Wyjeżdżam na spotkanie z żoną i jej kochankiem.…
🕑 26 minuty minuty Miłośnicy żon HistorieMusiałam z kimś porozmawiać, ale z kim? Nie chciałem obciążać Diany ani Ginger moimi problemami, a już na pewno nie mogłem rozmawiać z Jimem ani Joan, naszymi przyjaciółmi z tańca towarzyskiego. Nie wiedzieli nic o naszym przedłużonym życiu miłosnym. Miałem rację, nie spałem tej nocy, ale w końcu nadszedł ranek. O piątej rano ponownie próbowałem zadzwonić do Kristen. Tym razem ich recepcjonista odebrał telefon i poprosiłem o Kristen.
„Cześć, tu Kristen, w czym mogę pomóc?”. Tym razem zastanawiałem się, co jej powiedzieć. Miałem całą noc, żeby o tym pomyśleć.
„Cześć, tu Robert z Kennewick w stanie Waszyngton. Kilka miesięcy temu rozmawiałem z tobą o młodej damie o imieniu Amber”. „Ach tak, pamiętam. Jak mogę ci pomóc?”. „Jest z Brettem od ponad miesiąca i zastanawiam się, czy masz od niego wiadomość?”.
– Właściwie to mam. Wrócił do domu kilka dni temu. Zadzwonił do mnie, żeby dać mi znać, że jest w domu i powiedzieć, że jest w niej szaleńczo zakochany. Potem kontynuowała: „Jesteś jej mężem, prawda?”.
Miałem trochę problemów z logicznym myśleniem, nawet po tym, jak całą noc myślałem o tej rozmowie. On jest w niej zakochany, a ona zostaje u niego jeszcze dwa tygodnie. „Tak, przepraszam, że nie powiedziałem ci tego wcześniej, ale byłem trochę zawstydzony.
Teraz się martwię”. „Masz wszelkie powody do zmartwień. Powiedział mi, że jeszcze nie zgodziła się z nim zostać, ale jest pewien, że to zrobi. Po to jest dodatkowy czas”. Nie miałam pojęcia, co powiedzieć lub zrobić.
Siedziałem przez chwilę, która wydawała się wiecznością, nic nie mówiąc. Byłem prawie we łzach z frustracji i strachu. W końcu zapytałem ją: „Ona nie ma swojego telefonu. Czy mogę się z nią jakoś skontaktować?”. „Zobaczę, co da się zrobić.
Oddzwonię za chwilę”. Dałem jej swój numer telefonu i podziękowałem. Zadzwoniłem do mojego biura i zostawiłem wiadomość, że mam nagły wypadek i będę trochę spóźniony. Potem siedziałem i patrzyłem na telefon komórkowy, czekając, aż zadzwoni.
Przynajmniej coś robiłem i wyglądało na to, że mam przyjaciela chętnego do pomocy. Wieczność później, właściwie godzinę i piętnaście minut później, zadzwonił. Odebrałam i była to Kristen. Przeszła od razu do sedna: „Czy możesz być tutaj w piątek wieczorem?”.
Nawet nie wahałem się odpowiedzieć: „Tak”. „Dobrze, rozmawiałem z Brettem i nie może się doczekać, aż poznam jego kobietę. Zaprosił mnie w piątek.
Powiedziałem mu, że spotykam się z przyjacielem, a on powiedział, że mogę go przyprowadzić. Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko, ale zostaniesz moim chłopakiem, chyba że zdecydujesz się powiedzieć mu, że jesteś mężem Michelle. "Dziekuję Dziekuję Dziękuję!". „Daj mi znać, kiedy przylatuje twój samolot, a ja cię odbiorę. Nie będziesz potrzebować rezerwacji hotelu.
Mam wolną sypialnię, więc zostaniesz u mnie”. Jeszcze raz jej podziękowałem i powiedziałem, że tak. Gdy tylko się rozłączyliśmy, zadzwoniłam na komórkę Ginger, nawet nie zdając sobie sprawy, że wciąż jest trochę po szóstej rano. Kiedy odpowiedziała, brzmiała na oszołomioną.
Najwyraźniej ją obudziłem. W tamtym momencie nawet mnie to nie obchodziło. Powiedziałem jej, że muszę być w Chicago w piątek wieczorem i zapytałem, czy mogłaby mi załatwić bilet. Oczywiście pomyślała o szczególe, którego ja nie zauważyłem. „Kiedy chcesz wrócić do domu?”.
Nawet o tym nie pomyślałem. „Myślę, że w niedzielę, prawdopodobnie w godzinach popołudniowych”. „To będzie poza Seattle. Chcesz tam pojechać czy polecieć?”. „Nie wiem.
Myślę, że jeśli są szybkie, łączone loty, mógłbym polecieć. W przeciwnym razie pojadę”. Po przyjściu do pracy poczynię pewne ustalenia i dam ci znać. Jej biuro było otwarte dopiero o dziewiątej. Więc czekałam, cały czas niosąc telefon w dłoni.
Dzięki Bogu, pomyślałam, żeby go mieć. w nocy. Musiała wyjść wcześniej do pracy, bo była dwudziesta ósma, kiedy oddzwoniła, prosząc o dane mojej karty kredytowej. Podałem jej kartę i czekałem na telefon.
Kilka minut później powiedziała mi, że potwierdzono, że wylatuje z Seattle o 14:43 i ląduje w Chicago o 18:07. Nie pamiętam, co mi powiedziała o lotach z Pasco do Seattle, ale pomyślałem, że muszę coś robić tego dnia i nie byłby w stanie pracować, więc zamiast tego mógłby prowadzić. Wysłałem e-mailem informacje o locie do Kristen, wraz ze swoim zdjęciem, żeby wiedziała, którym samotnym, samotnym facetem jestem ja. Potem spakowałem trochę ubrań, szczoteczkę do zębów i maszynkę do golenia do jednej torby podręcznej i zdecydowałem, że równie dobrze mogę pójść do biura i przynajmniej spróbować trochę popracować. Następne dwa dni były jednymi z najbardziej torturujących, jakie kiedykolwiek pamiętam.
Poszedłem do pracy, ale wiem, że nic nie osiągnąłem. To było cholernie dobre, że miałem wyrozumiały personel, który był samowystarczalny beze mnie. Powiedziałem im, że Michelle ma awarię, ale nie mogę wyjechać do piątku, więc zrozumieli, dlaczego muszą dać mi spokój.
Odbyłem kilka spotkań z architektami w sprawie nowych budynków i udało mi się przez nie przejść, a także od czasu do czasu mieszkaniec miasta, który potrzebował tego czy innego, ale moje obowiązki administracyjne i plany musiały po prostu poczekać, aż będę trochę bardziej zrównoważony. W piątek rano wyjechałem trochę po piątej rano, docierając na lotnisko jakieś trzy godziny wcześniej niż było to konieczne. Te trzy godziny bezczynności, potem kolejne trzy godziny na przejście przez kontrolę bezpieczeństwa i oczekiwanie na lot, były jednymi z najdłuższych sześciu godzin w moim życiu. Jednak myśląc wstecz, były niczym w porównaniu z godzinami po ostatniej rozmowie telefonicznej z Michelle.
Przynajmniej czułem, że wreszcie robię coś, by odzyskać żonę. Wzięłam mojego Kindle'a, żeby mieć coś do czytania, ale nie byłam w stanie wykrztusić więcej niż dwa słowa na raz, zanim mój umysł zaczął błądzić. Nie trzeba było długo rezygnować z prób. Nie mam pojęcia, ile mil mogłem przebyć, włócząc się po lotnisku tego dnia. Samolot wylądował na lotnisku O'Hare International, a ja, wchodząc do holu, z niepokojem wypatrywałem samotnej kobiety.
Żałowałem, że nie mam jej zdjęcia, ale przynajmniej miała jedno ze mną. Stałem z ludźmi kłębiącymi się wokół mnie i patrzyłem, jak atrakcyjna kobieta idzie w moją stronę. Była uosobieniem elegancji, rude włosy upięte w ciasny kok, kontrastujące zielone spodnie.
Przypuszczam, że miała około pięćdziesiątki, ale była bardzo zadbana i atrakcyjna. Kiedy podeszła bliżej, uśmiechnęła się i zapytała: „Robert?”. „Tak, musisz być Kristen”. Miała ładny uśmiech.
- Bardzo miło cię w końcu poznać - powiedziała. Podała mi rękę w uścisku i zapytała, czy mam jeszcze jakieś torby. Pokazałem jej moją jedyną. — W takim razie pójdziemy? zapytała. Powiedziałem jej, że najpierw muszę skorzystać z toalety.
Czytałem tak wiele historii o ludziach pieprzących się w toaletach linii lotniczych, że korzystanie z nich w ogóle do mnie nie przemawiało, gdybym mógł tego uniknąć. Chyba że z ładną stewardesą, to byłoby w porządku. Jak to jest być seksistowską świnią? Kristen i ja poszliśmy do jej samochodu; płonąca pomarańcza, nowa Corvette. Jeździłem już ładnymi samochodami, ale nigdy czymś takim! Skórzane siedzenia i wnętrze nie przypominały niczego, co kiedykolwiek widziałem.
Kiedy Kristen uruchomiła silnik i usłyszałem delikatny ryk. Jej samochód bardziej przypominał statek kosmiczny niż samochód. Gdybym nie był takim kłębkiem nerwów, bardzo by mi się to podobało. Podczas jazdy Kristen wyjaśniła, jak przygotować się na wieczór.
„Po tym, jak zadzwoniłeś, zadzwoniłem do Bretta i zapytałem go o jego podróż. Powiedział, że nie może się doczekać, aż poznam jego nową dziewczynę i zaprosił mnie dziś wieczorem. Powiedziałem mu, że nie mogę, bo mam przyjaciela przylatującego. Nalegał że mogę też przyprowadzić mojego przyjaciela.
W ten sposób nie będzie podejrzewał, że naprawdę przyjechałeś zobaczyć się z Michelle, chyba że chcesz go powiadomić, ale nie sądzę, żeby to był dobry pomysł. Potem zasugerowała, że nadal potrzebujemy historii z okładki o tym, jak się poznaliśmy, i zapytała, czym zarabiam na życie. Wyjaśniłem jej, że jestem urzędnikiem ds.
budownictwa miejskiego. Uśmiechnęła się. „Idealnie. Właśnie zbudowałam fabrykę tworzyw sztucznych w St Louis. Tam się poznaliśmy”.
Zatrzymała się na chwilę, po czym zapytała mnie: „A gdybyś był jednym z architektów?”. Pracowałem z architektami i wokół budownictwa przez całą moją karierę, więc brzmiało to dla mnie idealnie. – Mógłbym to zrobić.
Opowiedz mi trochę o swoim budynku, gdyby pytał. Spędziła następne dziesięć lub piętnaście minut, przekazując mi wystarczająco dużo informacji, bym mógł brzmieć dość inteligentnie, gdyby ten temat kiedykolwiek się pojawił. Kiedy skończyła, spojrzałem na nią i nie mogłem się powstrzymać przed pytaniem: „Kristen, jesteś jego przyjaciółką.
Dlaczego robisz to dla mnie?”. Spojrzała na mnie i powiedziała: „Wyglądasz na miłego faceta i nie chcę, żeby Brett brał żonę innego mężczyzny”. – Nie mogę ci powiedzieć, jak bardzo jestem wdzięczny. Byłem czegoś ciekawy, więc zapytałem ją: „Kiedy pierwszy raz do ciebie zadzwoniłem, wiedziałaś, że wtedy byłem jej mężem?”.
Zaśmiała się. „Nie miałam wątpliwości! Jaki mąż zostawiłby coś takiego innemu mężczyźnie?” Znów spojrzała na mnie z dziwnym wyrazem twarzy. „Ale nadal nie rozumiem, dlaczego wysłałeś swoją żonę na tak długo z innym mężczyzną, o którym wiedziałeś, że będzie próbował ci ją odebrać”. "Ufam jej." Potem wyjaśniłem, że Michelle miała swobodę spotykania się z innymi mężczyznami w ciągu ostatnich kilku lat i stawała się coraz bardziej żądna przygód.
„Kilka miesięcy temu powiedziała mi, że ma fantazję, by zostać wysokiej klasy eskortą. Rzuciła pracę, założyła stronę internetową i zaczęła spotykać się z różnymi mężczyznami w Seattle za tysiąc pięćset dolarów za noc. dwa; jednym z nich był Brett.”.
Kristen wydawała się tym zaskoczona. „Och, naprawdę! Nigdy mi nie powiedział, jak ją poznał, tylko że była najbardziej niesamowitą kobietą, jaką kiedykolwiek spotkał”. Zerknęła w moją stronę. „Myślę, że po sposobie, w jaki rozmawiałeś przez telefon tamtego dnia i po tym, jak się tu śpieszyłaś, twoje zaufanie trochę się chwieje?”. Zawahałem się, zanim odpowiedziałem: „Tak, przyznaję.
Odkąd odeszła, boję się”. Nie chciałem się jej przyznać do paniki, którą czułem tamtej nocy ponad miesiąc temu. „Udało mi się przez to przejść, ale kiedy dostałem e-maila, że będzie jeszcze dwa tygodnie, nie mogłem już tego znieść i musiałem coś zrobić”. Co czułeś z myślą, że twoja żona jest, hm, prostytutką?”.
Zastanowiłem się trochę nad moją odpowiedzią, ale „Tak naprawdę nie myślałem o tym w ten sposób. Wiem, że to prawda, ale robi to częściej, bo to lubi. Uwielbia romanse i bycie z innymi mężczyznami, a to była jej fantazja, która wyrosła z tego. Kristen zaczekała, aż się zatrzymam, bo wiedziała, że nie skończyłem wyjaśniać.
„Gdyby była na ulicy i próbowała poderwać faceta, który zabrałby ją do gównianego pokoju hotelowego i zerżnął za pięćdziesiąt dolarów, powiedziałbym, że nie. Ale sposób, w jaki to zorganizowała, zawsze kolacja lub taniec, seksowne ciuchy, a potem spędzanie razem nocy, podobało mi się to, co robiła”. „Jesteś dziwnym człowiekiem, Robercie.
Większość mężczyzn byłaby bardzo zazdrosna i prawdopodobnie brałaby rozwód”. „Kto może powiedzieć, że nie jestem hiper-zazdrosny. Jestem. Ale to część tego, co sprawia, że jest zabawnie.
Wie, jak podsycić moją zazdrość i uwielbia to robić… i muszę przyznać, że ja też”. „Zastanawiam się, jak wtedy dogaduje się z Brettem.
Jest bardzo zaborczym człowiekiem. Kiedy on i ja po raz pierwszy się zbliżyliśmy, był nieugięty, że nie umawiam się z nikim innym”. „A teraz, co się stało od tego czasu? Najwyraźniej będziesz miał innego mężczyznę w swoim domu”. „Nie pasowaliśmy do siebie.
Oddalaliśmy się seksualnie i teraz jesteśmy tylko dobrymi przyjaciółmi. Sypiam z nim od czasu do czasu, kiedy oboje jesteśmy samotni. A przynajmniej tak było, zanim poznał Michelle. Nie uprawialiśmy ze sobą seksu przez długi czas. To była po prostu dobra przyjaźń.
Kiedy rozmawialiśmy, przyszła mi do głowy myśl. „Skoro tak szybko dowiedziałeś się, że jestem jej mężem, jesteś pewien, że Brett też tego nie rozgryzie? Wzięła jedną z moich dłoni w swoje, pocałowała ją i bardzo słodko powiedziała: „Musimy tylko dopilnować, żeby tego nie zrobił, prawda kochanie”. Im dłużej jechała, tym bardziej stawałem się wrak nerwowy. Nie miałem pojęcia, czego się spodziewać. Czy Michelle byłaby zła, zadowolona, że mnie widzi, żadnej reakcji? Czy było już za późno? Może już zgodziła się z nim zostać.
Nie mogłem nie zauważyć otoczenia. Zawsze zakładałem, że Chicago to albo wieżowce w śródmieściu, albo slumsy. Nigdy nie spodziewałem się, że tak piękna, zielona okolica, przez którą teraz jechaliśmy. To było trochę na przedmieściach; duże, piękne domy z parkową zielenią dookoła. Kristen wjechała na kręty podjazd przed wspaniałym dwupiętrowym domem z cegły.
Trawnik przed domem bardziej przypominał mały park niż trawnik. Zatrzymała się, wyłączyła silnik i patrząc na mnie powiedziała: „Jesteśmy na miejscu. Twoja żona jest w środku. Wzięłam głęboki oddech, otworzyłam drzwi samochodu i przeszłam na drugą stronę, żeby odprowadzić Kristen do środka.
zapomnij, że nie byłem tam, żeby się z nikim widzieć. Byłem tam po prostu jako obecny chłopak i kochanek Kristen. Podeszliśmy do drzwi i Kristen zapukała. Nie mogłem się doczekać i śmiertelnie bałem się tego, co było po drugiej stronie.
Mężczyzna otworzył drzwi. Rozpoznałem Bretta ze zdjęcia, które dała mi Michelle. Wyglądał jeszcze lepiej w prawdziwym życiu niż na zdjęciu. Z jego fizycznego wyglądu mogłem zrozumieć, dlaczego Michelle byłaby nim zainteresowana, poza brodą. Michelle "Nigdy wcześniej nie wykazywałem zainteresowania mężczyznami z brodą, ale najwyraźniej jej się podobał.
Był trochę wyższy ode mnie, sprawny fizycznie, jakby dużo ćwiczył. Szerokie ramiona, szczupła talia. Jego włosy były ciemne z odrobiną posiwiała na brzegach, a broda i wąsy były bardzo starannie przystrzyżone med. Brett i Kristen objęli się i pocałowali w policzki jak dawno nie widziani przyjaciele.
Cofnęła się i przedstawiła mnie jako Roberta, swojego przyjaciela z St Louis, jednego z jej architektów. Brett miał bardzo przyjemny uśmiech i serdecznie uścisnął mi dłoń. Przyszłam tutaj z wcześniej przyjętą ideą, by mocno nie lubić tego gościa. Czułam się prawie jak mój mężowski obowiązek, ale nie mogłam nic poradzić na to, że już trochę polubiłam tego faceta. Zamknął za nami drzwi, po czym zawołał: „Michelle, kochanie, chodź przywitać się z naszymi gośćmi”.
Samo usłyszenie jej imienia sprawiło, że zadrżałam z niecierpliwości. Nie mogłam nie zauważyć, że nazywa ją „kochanie”, jakby już była jego. Oczywiście byli razem przez ostatnie sześć tygodni. Wstrzymałem oddech, czekając, aż moja żona wejdzie do środka.
Kiedy wyszła zza rogu, zaparło mi dech w piersiach. Tak cholernie piękna, nawet bardziej niż zapamiętałem. Nie jestem pewien, czy rozpoznałbym ją, gdybym zobaczył ją na ulicy. Jej włosy były koloru złotego blondu i były ułożone zupełnie inaczej niż kiedykolwiek widziałam.
Miała małe kosmyki owinięte wokół jej twarzy. Zawsze była opalona, ale nie tak jak teraz. Jej skóra miała piękną, brązową opaleniznę.
Miała na sobie górę od bikini i luźny, bardzo cienki sarong owinięty wokół talii, pozostawiając jedną nogę wystawioną na biodrze. Zatrzymała się na chwilę, kiedy mnie zobaczyła i dobrze, że Brett patrzył na nas, a nie na nią. Jej oczy rozszerzyły się, a jej wyraz twarzy na pewno by mnie zdradził.
Nie mogłem odwrócić wzroku, ale lekko do niej mrugnąłem i objąłem Kristen ramieniem, przyciągając ją blisko siebie. Zanim Brett spojrzał w jej stronę, doszła do siebie, a jej twarz znów była neutralna. Powiedział jej: „Michelle, to moja wieloletnia przyjaciółka Kristen i jej przyjaciel Robert”. Kristen podeszła do niej i przytuliła, mówiąc: „Jesteś tak piękna, jak powiedział Brett”.
Uśmiech Michelle rozświetlił pokój jak zawsze i powiedział jej: „Dziękuję. Brett też mi o tobie opowiadał wiele wspaniałych rzeczy”. Brett spojrzał na swoją kobietę, moją żonę, z wyraźną dumą w oczach i chwycił ją w talii, przyciągając do siebie.
Michelle wzięła moją dłoń w uścisku dłoni, mówiąc mi, że cieszy się, że mnie poznała. Chciałem przyciągnąć ją do siebie i otoczyć ramionami, ale tylko przez krótką chwilę chwyciłem ją za rękę, mówiąc: „Przepraszam, Brett powiedział, że masz na imię Michelle?”. „Tak, a twój jest Robert. Pamiętałem”. Nie wiem, jak opisać emocje, które wtedy przechodziły przez moją głowę.
Stałem tam, patrząc na moją żonę z innym mężczyzną, z którym mieszkała przez ponad miesiąc i bardzo starał się nie okazywać żadnych emocji. Tak bardzo chciałem wziąć ją w ramiona i pocałować jej piękne usta, ale wiedziałem, że nie mogę. Najwyraźniej wiedziała, że nie chcę ujawniać, że jestem jej mężem, ponieważ udawałem chłopaka Kristen i obejmowałem ją ramieniem w talii, przyciągając ją mocno do siebie. Michelle i ja przeżyliśmy wiele przygód seksualnych w ciągu ostatnich kilku lat, ale nie ma nic do porównania z tym! Dosłownie zostałaby żoną innego mężczyzny.
Jeśli nie w rzeczywistości, to w duchu. Ogarnął mnie strach, że straciłam ją przez tego mężczyznę, a potem ze wstydem poczułam, jak wielki maszt namiotowy twardnieje w moich spodniach, kiedy mój spaczony mózg próbował przetworzyć, ile razy kochali się razem w ciągu ostatniego miesiąca. Żałuję, że nie wiem, co w tej chwili chodziło po głowie Michelle.
Czy chciała oderwać się od Bretta i mnie objąć, czy była przerażona, że tam jestem? Oboje ukrywaliśmy nasze emocje przed innymi w pokoju. Nie mogłem powstrzymać się od spojrzenia na jej ciało, jedną nogę odsłoniętą przez sarong aż do dołu bikini. Nadal miała bransoletkę na kostkę, jej piękne ciało było zadbane i wysportowane, może nawet bardziej niż wcześniej.
Trudno mi było strawić blond włosy i niebieskie oczy. Jakim cudem ona zmieniła kolor oczu na niebieski? Brett zaprosił nas do środka z szerokim uśmiechem na twarzy. Jego dom bardziej przypominał coś z magazynu „Dom i ogród” niż dom. To było ogromne, piękne i niemożliwie czyste! Kiedy szliśmy do jego pokoju rodzinnego, pierwszą rzeczą, na którą nie mogłem nie zwrócić uwagi, był duży, okrągły, całkowicie otwarty kominek na środku pokoju. Musiał mieć sześć stóp średnicy, z wielkim miedzianym kapturem i zawieszonym nad nim kominem; drugą rzeczą była duża ściana okienna po jednej stronie.
Cała ściana była oknem, od podłogi do sufitu. Na zewnątrz wciąż było trochę światła i mogłem powiedzieć, że było pięknie; na jego podwórku znajdował się duży, oświetlony basen. Oderwałem wzrok od żony, by zauważyć malowidła na ścianach i brązowe posągi na małych podstawkach.
Podejrzewałem, że nic z tego nie pochodziło ze sklepu takiego jak Ranch and Home w Kennewick! Byłem w wielu ładnych domach w Kennewick jako inspektor, ale w żadnym nie przypominam tego. Usiedliśmy na dopasowanych skórzanych kanapach, ustawionych tak, by wyglądać przez tę wielką ścianę okienną. Kristen i ja usiedliśmy na większej kanapie; a Michelle i Brett na sofie, ręka Bretta spoczywa na nagim udzie Michelle.
Aby podkreślić, że Kristen i ja byliśmy parą, wzięła mnie za rękę i położyła na swoich kolanach, pocierając kciukiem grzbiet mojej dłoni, jakby to był instynktowny, intymny gest. Kristen i Brett zaczęli mówić w tym samym czasie, wywołując śmiech u obu. W końcu Kristen przestała się śmiać i powiedziała do Bretta: „Chcę usłyszeć wszystko o twojej podróży, ale najpierw opowiedz mi wszystko o swojej pięknej młodej damie”. Znowu zobaczyłam ten wyraz dumy na jego twarzy, ale byłam skupiona na twarzy Michelle.
Patrzyła na Bretta, ale podejrzewałem, że patrzy na mnie kątem oka, tak samo jak ja na nią. Wspomniałem wcześniej, jak jej uśmiech może rozświetlić cały pokój i teraz właśnie to robił. „Jest najwspanialszą osobą, jaką kiedykolwiek spotkałem” – powiedział Kristen.
Zastanawiałem się, czy Kristen była zazdrosna o Michelle, ale jeśli tak, to nie okazywała tego. Z mojej strony na pewno było! Chciałem, żeby moja żona była obok mnie. Chciałem ją przytulić, dotknąć, pocałować, kochać się z nią! Brett kontynuował: „Spędziliśmy najwspanialszy czas.
Myślę, że to był najlepszy miesiąc w moim życiu! Zabranie jej ze sobą na tę wycieczkę było najlepszą rzeczą, jaką kiedykolwiek zrobiłem”. Następne pytanie Kristen było skierowane do Michelle: „A ty, młoda damo, czym się zajmujesz?”. „Jestem asystentem prawnym w firmie prawniczej”. Ponowne usłyszenie głosu Michelle było muzyką dla moich uszu! – A przynajmniej byłem.
Nie byli ze mnie zadowoleni za to, że wziąłem wolne. Używała swojej starej firmy prawniczej jako przykrywki, zamiast przyznać się, co robiła, kiedy Brett ją poznał. Brett wtrącił się: „Mam nadzieję, że nie musi wracać. Próbuję ją namówić, żeby została ze mną”. Michelle pocałowała go w policzek, „Jest taki słodki.
Wciąż myślę o jego ofercie”. Potem trochę moje łóżko Michelle. Ona naprawdę śpi! „Myślę, że nie zawsze jest słodki. Czasami jest po prostu seksowny!”. Zastanawiałem się, czy to ostatnie było przeznaczone specjalnie dla moich uszu, żeby mnie podniecić.
Ona to właśnie robi. Wie, jak bardzo mnie to podnieca, kiedy mówi o byciu z innym mężczyzną. Spędziliśmy przez następne kilka godzin rozmawiali o swojej podróży, różnych wyspach, na których się zatrzymali, statkach wycieczkowych, którymi podróżowali po wyspach itd.
To wszystko wydawało mi się przyziemne. Chciałem usłyszeć szczegóły, jak Brett zrobił kochał się z nią, co miała na sobie, żeby go zwabić, jak bardzo jej się to podobało. I chciałem o tym usłyszeć, kiedy kochała się ze mną w domu, w naszym domu! Prawie się bałem, że to może się nigdy nie wydarzyć Przez cały czas, kiedy rozmawialiśmy, zauważyłem, że ręka Bretta gładzi ją wyżej na udzie, aż zacisnęła się na dole od bikini.
Pomimo sytuacji, a może właśnie dzięki niej, mój kutas pulsował mi w majtkach. Byłem tak napalony, Bałem się, że pęknę, siedząc na kanapie Bretta! Cieszyłem się, że mam na sobie spodnie i dość długą koszulę, która zakryje moje reakcja. Swoboda między Michelle i Brettem, w jego domu, ze mną jako zwykłym gościem, była co najmniej bolesna.
Wyglądało to tak, jakby byli już świeżo poślubioną parą, szaleńczo w sobie zakochani. Nie miałem pojęcia, jak uda mi się utrzymać farsę przez następne dwa dni. Po prostu musiałem odbyć długą, prywatną rozmowę z żoną! Było trochę po północy, kiedy Kristen powiedziała, że to był długi dzień i musimy już iść. Spojrzała na mnie tęsknie, jakby miała bardzo konkretne plany, którymi chciałaby się zająć, kiedy będziemy sami w jej domu.
Pomyślałem sobie, że to niefortunne, że to był akt. Zaczynałem ją lubić. Brett powiedział: „Dlaczego musisz iść? Mamy dodatkową sypialnię, a ty masz tutaj dodatkowe ubrania. Dlaczego nie zostaniesz na noc? Możemy iść popływać i zabawić się jutro”.
Kristen spojrzała na mnie pytająco. Nie zamierzaliśmy spać razem, a pobyt wymusiłby ten problem. Powiedziałem jej: „To zależy od ciebie.
Jestem twój na weekend. Brett najwyraźniej założył, że problem został rozwiązany. Powiedział Kristen: „Możesz mieć sypialnię obok naszej.
Już włożyłem tam twoje rzeczy. Kristen skinęła głową i wszyscy wstaliśmy, aby udać się do swoich sypialni. Zastanawiałem się, jak bym spał, wiedząc, że ten facet będzie się kochał z moją żoną w pokoju tuż obok mnie Sypialnie były na górę zakrzywionymi schodami, a potem na balkon, który był otwarty na salon poniżej. Nawet pokój gościnny był ogromny, z łóżkiem typu king-size i satynową pościelą.
Kto, do diabła, umieszcza łóżko typu king-size i satynową pościel w pokój gościnny! Miał własną łazienkę i garderobę. Po tym, jak się załatwiliśmy, Kristen usiadła na łóżku obok mnie i zapytała: „Zgadzasz się z tym? Wiem, że to nie było częścią planu. Wiedziałem, że miała na myśli nasze wspólne spanie.
Nie mam nic przeciwko, jeśli nie masz nic przeciwko. Zostanę po swojej stronie łóżka. Kiwnęła głową i poszła do garderoby się przebrać i po kilku minutach pojawiła się ponownie. Miała na sobie długą, jedwabiście wyglądającą suknię, która pozostawiała niewiele wyobraźni.
Miała na sobie majtki i stanik, chociaż były skąpe i seksowne. „Przepraszam”, powiedziała, „to jedyna rzecz, którą mam tutaj do noszenia”. Była wspaniałą kobietą.
Widać, że bardzo dba o swoje ciało. Byłem już pod prześcieradłem, więc nie mogła zobaczyć, jak twardy jest mój kutas. „W porządku, jesteś piękną kobietą i powinnaś się ubrać tak, żeby było ci wygodnie”. Położyła się obok mnie na łóżku i pocałowała mnie w policzek. „Dziękuję, też cię lubię.
Dobranoc”. Potem przekręciła się na bok z dala ode mnie. Leżałem na plecach, starając się nie myśleć o kobiecie obok mnie i o tym, ile czasu minęło, odkąd się kochałem, ponad siedem tygodni. Wytężyłam słuch, starając się usłyszeć cokolwiek dobiegającego z drugiej sypialni, pewna, że od czasu do czasu słyszę lekkie jęki, ale nic więcej.
Czułem się trochę niedowierzany, myśląc, jak doprowadziłem się do takiej sytuacji: moja żona sypia z mężczyzną, z którym mieszkała, a który nie miał pojęcia, że jej mąż jest w domu; i ja w sąsiedniej sypialni, sypiając z kobietą, którą dopiero co poznałem. Leżałem w łóżku, starając się nasłuchiwać dźwięków dochodzących z sąsiedniego pokoju. Najwyraźniej Kristen szybko zasypia, bo minęło zaledwie kilka minut, zanim jej oddech zdawał się zmieniać na głębszy i wolniejszy.
Zacząłem słyszeć jęki, które stawały się coraz głośniejsze, prawie nie do zniesienia. Myślałem, że dom będzie miał lepszą izolację akustyczną między sypialniami. Słuchałem jęków i miłosnych odgłosów dochodzących z głównej sypialni przez niekończący się czas; pięć minut, piętnaście minut, czas wydawał się nie mieć żadnego znaczenia, słuchając mojej żony i jej kochanka. Byłem prawie szalony z zazdrości, podniecenia, strachu i innych emocji, których nawet nie potrafię opisać. Chciałem naciągnąć poduszkę na głowę, żeby nie słyszeć jęków mojej żony, kiedy Brett się z nią kochał, ale nie mogłem.
Odgłosy z ich obu ust stały się wyraźniejsze i prawie mogłem poczuć zmianę w pokoju, gdy ten mężczyzna wyładowywał swoją gorącą spermę głęboko w mojej żonie. Mój kutas był całkowicie twardy jak skała od słuchania. Ostatni raz byłem z kobietą dawno temu z Dianą.
Bolało mnie, żeby pozwolić sobie dojść, ale nie chciałem wstydu przesiąkniętej spermą prześcieradeł. Byłem prawie we łzach, obawiając się, że straciłem żonę dla tego mężczyzny, ale erotyzm tego, co usłyszałem, przeważył nad moimi obawami. Ciągle słyszałem w głowie głos Michelle: „Kocham cię i nigdy cię nie opuszczę, bez względu na wszystko”. Wiedziałem, że była w stanie kochać i okazywać miłość więcej niż jednemu mężczyźnie i wierzyłem, że mogę się jej trzymać. Byłem zaskoczony kilka minut później, gdy poczułem, jak Kristen sięga za nią, bierze moją dłoń w swoją i ściska ją tylko przez chwilę.
Najwyraźniej nie spała, słuchając ich kochania się tak samo jak ja. Ostatnią rzeczą, jaką zapamiętałem z tamtego wieczoru, była Kristen ściskająca moją dłoń. Mówiąc o Kristen, nie było jej rano, kiedy się obudziłem.
Leżałem w tym dużym łóżku, sam i samotny. Wstałem, wskoczyłem pod prysznic, umyłem zęby i wyciągnąłem z walizki jakieś zwykłe ciuchy. Nawet nie pamiętałem, jak wyniosłem walizkę z samochodu, ale oczywiście tak. Kiedy byłem już ubrany i przygotowałem się emocjonalnie na dzień… i moją żonę, wziąłem głęboki oddech i wyszedłem na balkon. Usłyszałam głosy i poszłam za nimi na dół do jadalni.
Żona kontynuuje swoją przygodę seksualną z dobrze zawieszonym przyjacielem w podróży służbowej…
🕑 29 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 6,772Andee obudził się na dźwięk biegnącego prysznica. Patrząc na cyfrowy zegar obok łóżka, zobaczyła, że jest tuż po 6:00. Usiadła na łóżku i próbowała wytrząsnąć pajęczyny i…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksuPrzygoda seksualna żony z dobrze zawieszonym przyjacielem musi zakończyć się po kilku gorących dniach…
🕑 12 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 3,791Andee złożyła górę walizki i zapięła ją. Za kilka godzin wróci z powrotem do Kanady, z mężem i po kilku ostatnich dniach na plecach, dzieląc się swoimi doświadczeniami w Houston z…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksuPodczas wojny między stanami kobieta czuje, że musi uszczęśliwić żołnierzy.…
🕑 10 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 6,402Wojna między Stanami właśnie się rozpoczęła, a ja wyszłam za mąż w dniu, w którym mój nowy mąż miał zostać wysłany do walki. Miałem wtedy zaledwie 17 lat, ale wtedy uważałem się…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksu