Eddie i wanna z hydromasażem

★★★★(< 5)

Młoda gospodyni domowa znajduje erotyczne przyjemności w wannie z hydromasażem sąsiada…

🕑 18 minuty minuty Miłośnicy żon Historie

"Dobre wakacje?" - zapytał Eddie, wręczając Kerry pęk kluczy. "Było cudownie, dzięki. Naprawdę świetnie się bawiliśmy." Powiedziała mu. - Całą opaleniznę? Zapytał z błyskiem w oku. Kerry się roześmiała.

Lubiła Eddiego, swojego sąsiada z sąsiedztwa. Był sześćdziesięcioletnim emerytowanym wdowcem i miał świetne poczucie humoru. Był też godny zaufania i kiedy wychodzili, zostawiali przy nim klucze do domu, aby nakarmić kota i zająć się rzeczami.

„Tylko kilka białych kawałków!” Drażniła się. "Hmmmm." Jęknął. - Powiedz swojemu mężowi, że to człowiek szczęścia! On dodał. Kerry uśmiechnęła się. Nie wątpiła, że ​​za jego czasów byłby całkiem damą.

Podejrzewała również, że nawet teraz w zbiorniku znajdowało się paliwo. "Będę." Powiedziała mu. "A przy okazji." Powiedział jej. - Wanna z hydromasażem jest już skończona.

Kilku z nas ma dziś wieczorem spotkanie; może nawet ją ochrzci. Zapraszamy. Eddie powiedział jej, że pod ich nieobecność zainstalował jacuzzi.

Kerry uśmiechnęła się. - Chcesz tylko zobaczyć moją opaleniznę, prawda? Żartowała. "Cholera!" Powiedział jej. - Możesz mnie przejrzeć, prawda? Kerry się roześmiała. - Pójdziemy na drinka.

Przyniosę ci wino do opieki nad domem dla nas. Powiedziała mu. - A teraz nie marnuj na mnie swoich pieniędzy. To była przyjemność, a zresztą po co są sąsiedzi? Kerry jeszcze raz mu podziękowała, ale nalegała, żeby kupiła mu wino.

Później tego samego wieczoru ona i Mark poszli do Eddiego z kilkoma butelkami wina. Kerry i Mark byli małżeństwem zaledwie dwa lata, ale kilka lat wcześniej mieszkali razem. Mark był księgowym, a Kerry aplikantem prawniczym i oboje mieli dwadzieścia cztery lata. Ich małżeństwo było szczęśliwe, ale wciąż znajdowało się na etapie miesiąca miodowego. Małe zgromadzenie Eddiego składało się z dwóch innych par, które mieszkały w tym samym Bliskim; oboje od połowy do późnych czterdziestych.

Kiedy kupili swój dom, tata Kerry powiedział jej, że popełniają błąd mieszkając w Bliskim sąsiedztwie, głównie ze starszymi od siebie sąsiadami, ale woleli to. Głośne imprezy i mnóstwo dzieciaków nie były ich sceną. Przy kilku kieliszkach wina i przekąskach rozmawiali o swoich wakacjach, po czym po chwili do pokoju wszedł Eddie i oznajmił, że jacuzzi jest już rozpalone i gotowe. Jedna z kobiet powiedziała mu, że nie zabrały ze sobą żadnych kostiumów kąpielowych, a Mark powiedział im, że my też nie przynieśliśmy naszych. "Czy potrzebujemy kostiumów?" - zapytał Eddie.

Kerry roześmiała się, ale widziała, że ​​mówi poważnie. Jeden z pozostałych mężczyzn również powiedział, że nie przejmował się kostiumami. "Chcesz tylko zobaczyć nagie ciało kobiety!" Jego żona mu powiedziała.

"Nie sugerowałem żadnych zabawnych interesów." Eddie im powiedział. - Jaka jest szkoda w wspólnym korzystaniu z jacuzzi? - Cóż, wyobrażam sobie, że Kerry nie chciałaby, aby trzech starszych mężczyzn zobaczyło ją nagą! „Jestem pewien, że większość wakacji spędziła na plaży topless”. Powiedział Eddie.

- Właściwie w pobliżu hotelu była plaża nudystów, ale Mark nie chciał tam iść. Nie przeszkadzałoby mi to. Kerry im powiedziała.

- Zobacz Margo, młodzi ludzie nie są teraz tacy pruderyjni. Powiedział Eddie. Przez kilka chwil panowała cisza.

- Więc jesteśmy na to gotowi? - zapytał Eddie. Kerry spojrzała na Marka, a on tylko wzruszył ramionami. Reszta nic nie powiedziała.

- Będę prowadzić, dobrze? Powiedział Eddie. Kilka minut później wyszli za nim z kuchni do nowo wybudowanej przybudówki. Wewnątrz znajdowała się duża okrągła wanna z hydromasażem, a na przeciwległej ścianie ławka ze stosami schludnych ręczników.

Na samej ścianie było około ośmiu haczyków, z których zwisały białe szlafroki. Eddie podszedł do najdalszego haka, odwrócił się od wszystkich i zaczął się rozbierać. Jedna z kobiet powiedziała głośno: „Dlaczego nie?” Kelly spojrzała na Marka, gdy pozostali podeszli do ławki i zaczęli się rozbierać. "Dobrze?" Powiedziała cicho.

"Jeśli ci to nie przeszkadza, ja też." Powiedział jej. Uważała, że ​​rozbieranie się przed nieznajomymi jest dziwne. Była przyzwyczajona do robienia tego w szatniach w łaźniach, do których chodziła dwa razy w tygodniu, ale to było inne; byli tu mężczyźni. Kiedy była naga, sięgnęła po ręcznik, ale kiedy odwróciła się i zobaczyła, że ​​pozostali wzięli tylko ręcznik, zdecydowała się pójść za jego przykładem. Dała mężczyznom należność, idąc z Markiem po krótkich schodach do wanny, żaden z nich nie patrzył na nią.

Po kilku minutach cisza przerodziła się w gwar i wkrótce było prawie tak, jakby nie działo się nic niezwykłego. Eddie po chwili wyszedł i wrócił z tacą zawierającą szklanki szampana. "Ochrzczmy to w dobrym stylu, hej!" Kerry usiadła na małej półce blisko Marka, a Eddie był obok niej, ale się nie dotykał.

Oczywiście była przyzwyczajona do oglądania Marka nago; była przyzwyczajona do oglądania jego penisa i widziała go na różnych etapach erekcji, ale nie była przyzwyczajona do oglądania penisów innych mężczyzn i chociaż żaden nie osiągnął pełnej erekcji, ale wszyscy byli w stanie zwiotczenia. „Prawie cała opalenizna”. - powiedział do niej Eddie z uśmiechem. Odwzajemniła jego uśmiech.

Tak, miał rację. Jedyną białą częścią jej ciała było jej dno i kopiec. Spojrzała w dół i spojrzała w wodę; Penis Eddiego zaczynał twardnieć i mogła stwierdzić, że jest znacznie większy niż Mark. Kiedy po kilku minutach Mark wyszedł do toalety, jeden z pozostałych mężczyzn podszedł do nich i włączył się do rozmowy. To wszystko wydawało się Kerry tak surrealistyczne, kiedy siedziała nago w wodzie między dwoma nagimi mężczyznami z wyraźnymi erekcjami.

Po około pół godzinie ludzie zaczęli wychodzić, a Kerry i Mark dołączyli do nich, wychodząc z basenu i susząc się. Eddie podszedł do niej ze swoim ręcznikiem i potarł nim środek jej pleców. "Trochę przegapiłeś." Powiedział jej.

Kerry odwróciła się, żeby mu podziękować. Jego penis był w pełni wyprostowany i wystawał zaledwie kilka centymetrów od jej kopca. Ich oczy spotkały się na kilka chwil; wiedziała, że ​​jej pragnął, wiedziała też, że ona go pragnie.

Kerry musiała się odwrócić, żeby uniknąć tej chwili, ale Eddie na krótką chwilę zrobił krok do przodu i przycisnął erekcję do jej ciała, wywołując dreszcz seksualnego podniecenia przez jej ciało. Później w łóżku zapytała Marka, jak się czuje, gdy inni mężczyźni widzieli ją nagą, a on jej powiedział, że podobało mu się, gdy inni mężczyźni ją podniecili. Dokładnie tydzień później rozległo się pukanie do ich tylnych drzwi. - Za chwilę rozpalę jacuzzi, ty i Mark możecie do nas dołączyć.

Eddie jej powiedział. „Mark ogląda mecz piłki nożnej”. Powiedziała mu.

- Nie ruszy się przez to. Powiedziała mu. "A ty?" Zapytał ją. Kerry wiedziała, że ​​wchodzi na niebezpieczny teren, ale znów poczuła dreszcz podniecenia. - Zapytam go, czy wszystko w porządku.

Powiedziała mu. Kerry weszła do salonu i powiedziała mu, że Eddie zaprosił ich na sesję w gorącej kąpieli. Mark potrząsnął głową. - Chcę obejrzeć mecz.

Powiedział jej. - Powiedziałem mu to. Powiedziała mu. "Zapytał mnie, czy chcę iść." Mark spojrzał na nią. "Czy chcesz iść?" Odwróciła wzrok.

- Nie miałbym nic przeciwko. Podobało mi się to w zeszłym tygodniu. Mark nic nie mówił przez kilka chwil.

- Lepiej załóż bikini, jeśli wybierasz się na własną rękę. Wewnątrz była podekscytowana, ale był też cień zdenerwowania. Powiedziała Eddiemu, że będzie po wszystkim, poszła na górę, podniosła bikini i wyszła z domu. Kiedy dotarła do Eddiego's, odkryła, że ​​byli tam jego dwaj przyjaciele z zeszłego tygodnia, ale ich żon nie było z nimi. Uświadomiła sobie również, że ściskała swoje bikini w dłoni, kiedy powinna była je nosić.

Eddie się roześmiał. - Więc rozbierzesz się przed nami, żeby założyć bikini? Powiedział. Kerry się roześmiała. Eddie wziął bikini w jej rękę. „Nie ma takiej potrzeby, gdy jesteś wśród przyjaciół”.

Powiedział. Kerry puściła, a Eddie wziął ją od niej i rzucił na stół. - A więc pójdziemy? Powiedział odchodząc.

Wyszła za nim z dwoma pozostałymi mężczyznami. Wiedziała, że ​​coś się wydarzy; chciała, żeby coś się stało, ale nie była pewna, co i jak. Na ławce stanęła między Eddiem a innym mężczyzną i rozebrała się. Tym razem nie czuła się taka nieśmiała; widzieli już jej ciało, więc nowość zniknęła. Widziała też ich ciała, ale jedyną różnicą tym razem było to, że ich penisy były już w pełni wyprostowane, gdy zdjęto spodnie.

W lodówce była już butelka szampana z kilkoma szklankami na tacy obok wanny z hydromasażem, a gdy tylko znaleźli się w wodzie, Eddie nalał napojów i podał szklanki. W powietrzu było napięcie, gdy stali blisko siebie, sącząc napój; w wodzie było też napięcie. Kerry spojrzała w dół i zobaczyła stan ich penisów. "Chcielibyśmy cię przelecieć Kerry." - powiedział nagle cicho Eddie. Jego słowa ją zszokowały, żaden mężczyzna nie powiedział wcześniej czegoś tak bezpośredniego; oczywiście poza Markiem, ale mimo wszystko był jej mężem.

- Czy możemy cię pieprzyć, Kerry, proszę? Zapytał ponownie. Co mogła powiedzieć? Jaka może być jej odpowiedź? Stała naga, a wokół niej trzech nagich mężczyzn; okazywali swoje podniecenie seksualne; byli czerwonokrwistymi mężczyznami, którzy potrzebowali pieprzenia. Eddie wyciągnął rękę i chwycił jej kieliszek. "Proszę Kerry?" Kerry zauważyła, że ​​rozluźnia uchwyt na szklance, a Eddie wziął ją i położył na tacy. Odwrócił się, wziął ją w ramiona i podniósł na skraj wanny z hydromasażem.

Skoczył za nią, a potem znów wziął ją w ramiona. Objęła go ramionami za szyję, gdy ją zabrał; była mokra i ociekała wodą, ale pozwoliła mu ją zabrać. Kerry wiedział, zanim zaczął wchodzić po schodach, dokąd ją prowadzi; brał ją, żeby się pieprzyła. Czuła jego erekcję uciskającą jej pośladki; widziała dwóch mężczyzn idących za nimi, ich erekcje kołysały się z boku na bok.

Oni też by ją pieprzyli; Eddie będzie ją pieprzył; wszyscy trzej będą ją pieprzyć. Eddie położył ją delikatnie na swoim łóżku, a gdy dwaj pozostali położyli się po obu jej stronach, Eddie położył się między jej udami. Kerry już rozwierała dla niego uda, zanim jego ręce zaczęły delikatnie rozsuwać jej uda. Wiedziała instynktownie, co zamierza zrobić; wiedziała, że ​​był doświadczonym kochankiem; wiedziała, że ​​zrobi wszystko, co robią dobrzy kochankowie, przygotuje ją na kutasa.

Podniecał ją swoim językiem; drażnić ją palcami i podpalić jej łechtaczkę. Kerry jęknęła, gdy wszedł w nią jego język. Odwróciła się i zobaczyła wyprostowanego penisa kilka cali od jej twarzy i sięgnęła po niego.

Zrobiłaby też to, co robią wszyscy dobrzy kochankowie; przygotowywałaby kutasa do swojej cipy. Pocałuj to; poliż to; ssij, doprowadź do pełni w gotowości. Mężczyzna jęknął, gdy otoczyła go ustami. Drugą ręką wyciągnęła rękę i znalazła drugiego kutasa, który cierpliwie na nią czekał. Trzymała go w dłoni i przygotowywała na jej cipkę.

Jej przygotowania szybko poszły na marne, język Eddiego stał się dla niej zbyt ciężki. To doprowadzało ją do punktu kulminacyjnego i musiała wypychać kutasa z ust, żeby mogła złapać powietrze i jęczeć. Zaczęła się trząść; odkryła, że ​​trząsł się i wił; zaczęła krzyczeć z ekstazy. Kerry błagała Eddiego, żeby ją przeleciał. Eddie należycie jej zobowiązał.

Dwaj mężczyźni u jej boku złapali się za kostki i podnieśli jej nogi. - No, Eddie, daj jej to. Jeden z nich powiedział. - Tak, Eddie, daj mi to.

Krzyknęła. "Daj mi swojego kutasa." Kerry wrzasnęła, gdy należycie zobowiązał ją ponownie do jej twardości jednym potężnym pchnięciem. Spojrzała na niego i zobaczyła wyraz zadowolenia w jego oczach; zobaczyła wyraz zadowolenia z podboju; widziała wyraz pożądania. "No dalej, Eddie pieprzyć mnie; pieprzyć moją cipkę." Powiedziała mu.

Jęknął i zamknął oczy, pchając mocniej i głębiej. „To wszystko Eddie cum dla mnie; cum we mnie. Napełnij moją cipkę!” Powiedziała mu. Krzyknął.

Kerry poczuła, jak jego nasienie tryska w niej, krzycząc z jej własnego orgazmu. Była już wyczerpana z pieprzenia Eddiego; byłaby szczęśliwa, mogąc na tym poprzestać, ale były tam jeszcze dwie osoby. Dwóch innych mężczyzn też chciało ją przelecieć.

Eddie podniósł się z niej i jeden z mężczyzn wspiął się w przestrzeń między jej udami, która została. Jej cipka była już mokra i niechlujna od ruchania Eddiego; jego obfita sperma już z niej wyciekała. Kerry była dobrze nawilżona dla następnego samca. Wyciągnęła rękę i owinęła ramiona jego szyją. - Ty też będziesz mnie pieprzyć, prawda? Mężczyzna jęknął, pchając w nią mocniej.

"To wszystko, duży chłopcze, pokaż mi, jak dobrze potrafisz się pieprzyć." Mężczyzna już krzyczał w ekstazie, kiedy napierała na niego. „To wszystko, wypełnij moją cipkę; napełnij moją cipkę swoją spermą”. „Aaaaaaaaaaaaaaaah Nie mogę tego wytrzymaćtttttttttttttt '” Krzyknął. Kerry poczuła, jak jego nasienie uwalnia się w niej.

Dwóch mężczyzn przeleciało ją w krótkich odstępach czasu; dwa kutasy były w niej, dwa kutasy sprawiały jej przyjemność. Rozchyliła uda dla trzeciego mężczyzny, ale on chciał, żeby uklękła. "Na kolana!" Powiedział jej. Kerry posłuchała i przycisnęła się do niego. - W takim razie, piesku, pieprz mnie.

Powiedziała mu. Kiedy zanurzył się w jej twardości, Eddie sięgnął po jej piersi, trzymając je w dłoni, zanim zaczął bawić się jej sutkami. Mężczyzna za nią był szorstki, chwytając ją za biodra, kiedy ją pieprzył, ale jej to nie obchodziło.

„Uderz mnie dużym chłopcem”. Krzyknęła: „No dalej, uderz swoją dziwkę”. Kerry krzyknęła głośno, uderzając ją mocno ręką.

"Drań!" Zawołała. Znowu ją spoliczkował. „No, kurwa, rusz dupę”.

Kerry odepchnęła się od niego; cieszyła się z kopulacji z nim; ciesząc się jego kutasem; ciesząc się jego kurwa. Słyszała, jak ich uda uderzają o siebie; usłyszała chrzęst, jak walił w jej cipkę, a ona mogła usłyszeć wulgaryzmy wypływające z jego ust. Kerry była dziwką; jego dziwka; ich kurwa dziwka; Kerry była kochającą kutasy kurwa kurwa.

Mężczyzna wytrzymał trochę dłużej niż pozostali dwaj; udało mu się powstrzymać i zbawić w chwili, gdy opróżnił się w niej. Zanim wysunął się z niej, Kerry była wyczerpana. Mogła spać godzinami leżąc między Eddiem a innym mężczyzną; było tam tak ciepło i wygodnie, ale był tam Mark; jej mąż Mark. Myślała, że ​​wyobraża sobie, że słyszy jego głos; myślałem, że to wszystko sen, ale tak nie było.

Mark dzwonił do niej z ich ogródka. Eddie nią potrząsnął. - Wracaj do wanny z hydromasażem, a ja zajmę się nim.

Kerry zeskoczyła z łóżka i w pościgu z Eddiem zbiegła na dół. Szybkie myślenie Eddiego sprawiło, że podniósł jej bikini ze stołu i włożył je do ręki. "Załóż to." Powiedział jej.

Minęło dobre kilka minut, zanim Eddie wszedł z Markiem do pokoju z jacuzzi. "Jest połowa czasu." Powiedział jej. "Zastanawiałem się tylko, czy wszystko w porządku." Kerry wstała, pokazując mu, że ma na sobie bikini. "Oczywiście, że jestem." Powiedziała mu.

"Kerry zachowywała się dobrze." Eddie się roześmiał. Kerry uśmiechnęła się i spojrzała z podziwem na kolorowe szorty kąpielowe Eddiego. Jedynym problemem było to, że były suche. Zastanawiała się, czy Mark to zauważy; zastanawiała się również, gdzie są inni mężczyźni. - Nikt inny nie dołączy do ciebie dziś wieczorem? - zapytał Mark.

- Phil i Jeff byli tu wcześniej, ale odesłałem ich z powrotem po kąpielówki; nie sądziłem, że to właściwe, aby mieć ich nagich w obecności Kerry, a ciebie tu nie było. Wyjaśnił. „Nigdy nie wrócili”.

Mark się uśmiechnął. - Dzięki, że się nią zaopiekowałeś. Kerry musiała odwrócić wzrok.

- Masz zamiar do nas dołączyć? - zapytał go Eddie. Mark potrząsnął głową. "Lepiej wracaj, rozpocznie się druga połowa." Powiedział, zanim posłał Kerry jako pocałunek. "Do zobaczenia później." Eddie odprowadził Marka i wrócił.

"Gdzie są inni?" Ona zapytała go. Eddie wyciągnął rękę, aby pomóc jej wyjść z wanny. "Oni czekają na górze, żeby znowu cię przelecieć." Powiedział jej.

„Woooooooo!” - zawołała Kerry. Eddie szarpnął jej dół bikini. - Chodź, zdejmij ich i idź na górę. "Tak szefie!" Powiedziała, zsuwając je z bioder, patrząc z podziwem na duże wybrzuszenie w pniach Eddiego.

Rzuciła biustonosz bikini na podłogę obok majtek, sięgnęła i chwyciła wypukły materiał, całując go. „Lubię mężczyznę, który jest apodyktyczny w sypialni”. Drażniła się. "Lubisz być uległy?" Zapytał ją, całując ją.

"Tylko z samcami, którzy są bardzo jędrni!" Drażniła się. Eddie klepnął ją w udo. "Chodź, chodź na górę dziwko." Powiedział jej. "Masz kilka kutasów do przyjemności." Kerry szybko odwróciła się i skierowała do sypialni; nigdy nie zdawała sobie sprawy, jak ożywcza może być wanna z hydromasażem. Kiedy weszła do sypialni, dwaj mężczyźni stali przy krawędzi łóżka z gotowymi erekcjami.

Podeszła do nich i opadła na kolana. Eddie stał z nimi w kolejce i czekał na swoją kolej, kiedy ona przechodziła od jednego kutasa do drugiego biorąc go do ust; liżąc to; całując to; ssać to. Chodziła tam iz powrotem, dopóki nie byli gotowi, aby położyć ją na łóżku i wyruchać. Znowu stanęli w kolejce, gdy klęczała na skraju łóżka; twarzą w dół z pośladkami uniesionymi do góry. Pojedynczo wsuwali w nią swoje kutasy, a chwytanie jej bioder dawało jej pożądanie.

Prawie godzinę później wróciła do domu i zastała czekającego na nią Marka. On też był napalony. - Trochę się o ciebie martwiłem, samemu tam i pół naga z innym mężczyzną. Powiedział jej, całując ją.

Uśmiechnęła się. „Nie było się czym martwić, że byłem pod dobrą opieką!” Mark uśmiechnął się, gdy zaczął rozpinać jej dżinsy. - Powiesz mi teraz, że wszyscy mieli z tobą swój zły sposób! Żartował.

Kerry spojrzała na niego, kiedy opadł na kolana, żeby ściągnąć jej majtki. "Oni zrobili." Powiedziała mu: „Zabrał mnie na górę i pozwolił mojej cipce przejść!”. Ona dodała. Mark pocałował jej kopiec. - Uwielbiam, kiedy mówisz nieprzyzwoicie i drażnisz się ze mną.

Powiedział jej. - A teraz idź na górę. Pokażę ci, co to jest dobre przejście.

Kerry musiała tylko się uśmiechnąć. "O co chodzi z wannami z hydromasażem?" Zadała sobie pytanie….

Podobne historie

Andee Heats Up Houston - Dzień 2

★★★★(< 5)

Żona kontynuuje swoją przygodę seksualną z dobrze zawieszonym przyjacielem w podróży służbowej…

🕑 29 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 6,772

Andee obudził się na dźwięk biegnącego prysznica. Patrząc na cyfrowy zegar obok łóżka, zobaczyła, że ​​jest tuż po 6:00. Usiadła na łóżku i próbowała wytrząsnąć pajęczyny i…

kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksu

Andee Heats Up Houston - Dzień 3

★★★★(< 5)

Przygoda seksualna żony z dobrze zawieszonym przyjacielem musi zakończyć się po kilku gorących dniach…

🕑 12 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 3,791

Andee złożyła górę walizki i zapięła ją. Za kilka godzin wróci z powrotem do Kanady, z mężem i po kilku ostatnich dniach na plecach, dzieląc się swoimi doświadczeniami w Houston z…

kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksu

Dziwka wojny secesyjnej

★★★★(< 5)

Podczas wojny między stanami kobieta czuje, że musi uszczęśliwić żołnierzy.…

🕑 10 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 6,402

Wojna między Stanami właśnie się rozpoczęła, a ja wyszłam za mąż w dniu, w którym mój nowy mąż miał zostać wysłany do walki. Miałem wtedy zaledwie 17 lat, ale wtedy uważałem się…

kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat