Giselle, pokonana żona. Rozdział I.

★★★★★ (< 5)

Młoda i oszałamiająca żona, niezadowolona z życia seksualnego z mężem, w czym pomaga jej przyjaciółka…

🕑 12 minuty minuty Międzyrasowy Historie

ROZDZIAŁ I. Wszyscy ich przyjaciele uważali, że Giselle i jej mąż Francesco byli trochę niedobraną parą. Na początek była młodą 33-latką, podczas gdy on miał 48 lat i tak wyglądał. Miała wszystko, czego czerwonokrwisty Włoch szukałby w żonie: 175 cm wzrostu, anielska twarz z kaskadą blond włosów, 130 funtów wagi, wspaniałe podskakujące piersi i jędrne, zaokrąglone pośladki, które przyciągała wzrok na ulicy, zwłaszcza w obcisłych, przylegających do sylwetki spódnicach, które lubiła nosić. Miała również szerokie ramiona, a jej ogólny wygląd był bardzo podobny do aktorki Lisy Kudrow.

Wiedziała, że ​​mężczyźni uważają ją za atrakcyjną fizycznie, i upajała się Ale jej urodzeni w Ameryce rodzice również kupili ją za ambitną, dynamiczną i niezależną, miała ważną, dobrze płatną pracę, w której celowała, bezlitośnie wykorzystując swoją atrakcyjność, by osiągnąć to, czego chciała, zarówno w praca i kontakty towarzyskie. Regularnie ćwiczyła, aby zachować figurę, i regularnie chodziła na plażę naturystów, aby pielęgnować oszałamiającą opaleniznę. Wszyscy jej przyjaciele byli zszokowani, kiedy spośród wszystkich jej wielbicieli wybrała poślubić Francesco, człowiek, który był od niej starszy o dobre 15 lat i pod każdym względem gorszy od niej.

Miał łagodne maniery i nie był ambitny, chętnie angażował się w swoją pracę jako dziennikarz sportowy w niepełnym wymiarze godzin w mediolańskim magazynie. Może zobaczyła, że ​​ktoś tolerancyjny, cierpliwy i trzeźwy nie będzie próbował stanąć na drodze jej pragnieniom zrobienia dla siebie potężnej i udanej kariery. Możliwe, że nawet Francesco był zaskoczony, gdy Giselle pozytywnie zareagowała na jego początkowe uprzejme zaloty, do tego stopnia, że ​​ostatecznie przyjęła jego oświadczyny. Ich ślub odbył się w Como z ich rodzinami i najbliższymi przyjaciółmi. Rodzice Giselle byli oczarowani uprzejmymi manierami i zachowaniem Francesco i uważali, że był to człowiek godny zaufania i dobrze wykształcony, którego dojrzałość była raczej cechą korzystną niż negatywną.

Pierwsze miesiące ich małżeństwa były błogo szczęśliwe. Łączyło ich wiele zainteresowań, takich jak książki, opera i dobra kuchnia, z których dobrze płatna praca Giselle pozwalała im regularnie się cieszyć. Jedyną rzeczą, która wydawała się nienaturalna ich włoskim przyjaciołom, było to, że Giselle była absolutnie dominującą postacią w ich związku, zarówno w życiu rodzinnym, jak i poza nim. Giselle była odpowiedzialna za wszystko, podejmowała wszystkie ważne decyzje dotyczące prowadzenia domu, co zostało doskonale rozpoznane i zaakceptowane przez jej męża.

Tak też było między nimi w łóżku, gdzie to Giselle przejmowała wszelkie seksualne inicjatywy. Niestety, wkrótce okazało się, że problemem między nimi jest sfera seksualna. Z jakiegoś powodu Francesco wpadł w paranoję, że nie będzie w stanie zaspokoić seksualnie swojej młodszej żony. Robił, co mógł, ale raz po raz był w stanie wytrzymać tylko kilka minut przed wytryskiem, a po wypluciu kilku małych porcji nasienia nie był w stanie ponownie osiągnąć erekcji przez co najmniej 12 godzin. To było wystarczająco frustrujące dla Giselle, która kochała seks tak bardzo, jak wszystko inne w życiu, ale jeszcze bardziej był fakt, że Francesco często miał trudności z osiągnięciem erekcji.

Przedwczesny wytrysk mogła uznać za ukłon w stronę jej urody, ale irytowało go to, że nawet kiedy kładła się z nim nago do łóżka, on nie osiągał erekcji automatycznie, ale jego wiotki penis wymagał wielu manipulacji rękami, zanim zaczął sztywnieć. Wymagało to dużo pracy i wyraźnie ją to denerwowało.

Czasami nawet jej ręczne wysiłki szły na marne i Francesco nie był w stanie osiągnąć nawet półtwardego. Giselle próbowała zamaskować swoje rozczarowanie i poprawić nastrój, próbując to rozśmieszyć. „O rany, wygląda na to, że nasz mały kumpel nie jest w odpowiednim nastroju.

Może potrzebuje więcej dyscypliny. Mamy tu niezdyscyplinowanego chłopca; myślę, że muszę pomyśleć o jakiejś karze, żeby go ukarać” i żartowała i niegrzecznie zaciskać pięści na jego żołędziach lub jądrach do tego stopnia, że ​​prosił ją, by przestała. „Proszę, Giselle, ranisz mnie, opuść uścisk, proszę”. Raz czy dwa próbowała possać jego penisa, żeby go podniecić, ale nawet to nie było zadowalające.

Po zaledwie kilku minutach Francesco wypuścił kilka małych kropel nasienia do jej ust i to było to. To było mało satysfakcjonujące dla nich obojga. Francesco oczywiście zdawał sobie sprawę, że to on był problemem, ponieważ nie był w stanie zapewnić swojej oszałamiającej żonie Giselle satysfakcji seksualnej, na którą zasługiwała. - Giselle, muszę przeprosić - wyjąkał po jednej z tak haniebnych porażek.

„Wiem, że to moja wina, że ​​nasze kochanie nie jest dla ciebie satysfakcjonujące i że nie jestem odpowiednią kochanką seksualną, jakiej byś sobie życzył. Chciałbym dać ci lepszą satysfakcję seksualną w łóżku”. Giselle zrobiło się go żal.

Był taki słodki, ale taki bezużyteczny. "Kochanie, nie czuj się winna. Zawsze dajesz z siebie wszystko. Ważne, że się kochamy. Nie smuć się.

Nasze kochanie nie jest takie złe. Może chciałabym, żeby trwało to trochę dłużej, ale to nie ma znaczenia, na pewno nasze małżeństwo przetrwa”. – Poradzimy sobie, kochanie – ciągnęła, próbując pocieszyć męża. „Nie jesteśmy maszynami do seksu, nie rób z tego całej swojej porażki”.

Wiedziała, że ​​nie jest mu łatwo przyznać, że nie jest w stanie zaspokoić seksualnie swojej żony. Ale Francesco nadal czuł się źle. „Słuchaj Giselle, oczywiście przepraszam.

Oboje wiemy, że to wszystko moja wina. W żaden sposób nie mogę cię winić. Jesteś taka seksowna i taka oszałamiająca kobieta.

nie czuję się na siłach”. Giselle wyczuła cały smutek i frustrację w słowach Francesco, więc próbowała mu pomóc. „Słuchaj, kochanie, nie rób z tego takiej tragedii.

Myślę, że może być inny sposób, w jaki mógłbyś mnie odpowiednio zadowolić. Co jeśli użyjesz swojego języka, aby mnie pobudzić, aby doprowadzić mnie do orgazmu? Jestem pewien, że to pomoże i pomoże mi łatwiej uzyskać orgazm. Chciałbyś spróbować?” Francesco był zaskoczony słysząc taką prośbę, ale czuł się pewniej, że mu się uda, ponieważ nie wymagało to od niego osiągnięcia i utrzymania erekcji, ale po prostu przetarł językiem intymne części żony. zadeklarował chęć spróbowania w ten sposób zadowolić swoją żonę, a może nawet doprowadzić ją do błogiego zakończenia. Ostrożnie i dokładnie zaczął dobrze ogoloną pochwę Giselle, dbając o to, by zadowolić ją pod każdym względem, również do łechtaczki i ssać ją ostrożnie.

Rezultat jego pracy nie czekał długo. Giselle zaczęła jęczeć, a potem głośno krzyczeć. „O mój Boże, moja droga! Kochanie - o mój Boże - zabierasz mnie do nieba - dalej proszę - nie przestawaj - ssać moją cipkę - ssać moją pieprzoną cipkę - liż ją tak!" Giselle czuła zbliżający się orgazm, więc stwierdziła, że ​​głośno krzyczy. "Tak ! Francesco nie przestawaj; nie przestawaj ssać łechtaczki swojej żony. Jeśli nie możesz mnie pieprzyć, przynajmniej trzymaj i ssij moją cipkę.

Jesteś w tym taka dobra, nie przestawaj, och!” I tak poczuła i osiągnęła bardzo satysfakcjonujący orgazm. Po raz pierwszy odkąd poznała Francesco, poczuła się tak seksualnie zadowolona i spełniona. Teraz wiedziała, że ​​jedynym sposobem być tak usatysfakcjonowanym z męża, to pozwolić mu robić to w ten szczególny sposób. Z drugiej strony Francesco poczuł się znacznie pewniej teraz, gdy zdał sobie sprawę, że po raz pierwszy doprowadził swoją żonę do orgazmu.

Właściwie był podniecony. i pewny siebie, i zaczął się masturbować do erekcji. Gdy tylko był twardy, poczuł, że zbliża się do orgazmu.

Krzyknął na całe gardło: „Oto jestem Giselle, oto jestem, chcę przyjść, spójrz, jak strzelam z mojego nasienia!” Giselle była mile zaskoczona, widząc, że jej mąż jest tak podniecony. „Tak, kochanie, pozwól mi to zobaczyć, pozwól mi to zobaczyć, uderz swoją żonę swoim wielkim wytryskiem, uderz swoją napaloną żonę w twarz, jeśli potrafisz”. Ale niestety po raz kolejny nie udało mu się dostarczyć.

Podczas wytrysku ryczał jak bestia, ale jak zwykle tylko kilka małych kropel nasienia spłynęło po jego dłoni. To wszystko było dość krępujące dla nich obojga. Francesco skinął głową i przeprosił swoją żonę, która roześmiała się i powiedziała: „Och, myślę, że nadal nie mamy tutaj bardzo potężnego pistoletu”. - Myślę, że masz rację, Giselle. Szkoda, że ​​nie mam potężniejszej broni - odparł niepocieszony Francesco.

Chociaż Giselle starała się bagatelizować problem, Giselle zdała sobie sprawę, że nie może już patrzeć na męża jak na porządnego i przyzwoitego kochanka. Żałowała, że ​​tak się czuła, ale były pewne rzeczy, które mąż musiał zrobić, a nie zaspokajając jej odpowiednio seksualnie, nie wypełniał swojego obowiązku. Spróbowała jeszcze raz, gdy była pod prysznicem. Podobało jej się, kiedy dołączał do niej Francesco i masował jej plecy pod strumieniem wody, więc zawołała go, by do niej dołączył. Z pewnością dostanie erekcji, kiedy ich mokre ciała ocierają się o siebie pod prysznicem? Próbowała go podniecić swoim wspaniałym nagim tyłkiem na jego penisie, ale znowu nie przyniosło to widocznego rezultatu.

Była tak napalona i potrzebowała pieprzenia, że ​​desperacko nalegała na Francesco. "No dalej kochanie, chodź, pokaż swojej żonie jak możesz ją pieprzyć, jesteś dobrym skurwielem, twoja żona tego potrzebuje, chodź, nie zaniedbuj swoich obowiązków małżeńskich, pieprz mnie, pokaż mi, jak pieprzysz swoją żonę, która jest tak napalona i musi być odpowiednio wyruchana”. Francesco naprawdę czuł, że tym razem musi to zrobić. Wziął swojego penisa w dłoń i mocno go potarł, aby doprowadzić go do erekcji, ale gdy tylko zesztywniał na tyle, by mógł wejść do pochwy Giselle, wytrysnął, wyrzucając zwykłe kilka kropel nasienia. Białe plamy ściekały na podłogę prysznica, a woda spłukiwała je przez odpływ.

Oboje patrzyli, jak znikają, wraz z nadziejami Francesco na bycie prawdziwym kochankiem. Po raz kolejny Giselle była sfrustrowana. „Cóż, panie”, wybuchnęła, „masz swój orgazm, ale czy ja swój? Nie sądzę! A teraz bądź porządnym mężczyzną i uklęknij tutaj i liż i ssij moją cipkę, aż będziesz moja. Żadnych wymówek, zejdź teraz. Daj mi to, czego potrzebuję.

Miałeś się pieprzyć i doprowadzić swoją żonę do rozkoszy, ale po raz kolejny nie mogłeś tego zrobić. Zawiodłeś, a teraz wykonuj swoją robotę jak należy. Giselle była tak zdenerwowana, że ​​prawie nie zdawała sobie sprawy z tego, co mówi. Pod prysznicem nie widziała łez, które napłynęły Francesco do oczu, gdy w milczeniu i posłusznie ukląkł i zaczął ssać jej wargi sromowe.

Był porażką i wiedział o tym. Giselle kontynuowała, niezależnie od bólu, jaki mu sprawiała. „Nie pieprzysz swojej żony przyzwoicie i słusznie.

Tylko językiem możesz doprowadzić mnie do orgazmu. Twój kutas znowu zawiódł. Spodziewam się, że twój mały chłopiec będzie czasem wypełniał swoje obowiązki, ale on nawet tego nie potrafi.

To mnie rozczarowuje. Nagle Giselle zdała sobie sprawę, jak okrutnie zabrzmiała. Ale teraz chciała tylko dostać orgazmu i musiała przyznać, że Francesco z jego językiem znów był prawie na miejscu.

Próbowała się zrelaksować i cieszyć uczuciem, gdy jego język zawirował wokół jej łechtaczki. Pozwoliła sobie odejść, a jej orgazm, kiedy nadszedł, był głośny i satysfakcjonujący. Następnego dnia wciąż czuła się sfrustrowana, gdy spotkała się ze swoją przyjaciółką Beccą na kawę.

Wcześniej wyznała Becce, że jej mąż nie był w stanie zaspokoić ją seksualnie, a Becca obiecała, że ​​wymyśli coś, co rozwiąże ten problem. Becca była niezależną kobietą, która rok wcześniej rozwiodła się z mężem, kiedy ten uciekł z młodszą kobietą. Przez jakiś czas była sfrustrowana seksualnie w swoim małżeństwie, a teraz, kiedy mogła pieprzyć się z kimkolwiek chciała, zdecydowała się umawiać tylko z czarnymi Afrykańczykami. Jej rozwód sprawił, że stała się bogata i wkrótce odkryła, że ​​afrykańscy mężczyźni są bardzo szczęśliwi, mogąc pieprzyć bogatą Włoszkę swoimi masywnymi kutasami, o ile na końcu otrzymują nagrodę finansową. Ten niezobowiązujący seks zadowolił obie strony, a Becca była przekonana, że ​​rozwiązaniem problemów Giselle było znalezienie sobie czarnego kochanka.

- Giselle - powiedziała, mieszając kawę. - Wciąż jesteś młoda i atrakcyjna. Zasługujesz na to, by być odpowiednio wyruchana i potrzebujesz do tego czarnego mężczyzny. Francesco może być dobrym mężem pod wieloma względami, ale jeśli nie może zaspokaja cię seksualnie, to masz prawo to osiągnąć w inny sposób. Znajdź sobie afrykańskiego kochanka, kochanie, a zawsze będziesz szczęśliwa, zapewniam cię.

Jeśli chcesz pozostać w związku małżeńskim, to w porządku, ale bez dobrego seksu, twoje małżeństwo jest skazane na porażkę”. – Ale co powie Francesco? zawodziła Giselle. Mimo wszystkich jego wad w łóżku, nadal go kochała. Becca wzruszyła lekceważąco ramionami. – Pff, on musi to zaakceptować – powiedziała.

„Musisz mu powiedzieć, że jest seksualnie niewystarczający, a jeśli nie chce, aby jego małżeństwo się skończyło, musi pozwolić ci znaleźć satysfakcję gdzie indziej. Oczywiście będziesz dyskretna; nie wyjdziesz ze swoim czarnym kochankiem, gdzie jego przyjaciele będą do zobaczenia, ale pozwól mu mieć swoje ciało, a będziesz szczęśliwa. Uwierz mi, że kiedy już będziesz miała czarnego penisa, już nigdy nie spojrzysz na białego.

Musisz się zafrykanizować, moja słodka, i musisz zacznij teraz. Posłuchaj mnie, bo mam plan..

Podobne historie

Jabłko i Cynamon

★★★★(< 5)

Uwiedziona bogini…

🕑 8 minuty Międzyrasowy Historie 👁 2,281

Dziś rano obudziłem się w moich myślach, był bałagan i latałem we wszystkich kierunkach. Znowu mnie nawiedzała; przez całą noc była tam wciągając mnie głębiej w siebie. Zawładnęła…

kontyntynuj Międzyrasowy historia seksu

Moje mroczne przebudzenie IV

★★★★(< 5)

Ta historia jest w 95% prawdziwa, niewiele zmieniła, aby była interesująca…

🕑 9 minuty Międzyrasowy Historie 👁 1,742

Na moim nowym stanowisku zostałem odesłany z powrotem do college'u, w mojej klasie profesor kazał ustawić krzesła na obwodzie, a nie w rzędach jak zwykle. Naprzeciw mnie była ta ładna czarna…

kontyntynuj Międzyrasowy historia seksu

Trzymam się mocno do ciebie

★★★★★ (< 5)

Dwóch myśliwych pociesza się nawzajem po śmierci trzeciego.…

🕑 4 minuty Międzyrasowy Historie 👁 3,135

Tamara powstrzymała jęk, kiedy nieco szerzej rozchyliła swoje ciemnobrązowe nogi. Skupiła się na dotyku języka przeskakującego między jej udami. Intensywność pociągania ust, które ssały…

kontyntynuj Międzyrasowy historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat