Kathleen znajduje innego kochanka, podczas gdy Joe szuka samotnej kobiety.…
🕑 25 minuty minuty Miłośnicy żon HistoriePo solowej przygodzie Kathleen z Kyle'em, wydawała się być coraz mniej zainteresowana swingowaniem z innymi parami. Nasze wieczory na przyjęciach i w nocnych klubach stawały się coraz rzadsze, a jej naleganie, żebym znalazł towarzyszkę zabaw, stawało się coraz silniejsze. Nie zdając sobie z tego sprawy, nasze wspólne swingujące hobby stopniowo przekształciło się w bardziej równoległą rozrywkę.
„Po prostu myślę, że w ten sposób jest łatwiej” – wyjaśniła mi pewnego wieczoru. „Zbyt trudno znaleźć parę, w której wszystkie cztery osoby są całkowicie zgodne i mają odpowiednią chemię. Wystarczająco trudno jest znaleźć tę chemię tylko z jedną osobą!”.
"Rozumiem," powiedziałem, "ale nie to dokładnie mieliśmy na myśli, kiedy to zaczynaliśmy". „To prawda dla wielu rzeczy!” zaoferowała. „Na początku nigdy nie myśleliśmy, że będziemy huśtać się w osobnych pokojach. Albo uprawiać trójkąt.
Albo uprawiać seks bez zabezpieczenia. Zmieniamy zasady w miarę postępów i myślę, że to w porządku. Tak długo, jak oboje jesteśmy szczęśliwy, tylko to się liczy, prawda? Nadal jesteś szczęśliwy, że to robimy?”. "Tak, oczywiście. Uwielbiam słuchać o twoich przygodach.
To po prostu… to nie to samo co huśtanie się razem." "Myślę, że po prostu musisz znaleźć sobie nową cipkę, a potem może pomyślisz o tym inaczej." Moja niemożność znalezienia nowej cipki nie wynikała z braku wysiłku. Od czasu jej pierwszego spotkania z Kyle'em przeszukiwałam nasze huśtawki w poszukiwaniu chętnych samotnych kobiet. Samotne kobiety w stylu życia nie bez powodu nazywane są „jednorożcami”. Są tak rzadkie, że niektórzy uważają, że w ogóle nie istnieją. Te, które znalazłam na naszej stronie, albo nie odpowiadały na moje pytania, były niegrzecznie lekceważące, albo były w rzeczywistości mężczyznami udającymi kobiety.
Zrezygnowałam z nadziei na znalezienie jednorożca, kiedy pewnego wieczoru uczestniczyłam w przyjęciu urodzinowym przyjaciela w barze. Pierwotnie zabrałem ze sobą Kathleen, ale musiała wyjść wcześniej, zostawiając mnie samą na resztę wieczoru. Wtedy kobieta siedząca przy sąsiednim stoliku zaczęła się ze mną kontaktować. Miała na imię Beth.
Miała śliczną buzię i piękne niebieskie oczy. Nie była supermodelką z niczyjej definicji, a jej ciało wykazywało zwykłe oznaki zaniedbania w średnim wieku, ale miała przyjazną osobowość, którą uważałam za ujmującą. Kiedy zauważyłem, że zaczęła tańczyć na krześle na początku jednej z piosenek zespołu, zaprosiłem ją do tańca. Jej błękitne oczy błyszczały i uśmiechnęła się ciepło, gdy poprowadziłem ją na parkiet. Napięcie seksualne między nami było niezaprzeczalne, chociaż starałam się ukryć je przed przyjaciółmi, którzy obserwowali nas z baru.
Przez lata przywykli do widoku Kathleen i mnie tańczących z nieznajomymi i zrozumieli, że nasz związek był wystarczająco bezpieczny, by na to pozwolić. Mimo to musiało minąć wiele wysiłku, aby ograniczyć mój flirt. Po naszym tańcu dołączyłem do niej przy jej stole i rozmawiałem przez dłuższą chwilę z nią i jej przyjaciółką.
Wyjaśnili, że dla nich dwojga była to rzadka „dziewczęca noc”. Mieszkali mniej więcej czterdzieści minut drogi i normalnie nie podróżowaliby tak daleko. Usłyszeli jednak dobre recenzje zespołu i chcieli zobaczyć ich osobiście. Kontynuowałem subtelny flirt z Beth przez całą noc, dopóki nie ogłosiła, że odchodzi.
Zaproponowałem, że odprowadzę ją do jej samochodu, a ona z radością się zgodziła. Jej przyjaciółka pierwsza weszła do samochodu, zostawiając tylko nas dwoje samych na prawie pustym parkingu. Rozejrzałem się, zanim pochyliłem się, by ją pocałować.
Na początku odpowiedziała z wielkim entuzjazmem, ale potem zatrzymała się i odepchnęła mnie. – Jesteś żonaty – powiedziała. Po raz pierwszy przez całą noc zauważyła pierścionek na moim palcu. – W porządku – powiedziałem. "Mamy pewien układ.
Ona się z tym zgadza." – Tak, racja – zakpiła. Przewróciła oczami i pokręciła głową. "Dzięki za taniec." Z tymi słowami wspięła się na siedzenie pasażera, a jej koleżanka odjechała. Nie mogłem powstrzymać się od śmiechu z absurdu tego, co się właśnie wydarzyło. Poza moim doświadczeniem swingowania, nie poderwałem kobiety w barze, odkąd poznałem moją żonę.
Stało się boleśnie oczywiste, że o wiele trudniej będzie mi znaleźć „towarzyszkę zabaw” niż Kathleen. Kiedy następnego dnia powiedziałem o tym Kathleen, uznała to za równie zabawne jak ja. "Ale hej", dodała, "pocałowała cię, prawda? Wciąż to masz, mistrzu!". Przypuszczam, że pocieszające było wiedzieć, że wciąż mogę poderwać kobietę, która nie była w „tym stylu życia”.
To powiedziało mi, że znalezienie innej kobiety nie będzie niemożliwe; Po prostu musiałem ciężej pracować, aby to zrobić. – On wie – powiedziała Kathleen przez telefon późnym rankiem. "Kto wie?" Zapytałam. "A co on wie?". – Anioł – odpowiedziała.
"On wie o nas. Wie, co robimy." Znałem to imię aż za dobrze. Już raz przedstawiła mnie swojemu współpracownikowi, Angelowi.
Po wymianie uprzejmości, a on odszedł wystarczająco daleko, drażniłem się z nią, że najwyraźniej się w nim podkochiwała. Nie tylko pasował do jej osobliwego fetyszu na łysą głowę, ale sposób, w jaki zachowywała się przy nim, był śmiertelną zdradą. Zamiast zaprzeczać swojemu pociągowi, w pełni się do tego przyznała.
– Skąd on wie? Zapytałam. "Czy mu powiedziałeś?". "Oczywiście nie!" powiedziała.
– Musi być członkiem naszej strony internetowej. Ciągle rzucał aluzje. Wspominał o mojej czarnej sukience ze wszystkimi dziurami i naszych kraciastych zasłonach.
Wie. Zaufaj mi. "Dobrze, więc co to znaczy? Myślisz, że powie każdemu?". - Tego się boję.
Muszę z nim porozmawiać. Chce, żebym spotkała się z nim w jego domu po pracy, żeby o tym porozmawiać. "Oh naprawdę?" – powiedziałem oskarżycielskim tonem. – Nie, to się nie stanie – warknęła.
„Pracujemy razem. To byłby zły pomysł”. - Okej – powiedziałem, nie do końca jej wierząc. "Wiesz, że mógłbyś, jeśli chcesz, prawda?".
- Tak, wiem. Ale nie. Obiecuję, że nie zrezygnuję z ubrania. Mijały godziny i dopiero późnym popołudniem w końcu zadzwoniła, żeby dać mi znać, że wraca do domu. "Jak poszło?" Zapytałam.
– No cóż… nie zmieniałam ubrania – powiedziała. Jej nacisk na słowo „mój” zwrócił moją uwagę. Odmówiła jednak dalszego rozwijania, dopóki nie wróciła do domu. Kathleen powiedziała mi, że poszła za Angelem do jego mieszkania, które znajdowało się zaledwie kilka minut od ich miejsca pracy.
Zaprosił ją do środka, zanim przeprosił, żeby zmienić ubranie. Kiedy wrócił, nalał każdemu po kieliszku wina i usiedli na jego kanapie. Otrzymała jego zapewnienie, że nie powie nikomu tego, co odkrył, ani o czym będą rozmawiać tego popołudnia. Jego obietnica w połączeniu z winem pozwoliła jej się trochę zrelaksować. Przez następną godzinę wymieniali się opowieściami o swoich doświadczeniach z swingowaniem.
Oczywiście Kathleen pominęła sporo doświadczeń. Do czasu, gdy nalał kolejną szklankę, poczuła zawroty głowy. Ponieważ żadne z nich nie jadło jeszcze tego dnia, zaproponowała, żeby zamówili coś do jedzenia.
Zadzwonił po pizzę i usiadł z powrotem na kanapie. "Dlaczego siedzisz tak daleko?" zapytał z uśmiechem. Nie mogła już dłużej odmawiać mu pociągu. Poczuła się całkowicie bezsilna, gdy podeszła do niego na kanapie.
Gdy tylko zbliżyła się na tyle, by mógł sięgnąć, przyciągnął ją do siebie i pocałował. Roztopiła się w jego ramionach. Ich usta i języki tańczyły tak długo, że przerwało im pukanie do drzwi przez dostawcę pizzy. Angel wstał z kanapy, by otworzyć drzwi, pozostawiając Kathleen nakarmioną i zdyszaną. Siedzieli obok siebie i pożerali posiłek, opróżniając kieliszki do wina.
Kiedy skończyli, wznowili sesję przekonywania. Położył ją na kanapie i wspiął się na nią, przyciskając i wciskając w nią swojego twardego kutasa przez tkaninę ich ubrania. Całował ją w szyję i pieścił jej cycki, doprowadzając ją do szaleństwa z pożądania, że była zmuszona delikatnie go odepchnąć.
„Przepraszam, ale złożyłam mężowi obietnicę” – powiedziała. – Ach, dobrze – powiedział z westchnieniem. "Rozumiem.".
Kiedy usiadł obok niej, nie mogła nie zauważyć wybrzuszenia w jego spodniach. Zręcznie usiadła mu na kolanach i pocałowała go, powoli kręcąc się na nim. Po prostu nie mogła się powstrzymać. Kiedy przerwała ich pocałunek i spojrzała mu w oczy, zobaczyła, że biedak był w nędzy. Wydawało się niesprawiedliwe, że cierpi z powodu jej obietnicy.
Wtedy przyszło jej do głowy, że może dotrzymać obietnicy, jednocześnie uwalniając jego stłumione pragnienie. Opuściła się, aż uklękła przed nim na podłodze. Jak zawsze uwodzicielsko rozpięła mu spodnie i opuściła je na podłogę, całkowicie je zdejmując. Potem zrobiła to samo z jego bielizną.
Jego kutas wyskoczył i podskoczył przed jej twarzą. Wzięła go do ust i zakręciła językiem, sprawiając, że jęknął z przyjemności. Przeczesał palcami jej włosy, podczas gdy ona kontynuowała pracę w górę iw dół wzdłuż jego trzonu.
Całkowicie wzięła jego kutasa do ust i przytrzymała go tam przez chwilę. Mocno chwycił jej falujące rude włosy i jęknął. "O Boże!" krzyknął. Zamruczała, wysyłając przyjemne wibracje przez jego ciało.
Czuła, jak jego kutas pulsuje w jej ustach. Zaczął wbijać się w jej usta coraz szybciej. „Zamierzam dojść” – ostrzegł. Trzymała się pewnie i przygotowała na nadchodzący potop. Wypełnił jej usta, a ona przełknęła ślinę.
Fala za falą spływała jej po gardle, gdy trząsł się i krzyczał w ekstazie. Kiedy w końcu został wyczerpany, upadł z wycieńczenia. Spojrzał na Kathleen z niedowierzaniem i potrząsnął głową.
– Jesteś brudną dziewczyną, prawda? powiedział z uśmiechem. – Nie masz pojęcia – odpowiedziała. Tydzień po moim spotkaniu z Beth wróciłem do tego samego baru, aby spotkać się z kilkoma przyjaciółmi.
Przyjechałem wcześnie i zamówiłem drinka. Kiedy się odwróciłem, byłem zaskoczony, widząc Beth i jej przyjaciółkę siedzącą przy tym samym stole, przy którym poznałem ich po raz pierwszy. Oboje patrzyli w moim kierunku. Beth uśmiechnęła się i pomachała, a ja ruszyłem w ich kierunku.
"Jesteś z powrotem!" Powiedziałem, siadając przy ich stole. „Tak, dziś wieczorem usłyszeliśmy kilka dobrych rzeczy o zespole” – odpowiedziała. Podejrzewałem jednak, że nie wróciła z powodu zespołu. Kontynuowaliśmy rozmowę w miarę upływu wieczoru.
Poprosiłem ją o kolejny taniec, a ona z radością dołączyła do mnie na parkiecie. Zauważyłam, że tym razem jej ruchy były nieco bardziej uwodzicielskie i zalotne. Jej wspaniałe oczy błyszczały i nie mogła przestać kręcić głową na mnie. "Co?" Zapytałam.
"Dlaczego ciągle kręcisz głową?". „Po prostu nie mogę uwierzyć, że tańczę z żonatym mężczyzną”. – Nie ma w tym nic złego – powiedziałem. "Oczywiście, że jest!".
"Czy sprawiam, że czujesz się niegrzecznie?" droczyłem się. Znowu się pojawiło: kolejne potrząśnięcie głową. Później tej nocy usiedliśmy sami przy stole. Mogłem powiedzieć, że była mną zaintrygowana.
Musiałem przyznać, że sposób, w jaki na mnie patrzyła, był pochlebny. – Więc twojej żonie naprawdę nie przeszkadza, że jesteś tu ze mną? zapytała. – Wcale nie – powiedziałem. - Prawdę mówiąc, będzie zachwycona, kiedy jej powiem.
– Zamierzasz jej powiedzieć? powiedziała z szeroko otwartymi oczami. – Oczywiście – powiedziałem. "Mówię jej wszystko." Kolejne potrząśnięcie głową. "Nie jestem pewien, czy ci wierzę." "Chcesz, żebym do niej zadzwonił? Myślę, że jeszcze nie śpi. Możesz sam ją zapytać." "Nie!" krzyknęła.
„Nie chcę z nią rozmawiać!”. Zaśmiałem się z jej reakcji. – Mógłbym do niej napisać – zasugerowałem. Przez chwilę wpatrywała się we mnie z pozornym niedowierzaniem. – Śmiało – rzuciła mi wyzwanie.
Wyjąłem komórkę i wysłałem SMS-a do Kathleen, żeby sprawdzić, czy jeszcze nie śpi. Kiedy odpowiedziała, powiedziałem jej, że rozmawiam z Beth. „Tańczyliśmy”, napisałem, „a później mogę ją pocałować ponownie, jeśli mi pozwoli”. "Och, to brzmi gorąco!" Ona odpowiedziała.
"Baw się dobrze, kochanie!". Uśmiechnęłam się szeroko i podałam telefon Beth. Wyraz jej twarzy był bezcenny. Oddała mi telefon i wróciła do potrząsania głową.
Pod koniec nocy ponownie odprowadziłem ją do samochodu jej przyjaciółki i pocałowaliśmy się, stojąc przed jej drzwiami. Jej pocałunek był znacznie bardziej namiętny niż tydzień wcześniej. Wydawała się znacznie bardziej podatna na zakaz całowania żonatego mężczyzny. – Podaj mi swój telefon – powiedziałem.
Posłała mi zdziwione spojrzenie, ale podała mi swój telefon. Wpisałem swój numer komórki i nazwisko w jej kontaktach i oddałem jej z powrotem. "Napisz do mnie", powiedziałem, "jeśli chcesz się kiedyś spotkać.
Może obiad?". Skinęła głową i uśmiechnęła się, a potem pochyliła się, by znów mnie pocałować. Beth wybrała restaurację, która znajdowała się około trzydziestu minut od obu naszych domów. Bardzo się martwiła, że ktoś zobaczy jej kolację z żonatym mężczyzną lub że ktoś, kogo znałam, zobaczy mnie z nią. Kiedy usiedliśmy przy naszym stole, z niepokojem rozejrzała się po restauracji.
Sięgnąłem przez stół, by trzymać ją za rękę, a ona wpatrywała się w moją obrączkę. – Czy byłoby ci wygodniej, gdybym go zdjął? Zaoferowałem. – Nie musisz – powiedziała.
"Wiem, że nie muszę, ale myślę, że to by cię mniej zdenerwowało." Zdjąłem pierścionek i włożyłem go do kieszeni. Wydawała się doceniać ten gest. Daliśmy sobie nawzajem krótkie podsumowanie historii naszego życia. Dowiedziałem się, że niedawno rozwiodła się po piętnastoletnim małżeństwie.
Samotnie wychowywała dwie dziewczynki i od rozwodu nie miała zbyt wiele czasu na randki. Chciałem się upewnić, że w pełni zrozumiała naszą sytuację, zanim przejdziemy dalej. „Jestem głęboko zakochany w mojej żonie i bardzo szczęśliwy w małżeństwie” – powiedziałem jej.
„Chciałabym poznać cię lepiej, zabrać cię na kolację, na tańce lub cokolwiek innego, co lubisz robić i dobrze się bawić. Ale to tyle, ile mogę ci dać”. – Rozumiem – powiedziała.
„Szczerze, nie jestem jeszcze gotowa na poważne randkowanie, więc właściwie to dla mnie działa idealnie”. Po obiedzie spacerowaliśmy chodnikami trzymając się za ręce i zaglądaliśmy przez okna osobliwych sklepów. Dzielenie się tymi „romantycznymi” gestami z wirtualnym nieznajomym było niezwykle dziwne, a mimo to wydawało się, że konieczne jest przeniesienie naszego związku na wyższy poziom. W tym nowym układzie „otwartego małżeństwa” wydawało się, że nie ma potrzeby, aby Kathleen piła wino i jadła obiady ze swoimi potencjalnymi kochankami. Byli zbyt chętni do wskoczenia prosto do łóżka.
Moje doświadczenie wymagało nieco więcej wysiłku. Odbyliśmy podróż powrotną do jej domu. Zaaranżowała, że jej córki zostaną tej nocy z przyjaciółką, co pozwoli nam cieszyć się wieczorem w samotności. Wydawała się bardzo zdenerwowana, kiedy weszliśmy do jej kuchni. Kiedy jednak objąłem ją ramionami i pocałowałem, zdenerwowanie zostało zastąpione bezmyślnym pożądaniem.
– Zabierzmy to na górę – zaproponowała i zaprowadziła mnie za rękę do swojej sypialni. Wczołgaliśmy się na jej łóżko i pocałowałem ją w usta i szyję, gdy wiła się pode mną. Powoli rozebrałem ją i pocałowałem jej nagie ciało, gdy zostało odsłonięte. Jej ciało nie było stonowane i jędrne, ale było cudownie miękkie i zaokrąglone.
Jęknęła głośno, kiedy zacząłem całować jej piersi i ssać jej sutki. – Nie masz pojęcia, co mi robisz – wyszeptała. Przycisnęła biodra do mnie, gdy moje usta powędrowały dalej w dół jej ciała.
Zdjąłem jej spodnie i majtki, zostawiając ją zupełnie nagą. Zauważyłem jej kępkę włosów łonowych i zastanawiałem się, ile czasu minęło, odkąd widziałem cipkę, która nie była przynajmniej w większości ogolona. Kontrast był dziwnie ekscytujący.
Przesunąłem językiem po jej wargach sromowych, a ona głośno jęknęła i przeczesała palcami moje włosy. Drażniłem ją językiem przez dłuższy czas. Zanim mój język i usta dotknęły jej łechtaczki, wiła się na materacu. Mogłem powiedzieć, że minęło sporo czasu, odkąd miała porządne lizanie cipki. Ledwo zacząłem atakować jej łechtaczkę, kiedy jej mięśnie napięły się i mocno trzymała moją głowę w miejscu.
Krzyknęła i zadrżała, zanim w końcu rozluźniła mięśnie. Przyciągnęła mnie na siebie i pocałowała, smakując własne soki na moich ustach. – O mój Boże – powiedziała. „To było niesamowite!”. W tym momencie poczułem się dziwnie potężny.
Wyobraziłem sobie siebie jako młodego ogiera, który zapewnia potężny orgazm świeżo rozwiedzionej, samotnej matce w średnim wieku, która rozpaczliwie potrzebuje orgazmicznego uwolnienia. Nie uprawiałam seksu pozamałżeńskiego tylko ze względu na własne egoistyczne emocje; Świadczyłem cenną usługę. Przynajmniej taka była moja samoocena w tamtym momencie.
– Zaczekaj – powiedziała. "Nadal jesteś ubrany!". Zaśmiałem się i stanąłem w nogach łóżka, żeby się rozebrać.
Obserwowałem jej wyraz twarzy, kiedy zdejmowałem koszulę, potem spodnie, a potem opuszczałem bokserki. Wydawała się bardzo zadowolona. Wczołgałem się z powrotem na nią, pocałowałem ją i drażniłem moim nabrzmiałym kutasem wzdłuż jej szczeliny.
Gdy tylko zacząłem zastanawiać się nad przerwą po prezerwatywę, zaskoczyła mnie i włożyła mnie do siebie. W ciągu ostatnich szesnastu lat była tylko z jednym mężczyzną, jej byłym mężem, więc ufałem, że jest bezpieczna przed chorobami. Jeśli sama była gotowa podjąć to ryzyko, z radością szedłem „na oklep”. Wsunąłem w nią mojego fiuta aż po rękojeść, a ona jęknęła i jęknęła.
Miała niezwykle silne mięśnie miednicy i mocno ściskała mojego kutasa, gdy pieprzyłem ją powoli i metodycznie. Rozłożyła nogi dalej, a ja wniknąłem jeszcze głębiej. Czułem, jak czubek mojego kutasa uderza o jej szyjkę macicy. Jej cipka była tak mokra, że nasze ruchy tworzyły pyszną symfonię, która wypełniała pokój wraz z naszymi połączonymi jękami.
Obróciłem ją na ręce i kolana i wszedłem w nią od tyłu. Patrzyłem, jak jej pośladki falują przy każdym mocnym pchnięciu. Krzyknęła z rozkoszy i błagała, żebym ją mocniej przeleciał. Spełniłem i starałem się wytrwać tak długo, jak mogłem. Poczułem jej dreszcz, gdy dotarłem do punktu, z którego nie było powrotu.
Wyciągnąłem się i pogłaskałem mojego kutasa po jej dużym tyłku, zakrywając jej policzki i plecy. Zsunęłam się z łóżka, by przynieść trochę chusteczek i posprzątałam bałagan, który zrobiłam. Beth się roześmiała. "Wiesz, możesz mieć spermę we mnie", powiedziała.
"Jestem naprawiony.". "Ja też", powiedziałem, "ale nie chciałem cię wystraszyć!". Leżeliśmy przez chwilę w ciszy, po prostu trzymając się i lekko głaszcząc. Oparła głowę na moim ramieniu i przeczesała paznokciami moje włosy na klatce piersiowej. Sięgnęła dalej i ścisnęła mojego fiuta.
– O mój Boże – powiedziała. "Nadal jesteś twardy!". Zachichotałem. "Normalnie jestem typem faceta od jednego do jednego.
To musisz być ty." "Musi być!" powiedziała. Ścisnęła i pogłaskała mojego fiuta, a następnie ustawiła się, by wziąć go do ust. Jej technika była doskonała.
Była w stanie wziąć większość mojej długości do gardła, a ona chwyciła i skręciła podstawę mojego wału, aby stworzyć wyjątkowo przyjemne uczucie. Gdy zacząłem się naprawdę dobrze bawić, zatrzymała się i dosiadła mnie. Położyła ręce na mojej klatce piersiowej i podskakiwała wzdłuż mojego wału. Od czasu do czasu zatrzymywała się z moim kutasem zakopanym po rękojeść i kołysała biodrami w przód iw tył.
W górę iw dół, tam iz powrotem. W górę iw dół, tam iz powrotem. Jęknęła głośno i ponownie napięła mięśnie. Całe jej ciało zadrżało, gdy doświadczyła kolejnego potężnego orgazmu. Wyczerpana rzuciła się na materac obok mnie i położyła na plecach.
Przez chwilę milczała, z wyjątkiem ciężkiego oddechu. Następnie odwróciła się do mnie i oparła głowę na dłoni. „Twoja żona jest szalona, że dzieli się tobą” – powiedziała.
Wybuchnąłem śmiechem. Nie mogłem się doczekać, kiedy powiem Kathleen tę kwestię podczas naszej gry. – A twój były jest szalony, że pozwolił ci odejść – zauważyłem.
Uśmiechnęła się i wyciągnęła rękę, by jeszcze raz ścisnąć mojego fiuta. „Jezu, wciąż jesteś twardy!”. Wzruszyłem ramionami. „Nigdy nie byłem w stanie tego kontrolować. Ma własny rozum”.
"No cóż, co z tym zrobimy?" powiedziała, głaszcząc go w górę iw dół. – To zależy od ciebie – powiedziałem z uśmiechem. "To jest twoje na noc." Ułożyła się między moimi nogami w nogach łóżka i ponownie wzięła mojego fiuta do ust. Położyłem się i cieszyłem niesamowitym uczuciem, gdy przesuwała usta wzdłuż mojego wału w stałym tempie.
Gdy tylko zacząłem osiągać szczyt, ona odpuszczała i drażniła mnie językiem. Po trzecim czy czwartym raz, kiedy to zrobiła, nie mogłem powstrzymać się od komentowania. – Doprowadzasz mnie do szaleństwa, wiesz o tym – powiedziałem. - Tak, doskonale zdaję sobie z tego sprawę – powiedziała z uśmiechem.
W końcu zlitowała się nade mną. Poczułem bardzo potężny punkt kulminacyjny i ostrzegłem ją. Zignorowała ostrzeżenie i dalej ssała, gdy tryskałem w jej ustach. Połykała każdą kroplę i ssała, aż mój kutas w końcu zmiękł.
Kathleen była niesamowicie podekscytowana słysząc, jak dobrze mi poszła moja randka z Beth. Każdy z nas znalazł swojego „przyjaciela z korzyściami”. Chociaż nie doświadczaliśmy tych przyjaciół razem, to jednak wydawało się, że wszystko działa dobrze dla wszystkich zaangażowanych.
Zarówno Kathleen, jak i ja przeżywaliśmy ekscytujące seksualne przygody z naszymi nowymi przyjaciółmi, a opowiadanie o tych przygodach napędzało nasze życie seksualne. Jej następna wizyta u Angel miała miejsce dopiero kilka tygodni po pierwszej. Tym razem przyniosła ze sobą dwie kanapki i zaraz po przyjeździe zjedli lunch. Po posiłku zaczęli całować się na kanapie.
Tym razem nadeszła jego kolej, aby zademonstrować swoje umiejętności ustne. Później powiedziała mi, że był niesamowicie uzdolniony językiem. „Mit o łacińskim kochanku nie jest mitem!” wykrzyknęła. Po tym, jak potraktował ją porządną chłostą, przenieśli się do sypialni. Rozebrali się do naga, a on znowu ją rzucił.
Dostarczył kolejnego potężnego orgazmu, a następnie stanął na krawędzi łóżka, podczas gdy ona ssała jego penisa. Przyszedł tak szybko, że nie mieli szansy się pieprzyć. To musiałoby poczekać do jej następnej wizyty. Chociaż byłem zachwycony, słysząc każdy szczegół jej podsumowań krok po kroku, stopniowo wydawała się tym znudzić. „Za każdym razem jest tak samo” – powiedziała.
"Ssę jego kutasa. On liże moją cipkę. Pieprzymy się.
Nudne jest powtarzanie w kółko tych samych rzeczy." – Nie dla mnie – upierałam się. „Nadal uwielbiam o tym słyszeć. Jeśli nie mogę tego zobaczyć, przynajmniej możesz mi o tym opowiedzieć!”.
Westchnęła ciężko. „Po prostu czuję, że nie mogę w pełni cieszyć się chwilą, ponieważ muszę pamiętać wszystko, co się dzieje i każde wypowiedziane słowo”. „Cóż, możesz zabrać ze sobą kamerę wideo, a wtedy nie będziesz musiał pamiętać”. Kolejne westchnienie. „Wiesz, że nienawidzę tego robić.
Wtedy czuję się, jakbym występował przed kamerą, zamiast zatracać się w tej chwili”. „Więc co w takim razie? Po prostu uprawiamy seks z innymi ludźmi i nigdy o tym nie wspominamy?”. Pomyślała przez chwilę.
„A może udostępniamy szczegóły tylko wtedy, gdy dzieje się coś niezwykłego?”. Chociaż zgodziłem się z jej nowymi warunkami, nie byłem z nich zadowolony. To, co zaczęło się jako wspólne zabawne „hobby”, które przeżywaliśmy razem, w jakiś sposób przekształciło się w dwie całkowicie oddzielne przygody, w których nie tylko działaliśmy w pojedynkę, ale nawet nie dzieliliśmy się tym, co się ze sobą wydarzyło.
Kiedy Kathleen następnym razem odwiedziła Angela, jedynym „niezwykłym” szczegółem, którym się podzieliła, było to, że dał jej klucz do swojego mieszkania, ponieważ spóźniał się, i przywitała go nago w drzwiach. Poza tym powiedziała mi tylko, że to, co stało się później, było „zwykłe”. Beth i ja nadal często się widywaliśmy. Ilekroć się spotykaliśmy, nieuchronnie kończyliśmy razem w łóżku.
Czasami to łóżko należało do niej; innym razem znajdowaliśmy łóżka w mieszkaniu jej koleżanki lub pokoju hotelowym. Zgodnie z tradycją ustaloną podczas naszego pierwszego spotkania, uprawialiśmy seks dwa razy tego samego wieczoru, za każdym razem. Po prostu nie była zadowolona, chyba że zostawiłem ją z jednym ładunkiem w jej cipce, a drugim w ustach. Jej apetyt seksualny był większy niż jakakolwiek kobieta, którą kiedykolwiek spotkałem. Podczas jednego z naszych spotkań z zaskoczeniem odkryłem, że ogoliła dla mnie swoją cipkę.
Powiedziała mi też, że od naszego pierwszego spotkania ćwiczyła i odchudzała się w szybszym tempie i straciła sporo na wadze. Wydawało mi się, że mam pozytywny wpływ na jej zdrowie i wizerunek własny. Im więcej czasu minęło, tym bardziej wymagała mojego czasu. Wielokrotnie błagała mnie, żebym przespała się z nią na noc.
Brakowało jej uczucia zasypiania w ramionach mężczyzny. Kiedy w końcu ustąpiłem, nalegała, by zdarzało się to częściej. Wyjaśniłem, że mam w domu rodzinę, co zmuszało mnie do wymyślania wymówek dla dzieci, gdy nie wracałem na noc do domu. Chociaż powiedziała, że rozumie, jej prośby o nocleg nie ustępowały.
Poczucie winy, że tak często opuszczam rodzinę, zaczęło mi ciążyć. Chociaż zawsze mieli ze sobą Kathleen w domu, moje dzieci zaczęły się zastanawiać, dlaczego tata tak często wychodził z przyjaciółmi. Wymyśliłem prawdopodobną wymówkę, która wymagała cotygodniowego spotkania na zajęcia związane z miastem i wydawało się, że to akceptują. Jednak nienawidziłem ich okłamywać.
Z czasem Kathleen również wyraziła pewne zastrzeżenia co do mojego związku z Beth. Chociaż była zachwycona, że mam dziewczynę, zaczęła kwestionować pieniądze, które wydałem zabierając ją na kolację i płacąc za pokoje hotelowe. W końcu zauważyła, że jej romanse z chłopakami nie kosztowały jej ani grosza. Poczułem się, jakbym był ciągnięty w przeciwnych kierunkach.
Ponieważ moja lojalność pozostała w rodzinie, oznaczało to, że nie miałam innego wyboru, jak tylko porozmawiać z Beth i wylać trochę zimnej wody na nasz gorący romans. Minęło wiele lat, odkąd musiałem „zerwać z moją dziewczyną”. Zapomniałem, jakie to nieprzyjemne. Delikatnie wyjaśniłam, że nie mogę spędzać z nią tyle czasu, ile wcześniej spędzałam, ani też nie mogę dalej wydawać tak dużo pieniędzy na nasze randki. Zasugerowałem również, że rzadsze widywanie się może przynieść jej korzyść na dłuższą metę.
Być może uniemożliwiałem jej znalezienie kogoś, z kim mogłaby się cieszyć bez tego całego wykradania się. Chociaż była wyraźnie zdenerwowana, wydawała się akceptować to, co powiedziałem. Od początku wiedziała, że nasz romans nie będzie trwał wiecznie. Chociaż oficjalnie „rozstaliśmy się” w tym momencie, od czasu do czasu wysyłała do mnie SMS-y, szukając „połączenia w łupy”. Cieszyłem się, że mogłem ją przyjąć w potrzebie.
W końcu spotkała innego mężczyznę i wiadomość szybko się skończyła. Jeśli chodzi o Angel, jego spotkania z Kathleen stawały się rzadsze w miarę upływu czasu, a jej zainteresowanie przeniosło się na jeszcze inne. Do czasu nadejścia naszych corocznych wakacji z okazji rocznicy ich krótki romans prawie skończył się fiaskiem. Zamiast odwiedzać Desire trzeci rok z rzędu, postanowiliśmy wypróbować inny ośrodek z opcjonalnym ubraniem: Hedonism II na Jamajce. Byłem bardzo podekscytowany ponownym zanurzeniem się w seksownej atmosferze w otoczeniu nagich ludzi.
Kathleen była jednak trochę zaniepokojona. Ciąg dalszy nastąpi…..
Błąkanie się bez zabezpieczenia w ogrodzie, podczas gdy twój mąż siedzi przy telewizorze…
🕑 5 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 9,104Jest piękny, ciepły i słoneczny dzień, kiedy wchodzę na Twój krótki podjazd z małą, papierową torebką nasion pomidora w dłoni. Widzę, że ty i twój mąż jesteście w domu przy…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksuWięc tutaj jestem moim mężem i szukam rozrywki. To był bardzo przyjemny wieczór, kolacja, kilka drinków i fajny zespół jazzowy. Zastanawialiśmy się nad ulicami zaglądającymi do nocnego…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksukontynuacja przygody z Martym…
🕑 8 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 1,636Jej pierwszy romans IV Mieliśmy ten romans od trzech tygodni. Poszliśmy jeszcze na kolację, tańczyliśmy, wszystko oprócz spotkań i pieprzenia. Właśnie opuściliśmy dom Marty osobnymi…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksu