Eskorta i brudne sumienie

★★★★ (< 5)

Mroczne pragnienia Alison są kontynuowane w kontynuacji The Escort i The Dirty Substitute...…

🕑 47 minuty minuty Niechęć Historie

Wciąż pamiętam puste echo moich szpilek, stukających o marmurową podłogę, gdy wybiegałem z hotelu Hazelton. Czułem się brudny. Nie odważyłam się spojrzeć na nienagannie wypielęgnowanego odźwiernego, kiedy skinął mi głową, gdy przemykałam obok niego.

– Miłego wieczoru, panienko – powiedział w swój dobrze wychowany sposób. Był nieświadomy poniżonej sceny, którą właśnie opuściłem w pokoju 2412, ponieważ z powodzeniem wykonałem swoją pierwszą sztuczkę jako wysokiej klasy eskorta. Ale dlaczego w tym momencie w ogóle nie czułem się „wysokiej klasy”? Bolało mnie ciało; moja cipka i tyłek, a usta były szorstkie od wszystkich brudnych nadużyć, którym niechętnie się poddałem z Conradem i jego perwersyjną żoną Tamarą. Wszedłem do tego pięknie drogiego pokoju hotelowego jako ciekawski student college'u, ale ich inicjacja sprawiła, że ​​poczułem się jak zupełnie inny rodzaj Alison, gdy przeszedłem przez ciemną ulicę i złapałem taksówkę. Mój umysł był wypełniony obrazami intensywności jego oczu, gdy pustoszył każdy otwór mojego ciała, przekształcając mnie w żywą lalkę do pieprzenia, aby zaspokoić zarówno jego pragnienia, jak i podglądaczy jego towarzyskiej żony.

Wciąż czułam jego dłonie wbijające się w moje ciało, jego palce wbijające się w moją cipkę, jego kutas pulsujący w moim tyłku, gdy walił mnie raz za razem. Wyrzuciłam swój adres domowy znudzonemu taksówkarzowi i oparłam się na brudnych skórzanych siedzeniach, żeby wyglądać przez okno i przeżywać każdą chwilę. Dlaczego to mnie podnieciło? Jak mogłem znaleźć podekscytowanie w tak surowej deprawacji? Sadystycznie i jako forma samoukarania zmusiłam moje myśli do zwrócenia się ku mojemu chłopakowi Sethowi. Był dziś w domu i uczył się. Wyobraziłam sobie, że pochyla się nad swoimi podręcznikami do biologii, czekając na mój telefon z informacją, że wróciłam z pracy do domu.

Oczywiście założył, że pracuję jako kelnerka. Wyobraziłem sobie, co mógłby zrobić lub poczuć, gdyby był świadkiem moich wykroczeń. Próbowałem przetworzyć swoje uczucia.

Z pewnością musiałem czuć się winny za to, co zrobiłem? Ale w takim razie dlaczego po prostu poczułem rodzaj odrętwienia, jakbym właśnie naćpał się seksualną wersją kokainy i nie byłem jeszcze gotowy, by zejść? Po namyśle poszukałem w torebce telefonu komórkowego. Musiałem zrobić trochę kontroli uszkodzeń. Szybko napisałem SMS-a do Conrada, klienta, którego właśnie opuściłem. „Proszę nie ujawniać szczegółów naszego wieczoru i potencjalnych przyszłych ustaleń z Lianą”. Ciężko przełknąłem ślinę, naciskając wyślij, zanim zdążyłem przemyśleć swoje słowa.

W pewnym sensie nie tylko zdradziłam swojego chłopaka, ale też nieumyślnie ukradłam przyjacielowi cennego klienta. To był główny powód, dla którego poprosiła mnie o tę brudną przysługę dla niej, wierząc, że moja naiwność i brak doświadczenia sprawią, że uznam to za jednorazową transakcję. Gdzieś po drodze moje sumienie ponownie rozważyło tę obietnicę. Mojej współlokatorki Liany… tej, która wpędziła mnie w ten cały bałagan, wciąż nigdzie nie było, kiedy wróciłam do domu. Ulżyło mi z tego powodu.

Zdjąłem ubranie, które nosiłem, i zostawiłem je na stosie na podłodze, i włożyłem moją znajomą białą szatę o splocie waflowym. Worek brudnej gotówki, który otrzymałem na „spotkanie” schowałem pod komodą, jakby to były skradzione pieniądze. Potem poszedłem do łazienki i napełniłem wannę pachnącymi solami do kąpieli.

Podgrzałem wodę, mając nadzieję, że trochę poparzy moją skórę i usunie wspomnienia z mojej nocy. Wciąż czułam jego spermę w moim tyłku, wciąż widziałam fizyczne przypomnienie ugryzienia skórzanego paska, który przywiązał wokół mojej talii. Wypuściłam długie westchnienie, zanurzając się w gorącej wodzie, czując, jak cudownie się pali i natychmiast zaróżowiła się moja skóra. Próbowałem oczyścić umysł z myśli. Musiałem pogodzić się z tym, co zrobiłem.

Każdy miał kilka szalonych nocy, żeby na zawsze zostać zamkniętym w mentalnej krypcie, więc pogodziłem się z myślą, że to jest moje. Nikt nie musiał wiedzieć. Nie musiało niczego zmieniać.

Kochałem Setha i życie, które razem budowaliśmy. Ten jeden akt okrucieństwa seksualnego nie musiał mnie definiować. A jednak im dłużej moczyłem się w tej kąpieli, tym bardziej zdawałem sobie sprawę, że wspomnienia nie znikną.

Moje ręce ześlizgnęły się po brzuchu, który wciąż bolał od nadużywania pasa, którego używał jako uprzęży, gdy bezlitośnie pieprzył mnie od tyłu. O Boże. Jak mnie pieprzył… Wciągnęłam oddech, nie mogąc się oprzeć, by moja ręka zeszła niżej do delikatnych fałd mojej cipki, które wciąż były spuchnięte od jego agresji.

Przez cały tępy ból wciąż było niezaprzeczalne pulsowanie, które zaczął i które wciąż nie ustało. Wsunęłam dwa palce w bolącą szczelinę i westchnęłam, opierając się o wannę, podczas gdy moja głowa opadła na bok. Nigdy nie czułem się tak wykorzystany, tak zdegradowany, a jednocześnie tak całkowicie żywy w mojej seksualności, jak tamtej nocy. Jęknęłam, drażniąc moją łechtaczkę pod gorącą perfumowaną wodą do kąpieli. Wszystko wydawało się takie wrażliwe.

Oblizałem usta i jedną ręką skręciłem jeden z moich sutków, zamykając oczy i ponownie pozwalając, by scena rozwinęła się w moim umyśle. Dalej moja ręka powędrowała w dół, aż zaczęła rysować kręgi wokół mojego obolałego małego dupka. Nigdy wcześniej nie uprawiałam seksu analnego. Zawsze przysięgałem, że pewnego dnia dam Sethowi. W mojej głowie wyobraziłam sobie specjalną okazję, by go rozpieszczać, dając mu znać, że jestem gotowa i chętna, by odebrał moje dziewictwo analne.

A jednak, w tę jedną zwyczajną noc, właśnie oddałem ją zupełnie obcej osobie. Pozwoliłam mu wepchnąć jego grubego kutasa w mój opierający się tyłek, a jego palce wbiły się głęboko w moje biodra, podtrzymując mnie przed jego atakiem. I wziąłem to dobrowolnie, nawet wołałem, żeby mnie pieprzył mocniej.

Wsunęłam palec w moją surową małą dziurkę po knykcie, rozkoszując się wspomnieniem mojego brudnego wykroczenia. Jak jego żona uwielbiała patrzeć, jak jej mąż pieprzy mnie w ten sposób… miły i twardy, aż zaczął chrząkać z rozkoszy, gotowy napełnić mnie swoją gorącą, gęstą spermą. Wciąż czułem, jak ślizi się w moim odbycie, gdy wsuwam drugi palec tak głęboko, jak wcześniej był jego kutas.

Nie mogłem zdecydować, co było brudniejsze… rzeczywistość tego, co zrobiłem, czy fakt, że wciąż byłem tym tak podekscytowany. Jęknęłam i usadowiłam się wygodnie, wsuwając i wysuwając dwa palce, wyobrażając sobie, że to jego kutas, podczas gdy mój kciuk brzęczał po mojej łechtaczce w szybkich ruchach. Czułam, jak moja klatka piersiowa unosi się i opada, moje sutki twarde jak kamienie, gdy przebijały się przez powierzchnię kąpieli, czułam zimne powietrze w ostrym kontraście z gorącą wodą, która szczypała moją skórę poniżej.

Kontynuowałam każdy oddzielny, ale pospieszny ruch, przygryzając dolną wargę, gdy czułam, że wzrastam w swoim podnieceniu. O Boże… tak… Byłem tak blisko… jeszcze tylko trochę… Ostre trzaśnięcie frontowymi drzwiami zabrzmiało jak głośne uderzenie w moją świadomość. Zaskoczyłam się, gwałtownie wciągając oddech. Zatrzymałem się w ciszy, nasłuchując.

Wkrótce usłyszałem, jak Liana woła moje imię. - Alison? Jesteś już w domu? Szybko wyjąłem rękę spomiędzy nóg i nerwowo odgarnąłem wilgotne blond włosy, jakoś zdenerwowany widokiem jej po tym wszystkim, co się wydarzyło. Klamka do drzwi łazienki zagrzechotała, zanim otworzyła je nonszalancko, jakby miała pełne prawo naruszyć moją prywatność.

Być może świadomość, że w końcu zrobiłem ten krok i sprzedałem się za pieniądze, usunęła wszelkie konserwatywne pretensje, którymi mogła mnie wcześniej pobłażać. Moja współlokatorka Liana uśmiechnęła się do mnie z progu. „Zmywasz już swój grzech?” zażartowała. Wędrowała w całej swojej piękności o długich nogach i przysiadła na krawędzi wanny, zupełnie swobodnie w stosunku do mojej nagości po karmieniu.

Wiłałem się w wannie, próbując zsunąć się do gorącej wody i ukryć dowody, których obawiałem się, że moje ciało może zdradzić. Nie mogłem spojrzeć jej w oczy. "Poszło dobrze." Zanim dodałem, nastąpiła długa cisza.

"Nie zrobię tego ponownie." Nie jestem pewien, jak bardzo wierzyłem własnym słowom, ale czułem się zmuszony je wypowiedzieć. W końcu Conrad był klientem Liany. I pomimo tego, że zgodziłem się w tym momencie znowu go zobaczyć, nie chciałem, żeby myślała, że ​​jestem zainteresowany wyzwaniem jej terytorium. Przekrzywiła głowę, jakby natychmiast we mnie zwątpiła.

"Nigdy więcej, co? Więc nie bawiłeś się?" – Nie – powiedziałem zbyt szybko. Zaśmiałem się nerwowo. „To znaczy… to było… intensywne.

Zbyt intensywne dla mnie, jeśli wiesz, co mam na myśli. Jest… pokręcony. I to była tylko ta jedna przysługa., Liana. Ale jesteśmy bardzo różnymi ludźmi.

I cała ta scena… to nie dla mnie”. Poczułem, że odsuwam się od sposobu, w jaki jej wzrok wodził po mnie, jakby sprawdzał, czy moje słowa są prawdziwe. Liana miała dziką blond urodę, która zawsze wydawała mi się trochę zimna. Była Rosjanką, chociaż w jej głosie zachowała się tylko niewielka nuta jej wschodnioeuropejskiego dziedzictwa. Była wysoka, z małymi, ciasnymi krągłościami, które sprawiały, że wyglądała bardziej wdzięcznie i niebieskokrwisto niż jej prawdziwa historia spędzenia większości młodości jako nieletnia striptizerka i okazjonalnie modelka.

Lekko pociągnęła nosem i odchyliła głowę do tyłu, jakby ona też była wyczerpana, by dalej zawracać sobie głowę przesłuchiwaniem mnie. "Kurwa kokaina", jęknęła, szybko zapominając o moich niezdarnych próbach przekonania jej, że nadal jestem niewinny wobec podstępnych pracy jednego z jej najlepszych klientów. Uśmiechnęła się do mnie. „Dzięki Alison, za wzięcie mnie za kaucją z dzisiejszego popołudnia.

Chociaż jestem pewien, że twoje konto bankowe dziękuje mi, bez względu na to, jak bardzo próbujesz mnie przekonać, że nie odpuściłeś tego całego doświadczenia. Znowu spojrzała na mnie, tylko tym razem poczułem, jak jej oczy spoglądają bardziej miękko. na wzdęcie moich piersi, a potem spływając po konturach mojego nagiego ciała, ledwo zakrytego perfumowaną kąpielą. Pomyślałem, że może szukać dowodów na rodzaj zabawy seksualnej, na którą mogłem się właśnie oddawać, ale zdałem sobie sprawę to nie było całkiem to.

Ona… patrzyła na mnie. Nagle poczułam się bardziej naga niż wcześniej. Wiedziałam, że Liana jest biseksualna, ale według jej standardów zawsze uważała mnie za pruderię. Zawsze uważała mnie za osobę biseksualną. młodszą siostrą, ale w tym momencie było coś innego w jej oczach.

Wędrowały po moich krągłościach z niespieszną wdzięcznością, szybko zwiększając mój poziom dyskomfortu. Jej pełne truskawkowe usta wykrzywiły się w uśmiechu i zanurzyła jeden długi palec w kąpiel, zawsze tak blisko mojego uda, a potem przeciągam Powoli owinąłem go wokół kształtu mojego ciała, wstrzymując oddech. "Czy spuściłeś się dziś wieczorem?" dokuczała.

Nie wiedziałam, jak odpowiedzieć, bojąc się, że moje wyznanie uświadamia jej, że trochę za bardzo podobało mi się całe to doświadczenie. Wreszcie wypuściłem powietrze i odzyskałem głos. "Nie." Wiedziałem, że mi nie uwierzyła, bo tylko zachichotała i niechętnie wstała. – Idę spać Alison – westchnęła.

„Zostawiam cię z twoimi wspomnieniami”. – Nie przypominam sobie – płakałem nerwowo. "Próbuję zapomnieć!" Znowu się zaśmiała, a potem odwróciła głowę, żeby na mnie spojrzeć, a jej niebieskie oczy tańczyły z pewnego rodzaju zdezorientowaną wiedzą. "Tak… tak też powiedziałem, po tym, jak odwróciłem swoją pierwszą sztuczkę". Serce mi waliło.

Poczułem się nakarmiony ciepłem kąpieli; zawroty głowy od przypływu emocji, których doświadczałem przez całą noc. I bałem się, że po całym moim konserwatywnym wychowaniu, skrupulatnym zaangażowaniu w edukację i pragnieniu życia, z którego mógłbym być dumny… być może w końcu byłem bardziej podobny do Liany, niż kiedykolwiek chciałem sobie wyobrażać, że mógłbym być . W ciągu następnych dni starałem się oczyścić umysł z brudnych wspomnień z tamtej sobotniej nocy.

W niektórych przypadkach myślałem, że odniosłem pewien sukces. Wróciłam do dawnej rutyny kelnerowania wieczorami w restauracji i spędzania wolnych dni z Sethem. Kiedy byłam przy nim, zmusiłam się, by pozostać w teraźniejszości i nie pozwolić, by mój umysł wędrował tam, gdzie zawsze wydawał się chcieć iść.

Życie po mojej małej przygodzie wydawało się takie inne… takie… łagodne. Nie było niczego, co mogłoby sprawić, że moja krew zaczęła się ścigać, ani nie wprawiła mnie w ten seksualny haj, którego zacząłem nieświadomie pragnąć. Trzymałem mocno Setha za rękę, kiedy przechodziliśmy przez ciemną ulicę z kina, z którego właśnie przyszliśmy.

Nawet film, który wybrał, wydawał się w jakiś sposób pozbawiony inspiracji. To przewidywalność życia zaczęła mi ciążyć. To była świadomość, że to tylko kolejny piątkowy wieczór, będąc jego słodką dziewczyną z college'u.

Zerknąłem na niego, gdy wracaliśmy do jego mieszkania. Wciąż był tym samym Sethem, którego znałem i kochałem od czasów gimnazjum. Dlaczego wydawało się, że to już nie wystarczy? Gdy znalazł się w swoim mieszkaniu, włączył telewizor, tak jak zwykle robił to w piątkowy wieczór, ale zamiast przytulić się do niego na sofie, poszedłem do kuchni.

"Chcę się napić?" Dzwoniłem. – Uhm… jasne – powiedział, już rozproszony surfowaniem po kanałach. Chwyciłem butelkę wódki z lodówki i najpierw nalałem sobie kieliszek. Wypiłem jedną, a potem drugą, ciesząc się gorącym oparzeniem w gardle. Potem zabrałem się do robienia dwóch wódek sodowych, dosyć ciężkich z moją własną.

Już czułem początki tego pierwszego odurzonego omdlenia nietrzeźwości. Byłem uśmiechnięty i nagle bardziej zrelaksowany. Podałam Sethowi jego drinka i stukaliśmy się kieliszkami. Spojrzał na mnie, gdy czołgałem się w jego kierunku na sofie, z rodzajem zdezorientowanego zaskoczenia.

"Już pijany po jednym łyku?" zaśmiał się, kiedy z nietypową agresją wsunęłam ręce w górę jego ud. - Może – droczyłem się żartobliwie. Nie chciałam mu mówić, że wypiłam te wszystkie shoty w kuchni, ale jestem pewna, że ​​poczuł smak wódki na moim języku, kiedy pochyliłam się, żeby go pocałować.

Zarzuciłam na niego jedną nogę tak, że siedziałam na nim okrakiem, siedząc na jego kolanach. Uśmiechnęłam się do niego i wypiłam całą wódkę jednym haustem. Obserwował mnie ze znacznym zakłopotaniem, jakby nie był pewien, co począć z moją nagłą zmianą nastroju. Postawiłam szklankę na stole przy końcu sofy i zaczęłam się kołysać w przód iw tył na wybrzuszeniu, które rosło w jego dżinsach. Zachęcona, kontynuowałam rytmiczne ocieranie się o niego, pochylając się, by pocałować jego szyję, a potem lizać moją drogę do jego ucha.

- Chcę być dziś twoją dziwką – mruknęłam mu do ucha, sięgając między nas, żeby pocierać jego teraz twardego jak skała kutasa. "Co sądzisz o tym?" Mogłam powiedzieć, że go zaskoczyłam i niepewny, jak odpowiedzieć, pocałował mnie, żeby uniknąć odpowiedzi. Byłem wytrącony z równowagi przez alkohol krążący w moich żyłach i nagłe pragnienie odzyskania tego seksualnego haju, którego brakowało mi od tamtej nocy, który zwiastował mój spadek w nowy rodzaj zmysłowości.

Nagle stałem się agresywny. Pociągnęłam za guziki jego koszuli, oddychając mocniej, gdy jechałam na twarde wybrzuszenie wznoszące się na spotkanie. Seth wydawał się zdezorientowany moim nagłym, pożądliwym atakiem, gdy nieświadomie usłyszałam delikatne trzaski guzików jego koszuli w pośpiechu, by ją zdjąć.

– Hej – powiedział, chwytając mnie za obie nadgorliwe ręce. — Ostrożnie. No wiesz. Odpręż się! - Nie chcę się relaksować – powiedziałam z lubieżnym uśmiechem, nie zważając na jego oczywiste ostrzeżenia. „Chcę, żebyś mnie przeleciał.

Czy nie tego chcesz? Wsadzić we mnie swojego twardego kutasa i dać lekcję swojej małej dziwce”. Od tego czasu nie zwracałam uwagi na jego oczywisty szok po nagłej przemianie jego słodkiej dziewczyny w zadziorną, agresywną, seksualną istotę, której wydawał się nie rozpoznawać. Podniósł mnie ze swoich kolan, stojąc ze mną.

Natychmiast zacząłem go ciągnąć, zahaczając nogą o jego biodro. „Chodź, chcę, żebyś zmusiła mnie do dojścia. Chcę być dziś twoją brudną dziewczyną”. – Jesteś pijany – powiedział ze śmiechem, chociaż wtedy nie zauważyłem, że jego słowa były przepełnione lękiem.

Nigdy nie widział mnie w takim stanie, jak drapałam go, próbując go podniecić. Chciałem, żeby wciągnął mnie na łóżko i przejął nad mną kontrolę, pieprzył mnie szorstko, traktował jak swoją osobistą lalkę do pieprzenia. Moje poszukiwania podczas tej jednej nocy z Conradem i Tamarą sprawiły, że pragnęłam czegoś więcej niż zwykłe kochanie, które wydawało się bardziej kojące niż cielesne czy namiętne. Nasza zabawa seksualna była wojownicza tej nocy, ja naciskałam na więcej, a on próbował złagodzić ostrożne pragnienia, które niespodziewanie na niego wyzwoliłam. Rano piekący ból kacowego bólu głowy był widoczny w chwili, gdy otworzyłam oczy i jęknęłam.

Przetoczyłem się w jego stronę i zdałem sobie sprawę, że nie śpi i obserwuje mnie. – Odczuwasz trochę bólu? on zapytał. – Tak – westchnąłem. – Chyba trochę za dużo wypiłem.

- Nie żartuję. Miałem zapytać, co zrobiłeś wczoraj z moją dziewczyną. Co w ciebie wstąpiło, Alison? "Co masz na myśli?" "Pamiętasz, co mówiłeś… i robiłeś?" "Nie… dokładnie. Dlaczego, co ja…?" Ale ku mojemu zdziwieniu wstał z łóżka, a ja zostałam odwrócona do niego plecami, gdy wkładał bokserki. Wydawał się zdenerwowany, jakby mój występ wczoraj go zbulwersował i to nie w dobry sposób.

Podniósł koszulę z podłogi i przypomniałam sobie, że oderwałam od niej guziki, zastanawiając się, czy nadal był na mnie zły. Wciąż nie patrząc na mnie, odezwał się ponownie. - Wszystko w porządku, Alison? Mam na myśli poważnie. Jego głos był napięty, jakby przygotowywał się na moją odpowiedź. – Nic mi nie jest – powiedziałam, mój głos był surowy i nieprzekonujący.

„W dzisiejszych czasach po prostu nie wyglądasz na siebie… I oczywiście się zastanawiam”. - Wszystko w porządku – wtrąciłam się, zanim mógł dalej zadawać mi pytania, na które nie chciałem odpowiadać. "Ja tylko… zmęczony pracą i… przepraszam, chyba po prostu wczoraj wypiłem za dużo. Odwrócił się, by na mnie spojrzeć, a jego oczy ujawniły troskę, która wykraczała poza to, co wydarzyło się między nami zeszłej nocy.

po prostu czuję, że im więcej czasu spędzasz z Lianą… tym bardziej zaczynasz być pod jej wpływem. Nie jesteś taka jak ona, Alison. – Wiem o tym – powiedziałam cicho, wciąż próbując to potwierdzić w swoim własnym umyśle.

Nie wiedziałam, co jeszcze mu powiedzieć. Wydawało się, że rozumie, że nasza rozmowa miała miejsce zatrzymał się, a on tylko wzruszył ramionami i wyszedł z sypialni. Nasz związek wydawał się być na skraju przepaści. Musiałam wrócić do życia, które znałam, albo ryzykować utratę tego, co było dla mnie najważniejsze do tej pory. tej jednej pamiętnej nocy.

Tydzień później siedziałem przy komputerze i sprawdzałem ceny weekendowych wyjazdów, którymi mógłbym zaskoczyć Setha. Nie było go na kilka dni, odwiedzając swoją rodzinę, a ja byłem głęboko zamyślony, zdając sobie sprawę, jak bardzo chciałem przywrócić nasz związek na właściwe tory. Pomyślałem, że miły wypad będzie świetnym sposobem na ponowne połączenie. Zwłaszcza teraz, gdy miałem finansową poduszkę, z której mogłem się cieszyć po raz pierwszy w życiu. Spodziewałem się kolejnego relaksującego wieczoru w domu, dopracowuję szczegóły podróży i kręcimy się przed dobrym filmem.

Ale co wydarzyło się dalej? t wir pokusy powraca do ruchu. Liana przeszła przez nasze frontowe drzwi i zatrzasnęła je z dramatyczną pewnością. "Ubierz się kochanie! Idziemy dziś na bajeczną imprezę!" Spojrzałem na nią i uniosłem brew. – Nie jestem zainteresowany. Zostaję dzisiaj.

Jej niebieskie oczy rozszerzyły się. – Och, daj spokój! Nawet nie słyszałeś szczegółów. Pamiętasz Elliota Walkera, prawda? Wzruszyłem ramionami. Liana zawsze wyrzucała imiona bogatych i dobrze powiązanych mężczyzn, jakby wszyscy powinni wiedzieć, kim są, ale ja oczywiście nigdy tego nie wiedziałem.

„Wyprawia imprezę w swoim wiejskim domu. To godzinę jazdy od miasta, ale wysyła limuzynę po nas. Już mu powiedziałem, że przyjeżdżasz. To będzie niesamowite. Mają wołowinę Kobe przyleciałem specjalnie z Montrealu, szampanem Cristal i najlepszym networkingiem dla każdego, kto jest kimkolwiek… „W połowie słuchałem jej dręczenia o wszystkich efektownych szczegółach, ale nie spuszczałem wzroku z pakietu wakacyjnego na Bahamach, który obserwowałem, próbując pomyśleć o Seth i ja odpoczywamy razem na plaży, odkrywając na nowo naszą własną normalność.

- Nie mogę Liana – powiedziałam w końcu, kiedy w rozmowie nastąpiła przerwa. - Tak, możesz – powiedziała natarczywie… tylko tym razem w jej tonie była niezaprzeczalna ostrość. – Jesteś mi to winien.

Spojrzałem na nią ze zdziwieniem, niepewny, do czego zmierza. Czy rozmawiała z Conradem? Moje serce zaczęło szybko walić. Nie wydawała się rozbawiona moimi próbami odrzucenia jej oferty. – To jedna noc – powiedziała w końcu. "Idź się ubrać.

Załóż coś seksownego. Limuzyna będzie tutaj." Nie dała mi żadnej okazji, by się z nią nie zgodzić; już szła do swojej sypialni. „Nie zawiedź mnie, Alison”, zawołała, zanim zamknęła drzwi. Ciężko przełknąłem ślinę.

Nie chodzi o to, że wcześniej nie towarzyszyłem Lianie na tego typu imprezach. Ale unikałem jej od czasu mojego zerwania z Sethem. Nie byłem przygotowany na odrzucenie długotrwałego związku z powodu mojej ciekawości jej stylu życia.

A jednak był poza miastem w ten weekend. Poczułem to samo poczucie intrygi kłuło mnie w karku, gdy moje sumienie szybko pracowało nad przekształceniem moich pragnień w coś, co przypominało logiczne rozumowanie. W tym przypadku chyba najmądrzejszą rzeczą byłoby pójść, żebym mógł raz na zawsze zobaczyć, jak mdłym, płytkim, obskurnym światem była ta scena. To nie tak, że robię coś złego. Byłbym tylko gościem na imprezie.

Byłbym swego rodzaju obserwatorem, próbującym pogodzić się ze świadomością, że ten świat nie był dla mnie przeznaczony. Bardzo szybko los mojego wieczoru został przesądzony. Stałem obok Liany, kiedy kierowca otworzył drzwi do limuzyny, która czekała, by zabrać nas do celu.

Znajome motyle w moim żołądku i surowy niepokój sprawiły, że wzrosło we mnie stan czujności, nawet wtedy, gdy Liana nalała mi kieliszek szampana z butelki, która miała dla nas ochłodzić w limuzynie. To był nieznany styl życia, który jednak wydawał się pełen nowych emocji. Wziąłem szklankę i sączyłem ją, siadając z powrotem na luksusowych skórzanych siedzeniach. To środowisko było naturalne dla Liany, która wyciągnęła się jak blond kot dżungli w swojej czarnej sukience bez ramiączek, z długim rozcięciem, odsłaniającym jedną długą nogę prawie do samego czubka uda.

Potrząsnęła swoją ciemną blond grzywą i uśmiechnęła się do mnie. – Pokochasz tę imprezę – zapewniła mnie. Nie byłam taka pewna. W ogóle jej nie ufałem, a zwłaszcza od tamtej nocy, kiedy ją zdradziłem, nawiązując przyszłe ustalenia z jej najlepszym klientem. Mimo to wydawała się zrelaksowana i beztroska, gdy bąbelki szampana powoli doprowadzały nas do zawrotów głowy, gdy w końcu wjechaliśmy do dużej rezydencji na pięknym terenie wiejskiej posiadłości.

Zbadałem zaciemnione tereny, w tym korty tenisowe i coś, co wyglądało na stajnie dla koni. – Wow – wydyszałam. "To jest piękne." „Elliot to oczywiście stare pieniądze. Dom jest wspaniały. Kto wie, może nawet rano zagramy w tenisa”.

"Poranek?" Płakałam z niepokojem, spiesząc, aby nadążyć za Lianą w mojej nagiej szpilce, która leczy. Miałam na sobie białą jedwabną halkę, a chłodny letni wiatr owijał mnie wokół, sprawiając, że moje sutki unosiły się twardo pod delikatnym materiałem. Liana machnęła lekceważąco ręką.

„Och, wiesz. Czasami te przyjęcia mogą trwać trochę dłużej niż się spodziewano. Elliot ma mnóstwo wolnych pokoi. !" Nagle mój żołądek zacisnął się w supeł, gdy zdałem sobie sprawę, jak daleko byliśmy poza miastem. Gdybym chciał wyjechać, taksówka kosztowałaby fortunę, a nie miałem przy sobie karty kredytowej.

Z niepokojem rozejrzałem się po ciemnym krajobrazie, gdy szliśmy brukowanym chodnikiem. Byłem tam skutecznie uwięziony, dopóki Liana nie zdecydowała, że ​​możemy odejść. Szybko zacząłem się zastanawiać, w co się wpakowałem.

Drzwi otworzyły się na moją nocną przygodę, na dobre lub na złe. Przyjęcie było tak wystawne, jak obiecała Liana; tylko, że nie wydawało się to aż tak wyrafinowane. Szybko stało się dla mnie jasne, że mężczyźni panowali nad nocą. Było wiele pięknych kobiet udrapowanych na meblach, opartych o balustrady balkonów i wylegiwanych topless w wannie z hydromasażem na dużym tylnym pokładzie.

Ale wszystkie były dekoracją; wizualne cukierki do oczu, które polegały na mężczyznach, którzy wystawili im zaproszenia, aby ustalić, co powiedzieli, dokąd poszli lub z kim się spotykali. Podawane były kieliszki do szampana i niezręcznie obserwowałem, jak duża próba z lustrem została umieszczona na stole, z dość dużą ilością kokainy już drobno pokrojonej i czekającej na gości. Liana była tam jedną z pierwszych dziewczyn i wydawała się niemal idiotycznie elegancka w sposobie, w jaki wciągała narkotyk.

Wskazała na mnie i wyciągnęła srebrną słomkę, ale tylko pokręciłem głową. Było jasne, że byłem poza moim żywiołem. Pierwszą połowę wieczoru spędziłem na rozmowie z gospodarzem Elliotem, który wydawał się zaintrygowany moją naiwnością i nerwowością.

Upewnił się, że mój kieliszek do szampana jest zawsze napełniony, w wyniku czego zacząłem tracić orientację, co piję. Impreza szybko się degenerowała, w miarę jak konsumowano coraz więcej alkoholu i dopalaczy, a Liana była swego rodzaju konferansjerką uroczystości. - Więc Alison, czy naprawdę muszę cię pytać? – zapytał wreszcie Elliot. "O czym?" – zapytałam, rozproszona przez mokrą brunetkę, która wyszła z wanny z hydromasażem.

Miała na sobie małe figi od bikini, a jej piersi poruszały się swobodnie, gdy weszła i delikatnie wytarła się ręcznikiem przed zapaleniem papierosa, pozornie nieświadoma swojej nagości. – Ile chcesz? Na wieczór? Powinienem był wiedzieć, że nadejdzie pytanie. - Nie jestem… eskortą. – Naprawdę? Nie to mi powiedziała Liana – powiedział z uśmiechem. Elliot był przystojnym mężczyzną, prawdopodobnie po trzydziestce, i oczywiście jego bogactwo pochodziło z rodziny.

Oznaczało to, że mógł być playboyem; dostawał wszystko, czego chciał, bez dużej odpowiedzialności z tym związanej. Mogłem powiedzieć, że nie był przyzwyczajony do tego, że mówiono mu „nie”. Liana przesunęła się obok mnie i trąciła mnie biodrem, wszystkie pijackie uśmiechy, gdy spojrzała na Elliota celowo drażniącym wzrokiem. – Mamy dziś pakiet pakietowy, Elliot. Pamiętasz, że wcześniej ustaliliśmy opłatę? Spojrzałem na Lianę szeroko otwartymi oczami, czując, że mój puls zaczyna przyspieszać.

"O czym mówisz?" „Ćśś” – zbeształa mnie, przyciskając palce do moich ust, jakbym była dzieckiem, które uciszała. "Pokochasz to." Elliot uśmiechnął się, jego ciemne oczy błyszczały zainteresowaniem i skrzyżował ramiona. "Oferty pakietowe są moimi ulubionymi. Ale wygląda na to, że połowa paczki ma wątpliwości…" "Po prostu się denerwuje", zaśmiała się Liana.

– To powinno ci się spodobać, Elliocie. Wiem, że kochasz dziewczynę, która musi być zepsuta. Roześmiał się i nagle poczułam się, jakbym została całkowicie pominięta w żartach.

Odsunęłam się od Liany i spojrzałam na nią, moje zielone oczy błysnęły ostrzegawczym spojrzeniem, które wcale jej nie przerażało. – Za chwilę wrócimy, Elliot. Po prostu pudrujemy sobie nosy, bez gry słów, w damskiej toalecie. Spotkamy się w zwykłym miejscu, prawda? – Nie mogę się doczekać – powiedział z szerokim drapieżnym uśmiechem, mrugając do mnie. Liana chwyciła mnie mocno za nadgarstek i praktycznie zaciągnęła korytarzem do dużej marmurowej łazienki i szybko zamknęła za nami drzwi.

– Jak myślisz, co robisz? płakałem. „Mówiłem ci, że mnie to nie interesuje. Nie jestem jakąś małą seks lalką, którą możesz wypożyczyć swoim przyjaciołom!” Nigdy wcześniej się jej nie stawiałem i część mnie wzdrygnęła się reaktywnie, przewidując reakcję.

Nie zawiodłem się. „Rozśmieszasz mnie, Alison. Udajesz, że jesteś lepsza ode mnie, podczas gdy w rzeczywistości jesteś tym samym rodzajem brudnej dziwki, w którą chcesz wierzyć, że jestem. Zaraz zrobię dla nas małą fortunę z Elliotem.

ma więcej pieniędzy, niż może wydać w ciągu dziesięciu wcieleń! I powiedzmy, że jesteś mi to winien." Potrząsnęłam głową, cofając się o blat. "Już raz wyświadczyłem ci przysługę. To była jednorazowa umowa".

Liana zaśmiała się i podeszła do mnie z pewnością siebie. Położyła rękę na moim udzie i bezczelnie wsunęła ją pod moją spódnicę. Poczułam, jak jego palce przesuwają się po delikatnej szczelinie mojej cipki, ledwo przykrytej małymi stringami wysadzanymi białymi klejnotami, które miałam na sobie. Jej palce wbiły się we mnie, a ja zamarłem w szoku.

Jej twarz znajdowała się zaledwie kilka cali od mojej. - Myślisz, że jestem głupia, Alison? Conrad powiedział mi wszystko. Powiedział, ile ci zapłacił za bycie jego zdeprawowaną małą dziwką na noc.

Nie zdawałem sobie sprawy, jak dobra jesteś w liżeniu tyłka. t mówisz mi, że jeszcze nie próbowałaś seksu analnego ze swoim kochanym chłopakiem Sethem? Wygląda na to, że nie miałaś problemu z powiedzeniem Conradowi, żeby zerżnął twoją pomarszczoną, małą dziewiczą dziurkę, prawda! Zamknąłem oczy i odwróciłem twarz, wewnętrznie chwiejąc się od ostrego ukłucia jej słów. „To nie było tak…” Jęknąłem. Jej palce wśliznęły się w moje stringi i nawet nie zdając sobie z tego sprawy, wepchnęła jeden długi wypielęgnowany palec mocno w moją cipkę, łatwo naruszając moją wilgoć.

Nigdy nie widziałem jej tak agresywnej. Jej niebieskie oczy były zaszklone, a moje serce waliło, niepewne, co będzie dalej. Żadna kobieta nigdy nie dotknęła mnie w ten sposób, a już na pewno nie ktoś, kogo dotąd uważałem za przyjaciółkę. Nagle poczułem się tak, jakbym jej w ogóle nie poznał. „Powiem ci, co się teraz wydarzy, Alison.

Ty i ja będziemy pieprzyć Elliota Walkera. Zrobisz wszystko, co dziś powiem. Bo jeśli nie zrobisz dokładnie tego, co powiem, mogę być zmuszony żeby powiedzieć swojemu chłopakowi, jaką totalną dziwką jesteś. Czy naprawdę chcesz, żeby wiedział, jak wsadziłeś język w dupę zupełnie obcej osoby i jak wykorzystałeś ją do pieniędzy? "NIE!" Szlochałem, nawet nie zdając sobie sprawy, że to powiedziałem.

"Nie byś…" "Ja bym," powiedziała z zadowoleniem. - Jak powiedziałem. Jesteś mi coś winien.

Chcesz, żebym cię do tego zmusił, więc nie musisz akceptować faktu, że pod twoją małą dziewczynką z sąsiedztwa jesteś taki jak ja. - Nie jestem taka jak ty – jęknęłam, wciąż świadoma, że ​​włożyła teraz dwa palce w moją cipkę, wsuwając się i wysuwając długimi, powolnymi pchnięciami. Upokarzało się stać tam z trzęsącymi się nogami; traktowana w ten sposób… skutecznie szantażowana przez inną kobietę. Ciężko przełknęłam gulę w gardle i wiedziałam, co zamierza powiedzieć, zanim słowa opuściły jej usta. "Jesteś już mokry.

Jesteś pewien, że nie jesteś taki jak ja?" Spojrzałem na nią, a ona uśmiechnęła się z satysfakcją z mojej odpowiedzi. Wyciągnęła ze mnie palce, a następnie rozsmarowała je po moich ustach, abym mógł posmakować moich soków na palcach. Próbowałem odwrócić twarz, ale była za szybka.

– Spokojnie księżniczko – mruknęła. „Słyszałem, że potrafisz być zadziorny. Ale nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę to na własne oczy”.

– Nie pieprzę cię, Liano – odgryzłam się. „Nie lubię kobiet”. – Będziesz po dzisiejszej nocy – powiedziała słodko. "Chodźmy." Ujęła mocno moją dłoń w swoją. Liana była wyższa ode mnie i chociaż miała ciało modelki, z pewnością miała przewagę siły nad moją drobniejszą tancerką.

Opieranie się jej byłoby daremnym ćwiczeniem. Nawet nie wiedziałem, gdzie jestem. Byłem ponad godzinę jazdy od miasta.

Byłem w obcym domu, z jeszcze dziwniejszymi ludźmi. A pomysł, by Liana zrujnował to, co miałem z Sethem, sprawił, że moja adrenalina przyspieszyła. Nie miałem wątpliwości, że to zrobi.

Nie miała nic do stracenia. Stanowczo poprowadziła mnie podwójnymi schodami, długim korytarzem zamkniętych drzwi, do zaciemnionego pokoju, który na nas czekał. Czułem się jak baranek prowadzony na rzeź, zupełnie niepewny, jaki los mnie czeka, i niezdolny do zmiany biegu wydarzeń, które miały się wydarzyć.

Niepewnie pozwoliłem mojemu spojrzeniu wędrować po zaciemnionym pokoju. W kominku palił się ogień… trzaskał i rzucał nierówne światło ciepłego pomarańczowego światła po pokoju. Naprzeciw nas nagle zapaliła się lampa i podskoczyłem, by zobaczyć zarys nagiego mężczyzny. To był Elliot, który stał bezczelnie przed nami.

Gdy szedł w naszym kierunku, widzę, jak jego długi twardy kutas podskakuje sztywno przed nim. Był szczupły i miał takie ciało, że nie powinien był zmuszać go do korzystania z usług towarzyskich. Najwyraźniej mógł mieć każdą kobietę ze swoim wyglądem i pieniędzmi. Chyba że chciał czegoś, czego większość kobiet nie była zainteresowana dawaniem. – Mmmm… Elliot.

Przygotowałeś się bez nas – drażniła się Liana, trzymając mnie mocno za rękę, jakby wiedziała, że ​​grozi mi wyskoczenie z pokoju. - Uciekła mi wyobraźnia - przyznał z uśmiechem, popijając kieliszek koniaku, który trzymał w jednej ręce. Postawił go na długim biurku przed ozdobną ścianą z półkami na książki. Zdałem sobie sprawę, że jesteśmy w bibliotece. Światło ognia tańczyło na bogatych, ciemnych ścianach i skórzanych fotelach klubowych.

– Zobacz, jak wygląda niewinnie, cała ubrana na biało – uśmiechnął się Elliot. – Tak się boisz. Kochanie, na pewno się mnie nie boisz, prawda? Nie wiedziałem, jak odpowiedzieć.

Poczułam, jak moje kolana ściskają się nerwowo. W jakiś sposób ta sytuacja była o wiele bardziej niepewna niż tamta noc z Conradem. Zdałem sobie sprawę, że zmienną odpowiedzialną za ten niepokój była Liana. Wyglądało na to, że moja współlokatorka i przyjaciółka przemieniła się w kogoś, kogo już nie rozpoznaję. Była w niej arogancka pewność siebie, swoboda w swoim żywiole i sposób, w jaki oblizała usta, gdy na mnie spojrzała, co sprawiło, że zdałem sobie sprawę, że czekała na tę noc od dłuższego czasu.

Liana podeszła do mnie autorytatywnie i odepchnęła mnie do tyłu, aż potknęłam się o długie biurko wyłożone skórą. „To część jej gry Elliot. Jest dziwką i nie chce się do tego przyznać.

Trzeba ją tylko przekonać”. Skrzywiłem się na jej słowa i westchnąłem z przerażeniem, gdy przycisnęła mnie z powrotem do biurka, dopóki nie zostałam zmuszona i częściowo na nim. Liana uśmiechnęła się do mnie w ciemności bez współczucia i położyła obie ręce na moich nagich udach. Zsunęła je celowo w górę, skręcając biały jedwab mojej sukienki, aż musiałam się poruszyć, zanim ją rozerwała, gdy owinęła ją wokół mojej talii.

– Nosiłaś takie ładne, wysadzane klejnotami stringi – uśmiechnęła się. - Czy jesteś pewien, że nie spodziewałeś się, że ktoś inny będzie go dziś podziwiał? – Nie – wyszeptałam, czując, jak łzy napływają mi do oczu. „Wiesz, dlaczego tu jestem. Nie po to.

– Plany zmieniają Alison – powiedziała rzeczowo, a potem, ku mojemu zaskoczeniu, osunęła się na kolana, brutalnie rozchylając moje nogi, podczas gdy ja chwyciłam krawędź biurka, żeby się uspokoić. Elliot patrzył, jak scena rozwija się zza jej ramienia i instynktownie zaczął głaskać swojego kutasa. „Spójrz, jaka jest pyszna ta mała porcja”, zamruczała Liana.

„Chciałam jej posmakować, odkąd się do mnie wprowadziła, Elliot ”. „Nie mam wątpliwości”, zgodził się. „Będę cieszył się, mając o wiele więcej niż posmakowanie tego dzisiejszego wieczoru.

Dlaczego nie rozgrzejesz jej Liany? Moja szczęka była częściowo otwarta, nie do końca wierząc, że moja przyjaciółka była pochylona w pasie, przyglądając się mojej cipce z pewnym zainteresowaniem, które najwyraźniej nie tylko udawała dla swojego klienta. moja łechtaczka przez przezroczyste białe stringi, które nagle przemoczyły się. Nie mogłam się powstrzymać.

Cała scena jednocześnie mnie przeraziła i podnieciła. Jej długi język wyślizgnął się spomiędzy jej miękkich ust i zaczął lizać mokre środek moich majtek. Jej język poruszał się w tę i z powrotem długimi, łatwymi ruchami, podczas gdy ja wstrzymywałem oddech, wciąż niedowierzając temu, co się dzieje. Jej język był twardy i sondujący, i ślizgał się po tkaninie, aż znalazł się na mojej drżącej łechtaczce, krążąc i falowała, dopóki nie próbowałam powstrzymać małych westchnień, które groziły wybuchem z mojego gardła. Nie chciałem się tym cieszyć, a na pewno nie chciałem, żeby myślała, że ​​tak jest, ponieważ chętnie zjadła moją cipkę z fachowym językiem.

Próbowałem się odsunąć od h er, ale mocno trzymała moje uda. Czułem jej długie paznokcie wbijające się po obu stronach moich bioder, tak że nie było ucieczki z jej głodnych ust. Zacząłem oddychać mocniej i szybciej, gdy podniosłem jedną rękę do ust, gryząc knykcie, aby powstrzymać zduszone jęki. - Podoba ci się to, nieprawdaż - powiedział Elliot z uśmiechem, podchodząc do mnie, by przesunąć dłońmi po tyłku mojej głowy, wplątując się w moje długie blond włosy.

„Podoba ci się, jak to jest, gdy twój najlepszy przyjaciel ssie ci łechtaczkę w ten sposób. Czy to sprawia, że ​​czujesz się brudna?” - Tak – sapnęłam, w końcu wypuszczając jęki na jej eksperckie umiejętności, gdy językiem pieprzyła moją mokrą dziurkę w kółko z nieustannym zaniepokojeniem. – Może będę musiał znaleźć sposób, żeby cię uciszyć, żebyś nie jęczał zbyt głośno, żebyś nie musiał przyznać, jak bardzo ci się to podoba.

Wziął garść włosów bliżej mojej skóry głowy i zaczął je odciągać, zmuszając mnie do położenia się na stole, podczas gdy ja jęknęłam w proteście. – Nie rób tego – szlochałem. "Nie robić czego?" dokuczał, ale widziałam glazurę pożądania zasłaniającą jego ciemne oczy, gdy patrzył na mnie leżącego bezradnie na biurku. Brutalnie ściągnął ramiączka mojej pięknej białej sukni, przypinając mi ręce po obu stronach, aż moje piersi były odsłonięte, by jego dłonie mogły go pieścić.

Potarł moje sutki, które były twarde z podniecenia, pomimo mojego niepokoju z powodu sytuacji, w jakiej się znalazłam. Wziął każdy sutek między swoje palce, ściskając je i zwijając z przyjemnością. – Myślisz, że twój chłopak byłby zszokowany, gdyby zobaczył cię w takim stanie? zapytał z rozbawieniem. – A może sądzisz, że byłby bardziej zdenerwowany, gdyby wiedział, że ci się podobało? Wiłam się przy sondującym języku Liany, gdy ten przestał wbijać się i wysuwać z mojej dziury, by dalej zsuwać się w dół.

Uniosła obie nogi, aż opadły z powrotem na moją klatkę piersiową, a następnie rozłożyła je szeroko. Jej język ześlizgnął się po moich mokrych wargach sromowych, aż znalazł małą różową gwiazdkę na moim tyłku, gdzie przycisnął się do odpornego muskularnego pierścienia, podczas gdy ja jęknęłam głośno. – Ach, to ci się podoba, nieprawdaż – zadumał się Elliot. – Jesteś brudną małą dziewczynką, prawda? „Nie” – zawołałem, ale było jasne, że tracę wszelką wiarygodność.

Sondowanie Liany było jak język węża i byłam zszokowana, gdy wśliznął się przez mój odporny otwór do mojego tyłka. – O mój Boże – szlochałem. "Ćśś… Nie chcesz, żeby twój chłopak wiedział, jak bardzo ci się to teraz podoba, prawda? Pozwól, że pomogę ci się uspokoić".

Jego twardy kutas pojawił się przed moją twarzą i jęknęłam z niechęcią, próbując się od niego oderwać, ale paski mojej sukienki krępowały moje ramiona i czułam się bezradna, leżąc rozłożona na biurku, nie mając dokąd się zwrócić. Położył jedną rękę na moim czole, zmuszając moją głowę do powrotu do pierwotnego miejsca tak, że byłam twarzą do niego i tego twardego sztywnego trzonu, który pchnął do przodu, przy moich ustach, dopóki nie zostały zmuszone do otwarcia. – To wszystko – powiedział z naciskiem. „Weź to wszystko jak dobra, mała dziwka.

Do końca”. Moje oczy rozszerzyły się, gdy jęknęłam, czując, jak penetruje moje usta, aż bulwiasta głowa uderzyła w tył mojego gardła, a on westchnął głęboko. Powoli zaczął go wsuwać i wysuwać z moich ust, tam iz powrotem. Walczyłam, żeby nie zakrztusić się głębokością, jaką osiągnął, przyszpilając mnie do stołu, nie mając nic innego do roboty, jak tylko przyjąć tego kutasa do ust i pozwolić mu przejechać przez moje mokre usta. Czułam, jak pre-sperma spływa mi do gardła, podczas gdy on trzymał moją głowę unieruchomioną, uśmiechając się do mnie z rodzajem pożądliwej potrzeby, która zarówno mnie zdenerwowała, jak i podekscytowała.

Jego dłonie ściskały moje piersi, brutalnie bawiąc się sutkami, podczas gdy dalej ruchał moje usta, które teraz były śliskie od śliny i spermy. Obie ręce przesunęły się po moich piersiach, by zatrzymać się przy moim gardle, gdy usłyszałam, jak jęczy z przyjemności. Jego kutas pulsował i szarpał się w moich ustach, aż w końcu jego ręce przesunęły się po obu stronach mojej twarzy. „Otwórz się dla mnie”, zawołał, a ja zaakceptowałam więcej jego pchnięć, zmuszając mnie do rozluźnienia odruchu wymiotnego, dopóki nie zaczęłam głębokiego gardła na jego kutasa dla tych ostatnich długich pociągnięć, podczas gdy on mocno trzymał moją głowę.

Z jednym długim jękiem poczułam, jak jego kutas szarpie się przy moich ustach, a on do połowy wyciągnął się, gdy zalał moje usta kilkoma długimi strumieniami gorącej, gęstej spermy. Wypełnił moje policzki, spływał do gardła i pokrył usta. Walczyłam, żeby to wszystko przełknąć, żebym się tym nie zakrztusiła, gdy wyciągnął swojego penisa, wciąż jęcząc. "Mmmm… jesteś taką dobrą małą dziwką," westchnął, pochylając się, by pocałować moje poplamione spermą usta.

Byłam zaskoczona, gdy poczułam, jak jego język wślizguje się do moich ust, pozwalając, by resztki jego spermy przechodziły między nami, gdy pocałował mnie powoli i namiętnie, smakując pozostałości swojego pogwałcenia, podczas gdy wciąż czułam, jak Liana liże mój tyłek i pociera moją łechtaczkę. jej palce. Przyjemność z tego, co jej język i palce mi robiły, w połączeniu z straszną deprawacją sytuacji sprawiły, że nieoczekiwanie odwzajemniłem pocałunek Elliota, pragnąc, by posmakował siebie na moich ustach i uświęcił całe szaleństwo tej sytuacji. Pozwoliłam jego językowi zbadać moje usta, przyciskając swój do jego, w sposób, który wydawał się go podniecać.

Moja niechęć szybko znikała. W końcu oderwał swoje usta od moich. – Myślę, że wciąż musisz się wiele o sobie nauczyć – powiedział z rozbawieniem.

„Myślę, że lubisz czuć się tak brudnym”. – Tak – sapnęłam, ocierając się tyłkiem o język Liany ku jej przyjemności i zaskoczeniu. „Uwielbiam być taką pieprzoną dziwką”. Moje wyznanie było surowe i szokujące, ale już nie można było temu zaprzeczyć. – W takim razie pozwól nam pomóc sobie w tym pozwolić – powiedział z zadowolonym uśmiechem.

Nagle zniknął mi z pola widzenia, a ja wpatrywałam się w sufit, wciąż wijąc się przy języku Liany. Niezręcznie zmagałam się, by wyciągnąć ręce z ramiączek mojej białej jedwabnej sukienki, pozwalając jej zsunąć się do pasa, gdy podniosłam się na łokciach, gdy usłyszałam stłumione jęki Liany. Nadal była zgięta w talii, ale szybkie rozdarcie materiału wydawało się rezonować w pokoju, gdy Elliot gołymi rękami rozciął jej sukienkę w szwie, rozrywając ją, aż odsłonił okrągłe krzywizny jej tyłka. Nie miała majtek, a on mocno klepnął ją w tyłek. "Brudna dziwka nie nosiła teraz majtek, prawda", jęknął.

„Tak jak lubię”. Rozłożyła szeroko dla niego nogi, podczas gdy on zanurkował w jej rwanie od tyłu, liżąc jej cipkę i tyłek z agresywnym zapałem, jednocześnie ściskając jej miękkie policzki, rozkładając je, by zrobić miejsce dla swojego wędrującego języka. Liana jęknęła przy mojej łechtaczce, kontynuując lizanie i lizanie języka, podczas gdy ja opierałam się na łokciach, nie mogąc oderwać oczu od sceny. Zacząłem podciągać biodra do jej ust, czując, jak fala przyjemności zaczyna płonąć we mnie, wznosząc się, aż aktywnie ocierałem cipkę o twarz mojej pięknej przyjaciółki, gdy podszedłem mocno, mocząc jej usta w moich sokach.

„Kurwa tak!”, płakała ponad moimi jękami, jakby ucieszona tym, że zmusiła mnie do przyjścia. Wbiła język głęboko w moją łapkę, jakby delektowała się moją wilgocią. Moja cipka była spuchnięta i pulsowała w trakcie mojego orgazmu, kiedy położyłem się, aby pozwolić jej wylizać wszystkie moje soki, wciąż z dzikim niedowierzaniem w to, co się dzieje. Powinienem był się tam zatrzymać, ale zamiast tego zsunąłem się z biurka, pozwalając Lianie oprzeć się o półkę. Elliot znów był twardy jak skała, a jego dłonie wbiły się w tyłek Liany, gdy głośno jęknął, zanim wbił się w jej cipkę od tyłu, powodując, że rzuciła się do przodu i chwyciła krawędź biurka.

Pieprzył ją z siłą, przypominając mi Conrada i sposób, w jaki raz po raz mnie walił. Jak zdeprawowana dziwka, czołgałam się w kierunku gorąca ich seksu. Utorowałem sobie drogę między jej nogami, nie dbając już o to, że nigdy nie polizałem cipki. Widok jego twardego kutasa wbijającego się w miękkie mokre usta jej cipki sprawił, że byłem głodny ich obojga. Wyciągnąłem język, liżąc jej łechtaczkę, która drżała przy moich ustach, gdy usłyszałem jej głośny jęk.

Mocno ssałem jej łechtaczkę, upajając zapachem, smakiem i dźwiękami ich pieprzenia, gdy jego kutas wbijał się i wysuwał z niej, jego biodra uderzały głośno o jej tyłek. Mój język wysunął się, żeby posmakować jego kutasa, pokrytego jej śliskimi sokami. Nie mogłem się tego nacieszyć.

Jęknął i wysunął swojego kutasa z jej pociągnięcia i wsunął go do moich gorliwych ust, gdy wysysałem z niego wszystkie słodkie soki Liany, zanim wepchnął go z powrotem w nią. Kontynuowałam lizanie wszystkich wokół nich, zsuwając się dalej w dół, by jeździć językiem jego jaj i obracać je w ustach, czując, jak zaciskają się w odpowiedzi na moje usta. – To wszystko – jęknął.

"Nie przestawaj. Mmmm… kochanie, wiesz, gdzie chcę, żebyś poszedł". Jęknęłam, czując, jak z mojej własnej cipki tryskają soki, w połączeniu ich podniecenia z moim. Wyślizgnąłem się spomiędzy jej nóg i czołgałem się za nim.

Pochylił się nad jej plecami, kontynuując ruchanie jej, w chwili, gdy poczuł, jak moje dłonie przesuwają się po okrągłych konturach jego tyłka. Wsunęłam palce do ust, mocząc je śliną, zanim potarłam palcem o jego ciasną małą dziurkę. Jęknął z uznaniem.

"Czy to jest to, czego chcesz?" Sapnąłem. "Chcesz, żeby mój język był tutaj, prawda." „Kurwa tak” – zawołał. "Lepiej zacznij to lizać, ty brudna mała suko." „Chcesz, żeby twoje pieniądze były warte, prawda”, wyrzuciłem; uśmiechając się do mocy, którą czułam nad nim w tym momencie.

Desperacko pragnął tego, co mogłem mu dać. I chciałem dać mu przyjemność, której pragnął. Rozchylam szeroko jego pośladki, wymierzając kilka długich, twardych liźnięć w jego dziurkę. Objęłam go ustami, zanim zaczęłam machać językiem w nim tak głęboko, jak tylko mogłam, jednocześnie w połączeniu z ruchem, kiedy wbijał swojego kutasa w mokrą, mokrą porcję Liany. Naprzemiennie pchał, a potem zatrzymywał się, by cieszyć się doznaniami mojego języka zatopionego głęboko w jego tyłku, kołysząc się w przód iw tył, i wtaczając w tę wrażliwą małą dziurkę, podczas gdy przeklinał brudne sprośności na temat tego, jak cudownie to wszystko było.

Dreszcz całej poniżonej natury sceny sprawił, że znów ociekałem wodą. Moje przyjemności wyszły z równowagi, pozwalając, by moje sumienie się rozpłynęło. Mój umysł wędrował do wszelkiego rodzaju ciemnych i zakazanych miejsc, dopóki pomysł mojego chłopaka, który zobaczył mnie w takim stanie, z językiem w tyłku tego dziwnego mężczyzny, który jednocześnie pieprzył piekło z moją współlokatorką, nie sprawił, że byłam szalenie podekscytowana, zamiast winny. Seth nie miał pojęcia, jaką naprawdę zdeprawowaną dziwką jestem w środku. Nie miał pojęcia, że ​​zacząłem tego pragnąć i pragnąć tego.

Szok wywołany moją świadomością sprawił, że sapnęłam i poczułam się jeszcze bardziej brudna niż wcześniej. - Potrzebuję, żebyś mnie przeleciał – płakałem w końcu. "Ale już." Elliot zwolnił pchnięcia. – Chcesz, żebym cię przeleciał? rozmyślał.

"Myślę, że muszę usłyszeć, jak błagasz o to." Wstałam i podeszłam do niego, całkowicie bezwstydna w swoich intencjach. Musiałem wyglądać jak bałagan. Moje blond włosy były splątane i dzikie, lepkość jego spermy wciąż plamiła moje usta i podbródek. Moja biała jedwabna sukienka wciąż była podwinięta w talii i zwisała tam jak luźny pasek materiału, gdy moje sutki uniosły się mocno pod jego spojrzeniem. Czułam się jak brudna mała dziewczynka.

Taka dziewczyna, jaką nigdy nie wyobrażałam sobie, że będę. „Proszę, pieprz mnie”, błagałam, moje zielone oczy zaszkliły się z rodzaju zdeprawowanej desperacji. „Chcę cię poczuć głęboko w mojej ciasnej, małej dziurce. I wiesz, jaką dziurę chcę, żebyś pieprzył…” Mój głos urwał się, gdy moja ręka przesunęła się po tylnej części moich ud, gdy się w połowie obróciłem, pokazując mu miękka krzywa mojego tyłka, nie pozostawiająca wątpliwości co do tego, czego chciałam.

Uśmiechnął się lubieżnie. „Chcesz, żebym wyruchał tę małą dupę, prawda? Jesteś pewien, że sobie z tym poradzisz”. – Tak – obiecałem. "Proszę… po prostu wepchnij we mnie tego kutasa.

Miły i twardy, szybki i długi. Muszę cię poczuć w moim tyłku…. kurwa to… proszę." Nie potrzebował dalszych podpowiedzi. Z głośnym jękiem wysunął się z Liany, zostawiając mnie z ostatnim spojrzeniem na swojego mokrego kutasa, śliskiego od jej soków, zanim złapał garść mojej sukienki, używając jej do brutalnego przyciągnięcia mnie do siebie. Sapnęłam, gdy obrócił mnie, łapiąc tył mojej głowy i przesuwając ją w dół i do przodu, aż znalazłam się ramię w ramię z Lianą, która wciąż utrzymywała swoją pozycję.

Odwróciła twarz na bok i spojrzała na mnie, a prawdziwy szok chwili, która minęła między nami. A potem się uśmiechnęła. Poczułam jego ręce na moim tyłku, rozsuwając policzki. Odwróciłam głowę i zobaczyłam, jak wsuwa palce w cipkę Liany, używając jej soków, by nasmarować moją małą dziurkę i przygotować ją na atak, o który go właśnie błagałam.

- O mój boże – wypuściłam powietrze, czekając wyczekująco na to, czego pragnęłam. Poczułem, jak twarda główka grzybka jego pięknie wyciętego penisa naciska na moją dziurę. Jęknęłam, odpychając się od niego, otwierając go do obwodu jego penisa, gdy poczułam, jak głowa wślizguje się do środka. Oddychałem ciężko, poddając się rozkosznemu naruszeniu z zamkniętymi oczami, moja głowa opadała do przodu, gdy powoli posuwał się do przodu, aż wzięłam całą długość jego trzonu głęboko w dupę.

„Czy to dobrze?”, zapytał. – O Boże, tak – jęknąłem. "Czuję się tak dobrze. Proszę, pieprz mnie teraz. Nie przestawaj." Nie potrzebując zachęty, chwycił mnie za biodra i wbił swojego kutasa w moją ciasną małą dziurkę, podczas gdy ja jęknęłam głośno, nie mogąc powstrzymać surowego, pierwotnego pożądania, które mnie ogarnęło.

Ostro pieprzył mnie w dupę. Poczułam, jak jego biodra uderzają o mnie, jego ręka wbija się we włosy, ciągnąc, tak że moja głowa była odchylona do tyłu, gdy rytmicznie wbijał się we mnie. Poczułam się rozdzielona, ​​surowa i dzika, gdy ujeżdżał mnie w dupę, pobudzony, gdy błagałam go, żeby mocniej mnie pieprzył. Poczułem się, jakbym prawie stracił świadomość czasu i miejsca, dopóki nie poczułem ust Liany na moich, jej język przepychał się przez moje usta, gdy całowała mnie namiętnie, podczas gdy jej ręka wsunęła się między moje nogi, żeby bawić się moją łechtaczką. Byłem tak blisko.

Czułem, że zaraz nadejdę w falach przyjemności. "Czy teraz czujesz się jak dziwka?" – krzyknął Elliot. "Tak…" szlochałem z majaczącą przyjemnością. „Jestem małą, brudną dziwką, która chce być pieprzona w kółko”.

Mocniej zacisnął garść moich blond włosów i gwałtownie szarpnął moją głowę do tyłu, po czym przekręcił ją, aż odwróciła się ostro na bok. – Cóż, myślę, że masz szczęście. Moje oczy się rozszerzyły. W drzwiach do biblioteki stało trzech mężczyzn, których rozpoznałem z przyjęcia.

Wszyscy tam stali; zamki błyskawiczne otwierają się, głaszcząc ich twarde kutasy, gdy obserwowali scenę rozgrywającą się przed nimi. „Możemy po prostu zrobić z ciebie bogatą dziewczynę, zanim opuścisz to miejsce”. Wynikający z tego orgazm wydawał się wybuchowy jak gorący biały ogień, który szybko wypalił wszystkie moje uprzedzenia i wcześniejsze intencje. Roztrzaskało to, co zostało z mojego brudnego sumienia, a tam, wśród brudnych popiołów moich wykroczeń, pojawiła się prawdziwa Alison i wreszcie otworzyła oczy. Nie byłam pewna, czy mówiłem do oszalałych z pożądania mężczyzn stojących w tych drzwiach, czy do nowej Alison, kiedy następne słowa opuściły moje usta.

"Witamy…" I tym razem miałem to na myśli. - Ciąg dalszy nastąpi…..

Podobne historie

Moje upokarzające doświadczenie z Sandy (część 2)

★★★★★ (< 5)

Sandy nadal wprawia mnie w zakłopotanie kolejnym doświadczeniem na basenie.…

🕑 15 minuty Niechęć Historie 👁 2,976

Po moim ostatnim doświadczeniu z Sandy na basenie, próbowałem trzymać się od niej z daleka. Byłem naprawdę upokorzony jej zdolnością do noszenia mnie i noszenia mnie, ale także naprawdę…

kontyntynuj Niechęć historia seksu

Czego chcą mężczyźni — część 2

★★★★(< 5)

Joe daje Mary-Jane zaawansowaną lekcję ostrego seksu.…

🕑 41 minuty Niechęć Historie 👁 2,516

Virginal Mary-Jane właśnie skończyła liceum i świętuje. Joe jest 38-letnim nauczycielem, niedawno rozwiedzionym, który wybiera ją w nocnym klubie jako dziewczynę, z którą chciałby mieć…

kontyntynuj Niechęć historia seksu

Carpe Demi

★★★★(< 5)

Sfrustrowany mąż, dojrzała niania i nagła okazja do szantażu...…

🕑 31 minuty Niechęć Historie 👁 2,253

Paul Rushton zawsze myślał o Demi, kiedy szarpał się pod prysznicem. Rozważał krótko i smutno tego ranka, kiedy moczył się pod parującymi dyszami i namydlał swojego krzepnącego penisa,…

kontyntynuj Niechęć historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat