Rozpocznij podróż długą, trudną i bardzo ciemną ścieżką...…
🕑 8 minuty minuty Międzyrasowy HistorieTo jest prolog do opowiadania, o którym myślałem już od jakiegoś czasu. Zapewniam, że będzie mnóstwo gorącego seksu, głodnych kobiet i nieustępliwego czarnego kutasa. Mam też na myśli dramat. Jeśli to przeczytałeś i ci się spodobało, zostaw komentarz! Chcę usłyszeć twoje myśli. Teraz czytaj dalej i ciesz się! SEKRET EBONHARDA.
Noc. Atramentowa ciemność zdawała się wlewać przez okna, tylko przerywane światła świeciły daleko w dole i ogromne migotanie gwiazd powyżej. Ciche kroki odbijały się echem w apartamencie; miękka wyściółka, dźwięk starannie stawianych bosych stóp na drewnianej podłodze. Zza lekko zamkniętych drzwi sypialni dobiegały odgłosy biernej drzemki, świadczące o tym, że wyczerpany i skrajnie wyczerpany marzyciel korzysta z ogromnego kalifornijskiego łóżka typu king-size. Gładko sięgnęła w górę jedną wypielęgnowaną dłonią i odgarnęła kilka kosmyków długich blond włosów z twarzy.
Dotarła do okna i na chwilę skierowała wzrok w górę na zachwycające nocne niebo, po czym spojrzała w dół na jasny pejzaż Las Vegas poniżej. To, co nigdy nie śpi. Gdzie marzenia mogą się spełnić.
Lub zapaść się wokół ciebie. Wiąże się to z ryzykiem. Pochyliła się do przodu na parapecie, jej nagie piersi koloru kości słoniowej były ciasno ściśnięte między ramionami.
Gdyby dekolt mógł błyszczeć, rozświetliłaby całość. Chłodne powietrze łaskotało jej nagie wargi sromowe, wilgoć z ostatnich kilku godzin lekko odparowała z jej dobrze używanej i lekko obolałej cipki. Gęsia skórka pojawiła się na jej nogach, wywołując lekki dreszcz. Zachowała jednak spokój. Wróciła myślami do tego, co właśnie wydarzyło się w sypialni.
To był cotygodniowy rytuał na sobotni wieczór… A jednak każde doświadczenie było zupełnie wyjątkowe i wyjątkowe na swój własny, nie do opisania sposób. Takie życie prowadziła; żądny przygód, tajemniczy, zawsze w ruchu, ale niezachwiany. Takie było życie, które wybrała. Wybierałem. Żył.
Powoli odwróciła się i wycofała z powrotem do głównej sypialni, gdzie spała jej podopieczna na noc. Wyciągnęła rękę i otworzyła drzwi opuszkami palców, słysząc lekkie skrzypnięcie, gdy weszła do pokoju. Patrzyła na nagą postać leżącą na łóżku.
Było tak ciemno, że ledwo go było widać - jego hebanowa skóra wtapiała się w noc, przez co trudno było dostrzec szczegóły jego postaci. Ale spędziła tyle nocy z czarnymi mężczyznami, że jej oczy nauczyły się badać ich ciała w ciemności. Sztuczka polegała na zidentyfikowaniu miękkich cieni i konturów ich mięśni, zarysowaniu ich wybitnych sylwetek i oświetleniu długości ich twardych, czarnych trzonków, obwodu ich dużych i zdrowych orzechów.
To była umiejętność, którą z miłością nabywano przez wiele lat doświadczenia. Jej oczy przesuwały się powoli po drzemiącym ciele młodego Byka. Koce i prześcieradła zostały zmięte i rzucone na podłogę w ogniu ich namiętności, pozostawiając teraz jej hebanowego kozła odkrytego, kiedy spał. Spojrzała na jego ciało, twarde i muskularne. Dobrze zarysowany sześciopak wystrzelił z jego torsu, a ramiona ułożone jak tłoki przekrzywione po bokach.
Pamiętała uczucie jego twardych mięśni piersiowych w jej dłoniach, gdy walił ją w misyjny sposób, jego długi czarny kutas plądrował jej najgłębsze zakamarki z lekkomyślnym oddaniem i nieustannym męskim głodem. Spojrzała na jego wspaniałego penisa, który leżał zadowolony na jego udzie, zwiotczały, ale wciąż mięsisty. Światło zagrało to drażniąco, odsłaniając każdy dumny czarny cal męskości nawet w ciemności. Czarni mężczyźni zawsze pozostawali trochę twardzi po wielu orgazmach, a ten Byk nie był inny. Pięć, policzyła? Znacznie więcej niż przekroczenie wymaganej trójki.
Jego wokalizacje zrobiły na niej wrażenie: wrzeszczał tak mocno podczas ich drugiego orgazmu, że nie byłaby zszokowana, gdyby odbiło się to echem. Nie żeby jej to przeszkadzało. Myśl o wypełnieniu całego nieba Vegas dźwiękami gorącego seksu międzyrasowego ogromnie ją podniecała. Jej usta ułożyły się w usatysfakcjonowany uśmiech, gdy usiadła na pobliskiej kanapie, wyciągając nagie nogi na luksusowych poduszkach i krzyżując je w elegancki sposób.
Jej wypielęgnowane palce zginały się i wierciły bezczynnie. Powoli przeciągnęła paznokciami po swojej gładkiej skórze w kolorze kości słoniowej, zaczynając od uda, przez miękki bok i do piersi, okrążając sutki, zanim wróciła do punktu wyjścia. Sięgnęła w górę, by lekko poprawić maskę na oczy, prostując ją na czole.
Rozmyślała o swoim doświadczeniu z sennym Bykiem i zdecydowała się na poczucie głębokiej aprobaty. Jako Matriarchini Ebonhard Coven, jej obowiązkiem było wystawienie każdego potencjalnego Byka na próbę, zanim została wprowadzona do przyjemnego towarzystwa Zakonu Żeńskiego. Ale to nie był tylko obowiązek; to był jej przywilej. Miała prawo prima nocta z każdym czarnym ogierem wprowadzonym do klubu.
Wiła się naga na nich i pchała ich do granic możliwości, wściekle dojąc ich wielkie czarne kutasy długimi pociągnięciami cipki i krzykami ekstazy, aż ich jaja eksplodowały świeżym nasieniem, pokrywając jej najgłębszą skroń ofiarą silnej hebanowej spermy. Potem wchodziła pod nich, podczas gdy oni udowadniali jej, że mają siłę i wytrwałość, by zadowolić głodną kobietę, siłę, by poddać ją surowej seksualnej energii czarnego kutasa. Nawet jako Matriarchini nie mogła oprzeć się atakowi potężnego czarnego pręta na wojennej ścieżce cipki. Pozwoliła im pracować nad swoim wyuczonym i elastycznym ciałem, aż jej mięśnie wyczerpały się, nie pozostawiając jej innego wyboru, jak tylko poddać się ich kontroli i dać im dostęp do każdej szczeliny jej krągłych kobiecych kształtów w pogoni za seksualnym wyzwoleniem.
Oczywiście żadnemu się nie udało. Była ekspertem w odfiltrowywaniu frajerów i niedoszłych. Zanim po raz pierwszy spróbowała ich ogromnych czarnych trzonków, była już przekonana, że mają wszystko, czego potrzeba, aby towarzyszyć Ebonhard Coven jako honorowe Byki. Jej osąd był nienaganny. To mit, że wszyscy czarni mężczyźni są seksualnymi bogami, a jej obowiązkiem jest znalezienie tych, którzy są i wniesienie ich talentów do zakonu żeńskiego.
Pani oparła się z powrotem na kanapie i na chwilę zamknęła oczy, gdy wyobraziła sobie wszystkie Siostry – jej „Córki” – z Ebonhard Coven, które spędziły noc, gdy ich chętne cipki zamieniły się w czarne Byki. Wyobraziła sobie doświadczonych akolitów, będących członkami od lat, ekspertów w sposobie zadowalania czarnej tyczki, klęczących z ustami owiniętymi wokół twardego czarnego trzonka, oddających cześć przed ołtarzem byka. Niemal mogła posmakować spermy, którą, jak wiedziała, mnóstwo doświadczonych kobiet wypiło głęboko tej samej nocy w wieży. Alternatywnie, wyobraziła sobie nowo przybyłych, których wprowadzono tej nocy - zdenerwowane kobiety, których miny zdradzały zarówno przerażenie, jak i ciekawskie podniecenie. Wiedzieli po co przyjeżdżają.
Do tej godziny odkryli zakazaną magię tego, co Ebonhard Coven oferowało Córom Matriarchini. W szczególności Mistrzyni przypomniała sobie, jak tego wieczoru, po ceremonii wprowadzenia, widziała jedną bardzo zdenerwowaną kobietę - Azjatkę, prawdopodobnie Koreankę lub Japonkę, o czarnych włosach i porcelanowej skórze - prowadzona za rękę w kierunku sypialni przez dużego i silnego czarnego byka prowadzącego droga. Kobieta miała na sobie tylko cienką koszulę nocną i maskę na oczy, jej smukłe ciało kołysało się i lekko trzęsło, gdy szła na obcasach w kierunku swojego przeznaczenia, które należało do czarnych.
Była wyraźnie amatorką tego doświadczenia i denerwowała się, co się stanie, gdy jej czarny byk wbije ją głęboko i pokryje czekoladą jej miękką waniliową truflę. Myśl ta przyniosła Pani uczucie ciepła i spełnienia. Kolejne życie odmienione. Kolejna podwyższona egzystencja.
Podjęła się przedstawienia magii czarnego kutasa kobietom na całym świecie. Pani miała misję, która nadała cel jej życiu. To dało pokarm jej duszy. I dawało niekończące się ilości przyjemności i spełnienia zarówno jej Bykom, jak i Córkom.
Ale Pani miała jeszcze jeden sekret, którym nie chciała się z nikim dzielić - nawet z najbardziej zaufanymi bykami czy Córkami. Nie, nikt nigdy nie mógł się dowiedzieć. Sekret Ebonhard Coven pozostanie ukryty przed wszystkimi. Rozumiała to stanowczo.
Spojrzała z powrotem na młodego czarnego Byka, ponownie zbadała jego twarde ciało i grubego penisa. Kiedy patrzyła, widziała, jak się trzęsie. Zawsze tak lekko. Spojrzała na jego twarz i zobaczyła lekki uśmieszek na jego przystojnych rysach, gdy spał.
To wywołało uśmiech Pani. ZACZNIJ W ROZDZIALE 1…..
James i pani Hayes w końcu oddają się temu, czego oboje pragnęli…
🕑 33 minuty Międzyrasowy Historie 👁 2,655Tej nocy nie spałem, nie mogłem zmusić się do oszołomienia i zapomnienia o podróży z Carmen. Może to był mój umysł i przemyślenie rzeczy, które się wydarzyły, jak chciałem, żeby się…
kontyntynuj Międzyrasowy historia seksuRobiąc zakłady z synem sąsiada, sytuacja może wymknąć się spod kontroli!…
🕑 16 minuty Międzyrasowy Historie 👁 3,545W czwartek rano ćwiczyłem na siłowni, kiedy spotkałem Mike'a. Mike dorastał w domu bezpośrednio za moim. Miał dwadzieścia lat i właśnie skończył drugi rok studiów. Ma stypendium na…
kontyntynuj Międzyrasowy historia seksuImprezuję z miejscowym na Jamajce…
🕑 11 minuty Międzyrasowy Historie 👁 2,705Jedyne, o czym myślałem, to to, że moi rodzice powinni być na tym międzynarodowym pokazie domowym! Ale po co mnie ze sobą zabrać? Całe to szukanie wymarzonego domu było NUDNE! Siedzę na…
kontyntynuj Międzyrasowy historia seksu