Słodki Kawałek Czekolady

★★★★(< 5)

Spontaniczne połączenia mogą być świetne, ale też niezręczne.…

🕑 21 minuty minuty Międzyrasowy Historie

Wstałem i zerknąłem na drzwi. „Myślę, że może teraz wchodzić do wanny, a wiem, że naszych rodziców nie ma w domu”. Powoli wstałam z łóżka i podeszłam do drzwi. - A tam jest woda.

Jej nagie, czarne ciało właśnie wchodzi do gorącej wody. Właściwie nie widziałam go od tamtego dnia, ale może przekonam ją, żeby pozwoliła mi to jeszcze raz zobaczyć - wyjaśniłem, zanim zatrzymał się na chwilę. „Royce, urządziłeś pokusę” – wspomniałem, zanim położyłem się z powrotem na łóżku.

– Jak możesz naprawdę oczekiwać, że będę się opierać? Wsadziłem prawą rękę prosto w majtki i ponownie przypomniałem sobie naszą dziwną przygodę seksualną. „Cóż, ty też się pieprz, Royce!!” Słyszałem, jak krzyczał z korytarza, zanim trzasnęły frontowe drzwi. Natychmiast poczułem, że moje serce chce wyskoczyć i wstałem z łóżka.

Nic nie powiedziałem, po prostu wybiegłem na korytarz. „O nie, słyszę jej płacz i wygląda na to, że tym razem to naprawdę koniec” — pomyślałem, zanim zatrzymałem się jak wryty. – Jej drzwi są otwarte, więc mam iść ją pocieszyć? – Och, kurwa – usłyszałem jej płacz. Wzięłam głęboki wdech i przygryzłam wargę na kilka sekund.

– Dla idealnej przyrodniej siostry – wyszeptałam, zanim skierowałam się prosto do jej pokoju. Gdy tylko ją zobaczyłem, zatrzymałem się ponownie i położyłem dłonie na ustach. – Och, jest naga. Czy zatem niewłaściwie jest teraz tam wchodzić? Sam wywołałem kilka łez, gdy zobaczyłem, jak szlocha jeszcze bardziej.

„Dlaczego wpuściłem go do majtek?” – Dlaczego zerwaliście, Royce? – zapytałem głośno. Spokojnie odsłoniła twarz, złożyła ręce na kolanach i spojrzała na mnie. „Och, cześć, Joslyn. Chyba po prostu stracił zainteresowanie mną, więc bzykał się z inną kobietą.

Nie byłam tego zbyt wyrozumiała, więc powiedziałam mu, że powinniśmy to zakończyć”. — Ona się nie zakrywa. Och, jest piękna: długie, czarne, proste włosy, idealne cycki i ma świetne ciało. Tylko się nie gap. „Przyrodnia siostrzyczko, wiem, że jestem nagi i nie chcę sprawiać ci przykrości, ale czy mogłabyś po prostu posiedzieć ze mną przez kilka minut? Potrzebuję tylko przyjaciela”.

- Oczywiście - szepnąłem, zanim do niej podszedłem. Usiadłam obok niej a ona mnie przytuliła. – Dziękuję, Joslyn. - Witaj, Royce.

Przykro mi z powodu was dwojga - odpowiedziałem, obejmując ją od tyłu. „Moje ciało się trzęsie, a majtki są przemoczone. Zawsze uważałem, że Royce jest zachwycająca, ale patrzenie na nią nago i przytulanie robi mi różne rzeczy.

Po kilku minutach mnie puściła. „Ten dupek, może powinienem po prostu przeklinać facetów. Brad był trzecim facetem w tym roku, który oszukiwał.

Co o tym myślisz?” zamyśliła się, patrząc na mnie. Ponownie przygryzłem dolną wargę i przez chwilę zerknąłem na jej piersi. „Nigdy wcześniej nie byłem z czarną kobietą, ale teraz nie mogę się do niej ruszyć, to byłoby nie w porządku”. – Joslyn, co o tym myślisz? ona płakała.

– Nie wiem, Royce – odparłem, wstając z łóżka. – Po prostu spróbuj jeszcze raz z kimś innym – zasugerowałem, nie nawiązując z nią kontaktu wzrokowego. „Jesteś cudowną kobietą i zasługujesz na kogoś, kto cię kocha. Więc lepiej ci bez Brada.

Po prostu poczekaj, aż znajdzie cię idealny facet”. Po prostu tam stałem, ale spuściłem głowę. Po chwili usłyszałem jak ucisza łzy i skrzypi podłoga.

Potem zobaczyłem jej stopy i kostki. – Proszę, spójrz na mnie? Moje oczy spokojnie obejrzały całą przednią połowę jej ciała, zanim spojrzałem prosto w jej oczy. „Wow, ona też ma krótką owłosioną cipkę. Cholera, ona jest więcej niż oszałamiająca.

Nie wykrztusiła ani słowa, ale zdołała przez chwilę posmarować usta. Przyjrzała się mojemu ciału mierzącemu 5'9 z białą skórą, nieco mniejszymi cyckami i blond włosami do ramion. „Patrzę na ciebie, ale teraz nic nie mówisz, Royce”. Natychmiast złapała mnie za ręce i przyciągnęła do siebie.

Nasze usta złączyły się, a jej ręce znalazły się na moich piersiach. Nie mogłem się oprzeć, ale położyłem ręce na jej tyłku. Chwilę musnąłem jej policzki. - Cholera, nie spodziewałem się tego, ale nie zamierzam tego przerywać. Całowaliśmy się przez minutę, zanim wróciliśmy i upadliśmy na jej łóżko.

- Wow, to było zabawne - zaśmiała się. Po prostu patrzyliśmy sobie w oczy przez chwilę i milczeliśmy. Nie było jasne, czy któryś z nas byłby w stanie sformułować słowa, ale oboje się uśmiechaliśmy. Po kolejnej zmysłowej chwili przyniosłem swoje usta z powrotem do jej. Moje ręce zsunęły się na jej ramiona, podczas gdy ona położyła dłonie na moich piersiach.

Ścisnęła je trochę, a ja odwzajemniłem przysługę jej ramionami. Nasze języki również nieustannie ocierały się o siebie. Po około dziesięciu minutach odepchnęła mnie od siebie i upadłem obok niej.

– Jesteś idealną przyrodnią siostrą – pochwaliła mnie, pochylając się. "Dziękuję." Od razu złapała mnie za ręce i pociągnęła za sobą. – Zabawmy się – poleciła, rozpinając moje szorty. Ściągnęła je ze mnie, a potem zdjęła też mój czarny podkoszulek.

"Kurwa, jesteś gorąca, Joslyn," jęknęła, zanim poszła prosto na moje kołatki. Poruszyła trochę moim stanikiem, chwyciła oba moje cycki i wzięła mój lewy sutek prosto do ust. Ssała go przez minutę, kiedy tylko na nią zerknąłem. Nie udało jej się nawiązać ze mną kontaktu wzrokowego, ale zdecydowanie wydawało się, że kocha to, co robi: sprawianie przyjemności swojej przyrodniej siostrze.

Po prostu trzymałem dłonie płasko na łóżku i starałem się nie trząść za bardzo. „Nie miałem pojęcia, że ​​lubisz dziewczyny, Royce. Ssasz mój sutek jak zawodowiec, więc masz coś do mnie?” Zastanawiałam się, zanim zdjęłam stanik. Jej oczy podeszły do ​​mnie, ale nie wypuściła mojego sutka z ust. Jej prawa ręka opadła do moich majtek i wślizgnęła się prosto w nie.

Moja głowa cofnęła się i zamknąłem oczy. „Teraz ona pieprzy mnie palcem, co do diabła Brad jej zrobił?” Kontynuowała ssanie mojego sutka przez kilka minut, podczas gdy jej palce pocierały moją wiśnię. Po prostu spociłem się jak burza i starałem się normalnie oddychać.

Zassałem wargi do ust i pozwoliłem, by moje stopy zaczęły lekko machać. – Podoba ci się to, siostrzyczko? zastanawiała się, liżąc mój sutek. "Tak." Natychmiast popchnęła mnie na plecy i złapała za boki moich majtek. Przez kilka sekund rzucaliśmy sobie pożądliwe spojrzenia, zanim powoli zsunęła je ze mnie.

Kiedy miała mnie nagą, rzuciła nimi i zanurkowała prosto w moją cipkę. - Och, gówno na patyku, Royce. Jesteś jakąś kobietą - jęknąłem, kładąc ręce na jej głowie.

Jej język lizał ściany mojej cipki, jakby były zrobione z lodu. Z powodu wielkiej przyjemności i podniecenia z tego wszystkiego, poczułem się zamrożony. „Nie mogę się zmusić, żeby na nią spojrzeć, ale biorąc pod uwagę, jak dobrze się przy niej czuję, może patrzenie jest przereklamowane” – pomyślałem, masując jej głowę. „Tak, uderz moją łechtaczkę tym śliskim językiem, a potem może dam ci trochę kobiecego soku. Wiem, że musisz trochę chcieć, jeśli teraz zjadasz moją cipkę.

Wejdź tak głęboko, że będziesz musiał wziąć moje usta w twoje usta też, Royce. Z jednej sekundy na drugą, właśnie to zrobiła. „Och, ty seksowna suko!” Krzyknąłem, ciągnąc ją trochę za włosy.

Całe moje ciało się trzęsło i sprawiło, że łóżko też trochę wibrowało. „Nie zamierzam jeszcze spuścić się na twoją twarz, musisz udowodnić, że tego chcesz, Royce”. „Chcę tego i dostanę, czy ci się to podoba, czy nie, ciociu. Może po prostu chcę trochę kobiecej białej czekolady”.

Pociągnąłem ją prosto za sobą. „Możesz mieć wszystko, czego zapragniesz”, dałem jej znać, zanim skleiliśmy nasze usta i również objęliśmy się ramionami. Oba nasze ciała poruszyły się trochę i obaj przewróciliśmy się kilka razy w przód iw tył. Czułem jej śliskie ciało, w tym jej piersi, które kilka razy uderzyły w moje. Po kilku minutach nieprzerwanego ruchu wylądowałem z powrotem na plecach, a jej usta oderwały się od moich.

Patrzyła na mnie przez chwilę nic nie mówiąc. „Masz świetnie smakujący sok” – pochwaliła mnie, zanim mnie pocałowała i wróciła do mojej szparki. Jej język wrócił do środka i owinął ręce wokół moich nóg.

Zaczęła lizać moje wargi sromowe szybkimi, ale małymi liźnięciami. Zacisnąłem pięści i nadal trzymałem ją najlepiej jak mogłem. Zebrałem całą siłę woli, jaką mogłem, i pochyliłem się, żeby ją zobaczyć. „Skurwysynu, ty porywający kawałku czekolady. Sprawiasz, że cała moja sylwetka się trzęsie, więc walcz dalej.

Nie będę w stanie wytrzymać w nieskończoność” – powiedziałem jej, zanim ponownie się położyłem. Usłyszałem jej chichot, a potem złożyła pojedynczy pocałunek na moich ustach. „Kocham cię, Joslyn”.

„Ja też cię kocham, teraz jeśli zamierzasz mnie pieprzyć, pieprz mnie”. Nie spuszczała ze mnie wzroku, gdy znów wzięła moje usta do ust. Jeszcze ich nie ssała, tylko przez chwilę wpatrywała się we mnie. Tylko trochę się zaśmiałem, a potem jej język wsunął się między moje wargi. Poszła prosto na mój punkt G, a ja natychmiast wygięłam plecy w łuk.

„Cholera, przyrodnia siostro, oto nadchodzi”. Pozostała tam przez jakiś czas i pozwoliła, aby moja sperma całkowicie zalała jej twarz. Prawie poczułem, jakby wszystkie moje narządy właśnie się zatrzymały, ale przyjemność była niesamowita. Po tym całe moje ciało po prostu się ochłodziło i z zamkniętymi oczami zrelaksowałem się na chwilę. Nie wiedziałem, co robi, ale usłyszałem lekkie skrzypienie podłogi.

- Cholera - krzyknęła. Otworzyłem oczy i zerknąłem na nią. – Co się dzieje, Royce? Ona tylko szlochała i przez chwilę nie nawiązała ze mną kontaktu wzrokowego, kiedy do niej podeszłam. - Po waszym zerwaniu mieliśmy tylko trochę zabawy - przypomniałem jej, zanim zatrzymałem się przed nią i wziąłem jej ręce w swoje.

„Kocham cię, Joslyn” – powiedziała, zanim mnie pocałowała. - Cholera, usłyszałam, jak drzwi się otwierają - powiedziała, zerkając na swoje drzwi. - Idź, nie chcę, żeby nasi rodzice widzieli nas razem.

– Czy nie możemy o tym porozmawiać? – Później, po prostu idź. Chwyciłem ubranie i spojrzałem na nią. - Chyba zobaczymy się później - powiedziałem, zanim pobiegłem z powrotem do swojego pokoju. Po tym dniu zakochałem się w niej i trochę nowej miłości do niej. Wstałem z łóżka.

„Cóż, nasi rodzice odeszli, więc będzie musiała ze mną porozmawiać albo pozwolić mówić mojemu ciału” – zaplanowałem, idąc do drzwi. – Dałem jej kilka dni i naprawdę chcę z nią porozmawiać – powiedziałem, zanim otworzyłem drzwi. Poszłam do łazienki i otworzyłam drzwi. - Bierze przyjemną i relaksującą kąpiel z bąbelkami z zamkniętymi oczami – szepnęłam, wkradając się tam i zamykając drzwi. Zatrzymałem się jakiś metr od drzwi.

Oblizałem usta, gdy tylko przez chwilę patrzyłem na jej piękną twarz. – Jesteś wredną, ale słodką kobietą, Royce. Po prostu nie jestem kobietą, która chce się tylko raz przelecieć” – pomyślałam, wsuwając rękę w majtki.

Kilka razy potarłem cipkę tam iz powrotem i pozwoliłem sokowi płynąć jak wąż wodny. „Teraz jesteś dla mnie kimś więcej niż przyrodnią siostrą, jesteś olśniewającą kobietą, którą muszę znowu mieć. Masturbowałem się, myśląc o tym, jak mnie pieprzysz kilka razy w ciągu ostatnich kilku dni, więc myślę, że nadszedł czas, aby porozmawiać z dorosłymi o tym, co się stało. Robię sobie palcówkę i szybko się pocę w obecności twojego nagiego ciała.

Po pieprzonej chwili jej głowa uniosła się i podskoczyła nieco, wypychając wodę z wanny. - Och, hej, Joslyn - przywitała mnie, uśmiechając się nerwowo. „Cześć, Royce.

Przepraszam, nie chciałem cię przestraszyć” – odpowiedziałem, zanim oblizałem usta. "Masz fajne cycki." „Dziękuję. Przepraszam za tamten dzień, właśnie zerwałam z Bradem, a ty tam byłeś. Naprawdę chciałeś o tym porozmawiać?” „Cóż, tak, ale teraz myślę, że twoje czyny powiedziały wszystko”, odpowiedziałem, idąc w jej stronę.

- Okej, powiedzmy, że pomogłeś mi przez to przejść i żeby to był koniec. Zatrzymałem się w połowie. - Cóż, największą akcją było to, że zrobiłeś pierwszy krok - zauważyłem, rozpinając szorty. Upadli, a ja złapałam się za dół mojej koszulki.

- Myślę, że to, co zrobiliśmy, było czymś, czego oboje pragnęliśmy od jakiegoś czasu - wyjaśniłem, zdejmując to. "Co masz na myśli?" „Wiedziałeś, że lubię dziewczyny i że najprawdopodobniej nie odrzucę cię, Royce” – odpowiedziałem, rozpinając stanik. Patrzyła, jak spada.

– Proszę, nie, Joslyn – błagała, zanim zsunąłem majtki. Stałem tam przez chwilę i po prostu pozwoliłem jej zeskanować moje nagie ciało. - Ty też masz fajne cycki.

Poszedłem do wanny i wszedłem po drugiej stronie. – Dziękuję, ale twoje oczy mówiły wszystko. Patrzyłem na nią przez kilka sekund i oblizałem usta, gdy nie spojrzała na mnie. „Nigdy wcześniej nie byłem z czarną damą, Royce”.

– Cóż, Joslyn, nie jestem lesbijką – poinformowała mnie, patrząc na mnie. „To był tylko seks, to wszystko. Myślę, że powinniśmy po prostu odpuścić”.

- Nie zgadzam się - sprzeciwiłem się, zbliżając się do niej. „Była pokusa i poszedłeś na to. Nie ma się czego wstydzić”.

Złożyłem pojedynczy pocałunek na jej ustach, a potem po prostu patrzyliśmy sobie w oczy. „Nie będę cię naciskał, Royce, ponieważ myślę, że już tam jesteś, więc odwzajemnij pocałunek. Kusiłeś mnie, więc teraz ja skuszę ciebie”.

Wciągnęła usta do ust i uroniła kilka łez. Utrzymywałem swoją pozycję przez ponad trzy minuty, zanim nagle położyła swoje usta na moich. Leniwie objęła mnie ramionami, a ja odwzajemniłem przysługę. Całowaliśmy się przez kilka minut, a ja się uśmiechnąłem.

Jakieś półtorej minuty po naszej sesji całowania się, zerknąłem na nią. - Cholera, jest całkiem urocza. Trzydzieści sekund później spokojnie odsunąłem się od niej i położyłem dłonie na jej ramionach. — Jak to było? – Nie ma na co narzekać – odpowiedziała, serując.

Pocałowałem ją raz w policzek, a ona zrobiła to samo. Nie udało jej się nawiązać ze mną kontaktu wzrokowego, ale jej uśmiech nie zniknął. Potem pochyliłem się i wstałem na nogi. Jej wzrok spoczął na moim umytym ciele, gdy powoli pocierałem piersi.

„Więc, czy podoba ci się moja biała figura z moją łysą cipką, Royce?” „Tak, nigdy wcześniej nie widziałam nagiej białej kobiety. Jesteś cudowna, Joslyn, naga lub ubrana” – pochwaliła mnie, badając moje ciało. Złapałem ją za rękę i pociągnąłem za sobą. – Zawsze tak się do mnie czułeś? - Chyba tak, ale wyszło to po prostu w chwili słabości - odpowiedziała, zerkając na moje cycki. „Royce, przyznanie się do tego, czego chcesz, nie jest słabością, jest godne podziwu”.

Oboje milczeliśmy przez chwilę, a ona nie mogła spojrzeć na moją twarz. Po tej chwili leniwie zbliżyłem dłonie do jej twarzy i pochyliłem jej głowę do góry. – Nie masz nic przeciwko, jeśli spróbuję twojej czekoladowej cipy? Zastanowiłem się, zanim znów ją pocałowałem. Natychmiast spuściła nieco głowę i jeszcze bardziej się zarumieniła.

- Dobra, ale wszystko może zostać między nami, prawda? zapytała, biorąc moje ręce w swoje. - Tak, nigdy bym cię tak nie zdradził, przyrodnia siostro. Powoli usiadła na małej półce tuż nad wanną. Przez chwilę przyglądałem się jej nagiemu ciału, po czym opadłem na kolana. – Od jak dawna wiesz, że lubię dziewczyny? – Od około roku powinieneś powiedzieć o tym naszym rodzicom.

– Ty też powinnaś, seksowna kobieto – poradziłam jej, kładąc czubki palca wskazującego i środkowego prawej dłoni na jej wargach sromowych. - Och, to dobrze - jęknęła, lekko wibrując. – Co po prostu oznacza, że ​​przynajmniej mnie lubisz, Royce. To też nie jest powód do wstydu – wspomniałam, zanim pokazałam język. Dotknął dolnej części jej ust, a ja polizałem je aż do samej góry.

„Tak, Joslyn, to jest naprawdę dobre. Łaskotało, ale sprawiało przyjemność seksualną”. - Dobrze, o to mi chodziło - dałem jej znać, wkładając kilka palców w jej wyrwanie. „Więc, zgadzasz się z tym? Nie chcę cię naciskać”.

- Nic mi nie jest, tylko obiecaj mi, że nie będzie to dziwne, kiedy skończymy. - Cóż, przetrwaliśmy kilka ostatnich dni po twojej spontanicznej potrzebie pieprzenia się, więc myślę, że będzie dobrze - wyjaśniłem, zanim się do niej pochyliłem. Całowałem ją przez chwilę, gdy zacząłem pchać palce. „Nie mogę cię całować palcami, sprawiając mi taką przyjemność, Joslyn” – zachichotała.

„W porządku, i tak jestem gotowy na moją czekoladową cipkę” – odpowiedziałem, zanim zeskoczyłem na jej wisienkę. Trzymałem w niej palce i wpuszczałem tam też język. „Cholera, czy to właśnie przeze mnie tak się czujesz? Cholera, to jest gorące, przyrodnia siostro”.

„Nie bój się też położyć rąk na mojej głowie”. Właśnie to zrobiła i też zaczęła się trochę trząść. Była w stanie rozłożyć dla mnie nogi, abym mógł ją odpowiednio zerżnąć, a także nie była nieśmiała w oddawaniu soku. Drugą rękę trzymałem na dnie wanny i spojrzałem na nią. „Niezła, tańcząca para czarnych cycków.

Po prostu nigdy nie myślałem, że zobaczę piersi Royce'a z tej perspektywy”. Nie poszedłem z nią łatwo, pozwoliłem mojemu językowi wędrować całkiem swobodnie. Odbił się od ścian jej cipki jak piłka do gry w pinball, a wyniki pokazały, gdy dość mocno pociągnęła mnie za włosy. Jej ciało zaczęło pochylać się do przodu, ale zatrzymała się mniej więcej w połowie.

- Och, cholera, powinienem był ci powiedzieć, że chcę się związać dawno temu. Chyba po prostu nie byłam do końca pewna, jak to się potoczy – jęknęła, pieszcząc trochę moją głowę. – Odwzajemnij się i polizaj ode mnie moją łechtaczkę. Jesteś dobrą przyrodnią siostrą, więc zrób to dla mnie.

Jej nogi zaczęły się trochę trząść i bardzo mocno potarła moją głowę. Pochyliła się też trochę do przodu, co trochę utrudniło mi lizanie jej cipki. i oddychać. Nadal robiłem wszystko, co w mojej mocy, by ją zadowolić, ale żniwo we mnie zadziałało szybciej niż myślałem.

„Cholera," mruknąłem, uciekając z jej uścisku. „Muszę oddychać, żeby zjeść twoją wiśnię, przyrodnia siostro" poinformował ją, zerkając na nią. Oblizała usta przez kilka sekund, a potem jej dłonie znalazły drogę do mojego tyłka. Przyciągnęła mnie lekko do siebie i pocałowała. „Wybaczysz mi?” „Tak”, odpowiedziałem, przynosząc ręce do jej piersi.

Ścisnąłem je mocno. „Czarne cycki są tak samo jak białe cycki.” „Mówisz tak, jakbyś był zaskoczony,” zachichotała. „Czy można bezpiecznie powiedzieć, że też mnie lubisz, Joslyn?” Tak." „To nie będzie jednorazowa sprawa, prawda?" „Nie musi tak być, ale jestem prawie pewien, że moglibyśmy się kusić" - poinformowałem ją, schodząc w jej stronę cipa. Włożyłem tam język i również owinąłem ręce wokół jej nóg.

„Dobrze, przypnij mnie, Joslyn, muszę ci się odwdzięczyć, prawda?” - Tak, masz - odpowiedziałem, zanim wziąłem jej wargi sromowe do ust. – Oddasz mi to wszystko, przyrodnia siostro. Robisz to i kochasz to.

Nawet gdy trzymałem ją bardzo mocno, wciąż udało jej się trochę wymknąć spod mojej kontroli. Podniosłem na nią wzrok. „Co za doskonały wygaszacz ekranu” – pomyślałem, wywołując łzę. Górna połowa jej ciała zaczęła się poruszać, ale oczy miała zamknięte.

"Tak, tak, tak, Joslyn, po prostu pozwól swojemu językowi trochę głębiej i dotknąć moich warg sromowych. Spuszczam się na twoją piękną twarz tylko dla ciebie." Widziałem, jak bez przerwy się pociła, ale uśmiechała. „Znam to spojrzenie, poczułem je, kiedy po raz pierwszy Jessica mnie zjadła.

To może być za wcześnie, ale chcę mojej wielkiej zapłaty, pomyślałem, zanim wpuściłem język między jej wargi sromowe. Natychmiast podszedł do jej łechtaczki i raz potarł o nią językiem. "Gówno!!" wrzasnęła tuż przed tym, jak wylała swój damski sok na moją twarz. Utrzymałem swoją pozycję przez cały czas jej orgazmu i cieszyłem się każdą jego sekundą. Stopień jej umiejętności strzelania był również imponujący, ponieważ utrzymywała ją z pełną mocą przez około trzydzieści sekund.

Oboje po prostu pozostaliśmy na swoich miejscach przez kilka minut i po prostu pozwoliliśmy wydarzeniom wsiąknąć. „Och, moje słowo, to było niesamowite, Joslyn. Dziękuję bardzo,” wypuściła, łapiąc oddech.

Zerknąłem na nią i posłałem jej buziaka. „Ja też cię kocham” – stwierdziła, po czym odrzuciła jednego. – Przepraszam, nie mogłem dłużej. Wyciągnąłem do niej rękę i ją ująłem. Delikatnie pociągnąłem ją za ramię, a ona natychmiast wślizgnęła się z powrotem do wanny razem ze mną.

Uśmiechaliśmy się do siebie przez kilka sekund, po czym znów całowaliśmy się przez kilka minut. Oboje położyliśmy ręce na swoich udach i pozwoliliśmy, by nasze piersi również się dotknęły. Nasze języki pojawiały się w swoich ustach i wydawało się, że z każdą sekundą zyskujemy więcej chemii. Po tych stu dwudziestu czterech sekundach nasze usta rozłączyły się i oboje zjedliśmy ser. – Podobał ci się kawałek czekolady, Joslyn? „Tak, czy znalazłeś przyjemność w swoim kawałku białej czekolady, Royce?” – Za dużo – odpowiedziała, zanim ponownie mnie pocałowała.

„Nie możesz po prostu przelecieć mnie raz i oczekiwać, że nie będę miała pokusy, by chcieć więcej. Nie jestem maniakiem czekolady, ale jestem twoją przyrodnią siostrą. Nie możesz mi tak po prostu odciąć”.

„Uważa się za wyciągniętą lekcję”. Oboje upadliśmy i zrobiliśmy tylko niewielką przerwę między nami. „Więc jeśli chcesz znowu się związać, możesz po prostu zapukać do moich drzwi.

Nie musisz znowu zrywać z facetem i czekać, aż wejdę do twojego pokoju. „Rozumiem” – powiedziała mi, zanim znowu się całowaliśmy. Nasze piersi zderzyły się, a nasze ramiona objęły się, więc nasze ręce znalazły się na swoich tyłkach. „Myślę, że pokusa jest kluczem, jeśli chodzi o związek seksualny”.

Podobne historie

Wewnętrzne Sanktuarium

★★★★★ (< 5)

W końcu ostatniego dnia szefowa zauważyła Jennie.…

🕑 12 minuty Międzyrasowy Historie 👁 1,693

Jennie Straw wywoływała gwałtowne emocje od chwili, gdy zaczęła pracować jako tymczasowy pracownik samorządu lokalnego. Była piękna i trzymała się z dala od mężczyzn, dlatego inne…

kontyntynuj Międzyrasowy historia seksu

Dog niemiecki

★★★★★ (5+)

Czarna kobieta zostaje zagubiona w Danii, tylko po to, by znaleźć przystojnego i pomocnego nieznajomego.…

🕑 16 minuty Międzyrasowy Historie 👁 5,896

Westchnęła, siadając na stołku barowym w barze i wpatrując się w mapę, obracając ją w tę i w tamtą stronę, przesuwając palcami po liniach ulic Danii. "Cholera... Jestem tu dopiero od…

kontyntynuj Międzyrasowy historia seksu

Jay wskazuje drogę

★★★★★ (< 5)

Mój zagraniczny kochanek wprowadza mnie w nowe przyjemności…

🕑 9 minuty Międzyrasowy Historie 👁 2,469

Miłość mojego życia była mężczyzną, z którym nie było przyszłości. Pochodził z innego kraju, innej kultury i był żonaty. Byliśmy kochankami. Nigdy nie było bardziej namiętnego…

kontyntynuj Międzyrasowy historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat