Żona w końcu poznaje fabułę.…
🕑 30 minuty minuty Miłośnicy żon Historie„Bardzo się cieszę, że to słyszę. Z pewnością nie tak to zrozumiałem”. Kolejna niejednoznaczna informacja ustna. Czego nie zrozumiał? Jego ręce opuściły moje i powędrowały do zapięcia między moimi piersiami.
To była ostatnia bariera między nim a ich całkowitą ekspozycją. Wpatrując się w moją twarz, bardzo powoli rozpiął małe zapięcie i trzymał obie strony razem w dłoniach. Potem powoli odsunął każdego na bok, jednego po drugim. Patrzyłam na jego twarz, a nie na swoje ciało, a łagodność jego wyrazu powiedziała mi wszystko, co chciałam wiedzieć o tym, co czuje w związku ze swoim nowym odkryciem. - Ładnie, jak bardzo miło - powiedział bardzo cicho.
Spojrzałem w dół i zobaczyłem, że zamiast stwardniałych kul, którymi były moje sutki podczas jazdy, jego rozszerzona eksploracja mojego ciała i umysłu spowodowała, że stały się one całkowicie spuchnięte, stając się wielkim okrągłym przedłużeniem całej piersi, nic nie wystające w ogóle. David kochał je najbardziej, kiedy były w takim stanie, ale nie zdarzało się to zbyt często i byłam zaskoczona widząc je w takim stanie. Byłam jeszcze bardziej zaskoczona, kiedy jego reakcja była dokładnie taka, jak Davida. Zamiast próbować trzymać je między palcami, zamiast tego delikatnie ujął je w dłonie, ledwo stykając się ze skórą, gdy zataczał małe kółka dłońmi.
„Absolutnie uwielbiam takie kobiece piersi”. Jego głos był niski, prawie drżący. "Są po prostu piękne." Podniosłam głowę z ziemi i obserwowałam zarówno jego, jak i jego manipulację moimi piersiami, kiedy odpowiedziałam. – Dziękuję – powiedziałem, a potem nie mogłem uwierzyć, że to wyszło z moich ust. Co ja sobie myślałam, zachęcając go w ten sposób? Jego uśmiech jasno wskazywał, że nie umknęło mu to.
Pochylił się nade mną i delikatnie musnął swoimi ustami moje. Nie wiem, w którym momencie moje nastawienie uległo zmianie, ale nie próbowałem odwrócić głowy. Miękkie muśnięcia, które otrzymywałam na moich dwóch spuchniętych guzkach, równie delikatny kontakt jego ust z moimi, wszystko to zbierało na mnie żniwo.
Pocałunki znów się zaczęły. Na moich ustach, szyi, moim obnażonym, nadwrażliwym brzuchu. Od szybkich, lekkich muśnięć ustami na mojej piersi i brzuchu, po rozszerzoną, głęboką penetrację moich ust, nadchodziły ze wszystkich stron. Nie mogłem uwierzyć, jaką reakcję wywołało, kiedy delikatnie polizał moją marynarkę, a potem ssał moje palce.
Stałem się wijącą się masą oczekiwania, nigdy nie wiedząc, dokąd idzie dalej, moja głowa zbliżała się do jego ust, moje biodra czasami odrywały się od ziemi zarówno w oczekiwaniu, jak iw odpowiedzi. Płócienne liny wokół mojego nadgarstka stały się mniej więzią, a bardziej czymś, czego mogłem użyć do uchwycenia i pociągnięcia mocno jako uwolnienia, czasami unosząc nogi w powietrze. Patrząc wstecz, nigdy nie przyszło mi do głowy, że gdybym był w stanie chwycić rękoma sznurki i pociągnąć je mocno w odpowiedzi na jego dotyk, mógłbym również poluzować je na tyle, by wyślizgnąć się z ich pętla. To musiało trwać trzydzieści minut. Moje sutki już dawno straciły swoją pełnię pod wpływem jego manipulacji i wróciły do bycia dwoma spiczastymi skałami intensywnej przyjemności.
Czasami kazał mi patrzeć, jak się zmieniają, i nawet ja byłem zdumiony, jak długie się stały. Chyba nigdy nie widziałem ich tak wyraźnych. Po moich inspekcjach zawsze brał każdy z nich w zęby i drażnił się z nimi, aż błagałem go, żeby przestał. Przestawał gryźć i wpychał się do ust tak bardzo, jak to możliwe, ssąc mocno ruchami do wewnątrz i na zewnątrz, które powodowały, że jęczałam i pociągałam za więzy, chcąc położyć ręce na jego głowie i przycisnąć go do siebie.
Podczas gdy byłam pogrążona w rozkoszy moich piersi, nie zauważyłam aktywności wokół moich dżinsów. Rozpiął mi pasek i górny guzik. Moją uwagę zwróciło to, kiedy rozsunął suwak i poczułam nagłe rozluźnienie w talii, spowodowane rozszerzaniem się ciasnych dżinsów.
Wydałem słyszalne „Ahhh”, tak się złożyło, nie wiedząc, czy było to oczekiwanie, czy po prostu zachwyt uwolnieniem z ciasnego dopasowania. "Czuć się dobrze?" on zapytał. "Tak." "Jak się czujesz?" Odwróciłam głowę, nie chcąc udzielić odpowiedzi.
Wiedział już, jak się czuję. Było to oczywiste po mojej mowie ciała i mamrotaniu. „Chyba cię nie usłyszałem. Czy to przyjemne uczucie?” "W porządku." Czułem się głupio, mówiąc to, ale była to najlepsza postawa obronna, jaką mogłem wtedy przyjąć.
Chyba nadal nie byłam gotowa przyznać mu, że całkowicie odpowiadam na bycie kochanym bez mojej prośby i bez żadnego udziału. Wiedziałem jednak, że prawdziwą reakcją powinno być: „To jest dla mnie zupełnie nowe, absolutnie nie do pomyślenia i niesamowicie intensywne”. „Och, cóż. Jeśli jest w porządku, może spróbujemy czegoś lepszego”.
Miał wyraz twarzy jak mały chłopiec, który ma odpalić fajerwerki. Całując mnie w czoło, zaczął schodzić ustami w dół, docierając do mojego nosa i podbródka, składając długi, głęboki pocałunek na moich ustach, przeszukując językiem jamę ustną, a następnie zjeżdżając w dół do moich piersi. Gryzienie sutków nastąpiło po długich pocałunkach na ich obu, ale tym razem było to na tyle mocne, że jęknęłam z bólu, mając pewność, że leje się krew.
Uśmierzał ból głębokim, mocnym ssaniem każdego z nich, po czym kontynuował swoją podróż na południe. Zatrzymując się ponownie na moim pępku, po prostu potrząsnęłam w myślach głową na myśl o tym, jak erotyczna może być cała ta uwaga. Nie wiem, czy to dlatego, że byłem związany i nie mogłem mu fizycznie odpowiedzieć, czy co, ale przyjemność, jaką tam otrzymałem, była prawie tak wielka, jak wtedy, gdy całował moją szyję i sutki. Przełamałam myśli, gdy jego usta dotarły do miejsca, w którym rozpięły się moje dżinsy.
Patrząc w dół, widziałem tylko czubek jego głowy. Miałam na sobie naprawdę małą parę majtek bikini, nic więcej niż przezroczystą łatę czerwonej gazy połączonej z obu stron elastycznymi sznureczkami. Wiedziałem, że je znalazł, kiedy poczułem, jak szarpie je zębami.
- Więc masz na sobie majtki - zaśmiał się. "Oczywiście." Nie wiem, czy szukał odpowiedzi, ale wciąż miałam małe pokłady buntu. „Po prostu się zastanawiałem. Zwłaszcza biorąc pod uwagę wszystkie wirowania, które miały miejsce podczas jazdy”.
Cóż, myślę, że jeśli były jakiekolwiek wątpliwości co do tego, czy wykrył moje działania, to była odpowiedź. Wsunął się z powrotem w górę mojego ciała, aż znalazł się twarzą w twarz ze mną. „Opowiedz mi o przejażdżce.
Podobała ci się?” "To było bardzo miłe." – To znaczy, naprawdę ci się podobało? Jego spojrzenie powiedziało mi, że wiedział, że zadaje pytanie, na które nie chciałam odpowiadać. „Tak, było naprawdę fajnie. Podobało mi się powietrze”. „Wiesz, większość dziewczyn lubi coś więcej niż powietrze. Ich ulubioną częścią wydają się być wibracje.
Zauważyłeś to? - Chyba nie. Rany, czy to kiedykolwiek było kłamstwem. - Dobra.
Tylko się zastanawiałem. Dużo się kręciłeś i mocno naciskałeś na mnie. Wraz z tym i sposobem, w jaki dotykałeś mojego brzucha i klatki piersiowej, po prostu pomyślałem, że możesz dostać mrowienia.
Przesunął ustami z powrotem w dół mojego ciała do góry moich majtek. Nie wiem, czy moje westchnienie było ulgą pod koniec rozmowy lub w oczekiwaniu na to, co z pewnością miało nadejść. Jego usta zaczęły naprzemiennie szarpać gumkę w moich majtkach i rzucać pocałunkami tam iz powrotem, tuż nad nimi na moim coraz bardziej wrażliwym brzuchu. Nie ma sposób, w jaki mógł przegapić małe ruchy moich bioder w odpowiedzi na jego dotyk, nie mówiąc już o cichym miauczeniu wydobywającym się z moich ust. Jedyne, co mogłem zrobić, to powstrzymać się od wyrzucenia z siebie: „Oczywiście, że twój rower podpalił moją cipkę! Usiadł na mnie okrakiem na kolanach.
Chwytając nogawki spodni po obu stronach, spojrzał mi w twarz i zaczął powolną, szyderczą serię małych pociągnięć. Byłam prawie rozbawiona, kiedy zdał sobie sprawę, że moje dżinsy są tak ciasne, że… t zejdzie bez większego wysiłku. Śmiejąc się, powiedział: „Ups.” Cofnął się do moich stóp i zdjął buty. Zdjął moje skarpetki i ponownie spróbował ściągnąć moje dżinsy, tym razem z niewielką siłą.
Wiedziałem, że powinienem kopać i krzyczeć. Najwyraźniej ta procedura była dla niego częścią przyjemności i pomyślałem, że mogę tylko zwiększyć jego przyjemność, jeśli będę z nim walczył. Ale ja to zrobiłem.
