Zakupy bielizny jednoczą parę…
🕑 19 minuty minuty Miłośnicy żon HistorieZ początku go nie zauważyła, przeglądając rzędy staników i majteczek na alejce damskiej znanego sprzedawcy odzieży na High Street. Jej umysł był gdzie indziej, pochłonięty tym, co ubrać na dwunastą rocznicę ślubu. W ostatnim czasie sprawy stały się nieświeże między nią a Stevem, jej mężem. Musiała przywrócić iskry do ich związku, urozmaicić wszystko i pomyślała, że może noc w hotelu może załatwić sprawę.
Sandra powoli szła wzdłuż nawy, zatrzymując się co jakiś czas, by poczuć materiał ubrania. Myślała o tym, jak by się poczuła na jej skórze; wyobrażała sobie, jak majtki przytulałyby jej ciało i jak stanik podtrzymywałby jej jędrne piersi. Czasami zdejmowała wieszak z poręczy i przytrzymywała go, aby zrobić sobie zdjęcie.
„Co by powiedział Steve, kiedy ją w tym zobaczył?” powiedziała sobie. Złapała czarno-czerwoną koronkową figę i stanik zza poręczy i zaczęła ją podtrzymywać, gdy nagle poczuła jego obecność obok niej. Opuściła wieszak i przytrzymała go przy boku, jakby chciała go ukryć. „Słuchaj, przepraszam, że ci przeszkadzam, ale mógłbym zrobić z jakąś radą”, powiedział jej. Spojrzała na niego.
Był wysoki, przystojny i mniej więcej w tym samym wieku co ona; zauważyła również, że nosił obrączkę. „Wiem, że to może zabrzmieć dziwnie i być może nie na miejscu, ale staram się kupić bieliznę dla mojej żony i mógłbym zrobić z kobiecym podejściem do tego, co powinienem ją dostać. Mam wszystkie jej pomiary, ale po prostu nie Nie wiem, co ją zdobyć - wyjaśnił. Sandra wyglądała na zaskoczoną swoim podejściem. „Ja… Kupiłem jej stringi kilka świąt Bożego Narodzenia, a ona spojrzała na nią z obrzydzeniem, a potem po prostu schowała ją z tyłu szuflady z bielizną.” Uśmiechnęła się.
„Prawdopodobnie zrobiłbym to samo”, powiedziała mu. „Mężczyźni czasami nie mają pojęcia, kiedy kupują bieliznę damską”. Odwzajemnił jej uśmiech. „Więc co byś polecił?” zapytał ją.
„Naprawdę nie mogę niczego polecić”, powiedziała mu. „Bielizna to bardzo osobisty wybór”. „Wiem”, powiedział jej.
Widziała, że był zaniepokojony. „Co kupuje dla siebie?” Zapytała go Sandra. „Hmm… prawie zwykłe rzeczy.
Więcej Bridget Jones niż Victoria's Secret - odpowiedział. Uśmiechnęła się. - I chcesz ją w czymś bardziej seksownym, jak ja to biorę? - zapytała. Uśmiechnął się. - No cóż, na tym polega niebezpieczeństwo - powiedziała mu.
prawdopodobnie kupię jej coś, co jej zdaniem sprawia, że wygląda jak tarta. Wiele kobiet tego nie lubi. „Więc co mam wtedy zrobić?” Zapytał. Sandra wzruszyła ramionami.
„Przyniosę jej perfumy. Zawsze bezpieczny zakład. - Uśmiechnął się. - Tak, może masz rację - powiedział, patrząc na wieszak w jej dłoni. Sandra złapała jego spojrzenie i przyciągnęła ją mocniej do siebie.
- Wygląda to dobrze, ale wybrałbym to - powiedział, zdejmując wieszak z poręczy. Kolory były bardzo podobne, ale styl majtek był inny. Boki zostały odcięte, pozostawiając plamę czarnego jedwabiu splecioną z czerwonymi falbankami pokrywającymi pachwinę z większą łatą do przykrycia dolną część.
Sandra spojrzała na niego, gdy stał, wyciągając hangar. „Przepraszam, nie jestem w porządku, prawda?” powiedział jej, odkładając wieszak z powrotem na reling. „Tak, ale to okej - powiedziała mu, sięgając po wieszak. Z jakiegoś powodu erotycznie rozmawiała o bieliźnie z tym mężczyzną.
- Więc to by ci zrobiło, gdybyś był moim mężem? - zapytała go. Zrobił krok do przodu i wziął koronkowy klin między palec i kciuk. „Bardzo” - odpowiedział. „Czy twoja żona nosi coś takiego?” jeździł na nim.
Potrząsnął głową. „Nigdy za milion lat” - powiedział z taką pewnością. Sandra podniosła go i przez kilka minut patrzyła na niego. „Jestem pewien, że to go ożywi, widząc cię w tym” - skomentował. Uśmiechnęła się i spojrzała w dół na jego pachwinę.
Widziała, że to także go ożywiło. „Hmmmmm… nie jestem tego taki pewien”, powiedziała mu. „Problem z bielizną polega na tym, że nie można jej najpierw przymierzyć i zobaczyć, jak to wygląda”. Pochylił się trochę.
„Mam w pobliżu pokój hotelowy. Zawsze możesz z niego skorzystać, a jeśli ci się nie podoba, przynieś je z powrotem i po prostu powiedz, że chcesz je wymienić” - powiedział cicho. Była zszokowana jego sugestią. "Przepraszam!" powiedział jej. „Wciąż wkładam w to stopę, prawda?” - dodał reagując na wyraz jej twarzy.
„W porządku”, powiedziała mu. „To …… to jednak fajny pomysł” - dodała. „Chcę zaskoczyć męża z okazji naszej rocznicy w ten weekend. Na następnym przejściu bardzo mi się podoba spódnica i top” - powiedziała mu. „Możesz go używać, jeśli chcesz”.
Sandra wstała i pomyślała o tym przez kilka chwil. „Jeśli skorzystam z oferty, nie weźmiesz jej w niewłaściwy sposób, prawda?” ona zapytała go. „Mam na myśli, że to nie zaproszenie…….” „Słuchaj,” przerwał.
„Łatwo zauważyć, że nie jesteś taką kobietą. Możesz skorzystać z pokoju, a ja będę trzymać się z daleka w barze”. Uśmiechnęła się.
„Dzięki”, powiedziała, obracając się, by przejść do następnego przejścia. „Nie zapominasz czegoś?” powiedział. Sandra się odwróciła. „Pończochy!” powiedział.
„Zapominasz o pończochach. Chcesz dać mu rocznicę, aby pamiętała, a potem zakładaj pończochy. Uwierz mi, jestem mężczyzną i wiedz, jak bardzo będzie zadowolony, gdy cię zobaczy.” Sandra uśmiechnęła się. "Oczywiście." „I do tego też będzie dobrze”, powiedział jej, podając jej pasujący pas do pończoch. „Oczywiście”, powiedziała mu.
Wzięła je od niego, a następnie poszła do działu pończoch i rajstop, a on poszedł za nim. „Przypuszczam, że poszedłbyś na sieci rybackie?” powiedziała do niego. „Zdecydowanie” - powiedział jej. „Ale jeśli zamierzasz być publicznie, spóźnię się z nimi.
Wyglądają trochę cierpko, mimo że my, mężczyźni, lubimy ich oglądać.” Sandra zgodziła się. „Te koronkowe topy wyglądają ładnie”, powiedział jej, wręczając jej paczkę. „Zgadzam się”, powiedziała mu, gdy się odsunęła. Poszedł za nią do następnego przejścia i do sekcji spódnic. Podniosła czerwono-czarną plisowaną spódniczkę w szkocką kratę.
Nie musiała pytać go, co o tym myśli. Oczy prawie wyskakiwały mu z głowy. „Jeśli nie pojawi się na rocznicę, czy mogę zamiast tego przyjść?” powiedział jej. Sandra zaśmiała się.
Teraz lubiła jego towarzystwo. Czuła się dość seksownie biorąc go ze sobą, gdy robiła zakupy na noc seksu. Przeszła do następnego przejścia i wybrała czerwony koronkowy top, a następnie poszła do sekcji z butami, zanim poszła do kasy. Położyła je na blacie, pozwoliła skanerowi asystemu skanować i włożyła je do torby. Dziewczyna podała jej koszt, a on nagle wystąpił ze swoją kartą kredytową.
„Zdobędę je”, powiedział jej. Sandra zaprotestowała, ale nalegał, aby uratować scenę, w której się poddała. „Nie powinieneś tego robić”, powiedziała mu. „Nie powinieneś kupować mi ubrań”.
Zatrzymał jej protesty. „Tak, wiem, że to nie koniec, ale chciałem ci tylko podziękować za pomoc”. Poszła za nim do hotelu i do jego pokoju na drugim piętrze. „Nie spiesz się”, powiedział jej.
„Będę w barze, kiedy będziesz gotowa do wyjścia”, powiedział jej i podał jej klucz do pokoju. Sandra usiadła na łóżku po tym, jak zamknął za sobą drzwi. Czuła się dobrze.
To wszystko było takie nielegalne. Mężczyzna rozmawia z nią i pomaga jej wybrać bieliznę; nie tylko za to płacąc, ale także pozwalając jej użyć swojego pokoju hotelowego, aby przymierzyć ubrania. Wstała, położyła ubrania na łóżku i poszła do łazienki. Podobał jej się pomysł wzięcia najpierw prysznica. Zastanawiała się, czy mu to przeszkadza, i zastanawiała się, czy może mu zaufać.
Czy on wróci, gdy będzie brała prysznic, a nawet się ubierała? Wyglądał na przyzwoitego faceta, więc poszła po niego. Były w niej czyste ręczniki i flanele, a ona była pewna, że nie miałby nic przeciwko. Pod prysznicem umyła się i przesunęła dłonią po kopcu.
Czuła się dobrze. To wszystko było takie nielegalne; tak niezwykłe. Mogła zapomnieć, że była żoną i matką. Było późne popołudnie, miała czas na ręce i była w pokoju hotelowym z mężczyzną czekającym na nią w barze.
Czuła na włosie kopiec; minęło kilka dni od ostatniego ogolenia. Zauważyła jego brzytwę spoczywającą przy umywalce. „Czy miałby coś przeciwko, żeby go użyła?” zastanawiała się. Wyszła spod prysznica i podniosła go.
Dopiero po kilku minutach jej kopiec znów się wygładził. Zastanawiała się, co by powiedział, gdyby wiedział, że użyła swojej brzytwy w jej najbardziej intymnych miejscach. Nie obchodziło jej to; czuła się seksowna; czuła się dobrze. Sandra nie czuła się tak od wieków.
Ubrała się powoli; wkładając ubranie, a potem wstając i patrząc na siebie w długim lustrze szafy. Najpierw stanik, a potem majtki. Wyglądali dobrze.
Miał rację, podcięcie uda sprawiło, że wyglądali jeszcze bardziej seksownie. Założyła pas do pończoch, a następnie usiadła na krześle i pończochy po raz kolejny stanęła przed lustrem. Zastanawiała się, co powiedziałby jej mężczyzna na dole w barze, gdyby mógł ją teraz zobaczyć. Sandra czuła, że robi się wilgotna od podniecenia seksualnego. Po kilku minutach wyrwała się ze swoich myśli, włożyła top i spódnicę, a potem weszła na czerwone szpilki.
Znów stanęła przed lustrem i zastanawiała się, czy nie powinna zejść po schodach do niego, żeby mógł ją ubrać w nowe ubrania. „On może mieć złe pomysły” - pomyślała. „Ale tam znowu zapłacił za nich wszystkich; buty; spódnicę; top; pończochy; szelki; stanik i majtki. Miał prawo je zobaczyć, a przynajmniej wierzchnią odzież!” Sandra postanowiła pójść i dołączyć do niego przez kilka minut w barze, po czym wróciła do pokoju, by się przebrać.
Posprzątała makijaż, a potem zeszła na dół. Wyraz jego twarzy powiedział wszystko. Wyglądał na oszołomionego. „Twój mąż jest jednym szczęśliwym sukinsynem” - powiedział jej.
Uśmiechnęła się. „Czy mogę prosić o drinka?” zapytał ją. „Lepiej nie,” odpowiedziała. „Proszę” - powiedział. „Tylko jeden napój” - błagał.
Sandra poddała się. Jak mogła mu odmówić po tym wszystkim, co dla niej zrobił. Siedzieli w kącie i rozmawiali cicho, popijając kieliszek wina.
„Myślisz, że spodoba mu się ten strój?” ona zapytała go. „Jeśli nie jest, jest cholernie wściekły” - odpowiedział. „Chodzi o to, że… cóż, ostatnio sprawy między nami były trochę nieświeże”, zwierzyła się. Wzruszył ramionami. „Zdarza się.
Gubisz się w życiu i czasami zapominasz, co naprawdę ma znaczenie”. Sandra pokiwała głową. „Czy ty i twoja żona macie dobre relacje?” ona zapytała go. Wyglądał na zbolałego.
„Przepraszam, że nie powinnam zadawać tak osobistego pytania”, powiedziała mu. „Nie, w porządku”, odpowiedział. „Nie uprawialiśmy seksu od miesięcy”, powiedział jej cicho. „Och”, powiedziała. „Przepraszam, że nie powinienem tego mówić”.
„W porządku”, odpowiedziała. Przez chwilę panowała cisza, a potem Sandra przemówiła ponownie. „Lepiej już idę” - powiedziała. „Czy możesz zostać na ostatni napój?” zapytał ją.
„Lepiej nie”, powiedziała mu. „Ktoś, kto mnie zna, może po prostu wpaść na drinka i…… cóż, nie wyglądałoby to dobrze, prawda?” „Moglibyśmy zabrać drinka do mojego pokoju” - powiedział. Sandra milczała przez chwilę.
„Tylko ten”, odpowiedziała. Zobaczyła uśmiech rozjaśniający jego twarz. Kilka minut później wrócili do jego pokoju, a on otwierał butelkę wina musującego. „Zostaję tylko dla jednego”, powiedziała mu, gdy podał jej szklankę. Sandra usiadła na toalecie i usiadła na łóżku.
Przez kilka minut panowała między nimi niespokojna cisza. „Więc to dla niego będziesz nosić?” - zapytał, przerywając ciszę. Skinęła głową.
„Ja… ja… nie sądzę, że pozwoliłbyś mi się zobaczyć bez góry i spódnicy, prawda?” Potrząsnęła głową. „To tylko dla oczu męża”. „Szczęśliwy drań!” Wykrzyknął. „Minęły lata, odkąd widziałem kobietę w pończochach i szelkach. Wątpię, czy kiedykolwiek jeszcze ją zobaczę, nie w obecnych okolicznościach” - dodał.
Sandra milczała przez kilka chwil. „Jeśli zdejmę spódnicę i podkoszulek, czy obiecasz, że nie będziesz ze mną przymierzać? Usiadł ostro. „Masz moje słowo. Nie dotknę cię”. Sandra wstała, rozpięła bluzkę i zdjęła ją.
Usłyszała, jak sapie. Potem rozpięła spódnicę i upuściła ją na podłogę. Z trudem złapał oddech, kiedy pochyliła się, żeby go podnieść. „Jesteś cholernie piękna”, powiedział jej.
Odsunęła się i pozwoliła spojrzeć mu w oczy. Podążyła za jego gałkami ocznymi, przechodząc od krocza do piersi; tam i z powrotem; tam iz powrotem. Odwróciła się dla niego kilka razy, a potem stanęła przed nim.
Dotrzymał słowa i po prostu tam siedział. Rozebrał ją w myślach; wiedziała o tym, ale dotrzymał słowa. Zbliżyła się do niego; teraz się wiercił. Ręce miał zaciśnięte, a kłykcie białe.
Wiedziała, że starał się oderwać od niej ręce. „Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko, ale wziąłem prysznic przed zmianą”, powiedziała do niego. Potrząsnął głową. Nawet nie zadał sobie trudu, by podnieść wzrok z jej pachwiny. Dobrze było mieć mężczyznę tak urzeczonego jej ciałem i tak zahipnotyzowanego jej obecnością.
„Użyłem również twojej maszynki do golenia”. Szybko uniósł oczy, by spojrzeć jej w oczy. "Twoje nogi?" zapytał ją.
Potrząsnęła głową. Opadła mu szczęka. „Masz na myśli swoje…!” Sandra kiwnęła głową. Spojrzał z powrotem na jej krocze i przełknął ślinę. „Przepraszam, za dużo informacji”, powiedziała cicho.
Potrząsnął głową. „Nie martw się tym” - powiedział jej. „Chciałbym po prostu wymienić miejsca z twoim mężem. Nigdy nie widziałem ogolonego” - wyznał.
„Cóż, nie poza internetowym obrazem lub wideo”. „Pozwolę ci zobaczyć, ale możesz mieć zły pomysł”, powiedziała mu. Tym razem gwałtownie potrząsnął głową. „Słuchaj, usiądę na dłoniach. Obiecuję, że nie dotknę” - powiedział, wsuwając ręce pod uda.
Sandra uśmiechnęła się z jego chłopięctwa, a następnie wsunęła kciuki do pasa majtek. Otworzył usta i rozległy się głośne westchnienia, gdy szli przez jej biodra. Poczuła, jak opada na kostki i wyszła z nich. Mężczyzna siedział tak, jakby był w stanie hipnotyzującym. Przez kilka minut siedziała w miejscu i milczała, a potem powiedziała: „Co jest takiego specjalnego w goleniu kobiety?”.
„Ja… ja… po prostu nie mogę tego wyrazić słowami”, powiedział jej. Sandra widziała, że drżą mu ręce, a ona wiedziała, że starał się jej nie dotykać. „Czy chciałbyś mnie tam dotknąć?” ona zapytała go.
Ręka natychmiast wystrzeliła spod jego uda, a jego palce opadły na jej ogolony kopiec. Jego dotyk był lekki i delikatny. „Ja… ja… założę się, że on cię zawsze poprawia, prawda?” „Hmmm nie tak bardzo, jak bym chciał” - powiedziała mu Sandra, przesuwając palcami wzdłuż rowka. „Nigdy nie wyciągnąłbym ręki z majtek, gdybyś był mój”, powiedział jej cicho. „Nawet mnie nie przelecisz?” Spojrzał na niego z otwartymi ustami, jakby ktoś bolał.
„Chcesz mnie przelecieć?” ona zapytała go. Jego palce wsunęły się w jej rowek. Była mokra.
„Wiesz, że bym to zrobił!” powiedział. „Masz duży?” - zapytała go, gdy pochylił się, by pocałować jej kopiec. Spojrzał na nią. „To zależy od tego, co uważasz za duże”.
„Pokaż mi, a dam ci znać”, powiedziała mu, gdy odsunęła się i usiadła na krześle. Mężczyzna wstał i bez wahania zdjął buty, zdjął spodnie i bokserki. Po zdjęciu koszuli wystąpił naprzód i stanął w milczeniu przed nią.
Sandra była pod wrażeniem. To było duże. Był także podekscytowany; lubiła oglądać koguta w stanie podniecenia. Sięgnęła do przodu i przesunęła palcem po mokrej i lepkiej końcówce mężczyzny. „Czy jest większy niż jego?” zapytał ją.
Skinęła głową. „Rozmiar ma znaczenie, wiesz” - powiedział jej. Sandra uśmiechnęła się. „Nadrabia to jednak swoim językiem!” Nagle opadł na podłogę. Z rękami na kolanach spojrzał na nią.
„Chcesz mieć okazję nas porównać?” Uśmiechnęła się i pchnęła swoje dno do przodu, rozszerzając przy tym nogi. Z wdzięcznością przyjął wyzwanie. Sandra jęknęła, gdy jego język pieścił jej wewnętrzne wargi cipki. Uwielbiała dotyk męskiego języka na swojej cipce; Uwielbiała czuć, jak migocze nad jej łechtaczką, odsuwając kaptur, gdy się zetknął. Uwielbiała także przenikający ją język; pchając mocno i głęboko w środku.
Był dobry; mężczyzna był dobry. Jego palce były delikatne, gdy delikatnie chwyciły jej usta, aby zrobić miejsce dla jego języka. Wiedziała, że jest mokra; w rzeczywistości bardzo mokra i uwielbiała sposób, w jaki podniecał go jej smak.
Położyła ręce na jego głowie; chowając palce w jego ciemnych, gęstych włosach, co było preludium do przyciągnięcia go mocniej do siebie. Czuła, jak płyną jej soki; widziała, jak jego policzki błyszczą od jej uwolnień. Kiedy wsunął w nią dwa palce, zamknęła oczy i mocniej ścisnęła jego głowę, przygotowując się do roztrzaskanego orgazmu. Zwykle takie wydawanie byłoby powolne, ale nie tym razem, nielegalność tego wszystkiego dodała impetu.
Z palcami poruszającymi się i wychodzącymi z niej jak kogut, a jego język migotał na jej clitty, przyszła szybko i głośno. Sandra zaskoczyła nawet siebie głośnym krzykiem. Jej orgazm ledwie się skończył, gdy mężczyzna wstał i zaczął ją podnosić.
Wiedziała, czego teraz chce, ale nie była w stanie mu odmówić. Pozwoliła mu pociągnąć ją na łóżko i nie stawiała oporu, gdy uniósł jej nogi, by spocząć na jego ramionach. Patrzyła, jak głowa jego penisa przyciska się do jej otworu, a potem zamknęła oczy, gdy wślizgnęła się w nią.
Jego pieprzenie się z nią było szybkie i wściekłe. Wsunął dłonie pod jej pośladki i wbił palce w jej miękkie ciało, przyciągając ją mocno do siebie. Z kolei Sandra objęła go za szyję i pocałowała, gdy ją walił. Czuła na twarzy własne soki; poczuł zapach swojego seksu na oddechu i mogła usłyszeć, jak zachęca go do mocniejszego rżnięcia.
Gdy poczuła, jak jego kogut pulsuje w środku, przyszła również. Przez chwilę w pokoju słychać było tylko ich ciężki oddech. Ich głośne westchnienia stopniowo uspokajały się.
Kiedy otworzyli oczy, patrzyli na siebie przez kilka chwil; nic nie mówiąc i nie wyrażając żadnych emocji. Ich ciała najwyraźniej skleiły się ze sobą na łóżku hotelowym. Najpierw przemówiła Sandra. „Czy zamierzasz mi to wyciągnąć?” powiedziała cicho.
Potrząsnął głową. „Jeszcze z tobą nie skończyłem!” powiedział jej. „Mmmmm”, powiedziała czując, jak powraca jego twardość. Poruszył się nieznacznie, ale tylko po to, by wygodniej dostać się między jej nogi.
„A jak długo zamierzasz mnie tu trzymać?” - zapytała go, gdy lekko pchnął. „Będę cię teraz pieprzyć, wziąć prysznic, przebrać się i zabrać na kolację. Potem przywiozę cię z powrotem, żebyś pieprzył cię przez całą noc. Może kiedyś cię wypuszczę”. Pocałowała go.
„Czy to twój sposób na wynagrodzenie mi za moje ubrania?” wyszeptała, całując. Oddał jej pocałunek. "Tak." Sapnął, gdy znów pchnął. Sandra z trudem złapała oddech. „Jesteś dobry, wiesz, że to nie ty!” powiedziała mu bez tchu.
Dał jej jeszcze kilka pchnięć swoim kutasem. „Sam jesteś dobry. Genialne aktorstwo!” Sandra westchnęła.
„Następnym razem… następnym razem… my…” próbowała powiedzieć, gdy jego pchnięcie wzrosło. „Następnym razem, gdy zostawiamy dzieci z twoją mamą i wyjeżdżamy na brudny weekend, wybieramy inny sklep”. Sapnął.
„A… a …… sklep Ann Summers” - dodał, przyspieszając swoje pchnięcia. Sandra jęknęła. „Sekcja BDSM”.
Jęknął. „Kup kajdanki i wiosło” - powiedział jej cicho. „F… dla mnie… dla mnie?” Sapnęła głośno, próbując sprostać jego pchnięciom.
„Yesssssssss… czas, kiedy moja żona miała surową dyscyplinę”, powiedział jej. „Ooooooooo… Kocham cię, Steve… Kocham cię, mój mężu.” Westchnęła, kiedy zamknęła oczy i czekała na swój następny orgazm od jego mocnego łomotania.
Mąż za bardzo się upija, a żona jest wykorzystywana…
🕑 13 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 4,125Halloweenowe oszustwo Cześć, nazywam się Lori i to jest opowieść o imprezie z okazji Halloween, w której ostatnio byłam. Jestem 35-letnią gospodynią domową z Nashville z dwójką dzieci i…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksuMoja seksowna teściowa Lana...…
🕑 16 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 3,193Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem Lanę, byłem zachwycony! Była atrakcyjną niebieskooką blondynką o zabójczym ciele, które po prostu emanuje seksapilem. Byliśmy na zjeździe rodzinnym i po…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksuKochanek Lany powraca...…
🕑 14 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 2,803Lana i ja bawiliśmy się w tę nieprzyjemną przygodę przez kilka tygodni po tym wspaniałym seksem! Podała Dennisowi, swojemu tajemniczemu kochankowi, numer swojej komórki tamtej nocy i…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksu