Pasja dla Penny - Rozdział 2

★★★★(< 5)

Jak jednorazowe spotkanie przerodziło się w romans…

🕑 28 minuty minuty Miłośnicy żon Historie

To ciągła opowieść o prawdziwym romansie między dwoma bliskimi przyjaciółmi rodziny. Jego namiętny początek jest opowiedziany w moim pierwszym opowiadaniu - Pasja za grosz, która była bardziej kontrowersyjna, niż kiedykolwiek sobie wyobrażałem. Dla tych, którzy nie czytali części 1, Penny i ja jesteśmy oboje po czterdziestce, małżeństwem (choć nie między sobą) i każdy z nas ma dwoje nastoletnich dzieci. Penny jest wysoce wykształconą profesjonalistką i, jak sądzę, nie jest jedną z tych kobiet, których od razu pożądasz. Jest wysoka i blada, ma krótkie ciemne włosy i brązowe oczy, które zazwyczaj są trochę zimne, ale dla mnie stały się jasne i ekscytujące.

Jej ciało jest kanciaste – może nawet chude, a nie szczupłe i nosi niewątpliwe oznaki urodzenia dwojga dzieci. Jej piersi są małe, ale okrągłe i zaskakująco jędrne. Jej twarz jest pełna charakteru i wyrazistości, a nie piękna i ma władczą, nieco agresywną osobowość, która wielu uważa za odstręczający. I jest bez wątpienia najbardziej ekscytującą kochanką, jaką kiedykolwiek miałem. Nic dziwnego, że po tym, jak Penny i ja spędziliśmy razem te pierwsze niesamowite godziny w łóżku, reszta dnia minęła w pewnym oszołomieniu.

Pojechałem na północ na spotkanie biznesowe, na którym musiałem ciężko walczyć o koncentrację, a Penny oczywiście poszła do swojej pracy. Po prostu nie mogłem uwierzyć, że to wszystko wydarzyło się naprawdę! Ale wspomnienie jej cudownego ciała, jej zapach na moich ubraniach i gorąca bolesność między nogami były aż nazbyt oczywistymi dowodami, by to był sen. Przez pierwszą godzinę drogi do domu czułem się, jakbym jechał na chmurze! Ledwie zauważając duży ruch, mój umysł wrócił do tego, jak wyglądała Penny w jedwabnej bieliźnie; jak mnie skusiła; jak smakowała; jak pachniała; jak brzmiała.

Jakże różniły się te wszystkie rzeczy od mojej żony. O Boże! Moja żona! Nagle spadła na mnie lawina winy. Bóg! Jak to spadło! Zimny, prawie bolesny strach ścisnął moją klatkę piersiową i zacząłem się pocić.

…Jak mogłem zdradzić moją żonę Jane? …na mojego przyjaciela Paula? …na naszych dzieciach? …Czy właśnie zniszczyliśmy oba nasze małżeństwa? …Jak mógłbym teraz normalnie zachowywać się z Penny? …Jak mogłem ją znowu zobaczyć? …I jak mogłem jej nie widzieć? …Jak mogłam żyć w domu, jakby nic się nie zmieniło? …Czy chciałem, żeby to się teraz skończyło i zapomniało, że to się stało? …Czy chciałem, żeby to trwało i trwało? …Co by było, gdyby Penny miała wyrzut sumienia i wyznała wszystko Paulowi? …A co jeśli…. Było zbyt wiele pytań. Moja głowa rozpięta, gdy jechałem, przechodząc nad nimi w myślach, gdy mile mijały powoli. W końcu zdałem sobie sprawę, że jest tylko jedna możliwa droga naprzód.

Penny i ja musiałyśmy wkrótce porozmawiać i porozmawiać, jeśli mój umysł miał zostać kiedykolwiek uspokojony. Wybrałem jej komórkę z zestawu głośnomówiącego. Dźwięk dzwonka odbił się echem w całym samochodzie, gdy z niepokojem czekałem, aż odbierze telefon, a moja klatka piersiowa bolała z wyczekiwania. Zadzwonił i zadzwonił, a następnie przeszedł do sekretarki. Nagrany głos Penny, zimny i profesjonalny, wypełnił samochód.

Zakląłem na głos i odłożyłem słuchawkę. Dziesięć minut później wybrałem numer ponownie, ale z tym samym frustrującym skutkiem. Niechętnie poddając się, włączyłem radio samochodowe, zwiększyłem głośność i starałem się skoncentrować na drodze. Głośna muzyka i duży ruch uliczny pomogły mi skoncentrować się mniej na sumieniu, a bardziej na jeździe, gdy pogoda się pogorszyła, więc godzinę później byłam zaskoczona, gdy mój telefon zadzwonił raz, informując mnie, że otrzymałem wiadomość tekstową. Nacisnąłem „pokaż” i ochoczo spojrzałem na ekran.

To było od Penny. – Widziałem swoje telefony. Na spotkaniu nie możesz rozmawiać, jak się czujesz? Czytam. Traf chciał, że stacja benzynowa znajdowała się zaledwie pięć mil dalej. Podjechałem zdecydowanie za szybko w jego kierunku i zaparkowałem w odległym rogu parkingu.

Wyjąłem komórkę z uchwytu i niezdarnie pisząc jednym palcem, odpowiedziałem „nie mogę uwierzyć, że to się stało”. Po naciśnięciu „wyślij” nastąpiła długa pauza. 'żałować tego?' w końcu pojawił się na moim ekranie. „Nie, ale czuję się winny” – odpowiedziałem szczerze. „Ja też możemy się spotkać, żeby o tym porozmawiać?” - zapytała Penny.

„niełatwo mi w tym czasie?” ' ok?' „OK” – wpisałem. Nastąpiła jeszcze dłuższa przerwa. 'nie jest mi przykro. Mam nadzieję, że nie jesteś. Słowa Penny jeszcze bardziej skręciły węzeł w mojej piersi.

„Chcę cię” wpisałem i nacisnąłem „wyślij”. Byłem przerażony sobą. Gdzie nagle zniknęły poczucie winy i wyrzuty sumienia? Po minucie mój telefon ponownie zapiszczał.

Nerwowo spojrzałem na ekran. 'Chcę ci 2 J' Nastąpiła długa, długa pauza, zanim mój telefon zapiszczał po raz ostatni. „mój hs. Gtg now xx' Usiadłem z powrotem na siedzeniu kierowcy, wpatrując się w ostatnią wiadomość od Penny, zdezorientowany. Nie trzeba dodawać, że po bardzo rozkojarzonym wieczorze i nocy niespokojnego snu, następnego ranka znów znalazłem mnie w samochodzie przed domem Penny.

Patrzyłem i czekałem, aż Paul wyjdzie do pracy, po drodze zabierając dzieci do szkoły. Znowu szybko podjechałem podjazdem i zaparkowałem przed drzwiami wejściowymi, gdy automatyczne bramy zamknęły się za mną cicho. Zapukałem do drzwi wejściowych, tak jak poprzedniego ranka, i czekałem, chodząc w tę iz powrotem po podjeździe, wciąż zastanawiając się, co, u licha, zrobić dla mojego sumienia i żądzy w pełnej bitwie. Po tym, co wydawało się wiekiem, drzwi się otworzyły i otworzyła je Penny z poważną miną, żeby mnie wpuścić.

Przełknęłam ślinę. Do pracy była ubrana w elegancką ciemnoniebieską spódnicę w prążki, świeżo wyprasowaną białą bluzkę i granatowy krawat. Miała tylko lekki makijaż. Jej włosy były uczesane i lśniące.

Podczas gdy poprzedniego dnia wyglądała seksownie i dyspozycyjnie, dziś wyglądała spokojnie profesjonalnie; bardzo fajny; bardzo onieśmielające. Na wieszaku w korytarzu wisiała jej marynarka, a laptop stał w miękkiej skórzanej pokrowcu gotowy do zabrania do biura. Ledwo mogłem powiązać tego wyrafinowanego naukowca z gorącą, namiętną kobietą, z którą kochałem się tak namiętnie zaledwie 24 godziny wcześniej. A jednak…….

"Cześć" powiedziałem, gdy przekroczyłem próg, czując nieadekwatność powitania, ale niepewny, jak odpowiedzieć, biorąc pod uwagę naszą nowo odkrytą intymność. Dziobaliśmy się niezgrabnie w policzek. "Kawa?" – zapytała Penny, jakby nic się nie zmieniło. "Proszę!" Powiedziałem, pamiętając, że poprzedniego dnia nigdy nie dostałem kawy. Powód, dla którego moje lędźwie się poruszyły.

Próbowałem pozbyć się tego uczucia, idąc za nią do kuchni. Tym razem nie było żadnych fałszywych problemów z młynkiem do kawy iw niezręcznej ciszy obserwowałem umiejętne przygotowywanie gorących, mocnych napojów przez Penny, zastanawiając się, co powiedzieć staremu przyjacielowi, który właśnie został moim nowym kochankiem. W końcu Penny mnie uratowała. - Nie żałuję, Tom. Powiedziała, charakterystycznie przechodząc od razu do sedna.

„Miałem złą noc, myśląc o tym, ale nie żałuję tego”. Odetchnąłem z ulgą z tak wielu powodów. „Czuję to samo.

Prawie nie spałem. Po prostu nie mogę uwierzyć, że to się naprawdę stało”. Penny otworzyła duże drzwi lodówki w amerykańskim stylu i nalała mleka do dwóch filiżanek kawy. Podała mi jedną i popijała swoją. "Twoje zdrowie!" Powiedziała ironicznie i usiadła na wysokim drewnianym stołku przy kuchennym stole, patrząc nieco tępo przez okno.

Był piękny jasny poranek, zimny, ale słoneczny. Upiła kolejny łyk gorącej, mocnej kawy. Stałem za nią, niepewnie popijając swój własny. Nasze ciała były blisko; prawie, ale nie do końca wzruszające.

"Czy… czy podobało ci się?" – spytałam, nienawidząc niezdarnych słów, ale jak wszyscy mężczyźni, chcąc przynajmniej usłyszeć „właściwe” słowa, niezależnie od tego, czy są prawdziwe, czy nie. Penny uśmiechnęła się. "Jestem zaskoczony, że musisz zapytać." Obróciła się na stołku, aż znalazła się twarzą do mnie. "To było… całkiem przyjemne." Moja twarz musiała zdradzić moje wewnętrzne uczucia, ponieważ jej usta nagle wykrzywiły się w szerokim uśmiechu.

– To było fantastyczne. Wiesz o tym. Zaśmiała się. "I nie szukaj ponownie komplementów!" Z radością przyjąłem skarcenie. - Ale czy o to chodzi? Czy powinniśmy się teraz zatrzymać, zanim wyrządzimy jakiekolwiek trwałe szkody? Zapytałam.

Penny znów wyjrzała przez okno, najwyraźniej zamyślona. "Czy chcesz przestać?" Rzuciła wyzwanie, nie dając mi żadnej wskazówki co do jej własnych pragnień. "To znaczy, dokąd stąd pójdziemy?" Kontynuowałam, starając się utrzymać spokojny, rzeczowy głos. – Też się nad tym zastanawiałem. Jej głos był dziwnie płaski, pozbawiony emocji.

"Gdzie chcesz iść?" Znowu skontrowała. Zaśmiałem się niezręcznie, ale prawda wytrysnęła ze mnie. - Teraz? Prosto z tobą do łóżka! Bóg! Cóż za głupia rzecz do powiedzenia w takiej chwili! Miałem ochotę uderzyć się cegłą w głowę. A może Penny zrobiłaby to za mnie! "Jaki jesteś?" Penny roześmiała się, a ja odmówiłem cichą modlitwę dziękczynną, gdy odwróciła się na stołku, by znowu stanąć twarzą do mnie. Nasze uda się zetknęły.

To było celowe. To musiało być! Kładąc kubek na kuchennym blacie, delikatnie położyłem dłonie na jej ramionach. Penny przechyliła głowę na bok, aż spoczęła na moim przedramieniu.

Jej krótkie włosy były miękkie i jedwabiste. Mogłem dziś poczuć jej perfumy lekkie i dyskretne w przeciwieństwie do wczorajszego bogatego, upojnego, uwodzicielskiego zapachu. Zacząłem się odprężać, bo dotarło do mnie, że może wszystko będzie dobrze. „Właściwą rzeczą do zrobienia jest zatrzymanie się teraz i próba o wszystkim zapomnieć”.

Penny kontynuowała niemal obiektywnie, jakby rozmawiała z jednym ze swoich klientów. "Wiem." – odpowiedziałem, delikatnie masując jej ramiona i szyję. „Ale nie jestem pewien, czy mogę po prostu wrócić do tego, jak było kiedyś. Nie po tym, jak się dowiesz! — Po prostu to powiedz, Tom! — powiedziała Penny, lekko zirytowana.

— Powiedz, co się naprawdę stało! Po tym, jak się kochaliśmy, wczoraj uprawialiśmy seks! Nigdy nie zdecydujemy o niczym, jeśli nie skonfrontujemy się z faktami! Dźwięk tych prymitywnych słów tej inteligentnej, inteligentnej, odnoszącej sukcesy kobiety był niewiarygodnie podniecający. Fakty są takie, że oboje tego pragnęliśmy, oboje nam się to podobało i szczerze mówiąc, oboje byliśmy w tym dobrzy – Ała!” Nadal delikatnie masowałem jej ramiona, gdy mówiła, ale jej słowa rozpraszały mnie i bezmyślnie naciskałem zbyt mocno. Ten nieoczekiwany komplement sprawił, że poczułam się śmiesznie zadowolona.

„Więc dokąd stąd pójdziemy?" Powtórzyłam pytanie. Nagle na ulicy zabrzmiał dźwięk silnika samochodu. Penny zerwała się i podeszła do okna, żeby zbadać sprawę. Ja za nim, pochylając się nad nią, by zobaczyć, moje ciało przyciśnięte do jej, ale moja głowa schowana przed wzrokiem, pełna winy, chociaż jak dotąd nie mieliśmy nic do ukrycia przed światem.

„To nie może być Paul z powrotem tak wcześnie”. ochrypłym szeptem. "Nie jest" - powiedziałem patrząc w dół długiego podjazdu na długi ciemny salon zaparkowany na końcu. "Czyj to samochód?" Penny odetchnęła ciężko z ulgą.

– To ten wścibski staruszek z sąsiedztwa w swoim nowym samochodzie. Nie jest jeszcze dobry w parkowaniu. „A może po prostu chce wiedzieć, co mój samochód robi tutaj o tej porze dnia”.

Zasugerowałem. Patrzyliśmy w pełnym niepokoju milczeniu, jak saloon niezdarnie wyjeżdża z bramy i odjeżdża. Penny odetchnęła teatralnie z rzekomą ulgą. „To nie tak, jakbyśmy… robili… cokolwiek…” Powiedziała, wijąc się po moich udach. Nagle poczułem się przytłoczony ciepłem ciała Penny tuż przede mną.

Przycisnąłem się lekko do przodu, mój brzuch na jej jędrnych, lekko kościstych pośladkach. W cichej odpowiedzi sięgnęła rękami do tyłu, aż lekko niezdarnie spoczęły na moich biodrach. Oparła się o moją klatkę piersiową. Objąłem ją ramionami, zapominając o całym żalu, odrzucając wszelkie pozory niechęci.

"Oboje mamy pracę do zrobienia." Powiedziała cicho. Od tyłu pocałowałem jej włosy, trącając nosem jej ucho, gdy moje ramiona przyciągnęły ją do siebie. - Cóż, niedługo. W każdym razie… Może… - wyszeptała, posyłając mi znaczące spojrzenie. Wziąłem za wskazówkę.

– Tak sądzę. Odpowiedziałem i powoli przesunąłem dłońmi w górę iw dół jej żylastych ramion, czując ciepło jej ciała przez cienki jedwab jej bluzki. Znowu zgiąłem usta do jej ucha i szepnąłem "Mamy czas?" "Mmmm!" Penny mruknęła bez tchu. Zatopiłem nos w jej włosach, gdy odchyliła się do tyłu na mojej klatce piersiowej, jej jędrne pośladki przyciskały się do mojego pachwiny. Moje dłonie zsunęły się po jej biodrach, by głaskać jej napięte policzki i uda przez elegancką spódnicę, drażniąc rąbek jej bluzki spod paska, aby pozwolić moim palcom zbadać gładką skórę pod jej starannie wyprasowaną białą bluzką.

Moje palce tańczyły na jej płaskim brzuchu. Poczułem, jak zadrżała, gdy jej ciężar napierał na mnie, odwracając głowę na bok, odchylając podbródek do góry i do tyłu, by zaoferować mi miękkie usta. Pocałowałem ją lekko, nasze usta ledwo się dotykały, gdy moje palce wspinały się w kierunku jej piersi. Penny odpowiedziała namiętnie - nasze usta otworzyły się, a nasze języki splotły się. Moje palce wspinały się dalej w górę jej płaskiego brzucha, aż w końcu znalazły małe, jędrne piersi zamknięte w małym, sztywnym staniku.

Pod materiałem jej sutki były wyprostowane. Wsunęłam je między palce i lekko ugryzłam. Penny zachichotała, odwracając się do mnie plecami, chwytając obiema rękami luźny rąbek bluzki, powoli zwinęła go w górę i przez głowę. Wyciągnęła smukłe ramiona z zapiętych mankietów, zanim odrzuciła je na bok. Czułem ciepło jej nagich, brązowych pleców przez schludnie wyprasowaną koszulę i napięcie mojego twardniejącego penisa w spodniach.

Moje dłonie grzebały w środkowym zapięciu jej stanika, moje nadgarstki naciskały na jej sutki, aż w końcu otworzyłam je i zsunęłam w dół jej smukłych ramion i dalej. Ujęłam w dłonie jej małe, jędrne piersi. Dotyk moich palców podnieca ją, gdy mocno wbija pośladki w moją pachwinę, a mój kutas coraz mocniej naciska w jej dolnej części pleców. Pozwoliłam rękom zsunąć się po jej szczupłym, kościstym ciele, gdy opadłam na kolana na drewnianej podłodze w kuchni za nią. Spojrzałem na jej długie, smukłe nogi, uwielbiając kontrast między jej bladą skórą a mroczną elegancją jej prążkowanej spódnicy.

Przesunąłem dłońmi po jej kostkach w pończochach i zobaczyłem, jak chwyta się krawędzi kuchennego stołu przed sobą. Penny nic nie powiedziała, ale wydawało mi się, że sama poczułam jej napięcie. Opuściłem głowę i, gdy moje palce zaczęły gładzić zewnętrzną część jej kostek, przeciągnąłem językiem długą prostą linią do wewnętrznej strony jej prawej łydki, by na chwilę odpocząć za jej kolanem. Penny wydawała się wstrzymywać oddech, jej ciało było napięte i chętne. Ponownie opuściłem głowę i tym razem delikatnie polizałem tył jej lewej łydki, palcami ponownie gładząc jej miękkie, pokryte nylonem ciało, gdy mój język rysował chłodną, ​​mokrą linię na jej skórze.

Penny mocniej trzymała stół. Zatrzymując się tylko po to, by dostosować swoją pozycję, delikatnie przesunęłam dłonie po zewnętrznej stronie ud Penny do rąbka jej spódnicy, a następnie z powrotem na jej kolana. Czekałem na odpowiedź i znalazłem ją w wyraźnym wahaniu w rytmie jej oddechu. Poczułem się teraz śmielszy i zacząłem przesuwać moim twardym, wilgotnym językiem po wewnętrznej stronie jej ud, gdy moje dłonie ponownie rozpoczęły podróż po zewnętrznej stronie. Zatrzymałem się, gdy moja twarz spotkała rąbek jej spódnicy, a mój język przesunął się na jej drugą nogę, po raz kolejny opadając na kolana, a szorstkie siateczki jej pończoch kontrastowały ostro z gładkością jej skóry.

Usłyszałam nade mną westchnienie Penny i poczułam, jak pochyla się lekko nad solidnym drewnianym blatem. Po chwili przerwy ponownie zacząłem wspinać się po jej udach, mój język, teraz spłaszczony, sięgał daleko między jej uda, by dotknąć miękkiego ciała w środku. Ku mojej radości Penny rozchyliła nogi w najmniejszym stopniu, a ja wsunęłam się głębiej między jej zachęcające uda, tak jak wyraźnie tego pragnęła.

Po raz kolejny moja głowa dotknęła rąbka jej spódnicy, ale tym razem, kiedy się zatrzymałam, Penny sięgnęła do tyłu i podniosła spódnicę do talii, jeszcze bardziej rozchylając nogi i pochylając się głębiej nad gładkim dębowym blatem, aż jej pośladki wystawały prowokacyjnie na zewnątrz i w kierunku mojej twarzy. Moje usta znajdowały się zaledwie kilka centymetrów od jej sromu, ledwo zakryte jej czystymi, białymi majtkami typu stringi nad ciasnymi, ciemnymi górami pończoch samonośnych. Gdy mój gorący oddech dotarł do jej pośladków, zobaczyłem, jak jej policzki otwierają się odrobinę dalej, gdy pochyliła się nisko nad stołem, jej wilgoć zaczęła przyciemniać wąski pasek materiału jej stringów, gdy przechodził między jej długimi prostymi nogami. Delikatnie położyłem jedną dłoń na każdym policzku i rozsunąłem je dalej, jednocześnie odważnie wsuwając między nie język, wzdłuż głębokiej szczeliny i nad jej ciasno pomarszczonym, pokrytym jedwabiem odbytem.

Penny sapnęła ze zdziwienia na to nieznane uczucie i zobaczyłem, jak jej knykcie na chwilę zbielały, gdy mocno chwyciła stół. Rozchyliła nogi o cal szerzej w gorliwej odpowiedzi, jej długie, szczupłe, blade nogi prawie okrakiem na mojej twarzy. Rozpoznając to ciche zaproszenie, wsunęłam obie ręce pod jej wymiętą spódnicę do pasa i chwyciłam w palcach boki jej majtek.

Powoli, ale stanowczo naciągnąłem je na jej pośladki do kostek, całując po drodze jej nagie policzki. Penny próbowała je zrzucić, ale jej lewa stopa zahaczyła o gumkę. Pomogłem jej się uwolnić i rzuciłem wilgotne majtki na stół, po czym wróciłem na kolana za nią. Jej srom był teraz nagi, słodka wilgoć Penny znów znajdowała się zaledwie kilka centymetrów od mojej twarzy.

Ledwo mogłem się kontrolować. Rozchylając jej pośladki, mój gibki, aktywny język rzucił się do przodu, by znaleźć między jej krótkimi, ciasno kręconymi włosami łonowymi miękkie, wilgotne, ciepłe wejście do jej najbardziej prywatnego miejsca. Polizałem całą długość jej odsłoniętej szczeliny, zaczynając w pobliżu jej twardniejącej łechtaczki, a następnie przesuwając się w górę między jej opuchniętymi zewnętrznymi wargami, zanim zanurkowałem głęboko w jej pochwę.

Na chwilę wsunąłem i wysunąłem mój twardy, szpiczasty język w jej szczelinę, zanim ponownie przesunąłem się w górę i w poprzek jej krocza. Z jednym dotknięciem języka na jej odbycie, cofnąłem się trochę i szukałem dalszej zachęty. Nie zawiodłem się. Oczy Penny wyglądały na rozmarzone i na wpół pijane, kiedy spojrzała przez ramię, żeby zobaczyć, dlaczego przestałem.

Uśmiechnęła się i, ponownie opadając na kolana, pozwoliłem językowi powoli badać głębię jej sromu, najpierw miękkiego przy jej pośladkach, potem mocnego przy spodniej części łechtaczki, a na koniec wskazałem, penetrując jej gorącą, słoną pochwę. Poczułem, jak drżą jej nogi, a kolana mimowolnie uginają się, gdy opuszczają jej cenne przejście dalej na moje gorliwe usta. Czułem i smakowałem jej coraz bardziej zwilżające się ciało i jedną ręką zaczęła głaskać swoje małe, jędrne piersi, które zwisały niemal komicznie nad stołem. Polizałem ją ponownie, najpierw długimi, mocnymi pociągnięciami wzdłuż jej sromu, a następnie krótkimi, ostrymi ruchami do i z pochwy.

Oddech Penny zamarł. Czułem, że robi się coraz gorętsza; Widziałem jej gorące, słodkie ciało otwierające się przede mną; Czułem w nozdrzach jej narastające podniecenie; Czułem jej miód na języku; Mogłem poczuć gorzką słodycz jej soków kontrastującą z szorstkości jej włosów łonowych w moich ustach. Słyszałem, jak zaczyna dyszeć, i czułem, jak drżą jej kolana pod moim dotykiem.

Potrzebowałem jej teraz. Penny wydała z siebie ciche dźwięki rozczarowania, gdy odsunąłem lepką twarz od jej sromu i powoli wstałem. Wybrzuszenie w moich ciemnych spodniach od garnituru było teraz ciasne iz ulgą odpiąłem pasek i zsunąłem je na ziemię.

Mój kutas, prawie całkowicie wyprostowany, śmiesznie przebił się przez elastyczną górę moich bokserek, silny i zdeterminowany. Podnosząc się prosto, Penny odwróciła się do mnie, jej oczy były miękkie i rozmarzone z jej podniecenia. Pocałowała mnie, a następnie odsunęła się, oblizując usta, gdy smakowała własne soki wokół moich ust. Kładąc dłonie na jej szczupłej talii, delikatnie podniosłem ją, gdy oparła pośladki na blacie stołu, po czym oparła się na łokciach i rozłożyła bezmyślnie nogi.

Nie tracąc czasu, szybko zająłem swoje miejsce między jej bladymi, rozwartymi udami, podnosząc jej wymiętą spódnicę wysoko w górę i na brzuch, ukrywając małe rozstępy, które tak niezrozumiale mnie podniecały. Bladość jej ud pod ciemnym materiałem spódnicy, ciemność jej starannie przystrzyżonych włosów łonowych i zaczerwienienie jej nabrzmiałego sromu pod spodem sprawiły, że stałam się twardsza i twardsza. Boże, chciałem jej! Wziąłem fiuta w prawą rękę, a lewe pod prawe kolano ustawiłem się z opuchniętą głową skierowaną na jej otwarte wejście. Raczej wyczułem niż zobaczyłem, jak Penny przygotowuje się jednym płynnym ruchem, chwyciłem obie jej nogi poniżej kolan i jednym mocnym ruchem wbiłem całą długość w jej gorący, mokry otwór.

Słyszałem, jak głośno dyszała, gdy w nią wpadałem, jej gorąca, luźna wilgoć otaczała mój twardy trzon. Poczułem chłód jej pośladków napierających na moje uda i ciepło jej pochwy, które teraz otacza mojego kutasa. To było po prostu niesamowite! Powoli cofnąłem się i zatrzymałem, zanim wbiłem się w nią raz za razem, za każdym razem cofając się tak, że tylko głowa mojego penisa wciąż była w niej. Była wokół mnie ciepła i gorąca, gdy szybko znalazłem swój rytm, wsuwając się i wysuwając z jej pochwy w rytm bicia serca w mojej klatce piersiowej. Szybko osiągnęliśmy płaskowyż przyjemności jej miękkie jęki w rytm moich własnych cichych, bez tchu pomruków.

To było słodkie, gładkie i cudownie jednoczące, miękkie dźwięki naszej miłości wypełniały pokój. Ale tak jak poprzedniego ranka zdałem sobie sprawę, że po urodzeniu dwójki dzieci pochwa Penny była zbyt luźna wokół mojego trzonu, by doprowadzić którekolwiek z nas do gwałtownego szczytowania, którego oboje desperacko pragnęliśmy. Pompując coraz szybciej i mocniej, wbiłem się głęboko w jej pochwę, słysząc, jak odgłosy naszego zjednoczenia stają się coraz głośniejsze i szybsze, popychając ją po stole z każdym mocnym pchnięciem. Twarz Penny wykrzywiła się, gdy poczułam, jak bardzo stara się zacisnąć wokół mnie, z zamkniętymi oczami, jej małymi piersiami podskakującymi w górę iw dół na bladej klatce piersiowej.

Czułem się dobrze, czułem się naprawdę wspaniale, ale oboje wiedzieliśmy, że potrzeba więcej. Dzisiejszy dzień nie mógł być maratonową sesją miłosną - oboje musieliśmy szybko dojść i dojść do siebie. Wtedy Penny zrobiła coś niesamowitego. To było takie proste, ale tak niesamowicie skuteczne.

Ku mojej natychmiastowej radości, podniosła swoje nogi przede mną, tył łydek przed moją twarzą, nogi prawie wyprostowane w imponująco atletycznej pozycji. Ścisnęła razem kolana i uda i oparła nogi na moich ramionach, zaciskając mocno kolana i uda i owijając się wokół mojego pchającego penisa. Wrażenia, już silne, wzrosły dziesięciokrotnie. Dzięki jej nowej ciasności mogłem poczuć każdy grzbiet mojego penisa przechodzący przez każde falowanie pochwy Penny, gdy zanurzałem się i wyciągałem. W ciągu kilku sekund poczułem, jak moja głowa ogromnie puchnie w jej wnętrzu.

Oboje wiedzieliśmy, co będzie dalej; i tak się stało. Ledwo mogłam uwierzyć w doznania przechodzące przez moje ciało. Nowa ciasnota Penny paliła mnie, gdy w nią wjechałem, ale kochałem ból.

Szybko głowa mojego fiuta zaczęła puchnąć, a znajome ciepło zbliżającego się szczytowania zaczęło rosnąć wysoko między moimi nogami. Słyszałem głośne uderzenia mojego ciała o jej ciało i czułem zapach naszych połączonych soków, gdy moje łomotanie ubijało je w białą pianę wokół mojego fiuta. W tym samym czasie usłyszałem początek orgazmu Penny. Jej dyszenie przeszło w chrząkanie, jej chrząkanie przeszło w jęk, a gdy jej szczyt nasilał się, jęki przekształciły się w powtarzające się okrzyki ekstazy.

Głośność rosła wraz ze wzrostem jej pasji i ponad dźwiękami mojego własnego zbliżającego się punktu kulminacyjnego słyszałem, jak wyraźnie woła moje imię. "Pieprz mnie, Tom. Pieprz mnie mocno! Doprowadź mnie do orgazmu!" Po raz kolejny, słysząc te szorstkie, ordynarne słowa płynące z ust tej chłodnej, wyrafinowanej, profesjonalnej kobiety, doprowadzało mnie do szału. Straciłem wszelką samokontrolę i, chwytając garściami skórę nad jej biodrami, rzuciłem się do przodu, przyciągając ją z powrotem do mojego penisa tak mocno, jak tylko mogłem, zginając jej nogi w niezwykłym wykrzywieniu.

Pode mną Penny jęczała coraz głośniej. "Tak tak tak!" zakrztusiła się, zanim otworzyła szeroko usta i odrzuciła głowę do tyłu. Pochyliłem się nad nią, przyciskając jej nogi do przodu, aż jej kolana znalazły się prawie na jej twarzy. "Pieprzyć mnie! Pieprzyć moją gorącą cipkę, Tom.

Pieprzyć moją cipkę! Doprowadź mnie do orgazmu!" Po prostu nie mogłem uwierzyć własnym uszom ani efektowi, jaki wywarły na mnie te prymitywne słowa! Że słodka, zamężna matka dwojga dzieci może mówić takie rzeczy i mnie! To było po prostu za dużo! Usłyszałam, jak chrząkam jeszcze głośniej, gdy niekontrolowane białe ciepło mojego orgazmu w końcu przebiło moje uda, kręgosłup i wdarło się do mojego fiuta. Zwierzę we mnie przejęło kontrolę, wbijając mojego fiuta w jej ciało z całą siłą moich ud; głośne odgłosy klapsów towarzyszące moim pchnięciom coraz szybciej i szybciej, gdy mój orgazm rósł i rósł, zanim w końcu osiągnął swój szczyt i zacząłem bezradnie pompować moje wolne od spermy nasienie w jej miękkie, płodne ciało. Siła mojej pasji prawie mnie przestraszyła, gdy moje ostatnie pchnięcia wepchnęły ją na stół. Penny pisnęła, gdy jej ciało się trzęsło, a jej szczytowanie wydawało się uderzać ją w tym samym czasie, co moje. Jej rysy, już pokręcone, stały się jeszcze bardziej wykrzywione, aż jej oczy mocno się zamknęły, jej nogi drżały, a jej ciało nagle zwiotczało pod moim.

Dysząc o oddech, powoli zaczęłam się odprężać, gdy mój punkt kulminacyjny zaczął ustępować. Stopniowo stałem wyprostowany, mój zmiękczający kutas wciąż w niej, gdy jej nogi rozchyliły się szeroko po obu stronach mnie, wyczerpane. Mój orgazm zanika, pochyliłem się nad nią, mój kutas powoli zaczął mięknąć. Zostaliśmy zamknięci razem przez, jak się wydawało, wieki; moje gorące, spocone ciało uniosło się nad jej; moja twardość mięknie teraz szybciej.

Pot kapał mi z czoła na jej nagie piersi, koszula mokra i przylepiona do skóry, krawat wciąż – śmiesznie – porządnie zawiązany na szyi. W końcu pochyliłem się i delikatnie pocałowałem Penny w sutki, a następnie w usta i przeczesałem palcami jej potargane włosy. Bardzo powoli zacząłem wstawać, delikatnie wysuwając mojego fiuta z jej wyczerpanego, obolałego ciała. Gdy mój bezwładny kutas wysunął się z jej szerokiej pochwy, Penny zdawała się łapać blat stołu dla równowagi, a gdy chłodne powietrze w pokoju złapało wilgoć jej sromu, zadrżała.

Powoli, ostrożnie wyprostowała się i stanęła twarzą do mnie, jej elegancka prążkowana spódnica wciąż miała wymięty pierścień wokół talii, ciemny krawat wciąż był zawiązany wokół szyi. Musiałam wyglądać śmiesznie w mojej spoconej wymiętej koszuli i schludnym jedwabnym krawacie, spodniach od garnituru i bokserkach wokół kostek, z moim kutasem, czerwonym i mokrym od naszych połączonych soków, zwisającym pod połami mojej koszuli. Penny oparła się o stół i uśmiechnęła do mnie, jej oczy były miękkie, jej źrenice ciemne i ogromne w poświacie szczytowania. Wyciągnąłem rękę, ujmując jej palce w swoje i przyciągnąłem ją do siebie. Trzymałem ją blisko przez minutę, z głową na mojej piersi.

Czułem, jak jej serce bije szybko na mojej piersi, a moje własne dotrzymuje kroku jej. Zegar na korytarzu wybił ósmą. "O Boże!" wykrzyknęła Penny. – Za godzinę muszę być na spotkaniu.

Zaśmiała się. "Tylko na mnie Popatrz!" Wyglądała idealnie, pomyślałem, wyobrażając sobie moje nasienie głęboko w jej smukłym ciele, w tym momencie głęboko urażony faktem, że inny mężczyzna ma do niej jakiekolwiek prawo. "I nie jesteś dużo lepszy!" Ona kontynuowała. Spojrzałem na moje spodnie owinięte wokół kostek i nie mogłem się spierać.

Uśmiechnąłem się w lepkim zakłopotaniu. Naciągnęłam bokserki i spodnie na mojego obolałego kutasa i Penny poprowadziła mnie szybko na górę. Szybko braliśmy prysznic w oddzielnych łazienkach i staraliśmy się przygotować do pracy. Podczas gdy Penny suszyła włosy, zszedłem do kuchni i zrobiłem jeszcze więcej kawy, czekając, aż do mnie dołączy. Kiedy w końcu zeszła na dół, jej twarz wciąż była różowa od orgazmu, aw kuszącym „v” nowej bluzki, którą wybrała, widziałem, że jej pierś była poplamiona i różowa.

Upiła łyk mocnej kawy i uśmiechnęła się. – Myślę, że żadne z nas nie było wtedy zbyt przytłoczone poczuciem winy. Powiedziała ciepłym i przyjaznym głosem.

- Chyba nie – zgodziłem się, głaszcząc jej rękę, gdy opierała się o stół, na którym właśnie się kochaliśmy. "Czy mamy romans?" Odpowiedziałem, jak zwykle myśląc, że jestem głupi, gdy słowa wypłynęły. "Chcesz mieć jeden?" Zapytała z jasnymi, psotnymi i niesamowicie seksownymi oczami. Tym razem nawet zdałem sobie sprawę, że słowa są zbyteczne. Pocałowałem ją w usta; lekko i z miłością.

Wstydzę się powiedzieć, że słowo „nie” nigdy nie przyszło mi do głowy. I tak magiczne, jednorazowe spotkanie przerodziło się w krwawy romans. Przez pierwszy tydzień byliśmy jak dzieci z nową zabawką, spotykając się i kochając prawie codziennie, bez względu na ryzyko lub niebezpieczeństwo odkrycia. Jeszcze dwa razy przychodziłem rano do jej domu, dwa razy w porze lunchu poszliśmy do hotelu, raz nawet kochaliśmy się na tylnym siedzeniu jej SUV-a w ciemnych zakamarkach wiejskiego parkingu.

Oboje byliśmy rozkojarzeni w domu i szczerze mówiąc, w następny weekend byliśmy raczej oboleli. Na szczęście zdaliśmy sobie sprawę - w samą porę - że jeśli będziemy kontynuować w tym tempie, nie minie dużo czasu, zanim zostaniemy odkryci. To było trudne, ale umówiliśmy się, że będziemy się rzadziej widywać.

Rekompensatą było to, że za każdym razem będziemy razem dłużej. Penny pracowała tylko pół dnia w czwartki, zwykle spędzając popołudnia na zakupach spożywczych i na siłowni. Prowadzę własną firmę i, z niewielkimi trudnościami, mogłem umówić się na „poza biurem”, kiedy tego potrzebowałem. Pogodzenie się z tym, co się stało i przezwyciężenie (znacznej) winy zajęło nam zawstydzająco krótki czas.

Żadne z nas nie „zdradzało” swoich małżonków wcześniej. Oboje wiedzieliśmy, że to źle, nie oferuję żadnych wymówek - ale czuliśmy się żałośnie bezradni, by się oprzeć. Wiem, że brzmi to mało prawdopodobne, ale oboje bardzo kochaliśmy swoich małżonków i dzieci.

Żadne z nas nie chciało opuszczać swoich domów ani rodzin, ale pociąg fizyczny i niezwykła zgodność seksualna wprowadziły do ​​naszego życia nowy i ekscytujący wymiar, którego żadne z nas nie chciało zakończyć. W miarę jak przyzwyczajaliśmy się do swoich ciał, coraz bardziej się odprężaliśmy, a przyjemności płynące z łóżka stawały się coraz bardziej i bardziej rozkoszne w ciągu dwóch lat naszego romansu. Ale to już inna historia….

Podobne historie

Andee Heats Up Houston - Dzień 2

★★★★(< 5)

Żona kontynuuje swoją przygodę seksualną z dobrze zawieszonym przyjacielem w podróży służbowej…

🕑 29 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 6,799

Andee obudził się na dźwięk biegnącego prysznica. Patrząc na cyfrowy zegar obok łóżka, zobaczyła, że ​​jest tuż po 6:00. Usiadła na łóżku i próbowała wytrząsnąć pajęczyny i…

kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksu

Andee Heats Up Houston - Dzień 3

★★★★(< 5)

Przygoda seksualna żony z dobrze zawieszonym przyjacielem musi zakończyć się po kilku gorących dniach…

🕑 12 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 3,798

Andee złożyła górę walizki i zapięła ją. Za kilka godzin wróci z powrotem do Kanady, z mężem i po kilku ostatnich dniach na plecach, dzieląc się swoimi doświadczeniami w Houston z…

kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksu

Dziwka wojny secesyjnej

★★★★(< 5)

Podczas wojny między stanami kobieta czuje, że musi uszczęśliwić żołnierzy.…

🕑 10 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 6,412

Wojna między Stanami właśnie się rozpoczęła, a ja wyszłam za mąż w dniu, w którym mój nowy mąż miał zostać wysłany do walki. Miałem wtedy zaledwie 17 lat, ale wtedy uważałem się…

kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat