Czy ona jest?…
🕑 21 minuty minuty Niechęć HistorieHolli nie jest dziwką (Fani zainteresowani dołączeniem do mojego fanklubu powinni śmiało napisać do mnie na tej stronie) Facet był cholernie oszukany, nie ma co do tego wątpliwości. Mięśnie piersiowe wyrzeźbione z litego kamienia, ramiona o wyrazistych kształtach jak kiść bananów, bicepsy jak Prize Hams, istne 12 paczek abs, które były wystarczająco ciasne, by prześwitywać przez jego koszulę, uda o szerokości mojej wąskiej talii i silnie wyglądające dłonie, które mogłyby były nawet wystarczająco duże, aby zmieścić w dłoni nawet jeden z moich kubków HH. Gdyby tylko nie był dupkiem. Wspomniany dupek właśnie wbił się swoim wózkiem na zakupy, gdy przeglądałam owoce i warzywa w alejce z produktami. "Hej Jackass! Uważaj, dokąd idziesz!" – wypaliłem.
- Ups! Przepraszam panią, to był wypadek. Jąkał się. Skrzywiłam się na niego, zauważając, że jego oczy rzeczywiście były przyklejone do mojej koszulki wyginającej biustonosze. Gniewnie potrząsając moimi krótkimi brązowymi włosami, zawołałam go na to. "Wypadek moje 'A'! Gapiłeś się na moje T!" "C-uh?" Zamrugał, słysząc moją grę słów.
"Moje piersi. Przestań na nie patrzeć, zanim uderzysz w kolejny wózek." – warknąłem. "Nie patrzyłem na twoje piersi!" Zaprotestował, poruszając głową, by skierować wzrok gdzie indziej, gdziekolwiek mógł je dostać.
„Patrzyłem na te arbuzy”. Złożyłam ręce pod arbuzową półką i uniosłam brew, walcząc z uśmieszkiem. "Unnah, to znaczy, sprawdzałem te manioku." Uniosłam drugą brew, teraz chichocząc.
„Nie! Nie, nie o to mi chodziło! Dynie! Zdecydowanie długo przyglądałem się kilku dyniom!” "Straj trzeci, panie. Zrezygnuj. Westchnął, lekko zgarbiony w porażce.
Spojrzałem na niego od góry do dołu i teraz to ja byłem jedynym winnym gapienia się na niego. Nie jego wielkie mięśnie ani ta wyrzeźbiona wersja jego twarzy Keanu Reevesa, ale raczej to masywne wybrzuszenie pękające w jego luźnych spodniach. To nie mogło być prawdziwe! Musiałem wiedzieć.
„A gdyby bycie zboczeńcem nie wystarczyło! Wyraźnie jesteś jednym z tych nadmiernie rekompensujących facetów z siłowni! Jak mogłeś oczekiwać, że ktokolwiek będzie na tyle łatwowierny, żeby w to uwierzyć!? Powiedziałem, wskazując na jego krocze. Sapnął… potem pojawił się dziwny uśmiech. „Teraz czyj zboczeniec? Sprawdzałeś moje śmieci!" "To ty wepchnęłaś tam marynatę!" "Och, proszę, jestem znacznie większy niż marynata". Rozejrzałem się po produktach.
"Dobrze, więc cukinia „Po prostu się roześmiał. „Dlaczego miałbym wpychać spodnie czymś mniejszym niż moje prawdziwe narzędzie?” Kolor odpłynął z mojej twarzy. Wydawał się pewny siebie. mnie." Powiedział. Wzruszyłem ramionami i poszedłem za nim.
Włóczyliśmy się po półkach i ladach, aż zaprowadził nas do działu delikatesowego. "Jeśli mężczyzna chciałby wepchnąć coś w spodnie, żeby być taki jak ja, potrzebowałby tego. Powiedział, wkładając przedmiot w obie ręce. Spojrzałem na bagietkę, spojrzałem na niego.
Znowu spojrzałem na chleb. Potem spojrzałem na niego. "Głupie gadanie!" Splunąłem, wrzucając francuski chleb do mojego wózka spożywczego. "Nie kłamię." Powiedział ze spokojnym wzruszeniem ramion. „Założę się” – powiedziałem – „Wróć do mnie.
Jeśli jesteś gdzieś BLISKO wielkości bagietki, pozwolę ci poznać moje cycki z bliska. cokolwiek tam WŁAŚNIE wpychasz, musisz pokryć koszty mojego rachunku ze sklepu spożywczego. „Jesteś w grze.” Powiedział. Aha, a ja nazywam się Paul.
– Holli. – Powiedziałem. Kiedy odchodził, nie spieszyłam się, wybierając drogie artykuły spożywcze w ogromnych ilościach, kilka butelek szampana, szafranu i wszystko inne, co było drogie.
Potem odprowadziłem go do mojej ładnej małej korwety i zabrałem nas oboje z powrotem na moje poddasze. Rzuć je – rozkazałem. Staliśmy w foyer mojego cholernie drogiego lokalu, z zakupami wciąż w workach na ziemi. "Woah, a jeśli nie chcę?" Powiedział.
„W takim razie przegrywasz zakład i wypisujesz mi czek na kwotę widniejącą na tym paragonie”. – powiedziałem, wręczając mu rachunek na 5167 dolarów. Westchnął. "Jeszcze nie jestem twardy.
Czy przynajmniej będę odpowiednio przygotowany?" „Jasne, ale nie trzymam tu magazynów porno czy coś takiego. I nie zobaczysz MOICH cycków, dopóki nie wygrasz, więc czego, do cholery, oczekujesz ode mnie?” – Chcę, żebyś coś powiedział. Powiedz mi, co naprawdę byś zrobiła dla mężczyzny tego wzrostu. Przewróciłam oczami na następny kod pocztowy. „W porządku.
W porządku. Jak na mężczyznę tego wzrostu… uklęknąłbym i wielbił jego kutasa”. Pochyliłem się, rozmawiając intensywniej i delikatniej. „Polerowałbym czubek jego gałki swoim językiem, dopóki nie zobaczyłbym w nim własnej dziwacznej twarzy”. Teraz szeptałem.
„Kołysałem jego tłuste kulki w dłoniach i szarpałem je, wypijając każdą kroplę jego spermy. Zgadza się, byłbym tylko słoikiem na spermę dla mężczyzny tego rozmiaru, zdzirowatej, trochę z dużymi cyckami suka z odwagą i cipką kutasa." Jęknął, pocierając dłońmi odzianą długość, o wiele, za daleko w dół nogi, kiedy mówiłem, szepcząc mu teraz do ucha, gdy z zainteresowaniem obserwowałem twardniejący schlong. Zdecydowanie zaczynałem się bać przegranej.
Naprawdę nie było mnie na to stać! Mój czynsz by się odbił! Rozpiął zamek. Jego spodnie opadły na podłogę, a moja szczęka podążyła za nimi. Święta Matko Boża. Drżąc trzymałam francuski chleb na jego twardym kutasie, z mojej oszołomionej twarzy wydobyło się lekkie skomlenie.
Jego kutas był może o cztery cale DŁUŻSZY niż bagietka. Mój mózg walczył, by odrzucić tę rzeczywistość, fakt, że straciłem 500 dolarów, tylko mniejszy szok. Moje kolana były słabe. Moje oczy po prostu wędrowały w górę i w dół.
Głowa była gruba i przypominała włócznię w sposobie, w jaki wybrzuszała się, ale nawet to nie było tak grube jak środek jego trzonu, który rozszerzał się jak moje udo w obwodzie. Jego arogancki uśmiech był teraz w pełnym rozkwicie, a ja spojrzałam nieśmiało, bezradnie w jego błyszczące ciemne oczy. – Założę się, że żałujesz, że powiedziałeś te rzeczy. Powiedział, że skinąłem głową.
"Założę się, że tego żałujesz… bo teraz zdajesz sobie sprawę, że to prawda." On dodał. O mój Boże. On miał rację. Moja twarz karmiła się upokorzeniem. „Jeśli nie masz nic przeciwko, teraz chciałbym otrzymać nagrodę.
Kto wie… może mi to sprawić trudność przez resztę drogi”. Moje oczy wybałuszyły się i spojrzałam w dół, gdy podniósł środek swojego trzonu, pokazując mi, jak wciąż trochę opadał; to było rzeczywiście tylko pół. Zemdlałem. Kiedy się obudziłem, było mi trochę chłodniej.
Patrząc w dół zobaczyłam, że moja góra była zdjęta, a mój stanik był obok mnie, miseczki HH praktycznie można było zmieścić moją głowę rozłożoną na ziemi. Paul stał nade mną, dłonią powoli masturbując swojego wspaniałego kutasa długimi, majestatycznymi pociągnięciami. – Masz świetną parę, Holli. On też.
Patrzyłam, jak jego ogromne jądra podskakiwały, gdy walił kutasa w pięść, zdumiony sposobem, w jaki jego obwód powstrzymywał nawet jego długie palce przed spotkaniem się wokół niego. "Ty… możesz się z nimi bawić… jeśli chcesz." Powiedziałem, nadal mrugając obudzony w tym momencie. "Tak, mogę." Powiedział, gdy oparł stopy po obu stronach moich bioder i przykucnął, kulki spoczywały na moich udach jak para dojrzałych kantelup, ręce sięgały do miseczki i ściskały moje ogromne worki.
Jego dotyk był mistrzowski, a moje sutki zesztywniały w odpowiedzi na jego szorstkie, zręczne pieszczoty. Ścisnął razem moje gałki, pieszcząc teraz te twarde małe guzki pośrodku, potrząsając moimi piersiami o siebie z niemal swobodnym wyrazem twarzy. Wygięłam plecy w łuk i jęknęłam, instynktownie próbując znaleźć sposób, by dać mu więcej z siebie. Moje piersi były gorące, mrowiące i prawie spuchnięte z przyjemności.
Opuścił swojego wielkiego kutasa na moją prawą pierś, wciskając w niego swój trzon, dopasowując ciało do jego kształtu, owijając się i otaczając boki grubej kłody miłości, sutek guzika przyjemności, który ocierał się o spód jego zdumiewającego narzędzie. Obrócił biodra, wciskając się w tę i z powrotem po mojej klatce piersiowej, dokładnie miażdżąc moje piersi przy każdym przejściu, a potem pozwolił, by jego gruby pieprzyk wbił się między nie, sprawiając, że stęknąłem pod ciężarem i uderzeniem, zbierając duże dłonie. moje cycki się owijają wokół siebie, pieprząc moje biustonosze-bomby, jakby były dla niego niczym.
Jego kutas był tak długi, a jądra tak ociężałe, że z każdym pchnięciem mięsisty worek z orzechami grzebał po mojej wciąż odzianej łechtaczce, masa jego skrzynek z kremami przeciskała się przez dżinsowy materiał, by moja i tak już nadwyrężona łechtaczka śpiewała z przyjemnością. "Pozwól mi to ssać!" Błagałam. „Pozwól, że wepchnę twojego wielkiego, grubego kutasa w puszczalskie usta i zerżnę cię w usta. Tak bardzo chcę, żeby twoja sperma w moim brzuchu! Jakby na zawołanie, rozcięcie jego ogromnego zęba otworzyło się i wylało paskudny zwitek pre-spunku na moją twarz.
Powoli przesmarowałam go czubkiem palca, a potem przyłożyłam ten palec do ust, jęcząc z aprobatą, gdy go piłam, uwielbiając smak jego słodkiego syropu. Potem pochylił biodra w dół i wsunął grubą głowę do moich ust, rozchylając moje szczęki tak szeroko, że górna warga prawie całkowicie zakryła moje nozdrza. Mój język na próżno uderzał i ślizgał się wzdłuż ogromnego najeźdźcy, ale on kontrolował tego loda, pożądliwie pieprząc moje cycki, gdy wkładał i wypychał swoją długość. Jego nieoszlifowany kutas był tak rozległy, że nie wyskoczył z moich ust, tak jak zrobiłby to każdy normalny kutas, ale raczej pociągnął za sobą całą twarz, moje usta odciągnęły się od mojej twarzy w groteskowej masce rozpustnej niewoli . Obfity precum też nie miał dokąd płynąć, a ja wydawałem zduszone dźwięki z głębi gardła, gdy jego nieustanny strumień spływał przez przełyk, grożąc, że wypełni mój żołądek i płuca jako jedno, moje zewnętrzne parskanie, by oddychać gęsto krople go, uderzając moją górną wargę w tym załadowaniu podglądu.
Pomimo wszystkich trudności, wydawał się być pod wrażeniem mojego występu i całkowicie porzucił moje cycki, aby podciągnąć i wepchnąć trochę więcej mięsa do gardła. Jego teraz twarda długość z łatwością przekraczała dwie stopy i nie miałam zamiaru pasować do tego wszystkiego w tym życiu, ale bardzo się starałam, zmuszając mój odruch wymiotny do tyłu mojego umysłu, ignorując protesty nerwów w moje gardło szaleje. Moje oczy przewracały się w oczodołach, gdy kopał coraz głębiej swoim dongiem, fale mdłości zderzały się z falą pożądania, organy normalnie przeznaczone do pomagania mi w jedzeniu i oddychaniu, teraz służąc tylko temu, by zadowolić tego niemożliwego do przebicia kutasa. Z ostatnim sfrustrowanym chrząknięciem, jego potężnym rozdrabniaczem grożącym wepchnięcie mojej głowy w podłogę, wepchnął we mnie całą połowę siebie, potrząsając moją głową w górę iw dół rękami, nagromadzonych i śliniących się wokół jego penisa, wilgotny bałagan nie mając dokąd pójść, było tak mocno zatkane.
Kiedy w końcu się wycofał, cały mój system zaczął się odwracać, istny gejzer powietrza, śliny i prespunk wypluwał spomiędzy moich ust, gęsty, mokry zwitek w końcu rozprysnął się z powrotem między oczami, rozmazując całą moją twarz. „Dobra robota, mała dziwko. Naprawdę zasłużyłeś na ten orgazm”. "Jaki orgazm?" – zapytałem, wchodząc prosto w jego pułapkę. "Ten." Odpowiedział, nagle łapiąc moje biodra i podnosząc mnie jak nic, co miałam siedzieć na jego ramionach, z cipką wciśniętą w twarz.
Zaczął mnie w ten sposób żarłocznie pożerać, jakbym była niczym więcej jak dojrzałymi owocami na winorośli, którymi mógł odżywiać swoje libido. Chociaż nie musiał używać ściany jako dodatkowego podparcia, mimo to uderzył mnie plecami, używając bariery, by wcisnąć język głębiej w moje rwanie, wygrzebując wnętrze mojej mąki z głodnymi jękami i napalonymi chichotami. Orgazm, o którym mówił tylko chwilę przed tym, jak nagle zniknął, całe moje ciało dygotało i drżało, gdy moja cipka nagle rozsadziła jego twarz najgłębszymi sokami, paskudne pasma mojej płci spływały po jego szczęce i wyrzeźbionych kościach policzkowych, kapiąc z płatki uszu i ostatecznie kapie na jego wspaniałe mięśnie. Pochłonął każdą kroplę produktu z mojej cipki, jaką mógł, kładąc rękę pod moim tyłkiem, aby mnie podtrzymać, podczas gdy drugą ręką unosił i obracał, fachowo łapiąc moją łechtaczkę między kciuk i palec wskazujący, miażdżąc drżący mały guziczek tak długi, jak jego, gruby język nadal głęboko mnie pieprzył.
Mogłem tylko krzyczeć: „O TY ZAWIESZONY KONIU, KURWA LICKER! O KURWA ZJEDZ MNIE! ZJEDZ MÓJ MAŁY CIASTECZK! SMAK MOJEJ KURWA CIPKI! Może właśnie na to czekał. Ogier upuścił mnie, wyślizgując się z uchwytu i cofając, pozwalając mi na chwilę usiąść na jego kutasie, pozwalając, by przerażenie pełzało po mojej twarzy, gdy zdałem sobie sprawę, co się ze mną stanie. Moje dolne wargi były szeroko rozłożone na jego głowie, nie dając mi jeszcze ultra-piersiowego wejścia z pięści, ale na samym skraju. Mój świat wciąż się kręcił, a moja łechtaczka wciąż drżała, więc oparłam ramiona na jego wspaniałych ramionach i wzięłam głęboki oddech. „Bądź delikatny”.
jęknąłem. "Nie." Powiedział, rzucając mnie na mięso, pozwalając wnętrznościom wiedzieć, jak to jest, gdy rozsmarowuje się na nich 8 cali grubego bochenka chleba, a ten okrutny kutas jest gęsty jak cipka we mnie, który nabrzmiewał z przyjemności. Jego utalentowany język przesunął się do moich cycków, gdy zaczął mnie pieprzyć, powolnym, zmysłowym lizaniem, które przeciągało się po moich srebrnych aureolach i nabrzmiałych sutkach, sprawiając, że moja wypchana cipka płakała z przyjemności.
Odsunął mnie od swojej twarzy, kładąc moje ramiona na ścianie, pozwalając, by mnie tam trzymała, gdy zaczął machać biodrami w tę i z powrotem, pieprząc mnie szybko, ale tylko powoli karmiąc moją cipkę bardziej swoją długością, dodając centymetr za każdym razem. kilka potężnych pchnięć. Mój drugi orgazm wystrzelił z mojej cipki, jak balon z wodą, który pękł w środku, a powstałe spraye wokół ciasnego uszczelnienia jego penisa drobniutkie i lśniące jak mgła. Prawie bez przerwy Paul mnie obrócił, teraz opierając moją klatkę piersiową o ścianę, cycki ślizgały się spocone na farbie, gdy podawał mi ją mocno i szybko, unosząc mnie z siłą, która wydawała się być siłą samego filaru cipki. Kładę ręce nad głową, jak więzień, który jest przeszukiwany, i przycisnąłem biodra do niego, po prostu próbując wypchnąć moją śliniącą się seks odrobiną mięsa.
Nie jestem pewien, ile dokładnie brałem w tym momencie, ale patrząc wstecz, wyglądało na to, że ponad połowa z niego znikała we mnie. Tak bardzo bolało. Poczułam, że moja twarz jest sflaczała, gdy zaczął się mój kolejny orgazm, a moje imadło pochwowe ścisnęło się na nim, dojąc jego tłustego kutasa, jakby włamał się do mnie tylko po to, by ukraść coś z tego miejsca.
Nie sądzę, żebym mogła go mocniej ścisnąć obiema pięściami, a on mógł próbować opóźnić swoje uwolnienie, gwałtownie rzucając mnie na ziemię. Paul stał nad moim lubieżnie, przesuwając dłońmi w górę iw dół swojego monumentalnego kutasa, połysk obu naszych soków pokrywał jego dłonie. Zakołysał biodrami i uderzył moją głową w ścianę swoim obwisłym workiem z masłem orzechowym.
"Ssij moje wielkie kulki, suko." Warknął, a na jego twarzy pojawiła się zwierzęca żądza. Nieśmiało wystawiłem język, delikatnie siorbiąc maź z jego ogromnego pieprzonego pistoletu powolnymi, gorącymi liźnięciami. Wydawał się tracić do tego cierpliwość i złapał mnie w pięść pełną moich włosów, wciągając moją twarz do swojej moszny, zmuszając mnie do poddania się wielkości i mocy jego masywnych męskich globusów, rozsmarowując je na mojej twarzy przed zaczepieniem palec w kąciku ust, otwierając go, by ostro wepchnąć do środka kulkę. Trzymając moją głowę po obu stronach, gwałtownie potrząsnął mną całym, sadystycznie zadowalając tę jedyną kulkę, którą mogłem włożyć do ust, jakbym nie była osobą, ale rzeczą, wpychając ogromny orzech do gardła, trzymając go tam, aż Uległam klepnięciem go po udach.
Jęknął z przyjemności, gdy wyplułem tłusty orzech w strumieniu wydzieliny z jamy ustnej, wpychając drugą wielką kulkę w moje usta, nie zmuszając mnie do zjadania jej tak jak tamtą, ale upewniając się, że się z nią obściskiwałem, aż kapała przed odsunięciem się, aby wypoziomować czubek penisa w moich ustach. Paul ścisnął środek swojego trzonu i przeciągnął jego skórę do przodu, pozwalając, aby nieoszlifowany napletek zasłonił głowę, a nawet wystawał nieco do przodu. Tym razem nie musiałem mówić mi, co mam robić, i ostrożnie przetarłem język po luźnym kokpicie, zanim wciągnąłem go do ust. Jego kutas był tak duży, że ssanie jego napletka było trochę jak ssanie miękkiego kutasa normalnie wyposażonego mężczyzny, a ja traktowałem go jako taki, zwijając go i skręcając policzkami i językiem, wsuwając go do środka i dookoła.
W końcu puścił pięść, pozwalając, by sam rozmiar i obwód jego wyprostowanego penisa zmusił skórę do skurczu, i pchnął do przodu, wpychając moją twarz pełną tego wściekłego wyciora, ponownie wbijając się w moje gardło, wykorzystując fakt, że moja głowa była przypięty do ściany, by naprawdę mnie pomstować, tym razem wkładając ponad połowę swojego penisa do mojego i tak już obolałego i zniszczonego przełyku, zanim go z grubsza wyciągnę. Sapnęłam, zakaszlałam i byłam nieszczęśliwa, zwijając się w pozycji embrionalnej u jego stóp, walcząc o odzyskanie oddechu. Gruba lina nieprzyjemności wciąż łączyła jego kutasa z moją szczęką, a kiedy tam się parsknęłam, podniósł i kręcił swoim pieprzonym kijem, spiralnie wlewając bałagan na moją twarz jak tyle miodu. Kiedy w końcu odzyskałam oddech i podniosłam się do pozycji siedzącej, znów mnie złapał i zaniósł do kuchni. Paul położył moją lewą piętę na blacie, pozwalając mojej drugiej pozostać na podłodze, gdy ponownie wepchnął się we mnie.
Tym razem grał na stałe i nie dał mi czasu na przygotowanie się, gdy pompował moją cipkę pełną trzonu. Ryknął, gdy zaczął mnie ruchać, z grubsza niszcząc moje wnętrzności ciągiem za pchnięciem niekończącego się mięsa. Kuchnia zatrzęsła się, gdy nabrał prędkości, kulki uderzały w drzwi mojej szafki, stopniowo wytrącając je z zawiasów. Moja cipka dalej szpeciła się i płakała, gdy moje jęki stały się nierównymi westchnieniami.
Moje cycki zakołysały się i mocno uderzyły o siebie, a dźwięk mlaskania odbijał się echem w mieszkaniu coraz szybciej, gdy jego biodra poruszały się coraz szybciej i szybciej, aż hałas był prawie jak oklaski jakiejś odległej publiczności. Zasłużył na brawa, pot spływał mu po czole, gdy odciągnął mnie do tyłu i pochylił, wkładając głowę do szafki, którą otworzyły jego jaja. Teraz położył biodro na blacie, aby przykryć mnie swoim ogromnym ciałem, wciskając moją odwróconą cipkę pełną masywnego, wiszącego mięsa. Jego jądra biły moją łechtaczkę, gdy mnie wiercił, rozpryskując moją ładną czystą podłogę moimi sokami za każdym razem, gdy wycofywał 14 cali swojego ogromnego trzonu, tylko po to, by wepchnąć go z powrotem w jedną piątą sekundy później.
Jego pieprzenie stało się tak gwałtowne, inne drzwi w otwarciu z grzechotem, naczynia spadły na podłogę, a filiżanki zwaliły się wokół garnków i patelni, ale nie obchodziło mnie to, ten ogromny pieprzony ćwiek zabierał mnie do nieba i piekła z każdym długim ruchem jego kutasa, ssanie mojej cipki prawie na lewą stronę podczas ruchów grzbietowych i zagęszczanie moich organów wewnętrznych przy każdym głębokim zanurzeniu. To było tak, jakby im głębiej wchodził, tym bardziej wymyślał nowe zakończenia nerwowe, których nigdy nie miałam, a przynajmniej odkryłem je tam, gdzie żaden inny człowiek nie był przygotowany, by je znaleźć. Kiedy doszedłem jeszcze raz, uderzył mnie w każdy z moich cycków, tylko po to, by zobaczyć, jak się podskakują, a następnie podniósł mnie i położył mój tyłek na blacie, podnosząc moje długie, elastyczne nogi, przypinając moje kostki do uszu, gdy jego kutas popychał to, co czułem. jak mila we mnie, używając nowej pozycji, by nakarmić co, 18? 22? dwie stopy? Kogut we mnie, jego wielkie, ciężkie orzechy w końcu uderzają mokrą o moje wystające pośladki.
Co kilkadziesiąt tych morderczych ciosów wyciągał, by moja biedna, obita cipka tryskała ciężkim ładunkiem po mojej kuchni, gromadząc się w spodkach i talerzach, które już zrzuciliśmy na podłogę. Uśmiechając się, chwycił swojego kutasa za podstawę i agresywnie walnął nim w moją łechtaczkę w równym rytmie bębnów, przy każdym uderzeniu wydając ode mnie kolejny radosny krzyk. „Och ty skurwielu! TY WIESZAŁ SOBIE skurwielu!” Chrząknąłem, gdy sprawiał mi przyjemność tym najdrobniejszym kontaktem. Spojrzał mi w oczy i chwycił jeden ze spodków, siorbiąc pożądliwy napój soku mojej dziewczyny, wylewając ze mnie orgazmy. "Hm.
Smakuje mi jak dziwka." Szydził. „Kogo nazywasz pieprzoną dziwką!” – wypaliłam, pokazując mu dwa środkowe palce. "Oh." Powiedział spokojnie. „Ta dziwka-dziwka, która jest oklepywana własnym sosem do przekąsek”. – Ale nie dostanę klapsów dowcipu… – Znowu wpadłem w jego pułapkę.
Posmarował dłońmi niektóre talerze kremem z mojej cipki i posmarował nim czubek swojego penisa, a kiedy zacząłem zdanie, nagle uderzył mnie nim w bok głowy, powodując, że przewróciłem oczami. Widziałem gwiazdy, gdy zawodził na mnie swoim brutalnym maczugą, jego prespunk mieszał się z mazią mojej dziewczyny jak smugi na mojej twarzy. CLAMA CLA CLA CLA CLA CLA CLA CLALA CLAMU! Byłem tak deliryczny, że moja cipka pojawiła się ponownie przy czwartym uderzeniu, świat kremową plamą przez moje poplamione oczy. Niezwykle zwisający brutal ponownie chwycił mnie za włosy, podciągnął i wepchnął kutasa w moją zwisającą szczękę, moja wola, by się mu przeciwstawić, teraz całkowicie zniknęła, gdy ponownie walnął mi w gardło. Teraz odrzucił głowę do tyłu i ryknął, jego wspaniałe mięśnie napięły się, gdy paskudne gruczoły orzechowe zacisnęły się na dole jego trzonu.
Czułem się, jakbym wymiotował na odwrót, paskudny, ogromny zwitek spooge wbijał mi się w gardło, do jelit, a następnie odbijał się z powrotem, całkowicie przytłaczając mój system. Kiedy wykaszlałem część ogromnego ładunku, jego kolejny wielki strzał rozprysnął się na moim nosie i szyi, a on wbił kolejny we włosy, całkowicie mocząc moje grzywki z odwagą. Znalazł domy dla kilku następnych ładunków na lub pomiędzy moimi ogromnymi pulsującymi cyckami, sprawiając, że podskakiwały i drżały od siły jego wybuchów spermy. Ponownie namalował i wkleił moją twarz, wypełniając moje ładne niebieskie oczy warstwą bieli.
Wciąż ryczał, gdy ostatnia jego odwaga spadła na mnie, rozsmarowując ją po całym moim ciele swoim drzewcem. Oczywiście, że chciałem to polizać, ale byłem zdyszanym, wyczerpanym, przesadzonym i wypchniętym gardłem bałaganem. Zanim zdążyłem nawet zetrzeć odwagę z moich oczu, Paul był już ubrany i znów stał nade mną. Wyjął portfel i zaczął, z braku lepszego terminu, sprawić, by padał deszcz.
Rzucał na mnie garść po garści gotówki, pokrywając moje pokryte dżemem opaskowym ciało zielonymi dolarami, 5, 10, 20, a nawet pięćdziesiątkami. – Na artykuły spożywcze? Jęknąłem z wdzięcznością. Po prostu się śmiał. Wiedziałeś, co to było.
Nie udawaj, że nie. Kiedy wyszedł z mieszkania, usiadłam tam, pieniądze pokrywały moje pokryte spermą ciało prawie jak ubranie. Zdałem sobie sprawę, że miał rację. Przynajmniej dla Paula ja, Holli, byłam dziwką….
Młoda kobieta spotyka tajemniczego nieznajomego w pociągu…
🕑 12 minuty Niechęć Historie 👁 3,057Oto byłeś, opuszczając duże miasto po raz pierwszy. Twoja matka powiedziała, że nadszedł czas, abyś wydostał się do prawdziwego świata. Wysyłała cię do dziczy nowej Kalifornii.…
kontyntynuj Niechęć historia seksuTori to wrak pociągu czekający na miejsce…
🕑 9 minuty Niechęć Historie 👁 2,771Moja była żona jest totalnym wrakiem pociągu czekającym na miejsce. Tori dzieliła tydzień od ukończenia siedemnastu lat, kiedy ją poznałem, i byłem prawie sześć lat starszy. Była…
kontyntynuj Niechęć historia seksuNieznajomy spełnia najciemniejsze fantazje Zeeli.…
🕑 38 minuty Niechęć Historie 👁 3,645To był dla mnie zdecydowanie czas ekstremalnej próby, a gdybym wiedział, jak to się skończy, mógłbym nie sprzeciwić się tak bardzo, jak przez cały ten czas. Po pierwsze, mój chłopak,…
kontyntynuj Niechęć historia seksu