- Barry, to wystarczy - powiedziałam mu stanowczo, wykręcając się i kopiąc go. Zwolnił uścisk, gdy przewróciłam się na brzuch. Trwało to krótko. Po prostu podniósł się i usiadł na mnie, za moimi kolanami, unieruchamiając mnie.
Jestem pewien, że wiedział, że nie zamierzam stawiać żadnego prawdziwego oporu. - Och, to też jest miłe - powiedział. Chwytając moje dżinsy u góry obiema rękami, powoli ściągnął je w dół moich bioder, obracając je na lewą stronę, gdy zsunęły się. O dziwo, kiedy moje majtki zaczęły zsuwać się z nimi, zatrzymał się i poświęcił trochę czasu, aby założyć mi je z powrotem.
„Nie chcę ich zdejmować, zanim się nimi nie nacieszymy”. Jego głos był powolny i miękki. Z dżinsami do połowy ud, zaczął całować mnie w dupę.
Nad moimi majtkami, przez nie, na odsłoniętych pod nimi policzkach, przesuwając językiem po linii moich policzków stykających się z nogami, lizał i całował. Podciągnęłam się na łokciach i opuściłam głowę na klatkę piersiową, nie widząc nic poza moimi falującymi piersiami z dwoma bardzo rozciągniętymi sutkami. Oddychając ciężko, jęcząc cicho z rozkoszy, mój tyłek unosił się, a potem opadał w odpowiedzi na jego usta, jakbym uprawiała małe ruchanie z wyimaginowaną osobą pode mną.
Mimo to przez to wszystko jego słowa prześladowały mnie. Nie mogłem przestać się zastanawiać, kim byliśmy, którzy chcieli cieszyć się moimi majtkami. "Obrót." To była bardziej prośba niż rozkaz. Uniosłam się z łokci i przewróciłam.
Z krawatami było trochę niezręcznie, ale w rezultacie leżałem płasko na plecach, ręce były teraz bardzo luźno związane nade mną, a dżinsy sięgały mi prawie do kolan. Podczas tego całego przekręcania się i obracania, być może z niewielką pomocą jego, której nie zauważyłam, moja koszula i stanik były zwinięte za mną, pozostawiając mnie całkowicie odsłoniętą z przodu. Kiedy siedział okrakiem na moich kolanach i przyglądał mi się, wiedziałam, że jestem naprawdę odsłonięta. - Jesteś tak piękna, jak mówił. Cholera, znowu to było.
Kim on jest'? Położył się obok mnie, oferując mi szklankę wody. – Jeśli zadam ci szczere pytanie, czy udzielisz mi szczerej odpowiedzi, nawet jeśli nie jest to zbyt uczciwe, biorąc pod uwagę twoje obecne okoliczności? Jego spojrzenie było łagodne, niemal przepraszające. – Chyba tak – powiedziałem.
To znaczy, co do cholery. - Zaczynasz być spoko z tym, co robimy? Wiesz, że nie zamierzam cię skrzywdzić, prawda? Prawda - czy kłamstwo? Czasami nie masz czasu na zastanowienie się nad wyborem. - Tak - powiedziałam cicho, odwracając głowę od niego. Dziwne, że nic więcej nie powiedział. Zamiast tego spędził kilka minut całując moje piersi, od czasu do czasu znajdując moje usta.
Potem, jego usta wciąż podniecały moje sutki, ręka zsunęła się po moim brzuchu, drażniąc mój pępek przez sekundę, po czym powoli, płynnie wsunęła się w majtki. Mój Boże, siedzieliśmy nad tym chyba z godzinę. Cokolwiek sprawiłoby, że byłbym tak nieprzygotowany, że krzyknąłem i szarpnąłem się, gdy poczułem, jak jego palce wchodzą w moją bardzo mokrą szczelinę.
Ale zrobiłem to, wywołując małe zdziwienie z mojej strony i szeroki uśmiech na jego. — Jesteś głodny? Był zadowolony. Nie zamierzałem mu odpowiadać. – Zobaczmy, co tu jest? Coś ciekawego? Nie wiedziałem, czy ta arogancja była częścią gry, ale działała. Jego dokuczanie, zarówno werbalne, jak i fizyczne, doprowadzało mnie do niewiarygodnej przewagi.
Nic nie powiedziałem, ale zataczałem małe kółka tyłkiem, moje nogi powoli poruszały się w górę iw dół, gdy próbowałem je otworzyć. Ale moje dżinsy wokół kolan ich powstrzymały. Pomyślałem: jest tam, na wyciągnięcie ręki. Znalazł to.
Najpierw powolne drażnienie mojej łechtaczki opuszkami palców, wydobycie jej z ukrycia i uczynienie tak twardym, że mentalnie widziałem, jak wystaje jak jeden z moich sutków. To pulsowało. Podczas drażnienia wziął swoją drugą rękę i rozłożył szeroko moje usta, całkowicie wystawiając moją cipkę na jego spojrzenie. "Ni-i-i-ice, bardzo ładnie." Kiedy to mówił, jego spojrzenie było intensywne.
Wiedziałem, że nie tylko ja byłem w to totalnie pochłonięty. Zastąpił opuszki palców kciukiem na mojej łechtaczce, przesuwając palcami w górę i w dół kanału, rozprowadzając wilgoć. Nagle jego kciuk bardzo mocno potarł moją łechtaczkę i wbił dwa palce głęboko we mnie. Wszystko to wydarzyło się w ciągu kilku sekund, a ja mocno szarpnęłam, szarpiąc moje ograniczenia i unosząc biodra, by spotkać się z jego palcami.
Jednocześnie wydałam z siebie bardzo głośny i niepohamowany krzyk. "Aaaagh." Doznania, jakie przyniósł, przeszyły mnie. Nadal walił mnie palcami, wbijając i wysuwając je tak szybko, jak tylko mógł. Mógłbym wziąć dwa lub trzy uderzenia w ten sposób. Może nawet kilkanaście, trzy tuziny.
Ale kiedy kontynuował to przez dłuższy czas, nie mogłem tego powstrzymać, bez względu na to, czy miałem jakieś więzy na nadgarstku, czy nie. Moje plecy wygięły się w łuk, moja głowa i stopy utrzymały mój ciężar i eksplodowałem. Nie pogodziłem się z tym. Było bardzo mało nagromadzenia, tylko masowe uwolnienie, zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Nie mogę sobie wyobrazić, co mu powiedziałam.
Mogę tylko powiedzieć, że nie było mu łatwo utrzymać palce we mnie przy wszystkich moich obrotach. W końcu pochylił się nade mną, gdy wciąż byłam bardzo pogrążona w orgazmie i pocałował mnie głęboko, chwilowo uciszając moje głośne mamrotanie. Powitałam go, jakbyśmy byli kochankami na całe życie, oferując swój język i akceptując jego.
W głębi duszy wiedziałam, że to nie było dobre. To było świetne! Zwolnił, wyjął palce i wrócił do przesuwania ich w górę iw dół między moimi wargami sromowymi. Wydawało mi się, że słyszę dźwięk litery s, to było tak oczywiste. Nie zajęło mu dużo czasu powrót do sprawowania nade mną kontroli. – Więc, co teraz o tym myślisz? Był trochę poważny, trochę żartobliwy.
„Wszystko w porządku” – brzmiała moja słaba odpowiedź. – Nadal wszystko w porządku, co? Jego głos był groźny, ale jego twarz zdradzała uśmiech. – Czuję się naprawdę dobrze – powiedziałem w końcu. Tam otrzymał odpowiedź, której chciał. – Co chcesz, żebym teraz zrobił? Musiałam to przetrawić.
Nie byłam w zbyt dobrej pozycji do negocjacji, a moje nerwy wciąż były napięte, błagając mnie o ulgę. W końcu ledwo z tego wyszedłem. „Zdejmij mi majtki”.
Spojrzał na mnie z góry, a potem na jego twarzy pojawił się szeroki uśmiech, jakby znalazł nową zabawkę. - Jesteś pewien, że chcesz, żebym teraz zdjął ci majtki? "Tak." Czego ode mnie chciał? – To twoja sprawa – powiedział i wstał, siadając na mnie okrakiem. Sięgnął obiema rękami i chwycił małe elastyczne sznureczki po obu stronach moich majtek.
Spoglądając na mnie z okrutnym uśmiechem, nagle zdałem sobie sprawę, co zamierzał zrobić. "NIE!" to wszystko, co udało mi się wydostać, zanim to zrobił. Szybkim szarpnięciem obu rąk moje ciało zostało szybko uniesione z ziemi, gdy sznurki pękły, ustępując, gdy moje majtki odleciały w jego ręce. Prawie upadł, a ja ponownie uderzyłem o ziemię z lekkim hukiem, nie raniąc mnie, ale powodując, że złapałem oddech. Stał nade mną z moimi majtkami w dłoni.
- Nie kazałeś mi najpierw zdjąć dżinsów - zaśmiał się. Jego wzrok szybko opuścił moją twarz i zatrzymał się na moim kroczu. Instynktownie wyprostowałem nogi, żeby się ukryć. Wtedy pomyślałem, że jest na to trochę za późno. Nie przegapił okazji, sięgając w dół i zdejmując moje dżinsy, kiedy moje nogi były proste i nie było żadnego oporu.
Po tym, jak odpadły, szeroko rozłożyłem nogi w reakcji na nową wolność, machając nimi w przód iw tył. Powoli ściągnął koszulę przez głowę. Patrzyłam, jak się porusza, zauważając, że jego ciało było wszystkim, o czym myślałam. Odrzuciwszy koszulę na bok, sięgnął do sprzączki spodni.
Pomyślałam, że to dziwne, że wciąż trzymał w dłoni moje majtki. Bardzo, bardzo powoli, jakby robił przedstawienie, opuścił spodnie. Najwyraźniej nie wydawał dużo pieniędzy na bieliznę.
Nie było tam nikogo, kto mógłby ukryć jego kutasa, którego powoli mi odsłonił. Najpierw zobaczyłem głowę, a potem coś, co wydawało się niekończącą się długością trzonu. Myślałem, że już przejrzałem moje niespodzianki na ten dzień, ale moje oczy były przykute do jego penisa, gdy jego wielkość stała się oczywista.
Odsłaniając to wszystko, spojrzał w dół i powiedział: „Podoba ci się to, co widzisz?” Jego dżinsy zwisały mu z bioder, gdy przesuwał moje majtki w górę iw dół długiego wału. Nie wiem, dlaczego ta konkretna scena była tak prowokująca, ale na pewno była. - Cóż - zapytał ponownie - lubisz? „Jest taki duży” było na tyle zgodne z prawdą, na ile mogłem odpowiedzieć.
Nie wspomniałem o podziwie ani strachu, który czułem. Zdjął dżinsy i odrzucił je na bok, razem z moimi majtkami. Leżąc na mnie na całej długości, zaczął pocierać tą ogromną rzeczą w górę iw dół moją cipkę, przesuwając się łatwo w górę iw dół w wilgoci, która była zbyt obfita.
Wsunął mnie na okładkę, wyciągając moje ręce wysoko nad moją głowę i zaczął dawać mi długie dawki pocałunków, począwszy od małych cmoków w kącik ust, które mnie drażniły, do głębokich, długich, które podkręcały moje palce u stóp. Potem zwracał uwagę na moje sutki, utrzymując je długie i twarde. Wydawało się, że ma do tego szczególne zamiłowanie, jęcząc cicho do siebie i cały czas powtarzając „idealnie”. Po mniej więcej pięciu minutach tej błogiej tortury przysunął usta bardzo blisko mojego ucha i powiedział: „Chcesz jeszcze trochę pocałunków?”.
Milczałem, ale skinąłem głową. — Gdzie je chcesz? Nadal milczałem. Czego chciał? — Gdzie je chcesz? zapytał ponownie. Teraz zdałem sobie sprawę, dokąd to zmierza.
„Na moją cipkę”. Mój głos był taki niski i miękki. Nie wierzyłem, że to mówię.
Jego zadowolone spojrzenie powiedziało mi, że wygrał tę małą bitwę, a ja zasadniczo błagałam go, żeby mnie zjadł. Odpowiedział natychmiast, ale powoli, robiąc stopniową, bardzo powolną podróż od mojego ucha do łechtaczki, zwracając uwagę na każdy centymetr kwadratowy mnie w drodze w dół. Moje nerwy były napięte, moje biodra kręciły się, moje nogi otwierały się i zamykały, zginając kolana, a następnie wysyłając je tak prosto, jak to tylko możliwe, wszystko z wyczekiwaniem.
W końcu jego usta znalazły cel. "Hmmm." Mogłeś usłyszeć mój jęk z odległości stu metrów. Och, proszę, proszę, bez dokuczania, pomyślałem. Powinienem był wiedzieć lepiej.
Zaczął coś, co wydawało mi się niekończącą się przekąską, przesuwając językiem w górę iw dół mojej szparki, zbierając wydzielinę, którą wypompowywałam, chwaląc mnie za to, jakie to było miłe i jak dobrze smakowałem. Uniósł moje nogi na swoje barki, obejmując każdą ręką mój tyłek. Tęsknota w końcu do mnie dotarła i zaczęłam mu o tym opowiadać. "Proszę." jęczałem. "Proszę co?" „Zrób mi”.
"Co masz na myśli?" "Wiesz, że." - Nie, nie chcę. Czego chcesz? „Zrób mi coś trudnego”. „Czy co trudnego?” Nie zamierzał odpuścić. „Ssij mocno moją łechtaczkę”.
"Dlaczego?" To musiał być najgorszy punkt mojego życia. „Chcę się spuścić”. "Teraz?" Łzy zaczęły płynąć mi z oczu, nie z bólu, wstydu czy strachu, ale z ekstazy.
Nawet to przedłużające się, bezlitosne drażnienie było błogością. Jego odpowiedź była powolna, męcząca i jednocześnie cudowna. Kiedy jego usta zamknęły się wokół mojej łechtaczki i zaczęły delikatnie, a potem bardziej agresywnie ssać, jęknęłam głośno.
Bałam się, że nie może oddychać, kiedy wpiłam się w jego usta, biorąc wszystko, co oferował i otwarcie błagając o więcej. Moje nieustanne jęki i błagania stały się prawie krzykiem, kiedy w końcu doprowadził mnie do ostatecznego szczytu, ssąc i wysysając moją łechtaczkę naprawdę szybko i mocno, gryząc ją tak, jak to robił. Doprowadziło mnie to do szaleństwa i zamiast tego złapałam go za włosy i przycisnęłam do siebie, a następnie uderzyłam go w plecy swoimi wymachującymi rękami.
Jego głowa pozostała schowana między moimi nogami, jego usta poruszały się zgodnie z falującymi ruchami mojego ciała i utrzymywały kontakt z moją łechtaczką. Kiedy zacząłem schodzić w dół, zastanawiałem się, jak coś tak złego, tak zabronionego, może być tak przyjemne. Najpierw Chris, teraz Barry, przywracający mnie do pełnej świadomości, odsłaniający we mnie kobietę, o której zawsze myślałem, że jest, ale nigdy nie mogłem jej ujawnić. Znowu poczułam wyrzuty sumienia z powodu tego, co robiłam, ale każde małe lizanie, które dał mojej łechtaczce, wymazało żal.
Opuścił mnie bardzo powoli, moje palce w jego włosach. Nagle mnie to uderzyło. Moje ręce nie były już związane! Kiedy je wypuścił? Jak długo byłem nieskrępowanym, chętnym uczestnikiem? Moje ciało jakby w konwulsjach, kiedy dotarło do mnie uświadomienie sobie.
Albo to wyczuł, albo miał idealne wyczucie czasu. Powoli przesuwał się po moim ciele, aż znalazł się na mnie całą długością. Wziął ręce pod moją głowę i uniósł ją lekko, tak że nasze usta lekko się zetknęły. W obecnej sytuacji wydaje mi się, że dawałem tyle pocałunków, ile otrzymywałem. "Czuć się dobrze?" To już nie było szyderstwo ani śmiałość, ale raczej kochanek pytający swoją partnerkę.
Wiłam się zarówno pod jego ciężarem, jak i pytaniem. Poddając się obojgu, owinęłam wokół niego nogi, pocałowałam go długo i po prostu powiedziałam: „Wspaniale”. Nie ma sensu tego ukrywać. - Ja też. Jesteś fantastyczny.
Jego odpowiedź sprawiła, że przeszedł mnie dreszcz. Nigdy nie mówił nic o zwolnieniu moich więzów. Pocałunki i pogawędki trwały. Czułem się, jakbym był w innym świecie, takim, jakiego sobie nie wyobrażałem.
Oto byłam, pośrodku niczego, z mężczyzną, którego nie znałam, reagując na bycie związanym ogromnymi orgazmami. A teraz owinęliśmy się wokół siebie, kochając się słodko i rozmawiając, jakbyśmy byli kochankami od lat. To było tak strasznie złe i tak cudownie błogie.
- Spełniłem twoją prośbę, a teraz co z moją? Był teraz taki delikatny. "Co chcesz"? Byłam przed nim całkiem otwarta. „Chcę, żebyś był na szczycie. Chcę, żebyś mnie w sobie wziął.
Chcę, żebyś to kontrolował. Chcę, żebyś mnie pragnął”. Moją odpowiedzią był bardzo długi, głęboki pocałunek. Przewróciliśmy się tak, że ja byłem na górze.
Biorąc go na ręce, powiedziałem: „Jesteś wielki. Nie znam się na tym”. Nienawidziłem brzmieć jak początkujący, ale teraz był jeden z tych momentów na szczerość. „Będziesz miał kontrolę. Cokolwiek chcesz, tak szybko lub wolno, jak chcesz.
Nie zamierzam cię zmuszać”. Miałem go w jednej ręce. Był po prostu masywny w moim dotyku, mój umysł prawdopodobnie powiększył go trzy razy większy niż był w rzeczywistości. Poruszając nią w górę iw dół mojej cipki, aby ją nawilżyć, w końcu włożyłem głowę ledwo we mnie.
Powoli, och, tak bardzo powoli, obniżyłem się. Nie zajęło mi czasu wypełnienie otworu i wiedziałem, że prawie we mnie nie spenetrował. Zdecydowana nie zawieść go, zaczęłam bardzo delikatnie kołysać biodrami na boki, w górę iw dół.
Czasami wyślizgiwał się, a ja ponownie pocierałem go w górę iw dół mojej szczeliny, aby był mokry. Za każdym razem, gdy to robiłem, wywoływało to jego jęki, a wrażliwa głowa cieszyła się mokrą jazdą. W końcu to się po prostu stało! Nie było żadnych fanfar, żadnego nagłego pchnięcia. Jego głowa po prostu wślizgnęła się we mnie. Czułam się całkowicie wypchana, kiedy wsunął się głębiej, nie więcej niż pół cala przy każdym moim pociągnięciu.
Byłam zdumiona, że wzięłam go tak, jak byłam, czując, jak wypełnia każdą część mojej jamy. I uczucie, jakie wywołało we mnie! Przewróciłam oczami i szeroko otworzyłam usta, gdy zaczęłam niekończący się strumień werbalnych słów uznania dla niego, dając mu znać, co czuje we mnie. Chciałem pompować mocniej, ale jego obwód był czynnikiem ograniczającym. Zamiast tego po prostu kontynuowałem to powolne, stopniowe zejście, aż nagle poczułem, że jego jądra dotykają mojego tyłka.
— Widzisz, prawie do samego końca. Bardziej jęczał niż mówił. Jego przyjemność ze mną była niezaprzeczalna.
Uświadomiłem sobie wtedy, że więzy zmieniły się z fizycznych, gdy on dowodził, na seksualne, kiedy ja miałem kontrolę. – Co masz na myśli, mówiąc „prawie”? przełknąłem ślinę. Czułem, że osiągnęliśmy dno i na pewno osiągnąłem swój limit.
Kiedy mówiłam, delikatnie gładziłam go tymi wrażliwymi ustami, biorąc go tak głęboko do siebie, że nie byłam pewna, czy kiedykolwiek będzie w stanie się z niego wyrwać. Byłem rozciągnięty poza moje najśmielsze wyobrażenia. Czytałem o tym kilka „brudnych” historii i widziałem kilka filmów dla dorosłych, ale nigdy nie marzyłem, że to może być prawdziwe. Myślałem, że wszystkie historie o „wielkich kutasach” to byki. A teraz byłem z bykiem z wielkim kutasem, a on chciał więcej? Podniósł nas lekko i obrócił nas trochę na boki.
„Podnieś kolana i usiądź na mnie okrakiem”. Powoli, z pewnym dyskomfortem, udało mi się to zrobić. Wciąż jednak pochylałam się nad nim i nie byłam pewna, czy usiądę prosto. Nie prosił mnie o to. Zamiast tego użył swoich dłoni na moim tyłku, aby rozpocząć delikatne głaskanie go.
Dostałem wiadomość i przeprowadziłem się z nim. To było cudowne i nadal czułem, że mam kontrolę. W końcu zdjął ręce i włożył je pod głowę.
Całkowicie przejąłem kontrolę, ujeżdżając tego kutasa i całując jego usta i sutki w miarę postępów. Czułam, jak wchodzi we mnie coraz głębiej, nawet bardziej niż wcześniej, i teraz wiedziałam, dlaczego chciał, żebym była na górze. Wiedział, że w ten sposób jest znacznie więcej penetracji i wiedział, że mogę to znieść. „Usiądź prosto”. Szepnął tak cicho, że prawie go nie usłyszałam.
Wyprostowałem swoje ciało, kontynuując jazdę na jego trzonie. Ale teraz wydawał się głębszy. Będąc na moim miejscu, działania wymagane do pełnego przyjęcia go we mnie stały się bardziej wyraźne. Trzymałam ręce na jego brzuchu i musiałam ściskać nogi za każdym razem, gdy się wznosiłam, aby nabrać wysokości, zanim ponownie na niego opadłam, ale zadziałało i to była najgłębsza jak dotąd penetracja. Moja głowa była odchylona do tyłu, a ja skowyczałam i kręciłam głową jak tania dziwka.
Znowu szepnął i musiałam się pochylić, żeby go usłyszeć, kiedy to powtarzał. „Pocieraj sutki i łechtaczkę”. Pomyślałem, że to dziwne, ale w stanie, w jakim się znajdowaliśmy, „dziwne” było do zaakceptowania.
Lewą ręką podszedłem do piersi, prawą znalazłem łechtaczkę i rozpocząłem bardzo powolny, delikatny masaż. - Nie spiesz się. Niech to potrwa - powiedział.
„Chcę, żeby to trwało godzinami”. - Ja też - odpowiedziałem, doskonale wiedząc, że oboje zaraz eksplodujemy. I zrobiliśmy to w ciągu kilku minut. Było dziko, głośno i z wzajemnością. Przypomniałam sobie, że miałam równoczesny orgazm z Chrisem, ale oczywiście z Davidem to się nigdy nie zdarzyło.
To było tak fantastyczne, stymulujące na swój sposób, aby doprowadzić mnie jeszcze wyżej. Czułam, jak mocno we mnie pulsuje, jego potężny kutas tryska we mnie ładunkami. Jestem pewien, że dorównywałem jego, ponieważ staliśmy się bardzo niechlujni. Podskakiwałam dziko na nim, niekończące się słowa wylewały się z moich otwartych ust, chwaląc go, jego kutasa, moją wrażliwą cipkę, wszystko. Z konieczności dla niego, w końcu zwolniliśmy.
Był w stanie zostać ze mną przez kilka minut po pierwszej eksplozji, po której nastąpił kolejny lekki, ale wspaniały orgazm. Sięgnął w górę, ujął pierś w każdą dłoń i zaczął delikatnie ugniatać każdy wrażliwy sutek, kiedy delikatnie dotykałem tego, co uznałem za bardzo wrażliwego kutasa. Opanowując się, podniosłem wzrok - i spojrzałem prosto w twarz Sheili! Była mniej niż dziesięć stóp przed nami, za małym pagórkiem. Oparła się na rękach i kolanach, z długimi włosami opadającymi na ziemię, jej oczy były prawie zamknięte, jej usta były otwarte w czymś, co było najwyraźniej cichą błogością.
A za nią, pompując jak szalony, był Chris. Patrzył prosto na mnie, ten znaczący uśmiech na jego twarzy, który widziałem wcześniej. Zaskoczony, krzyknąłem i podskoczyłem wstałam, zrywając się z Barry'ego, nie myśląc o bólu, jaki mogło to spowodować któremuś z nas.
Chwyciłam ubrania i trzymałam je przed sobą, krzyżując kolana jak mała dziewczynka. Co ja myślałam, że ukrywam, że oni… t już widziałeś? Rozglądając się, pobiegłem za mały pagórek, który sprawił, że byłem poza zasięgiem ich wzroku, usiadłem i zacząłem się ubierać, szloch wstrząsał moim ciałem. Słyszałem, jak rozmawiają po drugiej stronie. Brzmiało to tak, jakby wyszli i przyszli z powrotem. Potem usłyszałem, jak jeden z motocykli rusza i odjeżdża.
Zamarznięty ze strachu, że zostałem porzucony, właściwie odetchnąłem z ulgą, słysząc głos Sheili. – Czy mogę tam wrócić, Saro? To było miękkie i przepraszające. Po kilku sekundach bez odpowiedzi z mojej strony pojawiła się zupełnie naga. Siedziała, nie oglądając się na nic szczególnego. Potem spojrzała mi w oczy i przemówiła.
„Saro, wszystkie te hełmy są wyposażone w radiotelefony bez użycia rąk. Wszyscy słuchaliśmy tego, co mówiłaś do siebie i do Barry'ego podczas jazdy”. Byłem na podłodze! Ja paplałem i gadałem o jego kutasie i innych rzeczach, myśląc, że jestem sam na sam. Najwyraźniej wiedziała, co chodzi mi po głowie.
„Wiem, to nie fair. To wszystko jest częścią naszej gry”. Uśmiechnęła się do mnie blado.
„Jaka gra?” w końcu przemówiłem; naprawdę zdenerwowany okolicznościami. „To długa historia, która musi poczekać, aż będziesz gotowy jej wysłuchać. Na razie oni już odjechali, a ty jedziesz ze mną”. – A co z Chrisem. Kim on jest? Przynajmniej chciałbym to wiedzieć.
"Mój mąż." Szok na mojej twarzy był oczywisty. „Wiem, wiem. Nigdy nie pozwalam nikomu w biurze wiedzieć o moim życiu prywatnym”. Z tym i bez żadnych innych wyjaśnień podała mi rękę, aby pomóc mi wstać.
Ubrałem się po tym, jak odeszła, i kiedy byłem tak opanowany, jak tylko mogłem, przeszedłem przez pagórek i zastałem ją ubraną. Zobaczyłem ją, zanim ona zobaczyła mnie, i byłem pewien, że widziałem, jak wkładała kamerę wideo do swojej torby. Nie wspomniałem o tym, kiedy szliśmy razem jakieś pół mili do jej roweru, ukrytego we wzgórzach. Zakładając nasze kaski, uruchomiła go i wyjechaliśmy bez komentarza, ja trzymając się mocno, gdy poruszaliśmy się po wąskich tylnych szlakach, zanim znaleźliśmy chodnik. Zatrzymała się, zanim wyruszyliśmy w drogę.
Wyłączając silnik, mówiła przez hełm, nie odwracając głowy. „Słuchaj, Saro, wiem, jak druzgocące musi ci się to wydawać i przepraszam za to, jak się sprawy potoczyły. Nie tak planowaliśmy.
Ale uwierz mi, dowiesz się, o co chodzi, i będziesz miał radość i satysfakcję jak nigdy nie marzyłeś, że to możliwe, tak jak już to zrobiłeś”. Bez słowa ponownie uruchomiła motocykl i skręciła, kierując się w moim zdaniem złym kierunku. Znów przewidziała moje myśli. „Obraliśmy sobie długą, malowniczą trasę do domu, żeby dać sobie czas na relaks. Trzymajcie się mocno.
Przed nami dużo ostrych zakrętów”. Nie trzeba było mnie błagać. Miała rację, a ja mocno trzymałem ją w talii. Po mniej więcej pięciu milach sięgnęła w dół i jedna po drugiej przeniosła moje ręce z jej talii na koszulkę. – Tam będzie im cieplej – powiedziała.
Dotyk moich gołych dłoni tak intymnie na jej nagiej skórze zaskoczył mnie. Kilka sekund później powiedziała: „Może zechcesz podejść bliżej”. Potem przesunęła moje dłonie, aż obejmowały każdą z jej piersi. Wzdrygnąłem się na kontakt i przesunąłem je z powrotem w dół, ale umieściła je jeszcze wyżej. „Nie bądź taki skromny”.
Delikatnie potarła moje dłonie, zanim je puściła. Wiedziałem teraz, że coś się dzieje i najwyraźniej byłem bliski dowiedzenia się, co. Miałem prawdziwą gulę w żołądku, jakoś wiedząc, że David był w to zamieszany. Ale tym, z czym musiałem sobie poradzić w tym momencie, była nie tyle gula w żołądku, co bardziej ta w gardle. Ten spowodowany uczuciem, które odczuwałem, gdy czułem jej piersi w moich dłoniach, ten spowodowany tym, że moja cipka znów zaczęła mrowić, tym razem nie przez wibracje.
Szybko odrzuciłem myśl, że dotykanie jej może mnie podniecić. Zaprzeczyłem, mimo że zacząłem delikatnie masować jej piersi. To samo, trochę później, kiedy podniosła moje ręce tak, że dotykałem jej sutków. Ona miała rację. Były sprawy do załatwienia!..
Czy była pijana, czy naprawdę pamiętała.…
🕑 8 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 1,965Ty mały lachociągu. Po przepracowaniu zazdrosnej fazy mojej osobowości lata temu, zawsze miałem tę głęboko zakopaną fantazję, że moja żona bierze na siebie dodatkowe obowiązki oprócz…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksuMoja nieśmiała żona była wakacyjną dziwką dla mnie i jeszcze jednej osoby!…
🕑 9 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 2,326Cześć chłopaki, nowi na tej stronie, więc proszę się ze mną spotkać. Jestem 30-letnim facetem ze Szkocji i chcę opowiedzieć ci wszystko o moim prawdopodobnie najseksowniejszym…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksuCzy to się stało? Czy miała Chrisa? Dowiedz się tutaj.…
🕑 18 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 10,536Była prawie ósma trzydzieści rano, kiedy obudził mnie delikatny pocałunek; moja żona była w domu i przyniosła mi filiżankę kawy. - Dzień dobry kochanie – uśmiechnąłem się, gdy znów…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksu