Niespodziewana noc poślubna

★★★★★ (5+)

Podobnie jak wesela, noc poślubna również nigdy nie przebiega zgodnie z planem.…

🕑 12 minuty minuty Międzyrasowy Historie

Przedzierałem się przez śnieg w kierunku chaty przede mną. Niespodziewanie utknąłem w tej burzy śnieżnej z szybko spadającymi temperaturami, to miejsce było moją jedyną nadzieją na jakąś ochronę przed zimnem. Wracając do domu z sąsiedniego miasta, zignorowałem ostrzeżenie pogodowe, częściowo dlatego, że nie było mnie stać na pobyt w hotelu, a częściowo dlatego, że po prostu chciałem być w domu. Ale w połowie długiej leśnej drogi zdarzyła się katastrofa, moje przednie koła utknęły w zakręcie i samochód wpadł prosto do rowu.

W tym czasie padał już gęsty śnieg, ponieważ nawet nie widziałem rowu, dopóki się w nim nie znalazłem. Gdy mój samochód utknął i nie było zasięgu w moim telefonie komórkowym, nie miałem innego wyjścia, jak wyjść z samochodu i znaleźć pomoc lub miejsce, w którym można przetrwać burzę śnieżną. Szedłem główną drogą przez co najmniej dwadzieścia minut, zanim zobaczyłem słaby cień chaty niedaleko drogi.

Wiedząc, że domki w tej części lasu będą zazwyczaj używane w okresie polowań lub wakacji, spodziewałem się, że będą puste. Ale przynajmniej mogłem się włamać i znaleźć schronienie. Ku mojemu zdziwieniu zobaczyłem światła wydobywające się z jednego z okien. W końcu dotarłem do domku i zapukałem do frontowych drzwi. Mamy nadzieję, że ci ludzie zareagują pozytywnie na czarnego mężczyznę w środku lasu.

Mężczyzna otworzył drzwi. Był o głowę niższy ode mnie i zgadywałam, że jest spóźniony, tak jak ja. Ubrany był w spodnie od smokingu i koszulę. Trochę przesadnie ubrany jak na strój w kabinie, pomyślałem. „Przepraszam, że przeszkadzam, ale mój samochód wpadł do rowu.

Zastanawiałem się, czy mogę wezwać pomoc drogową”. Błagałam, zacierając ręce, jakby potrzebowała wyjaśnienia, że ​​jest mi zimno. – Wejdź, wejdź – powiedział mężczyzna bez wahania, odsuwając się na bok. – Najpierw się rozgrzejmy, zanim zobaczymy, co da się zrobić. Weszłam do środka, szybko zdejmując buty, po czym skierowałam się do kominka, wyciągając ręce w stronę ciepła.

"Cześć!" kobiecy głos dobiegł z krzesła po mojej prawej stronie, którego nawet nie zauważyłem. Odwróciłem głowę i natychmiast poczułem, jak ciepło wraca do mojego ciała, gdy ujrzałem kobietę siedzącą na krześle. Idealna twarz, prosto z katalogu kobiet, patrzyła na mnie. Musiała mieć około dwudziestki, zgadywałem, obserwując ją.

Jej blond falujące włosy były perfekcyjnie ułożone, gdy tam siedziała. Jej nogi były uniesione na boki w dużym fotelu, podczas gdy duży biały szlafrok był owinięty wokół jej ciała. - Och, tak mi przykro. Jakie to niegrzeczne z mojej strony - powiedziałem.

Podszedłem do kobiety i wyciągnąłem rękę. „Jestem Mike”, „Alice, miło mi cię poznać” – odpowiedziała kobieta, wyciągając rękę, by wziąć mnie za rękę. Jednak luźny szlafrok rozchylił się, odsłaniając górną połowę jej krągłych piersi. - Ciebie też miło… poznać - wyjąkałem.

Z mojego prawie z góry widoku siedzącej kobiety mogłem zobaczyć jej pierś aż do brzucha i mógłbym przysiąc, że nie miała na sobie bielizny. Cieszyłem się, że wciąż mam na sobie kurtkę zimową, ukrywając wrażenie, jakie ta kobieta na mnie wywarła. „To jest Martin, mój mąż”, powiedziała, kiwając głową w kierunku drzwi frontowych.

- Ciebie też miło poznać - powiedziałam, odwracając się do Martina, który zamknął frontowe drzwi i stał tam, bawiąc się telefonem komórkowym. „Zrobię ci herbaty. Zdejmij proszę marynarkę i usiądź przy kominku, musisz być przemarznięty do szpiku kości”. Alice wstała i zniknęła w kuchni.

Zdjąłem kurtkę i usiadłem w fotelu, chłonąc ciepło z kominka. Martin usiadł na kanapie naprzeciwko mnie, po drugiej stronie kominka. „Nie sądzę, abyśmy mogli w tej chwili wiele zrobić. W tej kabinie nie ma telefonu i wygląda na to, że normalnie słaby sygnał mojego telefonu komórkowego całkowicie zniknął podczas tej burzy”.

Ponownie spojrzałem na swój telefon, brak sygnału. "Gówno. Czy można tu zostać na noc?" „Jestem pewien, że możemy…" „Oczywiście, możesz spać na kanapie." Alice przerwała mężowi, gdy wróciła do salonu z tacą z filiżankami herbaty i nieotwartą butelką whisky i szklankami. Postawiła tacę na stoliku do kawy i podała mi filiżankę herbaty.

Potem zaczęła nalewać trochę whisky do szklanek. „Nie tak planowaliśmy naszą noc poślubną, ale…" „Twoja noc poślubna?!" To wyjaśnia strój. Zerwałem się z krzesła. „Przepraszam… nie chcę ci przeszkadzać, zwłaszcza w noc poślubną." Już to zrobiłeś i jak myślisz, za jakich ludzi jesteśmy, skoro mamy cię zostawić na tym mrozie? Nie wiem, ale przy dobrej pogodzie do następnej kabiny może być godzinny spacer.

Alice trzymała w dłoni szklankę whisky i podała mi ją. „Wypij to i usiądź ponownie”. Wziąłem szklankę i wypiłem za jednym zamachem.

Kiedy poczułem ciepło whisky przez moje ciało, pomyślałem, że nie mam innego wyjścia i przynajmniej widok był ładny. „W porządku. Więc opowiedz mi o tym ślubie.

Przez następne kilka godzin słucham, jak Alice i Martin rozmawiają o swoim ślubie tego ranka i wszystkich wydarzeniach, które doprowadziły do ​​ich ślubu. Jak się poznali, jak Martin się oświadczył i tak dalej. Skinęłam głową. i od czasu do czasu zadawałem oczywiste pytania, ale wszystko to brzmiało dla mnie naprawdę nudno. Zakochani z liceum w małej wiosce, których przeznaczeniem było być razem, w dużej mierze z powodu presji społecznej, jak mi się wydawało.

Zastanawiałem się, czy w ogóle mieli seks, albo że ta noc będzie TA nocą. Nie mogłem się powstrzymać od zerkania ukradkiem na Alice. Siedziała na kanapie ze złożonymi nogami, a szlafrok zwisał jej z nóg. Jedna ręka na jej kolanach, a druga na kolanach. trzymając jej szklankę.

Zdawała się świecić w świetle kominka. A gdy wypili więcej szklanek whisky, wydawało mi się, że widzę jej rękę poruszającą się na jej kolanach, ocierającą się o jej krocze. Potrząsnąłem głową i zamknąłem oczy, muszę alkohol zadziałał na moją wyobraźnię. „Z pewnością musimy popracować nad tą butelką whisky” — powiedział Martin, mówiąc z wyraźnym bełkotem. Spojrzałem na butelkę, była pusta.

Chociaż czułem się pijany, nie przypominałem sobie, żebym wziął więcej niż cztery kieliszki. „Zdobądźmy jeszcze ooo. Mam ooooooo więcej”. „Myślę, że zdam i uznam to za noc” – powiedziałem, patrząc na zegar na ścianie.

Został przekazany. Alice wstała i wzięła Martina za rękę. „To niezły pomysł. Pójdźmy za przykładem Mike'a, kochanie”. „W szafie pod schodami są koce i poduszki” – powiedziała, prowadząc Martina po schodach.

„Och, a jedyna łazienka sąsiaduje z kuchnią, więc nie zdziw się, gdy ktoś z nas pójdzie tam w środku nocy”. „Dobrze, nie będę. Baw się dobrze!” Powiedziałam, mrugając do Alice. Uśmiechnęła się i zrobiła się czerwona tuż przed zniknięciem na schodach. Mając więcej niż wystarczającą liczbę koców w szafie, szybko zrobiłem przytulne miejsce do spania na kanapie i rozebrałem się do bokserek.

Leżałem, przypominając sobie widok Alice w szlafroku. Świadomość, że była pod nim zupełnie naga, podnieciła mnie. Whisky nie pomogła stłumić tego uczucia, tylko je pogorszyła, a teraz musiałam trochę rozładować napięcie, zanim zasnę.

Ten szczęściarz, Martin, powinien już mieć swojego penisa w niej. Jakie to byłoby niebiańskie uczucie. Odsunąłem koce, nie chcąc ich poplamić, zanim zsunąłem bokserki. Wziąłem mojego twardego jak skała kutasa w dłoń i zacząłem powoli głaskać jedenaście centymetrów w górę iw dół.

– Cholerna Alicja! wymamrotałem. Wyobrażałem sobie, jak rozrywam jej szlafrok, kładę ją na pieska na kanapie i wbijam mojego wielkiego kutasa w jej cipkę. Jestem pewien, że cipka Alice byłaby zbyt ciasna, by wbić się w nią mocno moim kutasem. "Mmmm Alice, weź mojego wielkiego czarnego kutasa," mruknąłem. "Jestem?" Otworzyłem oczy w szoku.

Zagubiony w swojej fantazji nie słyszałem kroków schodzących po schodach. A tam, na dole schodów, stała Alice, patrząc na mnie. Szlafrok zniknął, zastąpiony białymi pończochami i białym gorsetem, który uniósł jej piersi tak bardzo, że prawie wyskoczyły.

Jej cipka była odsłonięta pod gorsetem, a lewa ręka Alice pocierała i rozszerzała jej wargi sromowe. "Cholera jasna!" Więc Alice nie była taka niewinna, na jaką wyglądała. „Gdzie biorę tego wielkiego czarnego kutasa?” Choć widok stojącej tam Alice był nieoczekiwany, byłem zbyt napalony, by się teraz wycofać.

„Bierzesz tego czarnego kutasa w swoją ciasną cipkę”. - W… mojej… cipce… - powtórzyła powoli. „Tak, twoja ciasna biała cipka”. Kolana Alice ugięły się pod wpływem tych słów.

Odzyskawszy równowagę, zaczęła iść w kierunku kanapy. "A co z twoim mężem?" Zapytałam. "Co z nim?" - odpowiedziała, wskazując w górę. Słyszałem ciche chrapanie dochodzące z góry. "Tak szybko?" „Kiedy złapałam jego penisa, aby poprowadził go we mnie, był skończony” – powiedziała Alice, stojąc teraz obok kanapy.

Rzeczywiście widziałem ślad zaschniętej spermy na jej wewnętrznej stronie uda. – Ale dość o jego bezwładnym kutasie. A co z moją cipką? „Twoja cipka powinna być wypchana tym czarnym kutasem”.

„To BYŁOBY nadzieniem”, powiedziała, klękając i kładąc dłoń na podstawie mojego penisa. Jej oczy rozszerzyły się, gdy zdała sobie sprawę, że jej dłoń nie mieści się całkowicie wokół mojego fiuta. „O rany…” Alice położyła drugą rękę nad pierwszą i zaczęła mnie szarpać. Najpierw powoli, ale wkrótce coraz szybciej i szybciej. „Takie… duże… i grube.” Alicja oblizała usta.

Zacisnęłam biodra i jęknęłam. „Boże, te białe ręce wyglądają dobrze wokół mojego fiuta”. — Na pewno tak. Jej oczy były skupione na moim fiucie, jakby była zahipnotyzowana rytmem własnego walenia konia.

Sięgnąłem w dół, a Alice instynktownie rozłożyła nogi, dając mojej dłoni dostęp, którego potrzebowała. Zadrżała, gdy moje palce zaczęły badać jej cipkę. Najpierw rozłożyłem te wargi cipki, ale ponieważ była już mokra, wsunąłem w nią palec, a potem drugi.

Z jej ust wydobył się jęk. „Dlaczego jeszcze się nie spuściłeś?” sapnęła. Nie mogłem się powstrzymać od chichotu przed odpowiedzią. „Potrzebuję więcej stymulacji ze zdzirowatej buzi”. „Ale ja…” W końcu przełamując urok mojego fiuta, spojrzała na mnie.

„Nigdy tego nie robiłem…” Wyciągnąłem palce z jej cipki i uderzyłem ją w łechtaczkę. Poderwała się trochę. „Ssij mojego fiuta swoimi zdzirowatymi ustami” – zażądałem. Bez sprzeciwu przesunęła głowę tuż nad moim kutasem. Niepewnie zaczęła lizać główkę, po czym jej usta owijały się wokół główki koguta.

Czułem, że zaczyna ssać. - Mmm, to dobra dziewczyna - powiedziałem, wsuwając palce z powrotem w jej cipkę w nagrodę. Wkrótce piękna twarz Alice entuzjastycznie podskakiwała w górę iw dół mojego fiuta.

Od czasu do czasu próbowała wchłonąć więcej niż wcześniej, co kończyło się jej krztuszeniem i odciąganiem. Ale ona nie ustępowała i wkrótce ponad połowa mojego fiuta znalazła się w jej ustach. – O tak, jaki z ciebie miły mały skurwysyn. Zacząłem stymulować jej łechtaczkę kciukiem, wciąż trzymając w niej dwa palce.

Jęknęła głośniej na mojego fiuta, jej ciało trzęsło się w niekontrolowany sposób, była bliska wytrysku. „Myślę, że ta mała dziwka zaraz dojdzie” – zadrwiłem. Zwiększyłem rozpiętość, z jaką pocierałem jej łechtaczkę. Soki spływały po mojej dłoni, gdy Alice doszła z siłą. Jęczała lub krztusiła się moim fiutem, nie mogłem dostrzec różnicy, kiedy napierała na mojego fiuta, powstrzymując ją przed głośnym krzykiem.

Gdy zeszła z orgazmu, nadeszła moja kolej. Niezapowiedziany strzeliłem w jej usta swoim pierwszym ładunkiem. Zaskoczona, oderwała usta od mojego fiuta, co sprawiło, że drugi ładunek uderzył ją w podbródek, a trzeci ładunek w policzek, gdy odwróciła twarz w moją stronę. Moja sperma kapała z jej twarzy, gdy na mnie patrzyła.

Perfekcyjna dziwka. „Boże, twój kutas jest taki duży. Chcę go poczuć w sobie” westchnęła, odzyskując oddech.

„Zrobisz to, mała dziwko. Wypełnię wszystkie twoje dziury moim kutasem. Ale teraz musisz się umyć”.

Alice bez słowa zniknęła w łazience. Piętnaście minut później usłyszałam, jak drzwi łazienki się otwierają, a Alice cicho przeszła obok mnie. "Alicja?" – zapytałem, gdy miała już wchodzić po schodach. "Tak?" "Czym jesteś?" „Jestem…” Alice spuściła wzrok.

"Jestem dziwką." "Dziwka dla?" „Jestem dziwką dla twojego wielkiego czarnego kutasa”. "Dobrze. A teraz wracaj do swojego męża." Przyjąłem całe jej piękno po raz ostatni tej nocy, kiedy Alice zniknęła z pola widzenia.

Ciąg dalszy nastąpi…..

Podobne historie

Moja czarna przygoda z Lacy

★★★★★ (< 5)

Najbardziej zaskakująca i seksualna przygoda.…

🕑 33 minuty Międzyrasowy Historie 👁 2,490

"Więc szukasz?" zastanawiała się, siedząc ze mną na łóżku. Przez chwilę pocierałem twarz obiema rękami. Siedziałem cicho, bo nie wiedziałem, co powiedzieć. - Wiem, że źle się…

kontyntynuj Międzyrasowy historia seksu

Pierwsze wideo Joan - część I

★★★★★ (< 5)

Biała kobieta chce nakręcić zmysłowy film porno z czarnym kochankiem.…

🕑 45 minuty Międzyrasowy Historie 👁 2,483

Myślę, że większość z was już mnie zna, żonę, która nie chciała seksu poza swoim małżeństwem. Potem moja najlepsza przyjaciółka została sfilmowana, jak uprawiała seks z wieloma…

kontyntynuj Międzyrasowy historia seksu

Karen była naga na pokazie samochodowym

★★★★★ (< 5)

Karen jeździła nago starym Merkiem.…

🕑 7 minuty Międzyrasowy Historie 👁 1,831

Kilka miesięcy po tym, jak Karen postawiła swoje ciało na grę i przegrała, klub zaplanował prywatny rejs samochodem dla członków tylko na ich tyłach. Planowaliśmy przyjechać z naszym '46…

kontyntynuj Międzyrasowy historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat