Miłość nie biegnij ch 2

★★★★★ (< 5)

Dwoje znajduje miłość…

🕑 29 minuty minuty Międzyrasowy Historie

Miłość, nie uciekaj i krępuj się. Czekając, aż odbierze komórkę, jego obraz zalał jej umysł, gdy zadzwonił telefon. "Dziewczynka?" Gładki głos Joe wypełnił jej ucho.

– Joe, czy nauczysz mnie być twoim niewolnikiem? Radość zapytała go tuż ponad szeptem. Jego serce zabiło kilka uderzeń, gdy jej słowa zapadły. Czekał na te właśnie słowa od niej.

Drapieżny błysk pojawił się w jego oczach, gdy westchnienie ulgi opuściło jego usta. "Tak, od teraz należysz do mnie i do nikogo innego." Joe odpowiedział, dodając: „Ale musisz mi całkowicie zaufać, aby nigdy cię w żaden sposób nie skrzywdzić”. Opierając głowę na poduszce, jej oczy rozszerzyły się na jego odpowiedź.

Na jej twarzy pojawił się uśmiech ulgi i szczęścia. Z poszukiwań wiedziała, kim jest niewolnica, że ​​nią jest. Joe był jedyną osobą, która to w niej widziała. Po raz pierwszy od dwóch tygodni Joy poczuła, jak jej ciało napina się, gdy wstrząsnął nią dreszcz.

„Ufam ci Joe, ale boję się, naprawdę się boję. To dla mnie takie nowe, a jednocześnie wydaje się takie naturalne” – Joy starała się nie dławić głosu. „Wiem, że się boisz, córeczko.

To dla ciebie zupełnie nowe. Razem to zbadamy. Obiecuję!” Odpowiedział próbując uspokoić jej lęki. Kiedy jego uspokajający głos oblał ją, Joy odnalazła nowe poczucie przynależności, którego nigdy wcześniej nie czuła.

Joy usłyszała pukanie do drzwi. „Joe ktoś puka do moich drzwi. Pokaż mi kto to jest. Czy mogę oddzwonić?” zapytała.

"Poczekam kochanie, idź zobaczyć kto to jest," Joe od niechcenia odpowiedział. – Dobra, pospieszę się. - powiedziała podekscytowana Joy, gdy zerwała się z łóżka i chwyciła swój satynowy szlafrok. Wkładając szlafrok i biegnąc do drzwi, Joy zapomniała, że ​​ma na sobie tylko spodenki chłopięce.

Joe słyszał, jak woła: „Bądź tam!” Usłyszał jej kroki pędzące do drzwi i jej palce otwierające zamki. Joy trzymała szlafrok i telefon jedną ręką, gdy otwierała drzwi. Myśląc, że jedna z jej współlokatorek znowu zgubiła klucze, Joy nie zadała sobie trudu, by zapytać, kto to był. Na jej twarzy pojawił się wyraz szoku, gdy spojrzała na Joe stojącego w otwartych drzwiach. Tak oszołomiona widząc Joe przy jej drzwiach, Joy upuściła telefon na podłogę, powodując, że jej szata się rozchyliła, odsłaniając jej piersi.

Joy stała, łapiąc oddech, próbując mówić. „Jak…” „Dziewczynko,” Joe przerwał jej, „Powiedziałem, że dam ci czas. Nigdy nie powiedziałem, że nie będę blisko. Joe powiedział jej, dodając: „Jaki miły sposób na powitanie mnie.

Popisujesz się tym, co należy do mnie, już jesteś?” Joe stwierdził żartobliwie, kładąc ręce na jej ciężkich piersiach. Wprowadził ją do jej mieszkania, a Joe zmrużył wzrok, gdy wędrował po jej ciele. Machnął jej piersią i uśmiechnął się do jęku, który wyrwał się z jej ust, mówiąc: „Żebyś wiedziała, że ​​nie dzielę się dobrze, dziewczynko. ”. Kiedy poczuła jego dłonie na swoich piersiach, szybko zorientowała się, co ma na sobie i spróbowała zapiąć szlafrok.

Zawstydzona, Joy opuściła głowę, a ciepło zalało jej policzki. Joy poczuła, jak jego ramię obejmuje jej ciało, przyciągając ją do siebie. Uniósł dłonią jej podbródek i uniósł podbródek, aż jej oczy spojrzały na niego. Zniżając powoli usta do jej, jego usta musnęły jej otwarte usta.

Jej dłonie chwyciły jego talię, gdy Joe pogłębił pocałunek. Joe objął ją ramieniem w talii i przyciągnął do siebie, gdy stała na czubkach palców. Jej nagie piersi dotknęły jego klatki piersiowej, gdy przycisnął ją mocniej do siebie. Joy poczuła, jak jej chłopięce spodenki wilgotnieją z jej płynącej cipki. Nigdy wcześniej nie była całowana tak mocno i głęboko.

Poczuła, jak jego ręka przesuwa się po jej tyłku i mocno ściska jego dłoń. Radość jęknęła w jej gardle, gdy Joe opuścił drugą rękę i ścisnął. Mając teraz przemoczone szorty, Joy rozłożyła nogi i zsunął rękę niżej.

Joe czuł ciepło wydobywające się z zakrytego majteczkiem seksu Joy. Potrzebując odetchnąć, odsunęła się od jego gorących ust, łapiąc oddech. Jej wnętrzności płonęły, jej żołądek ścisnął się, gdy podniósł ją z nóg, domagając się, by wiedział, który pokój jest jej i zaniósł w kierunku otwartych drzwi do jej pokoju. Delikatnie pozwalając jej stopom dotknąć podłogi, cofnął się o krok.

Radość stała tam drżąc na słabych nogach. "Więc myślisz, że jesteś gotowy, aby być moim niewolnikiem?" Joe zapytał ją, kiedy jest w stanie ponownie myśleć. Po miesiącu braku kontaktu z Joy, Joe musiał zobaczyć i usłyszeć, jak wypowiada te słowa. – Tak Joe, jestem gotowa być twoim niewolnikiem – wyszeptała.

Jej odpowiedź sprawiła, że ​​jego serce wpadło w przesadę, Joe uśmiechnął się chytrze do niej, gotowy wystawić ją na próbę. „Zdejmij szlafrok, kochanie. Chcę zobaczyć, co należy do mnie” – powiedział jej Joe.

Joy spojrzała na niego, gdy wahała się przez sekundę, powoli jej ręce sięgnęły i pozwoliły szlafrokowi zsunąć się z jej ramion. Joe patrzył, jak szata tworzy kałużę wokół jej stóp. Gdy próbowała zakryć piersi, Joe podszedł do niej i prześledził krzywiznę jej piersi palcami, powstrzymując jej ruch. Joe był pierwszym człowiekiem, który ich widział.

Jej głowa opadła stojąc przed nim. Radość pozwoliła, by z jej ust wyrwał się jęk, gdy jego palce potarły jej twarde sutki; Joy trzęsła się, gdy opuścił ręce na górę jej spodenek chłopięcych. Poczuła, jak jego palce wsuwają się w pasek, gdy zsuwał je w dół jej bioder. "Joe, proszę, nie. Przykro mi, ale nie jestem na to gotowy.

Możemy po prostu zwolnić?" Radość błagała. Zatrzymując się na chwilę, zapytał: „Kochanie, czy mi ufasz? Nie zrobię ci krzywdy. Chcę zobaczyć, co jest teraz moje.

Nie posuniemy się dalej”. – Joe – wyszeptała, zwątpienie przenikało jej głos. "Obiecuję, kochanie," odpowiedział Joe, delikatnie pchając ją z powrotem na łóżko, a następnie uklęknął i zaczął ściągać jej spodenki do kostek.

Joe wdychał jej piżmowy aromat, klęcząc przed nią, a z jego ust wydobył się cichy jęk. Radość położyła się na łóżku, jej ręce mocno ściskały prześcieradło w dłoniach. Jej serce waliło w piersi z prędkością stu mil na minutę. Jej płytkie, szybkie wdechy powietrza wstrząsają jej ciałem jak liść na wietrze.

Odwracając głowę na bok, starała się unikać kontaktu wzrokowego z nim. Joy nie mogła uwierzyć, że pozwala, by to się między nimi działo tak szybko. Powoli Joe wstał z podłogi, pochylając się nad drżącym ciałem Joy. Jego palce delikatnie obracały jej głowę, żeby mógł zobaczyć jej oczy.

„Kochanie, jesteś taka piękna”, powiedział do niej, dodając, „nigdy nie wstydź się ani nie bój się pokazać mi siebie”. "Tak Joe," Joy potulnie odpowiedział, pytając: "Czy mogę się ubrać? To dla mnie teraz za dużo, proszę Joe?" „Tak kochanie, możesz się teraz ubrać” – odpowiedział Joe. Joy powoli podeszła do swojej komody po świeże chłopięce szorty. Jej ręce wciąż się trzęsą, gdy wyciągnęła szufladę, podnosząc parę gorących różowych spodenek chłopięcych, ręce jej się trzęsły, gdy uniosła nogę, by je włożyć.

Czuła, jak Joe obserwuje jej ruchy i to ją bardziej denerwowało. Podciągając je w górę ud w kolorze toffi, do drżącego tyłka, Joy poczuła, jakby jej twarz płonęła. Nigdy wcześniej nie była naga przed mężczyzną, a teraz patrzył, jak się ubiera. Kiedy sięgnęła po pasujący stanik, przez jej ciało przepływały mieszane uczucia.

– Bez stanika, dziewczynko – powiedział surowo Joe. „Joe, nie mogę wyjść bez stanika! Moje sutki prześwitują!” zaprotestowała. „Zgadza się, kochanie”, odpowiedział Joe, dodając: „Podoba mi się sposób, w jaki twoje piersi podskakują podczas chodzenia. Zauważyłem, że kiedy poszliśmy na śniadanie, nie miałaś ich na sobie”.

Uśmiechając się szeroko, Joe powiedział swoim najłagodniejszym głosem: „Przy okazji, śliczne majteczki kochanie”, kiedy wpychał te, które wyjął z niej kilka minut temu, do tylnej kieszeni. „Nie będziesz już ich nosić. W pewnym momencie nie będziesz mógł nosić majtek, ciesz się nimi, póki możesz” – dodał Joe.

„Będę chciał mieć do ciebie całkowity dostęp, kiedy tylko zechcę. Naprawdę nie chciałbym ich odrywać od ciebie, jeśli mi nie posłuchasz. Poza tym, kto powiedział coś o wychodzeniu, hmm?.

Joy stała tam oszołomiona przez chwilę, podczas gdy ona patrzyła, jak Joe zaczyna zdejmować buty i skarpetki. Kiedy jego palce sięgnęły po guziki na koszuli, w końcu wyrwała się z odrętwienia. Gdy odpinał ostatni guzik, jej oczy powędrowały za jego dłońmi do klamry paska.

Joe odpiął pasek i rozpiął zapięcie jego spodni. Jej oczy rozszerzyły się, zanim zapytała go: „Jak myślisz, co robisz?” „Rozbieram się, prawda” – odpowiedział żartobliwie Joe. Aby jeszcze trochę zaprotestować, Joe przerwał jej, mówiąc: „ Czy mi ufasz?” „Tak, ufam ci Joe, ale…” Joy próbowała wyjaśnić. „Żadnych ale, kochanie”, powiedział Joe, „Już miałem cię nago na twoim łóżku i mogłem cię wtedy zabrać, więc koniec z okresem ale. Zaufaj mi, w pewnym momencie będę między tymi twoimi dobrze umięśnionymi, mahoniowymi udami i nie będziesz w stanie mnie powstrzymać! - warknął na nią Joe.

Jestem zmęczony, więc zamierzamy zrobić Wejdź do tego bardzo wygodnego łóżka, a ja będę trzymał moją niewolnicę, podczas gdy ona będzie spała w moich ramionach przez pierwszą z wielu nadchodzących nocy.Joy stała tam z założonymi rękami, próbując zakryć piersi z lekko otwartymi ustami, wiedząc, że on miał rację. Mógł z łatwością ją zabrać, gdy wcześniej miał ją nagą. Kiwnęła głową, przyznając, że miał rację. Joy patrzyła, jak kończy się rozbierać, wsiąkając w każdy cal jego ciała.

Radość pozwoliła jej oczom oderwać się od jego dobrze zdefiniowanego pierś aż do jego nóg, potem jej oczy spoczęły na jego biodrach odzianych w jedwab. Tak zajęta wpatrywaniem się w ciało Joe, że prawie tęskniła za tym, jak do niej mówił. Bing mocno zapytała go, co właśnie powiedział. Joe z uśmiechem odpowiedział: „Ja zapytał, czy mała niewolnica lubi to, co widzi? Kiedy widzi, że kiwa głową tak, Joe surowo jej mówi, „Dobra zasada pierwsza, kiedy zadam ci pytanie, odezwij się, bo chcę wiedzieć.

Teraz znowu, niewolniku. Podoba ci się to, co widzisz? — zapytał Joe. — Tak, lubię — odpowiedziała Joy, która z trudem odrywała wzrok od jego zakrytej męskości. Wciąż wpatrując się w wybrzuszenie pod jedwabnymi szortami, tęskniła za zdezorientowanym uśmiechem, który się rozprzestrzenił. na twarzy Joe.

„Tutaj, laleczko" powiedział Joe, wskazując ręką. Kiedy Joy spojrzała na jego twarz, zobaczyła tam zmęczenie i przypomniało jej to, o co chciała go zapytać, kiedy otworzyła drzwi i zobaczyła go stojącego na jej progu. „Joe, dlaczego byłeś przed moim mieszkaniem, kiedy cię zadzwoniłem?” „Dziewczynko, tak jak ci powiedziałem, kiedy otworzyłeś drzwi. Powiedziałem, że dam ci czas, a nie, że nie będzie mnie w pobliżu.

Od kilku dni przychodzę z przerwami. Musiałem powstrzymać się przed twierdzeniem, że jesteś moja. Dzisiejsza noc była jedną z tych nocy i szczerze mówiąc, gdybym nie dostał twojego telefonu, mógłbym zapukać do twoich drzwi, żeby to zrobić.

Joe powiedział jej. "Wow! Czy nie spałeś w te noce, kiedy tu przyjeżdżałeś? Wyglądasz na zmęczonego." – zapytała radość. "Możemy porozmawiać o tym wszystkim później, teraz chcę cię poczuć w moich ramionach.

Zabierz mnie do łóżka, kochanie," powiedział do niej Joe. Rzuciła się w jego ramiona i pocałowała go z całym uczuciem, jakie mogła. Zapomniała o byciu topless, całowanie go i dotykanie jego bladej skóry było wszystkim, co się w tej chwili liczyło.

Joe nie mógł w to uwierzyć. Właściwie to ona zainicjowała pocałunek. Nabrała odwagi, pozwalając swoim dłoniom rozłożyć się na gładkiej klatce piersiowej Joego, a jej palce przesunęły się po jego sutkach. Joe chwycił tył jej głowy jedną ręką, a następnie uklęknął na jedno kolano na jej łóżku i delikatnie położył ją na łóżku, zakrywając jej wyprofilowane ciało swoim własnym. Poczuł, jak owija jedno ze swoich jedwabistych ud wokół jego talii.

Zaczął czule lizać bok jej szyi, przesuwając się w dół do jej przepysznych czekoladowych kulek; ssąc je pojedynczo, jakby były wielkimi czekoladowymi pocałunkami. Joy była tak zagubiona w tym wrażeniu, że utalentowany język Joe przesłał jej całe ciało. Mogła tylko jęczeć z przyjemności, mamrocząc niezrozumiale, jednocześnie wyginając plecy, próbując wcisnąć więcej piersi w ciepłe, mokre usta Joego. Joe czuł, jak jej ciało szybko się napina, a jej oddech staje się ciężki. Pewne oznaki, że wybuchnie z niego po prostu liżąc i ssąc jej mocno pulsujące sutki.

Joe nie mógł uwierzyć, że miała mieć orgazm tylko przez jego język na jej piersi. Wiedział, że ze smutkiem będzie musiał zakończyć ich małą sesję całowania, jeśli będzie miał jakąkolwiek nadzieję na dotrzymanie danej jej obietnicy. Tak niechętnie iz wielką siłą woli wyjął język z sutka Joy, mówiąc jej, że nadszedł czas do łóżka. Joe stał nad nią, wiedząc, że nie miała pojęcia, jak seksownie wyglądała dla niego w tym momencie z jej grubymi ciemnymi lokami zmierzwionymi z jego rąk i wargami lekko posiniaczonymi od jego lizania i skubania.

Och, i te jej oczy, cholera, jaki miała zestaw sypialni, pomyślał Joe. Nie mógł na nią patrzeć, więc zmusił się do spojrzenia w stronę podłogi. Podniósł swoją koszulkę i rzucił ją do niej mówiąc dość szorstko: „Lepiej załóż to i zakryj swoje ciało”.

Joy nie mogła się powstrzymać od poczucia, że ​​Joe ją odrzucił, nie wspominając o wstydzie, który ogarnął ją, gdy pomyślała o tym, jak bezgranicznie się zachowywała. Była gotowa rozłożyć dla niego uda! Naciągnęła koszulę przez głowę i przez klatkę piersiową, walcząc z łzami, gdy zaczęła wspinać się pod kocem na łóżku. Zastanowiła się i ściągnęła koszulkę z powrotem przez głowę, rzucając ją z powrotem w niego.

Po tym, jak rzuciła koszulkę z powrotem w Joego, ze złością krzyknęła: „Nie potrzebuję tego ani ciebie, bo jeśli o mnie chodzi, to już przeszliśmy! Zamknij drzwi, gdy wychodzisz!” Odwróciła się do niego plecami, żeby nie musiała patrzeć, jak odchodzi. Joe stał, wpatrując się w nią, kipiąc z wściekłości, nie wierząc w to, co mu właśnie powiedziała. Za kogo, do cholery, myślała, że ​​miała go zlekceważyć, jakby był niewolnikiem w tym związku? Joe szybko wcisnął się z powrotem w spodnie i chwycił jej klucze.

Wychodząc z jej pokoju szarpnął drzwiami frontowymi i zatrzasnął je, wiedząc, że jeśli zostanie sekundę dłużej, sprawi, że jej soczysty tyłek będzie czarno-niebieski. Kiedy Joy była pewna, że ​​go nie ma, usiadła na łóżku i pozwoliła, by łzy, z którymi walczyła, spłynęły jej z oczu. Widząc jego koszulkę na skraju łóżka, złapała ją i przyłożyła do nosa. Czując na nim świeży, czysty jego zapach, płakała jeszcze mocniej, czując się, jakby właśnie straciła część siebie, i płakała do snu, ściskając koszulę Joego. Joe nie szedł daleko, tylko do parku po drugiej stronie ulicy, żeby dać upust swojej złości.

Słońce właśnie wschodziło na horyzoncie, kiedy postanowił wrócić do jej mieszkania. Kiedy Joe wrócił ze spaceru, aby opuścić swój gniew, wszedł z powrotem do środka i wtedy znalazł ją śpiącą. Uspokoił się na tyle, by jasno myśleć. Kiedy był w parku, zdał sobie sprawę, że źle sobie z tym poradził. Wiedział z wyrazu jej twarzy, że myślała, że ​​zmienił zdanie na temat jej pragnienia.

Mógł nawet zrozumieć, dlaczego rzuciła się na niego w ten sposób. Chociaż rozumiał to, nie mógł i nie pozwoliłby, by uszło to bezkarnie. Otworzywszy bagażnik samochodu, wyjął gitarę i torbę podróżną, którą tam trzymał.

"Nie!" Joe pomyślał sobie: „Radość nauczy się swojego miejsca w moim życiu”. Słyszenie, jak Joy pociąga nosem i mamrocze jego imię we śnie, to dla niego za dużo. Joe westchnął cicho do siebie, wchodząc do łóżka za nią i delikatnie nią potrząsając, próbując ją obudzić.

Nie mógł uwierzyć, jak skręciła go w środku. Powoli odwróciła głowę w stronę Joego, chcąc rozpaczliwie zgubić się w jego jasnobrązowych oczach. Potem przypomniawszy sobie, jak odrzucona czuła się wcześniej, spojrzała w dół na ramię, którego lekko dotykał.

Odrywając ramię od jego dotyku, przyciągnęła kolana do piersi i zwinęła się w kłębek na łóżku. "Odejdź ode mnie, po prostu zostaw mnie w spokoju!" Radość szlochała, dodając: „Po prostu zostaw mnie w spokoju! Nie chcesz mnie! Boleśnie to wyjaśniłaś! Po prostu wyjdź, proszę. Ja tylko…” wybuchnęła płaczem.

Joe przyciągnął jej ciało do swojej klatki piersiowej szepcząc: „Ciii, jestem tu, by zostać. Kochanie, nie myśl, że cię nie chcę ani nie pragnę. Oderwanie się od ciebie było najtrudniejszą rzeczą, jaką kiedykolwiek musiałem zrobić, oprócz tego, że dałem ci czas na myślenie o byciu moim.

Poradziłem sobie z tym wszystkim źle i musiałem przestać. Radość, obiecałem ci, że nic się nie stanie dzisiejszej nocy i gdybym nie przestał, byłbym teraz pochowany głęboko w tobie. Znam cię "Jeszcze nie jesteś na to gotowy. Jako twój Mistrz, moim zadaniem jest chronienie cię czasami nawet przed samym sobą. Nie wykonałem dziś swojej pracy, Joy.

Pozwoliłem, by sprawy wymknęły się spod kontroli i prawie złamałem swoją obietnicę. Kochanie, przepraszam za to, jak się poczułeś. „Proszę, spójrz na mnie, córeczko”, kiedy Joy nie odpowiedziała, Joe ujął jej najbliższą dłoń i położył ją na swoim wciąż twardym kutasie, aby udowodnić swoją rację.

„Czujesz to, Joy? To właśnie mi robisz. Piekielnie boli nie być teraz w twoim cieple. Byłem taki, odkąd się od ciebie wycofałem. kochanie. Chcę, żebyś tyle wiedziała.

Rozumiesz mnie? - wyszeptał Joe. Joy, nie mogąc zaufać swojemu głosowi, skinęła głową, pozwalając jej ciału zrelaksować się w jego ramionach, gdy lekko gładził ją po włosach. twoje słowa, kiedy cię o coś pytam – powiedział do niej Joe. „Teraz daj mi buziaka, niewolniku” – wyszeptał w jej włosy, a potem jęknął głęboko, gdy znów poczuł jej usta na swoich. „Joe”, wyszeptała Joy, „Tak mi przykro z powodu mojego zachowania.

Dziękuję za zatrzymanie się, kiedy to zrobiłeś. Masz rację, nie jestem jeszcze gotowy. Joe, muszę ci coś powiedzieć. „Słucham córeczko, mów do mnie”, powiedział Joe. „O Boże, jak mam ci to powiedzieć po tym, jak wcześniej się zachowywałem?”, zapytał Joy.

Po prostu powiedz mi, że nieważne, co to jest, nigdzie się nie wybieram” – powiedział Joe, bawiąc się jej włosami. „Joe, nigdy wcześniej z nikim nie byłem. To znaczy na pewno miałam wcześniej chłopaka, ale nigdy nic nie zrobiliśmy.

Zawsze za bardzo się bałem. Postaram się zrozumieć, jeśli chcesz to teraz odwołać - powiedziała Joy, spiesząc ze swoimi słowami, czekając, aż Joe eksploduje lub wyskoczy z łóżka, aby ponownie wyjść. Joe leżał obok niej z szerokim uśmiechem na twarzy, myśląc o rzeczy, których miałby przyjemność jej nauczyć. Nie mógł w to uwierzyć. Tak, był prawie pewien, że jest dziewicą, kiedy się nosi, ale żeby ją potwierdziła, to było coś innego.

Serce Joego wezbrało kocham ją, będzie jej pierwszym i jedynym. Planował upewnić się, że nikt inny nie będzie miał z nią szansy. "Dziękuję, że mi to powiedziałaś, mała. Wiedziałem, że jesteś dziewicą.

Byłbym zaszczycony, że będę twoją pierwszą kochanką we właściwym czasie. Mówiłem ci już, że nie jesteś dla mnie frajerem" w jego głowie krzyczał pierwszy i szalony jako ostatni, nie ma mowy, żebym pozwolił ci uciec ode mnie. "Będziemy brać rzeczy tak wolno, jak uważam, że powinny iść, niewolniku . Teraz musisz mnie wysłuchać.

Chociaż rozumiałem, dlaczego rzuciłeś się na mnie tak, jak to zrobiłeś, nie pozwolę temu ujść bezkarnie. Dałeś mi siebie. Nie możesz mnie lekceważyć ani nie szanować, niewolniku. Zajmiemy się twoją karą po zaśnięciu.

Wiem, że myślałeś, że odszedłem od ciebie. Musiałem się stąd wydostać, miałem sprawić, że twój tyłek będzie czarny i niebieski za sposób, w jaki do mnie mówisz i nigdy cię nie ukarzę, gdy nie kontroluję moich emocji - powiedział jej Joe. Joe uśmiechnął się z nadzieją że wszystko będzie dobrze po jej ukaraniu i nie mógł się doczekać, kiedy zobaczy ją związaną do łóżka, podczas gdy będzie ją uczył kilku rzeczy. Wiedział, że musi z nią poważnie porozmawiać o tym, czego od niej chce. Do diabła, on Chciał, żeby była kimś więcej niż tylko jego niewolnicą.

Chciał, żeby była jego dziewczyną i może dużo, dużo, więcej. Owijając ramię jej talią, przyciągnął ją bliżej do swojego ciała. Poczuł, jak jego kutas wtula się w szczelinę jej chłopak odziany w krótki tyłek. Uśmiech Joe rozszerzył się jeszcze bardziej, gdy Joy kręciła jej tyłkiem na jego kutasie, a z jej ust wydobyło się głębokie westchnienie.

Joe zapadł w głęboki sen trzymając swojego niewolnika. Joy próbowała ponownie zasnąć, gdy usłyszała jego powolne równomierny oddech i poczuł, jak jego ciepły oddech lekko dmucha na jej szyję, jędrność jego kutasa spoczywa w jej pęknięciu tylko z t hin materiału między nimi. Jej umysł był zalany emocjami. Joe był pierwszym mężczyzną, który spał w jej łóżku. Czuła się jednocześnie podekscytowana i zdenerwowana.

W jej umyśle pojawiło się słowo „kara”. – Co miał na myśli, mówiąc: kara? Joy ciągle zadawała sobie pytanie. Kiedy była pewna, że ​​głęboko spał, Joy ostrożnie odsunęła jego ramię od swojego ciała. Idąc topless do swojego biurka, włączyła komputer.

Kiedy ekran ożył, Joy wróciła na forum, które znalazła i wpisała „Slave Punishment”. Czytając to, co znalazła, aby zrozumieć, co miał na myśli Joe. Była zszokowana wynikami, które znalazła.

Serce Joy łomotało, gdy wyłączyła swój komputer i ostrożnie położyła się obok Joe. Joe obudził się w chwili, gdy pozbawiła go ciepła, obserwując, jak podchodzi do komputera. Domyślając się, że ma trochę pracy do wykonania na zajęciach, Joe był zaskoczony, gdy zobaczył stronę, którą uruchomiła. Zobaczył baner „Forum niewolników”.

Znał dobrze tę stronę. Wiedział też, że będzie musiał jej wszystko wyjaśnić, ponieważ ta strona z pewnością sprawi, że będzie chciała uciekać. Zamykając oczy, czekał, aż wróci do łóżka.

Łóżko lekko się poruszyło, gdy jej ciało wślizgnęło się pod kołdrę, a Joy przycisnęła jej tyłek do jego kutasa. Ostrożnie uniósł rękę wokół jej talii. Właśnie zamknęła oczy, kiedy usłyszała, jak szepcze: „Kochanie, widziałam to, na co patrzysz na swoim komputerze. Możesz zapomnieć o wszystkim, co widziałaś”. Otworzyła oczy, gdy jego słowa popłynęły jej do ucha, pomyślała, że ​​śpi i zobaczył, jak patrzy na swój komputer.

— Ale… — próbowała powiedzieć Joy. „Ciii, córeczko”, zachichotał Joe, dodając: „Porozmawiamy o tym, kiedy się obudzimy. Teraz zamknij te seksowne oczy i idź spać”. Joe przyciągnął ją bliżej i przesunął rękę tuż pod jedną z jej piersi, delikatnie całując jej szyję. Odpłynęli w sen, tyłek Joy wtulił się w jego kutasa, jego ramię obejmowało ją.

Kilka godzin później Joe otworzył oczy, a Joy wciąż przytulała się do jego kutasa i wdychał jej delikatny aromat. „Kochanie, czas się obudzić”, wyszeptał przy jej uchu i delikatnie ją szturchnął. "Huh, co, oh mmmmm. Dzień dobry, Joe," odpowiedziała sennie Joy.

Joy powoli obróciła swoje ciało, kładąc rękę na jego szyi. Kiedy otworzyła oczy, jego twarz była blisko jej i jego oczy spojrzały na nią. Radość poczuła jego rękę na swoich plecach, przyciskając ją bliżej swoich ust. Joe położył rękę na jej plecach i przyciągnął jej usta bliżej swoich.

Kiedy jego usta musnęły jej wargi, poczuła, że ​​przeszył ją dreszcz. Mocniej przycisnął swoje usta do jej warg, a ona otworzyła usta, gdy jego język przesunął się po jej wargach. Powoli Joy przesunęła swój język, by spotkać jego badający język. Ich języki się zetknęły, delikatne ruchy ich języków eksplorowały wzajemnie usta.

Radość nie mogła się powstrzymać i jęknęła, gdy mocniej wcisnął jej usta. Poczuła, jak jego ręka przesuwa się w dół jej kręgosłupa, wysyłając małe wstrząsy w górę jej pleców, gdy powoli schodził w dół. Radość zacisnęła ramię wokół jego szyi, kiedy jego dłoń dotknęła jej napiętego tyłka i ponownie jęknęła. Poczuła, jak wilgoć w jej chłopięcych szortach rośnie. „O Boże, to jest takie przyjemne”, pomyślała, gdy Joe przesunął palcami po szczelinie.

Trzymali się uścisku na kilka minut, zanim Joy musiała przerwać ich pocałunek i wziąć głęboki wdech; jej ciało odczuwa skutki jego pocałunku. Leżąc w jego ramionach, czuła się bezpieczna i chciała, żeby to się nigdy nie skończyło. Kiedy trzymał ją w ramionach, poczuł, jak jej pierś unosi się na jego klatce piersiowej i poczuł bicie jej serca. „Ta strona, na którą patrzyłeś jako niewolnik, może być w porządku jako odniesienie, ale nie będzie to sposób, w jaki będę cię szkolił jako mojego niewolnika” – wyszeptał Joe.

To, co musisz zrozumieć, kochanie, to to, że nie ma ustalonego sposobu na wyszkolenie swojego niewolnika lub uległego. To, co działa dla jednego, nie zawsze działa dla innego, każdy mistrz lub dominujący będzie miał swój sposób na wytrenowanie swojej niewolnicy lub uległej, aby ukształtować ją tak, jak chce i potrzebuje, aby była. „Och Joe, po prostu musiałem dowiedzieć się, co masz na myśli przez karę, to wszystko” – odpowiedziała potulnie Joy. „Później podam ci kilka stron, które chcę, żebyś obejrzała. Wyjaśnią, czego oczekuje się od ciebie jako mojej niewolnicy”, powiedział jej, dodając, „w tej chwili musimy przygotować się do zajęć”.

„Hmm, czy nie możemy po prostu zostać tutaj cały dzień? Moje jedyne zajęcia są dopiero później i robimy tylko w sali do nauki, aby przejść przez semestry. Poza tym, jeśli powiesz tak, zrobię ci śniadanie” – zaoferowała Joy i mrugnęła na niego oczami. - No cóż, mam później sesję naukową. Jednak nie mogę odmówić domowego śniadania, prawda? Joe odpowiedział.

Słysząc, że jest gotów zostać, Joy owinęła ramiona wokół jego szyi i mocno go pocałowała. Szeroki uśmiech na jej twarzy, gdy zerwała się z łóżka. „Och, niewolniku, zdejmij swoje chłopięce spodenki. Ugotujesz nago na moje pierwsze śniadanie” Joe rozkazał jej po raz pierwszy.

„Ale Joe,” Joy odwróciła się, by spojrzeć na niego oczami pełnymi przerażenia, „Będę gotowała bekon,” Joy jęknęła trochę. - Bekon hmmm, możesz nosić fartuch. Ale nie pokazuj tego seksownego tyłka – odpowiedział, jego twarz wyglądała poważnie. „Ale co z moimi współlokatorami? Mogą wejść i nie chcę, żeby widzieli mój nagi tyłek”, jęknęła Joy.

„Tak, to będzie problem. Jednak może im się to spodobać i też się rozebrać”, powiedział Joe, dodając: „O mój Boże, kochanie, powinieneś teraz zobaczyć wyraz swojej twarzy”. Joe uśmiechnął się złośliwie: „Żartuję, niewolniku.

Chcę zbadać te twoje cudowne pocałunki toffi i nie ma mowy, żebym chciał, żeby były oszpecone. koszula z zeszłej nocy. Joy wygięła swoje dobrze wypielęgnowane brwi na Joe, mówiąc mu bez słów, że wcale jej to nie było zabawne. Szybko ściąga koszulkę przez głowę i dół ciała.

Patrząc w dół, gdy dotarł do jej połowy uda. Joe usiadł na łóżku oniemiały, gdy zobaczył, jak wygląda w jego koszulce. Nie sądził, że kiedykolwiek widział koszulkę wyglądającą tak seksownie! Samo patrzenie na nią, która go nosi, sprawiło, że jego kutas drgnął. Posyłając jej zły uśmiech, Joe powiedział jej: „Oddaj majtki”, wyraz jego twarzy powiedział Joyowi, jak poważny był.

Kiedy Joy sięgnęła pod koszulkę, by ściągnąć spodenki, Joe zatrzymał ją i powiedział jej, żeby szła powoli i podniosła trochę koszulkę, ponieważ chciał pokazać. „Teraz opuść te chłopięce szorty w dół tych niesamowitych ud w kolorze toffi. Następnym razem, gdy powiem ci, żebyś zdjął majtki, zrobisz to natychmiast! Nigdy nie ukrywaj przede mną tego, co moje, niewolniku!” Joy wiedziała, jak poważny był po tonie jego głosu. „Dobra, Joe”, odpowiedziała potulnie. „To kolejna rzecz, którą musimy omówić, niewolniku.

To jest lekcja numer jeden. Kiedy jesteśmy sami lub na osobności, zawsze zwracasz się do mnie jako Pan lub Sir. Kiedy wyjdziemy publicznie, będzie tak, Joe” Joe surowo powiedział jej, dodając: „Rozumiesz niewolnika?” "Tak, Sir," odpowiedziała. „Teraz niewolnik, twój Mistrz chce pokazu.

Zdejmij te szorty” – dodał. Joy była zdenerwowana i trzęsła się jak liść, gdy sięgnęła pod koszulkę, chwytając pasek jej szortów. - Idź powoli i podnieś tę koszulę powyżej talii. Chcę od ciebie seksownego pokazu – powiedział jej. - Tak, proszę pana – powiedziała Joy, powoli podnosząc koszulkę w górę jej ud.

Jej nogi lekko się rozchyliły, gdy koszula powoli odsłaniała jej ciało. Przechylając głowę, Joe zobaczył nerwowy uśmiech na jej ustach, gdy jej palce wsunęły się pod pasek jej szortów. Popychając jedną stronę w dół, Joy spojrzała na Joego i zobaczyła efekt, jaki na nim wywierała.

Jej uśmiech poszerzył się, gdy popchnęła drugą stronę w dół, jednocześnie poruszając przesadnie biodrami. Radość powoli popychała je cal po calu, drażniąc go swoimi ruchami. Jego kutas pulsował, gdy oglądał jej mały pokaz.

Gdy jej chłopięce spodenki dotknęły jej kolan, Joy przekręciła jej ciało na boki, szybko pochylając się, popychając je na podłogę. Z szerokim uśmiechem poruszyła tyłkiem, a kiedy się wyprostowała, koszula opadła jej na tyłek. Uśmiechnęła się do niego, idąc do kuchni, żeby zacząć śniadanie. Joe siedział na jej łóżku, jego kutas napinał materiał jego szortów. Potrząsając głową, Joe próbował usunąć z jego głowy obraz jej kręcenia tyłkiem do niego.

Wstając, Joe poszedł do łazienki. Spryskał twarz zimną wodą i próbował złapać oddech. Joe pomyślał o tym, jak bliski był jej utraty kilka godzin temu, a teraz gotowała mu śniadanie w jego koszuli. Joe siedział przy kuchennym stole, obserwując, jak Joy szybko pracuje w kuchni, gotując dla niego, jej naga cipka jest widoczna za każdym razem, gdy pochyla się, by chwycić patelnię lub wyjąć coś z lodówki.

Joy była tak zajęta tym, co robiła, że ​​nie zdawała sobie sprawy, że daje Joemu kolejny pokaz twardnienia kutasa. Podczas gdy Joy przewracał naleśniki, Joe nie mógł się powstrzymać. Podszedł do niej, położył dłonie na jej piersiach i mocno je ścisnął.

Kiedy poczuła, jak jego dłonie ściskają jej piersi, wydała z siebie gorący jęk, a potem zadrżała, gdy Joe nacisnął mocniej. Radość popchnęła swój twardy tyłek z powrotem na twardego kutasa Joe, który wciskał się w niego, jakby jej ciało wiedziało, czego chce i potrzebuje, nawet jeśli jej głowa mówiła jej inaczej. "Spokojnie, niewolnico. Nie chcemy zaczynać niczego, na co nie jesteś gotowy dokończyć. Po prostu musiałem cię dotknąć," jęknął w jej ucho, jego kutas stał się trochę twardszy od jej wciskania się w niego.

Słysząc jego słowa, Joy westchnęła cicho, przeklinając swój brak kontroli nad nią. Myśląc, że tak będzie najlepiej, Joe zerwał kawałek bekonu z papierowego ręcznika i wsunął połowę do ust, drażniąc się nakazując Joy, by otworzyła się szeroko, a następnie włożył drugą połowę do ust. Mówi jej: „Umieram z głodu”, jego oczy ucztują na naleśnikach, bekonie, jajkach, kiełbaskach i pokrojonych świeżych owocach, pozwalając jego oczom wędrować od pomalowanych na różowo paznokci u stóp do zmierzwionych włosów, dodając: „Wszystko wygląda pysznie …..

Podobne historie

Katastrofa

★★★★(< 5)

Szczęściarz…

🕑 8 minuty Międzyrasowy Historie 👁 1,926

Nie miałem pojęcia, że ​​spotkam się z kimkolwiek, szczególnie w sklepie ze sprzętem. Miałem spodnie, buty robocze i odcięty T-shirt. To był tydzień, w którym planowałem spędzić…

kontyntynuj Międzyrasowy historia seksu

Pierwsze doświadczenie z hebanem

★★★★★ (< 5)

Po czerni kobieta wróci…

🕑 7 minuty Międzyrasowy Historie 👁 2,891

Adele rozejrzała się po przebieralni, zmieniając strój roboczy. Naciągnęła kostium kąpielowy na biodra i włożyła paski na ramiona. Złapała swoje pełne piersi i wtuliła je w elastyczny…

kontyntynuj Międzyrasowy historia seksu

Neapolitański

★★★★★ (< 5)

Złamane serce i bunt południowego chłopca wysyłają go w odkrywczą podróż do Nowego Orleanu.…

🕑 29 minuty Międzyrasowy Historie 👁 1,896

1976 Logan Lee Beauregard wjechał swoim sportowym, małym zielonym kabrioletem MGB na Interstate 85 West, na północ od Columbus w stanie Georgia. Wierzchołek leżał na małym kabriolecie, kiedy…

kontyntynuj Międzyrasowy historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat