozwalając ci mówić. Polizałeś moją rękę, a nawet próbowałeś ją ugryźć, żeby nią poruszyć, ale nie puściłem twoich ust.

Ale wolną ręką rozwiązywałem twoje więzy nóg. Zdałeś sobie z tego sprawę, przestałeś pracować nad moją ręką i odprężyłeś się. Potem uwolniłam twoje usta, ale poszłam za nimi pocałunkiem, delikatnym pocałunkiem, który przerodził się w szał. Odpowiedziałeś, poruszałeś ustami moimi i gorliwie mnie pocałowałeś.

Wiedziałem, że po prostu chcesz być wolny, zobaczyć mnie, usłyszeć mój głos i dowiedzieć się, kim jestem. A jednak nadal ignorowałem twoje pytania, język ciała. Puściłem twoją drugą nogę, a potem rozluźniłem jedno z twoich ramion, a potem zsunąłem cię z komody, ale obróciłem cię i przyszpilłem do niej. Trzymając cię w miejscu, ponownie zacisnąłem wiązanie, a następnie przywiązałem twoje nogi na miejscu, tylko tym razem był to twój tyłek szeroko rozpostarty i otwarty dla mnie… Wydałem przesadny dźwięk, gdy rozpinałem spodnie, pozwalając ci słyszeć, k co było dalej. Zacząłeś walczyć ze swoimi więzami i błagałeś mnie, abym cię uwolnił.

Pochyliłem się i pocałowałem cię w policzki, próbując uspokoić twoje obawy, ale bezskutecznie. "Nie, proszę, kim jesteś, powiedz mi" błagałeś. Stałem i pocierałem odsłoniętym twardym kutasem o twój tyłek, a ty znowu mnie błagałaś; "proszę, nie w ten sposób, wszystko oprócz tego".

Oparłem się o twój śliczny mały tyłek i delikatnie docisnąłem. Płyn z twojego orgazmu naprawdę bardzo cię nasączył i zapewnił świetny lubrykant, gdy wepchnąłem się tak lekko w ciebie… Przestałeś się ruszać i próbowałeś się zrelaksować. Wiedziałem, że jesteś spięty i może nawet trochę przestraszony tym wszystkim, ale znowu zastanawiając się, jak znalazłeś się w tej pozycji, pchnąłem mocniej i wślizgnąłem się w ciebie. Nie do końca, ale wystarczająco, by poczuć. Twój tyłek skurczył się na mnie i ścisnąłem twoje policzki.

Powoli zacząłem poruszać się w tobie, a każde uderzenie wbijało się coraz głębiej, w miarę jak mnie odprężałeś i akceptowałeś. Wkrótce byłem w tobie i zacząłem się poruszać, początkowo powoli, gdy czułem, że się rozluźniasz, a potem szybciej i mocniej, cały czas oceniając twoją reakcję na moje pchnięcia. Nagle poczułem, że się napinasz i poczułem, że twój następny orgazm szybko się narasta.

Nacisnąłem trochę mocniej, próbując dostać więcej niż miałem w tobie i poczułem, że się zbliżasz. Król, że ja też tak szybko spuszczę się, pracowałem trochę szybciej, próbując dopasować twoje płytkie oddechy, kiedy znów mnie o to poprosiłeś; "Zamierzam dojść, proszę powiedz mi, kim jesteś?" W końcu rozmawiałem z tobą; „Tak kochanie, spuść się na mnie, spuść się mocno”. Nagle rozpoznałaś mój głos, uwolniłaś się i zaczęłaś znowu dochodzić, pozwalając swojemu szczytowaniu przejąć kontrolę nad twoim ciałem.

Twój wybuchowy orgazm wstrząsnął mną i ja też zacząłem dochodzić, by eksplodować w twoim tyłku. Chwyciłem twoje biodra i wepchnąłem się w ciebie, próbując wspiąć się do twojego ciała i zebraliśmy się razem w wybuchowy sposób, ja w twojej dupie, ty przywiązany do komody… Kiedy skończyliśmy razem, znów przemówiłeś, w wyczerpany głos bez tchu; "Och kochanie, tak się cieszę, że to ty". Ale nie powiedziałem ani słowa.

Wycofując się z twojego słodkiego tyłka odwróciłem się i wróciłem do drzwi, ponownie zastanawiając się, jak znalazłeś się w tej pozycji, nadal przywiązany do komody. Twój głos znów mnie zawołał, zastanawiając się, gdzie jestem, dokąd idę… Odwróciłem się po raz ostatni, by na ciebie spojrzeć, podziwiać cię. Nasze soki zmieszały się ze sobą i widziałem je na twoich wewnętrznych udach i znów się podnieciłem i zatrzymałem się, aby na ciebie spojrzeć, pomyśleć o tobie, a potem to usłyszałem: Patrząc uważnie, nie wydając dźwięku, zobaczyłem, że drzwi szafy poruszają się po prostu trochę, naprawdę trzask, ale wystarczająco, by zdradzić, że ktoś był w środku, ktoś nas cały czas obserwował. Cofnąłem się, znikając z pola widzenia, nie chcąc być widzianym w tym momencie… Wtedy usłyszałem ten głos, szepczący do ciebie, uspokajający cię, wołający do ciebie i twoją cichą odpowiedź z powrotem, odwróciłem się i odszedłem, uśmiechając się do siebie…..

Podobne historie

Droga na zachód

★★★★(< 5)

Młoda kobieta spotyka tajemniczego nieznajomego w pociągu…

🕑 12 minuty Niechęć Historie 👁 2,629

Oto byłeś, opuszczając duże miasto po raz pierwszy. Twoja matka powiedziała, że ​​nadszedł czas, abyś wydostał się do prawdziwego świata. Wysyłała cię do dziczy nowej Kalifornii.…

kontyntynuj Niechęć historia seksu

Tori - Część 1: Zadłużenie

★★★★★ (< 5)

Tori to wrak pociągu czekający na miejsce…

🕑 9 minuty Niechęć Historie 👁 2,436

Moja była żona jest totalnym wrakiem pociągu czekającym na miejsce. Tori dzieliła tydzień od ukończenia siedemnastu lat, kiedy ją poznałem, i byłem prawie sześć lat starszy. Była…

kontyntynuj Niechęć historia seksu

Fantasy Stranger

★★★★(< 5)

Nieznajomy spełnia najciemniejsze fantazje Zeeli.…

🕑 38 minuty Niechęć Historie 👁 3,231

To był dla mnie zdecydowanie czas ekstremalnej próby, a gdybym wiedział, jak to się skończy, mógłbym nie sprzeciwić się tak bardzo, jak przez cały ten czas. Po pierwsze, mój chłopak,…

kontyntynuj Niechęć historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat