Hodowla Laury

★★★★★ (10+)

Fantazyjna noc staje się rzeczywistością dla młodej żony…

🕑 18 minuty minuty Międzyrasowy Historie

Laura usiadła z powrotem na kanapie, zdenerwowana, ale podniecona seksualnie. Lubiła „fantastyczne noce” z mężem Tomem. Mogła poczuć chłód stalowych kajdanek, które mocno wiązały jej nadgarstki za plecami, a także własną wilgoć między udami.

Mając na sobie cienką czarną sukienkę, a pod nią tylko parę czarnych pończoch i szelek, też poczuła chłód. Była też w ciemności. Jej oczy zakrywał czarny jedwabny szal, nadając wszystkiemu dodatkowy efekt. Dzisiejszej nocy Laura grała dziwkę; dziwka, którą mąż straszył, żeby zaspokoić pożądliwą przyjaciółkę.

Za kilka minut wejdzie jej mąż, udając zupełnie obcego. Położył trochę pieniędzy na stoliku do kawy, a potem zabierał ją na górę, żeby robiła rzeczy, które zrobiłaby tylko dziwka. Mówił do niej, jakby była dziwką; nazwał ją dziwką, a także innymi imionami, a potem użyłby jej jak dziwki. Nie byłoby delikatnego kochania się; bez bezinteresownej gry wstępnej i bezinteresownego seksu, upewniając się, że również ona była usatysfakcjonowana.

Dziś wieczorem użyje jej; użyje jej dla własnej przyjemności, a on też będzie z nią trochę szorstki. Policzek tutaj; szarpanie włosów tam; była tylko dziwką, jego dziwką i dobrze ją wykorzysta. Laura usiadła wyczekująca i podekscytowana. Lubiła te wspólne noce; zapominając, że jest żoną i gospodynią domową, badając wewnętrzne pragnienia, które zwykle drzemią.

Była także nauczycielką w szkole; młoda kobieta z szacunkiem. Nikt nigdy nie pomyślałby, że ma takie fantazje krążące po jej głowie, a to była jedna z tych bardziej pogrążonych! Miała szczęście, że miała tak dobrego męża, z którym mogła nie tylko dzielić się nimi, ale także odtwarzać je na nowo. Tom był także nauczycielem w szkole, który uczył dramatu; jak idealnie; jak doskonale; jakie to cudowne, że potrafił tak dobrze grać te role. Laura podskoczyła, słysząc otwieranie drzwi. Ciszę w pokoju nagle przerwały skrzypiące drzwi, ale było jeszcze coś; coś, co było inne; coś szokująco niezwykłego.

Rozległy się dwa kroki; ktoś inny był w pokoju z Tomem! Laura znów podskoczyła i sapnęła, czując, jak ktoś siada obok niej. To nie był Tom; ten mężczyzna był cięższy, a woda po goleniu, którą miał na sobie, też nie należała do Toma. Kiedy otworzyła usta, żeby coś powiedzieć, poczuła, jak dłoń na jej twarzy szarpie opaskę. "O mój Boże!" Krzyknęła, jak go zobaczyła.

"To jest Jason." Tom jej powiedział. Siedziała z otwartymi ustami, prawie oniemiała, wpatrując się w dużego czarnego mężczyznę siedzącego kilka cali od niej. Przez kilka chwil panowała cisza, po czym Tom zmienił pozycję, położył klucz do kajdanek na stoliku i zaczął odchodzić.

Laura zawołała za nim, ale on szedł dalej do drzwi, nie odwracając się, by odpowiedzieć. Kiedy drzwi się za nim zamknęły, Laura nagle zdała sobie sprawę, że faktycznie zmienia jej fantazję w rzeczywistość. Często powtarzał, że tak; często groził, że zrobi to naprawdę, a ona wyśmiała to i nazwała go żartem.

Laura się teraz nie śmiała i to nie była żart. „C… ww… czego chcesz?” Zapytała go Laura. Mężczyzna uśmiechnął się przez chwilę, ale milczał, sięgając pod kurtkę i wyjmując portfel. Laura sapnęła, odliczając kilka notatek. "Myślę, że wiesz, czego chcę." Powiedział, kładąc notatki na stole i odkładając portfel.

- To… to… to tylko fantazja, w którą gram z Tomem. Powiedziała mu cicho. Teraz się bała; prawie przestraszony.

To się faktycznie działo; jej fantazja rozwijała się na jej oczach, ale była przerażona. Ten człowiek był prawdziwy; to nie była gra. Duży, oprawiony mężczyzna, który siedział z nią, był prawdziwy.

Wydawał się poważny; wszystko wydawało się poważne. Będzie ją pieprzył jak dziwkę. "Wiem." Powiedział jej, opierając dużą ciemnobrązową dłoń na jej kolanie. „Jestem tutaj, aby to wszystko dla ciebie urzeczywistnić”.

"Proszę nie." Powiedziała słabnącym głosem. Jego ręka podniosła się z jej kolana i sięgnęła po klucz na stole. Chwilę później jej nadgarstki były wolne. "W porządku." Powiedział jej, puszczając jej nadgarstki i wręczył jej klucz. Laura znowu westchnęła, ale teraz z innych powodów.

- Możesz tego żałować - powiedział jej. - Spodobałoby ci się to, co zaplanowałem. Poruszyła się na swoim miejscu i poczuła wilgoć ze stanu podniecenia.

"C…… c… co zaplanowałeś?" Zaczęła pytać. Sięgnął po mankiety, które mocno trzymała w dłoniach. „Tylko jeden sposób, żeby się dowiedzieć”. Odpowiedział, próbując jej je odebrać. Laura mocno się ich trzymała.

- Ja… ja… nie mogę. Jason spojrzał jej w oczy, jednocześnie trzymając kajdanki. - Tak, możesz Laura. Powiedział jej.

„Wiem wszystko o twoich fantazjach i mogę ci pomóc. Pomogłem wielu młodym kobietom, takim jak ty, urzeczywistnić ich fantazje. Jestem bardzo doświadczony i uważam to za bardzo przyjemne”.

Stwierdziła, że ​​patrzy mu w oczy. "Przyjemne? Doświadczone?" Powiedziała cicho, zdając sobie sprawę, że jego ręce też trzymały jej. „Bardzo doświadczona Laura”. On odpowiedział. "Będziesz wiedział, że miałeś prawdziwego mężczyznę między swoimi udami, kiedy skończę z tobą, a robienie tego również sprawia mi przyjemność." Powiedział jej.

- Właściwie nic nie sprawia mi większej przyjemności niż zrobienie dziwki z kogoś takiego jak ty Laura! Jego uścisk zacieśnił się teraz, a jego spojrzenie było przenikliwe. Mówił poważnie, nie miała co do tego wątpliwości. Pod jednym względem przestraszył ją, a pod innym podniecił. Nie miała wątpliwości, że zanim z nią skończy, będzie wiedziała, że ​​zerżnął ją prawdziwy mężczyzna.

Słyszała o reputacji czarnych mężczyzn i ich sprawności seksualnej w stosunku do białych kobiet. Dla nich to największy z podbojów, aby dostać do łóżka białą kobietę i nie miała wątpliwości, że kiedy już to zrobią, biała kobieta nie będzie mogła opuścić tego łóżka, dopóki nie wyczerpią się nimi. Stwierdziła, że ​​patrzy w dół na jego krocze. Znała reputację czarnych mężczyzn, jeśli chodzi o rozmiar kutasa.

Spodnie były wybrzuszone; wybrzuszenie, które było znacznie większe niż kiedykolwiek widziała na Tomie lub poprzednich chłopakach; wybrzuszenie przeznaczone dla niej. Nagle zaczęła zdawać sobie sprawę, że Jason zwalnia mankiety z jej uścisku; uwalniając je z jej rąk. Laura zaczęła zdawać sobie sprawę, że rezygnuje z nich dla niego; oddając je, by mógł użyć na niej. Było prawie tak, jakby była bezradna, kiedy zdjął je z niej, a następnie zapiął jeden mankiet na jej lewy nadgarstek. Spojrzała na to i nie mogła zrozumieć, dlaczego nie stawia żadnego oporu.

"To dobra dziewczyna Laura." - powiedział cicho, gdy zaczął prowadzić jej ramię za plecami. Laura pochyliła się do przodu, gdy wstał i poprowadził jej obie ręce za siebie. Nie stawiała oporu, gdy mocował je na miejscu. Mogła tylko pozostać bierna, wpatrując się w jego krocze. - Tak lepiej Laura.

Powiedział, usiadłszy z satysfakcją. - Tego właśnie chcesz, prawda, Laura? Powiedział, chwytając swoje wybrzuszenie. Laura odwróciła wzrok. Była zażenowana, że ​​przyłapał ją na gapieniu się na niego; nie tylko się gapi, ale ślini; usta otwarte i śliniące się. Zachowywała się jak dziwka! Ręka Jasona sięgnęła do jej podbródka i delikatnie obróciła ją twarzą do siebie.

- Chcesz koguta, prawda, Laura? Zapytał ją. "Duży, gruby czarny kutas wypełniający twoją cipkę Laura. Tego właśnie potrzebujesz, prawda?" Nic nie powiedziała. Nigdy nie zamierzała tego przyznać; nigdy nie zamierzała powiedzieć mężczyźnie takiemu jak on, że chce jego kutasa. Była damą; szanowana dama.

Nie była dziwką! Nagle jego ręka opadła na jej kolano. Jej oczy automatycznie podążyły za nim; patrzył, jak pada na jej kolano; jej kolano pokryte czarnym nylonem. Jej oczy obserwowały, jak jego ręka się z nią styka. - Założę się, że jesteś mokrą Laurą. - powiedział cicho.

- Założę się, że jesteś bardzo mokrą dziewczyną, prawda Laura? Laura nie stawiała oporu i po prostu patrzyła, jakby znajdowała się w transie, na dużą ciemnobrązową dłoń, która powoli wciskała rąbek jej sukienki w górę ud. Ręka między jej nogami sięgała coraz wyżej i wyżej, odsuwając ubranie i odsłaniając ją. Kiedy dotarł do szczytów jej pończoch, sapnęła, gdy ciało zetknęło się z ciałem; jego ciemnobrązowe ciało i jej białe ciało.

Powinna była mocno ścisnąć nogi; powinna była uwięzić jego rękę, powstrzymując ją przed dalszym posuwaniem się. Kobieta by to zrobiła, ale Laura nie była damą; Laura była dziwką, a co robią dziwki? Robią to, co Laura, otwierają się szeroko. Nie tylko trochę szerokie, ale bardzo szerokie.

Teraz nie było już skromności; nie było okrycia, które chroniłoby jej honor, Laura nie nosiła majtek. Było tylko nagie ciało, bez włosów łonowych, tylko nagie różowe ciało; nagie różowe i bardzo mokre ciało. Laura patrzyła, jak jego palce stykają się z nią. Spojrzała w dół i patrzyła, jak jego palce dotykały jej; dotknął fałd różowego ciała; dotykane fałdy bardzo mokrego różowego ciała.

Laura patrzyła, jak jego ciemnobrązowe palce znikają w przepaści za fałdami ciała i głośno dyszała, gdy usłyszała chlupot. - Ojej, co za mokra dziewczyna z ciebie Laura. Powiedział. Nic nie powiedziała, kiedy spojrzał jej głęboko w oczy i popchnął dwa palce; jego bardzo grube palce, wewnątrz niej.

„Czas, żebyś złapał jakiegoś kutasa Laura”. - powiedział cicho, wycofując się. - Nie mogę.

Nie mogę. - powiedziała nagle, gdy podniósł ją na nogi. "Czemu?" Zapytał ją. - Nie mogę cię pieprzyć. Nie mogę w tej chwili pieprzyć nikogo poza moim mężem Tomem.

Powiedziała mu. - Tak, możesz Laura. Zaprzeczył. - Nie mogę. Nie mogę.

Powiedziała mu. „My……." „Starasz się o dziecko. Wiem." Wtrącił się.

Wyglądała na zszokowaną. - Tom opowiedział mi wszystko, Laura. Powiedział jej.

- Próbujesz już ponad sześć miesięcy, prawda? Skinęła głową. - To kolejny powód, dla którego tu jestem, Lauro. Jestem tutaj, aby pomóc Tomowi.

"Wydźwignąć!" Krzyknęła. - To znaczy… - Jason wziął ją za przedramię. - Nie jesteś jedyną osobą, która ma fantazje, Laura. Tom ma do tego. Twój mąż ma takie, które chce spełnić.

Jason powiedział jej, kiedy zaczął wyprowadzać ją z pokoju. - Chce, żebyś zaszła w ciążę? Ona zapytała go. Jason zatrzymał się i poklepał ją po macicy.

- Tom chce, żebym cię podrzuciła, Lauro. Powiedział jej. Laura sapnęła. - Jak on wytłumaczy czarne dziecko? Jak wytłumaczę czarne dziecko? „Poszłaś na leczenie niepłodności, a klinika pomyliła się w danych dawcy nasienia”. Jason wyjaśnił, zanim zaprowadził ją do drzwi.

Kolana Laury były słabe; poczuła się prawie słabo, kiedy prowadził ją do schodów. Tom pomyślał o wszystkim; pomyśleli o wszystkim; wszystko zaplanowali. Laura mogła tylko pozwolić, by poprowadzono ją po schodach; wzięta pod ramię po schodach do jej sypialni; zabrana do łóżka, żeby ją wyruchać; zabrana do łóżka, by pieprzyć się jak dziwka.

Kiedy zamknął za nią drzwi sypialni i zaczął otwierać kajdanki, poprosiła go o użycie prezerwatywy. „Nie mam żadnych, a poza tym nigdy ich teraz nie używam”. Powiedział jej. - Włamywali się na mnie! Sapnęła, gdy uniósł rąbek jej sukienki.

"Proszę wyciągnij się, zanim dojdziesz." Powiedziała, unosząc ramiona. Jason nic nie powiedział, rzucając sukienkę na krzesło i zaczął rozpinać koszulę. "Proszę." Powiedziała.

Jason milczał, kiedy zrzucił spodnie i sięgnął po nią. "Na kolana." On zamówił. Laura nic nie powiedziała, opadając na kolana. Wiedziała, czego się teraz spodziewała, kiedy sięgnęła za pasek jego bokserek.

Sapnęła, gdy wyskoczył z nich. Jego kutas był ogromny; nie tylko duże, ale i grube, a jego kulki wisiały jak duże worki gotowe do zapłodnienia haremu. - To mi dobrze ssać Lauro.

Powiedział jej, sięgając za tył głowy, aby przyciągnąć ją bliżej. „Pocałuj moje jaja też Lauro; całuj je i poliż. Zamierzam opróżnić je w tobie Lauro.

Nie zajmie mi to sześciu miesięcy, zanim dostanę cię wychowaną dziewczyno!” Laura jęknęła, kiedy włożył swojego kutasa do jej ust. Myślała tylko o tym, że jest w niej ogromna potworność; wypełniając ją; rozciąganie jej i używanie jej. Tak, zamierzał wykorzystać ją jak dziwkę; wiedziała o tym.

Nie było go dla jej przyjemności; był tam dla własnej przyjemności i przy okazji zapładniał ją. Powinna czuć się odrażająca na samą myśl, że ktoś inny niż jej własny mąż sprawi, że zajdzie w ciążę; Powinna była czuć całkowity obrzydzenie na ten pomysł, ale tego nie zrobiła. Była nie tylko podekscytowana, ale przemoczona z podniecenia; czuła wilgoć między udami, gdy klęczała i ssała kutasa innego mężczyzny.

Nie byle jaki mężczyzna, ale czarny. Ssała kutasa czarnego mężczyzny, aby był tak twardy i podekscytowany, jak to tylko możliwe, aby mógł opróżnić swoje nasienie w jej płodnym łonie. W głębi duszy wiedziała, że ​​Tom ją zawiódł; Tom nie spełnił swojego obowiązku, by dać jej dziecko. Jason nie zawiódłby jednak.

Wiedziała o tym. Kiedy przeciągnęła językiem po jego ogromnym worku, wiedziała, że ​​ich zawartość jest śmiertelna. Wewnątrz zebrano miliony maleńkich plemników gotowych do uwolnienia; uwolniony w płodnym łonie; uwolniony w jej płodnym łonie. Była teraz na niego gotowa; nie tylko gotowy, ale i chętny. Chciała go.

Desperacko pragnęła go w sobie. Ale nie pozwoliła mu tego wiedzieć; i tak jeszcze nie teraz. Trudno by jej było zdobyć; odgrywać rolę niechętnej żony, która zachodzi w ciążę.

Udawaj nawet, że mu się opierasz. Kiedy kilka minut później odsunął się, złapał kołdrę i podniósł ją, stała przez chwilę niemal wyzywająco na skraju łóżka. Jego dłoń przesunęła się szybko po nagim ciele jej pośladków i wydała z siebie jęk, gdy ją uderzył. "Wchodzić!" On pstryknął. Laura była już na skraju orgazmu, kiedy położyła się i otworzyła przed nim nogi.

Patrzyła, jak cal do przodu trzyma swoją ogromną erekcję. Patrzyła, jak kieruje go w stronę jej otwarcia; poczuła, jak ją dotyka; poczuł, jak dotyka jej opuchniętych warg cipki; poczuł to na jej wilgotnych, wrażliwych wargach wargowych. "Proszę wyciągnij się przed cummingiem." Błagała.

Spojrzała mu w oczy w chwili, gdy zaczął parć do przodu; właśnie wtedy, gdy zaczął przepychać grubą bulwiastą główkę swojego kutasa przez jej bezbronne wargi cipki. Wiedziała, że ​​nie ma tam współczucia; wiedziała, że ​​nie będzie słuchał jej próśb; wiedziała, że ​​był zdecydowany ją zapłodnić. Chwilę później był głęboko w niej; w pełni w niej; posiadanie jej. Zarzuciła ramiona na jego szyję, kiedy sięgnął pod jej pośladki swoimi wielkimi ciemnobrązowymi dłońmi i przyciągnął ją mocno do siebie.

On ją zamykał; blokując ją przy sobie. Nie było teraz ucieczki, gdy zaczął pchać. - To jest to draniu, idź dalej i zrób mnie w ciąży! Płakała, gdy zaczęła osiągać orgazm.

- Nie zamierzam mniej, dziwko. Odpowiedział. Laura nie była pewna, co powiedziała dalej; nie była pewna prawie wszystkiego, co wydarzyło się w ciągu następnych pięciu minut. Jeden orgazm następował po drugim; jeden krzyk po drugim; jedna nieprzyzwoitość z jej ust następowała po drugiej. Pamięta, jak przez kilka chwil widziała Toma stojącego w drzwiach, gdy Jason walił w nią, a potem nie pamiętała już nic więcej, gdy zatraciła się w czystej ekstazie swojego orgazmu.

Przypomniała sobie, jak Jason wciąż w niej był; jego kutas wciąż był twardy w niej, ale był nieruchomy. Jego dłonie nadal mocno trzymały jej pupę przy sobie, ale nie było już pchnięcia. Miał w niej spermę; zrobił to, co zamierzał.

Laura spojrzała na niego, patrząc mu w oczy. - Wtedy nigdy się nie wycofałeś! Powiedziała cicho do niego. On ją pocałował.

„Jestem tutaj, aby wykonać pracę”. Odpowiedział. "Drań!" Powiedziała do niego, wciąż trzymając się jego szyi. "Bardzo męski drań!" Powiedział jej, kiedy zaczął się w niej poruszać.

"To już trwa, pieprzyć mnie jeszcze raz, dlaczego nie?" Odpowiedziała. - Właśnie to zamierzam zrobić moja słodka kurwa kurwa. Laura przyszła ponownie, zanim jeszcze zaczął swój krok.

Obudziła się następnego ranka, opierając się o niego plecami. Zajęło jej kilka minut, zanim w pełni skupiła się na tym, gdzie jest i co robi. Zajęło trochę czasu, zanim dotarło do ciemnego, tonącego ciała ramienia, które trzymało ją przy nim. Nie zajęło jej jednak dużo czasu, zanim zdała sobie sprawę, co robiła. Prześcieradło pod jej pupą było mokre; między jej nogami była lepka wilgoć, a jej cipka była rozciągnięta i bardzo obolała.

Jason miał rację, mówiąc jej, że rano będzie wiedziała, że ​​między udami miała prawdziwego mężczyznę. Po ich drugim ruchaniu uwolniła się od udawania, że ​​chce, żeby się wycofał; i tak było to bezcelowe. Zamiast tego Laura postanowiła go ponaglić; nakłonić go, by dalej ją pieprzył; Nalegaj go, aby nadal wypełniał ją swoim nasieniem, zachęcając go, aby ją rozmnażał.

Te spokojne chwile, kiedy wspominała wydarzenia poprzedniego wieczoru, wyparowały, gdy Tom zapukał do drzwi sypialni i wszedł z małą tacą. Przy łóżku wręczył Jasonowi plik notatek, które zostawiono na dole. Jason odgarnął rękę na bok.

- Niech to wszystko będzie naprawdę, hej. Powiedział mu. - Pieniądze należą do Laury. Zasłużyła na to. Laura poczuła, jak fala podniecenia seksualnego przepływa przez nią jak prąd elektryczny, gdy wzięła pieniądze do ręki przed odłożeniem ich z powrotem na tacę.

- Proszę, włóż to do mojej torebki, Tom. Nie była to jednak jedyna rzecz na tacy; była tam również szklanka wody i mała torebka zawierająca tabletkę. To była pigułka rano po. Laura po prostu leżała, patrząc na to przez kilka chwil, a potem odwróciła się do Jasona. - Chcesz, żebym to wziął? Ona zapytała go.

"Co chcesz robić?" Zapytał ją. „Chcę być hodowany. Chcę, żebyś mnie wyhodował”. Słyszała, jak Toma wzdycha, a także czuła, jak kutas Jasona zaczyna sztywnieć. - Co mówi Tom? Zapytał, patrząc na niego.

Laura odwróciła się i spojrzała na niego. - Myślę, że Tomowi spodoba się, żebym podrzucił mnie do innego mężczyzny, prawda Tom. Tom nic nie powiedział, ale Laura widziała, jak jego wybrzuszenie rośnie w spodniach. Odwracając się do Jasona, pocałowała go.

"Ale chcę, żeby to działało poprawnie." Powiedziała mu. - Regularne pieprzenie się, dopóki praca nie zostanie wykonana. Nie chcę bezinteresownych prób.

Laura wiedziała, że ​​to go drażni; wiedziała, że ​​udowodni, że jest więcej niż chętny i zdolny. Poczuła, jak jego kutas jest w pełni wyprostowany, zanim wepchnął ją na plecy. "Pokażę ci właściwą hodowlę, dziwko!" Powiedział jej, wspinając się między jej nogami. Laura sapnęła, czując, jak jego wielki kutas wsuwa się głęboko w nią.

„Udowodnij, że jesteś prawdziwym mężczyzną”. Szepnęła mu do ucha, obejmując go ramionami i całując. Tom wyśliznął się z pokoju z tacą w dłoni, gdy łóżko zaczęło skrzypieć w rytm pchania Jasona. Nie miał wątpliwości, że niedługo brzuch jego żony zacznie wykazywać oznaki rozmnażania Jasona.

Podobne historie

Naprawa

★★★★(< 5)

Wyrzutek z liceum spotyka się z zauroczeniem na 15-letnim zjeździe klasowym…

🕑 29 minuty Międzyrasowy Historie 👁 1,695

Zadośćuczynienie (re-pə-rā-shən) rz. : uzupełnienie wcześniej wyrządzonej przez sprawcę straty ofierze poprzez poprawki, przeprosiny lub zaspokojenie. Dzwony rozbrzmiały nad pomrukiem…

kontyntynuj Międzyrasowy historia seksu

Różowe usta

★★★★(< 5)

I tak rozpoczął się związek, który można opisać jedynie jako pełen pożądania, miłości i eksperymentowania…

🕑 17 minuty Międzyrasowy Historie 👁 2,021

Zrobiłem swoją część dla „Queen & Country” i wraz z słabnącym zdrowiem i rozbitym małżeństwem; Postanowiłem zainwestować swoją napiwek w mały kiosk i sklep wielobranżowy.…

kontyntynuj Międzyrasowy historia seksu

Q w małym miasteczku

★★★★(< 5)

Q spotyka ekscytującą zabawę w mieście…

🕑 14 minuty Międzyrasowy Historie 👁 1,583

Q w małym miasteczku. To była wspaniała podróż do Chicago. Muzea, restauracje, kluby i bary. Byliśmy dojrzałymi przyjaciółmi, którzy po raz pierwszy odwiedzili „Białe Miasto”. Dzień…

kontyntynuj Międzyrasowy historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat