Dałem Erice 30 minut, żeby się umyła i wróciła na dół. Zostało jej 5 minut. Usiadłem na kanapie i przerzuciłem się przez kanały.
Nie zwracając uwagi na nic w telewizji, bardziej interesowało mnie to, co się właśnie wydarzyło. Moja niesamowicie piękna osiemnastoletnia lokatorka nie mogła zapłacić czynszu, więc pomyślała, że może w zamian handlować seksem. Sprzeciwiłem się jej ofercie z moją: bądź moją niewolnicą seksualną przez miesiąc. Ona zaakceptowała.
Rozejrzałem się i zobaczyłem jej ubrania i bieliznę porozrzucane na podłodze i uśmiechnąłem się. Miałem tylko palec, gardło i dupę. Tak bardzo chciałem wyruchać jej cipkę, ale musiałem poczekać, aż jutro uzupełni się pigułki antykoncepcyjne. Miałam tyle pomysłów i nie mogłam się doczekać, żeby wypróbować je wszystkie: zdzirowate ubrania, zabawki, seks w miejscach publicznych.
Chciałem ją związać i przelecieć, chciałem ją spoliczkować i bić. Och, czy mam pomysły. Mój kutas znów zaczął twardnieć.
Zostały dwie minuty. Kiedy jej czas się kończy, Erika wchodzi na górę. Jej włosy są znowu mokre, ale bez makijażu i owinięte ręcznikiem. To mnie zdenerwowało.
Dałem jej pewne zasady, których miała przestrzegać, a ona już jedną złamała: o ile nie powiedziano inaczej, w tym domu nie będziesz nosić tylko stanika i majtek. Erika podchodzi do mnie z uśmiechem. Spokojnie wstaję, wciąż naga, ale półtwardo na sobie, i pytam, czy pamięta coś, co jej powiedziałem. Posyła mi zdziwione spojrzenie i przypominam jej drugą zasadę.
Jej oczy rozszerzyły się i natychmiast zdejmuje ręcznik i rzuca go na kanapę. "Przepraszam Mistrzu," mówi Erika stojąc nago. Przyjrzałem się jej perfekcyjnym cyckom i gładko ogolonej cipce. Mój półtwardy stał się pełnym twardym. "Przepraszam nie jest wystarczająco dobre.
Będziesz musiał zostać ukarany," powiedziałem. Pierwsza kara musiała być dobra. Siadam z powrotem na kanapie, a Erika stoi przede mną.
– Zejdź na dół, załóż bieliznę i czekaj na mnie – powiedziałem, odprawiając ją. Przeprosiła ponownie i szybko wyszła. Pozwalam Erice trochę się pocić nad tym, jaka może być jej kara. Po kilku minutach wstałem, poszedłem do swojego pokoju, ubrałem się i wszedłem do piwnicy. Erika stała w salonie w piwnicy w czerwonym staniku i dopasowanych czerwonych majtkach.
Mijam ją i wchodzę do jej sypialni. Zaglądam do jej szafy i wyciągam niebieską mini sukienkę. Rzuciłem w nią sukienkę i kazałem się ubrać i spotkać się ze mną na górze.
Wychodziliśmy. Gdy wjechaliśmy na parking w centrum handlowym, zegarek na wyświetlaczu samochodu wskazywał 8:45. Na parkingu było jeszcze kilka samochodów. Wchodzimy do centrum handlowego i kierujemy się w prawo do Victoria's Secret.
Sklep był pusty, z wyjątkiem kasjerki, która rozmawiała przez telefon, kiedy weszliśmy. Chodziliśmy po sklepie, szukając czegoś ładnego dla Eriki. Wziąłem czerwony peniuar i poszliśmy w stronę przebieralni z tyłu. Usiadłem na zewnątrz i powiedziałem jej, żeby przymierzyła. Kilka minut później Erika wystawia głowę przez drzwi garderoby i poprosiła, żebym wszedł.
Spojrzałem na nią i powiedziałem, żeby wyszła na zewnątrz. Ciężko przełknęła ślinę i rozejrzała się, żeby zobaczyć, czy jest tam ktoś jeszcze. Nie było. Erika otworzyła drzwi i wyszła. Czerwony szlafrok oddał sprawiedliwość jej krągłościom.
Materiał otulał jej ciało we właściwych miejscach. Powiedziałem jej, żeby się kręciła, żebym mogła to zobaczyć ze wszystkich stron, spełniła. "Cholera, jest w porządku!" ktoś wykrzykuje.
Patrzę w lewo i widzę wysokiego białego mężczyznę w średnim wieku stojącego przy wejściu do przymierzalni. Erika zamiera. Natychmiast robi się jasnoczerwona, w tym samym odcieniu co jej bielizna i peniuar. Od razu Erika próbuje zakryć się rękami. „O Boże” – wyraża.
To jest idealne, pomyślałem. Wstałem, powiedziałem Erice, żeby się nie ruszała, podszedłem do faceta i stanąłem obok niego. Oboje patrzymy na Erikę. – Myślisz, że ten peniuar jest dla niej odpowiedni? "Kurwa tak," wykrzykuje facet.
Nie odrywając oczu od Eriki. „Szukałem czegoś seksownego i zdzirowatego, nie jestem pewien, czy to jest to” – powiedziałem. „Stary, ZAUFAJ MI, że to jest seksowne. Ale wiesz co? Kilka minut temu widziałem coś innego, co moim zdaniem świetnie by na niej wyglądało” – powiedział facet.
"Dlaczego tego nie zrozumiesz," powiedziałem uśmiechając się. Erika wierciła się bardziej i nie mogła znieść upokorzenia. Opuściła głowę i tak bardzo starała się ukryć za pomocą rąk. – Zaraz wracaj. Nie wychodź – mówi facet.
Najwyraźniej rozmawiał z Eriką, a nie ze mną. Wróciłem do Eriki, która powiedziała: „O Boże. To takie zawstydzające. Czy możemy odejść?” – Facet poszedł kupić ci coś do przymierzenia. Jeśli wyjdziemy, to będzie niegrzeczne.
- O Boże, proszę. Wiem, że powinnam zostać ukarana, nie możesz mnie ukarać w domu. Możesz mnie uderzyć ponownie.
Możesz mnie uderzyć, ile chcesz – mówi Erika. Zanim mogę odpowiedzieć, facet wraca z czymś, co wyglądało jak obcisła biała koszula. „Przepraszam, że minęło trochę czasu, ale nie mogę znaleźć żadnych ocieplaczy ani rajstop do założenia pod spodem. A tak przy okazji, jestem Tom” – mówi Tom i wyciąga ręce. Uścisnąłem mu ręce, wziąłem od niego koszulę i oddałem ją Erice.
Z wahaniem wzięła koszulę. Próbowała się odwrócić i wrócić do garderoby, kiedy mówię jej, że powinna się przed nami przebrać. W końcu czerwony peniuar był tak cienki i przezroczysty, że nic nie pozostało wyobraźni. Patrzyła na mnie i skuliła się. Wiedziała, że mam rację.
Gdyby nie jej stanik i majtki, to byłoby tak, jakby stała w sklepie przed Tomem, zupełnie naga. Erika powoli zsuwa cienki pasek z ramienia. Jej ręce drżą, a twarz z minuty na minutę staje się coraz bardziej czerwona.
Zsuwa drugi pasek i wysuwa się z peniuaru. Tom wydycha powietrze, widząc Erikę bez peniuaru i mamrocze „o mój boże”. Erika szybko bierze białą koszulę dzięki uprzejmości Toma i ściąga ją przez głowę. Koszula/sukienka otula każdy cal jej ciała i schodzi do około trzech cali za udami.
Materiał był nieco grubszy niż peniuar, ale niewiele. Najwyraźniej potrzebowała ocieplaczy na nogi lub czegoś, jeśli nosiła je publicznie. Ale nie sądzę, żeby to miało być noszone publicznie. Tom miał rację, Erika wyglądała absolutnie idealnie. Powiedziałem Eryce, żeby się obróciła, abyśmy mogli widzieć pod każdym kątem.
Jej tyłek wyglądał niesamowicie. Materiał otulał jej tyłek, jakby był dla niej uformowany. Po tym, jak miałem dla nas model Eriki - który obejmował kilka obrotów, chodzenie w górę iw dół i pochylanie się - zdecydowałem, że nadszedł czas, aby się zakończyć. Mówię Erice, żeby się przebrała, i podziękowałam Tomowi za jego sugestię. W mgnieniu oka Erika znika za zamkniętymi drzwiami, a uśmiech Toma znika.
„Ona jest dziełem sztuki” – mówi w końcu Tom. Wręcza mi swoją wizytówkę i mówi, że w każdej chwili mogę do niego zadzwonić, żeby pomóc Erice w wyborze rzeczy. Kilka minut później Erika wycofuje się w swojej niebieskiej sukience mini, z czerwonym peniuarem i białą koszulą w dłoni.
Spokojnie podchodzę do niej i uderzam ją. - Na wypadek, gdybym nie wyraził się jasno, nie możesz mi powiedzieć, jak i kiedy mogę cię ukarać. Nigdy nie proponuj kary dla ciebie, rozumiesz? "Tak Mistrzu, przepraszam Mistrzu," było wszystkim, co mogła powiedzieć Erika. Po zapłaceniu za jej ubrania wyszliśmy ze sklepu.
Wiele sklepów było już zamkniętych, a ochrona wypędzała z centrum handlowego ostatnich klientów. Udaliśmy się na parking i pojechaliśmy do domu. W domu opadłem na kanapę i patrzyłem, jak Erika rozbiera się przed oknem, które wyznaczyłem jej wcześniej tego wieczoru.
Podchodzi do mnie, klęka, opierając łokcie na mojej nodze. „Przepraszam za sugerowanie kary dla mnie Mistrzu. Nigdy więcej tego nie zrobię” zaczyna Erika, po czym przenosi ręce do mojego paska i rozpina mi spodnie.
Zsuwa mi spodnie i bieliznę, bierze mojego półtwardego kutasa i liże go. Bierze moje jaja, owija je ustami i żartobliwie je ssie. Wtedy od razu zaczyna pożerać mojego członka.
Zaczynając od czubka, przesuwa usta w dół i idzie tak daleko, jak tylko może. Powtarza to kilka razy. Za każdym razem, gdy dochodzi do napiwku, mocno ssie.
Sięgam, chwytam Erikę i wciągam ją na kanapę. Kładę ją na sobie, ale odwróconą i lekko rozkładam jej nogi. Przesuwam dłońmi po jej miękkiej twarzy. Całuję ją w szyję, przesuwam ręce w dół i ściskam jej cycki.
Jedną ręką odpinam jej stanik, a drugą zrzucam z niej stanik. Przesuwam palcami po jej sutku, a potem bez ostrzeżenia uderzam ją w cycki. Uderzenie jest mocne, nieoczekiwane, a Erika krzyczy.
Zaczynam bić każdy z jej cycków. Po kilku klapsach przesuwam dłońmi po jej brzuchu i wsuwam palec w jej majtki. Wkładam w nią dwa palce i powoli zaczynam wchodzić i wychodzić.
Trochę przyspieszam, a potem zwalniam, przyspieszam, a potem zwalniam. Erika przygryza dolną wargę i sięga do przodu, zsuwa majtki i rozkłada nogi nieco szerzej. Pieprzę ją palcem przez kilka minut, zawsze zwalniając i przyspieszając.
Moje pozostałe palce uderzają w jej wewnętrzną stronę ud, podczas gdy dwa palce wchodzą głęboko, jak mogę włożyć. „OOOHHHHHHhhhhhh… AAAhhhhhh” jęczy Erika. Potem przestaję.
Wyciągam palce i wkładam je do ust Eriki, a ona oblizuje je do czysta. „Proszę, spraw, żebym doszedł. Proszę? O Boże, proszę”, błaga mnie Erika. Ignorując ją, odpycham ją od siebie i wstaję z kanapy.
Podnoszę Erikę, przerzucam ją przez ramię i zanoszę do sypialni. W sypialni rzucam ją na łóżko, chwytam za kostki i ciągnę do przodu. Przyciągam jej kolana do jej klatki piersiowej, biorę mojego penisa i zaczynam stukać w jej cipkę. Erika błaga mnie, żebym ją doszła, a ja ją ignoruję. Była moją niewolnicą, moja satysfakcja nie ma znaczenia.
Wsuwam penisa w jej zewnętrzne wargi cipki, a potem bez wahania i przerw wbijam penisa w jej tyłek. Tak szybko, jak potrafię i tak mocno, jak tylko potrafię. "OOOOOOOOOOOOOOOHHHHHHH BOŻE!! KURWA kkkk, ohhhhh," Erika krzyczy na głos.
Trzymam ją mocno za kostki i bezustannie ją okładam. Moje jaja uderzają w jej tyłek przy każdym pchnięciu. W pokoju odbija się echem jej krzyki i zaczynam odczuwać narastające ciśnienie. Wyrywam z niej mojego fiuta i wypuszczam kilka strumieni bezpośrednio na jej brzuch. I, bingo, uderzyłem delfina.
Wypuszczam kilka grubych kosmyków i zakrywam jej brzuch. Erika przesuwa palcami po pokrytym spermą brzuchu, zbiera to wszystko i oblizuje palce do czysta, patrząc na mnie. Ta suka była dzika. Kochałem ją. Kiedy myje brzuch, Erika wstaje z łóżka i czyści mojego penisa do czysta.
Zaczyna od moich jajek, trzonka i ssie głowę do sucha. Zadowolony odsuwam się od niej i wychodzę z pokoju, żeby posprzątać. – Umyj się i chodź do łóżka – powiedziałem wychodząc. Następnego ranka schodzę na dół i widzę Erikę przygotowującą śniadanie w kuchni.
Jest w żółtym staniku i dopasowanych majtkach, z włosami związanymi w jeden kucyk. Wchodzę do kuchni, klepie ją w tyłek i proszę o śniadanie. - Wydobędę to Mistrzu – mówi radośnie Erika. Wszedłem do salonu i już miałem usiąść, kiedy zadzwonił dzwonek do drzwi. To było dopiero w czwartek rano, nikogo się nie spodziewałem.
Otworzyłem drzwi i kilka przecznic dalej zobaczyłem Joe Mallone, jednego z moich przyjaciół i sąsiadów. "Dzień dobry, co się dzieje?" Joe mówi, kiedy go wpuszczam. - Zaraz zjemy śniadanie – odpowiedziałem. Kiedy wchodzimy do jadalni, wchodzi Erika z moim śniadaniem.
Widzi Joe i zastyga. Joe widzi ją i zastyga. Po prostu się uśmiecham. – Odłóż talerz – mówię po prostu do Eriki, która powoli wraca do swoich ruchów i kładzie talerz na stole.
Trzymała głowę opuszczoną i unikała kontaktu wzrokowego z Joe. Chyba rozpoznała Joe. Jego twarz zaczęła robić się trochę czerwona, a kiedy ją odprawiłem, pospiesznie wyszła z jadalni.
– Ty sukinsynu – mówi Joe – powiedziałeś mi, że jej nie pieprzysz. Nie odpowiadam, ale weź trochę mojego omletu. "Dobrze???" Joe mówi, siadając, „opowiedz mi o tym. Dlaczego mnie okłamałeś, kiedy zapytałem, czy ją pieprzysz?” – Nie kłamałem.
To wszystko wydarzyło się wczoraj. "Szczegóły. I chcę je teraz." Więc powiedziałem Joe'owi wszystko. Siedział tam uważnie słuchając i czepiając się każdego mojego słowa. Zwłaszcza kiedy opisałem ruchanie jej w dupę po raz pierwszy.
„Ty szczęśliwy draniu”, tylko tyle powiedział. Potem powiedziałem mu o bieliźnie, a oczy Toma i Joego zabłysły i zaczęły się śmiać. – Jesteś chorym skurwielem – powiedział. Skończyłem opowieść o tym, jak wczoraj znowu pieprzyłem Erikę w dupę.
„Wiedziałem, że powinienem wynająć moją piwnicę” – mówi Joe i kręci głową w oszołomieniu. – Co ty tu robisz tak wcześnie? Poprosiłem o kontynuowanie jedzenia śniadania. „Cóż, próbowałem zadzwonić wczoraj wieczorem i bez odpowiedzi, teraz wiem dlaczego”, zaczął Joe i wziął kawałek tosta z mojego talerza, „Janet zabiera dzieci i odwiedza rodziców w ten weekend i chciała zobaczyć, czy chcesz facetów weekend. Ale teraz, kiedy widzę, co tu gotujesz, całkowicie rozumiem, jeśli powiesz odpieprz się.
Joe Mallone był po czterdziestce, dziesięć lat starszy ode mnie. Przez lata trochę przybrał na wadze, ale nadal wyglądał dobrze jak na swój wiek. Wciąż miał wszystkie włosy, doskonały wzrok i żadnych problemów zdrowotnych. On i Janet mieli dwoje dzieci, oboje w wieku poniżej 5 lat i mieszkali kilka przecznic dalej.
Joe i ja często się spotykaliśmy, a on przychodził o wiele więcej, zwłaszcza po wprowadzeniu się Eriki. Spędziliśmy niezliczone pijane noce, obsesyjnie obsesyjnie na punkcie Eriki i tego, jak cenimy sobie okazję (jeśli się pojawi) na zerżnięcie Eriki. Tak gorąca i seksowna jak Erika, zawsze czułam, że Joe nie ma powodu do narzekań.
Janet była bardzo ładna. Po urodzeniu dwóch porodów, prowadzeniu własnej firmy i domu, Janet miała jeszcze czas na zajęcia podniebienia i jogę. Pod czterdziestkę Janet miała wspaniałe ciało, ze wszystkim skierowanym ku górze. W zeszłym roku wszyscy poszliśmy na plażę i zobaczyłem Janet w bikini i po cichu przeklinałem Joe za klepanie tego tyłka. – Kiedy Janet wyjeżdża? "Piątkowe popołudnie." – Więc dlaczego nie wpadniesz w piątek wieczorem? Joe wiedział, co mam na myśli, i od razu zobaczyłem, jak jego oczy się rozjaśniają.
Najprawdopodobniej wracamy myślami do niektórych rozmów, które odbyliśmy. „Nie sądzę, że chcesz mnie odejść” – powiedział w końcu Joe. - Tak, masz rację. Prawdopodobnie nie byłabyś zainteresowana widokiem Eriki nago iw ogóle – powiedziałam.
"Jesteś takim dupkiem. Natychmiast poczułem się twardy, widząc ją stojącą tam w swoim żółtym staniku i majtkach…" zaczął Joe. – W takim razie przyjdź.
Będzie fajnie. – Tak, ale nie mogę pozwolić, by sprawy wymknęły się spod kontroli. Gdyby Janet dowiedziała się, że jestem tutaj z Eriką tańczącą nago i w ogóle… o rany, moje życie by się skończyło. – Planujesz jej powiedzieć? "Nie." "Więc nie martw się." – A co, jeśli wiesz, że Erika się wyślizgnie.
Czas pokazać trochę kontroli, pomyślałem. Wezwałem Erikę do jadalni. Przyszła od razu.
Tym razem trochę mniej zawstydzony widząc Joe, ale nie za bardzo. „Joe chce wpaść w piątek wieczorem, ale boi się, że powiesz o tym jego żonie” – to wszystko, co powiedziałem. "Nigdy bym nie zrobiła czegoś takiego.
Mój mistrz dowodzi," powiedziała dumnie Erika. Joe był pod wrażeniem. Wypowiedział bezgłośnie słowo mistrz i spojrzał na mnie z nowym szacunkiem.
- Możesz już iść – powiedziałem, nie patrząc na Erikę. „Chcę żyć w twoim świecie” – mówi Joe i głośno się śmieje. Zdecydowano, że Joe przyjdzie w piątek wieczorem i wyszedł. Trochę rozczarowany, że nie poprosiłem Eriki, żeby pokazała mu drzwi.
Po zjedzeniu wszedłem do kuchni i zobaczyłem Erikę zmywającą naczynia. Zapytałem ją, o której wychodzi do szkoły, a ona odpowiedziała, że ósma. Była siódma trzydzieści. Mówię jej, żeby przygotowała się do szkoły i wyszła z kuchni. Około szóstej Erika wraca do domu, idzie na swoje miejsce, rozbiera się i szuka mnie.
Zasadą piątą było przyjście mnie odszukać w chwili, gdy wróciła do domu i mnie oblizać. Byłem w sali komputerowej, rozmawiałem przez telefon, kiedy weszła Erika. Czeka przed moim biurkiem, wskazuję na nią i gestem, żeby zeszła, a ona jest posłuszna. Kazałem jej usiąść na kilka minut, kiedy kończę rozmowę, a potem wstaję i podchodzę do Eriki. To był tak długi dzień i byłem zestresowany, że mam do czynienia z niegrzecznymi, rozpieszczonymi i głupimi klientami, że musiałem się trochę wyluzować.
Rozpinam spodnie i wyciągam je, gdy podchodzę do Eriki. Mój kutas jest już twardy i wkładam go do ust Eriki w chwili, gdy dostanę się przed nią. Wciskam go tak mocno i szorstko, że natychmiast się krztusi i chwyta mnie za uda. Mówię jej ręce za plecami i nie ruszam nimi. Jest posłuszna.
Kładę ręce z tyłu jej głowy i zaczynam ją pieprzyć w gardło. Wbijam jej kutasa do i z jej gardła tak mocno, jak tylko potrafię. Znowu zaczyna się dusić, gdy jej pluć, a moje precum zaczynają wyciekać z kącików jej ust.
Kontynuuję mocne taranowanie i nie przestaję, dopóki nie zwolnię mojego ładunku w dół jej gardła. Po opróżnieniu ładunku cofam się i pytam, czy wzięła pigułkę. „Przepraszam, mistrzu, ale nie mogli tego znaleźć” – mówi potulnie Erika. Nie to chciałem usłyszeć.
Cały dzień wyobrażałam sobie, jak by to było, gdy rozciągałam tę cipkę moim kutasem, jak by to było, gdybym opróżniła kilka ładunków z jej ciepłej cipki. "Dlaczego nie?" - Nie znam Mistrza. Ja też czekałem godzinę. Byli bardzo zajęci. – Idź się posprzątać – powiedziałem i wyszedłem z pokoju.
Kilka minut później rzucam żółtą sukienkę w Erikę i mówię, że chodźmy. Gdy jedziemy do apteki, nakrzyczałam na Erikę, że wróciła do domu bez tabletek. Powiedziałem jej, że dziś wieczorem cipka jest moja, z pigułkami lub bez.
Przy kasie aptecznej widzę ludzi czekających na odbiór i mówiących Erice, żeby to zrobiła. Siadam i oglądam przedstawienie. Jeden po drugim ludzie opuszczają ladę ze swoimi lekami, a następnie Erika podchodzi do lady. Facet za ladą jest młodym facetem, prawdopodobnie stażystą lub kimś takim.
Posyła Erice głupkowaty uśmiech. Erika podaje swoje imię i leki, a dzieciak idzie ich szukać. Wraca, ponownie pyta o jej imię i szuka go. Za trzecim razem wraca i mówi: „Przepraszam panią, nie mogę znaleźć twojej recepty”. „To bzdura.
Zadzwoniliście do mnie, mówiąc, że wkłady są gotowe do odbioru” – mówi ze złością Erika. Jej ton dawał do zrozumienia, że chce, żebym ją przeleciał tak mocno, jak chciałem. Bawiłem się jej cipką przez cały zeszły wieczór i przestałem, zanim zdążyła osiągnąć szczyt. "Wiem, ale." dzieciak zaczyna wyjaśniać. „Pozwól, że porozmawiam z twoim menedżerem” – mówi Erika, przerywając mu.
Kolejka za Eriką powiększyła się o trzy osoby, kiedy pojawił się menedżer dzieciaka. Kierownik był krępym starcem w okularach w drucianych oprawkach i zaczesanych do tyłu włosach. Przypomniał mi Cheecha ze sławy „Cheech i Chong”. „Przepraszam panią, ale nie możemy znaleźć recepty. Kiedy do pani dzwoniliśmy?” "Dwa dni temu.
Czy możesz spojrzeć? Jestem tak cholernie napalona," wypaliła Erika. Oczy dzieciaka wyszły na wierzch i prawie wyskoczyły mu z głowy. Trzech ludzi za Eriką usłyszało ją, dwóch z nich wymieniło spojrzenia i uśmiechnęło się, a kobieta zrobiła zdegustowaną minę. – Cóż, uhm, panienko, możemy jeszcze raz spojrzeć.
Ale w międzyczasie istnieją inne środki ochrony – powiedział staruszek. „Nie chcę używać innych form ochrony. Chcę moje pigułki.
Chcę je teraz. Umieram tutaj” – powiedziała Erika. Byłem pod wrażeniem tego.
Nie wyglądało na to, żeby mówiła to, żeby mi też zaimponować, mówiła to, żeby wziąć tabletki i mieć orgazm. Kolejna przebiegła myśl przyszła mi do głowy. To będzie zabawne. Staruszek wraca i patrzy ponownie, podczas gdy Erika odsuwa się na bok, a dzieciak zabiera kolejnego klienta.
Facet za Eriką uśmiecha się do niej. – To samo przydarzyło się kiedyś mojej dziewczynie – powiedział. Erika go zignorowała.
„Była taka napalona, ale jej pigułki antykoncepcyjne nie były gotowe i nie chciała, żebym używał również prezerwatyw. Chyba wszystkie kobiety chcą naturalnego uczucia, co?” Erika nadal go ignoruje. Wszyscy troje wyszli jeden po drugim, a Erika wciąż tam stała, kiedy wyszedł staruszek z torbą. – Źle przeliterowali twoje imię – powiedział i wręcza Eryce torbę. Erika bierze torbę, płaci i odchodzi.
Wychodzę za nią. W samochodzie wrzuca pigułkę i popija ją jednodniową butelką z wodą z tylnego siedzenia. Odjeżdżam i ruszam na autostradę.
Piętnaście minut później parkuję samochód na parkingu sklepu dla dorosłych. Wychodzę, a Erika idzie za mną. Widzi neon na sklepie i ciężko przełyka ślinę. W sklepie widzę mężczyznę w średnim wieku przy kasie i dwóch innych mężczyzn rozmawiających obok niego. Facet za kasą uśmiecha się do Eriki i mówi: „Co mogę dla ciebie zrobić?” „Szukam zabawnych przedmiotów.
Jak obroża, smycz, zaciski na sutki i takie tam” – powiedziałam. Praktycznie czuję, jak twarz Eriki robi się czerwona od upokorzenia. „Psa obroża i smycz, zaciski na sutki, wibratory z wyspy i wibratory, wyspa 2”, mówi kasjer, patrząc prosto na Erikę, która teraz patrzyła na podłogę i unikała wszelkich form kontaktu wzrokowego. Idę na wyspę 3, a Erika biegnie za mną.
Na wyspie 3 przeglądam kilka kołnierzyków. Nie miałem pojęcia, do których się dostać, ale byłoby fajnie, gdyby Erika je przymierzyła. Podniosłem czarną obszytą skórą obrożę ze srebrnymi grawerunkami z napisem SLUT. Położyłem go wokół Eriki i spojrzałem na nią.
Pasowało do niej. Zamieniłam inne obroże w podobny sposób, ale z różnymi grawerunkami -ŚLUCZKA, DZIWKA, DZIWKA, SKANKA, SUKA- iw końcu wybrałem ŚLUBĘ jako jej kołnierzyk. Potem przymierzyłem kilka smyczy. Zdecydowałem się na półgrubą smycz łańcuchową.
Nie była tak gruba, żeby skrzywdzić Erikę. Założyłem smycz na obrożę i szarpnąłem ją. Erika szarpnęła się w moje ramiona. – Idealnie – powiedziałem. Erika trzymała głowę spuszczoną.
Kazałem jej spojrzeć w górę, spojrzeć w lustro na ścianie i poprosić ją o komentarz. Erika powoli podnosi głowę i mówi: „Podoba mi się mistrzu”. Chwyciłem smycz i poszedłem na wyspę, podniosłem kilka zacisków na sutki i podszedłem do kasy ze smyczą w ręku. Wszyscy trzej mężczyźni patrzą na Erikę na smyczy i uśmiechają się.
„Nie mogłem wybrać lepszego kołnierza” – powiedział jeden z chłopaków. – Tak, dzięki – powiedziałam, nie patrząc na niego. Do kasjera zapytałem, który zacisk na sutek jest lepszy. Kasjer podnosi jeden zacisk na brodawkę, cienki metalowy zacisk i mówi: „to tylko lekko uszczypnie sutek. Nie daje żadnego bólu ani uczucia”.
Następnie podnosi każdy zacisk i mówi mi o tym. Gruba metalowa klamra z ostrymi zębami ma sprawiać dużo bólu, czarna gumowa to dla początkujących niepewnych jaki jest próg bólu, a ostatnia, srebrna klamra z haczykiem na grzbiecie była najbardziej popularna. Ten zacisk sprawiał trochę bólu, ale więcej czucia, a haczyk pozwalał na przypięcie łańcuszka, aby można było odciągnąć zacisk na odległość. Spojrzałem na Erikę i powiedziałem jej, żeby wybrała jedną. Wszyscy mężczyźni wstrzymali oddech i skupili się na Erice.
Każdy próbował przekonać Erikę, żeby wybrała dla niej klamrę. Czerwony twarzą do Eriki, drżącymi rękami wskazuje na srebrną i potulnie mówi „ta”. "A co z dildo lub wibratorami?" – zapytał kasjer.
"Nie żeby ona potrzebowała jednego, ale widzę radość w posiadaniu jednego," powiedziałem, "Która wyspa?" Na wyspie 2 przeglądam kilka wibratorów i wybrałem dla niej idealny. Miał około dwóch cali długości i jeden cal szerokości, gumopodobny i co najważniejsze, zasilany bateryjnie. Wybrałem ten mały, bo miałem pomysły. Poza tym Erika ma ośmiocentymetrową dziewczynę, która czeka, by wyruchać jej cipkę. Dziesięć minut później jesteśmy z powrotem na autostradzie pędzącej do domu.
W domu Erika rozbiera się i podchodzi do mnie. Zaczyna przepraszać, a ja ją przerywam. Nie chciałem od niej więcej przeprosin. Popełnia błędy i zostaje ukarana, prosta i prosta. Mówię jej, żeby zdjęła bieliznę i wręczyła jej wibrator.
Erika wkłada wibrator do swojej cipki tak daleko, jak tylko może. Wkładam baterie i wciskam przycisk ON na pilocie i ustawiam ustawienie na niskie. Słyszę niski brzęczący dźwięk. Zwiększam ustawienie na średnie i dźwięk staje się trochę głośniejszy.
To miało być zabawne. Rozkazuję Eryce stać nieruchomo i nie ruszać się ani nie wydawać dźwięku. Podnoszę ustawienie wysoko i patrzę na Erikę.
Jej kolana zaczynają się chwiać od wibracji. Przygryza ją do ust, zamyka oczy i zaciska ręce w zaciśniętą pięść. Zmieniam ustawienie z wysokiego na niski, potem ze średniego na niski, potem z niskiego na wyłączony iz powrotem na wysoki. Bawię się z nią przez dziesięć minut.
Erika prawie upada na podłogę, gdy jej kolana drżą od wibrującego uczucia, ale odzyskuje równowagę. "Proszę mistrzu… proszę spraw, żebym doszedł. Tak bardzo chcę dojść. Proszę mistrzu," błaga Erika. "To jest fajniejsze," powiedziałem.
Po kilku minutach wyłączam wibrator, podchodzę do Eriki i mocno ją całuję. Obejmuje moją szyję dłońmi. Jej cycki naciskają na moją klatkę piersiową, a mój twardy kutas szturcha ją w uda. Podnoszę Erikę i idę do sypialni.
Rzucam ją na łóżko, chwytam za kostki i rozkładam nogi. Wyciągam wibrator i rzucam nim na podłogę. Pochylam się i zaczynam lizać jej mokrą cipkę. Zakrywam ustami jej nabrzmiałe wargi cipki i zaczynam się całować, wsuwam język do jej cipki i zaczynam chlustać jej soki.
Erika znów zaczyna jęczeć. Potem biorę penisa i zaczynam stukać w jej cipkę. Biorę głowę i udaję, że wkładam ją w nią. „Ooo mmmmrrrr dobrze” wykrzykuje Erika. W końcu nie mogę już dłużej i powoli wkładam się do Eriki.
Jej mokra cipka jest taka przyjazna. Jej wargi sromowe owijają się wokół mojego penisa, gdy wpycham się głębiej. „Och, kurwa, tak” – krzyczy głośno Erika. Erika rozkłada nogi, a ja trzymam ją w talii i zaczynam rytmicznie wchodzić i wychodzić.
Zaczynam powoli, ale uczucie i dotyk jej cipki jest tak intensywny, że zaczynam iść coraz szybciej. Tracę wszelką kontrolę i wbijam się w nią z taką siłą, że moje jaja uderzają w jej tyłek i wydają dźwięk WAP. WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP. „Och, kurwa, tak, ohhh takssssssssssssssssssssssssssssssssssss” krzyczy Erika. Puszczam jej talię, wysuwam się z niej i odwracam.
Jej twarz schowana w łóżku, tyłek wystający i ręce wyciągnięte do przodu. Wspinam się na łóżko, biorę kutasa i ponownie wpycham go do jej cipki, od tyłu. Położyłem się na Erice, położyłem dłonie na jej dłoniach, żeby umieścić je na miejscu i znów zacząłem ją walić. Rozkłada nogi i podnosi trochę tyłek. WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP WAP.
Erika jeszcze krzyczy. Ciśnienie rośnie i czuję, że szykuję się do wybuchu. I tak robię. Wypuszczam fale spermy w mojej osiemnastoletniej niewolnicy seksualnej. Czuję, jak cipka Eriki zaciska się ciasno wokół mojego penisa.
„OHHH DOBRZE TAKSSSSSSSSSSSS!!! O KURWA! O MÓJ BOŻE” – krzyczy Erika w ekstazie. Zsuwam się z niej wyczerpany. Nigdy przez całe życie nie spuszczałem się tak często.
Erika chowa twarz w materacu. Ale nie skończyła. Łapię ją za włosy i podnoszę głowę z materaca. Stoję na łóżku, biorę półtwardego kutasa pokrytego spermą i jej sokami i wkładam jej do ust.
Erika ssie spermę z mojego trzonka, liże moje jaja i ssie mi do czysta głowę. Teraz była skończona. Spycham Erikę ze swojego penisa, zeskakuję z łóżka i wychodzę z sypialni. „Posprzątaj” – to wszystko, co powiedziałam, gdy zniknęłam w korytarzu..
Potajemnie przywiązałem się do jej łóżka, ale przeszkodzono jej, zanim mogła mnie znaleźć...…
🕑 10 minuty Niechęć Historie 👁 8,125Gdy zaparkowałem samochód na rozległym parkingu centrum handlowego w pobliżu mieszkania mojej dziewczyny, wysłałem jej SMS-a z informacją, że będę pracować do późna i spróbuję wrócić…
kontyntynuj Niechęć historia seksuMężczyzna otrzymuje najlepszą pracę, ale oczekuje się od niego więcej, niż początkowo sądził…
🕑 10 minuty Niechęć Historie 👁 1,704Andy pomyślał, że to dziwne, kiedy poproszono go o dołączenie pełnej fotografii do swoich kąpielówek do podania o pracę. Ale wtedy chodziło o sprzedawcę w firmie bielizny. Może to było…
kontyntynuj Niechęć historia seksuStarszy pan przejmuje kontrolę nad mną i moją żoną i robi z nami, co mu się podoba.…
🕑 21 minuty Niechęć Historie 👁 24,568Moja piękna żona Ann i ja mieliśmy wspaniałe małżeństwo. Kochaliśmy się bardziej niż świat, ale to wszystko zmieniło się pewnego dnia, jakieś trzy miesiące temu. Moja żona Ann i ja…
kontyntynuj Niechęć historia seksu