Czerwony otwór: część 1

★★★★★ (< 5)

Jane oddaje się tajemniczemu nieznajomemu…

🕑 9 minuty minuty Niechęć Historie

Jane ogarnął strach, gdy zbliżała się do bram starego opuszczonego więzienia. Z trudem pozbierała myśli i była rozdarta między kontynuowaniem tego nieszczęścia a pozostawieniem bez śladu, że incydent w ogóle miał miejsce. Odetchnęła i ze znużonym spojrzeniem w stronę bramy zdała sobie sprawę, że nie ma odwrotu.

Szła ze spuszczoną głową, obliczając kroki z ukrytą determinacją. Podeszła do mężczyzny, którego jedyna korespondencja odbywała się za pośrednictwem poczty elektronicznej i którego wiadomości wzbudziły ogłuszającą ciekawość seksualnych i pierwotnych popędów, których młoda kobieta nigdy wcześniej nie doświadczała. Miękka pierś Jane falowała, gdy niepokój narastał, a jej oddech stał się nierówny. Jej ciemnoniebieskie oczy prześledziły ciało mężczyzny i zatrzymały się tuż przed jego spojrzeniem.

Była na tyle blisko, że mogła wyciągnąć rękę i go dotknąć, ale na tyle daleko, że mogła zdradzić swoją ciekawość i odejść, zanim cokolwiek mogłoby się wydarzyć między dwojgiem nieznajomych. "Sven?" zapytała. - Jane. Czekałem na ciebie - powiedział głębokim, rozkazującym głosem. „Przepraszam, spacer był długi i nie byłam pewna, czy…” jej głos drżał, bojąc się, że go zdenerwuje lub wystraszy, więc zdecydowała się milczeć.

„Chodź. Byłeś tu wcześniej?” – zapytał, kierując wzrok na pozostałości dawnego więzienia hrabstwa. Jane potrząsnęła głową i z zapałem podążyła za nim, gdy prowadził w górę wzgórza do miękkiego, odosobnionego skrawka trawy. Zastanawiała się, czy wejdą do opuszczonego budynku, a jej ciekawość szybko przekształciła się w niepokój.

Słońce prażyło dwójkę nieznajomych i gdy wspinali się na górę, Jane próbowała przygotować się na to, co miało nadejść. Gwałtownie zauważyła jego spojrzenie i łóżko. Było jasne, że nie był zainteresowany mówieniem, ale raczej komunikował się za pomocą oczu i ciała. Był muskularny i stonowany, a jego brązowe włosy były w nieładzie i były zaniedbane.

Gdy dotarli na szczyt wzgórza, stanęli na miękkiej trawie, Sven stanął przed Jane i zaczął rozbierać ją wzrokiem. Jego oddech stał się szybki i pragnął nie tylko jej dotknąć, ale i pożreć. Jane była piękna, jej ciało wypełniało niebieską bawełnianą sukienkę. Sukienka pieściła jej zmysłową figurę, a jej pulchne kopce błagały o uwolnienie. Jej brązowe włosy były długie i pachniały miodem jej oczy, ciemnoniebieskie z drobinką brązu uwięzioną w jej prawej tęczówce.

Była blada, ale to tylko czyniło ją jeszcze bardziej uderzającą. Jej ciemne rysy kontrastowały z bladością skóry. Litania piegów pojawiła się na jej policzkach, pieszcząc nagie ramiona.

– Rozbierz się – rozkazał, nie spuszczając wzroku. Jane spojrzała na niego z obawą i powoli zaczęła się rozbierać. Wzrok Svena podążył za jej dłonią, gdy zsuwała sukienkę przez głowę, odsłaniając kremowe piersi. Poczuła, jak jej sutki twardnieją i delikatnie musnęła je dłonią. Stała przed nim, jej posągowa sylwetka była oświetlona ciepłym światłem.

Zdjęła majtki i stanęła naga przed Svenem, którego pulsował kutas. - Padnij na kolana - powiedział, rozpinając spodnie. Wytrzymała i upadła na ziemię. Podszedł do niej i zanurzył palce w jej mokrej cipce.

Wsuwając i wysuwając z niej palce, poczuła, że ​​pulsuje z potrzeby. Nie odważyła się na niego spojrzeć, ale skupiła się na sile jego dłoni maltretującej jej ciasną szczelinę. Podniosła do niego tyłek i rozłożyła nogi szerzej, ustępując miejsca jego pięści. Chwycona natychmiastowym uczuciem bólu, niechętnie się temu poddała, ale kiedy kontynuował pracę nad jej szparą, zaczęła poruszać swoim ciałem w przód iw tył, pozwalając mu wbić pięść głębiej do środka.

Poczuła go za sobą, poczuła, jak wyciąga rękę i obejmuje jej pierś, ściskając między palcami jej stwardniały sutek. Jane wydała z siebie jęk. Tęskniła za nim. Pragnęła, żeby w końcu ją przeleciał, wbił w nią swojego kutasa i wziął ją od tyłu z taką siłą, na jaką było go stać.

Sven wyjął rękę z jej rozcięcia i wepchnął palce do ust Jane. Spotkała jego spojrzenie, gdy zlizała swoją esencję z jego dłoni. Mogła wyczuć rosnące podniecenie w jego oczach.

Na kolanach Sven złapał ją za włosy, jego palce splątały się, gdy chwycił ją za głowę i wepchnął swojego kutasa do jej gardła. Trzymała się go, gdy pogrążył swojego kutasa głębiej w jej gardle, zachłysnęła się powietrzem. Jane nadal lizała i ssała jego spuchniętego członka. Czuła, jak łzy napływają jej do oczu, gdy się krztusiła, ale jego uścisk nie słabł. Przesunęła dłonią, by objąć jego jądra, delikatnie masując je podczas ssania.

„Ssij mocniej, dziwko” – zażądał; „Lubisz to, prawda?”. Jane pokiwała twierdząco głową, a łzy spłynęły jej po policzkach. Sven wyjął swojego fiuta i złapał Jane za gardło, dusząc ją.

Spojrzała mu w oczy iw tym momencie zdała sobie sprawę, że jest zdana na jego łaskę. Oddała się temu mężczyźnie i będzie zdana na jego łaskę. Puścił ją, pozwalając Jane złapać oddech. – Chcę, żebyś mi się opierała – powiedział spokojnym głosem.

— Opierać się tobie? – powiedziała Jane, niepewna, czego od niej chciał. „Chcę cię wziąć od tyłu, ale chcę, żebyś stawiał opór. Chcę się w tobie zmusić”.

Jane skinęła głową. Sven zbliżył się do niej, a Jane, próbując wykonać jego polecenie, próbowała wyrwać się z jego uścisku. Kiedy wiła się przez podwórko, czuła szorstkość trawy na swojej skórze. Nie trwało długo, zanim Sven złapał ją za biodra i zanurzył w niej swojego twardego kutasa. Jane krzyknęła, protestując przeciwko Svenowi, gdy wtargnął do jej wnętrza.

Chwycił ją za włosy i przyciągnął ciało Jane do siebie. Jej ciało stawiało mu opór, gdy brał ją od tyłu. Oboje klęczeli, gdy próbował przejąć nad nią kontrolę. Jane nie mogła zaprzeczyć podnieceniu, które w niej rosło, ale nadal wierciła się i protestowała przeciwko jego wejściu. Ciężar Jane spoczywał na jego ciele, gdy wsuwał w nią swojego penisa; mocno obejmując jej pierś i gryząc ją w szyję.

Jane zdołała wyplątać się z jego uścisku i na chwilę wyrwać z jego uścisku. Próbowała biec, ale Sven chwycił ją za kostki i zmusił do upadku. Zepchnął ją na plecy i trzymając jedną ręką jej gardło, Sven wspiął się na nią, rozkładając jej nogi drugą ręką, gdy wszedł z taką siłą, jak tylko mógł, nie raniąc jej kruchego ciała. Jego ciało uderzało o jej ciało, jego twarz była zimna i zdeterminowana, gdy nadal ją wykorzystywał. Jane jęknęła z nieoczekiwanej przyjemności, jego kutas wypełnił ją i przyjemność wzrosła.

Jej oddech był ciężki i napięty, jej ciało wykrzywiło się, by spotkać jego. Próbowała przejąć kontrolę i ujeżdżać go, ale pchnął ją w dół, była całkowicie pod jego kontrolą. Tarcie narosło, gdy w nią wjechała, a ona poczuła ciepło rozprzestrzeniające się z jej cipki na uda.

Jane chwyciła trawę obiema rękami, odsłaniając piersi, rozłożyła szerzej nogi dla niego. Jego ręce szybko przycisnęły się do jej klatki piersiowej, ściskając jej sutki, kiedy pchał. Jane nadchodziła. Ciepły płyn wytrysnął z jej cipki i spłynął na penisa Svena z wielką zaciekłością.

Sven nigdy wcześniej nie doświadczył takiego orgazmu od kobiety, to go podniecało. Pochylił się i polizał miękką, wilgotną szczelinę między jej nogami – chciał posmakować jej esencji. Sven wstał, z ręką na swoim kutasie zaczął go głaskać. „Upadnij na kolana.

Chcę do ciebie dojść”. Jane wykonała polecenie i uklękła przed nim, gdy się szarpał. Dotknęła piersi i przesunęła dłońmi po ciele. Ciało Svena zadrżało, gdy doszedł, wytryskując na Jane.

Jego sperma zakryła jej twarz i spłynęła po karmionej klatce piersiowej na jędrne piersi. Jane przesunęła się do przodu i polizała jego penisa, zlizując wszystko, co na nim zostało. Delikatnie pogłaskał twarz Jane i powiedział: „Dobra dziewczynka”.

Łóżko Jane, niepewna, co powiedzieć po tym. „Jestem twoim panem, Jane. Od tej chwili jesteś moją własnością i oczekuję, że przyjdziesz do mnie, kiedy tylko zechcę”. – Tak, Sve, mistrzu – powiedziała niechętnie Jane. „Jesteś kuszącą istotą, Jane, nie mogę się doczekać naszego następnego spotkania”.

Jane skinęła głową i patrzyła, jak się ubiera, i czekała, aż wyjdzie. Oto był mężczyzna, mężczyzna, którego nigdy wcześniej nie spotkała i którego teraz była zniewolona. Jane nie wiedziała, co o tym sądzić, nigdy wcześniej nie doświadczyła takiej przyjemności, a jednak jej impulsywność ją przerażała.

Kim był ten mężczyzna i co mógł jej zrobić? Co chciała, żeby jej zrobił? W tej chwili wiedziała tylko, że tęskni za nim. Jej cipka pulsowała między jej nogami, zafascynowana ekstazą i nadużyciami, których dostarczył ten mężczyzna. „Jane. Następnym razem chcę, żebyś przyniosła linę i opaskę na oczy. Możesz to dla mnie zrobić?”.

Jane skinęła głową, ale spodziewał się odpowiedzi. – Tak, Mistrzu – powiedziała cicho. "Dobra dziewczynka.".

Po tych słowach Sven wyszedł, a Jane pozostała nieruchoma, leżąc nago w słońcu. Jane została uziemiona. Ciąg dalszy nastąpi…..

Podobne historie

Droga na zachód

★★★★★ (< 5)

Młoda kobieta spotyka tajemniczego nieznajomego w pociągu…

🕑 12 minuty Niechęć Historie 👁 3,057

Oto byłeś, opuszczając duże miasto po raz pierwszy. Twoja matka powiedziała, że ​​nadszedł czas, abyś wydostał się do prawdziwego świata. Wysyłała cię do dziczy nowej Kalifornii.…

kontyntynuj Niechęć historia seksu

Tori - Część 1: Zadłużenie

★★★★★ (< 5)

Tori to wrak pociągu czekający na miejsce…

🕑 9 minuty Niechęć Historie 👁 2,771

Moja była żona jest totalnym wrakiem pociągu czekającym na miejsce. Tori dzieliła tydzień od ukończenia siedemnastu lat, kiedy ją poznałem, i byłem prawie sześć lat starszy. Była…

kontyntynuj Niechęć historia seksu

Fantasy Stranger

★★★★(< 5)

Nieznajomy spełnia najciemniejsze fantazje Zeeli.…

🕑 38 minuty Niechęć Historie 👁 3,645

To był dla mnie zdecydowanie czas ekstremalnej próby, a gdybym wiedział, jak to się skończy, mógłbym nie sprzeciwić się tak bardzo, jak przez cały ten czas. Po pierwsze, mój chłopak,…

kontyntynuj Niechęć historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat