Trzeci rozdział poświęcony fikcyjnym (nie)przygodom Escorts do wynajęcia…
🕑 20 minuty minuty Niechęć HistorieTrzeci rozdział poświęcony fikcyjnym (nie)przygodom dwóch młodych kobiet, które z własnych powodów zdecydowały się na pracę jako niezależna eskorta do wynajęcia. Przeczytaj najpierw poprzednie rozdziały, aby w pełni docenić tę następną część. Rachel była wściekła. Po tym wszystkim, co powiedziała, Staci, jej najlepsza przyjaciółka, zignorowała jej radę i z własnej inicjatywy umówiła się na spotkanie z nowym klientem.
Minął zaledwie tydzień, odkąd Staci błagała Rachel o pomoc, a ona początkowo niechętnie ujawniła istnienie strony internetowej „Helena”. Rachel czuła, że Staci pędzi w nieznane i może zostać zraniona zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie, jednak część niej wiedziała również, że uparta passa jej najlepszej przyjaciółki uniemożliwi jej zmianę zdania. „Słuchaj, Rachel”, nalegała Staci, „Przestrzegałam zasad, a ta wygląda jak bułka z masłem. W każdym razie jestem już dużą dziewczynką, więc przestań się o mnie martwić”. Twarz Staci odzwierciedlała jej ponurą determinację, by robić wszystko po swojemu i na jej warunkach.
Była w trudnej sytuacji finansowej iw pełni doceniała obawy swojej przyjaciółki, ale Staci po prostu chciała przywrócić swoje życie na właściwe tory. Staci nienawidziła być spłukana i odmówiła zaakceptowania możliwości, że będzie musiała pójść na kompromis w kwestii stylu życia, do którego uznała, że jest uprawniona. Co z tego, że musiałaby od czasu do czasu pieprzyć kilku nieznajomych, aby zapłacić czynsz, wkrótce wróciłaby na nogi i po prostu odłożyłaby to na próbę. - Daj mi zobaczyć - powiedziała Rachel, czytając korespondencję e-mailową i szczegóły spotkania, na które zgodziła się Staci. Prośba o spotkanie pochodziła od nowego gracza i pojawiła się po raz pierwszy około tydzień przed poznaniem Heleny przez Staci, jednak już wtedy zdała pierwszy test przesiewowy.
Rachel po prostu postanowiła nie kontynuować prośby, ale zostawiła ją w „Oczekujące na odesłanie”, gdzie Staci najwyraźniej ją odebrała. Staci wydawała się zrobić wszystko, co należy, jeśli chodzi o procesy weryfikacji, a pod normalne okoliczności, to jest jedna perspektywa, którą Rachel by poszła. Niemniej jednak Rachel martwiła się, że Staci nie jest gotowa. "Dobrze", warknęła Rachel, "dopasuj się, ale pójdę z tobą na ten temat i jeśli coś się wydarzy nie na miejscu, wtedy płacisz za kaucją i odchodzisz.
Zrozumiano? – Rachel, wszystko będzie dobrze. Facet się wymeldowuje. Będzie w mieście w interesach i po prostu chce mieć ładną damę na randkę. Cztery godziny. Kolacja, po której następuje godzina czasu prywatnego.
To będzie wiatr. Staci nie mogła powstrzymać się od uśmiechu na swój obraz w lustrze, gdy podziwiała nagły atak nerwowego podniecenia, który uwolnił rój motyli w dole jej żołądka. Staci przyznała, że miała wiodła nieco czarujące życie i grała tylko zgodnie ze swoimi zasadami, jednak żałowała, że niektórzy ludzie uważali ją czasami za lekkomyślną.
Wolała myśleć o sobie jako o „żądnej przygód" i całkowicie kontrolującej własne przeznaczenie. Wkrótce miała wrócić do życia. ponownie jej stopy i pokazać wszystkim, którzy wątpili w jej zdolność do odniesienia sukcesu. Staci była trochę zaniepokojona wyborem restauracji, którą wybrał klient, ale potem przypomniała sobie, że w żaden sposób nie mógł wiedzieć, że był to ten lokal, do którego bywała, bardzo od czasu do czasu, jakiś czas temu. Było mało prawdopodobne, żeby wpadła na kogoś, kogo znała, a nawet gdyby tak było, nie było nic złego w spotkaniu z przyjacielem na obiedzie.
To właśnie z powodu tego toku myślenia postanowiła stonować swój zamierzony strój na pierwszą noc jako płatna eskorta. Odwróciła się bokiem do lustra, by podziwiać swoją postać. „Szczęśliwy drań”, pomyślała, rozważając szczęście, jakie miał ten gracz, decydując się na odwiedzenie strony internetowej „Heleny”. Postanowiła zaakcentować ją, smukłą, mierzącą 5 stóp i 4 cale szczupłą, ale krętą sylwetkę, z eleganckim „biznesowym” zespołem. Jej grube, falujące blond loki luźno opadały na wysoki kołnierz bladoniebieskiej, klasycznej letniej koszuli.
Złożyła rękawy na całej długości do około &; długość i utrzymywał trzy górne przyciski nierozpinane, aby zapewnić kuszącą krawędź konserwatywnemu wyglądowi. Nagły rzut oka na jasnoniebieskie, koronkowe brzegi jej półstanika miał drażnić. Sugestia Rachel, aby założyć biznesowy garnitur, początkowo ją zirytowała, jednak gdy tylko spojrzała na szary garnitur Rachel w prążki z dopasowaną ołówkową spódnicą, która kończyła się tuż nad kolanem, została sprzedana.
Ledwie czarne pończochy samonośne pieściły jej smukłe nogi, które jeszcze bardziej zgrabnie ukształtowały trzycalowe szpilki z lakierowanej skóry, czółenka Aldo, które uzupełniały jej stylizację. Czuła się cudownie uwodzicielska i nie mogła powstrzymać się od oblizywania ust w oczekiwaniu na nadchodzącą noc. „Stephane's” to ekskluzywny stek house, mieszczący się na parterze dużego hotelu w centrum miasta.
W tamtych czasach było tam pełno zamożnych młodych brokerów i bankierów, którzy byli gotowi obnosić się ze swoimi pieniędzmi chętnym kobietom, gdyby mogły zabrać je do pokoju na piętrze na bardziej intymną zabawę i swawole. Zmieniające się oblicze krajobrazu finansowego złagodziło nawyki klientów w zakresie wydatków do tego stopnia, że establishment powrócił do bardziej konserwatywnej, ale wciąż bardziej wydatnej bazy klientów. W tej bardziej wyrafinowanej atmosferze przybyły Staci i Rachel, szukając dżentelmena, z którym Staci umówiła się na spotkanie. Nie zauważyli zainteresowania, jakie wzbudziło ich przybycie przez dość szorstkiego, krępej budowy mężczyzny, który właśnie kończył swój posiłek w jednej ze spokojniejszych budek na rogu. Ani Rachel, ani Staci nie mogli w to uwierzyć, kiedy gracz, który podał tylko imię „Nigel”, zasugerował, aby spotkali się w barze restauracji i że zostanie wyraźnie zidentyfikowany przez żółtą różę, którą będzie nosił.
Obie dziewczyny ledwo mogły uwierzyć, że na świecie zostały jakieś starej szkoły geeki, jednak tam był i tylko nie mogły wybuchnąć śmiechem, gdy go zobaczyły. Rzeczywiście, widok Nigela tak rozproszył napięcie między dziewczynami, że Rachel mogła tylko klepnąć Staci, teraz Helenę, po ramieniu, gdy odwracała się do wyjścia, mówiąc: „Myślę, że mimo wszystko poradzisz sobie z tym”. Nigel nigdy nie widział Heleny przychodzącej, więc miała czas, żeby się uspokoić, idąc w jego stronę i w pełni ocenić swoją „randkę”.
Nigel był człowiekiem o uczonym wyglądzie, który z wyglądu nie wyglądał na więcej niż 25 lat, mimo że miał 36 lat. Jego cienkie jasne włosy, z przedziałkiem od prawej do lewej, i niemodne okulary w szerokich oprawkach na jastrzębim nosie, nadawały jego długiej, szczupłej twarzy wiecznie młody wygląd. Tym, co dla niektórych sprawiało, że jego wygląd był bardziej absurdalny, była jego blada, prawie przezroczysta, biała skóra i szczupła, żylasta sylwetka, którą, w niewytłumaczalny sposób, postanowił ozdobić dwurzędowym garniturem w kolorze wielbłąda z nadmiernie wyściełanymi ramionami. Rzeczywiście, kiedy Helena zbliżyła się do nieszczęsnej modowej katastrofy, nie mogła nic poradzić na to, że przyrównała go do latawca w sposób, w jaki jego kijowa rama wspierała jego kurtkę. „Niebo pomóż mu, jeśli zdecyduje, że chce wyjść na wietrze” – pomyślała Helena.
Tak więc Helenie dość łatwo było uśmiechnąć się szeroko, kiedy nawiązała kontakt wzrokowy z Nigelem i przywitali się. Zarówno Helena, jak i Nigel, z własnych powodów, zmagali się z uprzejmościami, jednak Helena przejęła inicjatywę i przypomniała Nigelowi, że zawsze powinien być biznes przed przyjemnością. To skłoniło go do przeprosin, gdy niezdarnie wręczył Helenie kopertę zawierającą jej honorarium. Gdy Nigel patrzył, jak Helena sprawdza zawartość koperty, z trudem mógł powstrzymać radość na widok piękna przed nim. Nigdy wcześniej nie zatrudniał eskorty w tym mieście, a już na pewno nie takiej, która przewyższałaby twierdzenia o pięknie publikowane na ich stronach internetowych.
Ta podróż była już ogromnym sukcesem biznesowym, a teraz introwertycznemu kawalerowi wydawało się, że jego świętowanie przerosnie jego oczekiwania. Poczuł, jak jego kutas sztywnieje w spodniach w oczekiwaniu na nadchodzący wieczór, a potem skarcił się za zbyt intensywne wpatrywanie się w Helenę. Nie byłoby dobrze, żeby jej niepokoić. Takie dziewczyny zawsze śmiały się z jego uwielbienia dla ich postaci, więc najlepiej było trzymać się z daleka i uszczęśliwiać ją oczekiwanym idiotycznym uśmiechem, który geekowie mieli nosić. Rzucił szybkie lubieżne spojrzenie na jej gibkie ciało, zanim sięgnął w jej stronę, podając żółtą różę, którą ściskał w swojej spoconej dłoni.
Gdy skończyła szybko liczyć i zachwycać się pieniędzmi w kopercie, Helena zobaczyła ruch ręki Nigela w jej kierunku i spojrzała w górę. Nie mogła pomóc, ale pomyślała: „Co za maniak. Założę się, że nigdy wcześniej nie był przespany, biedny chłopcze”. Miała nadzieję, że jej oczy nie zdradzały jej myśli, kiedy przyjmowała od niego różę.
– Dziękuję, Nigel, to bardzo miłe z twojej strony. „To dla mnie wielki dzień i bardzo się cieszę, że nie będę go świętować sam. Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko, ale zamówiłem aperitif i szampana, aby zacząć, zanim usiądziemy do posiłku”. Nigel skinął na barmana, który zręcznie postawił schłodzoną butelkę szampana obok dwóch pustych kieliszków, które były już obok Nigela, zanim zniknął z tyłu, prawdopodobnie po przekąskę.
Nigel otworzył korek w szampanie, nalał kieliszek dla Heleny i podał jej, zanim nalał sobie kieliszek. Helena rozważała odmowę napicia się, jednak był to szampan, a korek właśnie został odkręcony. Znała zasady picia z klientami, jednak była to „randka na kolację” i była pewna, że poradzi sobie z alkoholem lepiej niż patyczak, z którym teraz była. Wzięła szklankę, serdecznie powiedziała „Na zdrowie, Nigel” i popijała drinka.
Zanim usiedli do posiłku, zarówno Helena, jak i Nigel wydawali się bardziej zrelaksowani i zaczęli wesoło przekomarzać się. Rzeczywiście, poziom pewności siebie Heleny wydawał się rosnąć jak grzyby po deszczu, gdy dorastała do swojej roli i czuła się prawie oszołomiona z podekscytowania swoją przyszłością. Odczuwając skutki szampana bardziej niż myślała, Helena przeprosiła się ze stołu w połowie dania głównego i na zaskakująco chwiejnych nogach udała się do damskiej łazienki.
Przeklinała siebie za zbyt szybkie picie na pusty żołądek i miała nadzieję, że to nie zepsuje jej wieczoru. Gdy wróciła do swojego stolika, z nieco jaśniejszą głową, zobaczyła Nigela rozmawiającego z innym mężczyzną, który wydawał się pochylony, szepcząc Nigelowi coś do ucha. Przez nieco mglisty wzrok nie mogła do końca rozróżnić, kim był tajemniczy nieznajomy, ale gdy podeszła bliżej, zobaczyła, że twarz Nigela jest popielata. Zanim podeszła bliżej, mężczyzna ruszył w kierunku wyjścia i opuścił restaurację, zanim usiadła.
"Kto to był?" zapytała Helena. - Ja… nie wiem. Właśnie tu przyszedł, śmierdząc piwem i mamrocząc coś o tym, jakie mam szczęście.
Powiedziałem mu, żeby poszedł, zanim zadzwoniłem na policję. Pijak! Helena uśmiechnęła się do Nigela i rozmarzona pomyślała: „Może i był maniakiem, ale był słodkim maniakiem”. Nigel nagle wstał od stołu i powiedział: „Heleno, wiem, że jest wcześnie, ale chodźmy do mojego pokoju na górze”. Następnie wziął Helenę pod ramię i wyprowadził ją z restauracji, w kierunku wind w holu hotelowym i do swojego pokoju. Helena po prostu się podporządkowała i tylko przelotnie wzięła pod uwagę fakt, że nie skończyli nawet posiłku, a do randki zostało im jeszcze około dwóch godzin.
Nigel nigdy nie miał szczęścia w miłości, ale odnosił ogromne sukcesy w biznesie. Oznaczało to, że był w stanie realizować swoje potrzeby seksualne z przysługami kobiet iw konsekwencji rozwinął pokręcone poczucie moralności. Teraz zabierał najładniejszą dziwkę, jaką kiedykolwiek kupił, z powrotem do swojego pokoju na zasłużony relaks. Bezpiecznie ukrywszy się w swoim pokoju, Nigel odsunął się od Heleny i powiedział: „Zdejmij garnitur”.
Zgodziła się, bezradnie patrząc na jego sylwetkę, gdy każdy z nich zaczął się rozbierać. Podczas gdy Helena była wizją seksualności w dopasowanym staniku i stringach, jej nogi w pończochach ukazywały się w całej okazałości na wysokich obcasach, Nigel wyglądał jeszcze śmieszniej nago. Jego nieproporcjonalnie wielki, wyprostowany, pulsujący kutas wystający z jego słomkowatej budowy ciała przywoływał obraz, że jest w stanie chwycić go za narzędzie, a następnie obrócić nim jak śmigło. Helena podniosła rękę do ust w daremnej próbie stłumienia chichotu na tę myśl.
Oczy Nigela chłonęły piękno Heleny. Powiedział: „Twoja strona internetowa stwierdza, że oferujesz dziewczynę z pełną obsługą. Czy to prawda?” "Chyba" odpowiedziała Helena. "Dobrze, bo chcę, żebyś upadł na kolana i zaczął mi pokazywać, jaką dobrą dziwką do ssania kutasów jesteś." Nigel lekko rozchylił nogi, po czym wskazał z naciskiem na pulsującego penisa.
"Ale już." Helena przez chwilę zastanawiała się, jak niegrzeczny stał się Nigel, zanim znalazła się na klęczkach przed jego drżącym członkiem i chwyciła go za podstawę, wsuwając jego obwód do ust. Jej palce ledwo mogły obejść jego gruby członek, a przy tym, co musiało mieć co najmniej 9 cali długości, było to trochę więcej niż była przyzwyczajona, jednak czuła, że musi wiedzieć, jak by to było. Poruszała ustami i językiem wokół nabrzmiałej, wściekłej głowy tego potwora, jednocześnie ciągnąc w dół jej podstawę lewą ręką. Wkrótce połykała jego kutasa głębokim, powolnym, rytmicznym ruchem, za każdym razem stopniowo zwiększając jego długość.
Nigel spojrzał w dół, z głębokim poczuciem satysfakcji, na Helenę i wiedział, że ta naprawdę wie, jak ssać kutasa. Z przyjemnością zobaczył, jak wsuwa prawą rękę pod stringi, ponieważ najwyraźniej czuła potrzebę zadowolenia siebie. Mimo że nie była jeszcze w stanie objąć jego całej długości w tych słodkich ustach, była dobra w robieniu głów i wkrótce sprawiłaby, że spuścił się.
Chwycił dwie garści jej falujących włosów i przyciągnął jej głowę głębiej do swojego kutasa, powodując, że Helena początkowo zakrztusiła się z powodu nagłej siły jego kutasa, który momentalnie uderzył w jej gardło. Nigel cofnął się na chwilę, po czym zaczął miarowym, ale stanowczym, pieprzonym ruchem ust Heleny. Wkrótce zbudował rytm, bezlitośnie waląc jej usta swoim kutasem i był zachwycony, widząc, że Helena wydawała się nie tracić rytmu, gdy zaakceptowała pieprzenie w twarz, które jej dawał. Wbijał i wysuwał swojego penisa z jej przyjmujących ust, gdy poczuł świadome mrowienie u podstawy jego pachwiny, sygnalizujące nadchodzącą falę spermy, która ma zostać wypuszczona. Helena wyczuwała charakterystyczne oznaki, że Nigel zaraz dojdzie i instynktownie wiedziała, że powinna wyciągnąć tego obcego kutasa z ust, jednak nie mogła przywołać woli ani chęci, by to zrobić.
Walenie stało się szalone, gdy usłyszała, jak Nigel gardłuje: „Urrghhhh! Weź to wszystko, dziwko” i poczuła, jak ciepły strumień jego słonych nasion wlewa się do jej ust i wdziera się w dół jej gardła. Przełknęła, co mogła, a potem zakrztusiła się, nie mogąc usunąć kutasa Nigela, gdy jego ostatnie ostre pchnięcia sygnalizowały szczyt jego orgazmu i czując, jak nadmiar jego spermy wyciska się z wszelkich szczelin wokół jej ust i kapie na nią. Broda. Dysząc, tempo Nigela zwolniło, gdy jego członek częściowo wycofał się z ust Heleny, pozwalając Helenie na zaczerpnięcie oddechu. Wciąż trzymała jego drzewko w dłoni i kilka razy zobowiązała go do wyciągnięcia do ust każdej ostatniej kropli nasienia.
Wyjęła jego zmiękczającego penisa z ust i spojrzała na niego. Mimo lepkiego bałaganu wokół jej ust, Nigel wciąż uważał ją za najseksowniejszą kobietę, jaką kiedykolwiek miał. „Zostań tam”, rozkazał, gdy szybko wyjął aparat cyfrowy i zaczął robić serię zdjęć Heleny, która uklękła przed nim z spermą wciąż spływającą z jej ust. — Dla potomności, moja droga.
Nie masz nic przeciwko, prawda? Helena tylko pokręciła głową. "Dobry." Sięgając do szuflady komody, Nigel wyciągnął dość duży wibrator, który rzucił na łóżko. „Nie musisz się sprzątać. Zgub stanik i majtki, a potem wejdź na łóżko i pozwól mi zobaczyć, jak używasz tego dildo, gdy będę patrzeć”. W niewytłumaczalny sposób Helena zrobiła, co jej kazano.
W doświadczeniu prawie poza ciałem zobaczyła siebie rozciągniętą na łóżku, z podciągniętymi nogami i rozwartymi ustami jej wygolonej cipki, ukazując jej mokrą, ociekającą ranę. To było tak, jakby mogła raczej wyczuć niż poczuć pulsowanie wibratora, gdy przechodził okrężnym ruchem nad i wokół jej łechtaczki. W ciągu kilku minut główka wibratora zaczęła zanurzać się w jej dziurze, zawsze przetaczając się po jej łechtaczce, jej biodra zaczęły się unosić, aby spotkać gruby, prążkowany gumowy obwód. Jej ciało skąpało się w zmysłowej, erotycznej przyjemności, gdy umiejętnie władała wibratorem, wchodząc coraz głębiej w jej teraz spuchniętą i potrzebującą cipkę, która pokryła jej nową zabawkę w swojej istocie.
Czas się zatrzymał, gdy jej tempo przyspieszyło. Trudno jej było oddychać, jej serce przyspieszyło, wszystko było tak przyjemne, że nigdy nie chciała, żeby to się skończyło, a potem coś, co wyglądało jak jasne światła nadjeżdżającego pociągu towarowego, rzuciło się na nią i poczuła, jak jej ciało eksploduje. Jej plecy wygięły się w łuk, zanurzyła wibrator głęboko w sobie, wciąż pchając i wydając długie, pożądliwe wycie z orgazmicznej przyjemności, zanim upadła, pokryta potem i dysząc na łóżku. A przez cały ten czas niesamowicie szczęśliwy Nigel nadal robił swoje zdjęcia i, bez wiedzy Heleny, swoje filmy.
Nigel spojrzał na spoconą, zdyszaną kupkę Heleny, zadowolony z dotychczasowego wieczoru. Dzięki jej niesamowitemu pokazowi jego kutas był sztywny i gotowy na drugą rundę. "Dobra dziwko, znowu moja kolej." Nigel sprowadził oszołomioną Helenę z łóżka i umieścił ją na oparciu fotela, zmuszając ją do oparcia się rękami na poręczach krzesła i pozostawienia jej tyłka sterczącego w powietrzu. Spojrzała z powrotem na Nigela i, z wdzięcznością, zobaczyła, jak wsuwa prezerwatywę, po czym ustawia się między jej rozstawionymi nogami i zręcznie wsuwa swój ogromny członek w jej śliską, opuchniętą dziurkę.
Przewrotnie była zadowolona, że nadal nosiła obcasy, ponieważ pozwalało jej to mniej więcej wygodnie ułożyć się na oparciu krzesła i chociaż jej pochwa była nieco wrażliwa po jej wyczynach z wibratorem, sama zabawka miała więcej niż rozluźnił ją, umożliwiając jej tolerowanie tego ostatniego ataku. Poczuła, jak wślizguje się w nią, napełniając ją i polewając jej obfitymi sokami. Po kilku delikatnych, głębokich pchnięciach poczuła, że znów zaczyna się dobrze bawić i zaczęła wypychać się w rytmie, by sprostać jego pchnięciom. „To dobra zdzira”, zauważył Nigel, „Zawsze jest mi łatwiej, jeśli każę ci nasmarować mojego kutasa przed dobrym seksem w dupę”.
Zanim jego uwagi zostały jeszcze zarejestrowane, Helena złapała oddech z bólu po nagłym ataku Nigela na jej pomarszczony pierścień. Nie chodziło o to, że była dziewicą osiołkiem, która powodowała ból, rzeczywiście czasami lubiła seks analny, to był brak jakiegokolwiek ostrzeżenia lub przygotowania. Pomimo tego, że był mocno nasmarowany, pokryty prezerwatywą kutas Nigela wdzierał się do suchego tyłka, który nie był w żaden sposób zrelaksowany, by zaakceptować inwazję jego ogromnego członka.
Poczuła, jak jej tyłek próbuje się oprzeć, ale bezskutecznie. Jej pozycja nad oparciem krzesła uniemożliwiała jakiekolwiek znaczące okrzyki protestu i nie była w stanie wstać z powodu nacisku na plecy rąk Nigela. Nigel był w niebie. Wiedział, jak tylko zobaczył jej tyłek, że ta dziura była o jedną mniej uczęszczana i że weźmie tę dziurę, a nie dobrze używaną cipkę dziwki. Kiedy pieprzył ją w pozycji pieska nad krzesłem, nie mógł się powstrzymać od skupienia się na jej pomarszczonym pierścieniu na tyłku, a kiedy zobaczył, że Helena znów jest podniecona, wyciągnął jej cipkę, wyrównał swojego kutasa jej tyłkiem i po prostu staranował To wewnątrz.
Tyłek Heleny był tak ciasny, jak miał nadzieję, i przecisnął swoim kutasem jej zwieracz, a kiedy już wszedł, zaczął miarowo, energicznie garbić jej tyłek. Za każdym razem wjeżdżanie trochę głębiej i obserwowanie Heleny wijącej się i jęczącej na jej protesty w związku z tą inwazją sprawiało mu ogromną satysfakcję. To były dobrze wydane pieniądze. Wkrótce Helena zaczęła się odprężać, a nawet czerpała przyjemność z ruchania jej tyłka przez Nigela.
Jego pociągnięcia były głębokie, ale jego rytm był stały i naciskał jej erogenne guziki, szczególnie dotyk jego jąder, gdy uderzały o jej wciąż wrażliwe, opuchnięte wargi cipki. Jej tyłek nigdy nie był bardziej rozciągnięty i pełny i była pewna, że tym razem chudy drań będzie ją pieprzył przez dobrą chwilę, więc zrezygnowała, by cieszyć się chwilą i, jeśli miała szczęście, mieć kolejny orgazm. Zamknęła oczy, zaczęła ponownie wciskać się w jego pachwinę i pozwoliła swojej wyobraźni zabrać ją w znacznie lepsze miejsce z dużo lepiej wyglądającą randką.
Nawet jeśli już raz się spuścił, zajęłoby facetowi dużo lepszemu niż Nigelowi, żeby nie dał się obezwładnić rozkosznym dotykiem i widokiem Heleny w pończochach, pochylonej nad krzesłem i pieprzonej w dupę. Gdy pot spływał po jego ciele, a serce miało eksplodować z jego klatki piersiowej, Nigel w końcu puścił i napełnił prezerwatywę do granic możliwości, zanurzając swojego penisa po rękojeść głęboko w dupie Heleny. Helena poczuła, jak ogarnia ją własny, mniej intensywny orgazm, gdy poczuła, jak członek Nigela puchnie w jej wnętrzu, a następnie jego zwierzęce chrząknięcia i pchnięcia.
Zdeprawowana część jej duszy żałowała, że nie czuje, jak jego sperma spływa do niej, pokrywając jej wnętrzności, podczas gdy inna część jej krzyczała z obrzydzeniem na to, na co pozwoliła się wydarzyć w ciągu ostatnich kilku godzin. Po zakończeniu uroczystości Nigel pozwolił Helenie odświeżyć się, zanim wyprowadził ją za drzwi. Kiedy patrzył, jak idzie chwiejnie w kierunku windy, spojrzał z pogardą na piękność i zastanawiał się, czy kiedykolwiek ją jeszcze zobaczy. Chociaż nie mógł zrozumieć, dlaczego kobiety pozwalają się tak wykorzystywać, cieszył się, że istnieją po to, by mógł zaspokoić jego potrzeby.
Wzruszywszy ramionami, wrócił do swojego pokoju i zaczął pakować walizki, by zostawić za sobą fikcyjne postacie Nigela. Następnego dnia Staci zwierzyła się Rachel z każdego szczegółu, jaki pamiętała ze spotkania i była zalana łzami, zanim opowiedziała o swojej deprawacji. Nie mogła zrozumieć, dlaczego była taką pełną ochoty dziwką. Rachel spojrzała na koleżankę i pomyślała ze smutkiem: „Nauczona lekcja”..
Młoda kobieta spotyka tajemniczego nieznajomego w pociągu…
🕑 12 minuty Niechęć Historie 👁 2,629Oto byłeś, opuszczając duże miasto po raz pierwszy. Twoja matka powiedziała, że nadszedł czas, abyś wydostał się do prawdziwego świata. Wysyłała cię do dziczy nowej Kalifornii.…
kontyntynuj Niechęć historia seksuTori to wrak pociągu czekający na miejsce…
🕑 9 minuty Niechęć Historie 👁 2,436Moja była żona jest totalnym wrakiem pociągu czekającym na miejsce. Tori dzieliła tydzień od ukończenia siedemnastu lat, kiedy ją poznałem, i byłem prawie sześć lat starszy. Była…
kontyntynuj Niechęć historia seksuNieznajomy spełnia najciemniejsze fantazje Zeeli.…
🕑 38 minuty Niechęć Historie 👁 3,231To był dla mnie zdecydowanie czas ekstremalnej próby, a gdybym wiedział, jak to się skończy, mógłbym nie sprzeciwić się tak bardzo, jak przez cały ten czas. Po pierwsze, mój chłopak,…
kontyntynuj Niechęć historia seksu