Dominique ma sposób na przełamanie mojego strachu i nie tylko.…
🕑 22 minuty minuty Niechęć HistorieDominique, nowa dziewczyna w mojej klasie i moja obsesja, siedziała na mnie okrakiem i czułem jej zapach, czułem ciepło jej ciała. Włosy na moim ciele stanęły dęba. Stałem wyprostowany.
Jej mała koszulka była przecięta tuż pod piersiami, a jej sutki trzymały się materiału, gdy poruszała się na mnie, przesuwając się w górę iw dół mojego brzucha i bioder. Patrzyłem, jak jej idealne piersi się poruszają, sutki zarysowane i wyraziste. Usiadła i odchyliła się do tyłu, jej ciało wygięło się w łuk, a jej krocze wysunęło się do przodu. O Jezu, widziałam jej cipkę tak czystą, tak cudownie miękką, gładką i spuchniętą przez jej majtki. Do tej pory nie cofnęła się wystarczająco daleko, by dotknąć mojego penisa, ale gdyby nawet się zbliżyła, wiedziałem, że dojdę.
Zaciskałem pięści, przygryzałem wargę i modliłem się, żeby dała mi pozwolenie na dojście… och proszę, proszę, daj mi pozwolenie, pomyślałem. Uśmiechnęła się swoim złośliwym, słodkim uśmiechem i wróciła do mojego fiuta. Niebo nie wiedziało nic o uczuciu jej spuchniętej, dojrzałej cipki poruszającej się po moim ciele. "Proszę, och proszę, proszę", błagałam. – Nie, obiecałeś – nadąsała się, wysuwając miękką, przekłutą dolną wargę.
Siedząc nade mną, przesunęła rękę za siebie i, najdroższe boże, poczułem, jak zbliża się do mojego fiuta. Miała go dotknąć, miała poczuć moją przemoczoną przed spermą bieliznę. Czy złościłaby się, gdyby dostała na palcach? Czy znienawidzi mnie, jeśli sprawię, że jej ręka będzie lepka od mojego lepkiego podniecenia? „Ale… o Boże, proszę, proszę, muszę dojść” – błagałam. Umierałem. Nie mogłem dłużej wytrzymać.
„Nigdy nie pozwolę ci dojść… nigdy”, szepnęła, „Błagaj, ile chcesz, ale nigdy nie dojdziesz”. Poruszyła się nade mną, jej ciało ślizgało się na mnie jak wąż. Po mistrzowsku nigdy nie dotknęła mojego fiuta, ale czułem jej ciepło, a moje oczy utkwiły w jej twardych sutkach przeciskających się przez jej koszulkę. Wkrótce nie będzie miało znaczenia, czy da mi pozwolenie, czy nie, szedłem.
Po prostu nie mogłem się powstrzymać. "Och, pluh…pluh…proszę…proszę, chyba nie mogę…". – Nigdy – powiedziała i dokładnie w chwili, gdy to powiedziała, opuściła piersi na moją klatkę piersiową i zsunęła się w dół. Poczułem na skórze niemożliwie delikatny dotyk jej nagich sutków.
Jej top zsuwa się i nic między nami. Dotyk jej nagich sutków na mojej skórze wystarczył, aby wysłać ekscytującą falę przyjemności przez moje ciało, ale to było nic innego jak jej zakryta majtkami, ciepła cipka przyciskająca się do mojego fiuta. Moje ciało zakołysało się pod naciskiem jej miękkiego ciepła, a ona sięgnęła za siebie, a jej delikatny palec dotknął miejsca tuż pod moimi jądrami i to było to, poczułem, że wszystko się uwalnia… Doszedłem. Ogromne strumienie spermy. Zmoczył moje szorty, przemoczył moje ciało i zaczęło się czuć… źle.
Jezu, Dominique tu nie było, to był tylko sen. Budziłem się podczas największej eksplozji spermy w mokrym śnie, jaki kiedykolwiek miałem, ale jeszcze gorzej… Usłyszałem głos przez mgłę mojego budzącego się mózgu. - Wszystko w porządku? Jasne, że brzmiało to jakbyś miał szalony sen, wszystkie te jęki i wołania – powiedziała moja matka. - Mamo! O Boże, mamo, czy musisz wpadać do mojego pokoju, kiedy szykuję się na zajęcia? To znaczy, czy facet nie może mieć tu trochę prywatności? – powiedziałem przez zaspane oczy. Szybko naciągnąłem koc na dolną połowę, próbując ukryć rezultat mojego snu i wciąż pulsującej erekcji.
- Och, uff, jestem twoją matką. Poza tym jest dzień prania i właśnie przyszedłem po twoje pranie, chyba że w końcu zaczniesz robić swoje? Mama zapytała, patrząc na mnie i podnosząc mój koszyk, „Nie? Nie myślałam. Masz… daj mi swoje szorty” – powiedziała, wyciągając rękę. - Co? Wciąż je noszę! Geeshh Mom – powiedziałam zawstydzona i przerażona.
Wiedziałem, że nie odejdzie bez moich szortów, w końcu to była jej regularna rutyna i nie zmieniła swoich nawyków. Zamierzała tam stać, dopóki nie dam jej szortów, a jedyne, co mogłam zrobić, to zastosować się do tego. Sięgnęłam pod kołdrę, pragnąc, żeby pojawiła się stara para szortów, ale wiedziałam, że żadna nie. Zwiesiłem głowę i odkleiłem lepki bałagan.
- Boże, Matthew, czasami możesz być taki trudny, boisz się, że zobaczę twojego małego palanta? Po prostu je oddaj, nie tak, jak nigdy wcześniej – powiedziała mama z wyczekiwaniem. Pomyślałam o ostatniej rzeczy, którą mogłabym spróbować: „Pozwól, że później zniosę ubrania. Spóźnię się na zajęcia, naprawdę muszę się pospieszyć i stąd wyjść”. "Ale już!" Mama warknęła, używając głosu, który zarezerwowała, kiedy skończyła cierpliwość. "Ale…".
– Matthew… naprawdę, to mi działa na nerwy, oddaj je albo upewnię się, że tego pożałujesz – powiedziała mama z takim poziomem frustracji, jaki rzadko słyszałem. Wiedziałem, że posunąłem się za daleko. Dominique kontrolował mnie, nawet gdy nie było jej w pobliżu.
Nie tylko powiedziała mi, kiedy mogę się masturbować i kiedy mogę dojść, ale teraz zdominowała moje sny. Żaden aspekt mojego życia nie zaczynał mieć jej w sobie. Myśl o tym, że ona mnie kontroluje, tak bardzo mnie przerażała, ale też ekscytowała.
Wróciłam do chwili obecnej, kiedy mama wepchnęła mi kosz do twarzy. Wcisnąłem niechlujne spodenki w kulkę i szybko wyciągnąłem piłkę spod kołdry i wepchnąłem do kosza tak daleko, jak tylko mogłem. "Co do cholery?".
"Co?" Zapytałam. „Oni są… O mój Boże, Matthew, co robiłeś, zanim wszedłem?” – zapytała mama i podniosła szorty dwoma palcami, trzymając je z dala od siebie, jakby były radioaktywne. „Mateuszu, to jest kompletnie obrzydliwe.
Powinieneś się wstydzić. .Drogi panie, co mam zrobić z tobą i twoim bratem… między wami nie sądzę, żebym mógł za tym wszystkim nadążyć.". Mama ciągle mamrotała do siebie, gdy wychodziła z mojego pokoju, wciąż trzymając moje przesiąknięte spermą szorty.
Włożyłem głowę w dłonie i próbowałem ponownie sprawić, by krew płynęła do mojego mózgu. Nienawidziłem mieszkać z rodzicami. Później, w klasie, czekałem na przybycie Dominique'a. Kiedy w końcu się pojawiła, ponownie mnie zaskoczyła, podchodząc do mnie i wślizgując się na biurko tuż obok mnie.
Dzisiaj miała na sobie spódniczkę w kratkę i pończochy w paski, rozprute wokół kolan, a może skrojone tak, by wyglądały na podarte. Jej bielizna nie była dziś widoczna nad spódnicą, ale w tym samym stylu co poprzedniego dnia, jej koszula była rozpięta, dzięki czemu mogłem zobaczyć jej gładki brzuch i śliczny mały kolczyk w pępku. Koszula, którą miała na sobie, była tak samo obcisła jak wczoraj, tylko zamiast stanika, pod zapinaną bluzką nosiła obcisłą koszulkę.
Jakby jej kolorowe włosy, kolczyki i strój nie wystarczały, by odróżnić ją od wszystkich innych, dzisiaj nosiła też kapelusz z małymi, uroczymi kocimi uszami na górze. Patrząc na nią siadającą obok mnie, moje serce biło tak mocno, że groziło mi wyrwanie się z piersi. Pochyliła się do przodu i szepnęła: „Czy to nosisz?”. Miała na myśli bransoletkę, którą dała mi na naszym pierwszym spotkaniu, która teraz służyła jako skuteczny pierścień na penisa. "Tak, powiedziałem.
Pochyliła się nieco bardziej, zachowując się tak, jakby patrzyła przez moje biurko na mojego penisa. Na początku myślałem, że po prostu jest głupia i może była, ale pochylenie się do przodu, jak ona, dało mi niezły strzał w dół jej koszuli. Podniosła wzrok, zobaczyła, na co patrzę, i natychmiast odwróciłam się zawstydzona.
Próbowałem znaleźć siłę, by odwrócić się i stanąć twarzą w twarz z nią, kiedy poczułem jej dłoń na moim penisie. – Tak, już ciężko – wyszeptała. Dotknęła mojego penisa w środku zajęć! Czy ktoś widział? Byłem przekonany, że wszyscy w klasie widzieli i byli teraz skupieni na fakcie, że mój kutas był tak twardy, że mógł dosłownie przebić moje spodnie.
Mimo palącego czerwonego wstydu, który czułem, byłem też bardzo szczęśliwy, że mnie dotknęła. Ale nie mogłem się z nią zmierzyć, nie po tym, jak dotknęła mojej erekcji. Dużo później, już w klasie, w końcu znalazłem odwagę, by znów się z nią zmierzyć, ale ona na mnie nie patrzyła. Wydałam dźwięki i próbowałam zwrócić jej uwagę, ale nawet się do mnie nie zwróciła. Przez całą klasę trzymała głowę odwróconą ode mnie i ignorowała mnie.
Moją jedyną myślą było to, że jakoś ją zdenerwowałem, ale jak? Co ja zrobiłem? Jak mogę to naprawić? Bardziej niż cokolwiek chciałem ją uszczęśliwić, a jej oczywisty gniew na mnie sprawił, że poczułem się pusty, jałowy i martwy. Po zajęciach chciałem ją złapać, spróbować z nią porozmawiać i dowiedzieć się, dlaczego jest na mnie zła. Ale została pochłonięta przez morze uczniów, którzy chcieli z nią porozmawiać i pochwalić jej nowy strój. Byłem popychany coraz głębiej do otwartej klasy, aż prawie nie było mowy, żebym się do niej zbliżył.
Z nisko opuszczoną głową i ciężkim sercem postanowiłam pospieszyć się na następne zajęcia. Przepchnąłem się przez skraj tłumu ludzi, napierając pod i pod księgami i łokciami, aż w końcu wypadłem na korytarz tylko po to, by w kogoś uderzyć. „Uważaj, ty pieprzony frajeru! O Boże, prawdopodobnie mam na sobie dziwaczną, frajerską spermę od samego dotknięcia ciebie” – powiedziała Nicole. Nicole stała przede mną ze skrzyżowanymi ramionami. Nicole była blondynką, wysoką, z dużymi piersiami, krągłymi biodrami… Krótko mówiąc, była wymarzoną dziewczyną każdego typowego faceta i wiedziała o tym.
Poza tym znałem Nicole, odkąd byłem młodszy; nie mówiąc, że kiedykolwiek byliśmy przyjaciółmi, to wypychałoby sprawy poza zakres rzeczywistości, ale miałem z nią kontakt od młodości. Bycie wystawionym na działanie Nicole było trochę jak bycie wystawionym na działanie czegoś radioaktywnego, o ile trzymałeś się z daleka i nigdy nie próbowałeś jej dotykać, w większości byłeś w porządku… tylko teraz zostałem wyrzucony tuż przed nią i nie ma mowy uciec. Tłum ludzi otoczył nas, a torby z książkami i ciała naciskały i przysuwały mnie bliżej niej. Ogromne piersi Nicole były uniesione wysoko przez jej skrzyżowane ramiona, a jej zła twarz wyrażała radość, że mnie osaczyła.
Było oczywiste, że Nicole cieszyła się swoją władzą nad nerdami, a ja byłam jedną z jej ulubionych ofiar tortur. Za nią widziałem, że Dominique i jej nowi przyjaciele obserwują mnie. Oczy Dominique'a wydawały się wyrażać zdziwienie i ciekawość. Po prostu musiałem jak najszybciej się stąd wydostać. – Przepraszam – powiedziałem.
„Co to było, frajerku? Założę się, że jest ci przykro, ty i wszyscy twoi kumple w tym pieprzonym domu frajerów przepraszasz; cholernie przepraszam. Tak, śmiało gap się na te dzieci. Dojdę kiedyś do prawdziwych cycków, frajeru.
Założę się, że ty i twój klub geeków usiądziecie sobie i walisz się do moich zdjęć, co? Co byś w ogóle zrobił, gdybyś rzeczywiście dotknął pary prawdziwych cycków?". Sportowcy, którzy wydają się krążyć wokół Nicole jak satelity wokół planety, zamknęli się i wcisnęli za mną. Nicole obdarzyła ich uroczym, zalotnym uśmiechem.
Chyba nie znałem żadnego z facetów, których do niej przyciągnęła, a kto wiedział, czy którykolwiek z nich znał Nicole? Jocks po prostu pociągają duże cycki i biją kujonów, a widok Nicole gotowej do rozerwania mnie na strzępy był jak hieny przyciągane do rannego zwierzęcia. Kurwa… ten dzień był kiepski. – Nie to robimy – wyszeptałam. – Co to był za pedał? zapytał facet za mną.
- Powiedziałem, że to nie jest to, co robimy – powtórzyłem trochę głośniej. - Co dokładnie robisz w tym miejscu? - spytała Nicole. Nie miałem odpowiedzi. Bez względu na to, co zrobiłem w tym momencie, dostałem skopany tyłek. Nie było sensu rozmawiać, a dziewczyny takie jak Nicole po prostu cieszyły się mocą, jaką jej duże cycki dawały jej nad facetami takimi jak ci za mną.
To nie tak, że nie zdarzyło mi się to wcześniej. Zwykle, jeśli po prostu pozwolisz im robić to, co zamierzają, możesz odejść z drobnymi skaleczeniami i siniakami. Przygotowałem się na najgorsze. – Hej, Matthew, czy po południu nadal mamy spotkanie klubowe? – zapytał Dominique i przepchnął się przez tłum, by stanąć obok mnie.
Jak anioł stróż, przycisnęła się do mnie. Spojrzała na Nicole i pozostałych i powiedziała: „Mają najfajniejszy dom, jest taki niesamowity. Klub artystyczny jest cholernie fajny”, a Dominique mrugnął do mnie: „Do zobaczenia po południu, Matthew”, powiedział Dominique i odszedł.
Zrobiła to, powstrzymała atak. Fajne, piękne dziewczyny mają taką moc. Nicole wyglądała, jakby miała rozwalić uszczelkę. Sportowcy wyglądali na zdezorientowanych, ich słabe mózgi radziły sobie tylko w prostych sytuacjach, a to stało się dla nich zbyt skomplikowane.
Czy nadal skopali mi tyłek i ryzykowali wkurzenie Dominique'a, którego najwyraźniej chcieli wyruchać, czy też uszczęśliwili Nicole, bijąc mnie, i może zdobyli szansę, żeby ją przelecieć. Na szczęście dla mnie Dominique była dziewczyną, z którą musieli pracować, żeby się pieprzyć, i oni o tym wiedzieli, podczas gdy Nicole była pieprzona przez wszystkich i wszyscy o tym wiedzieli (a przynajmniej ja słyszałem). Ale czy mogliby odejść, nie robiąc nic? Postanowili wziąć szczęśliwy środek i uderzyć mnie w tył głowy książką, która może być jedynym ich zastosowaniem do książek, a potem odejść. Gdy tylko więksi faceci odeszli, a korytarze się oczyściły, Nicole i ja zostałyśmy prawie same, z wyjątkiem dziwnego ucznia, który spóźniał się na zajęcia.
Wyraz twarzy Nicole wyrażał zakłopotanie i intensywną, absolutnie pochłaniającą furię. Chyba nigdy wcześniej nie widziałem takiego spojrzenia i to mnie przestraszyło. Zacząłem się od niej powoli odsuwać. Wydawało się, że mnie nie widzi, wyglądała, jakby w każdej chwili mogła stanąć w płomieniach lub zacząć krzyczeć. Nie wiem, czy była bardziej zła na mnie za to, że nie zostałam pobita, czy na Dominique za pokrzyżowanie jej planu, ale bez względu na przyczynę jej wściekłości, byłam na tyle sprytna, by nie zostać w pobliżu i się tego dowiedzieć.
Gdy tylko znalazłem się w bezpiecznej odległości od Nicole, odwróciłem się i pobiegłem. W klubie artystycznym wszyscy jak zwykle siedzieli przy stole, znudzeni i próbowali znaleźć rzeczy, które nas zajmą. Gayland znów zaczął: „Mówię ci, jak mogła nie być szpiegiem?”. "Dlaczego się, kurwa, nie zamkniesz?" – zapytał Steve. – To ma sens – kontynuował Gayland.
– Nie ma – skontrował Steve, ale bez entuzjazmu. „Otaczają ją sportowcy, jest absolutnie piękna, jest fajna i może robić wszystko, co chce, mieć każdego faceta, którego chce. Mówię ci, dlaczego miałaby chcieć być przy nas? szpieg – argumentował Gayland. Nikt z nas się nie kłócił.
Rzadko kiedy Gayland miał jakikolwiek sens i rzadko kiedy którakolwiek z jego teorii spiskowych się sprawdzała, ale tym razem… tym razem wydawało się, że w jego argumentacji była jakaś logika. Moje serce opadło jeszcze bardziej, a moja głowa wydawała się zbyt ciężka, by ją utrzymać. "Cześć gangu! Tęskniłeś za mną?".
Myślę, że wszyscy byliśmy oszołomieni, kiedy usłyszeliśmy jej głos. Nikt z nas nawet się nie poruszył, kiedy przeszła przez drzwi. Ale wkrótce poczułem, że krew znów płynie, a moja energia wraca. Dominique wrócił, choć trudno było w to uwierzyć, oto weszła przez drzwi.
„Właściwie tęskniliśmy za tobą. W rzeczywistości po prostu siedzieliśmy i rozmawialiśmy o tobie” – powiedział Steve. – Steve – powiedziałem sfrustrowany. Próbowałem go powstrzymać. Steve ma sposób na wyrzucanie wszystkiego z siebie i rozdawanie za dużo.
"Oh naprawdę?" – zapytał Dominik. „Tak, w rzeczywistości byliśmy dość przekonani, że jesteś szpiegiem dla sportowców. W końcu nie ma lepszego sposobu, aby mogli dowiedzieć się, co robimy i znaleźć sposoby, aby nas jeszcze bardziej upokorzyć” – powiedział Gayland, bardzo dumny z samego siebie. — Hmm… brzmi, jakbyś to rozgryzł — powiedział Dominique. "Widzieć!" Gayland zerwał się i wskazał na nią.
– Chłopaki, poważnie, chodźcie – powiedziałem. „Cóż, skoro już to wszystko rozgryzłeś i wszyscy jesteście”, spojrzała na mnie, „przekonana, że jestem szpiegiem, to chyba muszę się wykazać, co?”. „Och, tak, dokładnie o tym myślałem”, powiedział Steve. „Hmm…” Dominique zastanawiał się teatralnie, najwyraźniej ciesząc się tą grą, „… więc co, jeśli mogę zapytać, musiałbym zrobić, aby udowodnić swoją lojalność?”.
– Chodź Steve – powiedziałem. Wiedziałem, że Steve powie coś brudnego i pchnie za daleko, a potem znowu się wścieknie i najlepsza rzecz na świecie wyjdzie z powrotem. Właśnie wróciła do naszego życia, nie mogłem nawet myśleć o jej odejściu. „Ok, więc właśnie dyskutowaliśmy, czy jesteś ogolony, czy przycięty.
Wiemy już, że lubisz nosić spódniczki, które pokazują twoje majtki, ale czy jesteś typem dziewczyny, która goli swoją cipkę… czy jesteś typem, który przycina to?" – zapytał Steve, dumnie wypinając klatkę piersiową i patrząc na nas wszystkich. „STEVE!” – krzyknąłem przerażony. "Więc wszystko, co muszę zrobić, to powiedzieć ci, czy jestem ogolony czy przycięty?" – zapytał Dominik. Steve skrzyżował ramiona, zamknął oczy i potrząsnął głową z bardzo zadowolonym z siebie wyrazem zadowolenia na twarzy. To nie wyglądało dobrze.
Mogłem powiedzieć, że Dominique był wkurzony. Zamierzał to zrujnować, tak jak Steve rujnuje wszystko. "O nie. To byłoby proste i plus, skąd mielibyśmy wiedzieć, że mówisz prawdę? Nie ma mowy. Musisz nam pokazać," Steve powiedział, odwrócił się i skinął nam głową.
Był bardzo zachwycony swoim małym planem. "Dominique, nie musisz tego robić, ci faceci…". „Wow, to brzmi jak nie lada wyzwanie”, powiedział Dominique, śmiejąc się, „Ok, brzmi całkiem uczciwie” i po tym podniosła spódnicę i wszyscy wzięliśmy głęboki oddech. Stringi bielizna bikini! Niebiosa stworzyły tylko kilka rzeczy na świecie wspanialszych niż same kobiety, a jedną z nich jest stringi w bikini. Wszyscy faceci pochylili się, aby przyjrzeć się bliżej.
Dominique wysunęła swoje smukłe biodra i najwolniejszym możliwym ruchem pociągnęła za sznurek. Wszyscy wstrzymaliśmy oddech. Czy rzeczywiście zamierzała zdjąć majtki? Czy rzeczywiście zobaczymy, jak bielizna bikini ze stringami usuwa sznurki? To może być najseksowniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek widzieliśmy w naszym życiu. Dominique pociągnął za nie i spadły z jej bioder, ale nie z jej krocza.
Trójkąt z lekkiej, jasnoniebieskiej tkaniny wciąż przylegał do jej cudownego kopca. Byłem zamrożony. Nie mogłam sobie wyobrazić, jak by to wyglądało zobaczyć ją bez majtek.
Rozchyliła lekko nogi i majtki opadły, ale w tym samym momencie jej spódnica opadła na biodra i zakryła ją. Wszyscy lekko jęknęliśmy, a Dominique zachichotał. "Musisz nam pokazać," powiedział Steve. — Steve, zamknij się — powiedziałem. Dominique spojrzał na mnie, a potem na chłopców i powiedział: „Hmm… podniosę spódnicę i pokażę ci, ale tylko pod jednym warunkiem”.
"Co?" wszyscy błagaliśmy. „Mateusz nie widzi”. Co!? Dlaczego nie widziałem? Co ja zrobiłem? Czy mnie nienawidziła? Dlaczego miałaby pokazać tym nieudacznikom, a nie mnie? Moja szczęka opadła i natychmiast Gayland mnie złapał, a Steve zakrył mi oczy dłońmi.
Walczyłem, ale nie mogłem się uwolnić. Potem usłyszałem, jak wszyscy wzdychają, wstrzymywali się! Cholera ich. "Co? Czy jest ogolona? Co? Zejdź ze mnie." Powoli… słabo… Steve opuścił ręce. Wszyscy faceci wyglądali, jakby widzieli Boga. Nawet mały Robin, który miał oczy tylko na swoją lalkę, był blady i nieruchomy.
Dominique rzeczywiście wyglądał tylko trochę czerwony. Jej majtki leżały na stole. Usiadłem na krześle i spojrzałem przez stół na jej majtki. Były takie słodkie, takie miękkie, tak całkowicie niebiańskie… a ja brakowało mi tego, co było pod nimi. Przeoczyłem największą pojedynczą chwilę mojego życia.
Później, kiedy chłopaki w końcu wyszli z pokoju, Dominique podszedł do mnie i usiadł. Podeszła blisko i położyła jedną nogę na mojej. Oparła głowę na moim ramieniu. Nie wiedziałem, czy powinienem się ruszyć, czy powinienem odpowiedzieć. W końcu najwyraźniej mnie nienawidziła.
– Nie nienawidzę cię – powiedziała. "Następnie…". „Bo zawsze grasz bezpiecznie.
Jeśli czegoś chcesz, musisz się odezwać. Chłopaki wiedzieli, czego chcą. Chcieli zobaczyć moją cipkę. Wiem, że ty też chciałeś to zobaczyć. – Próbowałem być pełen szacunku – powiedziałem.
– Nie, próbowałeś być bezpieczny. Tak jak wtedy, gdy odwróciłaś się dziś rano po spojrzeniu na moje piersi. Nie zauważyłaś, że nie miałam dzisiaj stanika?”. „Tak.”. „Więc dlaczego się odwróciłaś?”.
„Chciałaś, żebym spojrzała na twoje piersi?”. Dominique roześmiał się. Pociągnęła ją Noga ode mnie i sięgnęła w dół i dotknęła mojego penisa.
Byłem już twardy. Potarła go powoli i szepnęła: "Jeśli kiedykolwiek chcesz, żebym pozwoliła ci znowu się szarpać, będziesz musiał pokazać trochę kręgosłupa." Mogę to zrobić — powiedziałem z dumą. — Dobrze. Więc zacznij.” „Czy mogę się walić?” zapytałem.
„Tylko jeśli powiesz mi, czego chcesz.” „Ja…” zawahałem się. Zobaczyłem wyraz jej twarzy, więc szybko się odezwałem, „Chcę powąchać twoje majtki”. Dominique roześmiała się. Nie wiem, co myślała, że powiem, ale to oczywiście nie to. Zarzuciła mi ramiona na szyję i śmiała się jeszcze trochę, a potem powiedziała: „Patrz, Dlatego cię lubię.
Jesteś taki kompletnie dziwny.". Lubiła mnie? Naprawdę? Dominique lubił mnie, bo byłem dziwny?. Złapała majtki ze stołu i włożyła je pod spódnicę. Potarła je kilka razy w górę iw dół, nie pokazując mi niczego, po czym wyciągnęła je i przyłożyła do mnie, tuż pod moim nosem.
„Wyjmij to i masturbuj się. Masz dokładnie pięć minut” – powiedział Dominique. Szybko pogrzebałam w suwaku. Zauważyłem, że spojrzała w dół, kiedy go wyjmowałem. Lubiła widzieć mojego fiuta? Pan Bóg.
Pulsowałem mocno i prawie pękałem. Odetchnąłem, a kiedy to zrobiłem, poczułem coś mokrego przy ustach i nosie. Była mokra? To sprawiło, że rozmawiała ze mną mokra, czy pokazywała chłopakom swoją cipkę? Nadal nie wiedziałem, czy była ogolona, czy przycięta. Nie obchodziło mnie to.
Odetchnąłem piżmowym słodkim zapachem jej cipki i doszedłem. Wystrzeliłem w powietrze ogromne wiadra spermy. Zachichotała. Odważyłem się wysunąć język i polizałem jej majtki, gdy wystrzeliłem ostatnie kilka spazmów spermy na mojej dłoni i szortach. „Pięć minut minęło” – powiedziała, po czym pochyliła się do przodu i powiedziała „czujesz się lepiej?”.
"Tak dużo.". „Widzisz. Może powinieneś spróbować być bardziej szczery. Myślę, że dokładnie wiesz, czego chcesz. Pamiętaj tylko, że nie zawsze oznacza to, że ci to dam.
Musisz być grzecznym chłopcem.". "Czy mogę się dziś masturbować?". "Nie. Nie sądzę. Do zobaczenia jutro "- powiedziała.
Po tym wstała i podniosła spódnicę, dając mi tylko krótki błysk jej tyłka. Był gładki i idealny. Nadal byłem twardy, mój kutas wciąż był wrażliwy, ale nie mogłem się masturbować bez jej pozwolenia, a to sprawiało, że czekanie było jeszcze przyjemniejsze. „Tutaj”, powiedziała i rzuciła we mnie majtkami, „prześpij się z nimi dziś wieczorem, ale jeśli się masturbujesz, to między nami wszystko.
„.Boże… ona wie jak mnie torturować. Myślę, że ją kocham….
Młoda kobieta spotyka tajemniczego nieznajomego w pociągu…
🕑 12 minuty Niechęć Historie 👁 2,629Oto byłeś, opuszczając duże miasto po raz pierwszy. Twoja matka powiedziała, że nadszedł czas, abyś wydostał się do prawdziwego świata. Wysyłała cię do dziczy nowej Kalifornii.…
kontyntynuj Niechęć historia seksuTori to wrak pociągu czekający na miejsce…
🕑 9 minuty Niechęć Historie 👁 2,436Moja była żona jest totalnym wrakiem pociągu czekającym na miejsce. Tori dzieliła tydzień od ukończenia siedemnastu lat, kiedy ją poznałem, i byłem prawie sześć lat starszy. Była…
kontyntynuj Niechęć historia seksuNieznajomy spełnia najciemniejsze fantazje Zeeli.…
🕑 38 minuty Niechęć Historie 👁 3,231To był dla mnie zdecydowanie czas ekstremalnej próby, a gdybym wiedział, jak to się skończy, mógłbym nie sprzeciwić się tak bardzo, jak przez cały ten czas. Po pierwsze, mój chłopak,…
kontyntynuj Niechęć historia seksu