Laurie dostaje prywatne lekcje tańca na plaży…
🕑 22 minuty minuty Miłośnicy żon HistorieJedna noc na plaży. Krótko po przeprowadzce na Tajwan zabrałem moją gorącą żonę Laurie na Filipiny, aby uciec od zimnej, deszczowej pogody, która przygnębiała wszystkich w Taipei przez około 8 tygodni. W tym czasie moja żona właśnie obchodziła urodziny i trochę tęskniła za przyjaciółmi, rodziną i kochankami. Nie byliśmy na Tajwanie wystarczająco długo, by poznać kogoś „bezpiecznego” do zabawy, a minęło około ośmiu tygodni, odkąd Laurie zabawiała któregoś z dwóch mężczyzn, z którymi mnie zdradziła, kiedy urządzałem nasz dom w Tajpej .
Jednocześnie minęło tyle czasu, odkąd miała okazję upokorzyć mnie przed innymi – coś, co oboje niezmiernie lubimy. Polecieliśmy do Manili, a potem małym odrzutowcem polecieliśmy na południe do miasta Roxas w środku kraju. Z Roxas wskoczyliśmy na 4-miejscowy samochód i polecieliśmy kolejne 30 minut na południe, na małą wyspę o nazwie Sicogan. Lądując na pasie trawy, samolot był otoczony z napojami i kwiatami, tak jak Fantasy Island.
Wsiedliśmy do jitney (dużo udekorowanej małej ciężarówki / autobusu, która jest najpopularniejszym środkiem transportu na wyspach) i zabrano nas do ośrodka. Zameldowaliśmy się w głównym budynku, dowiedzieliśmy się, że w tym tygodniu w ośrodku było tylko około 30 gości, a następnie poszliśmy do naszej małej chatki. Mały, ale wygodny, mieścił dwa łóżka typu queen size, kilka krzeseł i małą komodę. Łazienka była również dość mała, prysznic nie był zamknięty, ale cała wanna była wyłożona kafelkami, więc tak naprawdę nie miało to znaczenia.
Byliśmy na Sicogan przez 5 dni. Spędziliśmy leniwe, skąpane w słońcu dni spędzone na plaży lub zwiedzaniu niektórych z wysp… pewnego dnia widzieliśmy rybaków, którzy ubierali się od stóp do głów w białe opakowania, aby nie dopuszczać do bezbożnego upału. (Ale to już inna historia!) Noce spędziliśmy na kolacji w głównym budynku ośrodka, a potem może trochę na tańcu; było małe połączenie w barze/salonie przy głównej jadalni. A potem poszliśmy na spacer po plaży i wróciliśmy do naszego domku.
Zwykle dostaliśmy wiadro lodu w barze, aby zabrać ze sobą… mieliśmy w pokoju butelkę Bailey's Irish Cream. Przez cały czas, gdy byliśmy na Sicogan, zawsze byliśmy świadomi strażników, którzy byli na ciągłym patrolu. Byli to młodzi mężczyźni, którzy zawsze mieli karabiny przewieszone przez ramiona, wypatrując radykałów religijnych i politycznych. Wyglądali trochę przerażająco, ale zawsze byli bardzo mili. Tej konkretnej nocy spędziliśmy w barze do późna.
Laurie pozwoliła barmanowi zrobić jej kilka słodkich, ale jakże zabójczych tropikalnych drinków, czekając, czy ktoś, kogo poznała poprzedniego wieczoru, nie przyjdzie (inna historia!). Kiedy się nie pojawił (okazuje się, że wyszedłem wcześniej tego dnia) postanowiliśmy wrócić do naszego pokoju. Aby się tam dostać, pojechaliśmy okrężną trasą, która doprowadziła nas do plaży za większością (nie zajętych) domków gościnnych.
Idąc wzdłuż plaży, usłyszeliśmy grającą muzykę i roześmiane głosy dochodzące zza grupy palm. Podeszliśmy bliżej i zobaczyliśmy pięciu strażników kręcących się wokół ogniska, pijących piwo i słuchających muzyki ze starego radia. Laurie spojrzała na mnie, jej oczy zaczęły lekko błyszczeć.
"Chcesz się zabawić, kochanie?" Myślałem, że to z rumu, ale wiedziałem, że może być więcej. "Co chcesz robić?" Zapytałam. „Naprawdę chciałem dziś znowu tańczyć” – powiedziała Laurie z nadąsanym uśmiechem.
"Pozwoli pan?" Jej usta lekko się przesunęły, a jej uśmiech powiedział, że nie ma znaczenia, czy mam coś przeciwko, czy nie. - Wcale nie – uśmiechnąłem się do mojej ładnej, młodej żony. Zaczęliśmy iść w kierunku ognia i muzyki.
Kiedy wyszliśmy z plaży, wszelkie odczuwane przez nas bryzy zostały zatrzymane przez wzrost palm. Każdej nocy było dość ciepło, to nie był wyjątek i Laurie była ubrana odpowiednio do pogody (i, jak podejrzewam, jej przyjaciółki, która już wyjechała). Miała na sobie lekką, pudrowo-niebieską bluzkę bez rękawów, zawiązaną pod biustem (nie oczywiście stanik) i kilka długich spodni, które kupiła na wyjazd. Były bardzo nisko wycięte w biodrach, z elastyczną talią, bardzo długimi i workowatymi nogawkami.
Materiał był bardzo lekkim materiałem syntetycznym… Myślę, że nazwano je spodniami spadochronowymi. Gdy zbliżyliśmy się do dłoni i zbliżyliśmy się do ognia, zaczęło robić się dość gorąco i oboje się pociliśmy. Niewiele to wpłynęło na mój wygląd, ale koszula Laurie zaczynała stawać się przezroczysta.
Kiedy zapaliłem małe cygaro, gdy się zbliżyliśmy, żebyśmy nie spłoszyli facetów pistoletem, mogłem zobaczyć sutki mojej żony przez cienki, wilgotny materiał. "Hej, koledzy," zawołałem do grupy przy ognisku. Około 5 lub 6 młodych chłopaków stało z piwem w dłoniach. Jeden czy dwóch z nich wciąż miało przypięte karabiny, wyglądając na półoficjalnie. "Moja żona słyszała muzykę… może zostaniemy na chwilę?" Spojrzeli w górę, ich miny mówiły, że są trochę zdenerwowani, że gość przeszkadza im w wolnym czasie… potem zobaczyli Laurie.
"W porządku… dobrze… podejdź do ognia." To było od największego z całej grupy, może 5'10" i 165 funtów mokrych. "Wypij piwo?" I podał mi jedno. "Jedno dla pięknej damy?" Podał Laurie ociekającą puszkę.
" Nie, dzięki, myślę, że wcześniej wypiłem dość. Laurie uśmiechnęła się do strażnika. – Ale proszę, nie pozwól mi cię powstrzymać… Laurie podeszła trochę bliżej do ognia i zaczęła się kołysać. muzyki.
„Lubisz tańczyć, panienko?” Znowu od tego samego faceta, ale inni zaczęli się trochę zbliżać. „Uwielbiam” – odpowiedziała Laurie. „Ale ja naprawdę nie wiem, jak tańczyć do tej muzyki .
Czy możesz mi pokazać?”. Laurie ruszyła w stronę strażników… bliżej ognia i bardziej wystawiona na bezpośrednie ciepło. Było trochę światła księżyca, ale to światło płomieni oświetlało wszystko migotaniem światła i cienie. Oparłem się o dłoń, patrząc, jak Laurie zbliża się do płonącego drewna. Widziałem, jak krople potu spływają jej po gardle i po bokach piersi.
Jej skóra stawała się wilgotna, bluzka zaczęła się kleić, wszyscy widzieliśmy, jak jej sutki zaczynają rosnąć. „Jasne, możemy pokazać ci jak, panno. Oczywiście, jeśli to w porządku z panem…” Spojrzał w moim kierunku, żeby ocenić moją reakcję.
"Cokolwiek ona chce," powiedziałem z szerokim uśmiechem. „Ale posłuchajcie chłopaki, tylko to, czego chce; tylko to, co mówi, jest w porządku, dobrze?” Nie uśmiechałem się teraz. „Jasne, szefie”, mówiła liderka, ale wszyscy kiwali do mnie głową, „ona rządzi, dobrze?”. „Cóż, jeśli ja dowodzę”, Laurie przysunęła się jeszcze bliżej, „to powinieneś ze mną rozmawiać. Jak masz na imię?”.
– Junior – odpowiedział. (Wszyscy chichotali, była duża szansa, że co najmniej 3 lub 4 z nich miało to imię). Laurie wyciągnęła do niego ręce, kołysząc biodrami w przód iw tył.
"No dalej, Junior," jej oczy zaczęły przybierać znajomy blask, "naucz mnie tańczyć… proszę?" Sposób, w jaki wyciągnęła ręce, sprawił, że rozchyliła się jej bluzka. Ktoś podkręcił muzykę trochę głośniej…z ogniska strzelały iskry…słodki zapach jaśminu i innych ciężkich tropikalnych roślin walczył z dymem, by zdominować powietrze. Ze swojej pozycji obserwowałem, jak Junior podchodzi do Laurie i bierze jej prawą rękę w lewą, a prawą obejmuje ją w pasie. Przyciągnął ją do siebie, nie starając się ukryć swojego bezpośredniego spojrzenia na jej bluzkę. W końcu spojrzał jej w oczy.
„Idź dalej, panienko… musisz ruszać biodrami w rytm… tak, ruszaj się ze mną…” I podskakiwali razem na piasku, wyglądając całkiem gorąco w migoczącym blasku ognia. „Kochanie”, Laurie spojrzała na mnie, „Jestem taka gorąca. Czy możesz przynieść mi drinka z naszej kabiny?” Odwzajemniłem uśmiech, skinąłem głową i poszedłem po drinka dla niej i chudego dla mnie. Nie było mnie jakieś dziesięć minut.
Kiedy wróciłem, Laurie nadal tańczyła z Juniorem, ale próbował pokazać jej inny, szybszy taniec. Wszyscy chłopcy byli trochę bliżej niej, z daleka widziałem, że jej bluzka trochę bardziej się rozdzieliła. Zobaczyła mnie ze swoim drinkiem i wróciła do mnie, wyjęła mi go z ręki i opadła na ziemię &; lodów Bailey's na lodzie w jednym łyku. "Boże, to smakuje dobrze. Dzięki, kochanie." Mówiła do mnie, ale jej oczy były skierowane na półnagich chłopców wokół ogniska.
"Wszystko ok?" Wiem, że usłyszała załamanie w moim głosie – jej oczy błyszczały jeszcze jaśniej, a sutki wydawały się rosnąć tuż przed moimi oczami. — Tak — powiedziała — wszystko poza moim tańcem. Po prostu nie rozumiem ruchów nóg do szybkiego tańca. – Co mówi Junior? – Mój głos był wtedy bardziej szeptem. Laurie spojrzała na mnie twardo… połknęła resztę swojego drinka.
staw, kochanie… zrelaksuj się trochę”. Zapaliłem go i zaciągnąłem się. „Kochanie”, powiedziała Laurie z grymasem i lekkim uśmiechem. „Junior mówi, że to spodnie.
Są po prostu za duże i workowate, by tańczyć w ten sposób. Powiedział, że powinienem je zdjąć. Co o tym myślisz?”.
„Co jest pod spodem, kochanie?”. Laurie stanęła przede mną i podała mi swoją pustą szklankę. Zacisnęła kciuki po obu stronach i powoli opuściła spodnie, aż zobaczyłem ją jasnoniebieską, jedwabistą Majtki bikini.
Wziąłem kolejny cios z jointa, a potem wsunąłem rękę w jej majtki. Jej szczelina była mokra. „Chcesz je zdjąć, prawda?” Laurie wymamrotała… „Tak.” Chcesz, żeby wszyscy cię tak widzieli, prawda?”. Znowu moja piękna młoda żona skinęła mi głową.
„Tak, kochanie… czy to w porządku?”. spojrzałem na moją żonę. Stała około 30 stóp od ognia, jej niebieskie oczy płonęły, pot spływał po wewnętrznej stronie jej odsłoniętych cycków; wyglądała tak gorąco, tak gotowa do zabawy. Dym, iskry i tropikalne zapachy tworzyły powietrze ciężki…wydawało się, że prawie poruszamy się w zwolnionym tempie. Przyciągnąłem ją bliżej i pocałowałem, moje serce łomotało w oczekiwaniu.
„Wiesz, co się wydarzy, prawda?” Potarłem jej tyłek jako Junior i chłopcy patrzyli. „Te spodnie nie będą jedyną rzeczą do zrobienia…” Laurie pochyliła się do mnie, przyciskając piersi do mojej klatki piersiowej, jej palce znalazły zamek moich szortów, a następnie mojego twardniejącego penisa. „Czy pozwolisz im… masz cię, kochanie?”. Owinęła jego palce wokół mojego twardego palca i zaczęła go głaskać.
„Kochanie, oni nie tylko będą mnie mieć – ci piękni chłopcy będą pieprzyć twoją żonę – podczas gdy ty będziesz patrzeć, mój kochany cuckboy”. Przysunęła się blisko, żeby wtulić się w moją szyję, mówiąc miękko do mojego ucha: „Nie robiłam niczego takiego od przyjęcia bractwa w Northwestern… a ciebie tam nie było, żeby mnie zobaczyć”. Mój pulsujący kutas był twardszy niż kiedykolwiek i trzymała mnie bardzo blisko krawędzi. „Nie chcesz mnie zobaczyć, kochanie? A może myślisz, że ci chłopcy nie pomyślą, że jesteś mężczyzną… pozwalając im pieprzyć twoją gorącą, młodszą żonę?”. Zabrałem jej rękę i odwróciłem ją tak, że stała twarzą do ognia… Junior i chłopaki podeszli trochę bliżej.
- Chodź tutaj, Juniorze. Wskazałem mu bliżej. „Mówi, że spodnie to problem”.
„Za duże, panie”, jego oczy przesuwały się między mną a Laurie, „są po prostu za duże… nie może się w nich poruszać i nie widzę, co robią jej nogi”. Upadłem na kolana tuż za nią i na jej bok. Zajęło mi całą moją siłę, by przesunąć ręce w górę jej nóg w kierunku jej okrągłych bioder. Powoli, drżącymi palcami w świetle ognia, zahaczyłem palcami o boki jej paska i bardzo celowo zacząłem je ściągać.
Przykułem teraz uwagę wszystkich… chłopcy mruczeli do siebie. Kiedy pasek odciął jej majtki, mogłem zobaczyć, jak oczy Juniora się rozszerzają i słyszałem, jak wciąga trochę powietrza. Rozejrzałem się i zobaczyłem, co widział Junior… Majtki Laurie miały prawie przezroczysty koronkowy panel przedni. Nad jej spuchniętymi ustami widzieliśmy mały pasek włosów. Kiedy tak stała, jej nogi lekko drżały, ściągnąłem jej spodnie do samego końca.
W tym małym zagajniku palmowym panowała prawie całkowita cisza… muzyka grała, ale wydawało się, że jest daleko. Dym i iskry krążyły wokół na gorącym wietrze, kropelki potu spływały po wszystkich, wszędzie. Laurie położyła rękę na moim ramieniu i spojrzała Juniorowi w oczy, uniosła jedną nogę ze spodni, a potem drugą.
Jego oczy pociemniały, gdy badali każdy jej cal. - Lepiej, Junior? Głos mi się załamał, gdy pokazałem mu swoją żonę. Po prostu skinął mi głową. – Jesteś całkiem piękna, panienko.
Podszedł bliżej i ujął ją za ramię, prowadząc ją z powrotem do ognia i uwodzicielskiej muzyki wyspy. Potem, z najdrobniejszym śladem natrętnej rzeczywistości, zadzwoniłem do mojej żony. "Kochanie, nie znamy tych facetów… potrzebujesz czegoś, jeśli myślisz, że to wystarczy…". Odwróciła się do mnie, obejmując ramieniem talię Juniora… Widziałam, jak jego palce zaczynają wślizgiwać się w górę jej majtek… potem wystarczająco głośno, by wszyscy usłyszeli: „Kochanie, dlaczego nie uciekniesz do do baru (była mała lada drogerii) i kup gumki?”.
"Ile?" Mój głos zdusił pytanie. Zastanawiałem się, czy wszyscy ci chłopcy mogli zobaczyć, jak czerwona moja twarz była w świetle ognia… zastanawiałem się, czy cały personel o tym wie. Powoli spojrzała na grupę, a potem ponownie zwróciła się do mnie. "Weź tuzin, kochanie…" I chłopcy znowu zaczęli trochę hałasować. Laurie i Junior wrócili do ognia i zaczęli kołysać się w rytm muzyki, gdy ponownie zapaliłem skręta i zacząłem dziesięciominutowy spacer z powrotem do głównego budynku.
Wszedłem do salonu i podszedłem do baru. Barman odwrócił się do mnie. "Pani?" Ukłoniłem się. „Proszę pana, to jest dla pana”.
Schylił się i wyszedł z kartonowym pudełkiem. „Junior dzwonił przez radio z plaży… powiedział, że będziesz tego potrzebował”. I przy sześciu czy siedmiu klientach i kilku pracownikach, którzy się przyglądali, wyciągnął dwa sześciopaki lokalnego piwa, worek lodu, a potem zbudował stos prezerwatyw na barze. – Czy będzie pan pobierał to do swojego pokoju, sir? Spojrzałem na stos - było co najmniej dwa tuziny gum.
Powiedziałem barmanowi, że uważam, że nie potrzebujemy tak wielu. Po wyrazie jego twarzy od razu wiedziałam, że czekał na to pytanie. Jego głos był wystarczająco donośny, by przykuć uwagę wszystkich, uśmiechnął się do mnie i powiedział: „Junior oddzwonił – wygląda na to, że twoja żona poprosiła go o więcej”.
Czując na sobie wzrok wszystkich przy barze, z twarzą płonącą ze wstydu, podpisałem jego pokwitowanie, wziąłem pudełko i wróciłem. Zatrzymałem się w naszej kajucie, żeby kupić Bailey's dla Laurie i kilka chudych dla mnie. Kiedy wróciłem do gaju palmowego, Junior mocno trzymał moją żonę, kołysząc się w powolnym, uwodzicielskim rytmie „Begawan Solo”, seksownej i romantycznej indonezyjskiej piosenki o miłości, jednej z ulubionych piosenek Laurie.
Musnęła nosem jego szyję, trzymając go blisko siebie. Jego ramiona obejmowały jej biodra, jego dłonie masowały jej tyłek. Kiedy zobaczył, że się zbliżam, odwrócił się tak, że tyłkiem Laurie była twarz chłopców. Kiedy ponownie na mnie spojrzał, aby upewnić się, że go obserwuję, zsunął ręce, wsuwając tył jej jedwabiście niebieskich majtek głęboko w szczelinę. Przesunął dłońmi po jej nagim tyłku, bawiąc się z chłopcami, odsłaniając ją, aby wszyscy mogli to zobaczyć.
Wsunął palec między jej pośladki, a pod nią Laurie głośno jęknęła, odwróciła twarz i pocałowała go mocno i głęboko. Kiedy się rozdzielili, Junior zawołał chłopców w ich miejscowym języku i dwóch z nich wyszło z gaju palmowego (chyba tylko po to, żeby czuwać). Powiedział coś innego i nagle koc pojawił się obok ogień. Objął ją ramieniem w talii, a palce zanurzył w jej majtkach, Junior poprowadził moją żonę pod koc i w blask ognia; odwrócił ją tak, że stała twarzą do pozostałych 3 chłopców i do mnie. Gdy ten dobrze zbudowany, ciemnoskóry filipiński chłopak stał za nią, obserwowaliśmy, jak wtula się w jej szyję i szepcze jej do ucha.
Potem jego ręce sięgnęły i rozwiązały węzeł, który spinał jej bluzkę, i powoli ściągnął ją z jej ramion. Wciąż stojąc za nią, wsunął dłonie w jej piersi i zaczął zwijać i szczypać jej sutki, gdy jęczała i kołysała się w rytm muzyki wyspy. Po minucie były tak długie i twarde, jak kiedykolwiek je widziałem. Zawołał cicho do innego strażnika, który podszedł do Laurie i zaczął ssać jedną pierś. Minutę później do przyjaciela dołączył inny młody chłopak, całując jej drugą pierś i pocierając dłońmi bok jej ciała.
Odwróciła się lekko… w świetle ognia widziałem spływający pot, była całkowicie przemoczona. Do tej pory jej małe majteczki od bikini były przezroczyste, nie ukrywając niczego przed nikim z nas. I nie trwały długo, gdy dwaj młodsi chłopcy całowali moją piękną żonę i obmacywali ją po całym ciele, Junior uklęknął na kocu i zsunął je z jej długich, wilgotnych nóg. Kiedy wstał, upuścił również spodnie, po czym odepchnął pozostałe dwa. Kiedy siedziałem piętnaście stóp dalej, obserwowałem, jak ten facet uśmiechający się do swoich przyjaciół kładzie ręce na ramionach Laurie i powoli pcha ją na koc.
Kiedy podniosła się na kolana, owinęła jedną ręką jego twardy, umięśniony tyłek i przyciągnęła go do siebie. Jednym ruchem wzięła jego całego kutasa do ust, a potem zaczęła podskakiwać w przód iw tył. Junior jęczał (podobnie jak moja żona), kiedy dwaj chłopcy opadli na koc i dalej atakowali ciało Laurie rękami i językami. Po kilku minutach Junior ponownie na nich szczeknął i szybko się wycofali. Laurie pracowała nad nim ciężko i szybko.
Widziałem, jak jego mięśnie pośladków zaczynają się zaciskać, a potem z krótkim krzykiem zaczął strzelać swoim ładunkiem. Laurie trzymała go w ustach podczas pierwszego strzału, a następnie trzymała jego kutasa, a resztę wyrzucał na jej klatkę piersiową. Kiedy wziąłem ostatni cios z mojego skręta, obserwowałem, jak moja żona ociera się kutasem o swoje cycki, uśmiechając się do niego i wcierając spermę w skórę. Potem, zaskakując nas wszystkich, pobiegła naga przez palmy na plażę i wskoczyła do wody.
Junior wysłał pozostałych chłopców, żeby ją zabrali i pomogli wrócić do ognia. Zajęły trochę więcej czasu niż to konieczne (Laurie powiedziała mi później, że je zmywała), co wydawało się zdenerwować Juniora. Pobiegł również na plażę i przyprowadził ich wszystkich z powrotem do ogniska. Laurie podeszła do mnie, pocałowała mnie głęboko i poprosiła, żebym kupiła jej kolejnego Baileya.
Zapytałem ją, co zamierza zrobić z chłopcami. Roześmiała się trochę, mówiąc, że wszyscy są raczej mali (i bardzo podekscytowani) i nie sądziła, że naprawdę wiele dla niej zrobią. Powiedziała, że powie im, że obciągnie im, jeśli będą chcieli, ale będą musieli użyć prezerwatyw, jeśli będą chcieli ją przelecieć. W każdym razie uznała, że to nie potrwa długo.
Powiedziałem, że nie sądzę, aby Junior zadowolił się lodzikiem, który już dostał… jako wyraźny „lider” grupy, będzie potrzebował więcej. Pomyślałem, że powinna go zapytać, czy to w porządku, żeby go pieprzyć i po prostu wysadzić innych, co powinno dać mu szacunek przed innymi. Zrobiła tak, jak sugerowałam… i przez następną godzinę (po powrocie z chatki Baileys i odrobinie chwastów ze mną) oparłem się o wygiętą dłoń, paląc jointa z Juniorem, obserwując, jak moja piękna żona zaspokaja tę grupę nastoletnich filipińskich chłopców.
Całowali, lizali i delikatnie szturchali ją wszędzie, gdy trzymała przynajmniej jednego twardego kutasa w ustach i jednego lub dwóch innych w dłoniach. Kiedy wszyscy mieli szansę dojść, wyciągnęli się i strzelili do niej. I znowu, kiedy chłopcy skończyli, wróciła do wody, żeby się umyć. Wróciła, uklękła, pocałowała Juniora w usta i zaprowadziła go z powrotem pod koc. Tym razem popchnęła go na plecy i uklękła nad nim, opuściła twarz i lizała jego kutasa, aż stanął prosto.
Potem wszyscy patrzyliśmy, jak usiadła okrakiem na jego biodrach i opuściła się, aż jego kutas zniknął w jej gorącej cipce. Gdy go pieprzyła, pozostali znów się do siebie zbliżyli, pocierając, całując i liżąc ją po całym ciele, aż zaczęła się dla nich poruszać zbyt szybko. Po kilku minutach sięgnęła za plecy i zaczęła masować jądra Juniora, aż nie mógł już dłużej wytrzymać, i ponownie uderzył swoim ładunkiem, tym razem bezpośrednio w jej cipkę. Widziałem co najmniej cztery mocne uściski, kiedy wlewał spermę w ognistą cipkę mojej żony.
W końcu opadła na jego klatkę piersiową, jej sutki wbiły się w jego ciemną skórę i pocałowała go jeszcze raz. Wtedy moja kochająca żona uśmiechnęła się i wskazała na mnie. – Junior – powiedziała na tyle głośno, że wszyscy dookoła to słyszeli – w porządku, jeśli powiesz swoim przyjaciołom, co się dziś wydarzyło. Śmiali się razem, zanim z niego zeskoczyła, złapali bluzkę i spodnie (zostawili tam majtki), złapali mnie za rękę i zaprowadzili z powrotem do naszej chaty.
Laurie biegła przede mną, naga w tropikalnym świetle księżyca. Kiedy dotarłem do naszej kabiny, znalazłem ją na łóżku, opartą o wezgłowie, z wciąż wilgotnymi udami rozłożonymi w niewypowiedzianym zaproszeniu. "Zrób mi kolejnego drinka, kochanie." Głos Laurie był ledwie szeptem. Wziąłem ostatni lód i nalałem mojej pięknej młodej żonie kolejny Bailey's. Podszedłem do niej, a ona wyjęła mi go z ręki.
Przyłożyła zimne, ociekające szkło do jednego sutka, a potem do drugiego, sprawiając, że stały się długie i twarde. Potem wzięła długi łyk i odstawiła szklankę. Spojrzała na mnie, jej oczy wciąż były wypełnione gorącą tropikalną nocą. "Nigdy nie kazałaś mi nałożyć gumki na Juniora, kochanie.
Dlaczego?" Jej szept był tak gorący, że myślałem, że stracę rozum. Głos uwiązł mi w gardle, serce waliło mi zbyt szybko. „Kochanie, wyglądałaś tak gorąco, tak pięknie, kiedy połykałaś jego kutasa”. Musiałem trochę się uspokoić. "Po prostu tak bardzo chciałem cię zobaczyć… kiedy go usadowiłeś… po prostu nie mogłem cię powstrzymać." "Cieszę się, że nie, kochanie." Szept Laurie zamienił się w dziwny chichot.
– Strzelił we mnie tak mocno, że prawie doszedłem. Znowu zachichotała. „Słyszałeś mnie, kochanie? Powiedziałem „prawie”…”. Wiedziałem, czego ona chce, czego wtedy potrzebowała moja żona.
Uklęknąłem między jej nogami i zacząłem lizać wnętrze jej ud. Jęczała, gdy poczuła, jak mój język wymazuje spermę, która wyciekła z niej w biegu z powrotem do kabiny. Zaczęła niski warkot, kiedy przesunąłem czubkiem języka przez fałdy jej spuchniętych warg cipki. Zanim zdążyłem zrobić więcej, moja gorąca żona usiadła i przewróciła mnie na plecy.
Podczołgała się do mnie, przeciągając używaną cipkę po moim brzuchu i klatce piersiowej, aż trzymała ją nieruchomo, zaledwie kilka cali nad moimi ustami. "Lepiej weź to wszystko, kochanie… nie chcemy jeszcze żadnych małych Juniorów." Sięgnęła w dół i jedną ręką otworzyła swoją ciemną, różową dziurkę. Z drugą podniosła moją głowę do swojej gorącej cipki.
Zjadłem ją jak opętany mężczyzna, liżąc ją od odbytu do łechtaczki, posuwając ją językiem tak mocno, jak tylko potrafiłem. W końcu zaczęła się trząść i przyciągnęła mnie mocno do siebie. "Wysysaj to, kochanie… zjedz mnie… zjedz jego cummmm!!!!" Kiedy osiągnęła szczyt, wepchnęła mi cały krem Juniora do ust, a następnie przesunęła dłoń do mojego gardła, masując go i zmuszając mnie do połknięcia wszystkiego.
– Chcesz mnie teraz pieprzyć, prawda, cuckyboy? W jej oczach wciąż odbijała się żądza, która opętała ją na plaży. Zachichotała, słysząc, jak jęczę na znak zgody. Przeniosła drugą rękę z powrotem na mojego sztywnego i drżącego kutasa.
- Nie sądzę, żeby Juniorowi się to spodobało, kochanie. Zachichotała jak mała zdzirowata uczennica. „Powiedziałem mu, że moja cipka jest jego przez resztę naszych wakacji”. I jak tylko musnęła go opuszkami palców, przesunąłem się po jej plecach. Moja żona zsunęła się ze mnie, gdy przytuliliśmy się razem, zasypiając, czekając na kolejny dzień w raju..
WAKACJE FANTAZYJNE. Rozdział I Było piękne lipcowe popołudnie i Mike Tanner nie mógł, by ten dzień się skończył. Miał właśnie rozpocząć zasłużone, tygodniowe wakacje, które…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksuMike Terri dyskutuje o tym, co wydarzyło się do tej pory i co chcą zrobić.…
🕑 20 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 1,333Rozdział III. Poranne słońce zaglądało przez okno, ptaki śpiewały na zewnątrz, a Mike wiedział, że czas wstawać. Miał sporo rzeczy do załatwienia na łodzi, zanim zdążył osiąść na…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksuPrzygoda trwa dalej, a Mike Terri szpieguje swoich sąsiadów…
🕑 10 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 1,377Rozdział II. Przygoda trwa dalej, gdy Terri i Mike szpiegują swoich sąsiadów, podniecają się i pieprzą dwa razy dziennie, czego nie robili od jakiegoś czasu. Mike odwrócił się, by…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksu