Kapelusz przeciwsłoneczny

★★★★★ (< 5)

Greg znajduje nagą plażowiczkę, która chce zadowolić męża…

🕑 8 minuty minuty Miłośnicy żon Historie

Było chłodno i pochmurno, a ze swojego mieszkania z widokiem na ocean Greg widział, że plaża była pusta przez cały dzień. Dopiero około trzeciej po południu w końcu pojawiło się słońce, pozwalając mu wyjść na zewnątrz, by rozprostować nogi i zaczerpnąć świeżego powietrza. Było trochę przewiewnie, ale cieplej, gdy wyruszył w kierunku zachodniego krańca plaży. Na drugim końcu był samotny rybak z wiadrem wody i kilkoma małymi rybkami, ale nic, do czego nie powinien był wrzucać.

Greg odwrócił się i ruszył z powrotem na wschód. W zasięgu wzroku nie było nikogo, kto mógłby podziwiać rozbijające się fale, gdy uderzały o brzeg, zmieniając kontury piasku. Dotarł do obszaru, gdzie domy, wysoko na szczycie klifu, miały długie, strome, prywatne schody, które prowadziły w dół do zamkniętych bram na poziomie plaży. Nagle mały diabeł z kurzu przyniósł mu wirujący kapelusz przeciwsłoneczny.

Przeleciał nad jego głową, a następnie wylądował, pędząc wzdłuż plaży. Greg pobiegł na ratunek, zanim został połknięty przez ocean. Chwycił go i odwrócił się, by zobaczyć, skąd się wziął, a tam biegła w jego stronę młoda kobieta w czerwonym bikini. Poruszała się niezgrabnie, bo w jednej ręce trzymała ciężką książkę, a drugą próbowała zakryć jej klatkę piersiową łopoczącym stanikiem. Greg zdał sobie sprawę, że musiała opalać się topless i szybko złapał drugą połowę jej bikini, kiedy zdjęła kapelusz.

– Tutaj – powiedział, podając jej go. Sięgnęła po nią książkową ręką, wzięła kapelusz, ale upuściła książkę. Pochyliła się, żeby go podnieść, pokazując Gregowi nagie plecy z ramiączkami stanika zwisającymi po obu stronach.

Szybko wstała, ale znowu upuściła książkę. Tym razem Greg podniósł ją dla niej. – Potrzymam go dla ciebie – powiedział, wskazując, że pójdzie z nią z powrotem do jej ręcznika, który mógł zobaczyć, rozłożonego na piasku tuż przy klifie. "Prawdziwy dżentelmen!" – zauważyła ze śmiechem.

"Wszystko, aby pomóc damie w niebezpieczeństwie!" odpowiedział i pogrążyli się w beztroskiej rozmowie. Wkrótce oboje usiedli, ale po kilku chwilach Greg zauważył, że młoda kobieta siedzi w zakłopotaniu, chwytając swój wątły strój, nie mogąc go zapiąć na plecach bez odsłonięcia się. – Czy mogę ci w tym pomóc? – zapytał, zastanawiając się, czy mogłaby go zobaczyć na jego zarozumiałe pytanie. – Och, czy mógłbyś? zapytała z uśmiechem, odwracając się do niego plecami.

Greg nerwowo chwycił ramiączka jej stanika i próbował je zapiąć, ale nie powiodło się, grzebiąc kilka razy. „Zrobię to”, oświadczyła i fachowo poradziła sobie z sytuacją, ale robiąc to, odsłoniła kuszące spojrzenie na jedną pierś. „Wybacz mi moją nagość” – zauważyła prowokacyjnie – „ale naprawdę wolę nie nosić jednej z tych rzeczy na plaży, jeśli mogę na to poradzić”. „Wiem, co masz na myśli”, odpowiedział Greg, „Chciałbym, żeby to była jedna z tych plaż”. – Jedna z tych plaż? „Wiesz, co mam na myśli? Czy byłeś kiedyś na Hawajach? „Tak!” „Na Kauai?” „Nie, nigdy tam.” „Ach! Jest tam plaża, która może ci się spodobać.

Nazywa się Sekretna Plaża. – Jaki jest sekret? – Topless. Greg nie chciał wypowiadać się zbyt otwarcie i powiedzieć jej, że na plaży jest tak naprawdę „ubranie opcjonalne”. "Rozumiem.

Byłeś tam?” „O tak, wiele razy.” „Więc widziałeś to już wcześniej. Nie doznasz szoku, jeśli poczuję się komfortowo”. I z tym spokojnie sięgnęła za plecy, rozpięła stanik i włożyła go do torebki. Jej nagie piersi były jędrne i pięknie ukształtowane, z szerokimi aureolami i wyprostowanymi sutkami. Na jej równomiernie opalonym ciele nie było widać żadnych bladych części.

Odchyliła się do słońca i pogrążyła się w ciszy. Jej oczy były zamknięte na słońce, ale jego wpatrywał się łapczywie w jej cudowną figurę, a ręce świerzbiły, by pogłaskać ją idealnie. skóry, a jego jądra mrowiły z podniecenia.

Powoli wznowili rozmowę i zwrócili się w stronę ryzykownych tematów. Ile ludzi, którzy schodzili stromą ścieżką do Secret Beach, poszło na gapienie się, zastanawiali się, ilu jest ekshibicjonistami, a co konkretnie Nie minęło dużo czasu, zanim Greg wyznał, że Secret Beach to nie tylko topless, ale w rzeczywistości plaża całkowicie naga, a młoda kobieta – jeszcze się sobie nie przedstawili – usiadła, uniosła biodra do góry. jej ręcznik i szybko wywinęła się z dołu bikini, strzepując zabłąkane ziarenka piasku z jej szczelin.

"Dlaczego nie powiedziałeś mi tego wcześniej? Chcę całej opalenizny!" Od tego momentu Greg nie mógł powiedzieć ani słowa. Miał ściśnięte gardło, ale oczy chłonęły pełną seksualności młodej kobiety, leżącej na plecach, całkowicie wystawionej na niego. Jej przystrzyżony, ciemny krzak, otoczony trójkątem bladej skóry, wpatrywał się w niego spomiędzy zgrabnych nóg, które powoli rozsuwała, kontynuując swój monolog na sugestywne tematy. Gregowi udało się od czasu do czasu chrząkać, żeby podtrzymać rozmowę, ale nawet to było dla niego trudne; a kiedy od niechcenia wsunęła rękę w pachwinę, wsunęła środkowy palec i delikatnie zaczęła się rozkoszować, on zaniemówił. – Och, na miłość boską – przerwała tok swojej seksualnej pogawędki – otwórz rozporek i pozwól temu potworowi odetchnąć; w środku dusi się na śmierć! Greg z pewnością tak się czuł.

Zrobił tak, jak mu kazano, iz trudem ze względu na jego sztywną naturę, udało mu się wyplątać jego członek ze spodni i wyskoczył, kierując się ku niebu. — Tak lepiej — ciągnęła — lubię widzieć mężczyznę, który zwraca na to uwagę! Widok drgającego trzonu Grega zdawał się wzmagać jej wysiłki, a jej oddech był krótki, gdy jej palec poruszał się tam iz powrotem. "Idziesz?" Był to męski głos wołający z domu na klifach wysoko w górze.

„T-tak, dochodzę” – udało jej się odkrzyknąć i tak było, jej twarz wykrzywiła się z przyjemności, a z jej ust wydobyły się piski zadowolenia. Gdy tylko mogła znów spokojnie oddychać, oznajmiła Gregowi, że mężczyzna tam na górze to jej mąż. "W porządku. Jest bezsilny, ale uwielbia oglądać.

Chcesz przyjść do domu i mnie przelecieć?" Greg nie mógł zacząć wykrzykiwać żadnej odpowiedzi, więc kontynuowała, myśląc, że jego brak odpowiedzi był negatywny. – Zrobiłbyś mi taką przysługę. Nigdy jej nie dostanie, a ja dostanę ją tylko wtedy, gdy znajdę tu kogoś takiego jak ty. Proszę, dobrze? Znowu nie było możliwej odpowiedzi.

Umysł Grega pędził do przodu, myśląc o długiej wspinaczce po schodach do jej domu. Gdyby prowadziła, jego twarz znalazłaby się zaledwie kilka centymetrów od jej nagiego tyłka. Mógł to po prostu zobaczyć - kiwał się z boku na bok, na tyle blisko, by pocałować lub polizać, a nawet trochę skubnąć.

Jego palce praktycznie to wyczuwały, policzki w każdej dłoni falowały rytmicznie. W ogóle nie słuchał, dopóki nie usłyszał, jak mówi: „Masz najładniejszego penisa, jakiego kiedykolwiek widziałem”. Najładniejsza? Nigdy nie myślał o tym w takich kategoriach. Może przystojny, ale ładny? Spojrzał na nią iz dumą zaczął obserwować jej walory; dziś wydawał się grubszy niż zwykle.

Czy to naprawdę może być również dłuższe? Wciąż miał na sobie spodnie, trudno było stwierdzić. Skóra na jego penisie była wyjątkowo napięta, prawie pękała w szwach. Ale najbardziej podobał się kąt, pod którym się wyróżniał; był tak pionowy, jak zawsze jako nastolatek.

Nie tylko on się w nią wpatrywał. – Ooooo – zagruchała, a jej usta zatoczyły koło, a jej język przebiegł po obwodzie, zwilżając go. – Plus co, jest o wiele większy niż mój mąż.

Skąd wiedziała, że ​​Greg się tym martwił? Nikt nie chce być mniejszy niż ktoś inny, zwłaszcza gdy pieprzysz jego żonę! "O wiele większy!" powtórzyła. Wiedziała, jak schlebiać mężczyźnie. Greg był teraz w pełni uważny i każda część jego ciała zesztywniała.

– Czy pozwolisz mi go dotknąć? Z tą ostatnią uwagą, jądra Grega skurczyły się gwałtownie i nawet nie kładąc na siebie nawet palca, przybył z wielkimi kroplami spermy, które tryskały szerokimi łukami na piasek. – Przyjmę to jako tak – zauważyła, podnosząc swoje rzeczy, zarzuciła ręcznik na ramię i ruszyła naga do swoich prywatnych schodów. – Czy mógłbyś nieść moją książkę? zapytała.

"Przepraszam!" odpowiedział, gdy prowadziła po schodach: „Będę potrzebować rąk.”..

Podobne historie

Andee Heats Up Houston - Dzień 2

★★★★(< 5)

Żona kontynuuje swoją przygodę seksualną z dobrze zawieszonym przyjacielem w podróży służbowej…

🕑 29 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 6,799

Andee obudził się na dźwięk biegnącego prysznica. Patrząc na cyfrowy zegar obok łóżka, zobaczyła, że ​​jest tuż po 6:00. Usiadła na łóżku i próbowała wytrząsnąć pajęczyny i…

kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksu

Andee Heats Up Houston - Dzień 3

★★★★(< 5)

Przygoda seksualna żony z dobrze zawieszonym przyjacielem musi zakończyć się po kilku gorących dniach…

🕑 12 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 3,798

Andee złożyła górę walizki i zapięła ją. Za kilka godzin wróci z powrotem do Kanady, z mężem i po kilku ostatnich dniach na plecach, dzieląc się swoimi doświadczeniami w Houston z…

kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksu

Dziwka wojny secesyjnej

★★★★(< 5)

Podczas wojny między stanami kobieta czuje, że musi uszczęśliwić żołnierzy.…

🕑 10 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 6,402

Wojna między Stanami właśnie się rozpoczęła, a ja wyszłam za mąż w dniu, w którym mój nowy mąż miał zostać wysłany do walki. Miałem wtedy zaledwie 17 lat, ale wtedy uważałem się…

kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat