Mężczyzna stawia usta żony na mecz piłki nożnej.…
🕑 36 minuty minuty Miłośnicy żon HistorieW tym pamiętnym dniu pracowałem dla swojej firmy zaledwie nieco ponad rok. Byłem bez pracy przez mniej więcej rok wcześniej, więc ważne było, aby podczas mojej pierwszej rocznej recenzji zebrałem pozytywne recenzje . W związku z tym pomyślałem, że nie zaszkodzi zmusić zespół, który zgłosił mi, że wyjeżdżają wcześnie w ostatni dzień przed przerwą świąteczną. Prawdę mówiąc, sam potrzebowałem wczesnej przerwy. Wjechałem na nasz podjazd kilka godzin wcześniej niż zwykle i od razu zauważyłem, że furgonetka blokuje mi drogę do garażu.
Chwilę zajęło mi przypomnienie sobie, że tego dnia zaplanowaliśmy wymianę pieca. Wydawało się, że wszystko w naszym domu się psuje lub zawodzi w tym samym czasie. Podczas mojego czasu bez pracy nagromadziliśmy tyle wydatków, że nasz dług stał się duszący.
Zaparkowałem obok furgonetki i już miałem wejść bocznymi drzwiami, kiedy przypomniałem sobie, że nasze meble ogrodowe wciąż są rozłożone na naszym podwórku. Od tygodni chciałem go wnieść do domu, a śnieg był już w drodze. Okręciłem bok naszego domu i powlokłem się na podwórko. Kiedy zebrałem kilka leżaków, zajrzałem do okna w piwnicy i natychmiast wykonałem podwójny podgląd.
Powoli zbliżyłem się do małego, pokrytego brudem okna i przykucnąłem na ziemi, aby potwierdzić to, co widzę. W naszej piwnicy obok naszego nowego pieca stał człowiek, którego nigdy wcześniej nie widziałem. Stał twarzą do mnie z zamkniętymi oczami, z bardzo zadowolonym wyrazem twarzy.
Przed nim klęczała moja żona Stacey. Mogłem rozpoznać, że to ona po charakterystycznych długich, falistych kasztanowych włosach, które podskakiwały wraz z ruchem jej głowy w przód iw tył. Chociaż było oczywiste, co się dzieje, nadal nie mogłem uwierzyć własnym oczom.
Przez ponad dwadzieścia dwa lata małżeństwa ani razu nie przypuszczałem, że moja żona mnie zdradzi. Chociaż zawsze miała wysoki popęd seksualny, to po prostu nie było w jej stylu bycie niewiernym, a przynajmniej tak myślałem. Jednak prawda w tej sprawie była tuż przede mną, kiedy przykucnąłem na zamarzniętej trawie, patrząc, jak moja ukochana żona rozkoszuje się jakimś zupełnie obcym. Wyraz twarzy nieznajomego zmienił się.
Wyglądało to prawie tak, jakby cierpiał. Chwycił garść jej włosów i trzymał ją nieruchomo, podczas gdy całe jego ciało drżało. Otworzył usta i przez szybę słyszałem jego cichy jęk. Cały czas patrzyłem, głupio zastygły w miejscu. Ledwo mogłem oddychać.
Stacey wstała z podłogi i wytarła usta wierzchem dłoni, podczas gdy mężczyzna zapinał zamek. Chwycił notatnik z górnej części pieca i podał ją jej. Podpisała dokument i oddała mu go.
Wszystko wydawało się dziwnie zwyczajne i rzeczowe. Poczułem szalejącą do białości furię bulgoczącą w moich jelitach. Maszerowałem wzdłuż domu i dotarłem do bocznych drzwi, tak jak zrobił to nieznajomy. Wydawał się zaskoczony, kiedy mnie zobaczył.
Był trochę młodszy ode mnie i był w znacznie lepszej formie. Mimo to byłam tak wściekła, że zacisnęłam pięści i podeszłam do niego. - Za kogo, kurwa, myślisz? Warknąłem. „Tam jest moja żona”. Mężczyzna podniósł ręce i ruszył w stronę swojego pojazdu.
- Uspokój się, kolego - powiedział. „Nie jestem twoim pieprzonym kumplem” - odpowiedziałem. Pchnąłem go, a on trochę się potknął, zanim odzyskał równowagę. Pobiegł do swojego pojazdu, gwałtownie otworzył drzwi i wyciągnął długi klucz, którym trzymał jak kij baseballowy.
- Zrób jeszcze jeden krok, a pożałujesz - powiedział. „Jeśli chcesz być na kogoś wściekły, idź porozmawiać z żoną”. Byłem tak pochłonięty wściekłością, że właściwie myślałem o tym, żeby się z nim zmierzyć, kluczem i tak dalej.
Na szczęście mój instynkt przetrwania wziął górę i wycofałem się. Mężczyzna szybko usiadł na miejscu kierowcy, uruchomił silnik i pośpiesznie wycofał się z podjazdu. Powiedzieć, że Stacey była zaskoczona moim widokiem, to mało powiedziane.
Kiedy wszedłem do kuchni, spojrzała na mnie, jakby widziała ducha. - C-co robisz w domu? wyjąkała. - Nieważne - powiedziałem. Czułem, jak gotuje mi się krew.
„Widziałem, co zrobiłeś w tej piwnicy. Co do cholery, Stacey?”. Jej kolana zdawały się na chwilę ugiąć. Oparła się o blat kuchenny i starała się wyglądać na spokojną i opanowaną. „Okej, wiem, że jesteś szalony, ale pozwól mi tylko wyjaśnić.” „Och, nie mogę się doczekać, kiedy usłyszę wyjaśnienie! Śmiało!”.
Wyciągnęła ręce w geście poddania. „Właśnie zaoszczędziłem 200 dolarów na tej instalacji”. Moja dolna szczęka odruchowo opadła i patrzyłem na nią z niedowierzaniem.
„Co ?! Przepraszam, ale chcesz mi powiedzieć, że po prostu się wygłupiałeś i zdradziłeś mnie za kiepskie 200 $?”. „Dobra, po pierwsze, nie zdradziłem cię.”. „Do diabła!”.
„Ssałem jego penisa, Devin. Nie rozłożyłem dla niego nóg. Nie zakochałem się w nim.
To był tylko lodzik. Wielka kurwa sprawa.”. „Tak! To jest kurwa wielka sprawa! Obciągnęłaś innego mężczyznę! Jak to kurwa nie jest?”.
„To nie jest zgodne z”. "Nie!" Przerwałem. „Nie mów mi tych bzdur z Billem Clintonem!”. Westchnęła ciężko i przewróciła oczami.
„Cóż, nie sądzę, żeby to była wielka sprawa”. „Jeśli to nic wielkiego, to przypuszczam, że zamierzałeś mi o tym opowiedzieć, prawda?”. - Oczywiście, że nie - powiedziała. „Wiedziałem, że zareagujesz w ten sposób przesadnie”.
Nie mogłem powstrzymać się od śmiechu z jej absurdu. „Przesadna reakcja? Właśnie przyłapałem żonę na zdradzie za dwieście dolców! Jak inaczej mam zareagować?”. „Gdybyś nie wrócił do domu tak wcześnie, nie byłoby problemu. To, czego nie wiesz, nigdy wcześniej cię nie skrzywdziło”. Te słowa uderzyły mnie jak cios w brzuch.
„Co przez to rozumiesz? Masz na myśli, że robiłeś to już wcześniej?”. Odpowiedziała kolejną irytacją. „Jak myślisz, skąd wzięliśmy tak dużo, kiedy trzeba było wymienić nasz podgrzewacz wody? Albo kiedy dach zaczął przeciekać? Albo gdy w moim samochodzie zawiodła skrzynia biegów?”. Patrzyłem na nią z całkowitym niedowierzaniem. „Chcesz mi powiedzieć, że wyssałeś wszystkich tych facetów?”.
„Ponownie, to nic wielkiego! To nie tak, że czerpałem z tego przyjemność! Używałam ust przez minutę lub dwie i zaoszczędziłam setki piekła, prawdopodobnie tysiące dolarów. Zachowujesz się jak lodzik to koniec świat!". - Więc jesteś w zasadzie dziwką - zauważyłem. „Och, oszczędź mi swojego etykietowania. Wykorzystałem ten mały talent, który mam, aby wnieść coś do tej rodziny.
Tonimy w długach, a to było zanim straciłeś pracę. Teraz dodatkowo płacimy czesne Katie. Nasze. Wygląda na to, że dom się rozpada każdego dnia. „Wnosisz swój wkład” - argumentowałem.
„Moja skromna praca na pół etatu prawie nie wpływa na nasze rachunki” - przerwała. Wiedziałem z wielu wcześniejszych argumentów, że to drażliwy temat. Poznaliśmy się na studiach.
Zapłodniłam ją, kiedy byliśmy zaledwie studentkami drugiego roku. Byliśmy młodzi i przerażeni, ponieważ wyglądało na to, że właśnie schrzaniliśmy naszą wspólną przyszłość. Plany Stacey dotyczące ukończenia szkoły zostały wstrzymane, a ona zrezygnowała pod koniec roku. Pobraliśmy się jak najszybciej.
Znalazłem dobrze płatną pracę i ledwo byłem w stanie utrzymać naszą trójkę. Stacey nalegała na znalezienie pracy, która pomogłaby nam w finansach, ale ja bym o tym nie słyszał. Chciałem, żeby Katie była wychowywana przez matkę, która została w domu, tak jak ja.
Kiedy Katie była na tyle dorosła, że Stacey mogła wrócić do pracy, Stacey odkryła, że nie ma umiejętności pozwalających jej na więcej niż pracę w niepełnym wymiarze godzin. „Jakiekolwiek problemy mamy, to nie jest rozwiązanie” - powiedziałem. „Dobrze, więc już tego nie zrobię” - odpowiedziała. „Więc co? To jest to?”.
- Czego ode mnie chcesz, Devin? - powiedziała trochę za dużo i za mało skruchy. „Nie wiem” - odpowiedziałem - „ale to jeszcze nie koniec”. Prawie nie powiedziałem jej ani słowa przez resztę dnia i spędziłem noc śpiąc na kanapie.
Katie wróciła z college'u na przerwę świąteczną następnego dnia i wróciła dopiero miesiąc później. Stacey i ja nosiliśmy nasze fałszywe uśmiechy przez cały miesiąc i udawaliśmy, że nic się nie stało. Za zamkniętymi drzwiami kontynuowaliśmy kłótnię.
Oczami wyobraźni wciąż widziałem tę wizję rudych włosów Stacey podskakujących w tę iz powrotem i ten wyraz absolutnej błogości na twarzy mechanika. Jak mogła powiedzieć, że to nie jest oszustwo? Podejmowała seksualnie innego mężczyznę. Dla mnie to oszustwo. Nalegała, że tak nie jest. Jeśli oszust nie wierzy, że oszukuje, czy nadal oszukuje? Zawsze wiedziałem, że Stacey miała dziwnie swobodne podejście do seksu oralnego.
Do diabła, wydmuchała mnie na naszej pierwszej randce. Całowaliśmy się na przednim siedzeniu mojego samochodu, kiedy nagle rozpięła rozporek i rzuciła się na mnie. W chwili, gdy jej usta dotknęły mojego penisa, byłem w niebie.
Była tak dobra, że powinno było podnieść kilka czerwonych flag. Wtedy mnie to nie obchodziło. Była najmilszą, najfajniejszą, najpiękniejszą kobietą, jaką kiedykolwiek spotkałem. Już od pierwszej randki wiedziałem, że chcę spędzić z nią resztę życia.
Po krótkim randkowaniu odbyliśmy typową rozmowę o naszej przeszłości seksualnej. Powiedziała mi, że zanim się poznaliśmy, uprawiała seks tylko z pięcioma innymi facetami. Uwierzyłem jej. Ale po tym, czego właśnie byłem świadkiem w tej piwnicy, nie mogłem przestać się zastanawiać, czy ona liczy seks oralny jako „uprawianie seksu”.
Jeśli nie, to ilu mężczyzn sprawiała przyjemność przed i po naszym spotkaniu? Gdy styczeń dobiegał końca, a Katie wróciła do szkoły, zacząłem zajmować się przygotowaniami do naszej corocznej imprezy Super Bowl. Kilka lat wcześniej, kiedy wydawało mi się, że mam stałą pracę i mnóstwo pieniędzy do stracenia, wyremontowałem naszą piwnicę. Skończyłem sufit, ściany i podłogę, zainstalowałem ładny mahoniowy bar wzdłuż jednej ze ścian i wyposażyłem pokój w wygodne krzesła i duży telewizor HD.
Stacey i ja zaczęliśmy organizować cotygodniowe imprezy w każdą niedzielę w naszej nowej „męskiej jaskini” w piwnicy. Na początku dołączyło do nas kilkunastu znajomych i sąsiadów, każdy z piwem i fast foodami. Z biegiem czasu liczba spadła do solidnego rdzenia czterech. Przez cały sezon piłkarski ta czwórka była naszymi konsekwentnymi i niezawodnymi gośćmi w każdą niedzielę.
Najgłośniejszym i najbardziej okropnym członkiem naszej grupy był nasz sąsiad, Dominic. Był starszym, przysadzistym mężczyzną o dudniącym głosie i bez jakiegokolwiek filtra między mózgiem a ustami. Dorastał w południowym Bostonie i był oczywiście fanem wszystkich lokalnych drużyn z Nowej Anglii. Jako osoba przeszczepiona w Nowym Jorku stworzyło to przyjazną rywalizację od chwili, gdy się poznaliśmy. Spotkałem Briana i Shawna w moim poprzednim miejscu pracy, zanim dostałem różową kartę.
W biurze dobrze się dogadywaliśmy, utrzymywaliśmy kontakt dzięki naszej wspólnej pasji do piłki nożnej. Oboje byli co najmniej dziesięć lat młodsi ode mnie i byli w znacznie lepszej kondycji fizycznej. Oczywiście stworzyło to mnóstwo pożywienia dla naszej dobrodusznej gadki bzdurnej.
Wreszcie był Harold. Miał trzydzieści pięć lat, łysiał, miał nadwagę i nigdy nie był żonaty. Do diabła, nie sądzę, żeby kiedykolwiek był na randce z kobietą. Biedny Harold był obiektem wielu żartów, ale był naprawdę przyzwoitym człowiekiem, który wydawał się lubić koleżeństwo naszej grupy.
Jego niedzielne wycieczki do naszej piwnicy mogły być jedyną chwilą, kiedy wydostał się z domu przy tej samej ulicy, który dzielił ze swoją starszą matką. Ta obsada postaci dotarła do naszego domu po południu piątego lutego, kilka godzin przed rozpoczęciem gry. Byli pełni podekscytowania, ponieważ ich ulubiona drużyna z rodzinnego miasta, Patriots, miała walczyć o kolejne trofeum Super Bowl przeciwko Atlanta Falcons. Jako fan New York Giants, po raz kolejny byłem jedyną osobą w pokoju, która kibicowała uprzywilejowanym Patriotom.
Tego pamiętnego dnia ogłosiłem się fanem Falcons. Wyszedłem nawet i kupiłem sobie koszulkę Falcons, którą z dumą nosiłem, witając naszych przyjaciół przy drzwiach wejściowych. Jak można było przewidzieć, najbardziej przesadna reakcja na moją koszulkę pochodziła od głośnego Dominika, który prawie spadł z werandy, kiedy ją zobaczył. "Musisz kurwa żartować!" - krzyczał na tyle głośno, że dzieciaki go usłyszały. Machnąłem do nich przepraszająco i szybko wprowadziłem go do domu, zanim krzyknął cokolwiek innego niestosownego.
Każdy z nas zajął swoje miejsca na naszych zwykłych krzesłach. Stacey weszła do pokoju, niosąc duży talerz mięsa, sera i chleba. Jak zawsze miała na sobie strój, który pasował do jej zgrabnej sylwetki. Z tej okazji miała na sobie parę czarnych spodni do jogi, które podkreślały jej idealnie krągłą pupę, oraz malutką koszulkę, która rozciągała się na jej obfitych piersiach, sprawiając, że wyglądały na większe niż były.
Jako zapalona biegaczka nigdy nie stroniła od obnoszenia się z ciężko wypracowaną sylwetką tak często, jak to możliwe. Chociaż wiele razy rozmawiałem z nią o tym, jak się ubierała, wydawało się, że cieszyła się uwagą wszystkich oprócz Dominica. Absolutnie gardziła tym mężczyzną.
Czuła, że był niegrzeczny, arogancki i lekceważący, co oczywiście było prawdą. - Hej, kochanie, upuściłaś tam plastikowy widelec - powiedział do niej Dominic. Nienawidziła, kiedy nazywał ją kochaniem.
Był tego doskonale świadomy. Stacey rozejrzała się po podłodze pod nią i wzruszyła ramionami. „Nie widzę tego”. „Tak, tak, jest tuż pod ścianą,” powiedział. „Po prostu stań twarzą do ściany i pochyl się, a na pewno ją znajdziesz”.
Już miała to zrobić, kiedy w końcu przyszło jej do głowy, co robi. Odwróciła się i posłała mu brudne spojrzenie. - Jesteś świnią - warknęła. Odpowiedział serią głośnych i nieprzyjemnych parsknięć, które sprawiły, że młodzi chłopcy wybuchnęli śmiechem. Shawn prawie wypluł swoje piwo przez pokój.
Stacey wyszła z pokoju, a uwaga powróciła do analizy sprzed gry na ekranie. Podczas przerwy reklamowej Dominic znów się odezwał. "Więc co zamierzamy w tym roku?" huknął, patrząc w moim kierunku.
Kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy, nasze zakłady były przyjaznymi zakładami o wartości kilku dolarów, bez żadnego innego powodu niż dodatkowe prawo do przechwalania się. Z biegiem lat nasze zakłady stawały się coraz bardziej osobiste, mając na celu upokorzenie przegranego w jak najbardziej zawstydzający sposób. Pewnego roku byłem zmuszony nosić koszulkę Tom Brady przez cały miesiąc za każdym razem, gdy wychodziłem z domu. Kolejny rok, Dominic został zmuszony do wywieszenia flagi Giants przed swoim domem przez cały rok.
Najgorszą karą był jednak rok, w którym musiałem zjeść obiad w lokalnej restauracji w ulubionej sukience mojej żony. Desperacko pragnąłem zemsty za to. - Właściwie to dużo o tym myślałem - powiedziałem z uśmiechem. „Och, to powinno być dobre!” Powiedział Shawn.
„Wszyscy wybieramy się na wycieczkę do sklepu spożywczego” - kontynuowałem - „i patrzymy, jak przegrany kupuje pieluchy dla dorosłych, lubrykanty, prezerwatywy i dużą cukinię”. "Whoa!" Krzyknął Brian. Z podekscytowania podskakiwał na skraju swojego siedzenia.
"Ale!" Przerwałem, "Musisz dać mi trochę punktów. Nie stawiam od razu. Nie ta gra.". Dominic odprawił mnie lekceważąco.
„Jaka z ciebie cipka. Dobra, dobra. Dam ci trzy punkty.”. - Siedem - nalegałem.
- Pięć - powiedział. „Spójrz, rozkład Vegas wynosi trzy. Jestem tutaj bardzo miły”. - Tak, nigdy bym cię nie opisał jako „ekstra uprzejma”, przyjacielu - powiedziałem.
„Ale dobrze, dobrze. Pięć punktów”. Uścisnęliśmy sobie ręce, co oficjalnie przypieczętowało transakcję.
Natychmiast poczułem mdłości. Nie wiem, co było bardziej przyprawiające o mdłości: kupowanie tych produktów w naszym lokalnym sklepie spożywczym, w którym wszyscy mnie znali, czy Patriotów, którzy zdobyli kolejne mistrzostwa. Zanim gra się w końcu zaczęła, wszyscy byliśmy już dobrze nakarmieni i nasmarowani piwem. Ku zaskoczeniu wszystkich, pierwsza kwarta zakończyła się brakiem punktów dla żadnej z drużyn. Wreszcie, trzy minuty po rozpoczęciu drugiej kwarty, Atlanta zdobyła przyłożenie po bieżącej grze.
Przy następnym posiadaniu ponownie zdobyli bramkę po podaniu przyłożenia. Następnie, na niewiele ponad dwie minuty do przerwy, zdobyli kolejne przyłożenie, dając im imponujące prowadzenie 21-0. Byliśmy świadkami jednego z największych wstrząsów w historii Super Bowl! Chociaż Patriots zdołali rzucić trzy punkty z gry na dwie sekundy przed końcem, prowadzenie Atlanty w przerwie 21-3 wydawało się wysysać każdą uncję entuzjazmu z sali, z wyjątkiem Dominica, który był przekonany, że Patriots wygrają. „No chodź, stary” - powiedziałem - „to koniec! Zacznij tworzyć listę zakupów już teraz!”. Dominic machnął lekceważąco swoją mięsistą ręką.
„Ile razy widzieliśmy to już wcześniej? Paty zawsze najlepiej grają plecami do ściany”. - No cóż, więc może powinniśmy podnieść stawkę. Prychnął i spojrzał na innych fanów Patriotów w pokoju, szukając wsparcia. Przerwał na chwilę, a następnie odpowiedział: „Dobra, mądry dupku. Zróbmy to.
O co chcesz się założyć?”. „Zachowamy pierwotny zakład i dodamy… powiedzmy, sto dolców”. „Nie chcę twoich pieniędzy” - odpowiedział. "Cóż, nie mam nic przeciwko zabraniu twojego!" Powiedziałem. Prawdę powiedziawszy, potrzebowałem pieniędzy bardziej, niż żeby go upokorzyć.
„Cóż, wtedy możesz dodać 100 $ po mojej stronie zakładu”, powiedział, „ale ja chcę czegoś innego”. „Tak? Co to jest?”. W tym momencie do pokoju weszła Stacey, niosąc kolejną porcję przekąsek.
Położyła je na stole i odwróciła się do naszych gości. Kiedy zauważyła przebiegły wyraz twarzy Dominica, rzuciła mi pytające spojrzenie. - A może Stacey pokaże nam swoje cycki? - powiedział Dominic z krzywym uśmiechem.
"Przepraszam?!" wypaliła. "Co powiedziałaś?". - Twój mężulek chce podnieść nasz zakład - wyjaśnił Dominic, wzruszając z rozbawieniem ramionami.
- Dobrze - powiedziałem. "Skończona sprawa.". Stacey spojrzała na mnie z niedowierzaniem. Kiedy ją zignorowałem, ściągnęła mnie z krzesła i poprowadziła do następnego pokoju. - Co do cholery, Devin? - powiedziała głośnym szeptem.
„Po pierwsze, jest to gra 21-3” - wyjaśniłem spokojnie - „więc nie będziesz musiał nic robić. Po drugie, od kiedy zależy ci na tym, żeby obnosić się ze swoim ciałem przed tymi facetami? Jesteś ubrany. Do diabła, równie dobrze możesz być nagi. I tak wszyscy rozbiorą cię oczami. ”.
„Nie zaczynaj ponownie,” westchnęła, przewracając oczami. To był kolejny bolesny temat. „Cóż, to nie byłby pierwszy raz, kiedy pokazałaś swoje cycki grupie facetów” - przypomniałem jej.
„To było prawie dwadzieścia pięć lat temu!” zawołała. „A ja byłem pijany!”. - Więc napij się wina - powiedziałem. Odwróciła się i odeszła, wyrzucając ręce w górę dla dodatkowego podkreślenia. Kiedy wróciłem do męskiej jaskini, chłopaki przywitali mnie dobrodusznym karceniem i dokuczaniem.
"Masz teraz kłopoty!" - powiedział Harold z uśmiechem. Wzruszyłem ramionami i wziąłem kolejne piwo z lodówki. - Hej, tylko żartowałem - powiedział Dominic. „Chciałem tylko zobaczyć ten wyraz jej twarzy. Nie sądziłem, że potraktuje mnie poważnie.
Albo ciebie, jeśli o to chodzi!”. - Cóż, mówię poważnie - powiedziałem. Wyciągnąłem rękę, żeby to udowodnić.
„Zakład to zakład”. Dominic zaśmiał się i pokręcił głową z niedowierzaniem. - Okej, dobrze - powiedział, ściskając moją dłoń.
„Jesteś cholernie szalony. To właśnie w tobie lubię.”. Na początku drugiej połowy usadowiliśmy się z powrotem na naszych krzesłach. Stacey pojawiła się ponownie i nie wyglądała na szczęśliwą. Poszła prosto do baru i nalała sobie drugi kieliszek wina.
Normalnie ograniczyłaby się do jednego. Odmówiła spojrzenia w moim kierunku i po raz pierwszy tej nocy zaczęła interesować się grą. W połowie trzeciej kwarty Falcons strzelili kolejne przyłożenie, co dało wynik 28-3.
Zerwałem się na równe nogi i krzyknąłem, świętując samotnie. Pozostali czterej faceci w pokoju wyglądali na nieszczęśliwych, podczas gdy Stacey wydawała się obojętna i bezinteresowna. „Człowieku, nie wiem, co jest słodsze” - powiedziałem - „patrząc, jak Patrioty zostają zdmuchnięte w ten sposób, albo uczucie tego 100 dolarów w kieszeni.
Nie wiem, czy w ogóle go wydam! może po prostu oprawić go w ramy i zawiesić na ścianie tuż nad telewizorem! ”. - Nie wiem, dlaczego tam świętujesz - powiedział Dominic. „The Pats jeszcze się z tego nie skończyli”. "Stary, daj sobie spokój!" Powiedział Brian.
„Spadliśmy przez prawie cztery przyłożenia, pozostało jakieś dwadzieścia minut do końca. To koniec.”. - Nazywasz siebie fanem Patsa? Dominic prychnął. „Mówię ci, nadal mogą to wygrać.”. Brian przewrócił oczami i wstał z krzesła.
- Nieważne, człowieku. Masz cholerne urojenia. Nie mogę już dłużej oglądać tego gówna.
Podszedł do mnie, uścisnął mi rękę i pogratulował wygranej. "Wychodzisz?" Zapytałam. - Tak - powiedział, chwytając płaszcz.
„Nie mogę dłużej tego znieść. Do zobaczenia we wrześniu przyszłego roku”. Z tymi słowami zniknął na schodach, pozostawiając Dominica potrząsającego głową z obrzydzeniem.
- Pieprzone dzieciaki - powiedział. Potem zwrócił się do Shawna. "Bez urazy.".
Shawn roześmiał się i uniósł piwo w pozdrowieniu. - Nie martw się, stary. Nic nigdy nie martwiło Shawna. "Dom", powiedziałem, "naprawdę nie możesz uwierzyć, że Patrioci wygrają tę grę." - Jestem śmiertelnie poważny - powiedział.
„Właściwie podniosę zakład do 500 $.”. Zacząłem myśleć, że wypił kilka za dużo piw. "Okej, jasne," powiedziałem, sprawdzając jego blef, "i po mojej stronie, zamiast pokazywać nam swoje cycki, Stacey zrobi tutaj pełny striptiz dla nas wszystkich." W końcu Stacey spojrzała w moją stronę. Spodziewałem się, że wystrzeli sztylety z oczu i zaprotestuje. Zamiast tego zaskoczyła nas wszystkich.
"Jasne, czemu nie?" powiedziała. "Jaką to robi różnicę?" Sięgnęła dookoła baru i nalała kolejny kieliszek wina. "Widzieć?" Powiedziałem.
„Stacey jest na pokładzie”. Dominic zastanawiał się nad tym przez długi czas. Na ekranie Patrioci posuwali piłkę po boisku w kierunku linii bramkowej. Na linii pięciu jardów ich legendarny rozgrywający, Tom Brady, uderzył go krótkim podaniem, dając Nowej Anglii pierwsze przyłożenie w meczu.
Dominic uniósł pięści w wyzywającym świętowaniu i krzyczał razem z Shawnem i Haroldem. "Pieprzyć to!" ryknął. „Jesteś na! 500 $ lub pokaz striptizu od pani!”. Wstałem z krzesła i uścisnąłem jego dłoń. Shawn i Harold roześmiali się i potrząsnęli głowami w zdumieniu.
„Ta gra właśnie stała się interesująca” - zauważył Harold. Patrioci rozpoczęli czwartą kwartę długą jazdą, która zakończyła się rzutem za trzy punkty, dzięki czemu wynik 28-12 na mniej niż dziesięć minut do końca meczu. - Denerwujesz się tam? - zapytał Dominic, zerkając przez ramię. „Wiesz, możemy anulować ten zakład”. - Chciałbyś tego, prawda? Powiedziałem.
- Nieważne, że anulujesz zakład. Mówię, że znowu zwiększamy. Po twojej stronie 1000 $. Z mojej strony, Stacey nie tylko zrobi nam wszystkim fajny pokaz striptizu, ale też wysadzi was wszystkich, tutaj, do końca. Słowa wyszły z moich ust, zanim zdałem sobie sprawę, co właśnie powiedziałem. W pokoju zapadła cisza. Czułem, jak Stacey patrzy na mnie z drugiego końca pokoju. Wreszcie Dominic przerwał ciszę serdecznym śmiechem. "Ty szalony draniu!" krzyknął. Od niechcenia podszedłem do baru i udawałem, że zajmuję się za barem, podczas gdy Stacey siedziała i gotowała się na jednym ze stołków barowych. Czułem, że jestem coraz bardziej zirytowany. Chociaż wiedziałem, że przekroczyłem granicę, nadal żywiłem głęboką niechęć do tego, czego nauczyłem się tuż przed Bożym Narodzeniem. "Hej, potrzebujemy pieniędzy, prawda?" Powiedziałem do niej, a moje słowa ociekały sarkazmem. Spojrzała na mnie ze stołka barowego. - I to tylko lodzik, prawda? Kontynuowałem. „To nie jest tak, że to oszustwo. O co chodzi? To nie jest tak, że czerpiesz z tego jakąkolwiek przyjemność.”. Odrzucenie jej tych słów było niezmiernie satysfakcjonujące. Pomyślałem, że może w końcu zrozumie, jakie były śmieszne. Trzymałem ją uwięzioną w logistycznym kącie, nie mając dokąd się zwrócić. Może w końcu złamie uparty protest i zgodzi się, że to, co zrobiła, było złe. - Nie dmucham na tych idiotów - powiedziała. "Dlaczego nie?" Zapytałam. „Jeśli to naprawdę nic wielkiego i naprawdę nie sprawia ci to żadnej przyjemności, to dlaczego nie?”. - Dominic jest obrzydliwy - powiedziała. "I inni…". „Więc rozwaliłeś wszystkich innych facetów, bo byli atrakcyjni? Czy to wszystko?”. Patrzyła na mnie kipiąca. Nie odwracając wzroku, uniosła kieliszek wina i pociągnęła kolejny głęboki łyk. Następnie wstała ze stołka i przeszła przez pokój w stronę krzesła Dominica. Patrzyłem, jak wyciąga do niego rękę. Spojrzał na nią, jakby postradała zmysły. - To nic wielkiego - powiedziała stanowczo. "Jestem grą, jeśli jesteś." Właśnie sprawdziła mój blef. Dominic spojrzał na mnie. Starałem się nie okazywać żadnych emocji. - Czy ona jest poważna? on zapytał. "Mówisz poważnie?". W odpowiedzi wzruszyłem ramionami. Naprawdę, jaką różnicę to zrobiło w tamtym momencie? Wyglądało na to, że obciągnęła już połowę kutasów w mieście. Co było jeszcze trzech? A szanse na przegraną w tym momencie były astronomiczne. Co więcej, podobało mi się patrzenie, jak Stacey jest zmuszana do podwojenia swojej śmiesznej wymówki za to, co zrobiła. Po raz pierwszy, odkąd go poznałem, Dominicowi brakowało słów. Spojrzał na Shawna i Harolda po radę. Shawn uśmiechnął się podekscytowany i skinął głową. Harold odwrócił wzrok i udawał, że skupia się na grze. Po dłuższej chwili Dominic sięgnął po dłoń Stacey i uścisnął ją. - Co do diabła - powiedział. „Dawno nie miałam loda.” Kiedy Patriots ponownie strzelili gola, na mniej niż sześć minut przed końcem, uroczystość w sali była dziwnie wyciszona, biorąc pod uwagę stawkę. Atlanta rozpoczęła kolejną jazdę na własnej linii dziesięciu jardów, ale zdołała przesunąć piłkę na środek pola. Niesamowity chwyt po podaniu z 27 jardów sprawił, że znaleźli się w zasięgu rzutów z gry. Pojedynczy kopniak mógł wygrać mecz. "To koniec!" - ogłosiłem głośno, unosząc piwo w hołdzie. „Włóż do niego widelec!”. - To jeszcze nie koniec - upierał się Dominic. Niesamowite, miał rację. Worek na dwanaście jardów i kara na trzymanie zepchnęły Atlantę do tyłu, daleko poza zasięg rzutów z gry. Zostali zmuszeni do puntu. To dało legendarnemu Brady'emu ostatnią okazję do dodania do swojego historycznego życiorysu. Kiedy patrzyłem, jak Brady łączy się z kolejnym długim przelotem dzięki pozornie niemożliwemu złapaniu, mój żołądek skręcił się. To się nie może dziać, pomyślałem. Spojrzałem na Stacey, która nadal siedziała przy barze. Wyglądała na równie zdenerwowaną jak ja. Nigdy nie widziałem jej tak zainteresowanej grą w piłkę nożną. Faceci w pokoju skupili się na ekranie telewizora. Kiedy Brady połączył się krótkim podaniem do strefy końcowej, zeskoczyli z krzeseł i zaczęli krzyczeć. Shawn omal nie odebrał ręki biednemu Haroldowi błędnym przybiciem piątki. Dominic triumfalnie uniósł pięści do sufitu. Wszyscy pozostali stojąc, gdy Patrioci próbowali uzyskać dwupunktową konwersję, aby zremisować mecz. Ta udana próba wywołała kolejną hałaśliwą uroczystość. Po prostu siedziałem w ciszy, niekontrolowanie potrząsając głową. W końcu zebrałem myśli i ruszyłem przez pokój w kierunku baru. „Muszą wygrać przynajmniej pięcioma punktami” - przypomniałem jej. - Cokolwiek - powiedziała. - Po prostu odwołajmy to - szepnąłem. „Teraz już za późno. Co się stało, już się skończyło”. „Naprawdę przez to przechodzisz?”. "To był twój pomysł! Chciałeś zrobić coś ważnego i dać mi wielką lekcję, prawda? Cóż, spełniłeś swoje życzenie. Jeśli muszę to zrobić, to zależy od ciebie. Ale nigdy nie chcę usłyszeć o tym jeszcze raz. ”. - Gdybym nie wiedział lepiej, pomyślałbym, że naprawdę chcesz to zrobić - powiedziałem. Wyrzuciła ręce w powietrze i wypadła z pokoju. Mecz zakończył się dogrywką, ale to już nie miało znaczenia. Wynik końcowy był teraz nieunikniony. Po raz kolejny Patrioci wygraliby Super Bowl w najbardziej nieprawdopodobny sposób, jaki można sobie wyobrazić. Nie widziałem nawet, żeby ostatnia gra była krótka w strefie końcowej, ponieważ moja twarz była schowana w moich dłoniach. To było wystarczająco męczące, by słuchać euforycznej celebracji w pokoju. Kilka rąk klepnęło mnie po plecach w szorstkim, kpiącym kondolencie. Było dużo śmiechu i hałaśliwych rozmów, które zagłuszyły nawet uroczysty tłum w telewizji. Kiedy w końcu zebrałem się na odwagę, by zdjąć ręce z twarzy i spojrzeć przez pokój na bar, zobaczyłem, że Stacey siedzi przy barze, patrząc tępo przed siebie z pustym kieliszkiem wina zwisającym z jej palców. „Hej, stary” - powiedział do mnie Dominic - „nie przejmuj się tak mocno. Część wygrywasz, część tracisz. Po prostu wydaje się, że tracisz dużo więcej niż wygrywasz!”. Pokręciłem głową z niedowierzaniem. „Nie mogę uwierzyć w to, co właśnie zobaczyłem”. "Ja też nie!" - dodał Shawn. „Co za cholerna gra!”. Przez chwilę wydawało się, że nasz zakład został zapomniany. Powoli ta świadomość wydawała się wracać do każdego z nas. Wszyscy trzej nasi goście zaczęli spoglądać ze mnie na Stacey iz powrotem z niepokojem. - Hej - powiedział w końcu Dominic - po prostu zapomnij o naszym zakładzie. Wygrana w tej grze była wystarczającą nagrodą. Zadowolę się tym, że zobaczę tylko cycki Stacey. I oczywiście, jak idziesz na zakupy. Może nagrywam to, i umieść go na. ”. Spojrzałem na Dominica, a potem w stronę Stacey. Jej wyraz twarzy nie zdradzał żadnych emocji w tej chwili. Była zupełnie czystą kartą. Gdybym jeszcze raz sprawdził jej blef, czy w końcu przyzna rację? W tym momencie nie miałem nic do stracenia. "Czy dałbyś mi te 1000 $, gdybym wygrał?" Zapytałem Dominica. - Tak, oczywiście - powiedział. - Więc zakład to zakład - powiedziałem. „Mogę być okropnym hazardzistą, ale spłacam wszystkie swoje długi”. Dominic zmrużył oczy i pociągnął duży łyk piwa, po czym zwrócił się do Stacey. „Kochanie, naprawdę nie musisz tego robić,” powiedział do niej. "Tylko żartowaliśmy sobie. Będziemy mieć dość nagrody za upokarzanie twojego męża w sklepie spożywczym, zaufaj mi." Stacey zwróciła na niego swoje pozbawione wyrazu oczy i stwierdziła stanowczo: - Jak powiedział, zakład to zakład. Następnie wstała ze stołka barowego, położyła pustą szklankę na barze i przeszła na środek pokoju. Delikatnie położyła dłoń na piersi Harolda i szturchnęła go na krzesło, po czym zrobiła to samo z Shawnem. Dominic dobrowolnie wrócił na swoje zwykłe krzesło. „Nie mogę tańczyć bez muzyki”, powiedziała do mnie, kładąc ręce na biodrach. Stałem i patrzyłem na nią przez chwilę. Czekałem, aż to wszystko odwoła, i wydawało się, że czeka, aż zrobię to samo. To była gra w „kurczaka” i żadne z nas nie schodziło z kursu. - Dobrze - powiedziałem. Odwróciłem się w stronę naszego zestawu stereo, ale potem obróciłem się z powrotem na środek pokoju. „Chłopaki”, powiedziałem, „co tu się dzieje, zostaje tutaj. Ufam każdemu z was, że będziecie trzymać gębę na zawsze. Ani słowa o tym nikomu. Zrozumieliście?” W odpowiedzi skinęli głową. "Czy to się naprawdę dzieje?" Słyszałem, jak Shawn szepcze do Harolda. „Czuję, że cała ta noc to sen”. „Jeśli tak,” wyszeptał Harold, „Nie chcę się obudzić.”. Znalazłem optymistyczną muzykę do grania i wróciłem na krzesło. Stacey zamknęła oczy i zaczęła kołysać biodrami w rytm muzyki. Zanim się poznaliśmy, była tancerką przez wiele lat, więc wiedziałem, że nie ma nic przeciwko tańczeniu przed publicznością. Ten taniec rozwijałby się jednak zupełnie inaczej niż wszystkie inne. Podeszła do każdego mężczyzny w pokoju i uwodzicielsko zakręciła biodrami przed nimi. Kiedy dotarła do Dominica, usiadła okrakiem na jego kolanach i zakręciła się na nim. Trzymał ją za biodra, patrząc jej w oczy i szeroko uśmiechał się gównianym uśmiechem zwycięzcy. Stała na środku pokoju i kontynuowała swoje erotyczne ruchy, podczas gdy zręcznie sięgała za siebie, aby odpiąć stanik. Naprawdę miała zamiar przez to przejść. Z wyćwiczoną precyzją sięgnęła do wnętrza rękawa koszuli, wyciągnęła czarny, koronkowy materiał i zawirowała go nad głową, po czym żartobliwie rzuciła go na głowę Dominica. Shawn i Harold zaśmiali się nerwowo, a Dominic przycisnął stanik do nosa i wciągnął głęboko powietrze, kiwając głową z aprobatą. Stacey opadła na podłogę iz rytmiczną precyzją wyśliznęła się ze swoich spodni do jogi, odsłaniając czarne stringi. Podniosła gładką i zgrabną nogę w stronę sufitu i zawirowała spodnie nad głową spiczastymi palcami, po czym kopnęła je w stronę Shawna. Następnie czołgała się na czworakach w stronę Harolda, który wiercił się nerwowo na krześle. Chwyciła go za kolana i rozchyliła je. Następnie przesunęła się w stronę jego krocza i zatrzymała się na chwilę, a jej gorący oddech promieniował przez materiał jego spodni. Kontynuowała podróż przez jego klatkę piersiową i nad głową, aż stała z piersiami przyciśniętymi do jego twarzy. Przez chwilę przeczesała jego włosy długimi paznokciami, po czym odwróciła się, by kontynuować taniec na środku pokoju. Chociaż miała to być kara, najwyraźniej dobrze się bawiła. Przypomniałem sobie czas, kiedy wyznała, że jej fantazją było rozebranie się przed grupą dziwnych mężczyzn na wieczorze kawalerskim. Wydawało się, że żyje teraz tą fantazją, dzięki mojemu głupiemu zakładowi. Wciąż kołysząc biodrami, chwyciła dół koszuli i powoli uniosła ją przez głowę. Jej obfite piersi wyrosły, a ona przytrzymała je i zatoczyła pełne koło, aby każdy miał okazję docenić widok. "Fantastyczny!" - zawołał Dominic. Odwrócił się do mnie, aby skinąć głową z aprobatą, jakbym potrzebowała jego opinii o wyjątkowej urodzie mojej żony. Przewróciłem oczami i pociągnąłem kolejny łyk piwa. Stacey kontynuowała swój taniec, gdy piosenka dobiegła końca. Kiedy grały ostatnie beaty, wsunęła kciuki w wąską talię majtek i przesunęła je na podłogę, gdy piosenka się skończyła. Nastąpiła krótka pauza, kiedy mężczyźni w pokoju siedzieli z przerażeniem i niedowierzaniem. Wyciągnęła ręce w górę i przybrała dramatyczną pozę, powodując, że mężczyźni wybuchnęli oklaskami. Ukłoniła się wdzięcznie w odpowiedzi i szeroko się uśmiechnęła. - Okej - powiedziała. „Kto pierwszy?”. Spojrzała na mnie. To była nasza ostatnia szansa, aby zakończyć walkę z gapieniem się, ale oboje byliśmy zbyt uparci, by mrugnąć. - To Dom wygrał zakład - przypomniał jej Shawn. - W porządku - powiedziała, zwracając się do Dominica z rzeczową postawą. „Wyrzuć to.”. Dominic zawahał się i odwrócił, żeby na mnie spojrzeć. "Jesteś tego pewien?" on zapytał. Kręciło mi się w głowie i czułem mdłości. Właśnie patrzyłem, jak moja żona rozbiera się do naga przed grupą facetów. Teraz miała ich wszystkich wysadzić, a wszystko to przez głupi zakład. Jeśli była naprawdę szczera co do swojej opinii, że lodzik to nie seks i że nie jest to dla niej wielka sprawa, to dmuchnięcie mężczyzny, którego uznała za obrzydliwą świnię, z pewnością udowodniłoby jej szczerość. "Dlaczego nie?" Powiedziałem wzruszając ramionami. „Zaszliśmy tak daleko. Równie dobrze możemy przejść całą drogę”. Dominic uśmiechał się i gorączkowo grzebał w spodniach, podczas gdy Stacey czołgała się między jego nogami. Jego gruby członek był już w pełni obrzmiały, kiedy wzięła go w dłoń i głaskała. Rzuciła mi ostatnie spojrzenie. Zanim mogłem zasygnalizować jej jakąkolwiek reakcję, opuściła głowę i włożyła jego kutasa do ust. Dominic jęknął głośno i odchylił głowę do tyłu. "O Boże!" krzyknął. Stacey trzymała nasadę jego penisa i kiwała głową w rytm muzyki. Po drugiej stronie pokoju Shawn i Harold patrzyli na mecz z taką samą intensywnością, z jaką oglądali mecz wcześniej tego wieczoru. Harold poprawił się nerwowo na swoim miejscu i poprawił spodnie. Odgłosy siorbania i ssania zlewały się teraz z muzyką. Wargi Stacey owinęły się mocno wokół spuchniętego penisa Dominica. Zaczął pchać w górę, by sięgać coraz głębiej w jej gardło. W końcu wydał z siebie głośny ryk i przytrzymał głowę Stacey, podczas gdy spiął się i miotał na krześle. Jej usta zacisnęły się mocno na główce jego penisa, podczas gdy jej dłoń gładziła jego trzon. W końcu jego mięśnie się rozluźniły. Stacey oddała swojemu kutasowi ostatnią podróż w dół jej gardła, po czym usiadła z powrotem na piętach i wytarła usta wierzchem dłoni. - To było cholernie niesamowite - powiedział Dominic. - Jest dobra - powiedział do każdego z mężczyzn w pokoju. - Jesteś dobra - powtórzył jej. „Tak,” powiedziała z seksownym uśmiechem, „Wiem”. Odwróciła się i doczołgała do Harolda. Wyglądał na tak zdenerwowanego, że myślałem, że zemdleje. Kiedy nie udało mu się rozpoznać wskazówki Stacey, że powinien wyjąć swojego kutasa, zrobiła to za niego. Rozpięła jego rozporek i wyciągnęła go. Kiedy jej usta dotknęły jego penisa, szeroko otwarte oczy wskazywały na to, że mógł to być pierwszy raz, kiedy kiedykolwiek doświadczył takiego uczucia. Ledwie zaczęła nad nim pracować, kiedy nagle krzyknął: „O Boże! O Boże!” Jego wczesne uwolnienie wydawało się również zaskoczyć Stacey, która prawie się zakrztusiła, kiedy pierwszy strumień uderzył jej w gardło. Wyzdrowiała jednak i nadal ssała i połykała, dopóki nie był zmuszony ją odepchnąć. - Dziękuję - wychrypiał. Teraz przyszła kolej na młodego człowieka Shawna. Nie wahał się wyciągnąć swojego imponującego penisa, zanim Stacey w ogóle do niego dotarła. Patrzyłem, jak jej długie kasztanowe włosy unoszą się w górę iw dół na kolanach Shawna. Rozpoznałem wyraz ekstazy na jego twarzy. Mój umysł natychmiast powrócił do wizji, którą zobaczyłem przez to okno piwnicy. Nie mogłem już tego znieść. Ból mojego spuchniętego penisa napinającego materiał moich spodni był zbyt silny, by go zignorować. Szybko rozpiąłem spodnie i pośpieszyłem na drugą stronę pokoju. Stacey była całkowicie nieświadoma mojej obecności, dopóki nie wsunąłem w nią swojego kutasa od tyłu. Wydawała się panikować przez chwilę, ale szybko doszła do siebie, kiedy odwróciła się i zobaczyła, że to ja. Zamknąłem oczy i skoncentrowałem się na niesamowitym uczuciu wsuwania i wysuwania mojego twardego kutasa z jej śliskiego wejścia. Jej jęki musiały posłać młodego Shawna do góry nogami, ponieważ wkrótce usłyszałem, jak daje jej gorączkowe ostrzeżenie, że zaraz wybuchnie. Zignorowała jego ostrzeżenie i nadal ssała, gdy wypełniał jej usta. Ponownie zamknąłem oczy i pchnąłem ją mocniej i szybciej. Do odgłosu mokrego, uderzającego ciała wkrótce dołączył nieoczekiwany dźwięk ssania i siorbania. Otworzyłem oczy i stwierdziłem, że patrzę prosto na Dominica. Najwyraźniej zamienił się miejscami z Shawnem i cieszył się rundą numer dwa. Spojrzałem na niego pytająco, a on odpowiedział nieśmiałym uśmiechem. „Hej, ten dupek Brian wyszedł wcześniej, więc zajmuję jego miejsce,” wyjaśnił. Nie mogłem powstrzymać się od śmiechu. To był taki typowy ruch Dominika. Nie mogłem dłużej zwlekać z nieuniknionym. Złapałem dwie garście jej pośladków za pośladki i mocno przytrzymałem, gdy w nią wbiłem, wypełniając ją jedną potężną falą po drugiej. Chwilę później Dominic złożył drugi depozyt w jej ustach. „Pamiętaj,” przypomniałem każdemu z nich, gdy uścisnęli mi rękę przy naszych frontowych drzwiach, „ani słowa o tym nikomu”. Zapewnili mnie, że mam ich słowo honoru. Jak zwykle, Dominic wyszedł ostatni. Ścisnął moją dłoń i potrząsnął nią z wielkim entuzjazmem. - To jest jakaś żona, którą tam masz - powiedział. „Tak? Myślisz?”. - Bez wątpienia - powiedział. "Ona jest opiekunem. Zaufaj mi." „Tak, cóż, po tym, co się właśnie stało, nie wiem, czy warto ją zatrzymać.” „Żartujesz sobie ze mnie? Słuchaj, nie rób tak wielkiej sprawy z tego, co się właśnie wydarzyło. Wszyscy po prostu dobrze się bawiliśmy, to wszystko. Jest dobrą kobietą, prawda? Kochasz ją, prawda? Była dobrą żoną i matką? ”. "Tak, oczywiście.". „W takim razie nic innego się nie liczy. Zaufaj mi, od sześciu lat mieszkam sam w tym dużym domu po drugiej stronie ulicy. To jest do bani. To nudne i samotne życie. Jeśli przez całe życie będziesz szukać idealnej kobiety, nigdy jej nie znajdź. Masz tam niesamowitą kobietę. Zrób wszystko, aby ją zatrzymać. ”. Ponownie uścisnąłem mu dłoń i podziękowałem za przybycie. Prawie się zakrztusiłem, słysząc podwójne wejście. Wszedłem do kuchni i znalazłem Stacey przy zlewie, myjącą naczynia. Odwróciła się, żeby na mnie spojrzeć z niepokojącą miną. "Czy wszystko w porządku?" zapytała. Przerwałem na chwilę, a potem się uśmiechnąłem. - Tak - powiedziałem. "Nie ma sprawy."..
Michelle mówi mi, że chce zmienić zawód…
🕑 23 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 1,407Nie myślałem o tym zbyt wiele, ale przez kilka następnych dni Michelle wydawała się inna, jakby coś ją niepokoiło. Pytałem kilka razy i zawsze mówiła, że wszystko w porządku i nic…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksuPoszedłem pierwszy raz spotkać się z jej mężem. Aby zdobyć jego zaufanie i rozpocząć przygotowania.…
🕑 9 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 1,684Kiedy wszedłem do baru, szybko go rozpoznałem. Modny bar był pełen trzydziestolatków i młodszych, a ja wiedziałam, że jest w moim wieku. Byliśmy jedynymi mężczyznami w tym miejscu z…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksuChryste, czego oni ich teraz uczyli na uniwersytecie? Kiedy zdałem sobie sprawę, że przeczytałem ten sam akapit trzy razy, wiedziałem, że błądzę myślami, więc wcisnąłem przycisk…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksu