Konserwatywna żona Jane nie jest tym, na kogo się wydaje...…
🕑 13 minuty minuty Miłośnicy żon HistoriePo powrocie do domu po długim dniu w biurze zauważyła, że Ray wygląda jak kot, który zjadł kanarka. Był ubrany jak dziewiątki, wyglądał bardzo przystojnie w grafitowych francuskich mankietach zapinanych na guziki i czarnych spodniach, świeżej fryzurze i uśmiechu, który pokazywał, na co dużo pieniędzy jego rodziców trafiało w jego nastoletnich latach. Jane uśmiechnęła się, zszokowana, widząc go wszędzie poza jego normalnym miejscem o siódmej wieczorem, czyli zwykle na kanapie w dresie i koszulce, z dłonią opartą na jego penisie w stylu Ala Bundy'ego. - Nie wyglądaj przystojnie - powiedziała, uśmiechając się szeroko, gdy witała go buziakiem.
"Co to za okazja?" Wziął ją za rękę, co było dziwne, prowadząc ją do krzesła w salonie. - Kupiłem nam bilety na tę… dzisiejszą rzecz. Miałem nadzieję, że masz ochotę wyjść? - Co… rzecz, Ray? Zaczęła czuć drażniący ból w jelitach.
Miała swoje własne plany na noc, a oni zaczęli go zerżnąć w śpiączkę i wtulić w „Cóż, jest ta impreza w The Zodiac…” „W klubie swingersów ?!” Jane natychmiast zaczęła wybiec z pokoju, a Ray złapał ją za ramię, żeby ją powstrzymać. „Jane, to nie jest taka wielka sprawa. Dziś wieczorem urządzają przyjęcie i to dla uczczenia ich przebudowy… przez większość wieczoru będzie znacznie bardziej stonowane, kochanie.
Nie dramatyzuj. myślałeś, że możemy najpierw złapać obiad? ” „A jakie są nowe funkcje? Czy maszty mają środek dezynfekujący do rąk, który automatycznie dezynfekuje je, gdy łuski się zsuwają? Fuj, jestem zniesmaczony tobą i całym tym pomysłem.” Ray skrzyżował ręce na piersi i przez minutę zastanawiał się nad tym, co powiedziała. „Janie, wiesz, że to klub swingersów, a nie klub ze striptizem. I wiesz, że rzadko wpuszczają osoby niebędące członkami klubu… te bilety kosztują mnie 600! Nie ma żadnych, hm… żadnych kijów.
jak każdy inny bar. Myślę, że dodali kilka telewizorów z dużym ekranem lub coś w tym rodzaju, a podłogi zostały odnowione. Dlaczego czasami nie możesz być bardziej otwarty ?! ” Był tak zmęczony Jane i jej brakiem elastyczności. Jeśli nie było tego w jej kalendarzu Google, to nie było to coś, na co była otwarta. Nigdy nie rozumiał korzyści płynących z posiadania pięknej żony z mózgiem i pięknem, i spójrzmy prawdzie w oczy, cycki i tyłek 20-latka, jeśli nie potrafią przełamać monotonii - i wezgłowia - od czasu do czasu.
Był znudzony i pomyślał, że to świetny sposób na dodanie odrobiny pikanterii do ich codziennego życia. Dlaczego kiedykolwiek pomyślał, że zaproszenie jej w środę, „wieczór szkolny” i gdzieś, gdzie mogłaby się dobrze bawić, kiedykolwiek poleci? „Znowu kupiłem już bilety”. - Ray, nie wiem, na kogo myślisz, że wykorzystasz ten bilet, ale to nie ja.
Możesz iść sam do tej dziwacznej paskudnej rezydencji. Jane miała własne powody, by nie chcieć iść dziś wieczorem do Zodiaku, ale to nie były powody, o których myślał. Kiedy próbowała wymyślić, jak zmusić go do pozostania w domu, stanął przed nią, niemal oszałamiając ją swoim seksapilem.
"Czy to twoja ostateczna odpowiedź?" - zapytał, wciąż trzymając założone ręce i wyglądając, jakby chciał zacząć stukać w stopę z irytacji. - Tak, Regis, to moja ostateczna odpowiedź. Wezmę B, PIEKŁO NIE. I proponuję wybrać to samo.
Po tych słowach odeszła spokojnie, trzymając się w gniewie, mając nadzieję, że usłyszy, jak zdejmuje buty w wyniku porażki, tak jak zwykle to robi, kiedy chce mieć po swojemu. Jane nie była pewna, jak długo została w łazience, ale usłyszała jak Ray błąka się po domu przez chwilę, a potem usłyszała, jak garaż się podnosi. On naprawdę idzie, pomyślała. Jak, do diabła, chodzisz solo do klubu swingersów? Co za dupa. Powoli otworzyła drzwi do łazienki i skierowała się do kuchni, najwyraźniej potrzebując łyku pinot gris, żeby wymyślić następny krok.
Ręce jej się trzęsły, kiedy sięgnęła do szafki po kieliszek do wina bez nóżki, powoli otwierając butelkę z otwieraczem Whodini. Kiedy chwyciła korek, żeby go wyrzucić, wyśliznął się jej z ręki na ladę, lądując w pobliżu kartki papieru. Bilet na dzisiejsze przyjęcie.
Obok znajdowała się karteczka z napisem: Mam nadzieję, że zmienisz zdanie. Ray "Nie będę tego potrzebował," powiedziała do nikogo w szczególności, wrzucając to do śmieci. - W pobliżu, ciągnęła swój czarny BWM na tylny parking Zodiaka. Zanim zdążyła nawet umieścić swój piętnastocalowy obcas w panterkę na chodniku, Gary, główny bramkarz klubu, wyciągał rękę, aby jej pomóc.
„Wieczór, pani”. Uśmiechnęła się, obejmując jego ramię, jak co miesiąc. Pozwolił swoim oczom objąć każdy centymetr jej ciała, od kok na czubku głowy, przez obcisłą czarną sukienkę, która starała się, aby jej piersi nie przewróciły się, po rozcięcie na prawym udzie, które prowadziło cholernie blisko ust. - Wyglądasz na całkiem dojrzałego do dzisiejszego zbioru. - Dziękuję, Gary.
Ale wiesz, że tylko jeden człowiek zbiera ten wiśniowy krzak. Mrugnęła ukradkiem, ale poczuła motyle, kiedy pomyślała, że Ray rzeczywiście przyjdzie tej nocy. To było jej miejsce, jej sanktuarium, jej sekret. Zaczęła przechadzać się po przestrzeni, słysząc ciche brzęczenie rosnącego tłumu przy wejściu, czekającego na kuszenie. Miała pracę do wykonania i jak zwykle wypełniała swoje obowiązki.
Dzisiejszy wieczór był wyjątkowy, noc, w której Zodiac pokaże parom, jak osobiste mogą być ich usługi. Tylko na dzisiejszy wieczór pary mogły dosłownie posmakować tłumu The Zodiac. Był powód, dla którego ludzie płacili tak dużo pieniędzy za przynależność.
Nie tylko miałeś dostęp do niektórych „w tłumie” miasta, ale byli też zatrudnieni mężczyźni i kobiety, wybierani ręcznie ze względu na ich urodę i talenty seksualne wyłącznie po to, by sprawić przyjemność każdemu gościowi. To nie był klub pełen nerwowych kwiatów, które musiały wypić 4 toniki wódki, zanim podniosły się na tyle nerwów, by uszczypnąć sobie sutek; to była moc od ściany do ściany, piękno i pożądanie. Każdy pokój był oświetlony blaskiem świec, a ona nie mogła się doczekać, kiedy zobaczy wszystkie przeplatające się cienie tańczące w symfonii pragnień.
Wokół słabo oświetlonej rezydencji ustawiono półprywatne kabiny w korytarzach, okazałe salony, a nawet dziwaczną stację w kuchni z przygotowanymi dla gości smakołykami: truskawkami, miodem i czekoladową fontanną. Siedziała w lustrze w garderobie, obserwując brzęczące wokół niej dziewczyny. Wszyscy byli ubrani na czarno, aby pokazać swoje najlepsze cechy. Dla niektórych był to idealny tyłek w chłopięcych szortach, opcjonalnie z topem.
Po drugie, była to wąska talia i nogi tancerza wystające z tutu bez majtek. Dla innych, jak ona, był to idealnie okrągły zestaw piersi wystających z gorsetu lub koronkowego stanika. Dodała jeszcze jedną warstwę czerwonej szminki i zdecydowała się w ostatniej chwili założyć małą czarną czapkę w stylu vintage z welonem, mając nadzieję, że zapewni to odrobinę anonimowości w i tak już słabym świetle. Została tylko jedna rzecz do zrobienia. „Panie, miło was wszystkich widzieć.
Jak większość z was wie, jestem waszą panią na wieczór. Pomogę wam znaleźć pary na noc, pary, które potrzebują was, aby przywrócić im energię seksualną . Dla niektórych jest to łatwe zadanie. Dla innych będziesz musiał ich zabiegać. Spraw, by żony były wygodne.
Traktuj ją jak swoją najseksowniejszą dziewczynę. Poświęć jej więcej uwagi niż jej mężowi; zdobądź jej zaufanie. Dla mężczyzn, daj spokój, są łatwe.
Ich kutasy będą na krawędzi, zanim twój język opuści usta, by wypowiedzieć twoje imię. " Dziewczyny zachichotały i jedna po drugiej szły obok Jane, całując ją szybko w usta, gdy ustawiały się w kolejce, by wejść. Łącznie było ich 18. Z tyłu była Carlie, którą Jane przyciągnęła do siebie, mocno przyciskając do siebie plecy, gdy złożyła bardzo powolny pocałunek na jej ustach. - Mam dla ciebie specjalny projekt - szepnęła do ucha Carlie, która odpowiedziała miękkim ugryzieniem dolnej wargi Jane.
Oboje uśmiechnęli się, kiedy ją puściła. Jane wzięła głęboki oddech, podeszła do przodu i poprowadziła kobiety przez drzwi prowadzące do głównego salonu. Zauważyła wiele dobrze ubranych par, powoli pijących piękność za jej plecami. Dziewczyny pozowały jak na konkursie, półkolem za gospodarzem, swoją Panią. Nigdzie nie widziała Raya w słabym świetle.
Powitała tłum, przedstawiając im zasady wieczoru. Była tam, aby w razie potrzeby grać w swatkę; mężczyźni i kobiety mogli powiedzieć jej, co im się podoba, czy to anal, robienie loda, seks w czwórkę, dobre lizanie cipki… bez względu na preferencje, miała dziewczynę, która mogłaby ich zadowolić. Byli tam również mężczyźni, ale Bobby był odpowiedzialny za chłopców i był w innym pokoju. Kobiety były jednak dużo przyjaźniejsze, dużo mniej onieśmielające, więc zawsze była zajęta. Wieczór zaczął się szybko, a pary szybko negocjowały własne wieczory z innymi gośćmi, a wielu prosiło ją o radę.
Lola, blondynka z Kalifornii o cudownych niebieskich oczach i zamiłowaniu do ruchania się na pieska, poszła do czterdziestoletniej pary, która wyglądała, jakby przyszła, zanim dotknęła któregoś z nich. Łatwo. Josie, studentka prawa, ubrana w czarne koronkowe legginsy bez krocza i biustonosz typu push up, wyszła z pokoju trzymając się za ręce kilku moli książkowych. Jane nie mogła powstrzymać się od chichotania pod nosem, zastanawiając się, co zrobią, gdy pokaże im, jaka jest elastyczna.
Każda dziewczyna wychodziła jedna po drugiej, zostawiając tłum zajęty barem i sobą nawzajem. Ludzie się rozluźniali, jak zawsze po drinku numer 3, a ona czuła się bardziej zrelaksowana, czego nie widziała… Ray. Zauważyła, jak pije koktajl w barze i półgłupek rozmawia z facetem w garniturze o dwa rozmiary za małym. Może miał nadzieję, że ludzie zobaczą mały odcisk w jego spodniach i pomyślą o nim dobrze.
Pomyślała tylko o jednym sposobie, w jaki mogłaby sobie z tym poradzić, więc Jane zawołała Carlie, szepcząc instrukcje i wysyłając ją w drogę z poklepaniem po dupie. Co to był za tyłek. Carlie zawsze przypominała Jane kociaka. Była kręta i poruszała się, jakby szybowała. Jej oczy miały kształt migdałów i były orzechowe.
Wyglądała, jakby w każdej chwili mogła mruczeć. Miała pełne, różowe usta, które sprawiłyby, że każdy mężczyzna - czy kobieta - tęskniłby za dotknięciem ich skóry. A jeśli miałeś szczęście je poczuć? To było uczucie, którego nikt nie potrafił opisać. Wiedziała to z doświadczenia. Patrzyła, jak Carlie przynosi ulubiony napój Raya, Dark and Stormy.
Wyglądał na autentycznie zaskoczonego, akceptując to niepewnie, wpatrując się w jej usta, gdy gadała o niczym. Rozgrzewała go, zmuszając go do mówienia. Przy trzecim darmowym drinku jego umysł poruszał się zbyt wolno, aby zareagować szybciej, gdy jej ręka czołgała się po jego udzie do jego penisa.
Wyglądał na tak rozdartego; czy on to porusza? Czy on to robi? Jane poczuła, jak ścianki jej cipki zaciskają się, gdy patrzyła, jak Carlie szepcze mu do ucha, a jej ręka nadal pracuje nad Rayem. Zamknął oczy i pomyślała, że widzi go przełykającego ciężko, kiedy Carlie wprowadziła go do ciemnego korytarza. Jane podążyła za nią, wpatrując się w te cienie, których pragnęła zobaczyć.
Ale zamiast ciszy przechodzącej przez nią, powitał ją teraz rozstrojony chór jęków, pocałunków, szeptanych słodkich nic, wykrzykiwane imię Boże… to było piękne. Stała 5 stóp przed chatą, w której leżał Ray, kiedy Carlie wspinała się na niego jak kociak na drzewo. Rozpięła jego koszulę, całując go w szyję i klatkę piersiową, gdy szła na południe. Zdjęła mu spodnie, a potem bokserki.
W niecałe 2 minuty mąż Jane leżał nagi na okrągłym łóżku, z zawiązanymi oczami i nieostrożnym wobec faktu, że jego piękny gruby trzon kołysał się na wietrze. Carlie przesunęła swoją mokrą cipkę w górę iw dół jego penisa, jej piersi muskały jego klatkę piersiową, powodując, że jęknął cicho, ale wystarczająco głośno, by Jane mogła go usłyszeć. Uśmiechnęła się.
Carlie spojrzała na nią i skinęła głową. Wspinając się na niego, oparła kolana po obu stronach jego twarzy i powoli opuściła się na jego usta, jego język radośnie ją zadowalał. Ze wszystkich mężczyzn, z którymi kiedykolwiek była, Ray był najlepszym liżem cipki, jakiego Jane kiedykolwiek spotkała. A ze sposobu, w jaki Carlie poruszyła biodrami i złapała ją za piersi, wiedziała, że jego reputacja znów jest dobrze zasłużona.
Jane odciągnęła ją na bok, dając jej dostęp do pulsującej cipki. Była zszokowana tym, jak była mokra. Widząc męża w ten sposób, widząc, że jest zadowolony i wiedząc, że wkrótce się poprawi, była tak podekscytowana. Nie mogła dłużej czekać. Kiedy wciąż pracował nad Carlie, prześlizgnęła się przez przezroczysty welon i zdjęła ubranie.
Zanim zdążył się zebrać, w ich przestrzeni był ktoś jeszcze, oblizała go od jąder po głowę, w końcu obejmując go tak dużo, jak tylko jej usta mogły pomieścić. Ssała go z zapałem i chociaż poczuła początkową przerwę od szoku, poczuła, jak się rozluźnia i idzie za tym. Usłyszała płacz Carlie z orgazmu i nagle poczuła, jak eksploduje w jej ustach.
Przełykała każdą pyszną kroplę, czego Żona Jane nigdy by nie zrobiła. Położył ich dysząc i spędził, Carlie leżała obok niego. Jane przeczołgała się obok nich, pochyliła się i zlizała ujście z ust męża. Podparła się na prawym łokciu i wtrąciła swojego partnera do zbrodni, a jej lewa ręka zataczała kręgi wokół sutków Carlie. - Teraz - szepnęła, a Carlie uśmiechnęła się, zdejmując opaskę Rayowi.
Spojrzał sennie na dwie piękności i zobaczyła, jak zaczyna ją rozpoznawać przez zasłonę. Na jego twarzy pojawiły się różne emocje - zmieszanie, potem strach, sekunda gniewu i powrót do zmieszania - kiedy próbował mówić. Jane wyciągnęła rękę, przykładając pomalowany na czerwono gwóźdź do ust, które ssał. On zrozumiał. To nie był czas ani miejsce.
W tej chwili nie była jego żoną. Była panią. I wiedziała, czego on chce. I wtedy i tam, podobnie jak Carlie, wiedział, czego Jane potrzebuje.
Być do dupy. I polizał. I pieprzony. I tak zrobili….
Żona kontynuuje swoją przygodę seksualną z dobrze zawieszonym przyjacielem w podróży służbowej…
🕑 29 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 6,772Andee obudził się na dźwięk biegnącego prysznica. Patrząc na cyfrowy zegar obok łóżka, zobaczyła, że jest tuż po 6:00. Usiadła na łóżku i próbowała wytrząsnąć pajęczyny i…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksuPrzygoda seksualna żony z dobrze zawieszonym przyjacielem musi zakończyć się po kilku gorących dniach…
🕑 12 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 3,791Andee złożyła górę walizki i zapięła ją. Za kilka godzin wróci z powrotem do Kanady, z mężem i po kilku ostatnich dniach na plecach, dzieląc się swoimi doświadczeniami w Houston z…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksuPodczas wojny między stanami kobieta czuje, że musi uszczęśliwić żołnierzy.…
🕑 10 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 6,402Wojna między Stanami właśnie się rozpoczęła, a ja wyszłam za mąż w dniu, w którym mój nowy mąż miał zostać wysłany do walki. Miałem wtedy zaledwie 17 lat, ale wtedy uważałem się…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksu