[a] Crazy Horse Katie powoli odsunęła się od Briana, mając nadzieję, że nie obudzi go z drzemki. Spojrzała w dół na zegar. 5: Rezerwacje na kolację były na 7:30 na dole w Ocean. Wstała, przeciągnęła się i poszła do łazienki.
Brian obudził się powoli, spoglądając w stronę łazienki; ledwo mógł dostrzec ruchy ciała Katie. W ustach miał sucho i wstał, idąc w kierunku łazienki, zatrzymując się, by podziwiać Katie pochylającą się nad umywalką, jej uroczy tyłek sterczał, gdy machała lewą powieką, próbując wyrwać rzęsę. "Śpij dobrze?" - zapytał Brian. „Jezu, strasznie mnie wystraszyłeś” - odwróciła się zaskoczona. - Przepraszam, nie chciałem - podszedł do niej i pocałował ją w szyję.
- Zachowuj się, Brian. Nie teraz. "Czy mogę pomóc ci przygotować się… golić?" Spojrzał w dół i ostrożnie przesunął palcami po słabych włosach na jej cipce. „Nie, nie muszę się golić dziś wieczorem, może jutro,” uśmiechnęła się.
"Co?" Zapytał szybko. - Nic, weź ze mną prysznic. Cofnęła się w stronę pryszniców i włączyła je.
Duży prysznic z ciemnymi kafelkami ryknął głośno do życia i weszła Katie, otulona 8 głowicami prysznicowymi. Brian stał tam przez kilka sekund, aż wyciągnęła rękę i wciągnęła go do środka. „Wejdź tutaj i pocałuj swoją żonę”. Brian trzymał ją w talii i całował ją głęboko przez kilka sekund, powoli sięgając w dół, by złapać jej mokry tyłek, dolna główka prysznica uderzała go w dłoń wodą o prawie 100 stopni, a on nią potrząsnął. - To trochę boli - szepnął.
- Cóż, dobrze mi na tyłku - szepnęła w odpowiedzi. Skończyli pranie i zaczęli szykować się do obiadu. Katie wręczyła Brianowi czarny garnitur od Hugo Bossa, białą koszulę i żółty krawat Zegna. - Załóż to, to jest dobry garnitur. Wziął garnitur, włożył go i skończył krawatem.
"Dobrze?" On zapytał. „Tak, cudownie, mężu”. Powiedziała zupełnie nago, pochyliła się i pocałowała go w policzek. "Co ze mną?" "A ty?" "Co powinienem założyć?" Zapytała. Brian poszedł do jej szafy i znalazł jej niebieską sukienkę od Chanel i niebieskie czółenka Christiana Louboutina.
Położył rzeczy na łóżku i spojrzał na Katie. "Co myślisz?" - Podoba mi się, czy Nick to polubi? Gapiła się na Briana. - Tak, oczywiście, że tak.
- A co z bielizną? "Czy masz coś niebieskiego?" „Tak, w szufladzie obok szafy,” odpowiedziała. Brian wrócił i znalazł pasujący komplet biustonosza i majtek. Był prześwitujący, prawie prześwitujący z wyszytymi na nich małymi niebieskimi kwiatkami, był oszałamiający. "Agent Provocateur?" - zapytał Brian. - Oczywiście kochanie.
Tylko najlepsze. - Oczywiście - przewrócił oczami i podał je Katie. „Och, kochasz je, poza tym jest tam pasujący do pończoch pasujący do pończoch. To praktycznie sprawia, że spuszczasz się w spodnie.” - Ha, tak, masz rację.
Zamierzasz je nosić? - Cóż, nie teraz. Może dziś wieczorem to zrobię. Powoli podciągnęła majtki po miękkiej opalonej skórze, zerwała je, odwróciła się i włożyła tyłek w kierunku Briana. "Chcesz dać mi małego klapsa?" - Tak - lekko podniósł rękę. "Nie.
Potrzebuję lania, ale nie od ciebie. Może Nick da mi jeden później. Brian zmarszczył brwi i poszedł w stronę salonu, oddalając się od ubierającej się w sypialni Katie. Zaczepiła biustonosz na miejsce, a Brian usiadł na krześle w salonie. Patrzył teraz z daleka kiedy podziwiała swoją sylwetkę w dużym lustrze, bielizna obejmowała jej ciało w stanie seksualności, który niezaprzeczalnie pochłaniał.
Jakie niewiarygodne kilka dni to już minęło, zastanawiał się, co jeszcze zaplanowała. Jak mogło być lepiej? Kiedy podciągnęła sukienkę i zapięła ją, zauważył ostatnie spojrzenie na jej bieliznę i poczuł się rozczarowany. Frustracja, którą czuł, była namacalna, namacalna w sposób, którego nie spodziewał się w swoich fantazjach. Przypomniało mu to o tamtych czasach.
na studiach, zanim umawiał się z Katie. Brian poznał Katie na ostatnim roku studiów; w tym semestrze siedziała bezpośrednio przed nim na zajęciach. I chociaż chciał udawać, że interesują go wykłady dr Graeme i fascynujące historie o Wschodzie W Europie podczas zimnej wojny tak nie było.
Był całkowicie zakochany w Katie, była absolutnie cudowna i miała ją tuż przed sobą: tak blisko, a jednak tak daleko. To było poetyckie, myślenie o tym teraz, to, co go wtedy podniecało, było tym, co sprawiało, że nadal go pociągała. To było wtedy męczące, ale ból był wart końcowego rezultatu, a jego życie było dokładnie tym, czego chciał. Katie schyliła się i wsunęła jej w pięty, wstała i znów podziwiała siebie. "Jak wyglądam?" Zapytała, odrzucając włosy.
- Nitowanie. Nie mogę uwierzyć, jaka jesteś piękna. Wstał i zapiął garnitur, gdy do niego podeszła. "Gotowy?" On zapytał.
- Jestem, chodźmy - powiedziała, kiedy szli w kierunku drzwi na korytarz. Kiedy wyszli z windy i ruszyli w stronę restauracji, Brian sięgnął w dół, chwytając jej tyłek przez niebieską sukienkę i obmacał jej majtki. „Cuck”, odwróciła się do niego na tyle głośno, że kilka osób mogło to usłyszeć, a ona kontynuowała: „przestań”. - Katie - rozejrzał się zawstydzony.
„Zachowuj się,” odpowiedziała. - Nie chwytaj mnie tak za tyłek. Może muszę coś z tym zrobić - powiedziała ciszej, pozwalając słowom zawisnąć w powietrzu.
Brian nagle się zdenerwował, a jego twarz była f. Nie miał pojęcia, o czym ona mówi. Przez całą kolację Brian był paranoikiem, rozglądał się po restauracji i czekał, aż coś się wydarzy. Nerwowo wypił kilka rumu i coli, starając się zjeść swój duży stek. W końcu po tym, co wydawało się, że minął rok, gdy kelner przyniósł czek, Brian szybko podpisał posiłek i wstał, sięgając po dłoń Katie.
"Idziemy teraz?" Zapytała. „Tak, proszę” - odpowiedział. - Chyba.
Chodźmy - wzięła go za rękę i wstała. Wyszli z restauracji, a telefon Katie zawibrował. To był SMS od Nicka, w którym napisał, że jest przed wejściem do Crazy Horse. Uśmiechnęła się i złapała Briana za ramię. "Nie możesz się doczekać programu?" Zapytała go nagle.
„Tak, widzieliśmy to oczywiście, ale jest doskonałe”. „To powinno być ekscytujące” - podkreśliła słowo ekscytujące, a Brian spojrzał na nią z pytającym wyrazem twarzy. - Tam jest - wskazała Katie na Nicka, gdy zbliżali się do wejścia do teatru. Opuściła ramię Briana i objęła Nicka, całując go lekko w usta.
"Jak się masz dziś wieczorem?" - zapytała Katie Nicka. - Okej. Spędziłem długi dzień spędzając czas na basenie. "Odsłonić?" zapytała.
- Nie, nie. Nie stać nas na to miejsce, tylko na basen w NYNY. - Cóż, nie martw się o żadne rachunki dziś wieczorem. Brian się tym zajął, prawda? Spojrzała na Briana, szukając odpowiedzi.
„Mam dziś rachunek, nic się nie martw, Nick” - powiedział Brian zgodnie z faktami. Weszli do teatru, Katie trzymała Nicka za rękę, a Brian szedł tuż za nimi. Pracownik podszedł do nich, a Katie wyciągnęła bilety z torebki i wręczyła je. Brian spojrzał w dół na czerwony dywan pod swoimi butami Brunomagli i znów podniósł się powoli, podążając za długimi, gładkimi nogami żony, ubrana na niebiesko, która lśniła w świetle teatralnych świateł, po czym w końcu skończył swój wzrok na jej prawej dłoni trzymającej Nicka.
Jej długie, wypielęgnowane palce splotły się z jego. Samo to miejsce było dla Briana niesamowite i szybko odwrócił wzrok w stronę obsługującego. Odprowadzono ich do stolika w pierwszym rzędzie, blisko środka sceny. Brian zapamiętał ten obszar przed sceną z poprzedniej podróży na przedstawienie; znajdował się zaledwie dziesięć stóp od sceny. Nagle pojawiła się kelnerka, uklękła i wpatrywała się we trójkę.
„Cześć, jestem Kristina” - powiedziała kelnerka. „Cześć Kristina, jestem Katie, a to jest Nick i Brian”. "Co mogę Ci podać?" - Poproszę szampana.
Nick? - zapytała Katie. - Jack i cola - odpowiedział Nick. - Poproszę rum i colę - odpowiedział Brian. Katie siedziała między nimi, Brian po jej prawej stronie i Nick po lewej.
Brian spojrzał na nią; patrzyła na swoją sukienkę. Poprawiła ją, siadając na jednej nodze, a potem na drugiej, podciągając sukienkę wyżej na udach poniżej majtek. Światła w teatrze przygasły kilka minut później, gdy przyniesiono ich drinki. Światła na scenie zapaliły się i dwanaście dziewcząt weszło na scenę w wyszydzanych brytyjskich mundurach i kapeluszach Queen's Guard z niedźwiedziej skóry.
Płaszcze ledwo zakrywały ich tyłki, gdy tańczyły i kopały w zsynchronizowanych ruchach wokół sceny. Brian ponownie skupił się na Katie, która trzymała prawą rękę Nicka obiema rękami. Spojrzała na niego oczami, nigdy nie poruszając głową.
Patrzyli sobie nawzajem przez kilka sekund, a ona mrugnęła. Powiedziała bezgłośnie "czy masz dobry prezent urodzinowy?" - Tak - odpowiedział bezgłośnie. Pochyliła się i pocałowała Nicka w usta, a jej prawa ręka wślizgnęła się pod stół i zasłonę i złapała Briana za krocze. Głaskała jego kutasa przez spodnie od garnituru, całując usta i twarz Nicka.
Dziewczyny wykonały na scenie swój zsynchronizowany rytuał burleski, podczas gdy Brian wpatrywał się w zaciemnioną sylwetkę obejmujących się Nicka i Katie. Katie odsunęła się od ust Nicka, nachyliła do Briana i szepnęła. - Chcę, żeby mnie wskazał; jest w tym naprawdę dobry. Pamiętaj, kiedy zrobił to tamtej nocy, kiedy pochyliłem się twarzą do ciebie.
Hmmmm. "Jej usta otworzyły się zmysłowo, a jej skazanie opadało, a Brian poczuł, jak jego kutas napina się w jego wnętrzu, kiedy wpatrywał się w jej usta." Myślisz, że powinien mnie tu palić, na pokazie? "Kontynuowała i powoli rozglądała się dookoła . Na stołach wokół nich byli ludzie, ale nie w pobliżu ich stołu i było tak ciemno, że ledwo można było dostrzec cokolwiek poza zarysowanymi cieniami. ”Tak, myślę, że chcesz, żeby cię wskazał.
Zrób to. Katie trzymała prawą dłoń na penisie Briana, głaszcząc cienki materiał okrywający jego płeć. Skupiając się na drażniąc się z Brianem, pochyliła się i wyszeptała coś niesłyszalnego dla Nicka.
Chwilę później jej lewa ręka skierowała prawą dłoń Nicka pod i Brian patrzył z wielką niecierpliwością, jak palce Nicka profesjonalnie manewrują przez jej majtki i zaczynają pocierać jej łechtaczkę, masując ją. Brian rozejrzał się uważnie i jeszcze raz obserwował dziewczyny na scenie, ale zmieniły rutynę, teraz pięć dziewcząt ubrany w czarną bieliznę poruszał się po scenie, urzekając publiczność. Odwrócił się do głowy Katie, która opadła do tyłu i zamknęła oczy, Nick koncentrował się surowo i wściekle pocierając jej łechtaczkę kciukiem, podczas gdy jego palec wskazujący wsuwał i wysuwał z niej „Mmmmm”, cichy jęk wyrwał się z ust Katie, a ona głaskała kutasa Briana bardziej agresywnie przez jego spodnie. Brian czuł, jak rośnie ciśnienie, gdy Katie dalej pocierała dłoń przeciwko jego mocnemu, pulsującemu seksowi. Jego orgazm narastał, a Katie wyczuła jego napięcie i zatrzymała się.
- Nie, spuszczam się teraz dla ciebie - zwróciła się do niego szeptem. Palce Nicka nadal fachowo wciskały jej seksualne guziki, a Katie chwyciła obie ręce i przycisnęła palce do palców Nicka. - Tam, Nick, jestem tak blisko - szepnęła do Nicka. Wpatrywał się w jej oczy, przyciskał do niej dłoń i kontynuował manipulowanie jej łechtaczką, a jej ciepłe dłonie pomagały kierować go w odpowiednie miejsca, aby wspomóc jej orgazm. Brian oderwał wzrok od parującego pokazu przy stole i wrócił do dziewczyn na scenie.
Wszystkie dwanaście dziewcząt wróciło na scenę, głośno waląc krzesłami i rekwizytami, a Brian odwrócił się do Katie. Mógł powiedzieć, że jej orgazm narastał i poczuł silne ukłucie zazdrości, chciał, żeby to były jego palce i chciał, żeby mógł dojść. „Mmmmm,” Katie jęknęła ponownie niezauważona, gdy wykonawcy zaczęli walić po scenie. - Tak, Nick, tam. Spuszczam się.
Dłonie Katie przyciśnięte do dłoni Nicka i Briana patrzyły, jak jej niebieska spódnica unosi się coraz wyżej, a jej czarno-niebieska bielizna jest całkowicie odsłonięta, umożliwiając zbliżający się orgazm. Katie po kilku sekundach osiągnęła orgazmiczny haj i odzyskała swojego kompozytora. Ręka Nicka cofnęła się do stołu i popijał swój Jack & Coke.
Katie ostrożnie ściągnęła sukienkę i rozejrzała się po innych stołach. Nikt nie zauważył, stoły były wystarczająco małe, a wszyscy troje siedzieli blisko siebie, idealni na takie intymne spotkania. - Też chciałbyś trochę uwagi? - zapytała Katie Nicka, kładąc lewą rękę na jego kroczu. „Przyjmę to według rozmiaru twojego penisa: tak?” Nick uśmiechnął się, ale nie odpowiedział.
Brian przyjrzał się uważnie, gdy zobaczył, jak jej ręka manewruje pod obrusem i zniknęła mu z oczu. Katie rozpięła spodnie i sięgnęła dookoła przez kilka sekund, przedzierając się przez zmieszanie jego bokserek, zanim w końcu znalazła szczęśliwe otwarcie, w którym znajdował się ostateczny sposób ucieczki jego penisa. Wyciągnęła go wystawiając go na chłodne powietrze teatru i zaczęła go intensywnie głaskać. "Czy to dobre uczucie?" Zapytała. - Tak - powiedział, próbując napić się swojego drinka.
- Nie mogę się doczekać, aż znowu we mnie to weźmiesz - mrugnęła i jednocześnie go głaskała. Nick nic nie powiedział i tylko wpatrywał się uważnie w Katie. - Brian, założę się, że chciałbyś, żebyś to był teraz ty, co? Spytała nagle w kierunku Briana. "Oczywiście, że tak." Brian nadal napinał się w spodniach, a jego frustracja narastała. Desperacko chciał sięgnąć w dół i zapewnić sobie satysfakcję, której Katie tak ewidentnie mu odmówiła.
„Nick, nie chcę, żebyś jeszcze doszedł. Chcę się upewnić, że masz dziś wieczorem dużo siły, która wytrzyma - powiedziała Katie, gdy ruchy pod stołem zaczęły zwalniać, a twarz Nicka się rozluźniła. Napięcie związane z oczekującym orgazmem ustąpiło. - Już bardzo mnie podnieciłeś, „Powiedział, obracając swój kieliszek na stole.” Cóż, taki był pomysł. ”Pokaz zbliżał się do końca i kelnerka Krista wróciła z rachunkiem, a Katie podała go Brianowi.” Dzięki za wspaniały wieczór, kochanie.
Czy jesteś gotowy, aby wejść na górę i cieszyć się prawdziwą rozrywką na noc? ”Brian wziął rachunek i uśmiechnął się do jej żartu.„ Oczywiście, ”podpisał rachunek i czekał, aż światła powoli zaczęły się podnosić, a ludzie wyjścia sygnalizowały koniec przedstawienia. Patrzył, jak Katie wstaje, wygładzając sukienkę, wysuwając się zza stołu w stronę Nicka. Wzięła go za rękę i razem ruszyli w stronę drzwi. Brian włożył paragon do kieszeni płaszcza i podążyła za nimi do zgiełku kasyna. Smak przyszłości Wszyscy trzej weszli do pokoju, a Katie zwróciła swoją uwagę na Briana.
ją w pasie. Brian przeszedł przez salon do sypialni i znalazł pasujące do siebie niebiesko-czarne szelki i pończochy. Powoli odwrócił głowę i zobaczył, jak Nick zsuwa jej niebieską sukienkę Chanel w dół jej nóg, odsłaniając jej wykwintne ciało światło pokój.
Wrócił do pokoju kilka sekund później, wręczając Katie bieliznę. Katie stała w swojej bieliźnie i oparła się plecami o ciało Nicka twarzą do Briana. - Pomóż mi - powiedziała, wkładając pierwszą kolbę na prawą stopę.
Brian zastosował się, zwijając długi zmysłowy materiał w górę jej nogi i na kolano. Podszedł do następnej stopy i powtórzył zadanie. Kiedy skończył, ściągnęła majtki i podała je Brianowi, zapinając szelki na miejsce i przypinając je do pończoch, po czym ponownie włożyła majtki.
Przesunęła dłonią po udzie Nicka i spojrzała w oczy Briana. - Jak wyglądam, mężu? - Wystarczająco dobre do jedzenia - powiedział. „Uważaj, czego sobie życzysz, myślałem o tym samym, ale zdejmij ubranie”. Brian z wahaniem rozejrzał się, jakby nagle pojawiła się nieznana grupa ludzi, po czym zdjął marynarkę i zawiązał krawat.
Kiedy się rozbierał, wydawało mu się, że trwa to wieczność. Poprzedniej nocy czuł się urażony i nie mógł się doczekać tego scenariusza, podczas gdy ekscytujący był również wyjątkowo upokarzający. „Kochanie, cieszy cię to upokorzenie”. Nick całował ją w szyję, gdy wymamrotała te słowa do Briana.
- Jak myślisz, Nick, czy wyglądam wystarczająco dobrze, żeby zjeść? - Tak, wyglądasz niesamowicie w tym stroju. „Chodź tutaj,” spojrzała na Briana, wskazując na swoje stopy. Brian podszedł do niej zupełnie nagi, a ona pocałowała go raz w usta.
- Wiesz, co robić - powiedziała, pchając go na kolana. Brian opuścił się i wkrótce znalazł się kilka cali od jej promieniującej cipki; czuł jej podniecenie i napięcie. Bez względu na to, co powie później, wiedział, że ta uwaga wielu mężczyzn zadziwiająco ją podnieca.
Mogłaby skomentować swój niepokój związany z aspektem dominacji, ale nie byłaby w stanie ukryć swoich prawdziwych uczuć pod wpływem uwagi seksualnej. Brian spojrzał z powrotem w oczy Katie ze swojej służalczej pozycji, a ona przewróciła szyją, gdy usta Nicka pochłonęły jej słodko pachnącą szyję. Pochylił się do przodu i przygryzł jej majtki jej łechtaczki, a ona szarpnęła biodrami w stronę jego ust. Jej ręce zacisnęły się na jego ustach na jej mokrej pulsującej łechtaczce, gdy dwaj mężczyźni pochłonęli się jej rozkoszą. - Podciągnij majtki do kolan - Nick w końcu przerwał ciszę wypełniającą pokój.
Katie otworzyła oczy i spojrzała na głowę Briana. Brian podniósł głowę i napotkał jej spojrzenie, a ona skinęła mu delikatnie głową. Brian powoli ściągnął czarne, prześwitujące majtki, ujawniła się miękka skóra pod nimi, zatrzymał majtki na jej udach i oparły się o czarno-niebieskie pończochy. „Weź telefon, chcę kilka zdjęć,” Katie odwróciła się ostrożnie, z majtkami na udach i całowała Nicka przez cały miesiąc.
Brian wstał, podszedł do marynarki, wyciągnął telefon, odwrócił się i zrobił trzy zdjęcia w krótkich odstępach czasu. Katie odwróciła się i uśmiechnęła w ostatnim z nich, a Brian prawie dostał ataku serca. Jakie zdumiewająco piękne, pomyślał. Wrócił na kolana pod Katie, jej tyłek kilka cali od jego ust i pocałował ją delikatnie. Wydawało mu się, że słyszy, jak cicho szepcze Nickowi do ucha, ale nie był pewien i zdecydowanie nie mógł rozróżnić żadnego ze słów.
Nick szybko obrócił Katie i spojrzała na twarz Briana, nic nie mówiąc. - Pochyl się - powiedział Nick do ucha Katie na tyle głośno, że Brian go usłyszał. Katie odpowiedziała na jego prośbę i odepchnęła Briana do tyłu, aby jej twarz była bezpośrednio przy jego twarzy, gdy pochyliła się na prośbę swojego kochanka.
Patrzyła namiętnie w oczy Briana i pocałowała go. - Tak bardzo chciał mi dać klapsa, że powiedział, że nie może się doczekać, aż mnie przeleci, że teraz musi mnie lać. Oddech Briana przyspieszył, a jego kutas pulsował jeszcze bardziej, gdy słowa opuściły jej usta.
"Chcesz lania?" „Tak, bardzo, byłem dość niegrzeczny, odkąd byłem w Las Vegas, nie sądzisz” „Tak”, odpowiedział Brian. Ręka Nicka opadła bez ostrzeżenia i uderzenie rozbrzmiało w całym apartamencie. "Uch!" Katie krzyknęła prosto w twarz Briana. "Byłem bardzo niegrzeczny." Jego dłoń uderzyła w jej nagą dupę jeszcze kilka razy, za każdym razem gdy majtki opadały z jej ud w kierunku kolan.
„Ahh! Tak!” Powiedziała, że gdy wylądował ostatni cios i ją zaskoczył, najwyraźniej myślała, że skończył. Katie podniosła się powoli, a głowa Nicka pojawiła się nad jej lewym ramieniem, spoglądając na Briana. - Naprawdę mnie dzisiaj wkurzyłaś, Katie.
- Tak? Dobrze, mam nadzieję, że to dla mnie dobra zabawa. O rany, mój tyłek jest taki gorący, ale zasłużyłem na kilka z nich. "Tak, zrobiłeś." Katie podeszła do twarzy Briana i wtuliła jego twarz w swoją łechtaczkę. „Użyj języka, chcę dojść”, powiedziała Brianowi. Katie sięgnęła dookoła i przyciągnęła Nicka do siebie.
„Pieprz mnie w tym samym czasie, naprawdę muszę znowu dojść”. Katie brzmiała na niepokojąco napaloną; Brian znał ten ton głosu. Nick przyciągnął jej klatkę piersiową do swojej, szybko rozwinął prezerwatywę na swojego członka i pozwolił Katie wprowadzić w nią swojego kutasa. Ciepło wypełniające jej cipkę sprawiło, że Katie lekko zadrżała. Spojrzała na Briana i położyła obie ręce na jego głowie, podczas gdy Nick skoncentrował się na jej pieprzeniu.
„Uhhhhh, to niesamowite,” spojrzała na Briana. - Tak! Nie pozwól się ześlizgnąć, Brian. Oczy Briana powędrowały w górę, by spotkać się z nią, na wpół przerażone, na wpół zmieszane. „Nie liż jego fiuta,” powiedziała bezgłośnie, prowadząc jego język po opuchniętej łechtaczce. Nick głęboko wepchnął w nią swojego kutasa i Brian poczuł, jak ich ruchy zaczynają się synchronizować, gdy kontynuowała prowadzenie jego ust.
"Boże, to jest niesamowite!" Katie trzymała lewą rękę na głowie Briana, a prawą trzymała za głową Nicka, chwytając go za włosy. Spięła się, a Brian polizał i wściekle ugryzł ją w łechtaczkę, a Katie zaczęła werbalizować swoje podekscytowanie bez zahamowań. - Tak! Spuszczam się! Katie przycisnęła się do głowy Briana i zaczęła się trząść, jej seks pulsował przy jego ustach, gdy mięśnie jednocześnie otaczały penisa Nicka, konsumując jej podekscytowaną cipkę.
„O mój Boże, to był najlepszy orgazm, jaki kiedykolwiek miałam” - odwróciła się i pocałowała Nicka, jej język wślizgnął się między jego zęby i usidlił jego język. Zwróciła swoją uwagę z powrotem na Briana. „Ty też byłeś niesamowity,” dała mu ten sam namiętny pocałunek. "Czy jesteś teraz gotowy, aby dojść, Nick?" - zapytała Katie, wstając.
"Tak, zdecydowanie jestem gotowy na cum." Podciągnęła z powrotem majtki i w pełnej bieliźnie i pończochach poszła do sypialni. Scena, w której prowadziła Nicka do łóżka, zapadła w pamięci Briana. Położyła się na brzuchu i odwróciła głowę do niego, gdy klęczał za nią na kolanach. "Co chcesz?" "Chciałbym przelecieć twoją dupę, jeśli byłoby dobrze." Katie przez chwilę pomyślała, że odpowiedziała.
„Dobra, użyj tego,” sięgnęła do kredensu i wyjęła małą buteleczkę lubrykantu z nijakiej butelki. Katie spojrzała na Briana i skinęła na niego, żeby wszedł do pokoju; usłuchał i poszedł usiąść na krześle obok łóżka. Spojrzała na Briana, kiedy podszedł do krzesła, wreszcie siadając. - Nie, Nick - powiedziała, patrząc bezpośrednio na Briana. - Nie z prezerwatywą, wiem, że jesteś czysty.
Anal nie jest moim ulubionym, ale szczególnie z prezerwatywą. Usta Briana wyschły, gdy patrzyli na siebie. „Pieprz mnie w dupę swoim nagim kutasem,” powiedziała Katie, sięgając do tyłu i odsunęła materiał majtek od jej tyłka, dając mu doskonały widok na cel.
- Chcesz tego, prawda, Brian? Zapytała go nagle. "Tak… tak." Nick wycisnął trochę płynu bezpośrednio na jej tyłek, wetarł go i zrobił to samo ze swoim kutasem, powoli przycisnął głowę do ciasnego, pozornie nieprzeniknionego miejsca. Katie skrzywiła się, gdy wielki kutas zaczął w nią wpychać, a głowa rozszerzała się i nieubłaganie poruszała się w niej. Odprężyła się i odetchnęła, pozwalając na penetrację.
To było dobre, ale może też być bardzo bolesne. Postanowiła skupić uwagę dłoni na łechtaczce, spróbować przejść do kolejnego orgazmu. Kiedy ocierała się o swoją łechtaczkę, a Nick oparł jej biodra w dół o jego wciąż penetrującego członka, Katie spojrzała na Briana. Była ciekawa, co mówi jej jego twarz: było to połączenie podziwu i napięcia.
Jego ręka była blisko jego niekończącej się erekcji, ale nigdy jej nie dotykała. Była pod wrażeniem jego samokontroli. "Uhhh!" Sapnęła głośno, gdy Nick wsuwał się coraz głębiej w jej tyłek, jej dłoń wściekle ocierała się o jej łechtaczkę. - Tak, pieprzyć to. Pierdol mnie w dupę.
Dłoń Nicka uderzyła w majtki zakrywające jej lewy krat, odsłonił prawy policzek, aby mógł uzyskać niezbędny dostęp do jej tyłka. "Tak!" Odpowiedziała na kolejne lanie. Umysł Briana znów płynął, co za niesamowity widok.
"Niedługo dojdę, twój tyłek jest taki ciasny." - szepnął Nick, prawie do nikogo. "Tak, cum kochanie!" Pchał raz po raz w jej tyłek i Brian za każdym razem słyszał jego jaja na jej skórze. "Gdzie chcesz, żebym się skończył?" „Na moich majtkach, tuż przy mojej cipce. Spodoba ci się to,” udało jej się odpowiedzieć, gdy znowu walił ją w tyłek. Szybko się z niej wysunął i szarpał się dalej.
- Odwróć się - powiedział Katie. Katie ostrożnie zastosowała się, założyła majtki i położyła się na plecach. Nick pochylił się nad jej torsem i zaczął szarpać orgazmem na niebieskie haftowane majtki, a część spermy uderzała w szelki i pończochy.
„Ohhhh, to było dużo,” szepnęła do niego i pocałowała go głęboko w usta. „Tak, naprawdę podnieciłeś mnie dziś wieczorem. Boże, byłeś niesamowity, wyglądasz tak seksownie”. - Dzięki - powiedziała z uśmiechem.
Nick położył się po lewej stronie Katie i otworzył prawą rękę, by oparła się o jego klatkę piersiową i ramię. Katie zastosowała się i spojrzała na Briana. - Myślisz, że to zrujnuje tak wspaniały strój, cuck? Brian nie odpowiedział, tylko czekał, aż będzie kontynuowała. - Czy powiedziałeś Nickowi, co zrobiłeś, kiedy wyszedł zeszłej nocy lub kiedy wróciłem z basenu? - Nie - odpowiedział ze stoickim spokojem. - Powinienem mu powiedzieć? Twarz Briana zaczynała czerwienieć, gdy Katie próbowała ocenić reakcje na jego twarzy.
Brian spojrzał na nią, a oczy Katie zwęziły się. „Fantazja Briana obejmuje również jedzenie spermy,” Katie odwróciła głowę w stronę Nicka. - Zrobił to zeszłej nocy i po basenie z prezerwatywą, wszystko to jest częścią jego fantazji.
Nick nic nie mówił przez kilka sekund, po czym spojrzał na Briana iz powrotem, na oczy Katie, które wciąż na nim patrzyły. - Naprawdę? Dobrze, że jestem czysty, bo w przeciwnym razie jaką różnicę miałoby to przed dzisiejszym wieczorem? „To było ryzyko, na które był gotów mój mąż. Bez niego jego fantazja nie byłaby pełna”. "Czy lubisz to?" Zapytał bezpośrednio Briana. „Nie, on tego nienawidzi, ale lubi, kiedy go zmuszam,” odpowiedziała za niego Katie.
„Moja była dziewczyna kilka razy użyła na mnie dilda, wydawało się, że jej się to podobało. Nie obchodziło mnie to, ale myślę, że robisz dziwne rzeczy dla osoby, którą kochasz” - powiedział Nick. „Tak, powiedziałbym, że wszyscy byśmy się co do tego zgodzili”. Brian odpowiedział z krzesła.
„I robiłam to już wcześniej z Brianem. Myślę, że podobało mu się, lubi, kiedy zmuszam go do robienia różnych rzeczy”, jej głos ucichł. Brian nic nie powiedział i miał nadzieję, że cisza szybko się skończy.
„Chodź, chodź, posprzątaj mnie. To był bardzo dobry komplet bielizny, jestem pewien, że nie chcesz go zrujnować. Pospiesz się,” Katie wskazała miejsca spermy na majtkach i pończochach. Brian wstał nagi i podszedł do łóżka, a Katie powoli głaskała jego penisa.
"Czy też chciałbyś dojść, mężu?" - Tak - powiedział ledwo na tyle głośno, żeby Katie mogła to usłyszeć. Minęła tylko minuta, zanim kutas Briana pulsował, a jego ciało spięło się, gdy jego orgazm osiągnął kulminację, wysyłając spermę na bieliznę Katie. - Uhhhh - Brian jęknął cicho, gdy Katie dokuczała mu od zawsze, a przynajmniej tak mu się wydawało. „Mmm, to naprawdę było całkiem nieźle,” powiedziała Katie patrząc na Briana z łóżka. „A teraz wyczyść moje majtki, proszę.
To ładna bielizna i nie chcę jej zepsuć”. Katie wypuściła kutasa Briana z ręki i oparła głowę z powrotem na ramieniu Nicka, kiedy leżeli na łóżku. „Tutaj,” Katie wskazała na dużą wilgotną plamę na majtkach. Brian pochylił się nad łóżkiem i ukląkł na kolana, gdy zaczął lizać różne obszary jej majtek. Jego język poruszał się po gładkiej, przezroczystej tkaninie, wypukłe niebieskie wyszywane wzory drapały go w język i wydzielały cierpki płyn, gdy szedł po majtkach.
- Mmm, to dobrze - powiedziała Katie, głaszcząc Briana po włosach. - Podaj mi telefon - szepnęła cicho Katie do Nicka. Nick poruszył się ostrożnie, żeby się poprawić i złapał telefon Katie spoczywający na nocnej szafce w torebce.
Podał ją jej, a ona przestawiła przełącznik na swoim iPhonie na tryb cichy, upewniając się, że aparat nie kliknie, kiedy zrobiła zdjęcie. Gdy Brian kontynuował przemieszczanie się z jednego mokrego miejsca do drugiego wzdłuż bielizny Katie, Katie i Nick spojrzeli w dół na jego głowę. Katie zrobiła kilka zdjęć i oddała telefon Nickowi, który potajemnie włożył telefon z powrotem do jej torebki.
- Dzięki - szepnęła do Nicka. Nick w odpowiedzi skinął głową. Katie z powrotem spojrzała na Briana, który nadal znajdował różne obszary jej zabrudzonej bielizny i próbował je po kolei wyczyścić. - Podoba ci się to zadanie, kochanie? Ręce Katie wciąż przeczesywały jego włosy. - Tak - odpowiedział Brian.
- Dobrze, wykonałeś dobrą robotę, myślę, że są teraz czyste - powiedziała Katie, pocierając materiał między palcami bielizny. Brian spojrzał na nią i pocałował ją delikatnie w udo. "Kocham cię, kochanie", powiedziała Katie, patrząc na niego. „Też cię kocham” - odpowiedział. Brian oparł głowę na udzie Katie, jej ręka wciąż głaskała jego włosy, kiedy leżała w łóżku z Nickiem.
„Już prawie twoje urodziny”, powiedziała Katie do Briana, patrząc na zegar: 11: „Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin”. - Dzięki - odparł Brian. - Powinienem już iść - powiedział Nick, wstając i całując Katie. - Zadzwonię do ciebie rano - odpowiedziała Katie Nickowi. Nick ubrał się i podziękował im za wspaniały wieczór.
„Do zobaczenia jutro,” odpowiedziała Katie na jego pożegnanie, leżąc na łóżku wciąż w bieliźnie. Nick zamknął za sobą drzwi, a Katie spojrzała z góry na Briana, który wciąż trzymał głowę na jej udzie, całkiem wyczerpany. "Jak się czujesz, kochanie?" "Dobrze, to była kolejna szalona noc." "Wiem, ale ekscytujące." "Muszę wziąć prysznic, chcesz dołączyć do mnie?" - zapytał Brian. „Oczywiście, pomóż mi zdjąć to wszystko, nie chcę tego zepsuć” - powiedziała, zaczynając rozpinać szelki i zdejmować majtki. Brian poszedł do łazienki i włączył prysznic, a Katie dołączyła do niego chwilę później.
To był wspaniały wieczór i zastanawiał się, co właściwie Katie planowała na jego urodziny, patrząc, jak myje ciało i spłukuje. Pochylił się i namiętnie pocałował ją w usta. „Tak bardzo cię kocham, to jest niesamowite”, powiedział jej. „Dziękuję kochanie.
Cieszę się, że dobrze się bawisz,” odpowiedziała i pocałowała go w policzek. Urodzinowy żart Brian wytoczył się z łóżka i spojrzał na Katie i zegar na stoliku nocnym: 7: Wciąż spała mocno, jej długa opalona noga wystawała spod prześcieradła. Podszedł do jej talii, zanim zniknął ponownie pod prześcieradłem. „Hmm,” powiedział cicho do siebie, „jakie to niefortunne”.
Wciągnął koszulkę przez głowę i podszedł do drzwi prowadzących na korytarz, otworzył je i na szczęście okazało się, że jego kawa dotarła bez żadnych incydentów. Usiadł na kanapie, ciesząc się swoją rutynową kofeiną, włączył telewizor na CNBC i wcisnął przycisk wyciszenia. Kilka godzin później Katie wstała z łóżka i znalazła Briana siedzącego teraz przy stole i przeglądającego e-maile na swoim laptopie.
Pół filiżanki kawy siedząc w pobliżu, usiadła na krześle najbliżej filiżanki z kawą. - Dlaczego to jest tutaj? - zapytała Katie. „Boję się, że przypadkowo go przewrócę,” podniósł głowę znad komputera i uśmiechnął się.
"Czy to jest ok?" "Tak, po prostu ciekawy." Katie pochyliła się i namiętnie pocałowała Briana, przyciskając lewą dłoń do jego policzka. "Sto lat. Czy dobrze się bawiłeś na wakacjach?" - Dziękuję i tak, bardzo mi się to podoba. - Dobrze, bo z pewnością o to w tym wszystkim chodziło. - Jestem pewien, że tak, inaczej wyszedłem na kończynę bez powodu - zaśmiał się Brian i wziął łyk kawy, wciąż siedząc przed nią.
- Wiesz, że mam jeszcze kilka niespodzianek? „Tak, tak mi powiedziano” - odpowiedział. "Chcę pokazać ci mój dzisiejszy strój; myślę, że ci się spodoba." Katie wstała nagle i wróciła do sypialni, pojawiając się kilka minut później z sukienką, bielizną i czarnymi szpilkami. "Co myślisz?" Zapytała wręczając Brianowi buty. - Cudownie, Christiana Louboutina? „Oczywiście,” odpowiedziała. - A co myślisz o sukience? Podniosła go do swojego ciała i pozowała.
Była luźniejsza niż inne jej sukienki i opadała z paskami na ramionach, zatrzymującymi się tuż nad kolanami. "Bardzo słodkie, ja też to lubię." „Chciałam dostać coś, co nie wymagało stringów, bo wybrałam idealną bieliznę”. Wręczyła mu biustonosz i majtki i położyła sukienkę na kanapie naprzeciwko nich. „To są François” - powiedziała Katie, obserwując reakcję Briana. - Są twoimi ulubionymi w Agent Provocateur, prawda? Brian podniósł głowę i uśmiechnął się do żony.
- Tak, są. Trochę podstępnie korzystałeś z mojego laptopa, co? „Mmm-hmm, przepraszam. Tak naprawdę chodziło tylko o potwierdzenie kilku rzeczy, w tym ustalenie, jaki będzie twój ulubiony komplet bielizny. Gdyby ten plan zadziałał, to miałoby się wydarzyć dziś wieczorem. Jak się okazało, dość zaskakujące, zdarzyło się to kilka razy.
Nigdy, przenigdy nie planowałem spotkania z facetem w samolocie. Prawdę mówiąc, byłem prawie pewien, że to zadanie będzie prawie niemożliwe. Spałem tylko z trzema facetami, w tym z tobą, i nadal nie mogę wierzę, że czułem się wystarczająco dobrze z tym facetem ”.
Przestała mówić, gdy Brian trzymał bieliznę, słuchając jej słów. Prychnął cicho, patrząc na Katie. - Wiem, na pewno się tego nie spodziewałem.
Mogłeś to ocenić po mojej twarzy, kiedy pojawiliśmy się w hotelu w czwartek po południu. „Ha! Tak,” uśmiechnęła się. - Ale kochałeś to, prawda? Nagle stała się trochę poważniejsza i jej głos wyrażał ten ton. „Oczywiście, umarłbym, gdyby to kiedykolwiek wydostało się w domu i zaprzeczyłbym temu na śmierć. Ale to było niewiarygodne kilka dni.
Być może nigdy nie będę w stanie powiedzieć tego właściwymi słowami. proszę, przyjmij teraz moją odpowiedź taką, jaka jest. " „Dobrze,” odpowiedziała, pochylając się i ponownie go całując.
Jej ręka ostrożnie sięgnęła między nogi Briana i mocno złapała jego penisa. „Mmm,” odpowiedział na jej dotyk, wciąż ściskając w dłoniach bieliznę. - Zasługujesz na odrobinę satysfakcji, ale nie bez drwin - powiedziała cicho.
"Czy pozwolisz mi dojść?" - Być może, jeśli jesteś dobry - głaskała jego penisa przez szorty. "Chcę ci opowiedzieć o dzisiejszym wieczorze." Oddech Briana przyspieszył, a jej dłoń nadal pocierała twardy członek jego spodenek. - Podoba ci się, prawda? Zapytała przez jego wzmożone podniecenie. - Tak - mruknął pod nosem i zamknął oczy. „Dziś wieczór to twój prawdziwy prezent urodzinowy, ostatnie kilka dni, podczas gdy dużo zabawy nie będzie takie jak dzisiejszej nocy”.
Pozwoliła słowom wisieć przez kilka sekund, ciągle go głaszcząc. - Jak to… będzie… inaczej - udało mu się powiedzieć. "Jaka jest twoja fantazja? Kim chcesz być?" Powiedziała, wyraźnie go drażniąc. "Co?" Szepnął i otworzył oczy.
"Powiedz to." „Cuck… stary… to jest to,” jego głos wciąż się ściszał. - Nie możesz nawet powiedzieć tego poprawnie; ledwo potrafisz wypowiedzieć słowa, prawda? Naciskała go, aby skonfrontował się ze swoimi uczuciami. "Tak, to jest trudne." - Wiem, ale tego właśnie chcesz, dobry mężu? Chcesz dziś wieczorem być moim rogaczem? - Tak - ponownie otworzył oczy i spojrzał w jej piękne brązowe oczy. Jej długie włosy starannie schowała za każdym uchem. Uśmiechnęła się.
"Czy na pewno naprawdę chcesz być moim rogaczem?" Chwyciła jego kutasa mocniej, gdy słowa opuściły jej usta. "Tak, jestem pewny." - Wtedy będziesz zachowywał się jak rogacz, prawda? "Tak, chcę." - To znaczy, że musisz mi pomóc przygotować się dziś wieczorem? Pochyliła się i szepnęła do niego. Brian skinął głową. - I że mnie ogolisz? Nie mogę tak wychodzić z moją cipką, prawda? Przestała go głaskać i wsunęła jego lewą rękę w szorty od piżamy.
- Nie spodobałyby mu się te włosy, prawda? - Nie - mruknął ponownie Brian. - Więc zajmiesz się tym i pomożesz mi się ubrać i przygotować, prawda? Brian skinął głową. - Nie przyjdziesz dziś wieczorem na kolację - oznajmiła chłodno Katie, ponownie pozwalając słowom jątrzyć się przez kilka chwil. "Dlaczego?" - zapytał Brian, otwierając oczy.
- Ponieważ, mężu, tak to nie działa. Zostaniesz tu dziś wieczorem i zaczekasz, aż wrócimy. Jeśli możesz wyjść, zjeść obiad lub spędzić wolny czas, ale czy naprawdę będziesz głodny? „Nie”, odpowiedział.
„Nie sądziłam,” odpowiedziała Katie, opadając na kolana między nogami męża i patrząc mu w oczy. „Ale kiedy dzwonię, chcę, żebyś wróciła do pokoju. Czy chcesz być w pokoju, kiedy wrócimy, prawda?” - Tak - spojrzał na nią intensywnie, mając nadzieję, że uwolni jego kutasa i być może część jego stłumionej frustracji. „Dobrze, bo będzie fajnie”, spojrzała z powrotem na jego spodenki i wyciągnęła twardą jak skała erekcję. Brian pogłaskał długie włosy Katie i był zadowolony, że jego członek został wreszcie uwolniony z szortów; napięcie zaczęło go zabijać.
Język Katie przebiegł poza jego kutasem, drażniąc wrażliwą próżność biegnącą aż po czubek. Brian odsunął się lekko, a jego głowa odchyliła się do tyłu na kanapie. - Mmm - jęknął cicho. "Lubisz, kiedy liżę twojego penisa?" "Tak Kochanie." Katie otworzyła usta i pochłonęła długość jego trzonu w swoich ciepłych, mokrych ustach. Poruszyła głową w górę iw dół i delikatnie pieściła jego jądra, po czym jednocześnie głaskała i ssała jego kutasa.
"Mmm, Katie, to wspaniałe uczucie." Zatrzymała się i ponownie chwyciła jego jaja i polizała jedną. - Nawet jeśli jest mniej kutasa do ssania niż Nick? Zapytała. Brian spojrzał na nią szybko, a jej głowa spoczywała na jego lewym udzie, lizała trzon jego penisa losowo bez większego entuzjazmu.
Jej oczy wpatrywały się w dziurę z tyłu jego głowy i uśmiechnęła się. - Racja? Nie mam tyle do ssania, prawda? Jej oczy nie opuszczały oczu Briana, a jego kutas pulsował w jej prawej dłoni, gdy jego kutas odpowiadał na jej pytanie. - Nie - w końcu udało mu się odpowiedzieć. „Mój kutas nie jest tak duży jak jego”.
- Wiem. I podoba ci się, że twój kutas jest mniejszy, prawda? „Tak, to niewiarygodnie dobre uczucie”. „Wiem, że jestem w tym dobra, ale nie powiedziałaś mi, czy podoba ci się, że twój kutas jest mniejszy…” jej zdanie urwało się, gdy jego kutas znów zaczął pulsować, a ona wzięła go do ust i ssała przez kilka sekund . "Uwielbiasz to, że twój kutas jest mniejszy, a Nicka jest większy.
Chcesz znowu zobaczyć jego kutasa w moich ustach?" - Tak - sapnął, gdy jej usta znów opadły na jego krocze. "Chcę zobaczyć twoje usta na… nim… znowu." - Będziesz - powiedziała, patrząc w dół na jego krocze i zatrzymując się na chwilę. Naprzemiennie ssała i szarpała go przez kilka minut, drażniąc go bezlitośnie, podczas gdy werbalnie drwiła z niego różnymi komentarzami, że jego kutas jest mniejszy i chce ponownie poczuć kutasa Nicka tak szybko, jak to możliwe.
- Uhh, jestem blisko dojścia, kochanie - powiedział Brian po raz trzeci w ciągu dwóch minut. „Cum in my mouth, to pierwszy z moich urodzinowych prezentów”. Ręce Briana sięgnęły za jej głowę i zmusiły ją do opuszczenia głowy, gdy jego biodra przesunęły się do przodu.
Katie zareagowała tak szybko, jak to możliwe, przesuwając językiem w górę i wokół jego penisa, gdy pchnął jej głowę. W ciągu kilku sekund mogła poczuć pulsowanie jego penisa, który pulsował, napinał się, a potem poczuła pierwszy kawałek spermy na swoim języku. „Hmmpphhh”, było wszystkim, co Brian był w stanie wyrazić słowami. Sperma trysnęła na jej usta i gardło, podczas gdy Katie kontynuowała pompowanie kutasa dla wszystkich pozostałych resztek spermy.
Szybko przełknęła i spojrzała na Briana, wycierając usta palcem wskazującym. "Czy podobał ci się twój żart?" "Tak, było świetnie." Brian odpowiedział i oparł się plecami o poduszkę kanapy. „Nie chcesz teraz wycofywać się ze swojej teraźniejszości, prawda? Wiem, że przez ostatnie kilka dni byłaś bardzo chętna, ale może zmieniłaś zdanie, zwłaszcza po tak cudownym orgazmie”, spojrzała uważnie na Briana twarz pod kątem jakichkolwiek oznak dezaprobaty.
- Nie - Brian pogłaskał ją po twarzy. „Nie zmieniłem zdania. Odprężam się po orgazmie, ale nie zmieniłem swoich myśli na ten temat. Moje myśli dotyczące tej fantazji nigdy się nie zmieniły. Wiem, że niektóre fantazje są takie, ale tak nie jest.
Dzięki temu wiem, jak poważnie podchodzę do tego. ”„ W porządku, chciałem się tylko upewnić. Bardzo cię kocham i desperacko próbowałem sprawić, by ta fantazja zadziałała dla ciebie i dla mnie. Dziś wieczorem będziesz musiał siedzieć tutaj udręczony i sfrustrowany, tak jak opisałeś to w swoich pierwotnych wyznaniach. ”„ Tak, wiem.
”„ Tak, po prostu upewnij się, że masz przy sobie telefon. ”Katie wstała i pocałowała go głęboko na ustach. „Bardzo cię kocham, kochanie”, powiedziała, odsuwając się.
„Też cię kocham.” Katie wstała i poszła w stronę sypialni. „Pospiesz się i dokończ kawę, żebyśmy mogli pójść popływać i powiesić się na zewnątrz, ciesz się piękną pogodą. ”„ W porządku, idę ”..
Żona kontynuuje swoją przygodę seksualną z dobrze zawieszonym przyjacielem w podróży służbowej…
🕑 29 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 6,772Andee obudził się na dźwięk biegnącego prysznica. Patrząc na cyfrowy zegar obok łóżka, zobaczyła, że jest tuż po 6:00. Usiadła na łóżku i próbowała wytrząsnąć pajęczyny i…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksuPrzygoda seksualna żony z dobrze zawieszonym przyjacielem musi zakończyć się po kilku gorących dniach…
🕑 12 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 3,791Andee złożyła górę walizki i zapięła ją. Za kilka godzin wróci z powrotem do Kanady, z mężem i po kilku ostatnich dniach na plecach, dzieląc się swoimi doświadczeniami w Houston z…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksuPodczas wojny między stanami kobieta czuje, że musi uszczęśliwić żołnierzy.…
🕑 10 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 6,402Wojna między Stanami właśnie się rozpoczęła, a ja wyszłam za mąż w dniu, w którym mój nowy mąż miał zostać wysłany do walki. Miałem wtedy zaledwie 17 lat, ale wtedy uważałem się…
kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksu