Indyjska żona pokazuje drogę do różnorodności seksualnej…
🕑 41 minuty minuty Miłośnicy żon HistoriePo długich poszukiwaniach Zoya i Rehaan w końcu wybrali ten dom. To było w ekskluzywnej części miasta. Chociaż dom był mały, był zwarty, a sąsiedztwo było dobre. Tak powiedział im agent, który załatwił im ten dom. Zoya miała dwadzieścia osiem lat i cztery lata temu wyszła za mąż za Rehaana, inżyniera oprogramowania zatrudnionego w międzynarodowej firmie.
Dodatkową zaletą tej miejscowości było to, że jej szwagierka, starsza siostra Rehaana, Sameera, znała ich najbliższych sąsiadów. Sameera miała około 38 lat, prawie tak samo jak sąsiedzi Zoi, Veronica i George; Przeprowadzki zniknęły niecałą godzinę. Zoya kucała wśród pudeł z bagażami i pakunkami, które zaśmiecały obszerny frontowy pokój domu. Spojrzała w górę i zobaczyła swojego męża, Rehaana, rozebranego do pasa, z potu spływającym po jego szerokich ramionach, gdy niósł kufer w kierunku schodów.
Widząc go w ten sposób, wywołała słodkie doznania w jej podbrzuszu, a Zoya cicho westchnęła. To był jeden z najszczęśliwszych momentów w jej życiu. Odsunęła długi, ciemny lok z twarzy, kontynuując delektowanie się radosnymi uczuciami przebiegającymi przez jej młodzieńcze ciało, ciesząc się lubieżnym mrowieniem, gdy jej ciemne sutki stwardniały na bawełnianym materiale jej T-shirtu. A jej zgrabne piersi pulsowały, gdy pod wpływem impulsu wstała i ruszyła w stronę męża. Cieszyła się tą chwilą tym bardziej, że mieszkając z teściami, musiała być odpowiednio ubrana w wszechobecny salwar kameez z dupattą mocno udrapowaną na piersiach.
Dopiero podczas wakacji mogła ubierać się tak, jak lubiła; w T-shirtach bez rękawów i szortach lub dżinsach, które eksponowały jej jasne, gładkie ręce i nogi. Jaki był sens poddawania się bolesnemu woskowaniu i pozbywaniu się wszystkich włosów, jeśli nie było nikogo, kto mógłby je zobaczyć i podziwiać?. Rehaan zachichotał, gdy podeszła do niego. Stał w milczeniu, dopóki jej sterczące piersi nie otarły się o jego spoconą, nagą klatkę piersiową, po czym wsunął ręce na jej biodra. Ich oczy spotkały się, gdy pochylił głowę w jej stronę.
– Myślę o czymś znacznie bardziej ekscytującym niż rozpakowywanie – wyszeptał, zanim jego usta dotknęły jej. „Mmmmmm, ale spokojnie. Wciąż jest dużo pracy do zrobienia” powiedziała, kiedy ją pocałował i objął mocnymi ramionami jej szczupłą talię.
Nie zwracając uwagi, wsunął język między jej wilgotne wargi, przesuwając go po wewnętrznej stronie jej śliskich ust. Roztopiła się przy nim i poczuła jego kuszący, męski zapach, gdy ssał jej język. Czuła jego wyprostowaną męskość na swoim kopcu, co sprawiło, że jej sutki mrowiły kusząco. Jego ręce wędrowały po jej tyłku i plecach, masując nagie plecy, które były odsłonięte między jej dżinsami i koszulką. Zoya jęknęła i wiła się, czując, jak jego pulsujący ukłuć napiera na nią, i nawet w tym momencie jej zmysły kazały jej to zatrzymać.
Chciała czegoś więcej niż tylko dotknięcia przez ubranie, ale teraz? Rehaan opadł przed nią, przeciągając gorącym, mokrym językiem w kierunku jej odsłoniętego pępka. Często powtarzał jej, jak bardzo erotyczne i seksowne było dla niego odsłonięcie jej pępka, niezależnie od tego, czy miała na sobie sari, czy dżinsy. Jego język bawił się jej pępkiem, gdy usiadł na kolanach i zębami próbował ściągnąć zamek jej dżinsów. „Kontroluj się, na litość boską!” powiedziała, ale znalazła się we współpracy z inicjatywami męża.
Jej palce wplątały się w ciemne włosy męża i wkrótce Rehaan zdołał rozpiąć zamek. Jednak Rehaan nie poszedł dalej. Zamiast tego złapał jej T-shirt i ściągnął go. Zerwał go z jej ramion, pozwalając jej uroczym piersiom swobodnie opaść, a jej ciemne sutki zesztywniały i wstały.
Następnie wyprostował się, zgiął lekko kolana i zdołał objąć jej piersi dłońmi. Kiedy pieścił jej wrażliwe cycki i sutki, Zoya zaczęła jęczeć. Zadrżała, gdy ogarnęło ją podniecenie.
Jej cipka płonęła. I nie mogła zignorować cudownej przyjemności, jaką sprawiał jej Rehaan, gdy fachowo pieścił jej cycki. Pochylił się nad nią w chwili, gdy jej plecy dotknęły niedbale umieszczonego stołu, jego usta przywarły do jednego z jej soczystych sutków. Żuł z zapałem jej spuchnięty sutek, po czym połykał coraz więcej i więcej w gorące usta. Następnie raz za razem obrócił językiem wokół sutka, delikatnie gryząc już w pełni wyprostowany sutek, powodując, że Zoya wygięła się w łuk i krzyknęła w surowej ekstazie.
Rehaan zsunął ręce, by zdjąć jej dżinsy i udało mu się, gdy Zoya współpracowała z biodrami i tyłkiem. Zadrżała, gdy odsłonił jej mokrą, zaparowaną cipkę. Jej majtki od bikini utworzyły cienką linkę wokół jej kostek.
Chociaż wiedziała, że drzwi nie są zamknięte i wciąż było mnóstwo pracy do wykonania, desperacko pragnęła zrzucić majtki z bosych stóp. To było tak, jakby Rehaan rzeczywiście słyszał, czego chce. Zsunął jej ściągające majtki z nóg, aż w końcu ściągnął je z jej kostek. W końcu jej nogi mogły się swobodnie otworzyć, a jej płonąca cipka czekała z niecierpliwością na przyjemności, które miały nadejść. Rehaan przesunął językiem po kremowych fałdach jej pięknie wypielęgnowanej cipki, rozdzielając wilgotną chusteczkę szybkimi kawałkami języka.
Zoya westchnęła i rozkoszowała się dawką przyjemności, która natychmiast ją otuliła. Każdy nerw w jej ciele iskrzył, gdy doznania ją przytłaczały. Delektowała się uczuciem, jak jego język rozchyla wargi i drażni jej łechtaczkę. Fale erotyzmu rozchodzą się po jej ciele.
Zadowolenie swojego mężczyzny podnieciło ją bardziej niż cokolwiek innego i nigdy nie miała dość udowadniania tego. Włożyła rękę w jego rozwartą muchę i pogłaskała jego wyprostowanego kutasa, który dosłownie wskoczył jej do ręki. Posmakowała kropli pre-cum, która z niej wyciekła, znajomy bezsmakowy smak, który spowodował, że jej podniecenie wzrosło. Nie marnowała czasu na kręcenie językiem wokół i wokół śliskiego kutasa jej męża.
Skręcił w pięści ciemne loki jej włosów i jęknął, gdy zaczęła lizać jego penisa w górę iw dół. Masowała jego wzdęte jądra, jednocześnie pielęgnując jego kutasa językiem, zwilżając go śliną. Potem, bez ostrzeżenia, szeroko otworzyła usta i przełknęła między wargami główkę jego trzonu. Kiedy pieścił jej wrażliwe cycki i sutki, Zoya zmusiła się do połknięcia każdego kawałka jego kutasa, jej usta muskały jego owłosioną podstawę, podczas gdy jej palce pracowicie bawiły się jego jądrami.
Ich radosne jęki i jęki tworzyły słodką muzykę w tle z pożądliwymi, siorbiącymi dźwiękami Zoyi. Zadrżała, gdy ogarnęło ją podniecenie. Nie było nic lepszego niż uczucie, gdy jego kutas wsuwał się i wysuwał z jej ust.
I nie mogła zignorować cudownej przyjemności, jaką sprawiał jej Rehaan, gdy fachowo pieścił jej cycki. Wielkie okrągłe koło utworzone przez jej usta przycisnęło się do penisa, gdy zaczęła poruszać głową w przód iw tył, dotrzymując rytm delikatnego kołysania jego bioder, za każdym razem poruszając się trochę dalej do przodu i do tyłu. Jego uścisk zacieśnił się, gdy zaczął pieprzyć jej twarz. Zoya prawie zemdlała z zachwytu, gdy kutas jej męża trącił tył jej gardła. Mimowolnie przełknęła ślinę i przygotowała się na słodką eksplozję jego mlecznej spermy w ustach.
Zaczęła ssać szybciej, wściekle, niecierpliwie czekając, chcąc przełknąć jego ciężki ładunek i nadal rozkoszować się zmysłową przyjemnością, która nadal rozprzestrzeniała się po jej całym ciele, gdy jej zmysły zostały wyczulone na dziwną obecność. Zesztywniała automatycznie iw tej samej sekundzie wiedziała, że jej mąż reaguje w ten sam sposób. Zaledwie jedno uderzenie serca później, kiedy Rehaan niezgrabnie odskoczył od niej, Zoya z szeroko otwartymi oczami dostrzegła nieznajomego stojącego w otwartych drzwiach ich nowej sypialni.
Była atrakcyjną młodą kobietą w wieku około trzydziestu pięciu lat i spotkała zaskoczone spojrzenia młodej pary z lekkim uśmieszkiem na jej zakrzywionych ustach, zabarwiając jej śliczną twarz. Odchrząknęła nerwowo i zaczęła wycofywać się z pokoju. – Ups, przepraszam – powiedziała z zakłopotanym śmiechem. Rehaan praktycznie nie tracił czasu na wyciągnięcie kutasa z jej ust i zniknięcie ze sceny, zostawiając Zoyę samą i nagą, z jej piersiami sterczącymi z wyprostowanymi sutkami, ustami mokrymi od masywnego napletka Rehaana, a ona sama prawie na skraju szczytowania, do witaj gościa.
– Myślę, że to nie jest odpowiednia pora, by witać was dwoje w sąsiedztwie. Kobieta zaczęła coś jeszcze mówić, po czym wzruszyła ramionami, chichocząc. Lekko pomachała Zoi, po czym zeskoczyła ze schodów i wyszła z nowego domu młodej pary.
Przez kilka następnych dni Zoya miała mnóstwo zajęć. Porządkowanie mebli i osiedlenie się w nowym domu zajęło jej czas. Ale wieczory były najlepsze. Każdego wieczoru witała Rehaana specjalnym posiłkiem podawanym w ich nowej jadalni. Następnie młoda para przytulała się i kochała aż do zaśnięcia.
A potem, w piątek rano, nadeszła chwila, której się bała. Ubrana w piżamę z churidaru (obcisłe legginsy popularne w Indiach) i kurtę, Zoya była zajęta wykonywaniem prac domowych, kiedy rozległo się pukanie do drzwi. Rehaan wyszedł już do biura. Odpowiedziała na pukanie i zobaczyła ładną, młodą sąsiadkę stojącą na patio z miłym i nieco zawstydzonym uśmiechem na twarzy. Łóżko Zoya.
– Cześć – powiedziała słabo, wpatrując się w swoje bose stopy. Sąsiadka skinęła głową, a jej uśmiech się poszerzył. Potem nagle się roześmiała.
„Zaprosisz mnie do środka, czy zatrzymasz mnie tu przez cały dzień?”. Zoya też się roześmiała i niechętnie otworzyła drzwi, żeby kobieta weszła. „Przepraszam. Byłam… cóż, prawdę mówiąc, wciąż jestem zawstydzona tamtym dniem”.
Weszła do kuchni i rozejrzała się. "Słuchaj, kochanie, nie wspominaj o tym i nie musisz się wcale wstydzić." Stanęła twarzą w twarz z Zoyą i powiedziała. „Pozwól, że ci powiem, odkąd widziałem was dwoje niedawno, nie myślałem o niczym innym. Słyszałem o tobie od Sameery, która, jak sądzę, jest siostrą Rehaana.
Sameera i ja byliśmy sąsiadami z sąsiedztwa, a ona jest bardzo energiczną osobą. Pełna zabawy i pamiętaj, prawdziwa dzika zabawa. Powiedziała mi, że będziesz się wprowadzać i że poświęcisz czas na bycie wolnym z ludźmi. Nie powiedziała mi, że jej szwagierka jest taka ładna i seksowna.
I kochanie, powiem ci coś jeszcze. Masz piękne ciało i cudowną parę piersi! I dajesz piękny ustny. Z uczuciem i pasją. Dokładnie tak, jak powinno być podane.”. Brzuch Zoyi pogłębił się.
Jej pochopne, lubieżne komentarze były zaskakujące. Jednak nie mogła powstrzymać się od przebłysku kobiecej dumy. To, że ta starsza kobieta mogła docenić swoje ciało, cieszyło ją. Ale ona była trochę zaniepokojona, że sąsiadka, która widziała ją nagą, a Rehaan liże jej cipkę, porusza ten temat w ten pozytywnie otwarty sposób. I sąsiadka, która była w jakiś sposób związana z jej teściami.
Połowicznie spodziewała się, że otrzyma wykład na moralności, ale Veronica była tak pozytywnie zachęcająca. „Przyszedłem tylko powiedzieć, że wyjeżdżamy z kraju na około rok. Kiedy usłyszałam, że w okolicy może wprowadzić się nowe małżeństwo, bardzo się ucieszyłam, że podczas naszej nieobecności znajdzie się ktoś, kto zajmie się naszymi roślinami. Fakt, że jesteś szwagierką Sameery, był wisienką na torcie.
To właśnie z tą myślą przyszłam do twojego domu i znalazłam cię, no cóż…" jej głos urwał się z uśmiechem. Zoya po prostu siedziała tam, jej oczy utkwione były w jej wykręcających się palcach z czystego zakłopotania, ale stopniowo stając się coraz bardziej i pewniejszą siebie. Jesteś dużą dziewczynką. Jaki pożytek z dobrego ciała, jeśli nie ma nikogo, kto by go widział.
Haft jest śliczny. Mam powiedzieć coś osobistego? Dlaczego nie pozwolisz mi zobaczyć się tak, jak widziałem cię tamtego dnia?” „Proszę, nie zawstydzaj mnie.” Zoya w końcu się odezwała. – Żenujesz? To dziwne.
Mówię poważnie. Powiedziała. „Ja… cóż, nie wiem jak…” wyjąkała Zoya. „Czemu się wstydzisz.
Jestem kobietą. Nie tylko to, że cię widziałem… wiesz jak. Po prostu wstajesz. Nawet jeśli nie możesz się rozebrać z powodu tej piżamy kurta wyłączona.
Jeśli nie, opowiem całej okolicy, co widziałem innego dnia. A także Sameera. Czasami potrafię być bardzo, bardzo wredny. – dodała złośliwie po namyśle. – Nie, nie rób tego.
Wiem, że nie. Zoya przemówiła nagle. – Masz rację.
Nie zrobię tego. Ale tylko jeśli zrobisz, co ci powiem. Nalegała. Zoya wstała z wahaniem i trzymając kurtę po bokach uniosła ją nad głowę.
Górna część jej jędrnych okrągłych i jasnych piersi była w pełni widoczna dla gościa, z otoczką również zerkającą niegrzecznie. „Zdejmij go całkowicie. Trzymaj go na krześle. Potem chodź i porozmawiaj ze mną. Będąc niepotrzebnie nieśmiałym, dziewczyny takie jak ty tracą mnóstwo zabawy”.
Powiedziała. Zoya posłuchała i usiadła z gościem ubranym tylko w churidar, z pełną uwagą sutków z powodu napięcia i podniecenia. Co by było, gdyby w tym czasie wpadł listonosz lub ktokolwiek inny!! "Spójrz! Nie wszyscy mają takie śliczne i młode cycki. Pochwal się nimi." powiedziała, obejmując prawą pierś Zoyi i jednocześnie patrząc na zegarek. - Zastanów się nad tym, co powiedziałem.
Muszę się ruszać. Dużo pracy do wykonania. Nie przyjdziesz odprowadzić mnie do drzwi. Boisz się, że ktoś cię zobaczy? Zoya wstała i podeszła do drzwi, aby pożegnać się ze swoim gościem, celowo stojąc tak, że jedna z jej piersi była ukryta za drzwiami. „Pa.
Uważaj! Nawiasem mówiąc, ponieważ jesteś tak samoświadoma, że nawet nie pytałaś, pozwól, że powiem ci, że mam na imię Veronica, a George to imię mojego męża” – powiedziała przytulając Zoyę tak, że jej sutek wbił się w miękką szmatkę Veroniki. bluza. Zoya była bardzo wdzięczna, że Veronica odeszła i natychmiast założyła kurtę, chociaż bez stanika. Zoya i Rehaan nie widzieli pary przez następny rok.
Gdy dni zamieniały się w tygodnie, tygodnie w miesiące, a miesiące w rok, Zoya zdała sobie sprawę, ku swemu przerażeniu, że ich życie seksualne nie było już takie, jak kiedyś. Rehaan coraz bardziej angażował się w pracę biurową. Jasne, kochali się, ale częstotliwość spadła. Nie tylko to, że stało się mechaniczne; pozbawiony ogromnych przyjemności, jakie zapewniał im w przeszłości. Pewnego dnia Zoya otrzymała list od Veroniki, że wracają za trzy dni.
Rzeczywiście, przybyli, gdy Zoya zobaczyła samochód wjeżdżający do rezydencji sąsiada wczesnym rankiem. Zoya pomyślała, że prawdopodobnie właśnie wtedy przyleci samolot ze Stanów Zjednoczonych. Po kilku dniach Zoya postanowiła odwiedzić Veronicę, która otworzyła drzwi ubrana w niebieską sari z dopasowaną bluzką bez rękawów, która podkreślała jasny kolor jej skóry. "Cześć Zoya!" powiedziała. „Wejdź.
Gdybyś nie przyszedł, sam bym przyszedł do twojego domu”. Zoya zdjęła sandały i po raz pierwszy weszła do domu. Był gustownie urządzony, a po ich przyjeździe z zagranicy można było zobaczyć także wiele nowych gadżetów elektronicznych. „Bardzo ładny domek i mimo, że przyjechałeś po tak długim czasie wszystko jest na swoim miejscu.” Zoya pochwaliła Veronicę.
„Dziękuję. Właściwie, jeśli ktoś chce czerpać przyjemność z czegokolwiek w życiu, musi wymyślić sposoby i środki na improwizację”. Veronica powiedziała.
„Mówisz, jak się sprawy mają u twojego końca? Wciąż kochasz się tak, jak kiedyś?”. "Zamknij się!" Zoya powiedziała wesoło. „Ok, ok! Pokój? Rozumiem, że jeden rok plus to zbyt długo, aby ta sama iskra podtrzymała małżeństwo, ale to jest coś, co omówimy później. Pozwól, że pokażę ci kilka naszych zdjęć. Usiądź wygodnie”.
Veronica powiedziała i wstała. Fotografie były doskonałej jakości, wydrukowane na bardzo dobrym papierze. W większości z nich Veronica lub George mieli w tle jeden ze słynnych zabytków. Veronica była dość fotogeniczna i wyglądała ładniej i młodziej niż była.
Potem Zoya w końcu dotarła do sekcji, na której znajdowali się na plaży. Gdy Zoya przewracała strony, stawała się coraz bardziej czerwona i czerwona, ponieważ zdjęcia były coraz bardziej seksowne i wulgarne. Początkowo Veronica miała na sobie żółte bikini, ale w kolejnych top został odrzucony, pokazując jej pełne piersi bawiące się w wodzie z mężem. Nie tylko jej mąż, na zdjęciu było wiele innych osób.
W końcu pojawiły się trzy zdjęcia, na których George i Veronica byli całkowicie nadzy wraz z inną europejską parą. Na co najmniej pięciu zdjęciach był jeszcze jeden mężczyzna, który wydawał się być całkiem blisko nich. Zoya była zaskoczona, widząc, że włosy w cipce Weroniki były dość podobne do jej. Być może taka była moda. Uśmiechnęła się nagle na tę myśl.
Penis George'a był wiotki, ale penis mężczyzny z nimi był na wpół wyprostowany. Fotografie mimo nagości wcale nie były wulgarne. "Tak jak oni?" – spytała Veronica z niegrzecznym błyskiem w oczach.
- No tak. Są mili. A tak przy okazji, kim jest ta osoba? Zoya odpowiedziała.
„Nigdy nie myślałeś, że zobaczysz mojego snapa w ten sposób? Ta osoba jest moim kuzynem. Nazywa się Dileep. Jest tam dobrze rozwinięty, prawda?” – spytała beztrosko Veronica. "Gdzie?" – spytała niewinnie Zoya.
"Tam!" - odpowiedziała Veronica, wskazując brwiami na penisa Dileepa. "Oh!" Zoya odpowiedziała krótko. „Nagie zdjęcia wydobywają z człowieka to, co najlepsze”.
– powiedziała Weronika. "Tak." Zoya ponownie się zgodziła. „Jeśli tak, to czy nie chciałbyś się sfotografować nago?” – zapytała ponownie Veronica. – Może. Zależy.
Może jeśli zdarzy mi się pójść na plażę. Zoya brzmiała niepewnie. „To bzdura. Nie musisz iść na plażę, żeby się sfotografować nago”.
Veronica powiedziała wyraźnie. "Co masz na myśli?" – zapytała Zoya z okrągłymi oczami. „Cóż, dla początkujących możesz się tutaj rozebrać. Przecież widziałem cię nago. Sfotografuję cię moim aparatem cyfrowym.
Swój wywołałem w studiu. Twój zostanie wywołany tutaj”. – powiedziała Weronika.
„Chodź! Mam małe studio i tam też jest komputer. Tam będziemy kręcić. Nie wahaj się. Boisz się, że powiem to wszystko Sameerze? Nie martw się.
Mogę dochować tajemnicy. nic nie będzie wiedziała, a nawet jeśli wie, to co z tego. Jedyne, co robi jej szwagierka, to popisywanie się czymś wspaniałym, co ma niewiele osób. Weronika mrugnęła.
"Ale, mam na myśli, jaka jest konieczność?" – spytała Zoja. „Konieczność istnieje, ponieważ wiem, że po pewnym czasie małżeństwa stają się nudne i takie rzeczy je ożywiają. Chodź! Nie myśl, że pozwolę ci odejść”.
Veronica była nieugięta. Zoya ostrożnie podążyła za Veronicą na górę. Veronica władała aparatem jak ekspert. Zoya siedziała ze skrzyżowanymi i nie skrzyżowanymi nogami.
Kiedy Zoya tam siedziała, Veronica podeszła do niej i nalegała, aby rozpięła górny guzik swojej kurty. „Hej, pod tymi światłami robi się bardzo gorąco”. Powiedziała, trzymając ponownie aparat.
Potem podeszła do Zoyi i rozpięła jeszcze kilka guzików. Zoya tylko uśmiechnęła się na ten gest sąsiada, ale też nie zrobiła nic, by ją powstrzymać. Po prostu ustawiła się do przodu, aby pokazać mały dekolt, gdy Veronica kliknęła. "Zoya, jeśli nie masz nic przeciwko, proszę pochyl się do przodu, żeby twoje piersi trochę opadły…? Słuchaj, nie chcę, żebyś czuła się tak, jakbyś przyszła na szczepienie.
Uśmiechnij się. Bądź szczęśliwy Kamera rejestruje wszystko. Jako ktoś, kto jest wtajemniczony w te cudowne cycki, czuję, że każdy, kto ma śliczną parę piersi, powinien być zachęcany do tego, żeby go pokazywał, bo inaczej marnuje się dar natury”. Zoya odpowiedziała do przodu z bardzo seksownym uśmiechem i rozpięła resztę koszuli. Wewnętrzna powierzchnia obu piersi była dość wyraźnie widoczna.
"Czy to w porządku?" Zapytała z wahaniem. „Tak, jest w porządku, ale jeśli będziemy postępować tak powoli, będziemy mieli gości, zanim będziesz topless, więc kochanie, pospiesz się”. – powiedziała Weronika. Mówiąc to, Veronica podeszła autorytatywnie do Zoyi i całkowicie ściągnęła bluzkę, odsłaniając przed sobą i kamerą obie piersi.
„To dobrze, Zoya, teraz skręć bardziej w prawo i pochyl się trochę bardziej do przodu. Spróbuj skrzyżować ramiona pod piersiami, aby je zaakcentować… tutaj, idealnie”. Veronica kliknęła aparat, po czym wróciła do Zoya i zarzuciła koszulę z powrotem na ramiona, dopóki nie została całkowicie zdjęta z Zoyi. Zoya była teraz topless i podekscytowana. Mimo napięcia czuła, że jej sutki są w pełni wyprostowane.
Oczywiście nie miała nic przeciwko. „Zoya, proszę. Te churidars! Rozumiesz. To jest wiek, w którym powinieneś być odważny. Jasne, chiuridar lub garnitury salwarowe powinny być noszone, ale tylko na wycieczki.
Nie w domu. Powinieneś nosić odsłaniające ubrania teraz. masz pięćdziesiątkę i sześćdziesiątkę. I pozwól, że dam ci więcej rad.
Jeśli chcesz, aby twoje małżeństwo się kręciło, zacznij nosić odsłaniające ubrania. Szorty i spaghetti. Krótkie spódniczki i bez staników. I nie przejmuj się tym, kto widzi twoje cycki. Uwierz ja, jak nic innego nakręca mężczyzn, kiedy dowiadują się, że widziano cycki ich żony.
Było oczywiste, że Veronica chciała, aby Zoya się rozebrała. Wstała ze stołka rozwiązała akord, który ją przytrzymywał, odwróciła się plecami do kamery i do Weroniki i powoli zsunęła ją do kostek, skąd ją ściągnęła. Potem odwróciła się, twarzą do kamery i Veroniki w samych majtkach.
Weroniki to nie wystarczyło. Ponownie zachęciła Zoyę i opowiedziała jej o wielu zaletach nagości, które byłyby korzystne dla ich ślubu. Odpowiednio zachęcona, Zoya usiadła i zdjęła majtki z bosych stóp.
Jej cipka była dobrze wypielęgnowana. Włosy łonowe były przycięte małym trójkątem czarnych włosów ledwo zakrywających kopiec, a sylwetka rzeczywistych warg cipki była wyraźnie widoczna. Stała naga, jej twarz była czerwona z podniecenia. "To cię nie krępuje, prawda Zoya?" – spytała Weronika. Potrząsnęła tylko głową i patrzyła w dół.
Veronica wzięła jeszcze kilka szotów, a potem nazwała to dzień, ale wcześniej poprosiła Zoyę, żeby skoro było tak gorąco, żeby poszła i przyniosła im colę z lodówki na dole. Zoya oderwała się od gorących świateł i podeszła do lodówki po colę. Kiedy Zoya próbowała otworzyć drzwi lodówki, ku swojej konsternacji stwierdziła, że są zamknięte.
"Zoya, pokojówka Mala da ci klucz. Przepraszam. Nie powiedziałem ci tego." Weronika zawołała z góry. Zanim Zoya zdążyła zareagować, Mala była w kuchni. To był wyjątkowy widok.
Bing młoda dziewczyna, całkowicie naga i służąca po trzydziestce, ubrana w bluzkę i sari. Jeśli Mala była zaskoczona, nie okazała tego. Spojrzała tylko na nagą dziewczynę, po czym dała jej klucz do lodówki.
„Czy weźmiesz to bezpośrednio w butelce czy szklankach?” – zapytała grzecznie Zoyę. „Tylko butelki”. Zoya odpowiedziała. "Dobra." Mala powiedziała z uśmiechem i wręczyła dwie butelki Zoi, która przyniosła je na górę. Zoya była niesamowita, paradując całkowicie nago w domu sąsiada, mając na sobie jedynie lekki łańcuch w kostkach, kilka bransoletek, naszyjnik i odurzające perfumy.
"Jeszcze jedna rzecz, Zoya. Myślę, że to pomoże ci pozbyć się zahamowań jak nic innego." Powiedz mi. Zoya się roześmiała. Przyzwyczaiła się już do szczerego języka, jakim posługuje się Veronica. „Spójrz Zoya.
Dziewczyna może być naga, ale usta jej cipki mogą pozostać ukryte, jeśli nie rozłoży nóg, bo natura pięknie pokryła je włosami łonowymi. że oko kamery może zobaczyć piękne wargi sromowe. – spytała Veronica. – Ale jak to zrobić? – zapytała Zoya z niedowierzaniem.
– Uklęknij na podłodze przed kamerą, rozłóż kolana i zegnij się do tyłu. To wszystko. Następnie odwróć się pośladkami skierowanymi do nas, rozstaw nogi na odległość stopy i ugnij. – Veronica powiedziała jej.
Z biegiem czasu Veronica zauważyła, że Zoya, pomimo jej pozornego dyskomfortu, była naturalna dla wszystkich ekshibicjonistów. Po powrocie do domu Zoya Zastanawiałem się, czy to, co zrobiła, było słuszne, ale sama myśl, że po raz pierwszy w życiu była całkowicie naga przed kamerą, napełniła ją niesamowitym erotyzmem. Veronica miała rację. Ten atak nagości przed kamerą Veronica i kamera zdziałali cuda dla młodej i dojrzałej gospodyni domowej. Tego wieczoru kochała się z mężem naprawdę namiętnie, a on był niezmiernie zadowolony widząc tę stronę swojej żony.
Z biegiem dni zauważył, że zaczęła się ubierać coraz bardziej prowokacyjnie. ale nie sprzeciwił się ani razu z obawy, że może znowu zacząć ubierać się w tradycyjne stroje. Zoya zdała sobie również sprawę, że to, co powiedziała Weronika, było słuszne. Mężczyźni być może rzeczywiście chcą, aby ktoś widział ich żony nago i jeśli to możliwe również uprawiaj z nimi seks.
Kilka dni później Veronica odwiedziła ich dom. Wydawała się trochę zmartwiona. "Cześć! Veronica, wydajesz się zaniepokojona. Wszystko w porządku?" – spytała Zoja.
- Tak, jako takie wszystko jest w porządku. Chodzi o te twoje zdjęcia… - powiedziała Veronica. Zoya poczuła, jak jej serce się ściska.
"Co z nimi?" – spytała z obawą, bojąc się, że w jakiś sposób znaleźli drogę do Sameery. „Spokojnie! Nie ma się czym denerwować. Chodzi tylko o to, że mój kuzyn Dileep, którego zdjęcia widziałeś z nami poprzedniego dnia. Cóż, przyjechał do nas, kiedy sprawdzałem twoje zdjęcia.
Natychmiast zamknąłem komputer i no cóż, zajął się nim. Stopniowo o wszystkim zapomniałem. Wyraził chęć zobaczenia swojego e-maila, kiedy byłam w kuchni, i cóż, skoro twoje zdjęcia były na pulpicie, widział je. Tylko te, w których kręciłem aparatem cyfrowym.
Nie te Polaroidy. Ale myślę, że jest w porządku. Widziałeś jego nagie zdjęcia, a teraz on widział twoje. Veronica odpowiedziała rzeczowo.
– O nie! Boże! Co powie Rehaan? — spytała Zoya. — Co ma z tym wspólnego Rehaan? Wyglądać. Wyślę go jutro ze zdjęciami. – Powiedziała Veronica. – Oszalałaś? Osoba, której nigdy nie spotkałam, przychodzi do mojego domu z moimi nagimi zdjęciami.
Musisz stracić rozum. Zoya była przerażona. Nie, nie jestem szalony. Nie ma potrzeby się nakręcać. Nawet jeśli ktoś lub twój mąż zobaczy twoje nagie zdjęcie, zawsze możesz powiedzieć, że są zmutowani.
Więc zrelaksuj się. Uważam, że moim obowiązkiem jest wydostanie cię z tej głupiej, konserwatywnej skorupy. – powiedziała Veronica. – Sama stanę się śmiała.
Nie wysyłaj go. – błagała Zoya. – Dobrze. Przemyślę to.
Veronica powiedziała i zniknęła. Zoya spędziła kilka dni w ogromnym niepokoju, myśląc, że lada dzień przybędzie mężczyzna z jej nagimi zdjęciami, ale nic się nie wydarzyło przez dwa tygodnie. W rzeczywistości Zoya nawet się teraz rozluźniła „Wtedy pewnego dnia w środku popołudnia zapukano do drzwi. Zgodnie z sugestią Weroniki Zoya zaczęła nosić ubrania, które podkreślały jej zgrabną sylwetkę. Ubrana tylko w krawatową bluzkę i szorty otworzyła drzwi znaleźć przystojnego mężczyznę stojącego.
Zajęło jej trochę czasu, zanim zdała sobie sprawę, że to ta sama osoba, która była kuzynką Weroniki i której nagie zdjęcie widziała. Chociaż nie chciała, ale kształt jego penisa na wpół w stanie erekcji, jaki widziała, błysnął jej przed oczami, gdy spojrzała na jego eleganckie dżinsy. "Cześć!" powiedział Dileep.
"Rozpoznać mnie?". Zoja skinęła głową. „Tak, jesteś kuzynką Weroniki. Prawda?”. „Bardzo dobrze”.
Dileep wydawał się być pełen fasoli. "Proszę wejść." – powiedziała Zoja. Trzeba było przecież załatwić wszystkie formalności.
Dileep wszedł do salonu. Był przystojnym mężczyzną po trzydziestce. Miał na sobie biały T-shirt i niebieskie dżinsy. "Dzięki.
To miłe miejsce, które masz. Miło i przytulnie. Cóż, mam dla ciebie coś, co powinno cię zadowolić." Powiedział.
Zoya natychmiast uderzyła, że to mężczyzna był w posiadaniu tych zdjęć. " Masz ładne ciało." Powiedział uśmiechając się. Łóżko Zoya. - Och, to. To było tylko naleganie Weroniki.
„W porządku. Ale wiesz, fotografia to tylko to. Fotografia.
I widzę, że naprawdę nie jesteś przesadnie ubrana. Więc co powiesz na pokazanie mi prawdziwych rzeczy? - powiedział. - Przepraszam? Zoya nie była pewna, czy dobrze usłyszała. Jeśli możesz rozebrać się przed moją kuzynką i przed kamerą, dlaczego nie ja? – zapytał od niechcenia. „Słuchaj, twoja kuzynka jest kobietą”.
Zoya odpowiedziała cierpliwie. Nie ekscytowała się twoim rozbieraniem. Będę.
A teraz proszę się pospiesz. Mam pracę do wykonania. Dileep brzmiał fajnie. - Nie - powiedziała Zoya. - Nie kuś mnie.
Mam twoje zdjęcia. Nagi. Kiedy się pochylasz! Zaśmiał się.
„Nie dotykaj, tylko patrzę i tylko góra OK?” Zoya była teraz niespokojna. Wiedziała, że ten mężczyzna ją uwięził. „Nie ma mowy, Zoya. Chcę poczuć twoje cycki”.
Powiedział szczerze. „Ale to jest to, prawda. Nigdy więcej.”. „Jasne Zoya, cokolwiek powiesz”. Zoya powoli rozwiązała węzeł bluzki, opierając się o ścianę.
Pozostawiając ją otwartą z przodu, położyła dłonie na drewnianej szafce za sobą i wzięła głęboki oddech. Dileep zbliżył się i delikatnie rozłożył materiał obiema rękami. Widział żółtą górę od bikini, którą nosiła pod spodem, i przeczesał wierzchem dłoni materiał na jej piersiach. Potem wsunął ręce pod kołnierz i w dół jej ramion, zsuwając bluzkę. Zoya rozluźniła ramiona u boku i bluzka spadła na trawę.
Była wspaniała. Dileep wziął teraz głęboki oddech i przesunął palcem po strunach do środka jej dekoltu i w dół jej płaskiego brzucha. – Ładna para C, którą tam masz, Zoya – powiedział ze śmiechem i ścisnął jej lewy cyc, ściskając sutek i odciągając bikini na bok.
„Dlaczego nie usiądziemy i nie poczujemy się wygodniej?”. - Nie, tu dobrze. Powiedziała, ale pozwoliła się poprowadzić Dileepowi na kolana. Zrzucił tenisówki i ukląkł przed nią. Sięgnął wokół jej pleców i pociągnął za zapięcie góry bikini, aby je uwolnić, a następnie pociągnął drugą i zdjął ją z niej za sznurki i włożył do kieszeni.
Jego ręce powoli poruszały się w górę i w dół pięknego 28-letniego ciała Zoyi, od boków jej ud w górę, aby objąć obie piersi i masować je razem. Uniósł jej podbródek i przeczesał jej włosy za ramiona. Kiedy spojrzała na niego, pocałował ją. Zoya nie odpowiedziała, nie wiedząc, jak powinna, bez zachęcania go.
Dileep po prostu pocałował ją ponownie, tym razem znacznie mocniej pchając ją na plecy na sofę. Jej ręce podniosły się, by go zatrzymać, ale to było bezużyteczne. Jej prawa ręka była przyszpilona za jego plecami, a on szybko złapał ją za lewą i przycisnął ją lewą nad jej głową.
Wiedziała teraz, że mógł wyczuć jej strach. Obie jej ręce zostały złapane, a jego prawa ręka mogła swobodnie wędrować po jej ciele, co się stało. Wbijając język w jej usta, Dileep przesunął dłonią po cycku Zoyi. Jej sutki stały się twarde i delikatne, a on przerwał pocałunek, by uszczypnąć jeden między zębami. Jego lizanie i ssanie jej piersi nadało jej jasnobrązowo-czekoladowy kolor głębokiej czerwieni.
Zoya oddychała teraz ciężko i pod Dileepem próbowała uciec. W tym samym czasie jej ciało reagowało na przygniecenie do ziemi i znieważenie. Jej temperatura rosła, a biodra uniosły się.
Oddychała chrząkając, gdy próbowała uwolnić ręce. Dileep przesunął językiem od lewej do prawej piersi, aż do jej gardła i uszu. Posmakował każdego jej centymetra. Kiedy próbowała zaprotestować, chował jej usta swoimi i przeszukiwał jej język. Zaczęła odwzajemniać pocałunek i włączać język do akcji, kiedy jego ręka sięgnęła w dół i pogładziła jej udo, mocno ściskając.
Zareagowała kolanem, jedyny sposób, w jaki mogła się poruszać. Dileep szybko chwycił tył jej kolana i objął go nogą, dając mu wspaniałe wyczucie tyłu jej uda i tyłka przez szorty. Poczuł się jak w domu, obmacując całą długość jej nogi i sięgając pod szorty, by po omacku przeczesywać jej tyłek przez dół bikini.
Teraz Zoya czuła, że sprawy wymykają się spod kontroli i próbowała to spowolnić. "Dileep, chodź…. Umowa zawiera umowę, Dileep…. Chodź. Przestań, proszę." Jej głos drżał i jeszcze raz walczyła, by się uwolnić.
Zepchnął jej nogę płasko i przyszpilił ją własną. Następnie cofnął się i wrócił do pracy z cyckami, sumiennie przesuwając lewy sutek do prawego sutka zarówno językiem, jak i palcami. Zoya rozluźniła się trochę i nie zauważyła, jak jego ręka przesuwa się w dół jej brzucha i rozpina rozporek jej szortów.
Nagle jego ręka wsunęła przód jej szortów i zaczął masować jej cipkę przez bikini. Zoya poderwała się, ale nie było gdzie mogła się udać. Dileep jeszcze bardziej rozchyliła jej nogi i zaczęła wędrować po jej kroczu. Przeklęła swoje ciało, ponieważ wiedziała, że czuje jej ciepło.
"Dileep, proszę… przestań, proszę." „OK Zoya, mam dla ciebie nową ofertę” i czekał, wciąż pracując nad jej cipką, teraz z palcami wsuwającymi się pod jej bikini. "Co?" zapytała w końcu. „Pozwól mi ściągnąć szorty, a przez resztę dnia będę robił z tobą, co mi się podoba”.
Zaśmiał się do siebie: „Jak to?”. "Dileep, nie, chodź teraz." „Cóż”, powiedział, „naprawdę nie sądzę, że masz duży wybór”. Usiadł i złączył jej kolana.
Następnie trzymając szorty w pasie zacząłem je ściągać. Zoya, mając wolne ręce, próbowała się ubrać. – Poczekaj chwilę – powiedziała, gdy mocowali się przez jej krocze.
"Poczekaj chwilę, Dileep." "Co to jest?" Odprężył się trochę, ale nadal trzymał przewagę. "OK, czekaj… pozwolę ci…" zatrzymała się, żeby złapać oddech, "zdejmę szorty, ale musisz mieć na sobie spodnie, OK?". "To jest to, to twoja umowa? Nadal mogę cię dotykać gdziekolwiek zechcę, jeśli będę nosił spodnie?" Wydawał się nie dowierzać. „Tak, możesz mieć moje ciało, jeśli będziesz miał spodnie” – nie mogła uwierzyć w to, co mówiła, ale nie miała wyboru, to mogło jej kupić trochę pokoju.
"Dobrze. Umowa stoi." A gdy jej uścisk się rozluźnił, Dileep poprawił szorty na najsłodszej parze ud, jaką kiedykolwiek widział. Powoli przeciągnął je przez jej uniesione kolana, do kostek i z bosych stóp.
„Chcę tylko powiedzieć, że miałem cię całkowicie nagą, na plecach i z rozłożonymi nogami”. Mówiąc to, rozłożył jej nogi szeroko, podciągnął ręce do stringów jej bikini i pociągnął je luźno. Szybkie szarpnięcie i włożył spodnie do kieszeni wraz z jej topem. Zoya była teraz właśnie taka, rozebrana do naga, z szeroko rozłożonymi nogami, leżąca na plecach pod chłopcem, którego zdjęcie widziała i to wszystko.
Nigdy wcześniej nie wpuściła chłopca (oprócz męża) pod bluzkę, a teraz ten palant wodził rękami między jej nogami i pod tyłkiem. „Rozłóż włosy nad sobą, Zoya, i załóż ręce za głowę”. Dileep klęczał między jej nogami, ocierając się o własne krocze.
„To miłe, Boże, szkoda, że nie mam aparatu w takiej chwili”. Śmiał się z jej możliwego upokorzenia. Potem pochylił się nad nią i zaczął wsuwać i wysuwać środkowy palec z jej cipki.
Tylko po kostki, żeby ją zmoczyć, ale była już mokra, a on pracował w całym palcu i zaczął ją nim pieprzyć. Zamknęła oczy i odwróciła głowę, próbując zignorować to, co jej robił, ale Dileep widział, jak Zoya przygryzła wargę i zaczęła się cofać. Pracował drugim palcem i zrobił się trochę bardziej energiczny, a ona odwróciła głowę w lewo i w prawo, biorąc głęboki oddech.
Kiedy zaczął klepać jej łechtaczkę w tym samym czasie, straciła ją. Nie była już w stanie kontrolować tego, przez co przechodziło jej ciało. Jej klatka piersiowa falowała i Dileep widział, jak zmarszczki spływają po jej brzuchu z każdym skurczem. Jej udo drgnęło, a całe ciało trzęsło się od mocy jej orgazmu. „Wiem, że mieliśmy umowę, Zoya, ale muszę cię teraz pieprzyć”.
Zanim zdążyła pomyśleć, Dileep zdjął ubranie i znów leżał na niej. Czuła jego twardość na brzuchu i wiedziała, że wkrótce będzie w środku. Pracował na jej skórze, aby przyzwyczaić się do jej ciała i zaczął szukać jej mokrej cipki. Nie tak chciała, żeby to się stało.
Musiała go jakoś powstrzymać. „Czekaj Dileep, nie… nie”. było wszystkim, co mogła wymyślić. - Masz na myśli, że nie chcesz, żebym się z tobą kochał? Najpierw musisz mieć trochę zabawy oralnej, prawda? Dileep usiadł i usiadł okrakiem w jej talii, pochylił się i podniósł swojego fiuta między zmasakrowane cycki Zoyi.
Złapał cycki w obie ręce i ścisnął je razem, aby owinąć swojego kutasa, a następnie zaczął pieprzyć ten piękny rowek. Zoya nie wiedziała, co się dzieje, ale pomyślała, że powinna spróbować go szybko odciągnąć i zaczęła kołysać się w jego rytmie. Podobał mu się sposób, w jaki się z nim teraz poruszała i nabrał prędkości. Po kilku minutach Dileep otworzył usta Zoi dwoma palcami i przeszukał jej język.
Miała zamknięte oczy, a kiedy przesunął się do przodu, nie widziała tego, dopóki jego kutas nie znalazł się w jej ustach. Zawsze lubiła dawać ustnie, a uczucie twardego, wyprostowanego kutasa w ciepłych i wodnistych ustach, praktycznie błagającego o satysfakcję, sprawiało jej wiele przyjemności. Utrzymywał takie samo tempo jak z jej cyckami i zaczął pieprzyć jej twarz. Zoya nie mogła się odwrócić, trzymał ją w miejscu i jechał do przodu, aż jego kutas wepchnął się w jej gardło. Po raz kolejny nie miała wyboru, musiała się przed nim otworzyć.
Nieświadomie jej zęby zaczęły dbać o to, by do kawałka mięsa, który szybko wchodził i wychodził z jej ust, nie dostało się ciepło. Nie tylko, że zaczęła cieszyć się jego kutasem w ustach. Czasami nawet zapominała, czyj to był, Rehaana czy Dileepa. Próbując oddychać, gdy przyspieszył kroku, Zoya była zaskoczona, gdy jego nasienie wpadło do jej gardła. Chociaż była przyzwyczajona do połykania spermy, nie spodziewała się tak szybkiego wyładowania.
Zakrztusiła się i próbowała się odwrócić, gdy ostatnie krople jego spermy wpłynęły do jej ust, które natychmiast połknęła. W jakiś sposób obie spermy, czyli ta od jej męża i ta od Dileepa, smakowały dokładnie tak samo. "Czy jesteś teraz szczęśliwy? Możesz ze mnie zejść?" Zoya cieszyła się, że to już koniec i chciała się stąd wydostać.
Dileep miał jednak inne pomysły. „Dzięki za cudownego lodzika, Zoya”. Zsunął się z powrotem, ale nadal trzymał ją przyszpiloną do ziemi.
Kiedy masował spermę spływającą ze swojego kutasa do jej piersi, ponownie kopnął jej nogi i ustawił się między jej kolanami. „Czuję, że jestem ci coś winien” i zanurkował w jej cipkę i natychmiast znalazł jej łechtaczkę językiem. Zoya próbowała go odepchnąć, ale stwierdziła, że jej nogi ściskają jego głowę w miejscu. Jedna z jego rąk jeszcze bardziej zmasakrowała jej cycki, podczas gdy druga zaczęła dotykać jej cipki. Nie mogła się oprzeć i zdesperowane instynkty jej ciała wzięły górę.
Przyciągnęła go teraz udami i rękami, nie chcąc, aby to wszystko się skończyło, a kiedy fala przeszła nad nią po raz drugi, nie było oporu. Jej biodra garbiły jego twarz, jakby pieprzył jej. Nie mogła stwierdzić, czy oddycha, dopóki nie usłyszała własnych krzyków orgazmu. Wreszcie, gdy minęło, pozwoliła mu zaczerpnąć powietrza.
To, co zobaczył Dileep, gdy wstał, zaparło mu dech w piersiach i sprowadziło jego kutasa z powrotem twardy jak skała. Idealne młode ciało Zoyi, wciąż wijące się w ekstazie, zostało rozłożone przed nim. Jej skóra płonęła, łóżko była czerwona i drżała. Jej usta, wciąż pokazujące jego spermę na ustach, były szeroko otwarte, łapiąc oddech.
Jej cycki unosiły się i opadały przy każdym wdechu, jej sutki wciąż stały wyprostowane. Wszędzie jej skóra lśniła od potu i spermy. Gdy podniósł kutasa do jej cipki, tym razem nie stawiała oporu. Zoya podniosła kolana i otworzyła się przed nim tak bardzo, jak to możliwe.
Niczego nie zauważył, gdy penetrował jej cipkę, napletek jego kutasa odwijał się do tyłu i wysuwał trzon do jej cipki, której ściany owinęły się wokół jego kutasa, i to w stałym pieprzonym rytmie. Jej ciało było tak podniecone, a jej cipka przemoczona, że wzięła go do końca, z łatwością. Sięgając do tyłu, zaczepił oba kolana łokciami i złożył ją na pół.
Poczuła, jak wjeżdża głębiej niż wcześniej, więc chwyciła się mocno swoich kolan za piersi i pozwoliła mu się wziąć. Zoya zaakceptowała to ruchanie nie tylko z cichą odpornością, ale także z pewną przyjemnością. Zaskoczyło ją, że tak łatwo się poddała, ale zdała sobie sprawę, że to niesamowicie podniecało ją, gdy była zmuszana. Podeszła jeszcze dwa razy pod jego atletyczne ciało, a potem obrócił ją na kolana tak, że była na czworakach.
Dileep trzymał swojego kutasa i skierował go w cipkę Zoyi, gdy pchał ją, by w nią wejść. Głowa utworzyła ścieżkę, by rozsunąć jej zewnętrzne usta, pozwalając jego trzonowi podążać. Zaczął poruszać swoim kutasem tam iz powrotem. Nie planowała mieć z nim orgazmu, ale jego miednica ocierała się o jej łechtaczkę i zaczynała czuć się seksownie. Wtedy zdała sobie sprawę, że jej nerwy się uspokoiły i zaczęła oswoić się z jego kutasem i uprawianiem miłości.
Walczyła z myślami o orgazmie lub odmowie go. Czuła, że gdyby miała orgazm, zdradziłaby swojego męża. Ale w danych okolicznościach chyba najlepiej było wykorzystać sytuację. Te myśli przeszły jej przez głowę, kiedy nagle przestał. "Chcę, żebyś na mnie wskoczyła, przewróćmy się." Przewrócił się na plecy i zachęcił ją, by weszła na niego i usiadła na jego kutasie.
Nie było żadnych trudności, ponieważ z łatwością wślizgiwał się do jej dobrze nawilżonej cipki. Zaczęła na nim jeździć. Dileep objął jej piersi, aby nie podskakiwały i kołysały się, gdy pochylała się do przodu. Nadal jeździła na Dileepie i nie widziała żadnych oznak, że był bliski orgazmu. Już raz miał spermę, teraz się nie spieszył.
Zwolniła, po czym zatrzymała się, by pochylić się do przodu, by podzielić się seksownym pocałunkiem z Dileepem. Tak naprawdę nie wiedziała, dlaczego to zrobiła. Ale teraz zaczęła bardziej agresywnie ujeżdżać kutasa Dileepa.
Pomyślała, że czuje, jak orgazm zaczyna narastać w jej ciele, dokładnie wtedy, gdy kutas Dileepa czuł się teraz bardzo dobrze. Jej bose stopy znajdowały się pod jego pachami, a jej delikatne kostki ocierały bok jego klatki piersiowej, nadając mu bardzo typowo kobiecy charakter. Jęki Zoyi stały się bardziej głośne, gdy szybko zbliżała się do orgazmu.
Dileep czuł napięcie jej ciała, powodując, że zaczął w niej eksplodować. Mogła poczuć, jak jego kutas szarpie się z każdym strzałem spermy głęboko w jej cipce. Oboje zaczęli głośno mówić, gdy upadła na jego klatkę piersiową. Nagle zdała sobie sprawę z obecności Weroniki.
Boże, co by sobie myślała. Być może myśli, że to Zoya uwiodła tego Dileepa, ale wiedziała też, że Dileep był facetem, który był w posiadaniu tych zdjęć. Veronica miała jednak bardzo zadowolony wyraz twarzy. „Widzę, że oboje dobrze się bawiliście.
Nie martw się Zoya. Twoja szwagierka wiedziała, że byłaś zbyt nieśmiała, by się kiedykolwiek otworzyć. To było lekarstwo, które zaplanowaliśmy.
Twój mąż o tym nie wie jednak i może nie ma potrzeby, aby mu o tym mówić, ale po tym spotkaniu będziesz tak naładowany seksualnie, że to małe spotkanie jest warte napięcia, przez które przeszedłeś. Po prostu zadzwoń do niego takim, jakim jesteś, tak, z Dileep w tobie i powiedz mu, że kochasz go. Potem możesz również zadzwonić do swojej Sameery Didi. Dileep jest bardzo szczęśliwy, ponieważ w przyszłym tygodniu bierze ślub i pomyśleliśmy, że to odpowiednia okazja, aby zaprosić zarówno Rehaana, jak i ciebie na swój ślub. – powiedziała Weronika.
Wszystko to było dla Zoy zbyt wielką niespodzianką. Fakt, że Sameera Didi o tym wiedziała, w rzeczywistości to zaaranżowała, był niesamowity. Wstała, podeszła do Veroniki i odezwała się do niej: „Teraz, gdy wszystko się skończyło, wcale nie było tak źle. z, ale potem lepiej się z nim zapoznałem.
Dzięki za to wszystko. I pocałowała Veronikę w usta. Następnie podeszła do telefonu. Gdy wybierała numer jego biura, Dileep poszedł za nią i usiadł na krześle, jego kutas wciąż był wyprostowany.
Zoya zrozumiała aluzję i usiadła na Dileepie. okrąż twarz twarzą do niego. Co zaskakujące, nie czuła wstydu ani niepokoju, gdy prowadziła jego kutasa do swojej mokrej cipki, podczas gdy jej wyprostowany sutek trafiał do jego ust.
Dla Zoyi liczyła się tylko przyjemność. Kutas Dileepa właśnie wchodził do jej cipki, gdy Rehaan odebrał telefon na drugim końcu.” Kocham cię Rehaan. I kocham Sameerę Didi”.
Powiedziała. „Dzięki. Miłość. Ale dlaczego nagle Sameera Didi? Rehaan brzmiał na zdziwionego.
„Bez konkretnego powodu”. Powiedziała, gdy Dileep bawił się jej cyckami. „Tak bardzo się o nas troszczy. Tęsknię za Tobą. Niedługo przyjdź do domu.
- Będę - odpowiedział Rehaan, podnosząc swoją torbę, aby wyjść z biura, aby być z żoną..
Żona kontynuuje swoją przygodę seksualną z dobrze zawieszonym przyjacielem w podróży służbowej…
🕑 29 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 6,772Andee obudził się na dźwięk biegnącego prysznica. Patrząc na cyfrowy zegar obok łóżka, zobaczyła, że jest tuż po 6:00. Usiadła na łóżku i próbowała wytrząsnąć pajęczyny i…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksuPrzygoda seksualna żony z dobrze zawieszonym przyjacielem musi zakończyć się po kilku gorących dniach…
🕑 12 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 3,791Andee złożyła górę walizki i zapięła ją. Za kilka godzin wróci z powrotem do Kanady, z mężem i po kilku ostatnich dniach na plecach, dzieląc się swoimi doświadczeniami w Houston z…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksuPodczas wojny między stanami kobieta czuje, że musi uszczęśliwić żołnierzy.…
🕑 10 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 6,402Wojna między Stanami właśnie się rozpoczęła, a ja wyszłam za mąż w dniu, w którym mój nowy mąż miał zostać wysłany do walki. Miałem wtedy zaledwie 17 lat, ale wtedy uważałem się…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksu